Świat perfum odkrylam niedawno. Lubiłam ładne zapachy, ale teraz mają dla mnie funkcję terapeutyczną. Uwielbiam Pani podkasty. Z całego serca dziękuję za nie. 🤗❤️🤗
Żadna fontanna nie może równać się z pani głosem pani Agato. Głos pani ( jak już kiedyś napisałem ) ma na mnie działanie terapeutyczne. Pozdrawiam serdecznie.
Pani Agatko , aż się pokropilam . pięknie pachną. Mój dziadek pięknie pachnie cały rok. Kocham wylewać na siebie perfumy jak z gaśnicy cha cha , tak mawia moja córeczka ❤❤❤❤❤
Komentarz może nie do końca na temat, ale jestem ciekawy co Pani sądzi o sytuacji odwrotnej, czyli o używaniu perfum damskich przez mężczyzn. Czy Pani zdaniem niektóre damskie zapachy mogą dobrze pachnieć na mężczyznach? Przyznam się, że ja osobiście mógłbym używać Masumi, albo nawet Pani Walewskiej, ponieważ mój nos odbiera te zapachy jako mocne i nieco męskie nawet w porównaniu z niektórymi stricte męskimi popularnymi zapachami. Uważam, że jest dość często można powąchać przesłodzone męskie zapachy (często dodatkowo są dla mnie nudne albo męcząco mdłe, wtedy mówię, że pachną jak żel ood prysznic). Nie wiem czy inni też je tak postrzegają. Takie (prze)słodziaki wybrzmiewają dla mnie wyjątkowo damsko (nie jestem też wielkim fanem ulepów dla kobiet, bo dla mnie spora część jest infantylna). Zastanawiam się czy może to wynikać z faktu, że zmieniała się moda i sposób robienia perfum i dlatego te bardziej wiekowe zapachy są przeze mnie tak odbierane. Jestem bardzo ciekawy pani punktu widzenia. Pozdrawiam ❤
Terre d'Hermes to mój "oficjalny" zapach elegancko - wizytowy na okres wiosenno - letni. "Krzemień" zawarty w składzie to moim zdaniem zapach jaki wydobywa się podczas zderzania ze sobą właśnie dwóch krzemieni. W Td'H czuję jeszcze coś w rodzaju zapachu spieczonej letnim słońcem ziemi na którą właśnie spadł obfity deszcz podczas gwałtownej burzy. Podejrzewam iż to zasługa wetywerii. Te akcenty zapachowe niezmiennie kojarzą mi się z dzieciństwem i beztroskim czasem wakacji. Do tego dochodzi ta ponadczasowa hermesowska elegancja.
Ja pani Agato ten zapach niestety kocham cały rok♥️,od pierwszego powąchania ..z chęcią używała bym ich sama ..Pozdrawiam serdecznie i cieszę się że można napisać komentarz.🙌👍🏼
Jeż uważam, że wersja edt jest b. ciekawa i dłużej się utrzymuje i dodatkowo projekcja, której nie znajdziemy w edp i perfumach i ma dużą pojemność - bo aż 200ml. Ma ten twist w sobie i czar, który pociąga za nos:)).
Yves Rocher - Samarkande z lat 90 szkoda ze wycofali. Ja uwielbiam Issey Miyake L Eau Bleue super wytrawne, zapach koszonego zielska, boskie❤ Moschino Forever sailing też fajne i jeszcze Lalique Encre Noire dobrze wchodzi I gdzie tam cmentarz, jeśien, wilgotne liście...? Dla mnie to super świeżak.
Witam, mam Terre, znam, noszę od kilku lat ale właśnie teraz. Mam dokładnie te same odczucia, jesienią i zimą wyczuwam nieco pleśni, nie mają tej świeżości co wiosną i latem. Pani Agato, a jakie damskie perfumy Pani zdaniem pachną dobrze na mężczyznach? Pozdrawiam 😊
Agatko ja teraz używam z YR - Bois de Sauge, to jest woda toaletowa, przypomina mi Sauvage Diora, ale takie lżejsze wydanie. Nawet nie zauważyłam, ze kalendarzowo mamy lato 😊 pozdrawiam.
Witam serdecznie 😊 mój mąż używa często wody kolońskiej Consul , woda z dawnej epoki 😉, jest świeża z nutami lawendy, parametry ma może słabe jak to woda kolońska ale zapach moim zdaniem znakomity . Pozdrawiam 🌹🌷🌟
Uwielbiamy Terre d Hermes, mąż ma dwa flakony wersji Parfum, edt i wersję vetiver, klasyczne Parfum pachną najlepiej według mojego gustu , ale każde ujęcie udane😀. Ja z kolei lubię używać Pi Givenchy ale jesienią i zimą 😊
Zobaczylam tytul filmu i pomyslalam sobie,,o, moje ulubione meskie perfumy, podbieram mezowi😅,,. Rzeczywiscie, ten proceder jest natezony pora letnia😅. Bardzo lubie meskiego Angela. I pamietam, jak bylam nastolatka, potajemnie psikalam sie Old Spicem i byl taki dezodorant o nazwie Korsarz, po prostu obledny. Cos jest w tych zapachach dla panow, ze chce sie ich/paniom/uzywac. A, Fahrenheit em tez nie wzgardzam😅
Różnica ogromna. Niestety, zapach stracił dobre parametry. Teraz to właściwie mgiełka do ciała. Mam flakon z 2008 roku (zostało jakieś 10 ml) i zakupiony w ubiegłym roku na strefie bezcłowej. Obecna wersja po godzinie niewyczuwalna.
Na rok 2024 dezodorant męski Hermes zdecydowanie został wyjałowiony z pierwotnych parametrów. Po psiknięciu w korek, czy na ciało ledwo co czuć, raczej na granicy percepcji. Kiedyś był to jeden z moim ulubionych deo, ale podejrzewam , ze został poddany reformulacji. Pachniał intensywnie, koszule, swetry przechodziły zapachem. Obecnie to jakiś roztwór o nijakim składzie. Dodam, że kiedyś natknąłem się na ewidentną podróbkę ( inny kartonik, inny korek i opis na samy dezodorancie, kupiony w pewnym bardzo znanym sklepie internetowym, ale nie prowadzącym stacjonarnych punktów - ale ładnie oddali sumę ). Od nich dostałem coś co strzelało czystym alkoholem i to wszystko :-). Obecnie mam Hermesa deo z popularnej drogerii stacjonarnej, ale też wypuszcza jakąś delikatną mgiełkę i nie czuje w tym nic z dawnego uderzenia. Niestety wszechobecne trendy zmian receptur. Obawiałbym się zakupu wody takiej, czy innej za kilka stówek " z tak słabym efektem" :-).
Pamiętam, gdy się pojawiły i gdy poczułam je pierwszy raz na znajomym...to była strzała amora (oczywiście do zapachu choć udana woń uatrajcyjnia i osobnika go noszącego 😜). Cudowne są i dla mnie pachną bosko caly rok. Nie znam obecnych parametrów, a dawne były wybitne
Miałem wersję z 2014 roku i mam wersję obecną - nie czuję żadnej różnicy. Notatka na stronie Hermes jakoby Nagel grzebała w formule Terre dotyczy nowej wersji Eau intense vetiver. Hermes dość uczciwie podchodzi do reformulacji - z powodu zakazu jednego ze składników wersja Eau fraiche została wycofana. Jak przyznaje nie dało się odtworzyć formuły bez tego składnika. Pozdrawiam
Notatka ze strony marki o tym, że Christie Nagel zinterpretowała (nie ma tam nic o grzebaniu, marka tego pokroju odnosi się do innych ludzi z szacunkiem) dotyczy perfum Terre. O wetiwerowej wersji nie mówię w tym filmie.
Świat perfum odkrylam niedawno. Lubiłam ładne zapachy, ale teraz mają dla mnie funkcję terapeutyczną. Uwielbiam Pani podkasty. Z całego serca dziękuję za nie. 🤗❤️🤗
Zakochałam się w Terre kilka lat temu. Tajemniczy, uwodzicielski i cały czas rzadki tu gdzie mieszkam.
Żadna fontanna nie może równać się z pani głosem pani Agato. Głos pani ( jak już kiedyś napisałem ) ma na mnie działanie terapeutyczne. Pozdrawiam serdecznie.
Serdecznie dziekuję.
Ja sie jak najbardziej podłączam do terapeutycznych właściwości opowiadań, głosu i spostrzeżeń czekam na kolejne filmy!❤❤❤
Też tak uważam❤
Da mnie też głos jest uspokajający i o przepięknej barwie. I bardzo kobiecy.
Piękny głos i poprawna polszczyzna. Z wielka przyjemnością slucha sie Pani
Pani Agatko , aż się pokropilam . pięknie pachną. Mój dziadek pięknie pachnie cały rok. Kocham wylewać na siebie perfumy jak z gaśnicy cha cha , tak mawia moja córeczka ❤❤❤❤❤
Komentarz może nie do końca na temat, ale jestem ciekawy co Pani sądzi o sytuacji odwrotnej, czyli o używaniu perfum damskich przez mężczyzn. Czy Pani zdaniem niektóre damskie zapachy mogą dobrze pachnieć na mężczyznach? Przyznam się, że ja osobiście mógłbym używać Masumi, albo nawet Pani Walewskiej, ponieważ mój nos odbiera te zapachy jako mocne i nieco męskie nawet w porównaniu z niektórymi stricte męskimi popularnymi zapachami. Uważam, że jest dość często można powąchać przesłodzone męskie zapachy (często dodatkowo są dla mnie nudne albo męcząco mdłe, wtedy mówię, że pachną jak żel ood prysznic). Nie wiem czy inni też je tak postrzegają. Takie (prze)słodziaki wybrzmiewają dla mnie wyjątkowo damsko (nie jestem też wielkim fanem ulepów dla kobiet, bo dla mnie spora część jest infantylna). Zastanawiam się czy może to wynikać z faktu, że zmieniała się moda i sposób robienia perfum i dlatego te bardziej wiekowe zapachy są przeze mnie tak odbierane. Jestem bardzo ciekawy pani punktu widzenia.
Pozdrawiam ❤
Ciekawy temat, inspirujący komentarz. Dziękuję, zajmę się tematem, ale pogłówkować.
Terre d'Hermes to mój "oficjalny" zapach elegancko - wizytowy na okres wiosenno - letni. "Krzemień" zawarty w składzie to moim zdaniem zapach jaki wydobywa się podczas zderzania ze sobą właśnie dwóch krzemieni. W Td'H czuję jeszcze coś w rodzaju zapachu spieczonej letnim słońcem ziemi na którą właśnie spadł obfity deszcz podczas gwałtownej burzy. Podejrzewam iż to zasługa wetywerii. Te akcenty zapachowe niezmiennie kojarzą mi się z dzieciństwem i beztroskim czasem wakacji. Do tego dochodzi ta ponadczasowa hermesowska elegancja.
Hermes nie ma perfumowych wpadek. Terre wyjątkowo sie im udalo.
Ja pani Agato ten zapach niestety kocham cały rok♥️,od pierwszego powąchania ..z chęcią używała bym ich sama ..Pozdrawiam serdecznie i cieszę się że można napisać komentarz.🙌👍🏼
Dla mnie pachnie cały rok dobrze i lubię je czuć na swoim Krzyśku🫠
Przepiękna jest też wersja lżejsza, letnia ❤
Jeż uważam, że wersja edt jest b. ciekawa i dłużej się utrzymuje i dodatkowo projekcja, której nie znajdziemy w edp i perfumach i ma dużą pojemność - bo aż 200ml. Ma ten twist w sobie i czar, który pociąga za nos:)).
Yves Rocher - Samarkande z lat 90 szkoda ze wycofali.
Ja uwielbiam Issey Miyake L Eau Bleue super wytrawne, zapach koszonego zielska, boskie❤
Moschino Forever sailing też fajne i jeszcze Lalique Encre Noire dobrze wchodzi
I gdzie tam cmentarz, jeśien, wilgotne liście...?
Dla mnie to super świeżak.
Cedr w zwykłych modelkach kostkowych , równie pięknie pachnie.💐🥰
Witam, mam Terre, znam, noszę od kilku lat ale właśnie teraz. Mam dokładnie te same odczucia, jesienią i zimą wyczuwam nieco pleśni, nie mają tej świeżości co wiosną i latem. Pani Agato, a jakie damskie perfumy Pani zdaniem pachną dobrze na mężczyznach? Pozdrawiam 😊
Słuszne spostrzeżenie z tymi perfumami. Ja je uwielbiam na sobie:))
A szczególnie się lubuję w wersji Vetiver^^ - Jestem wręcz zahipnotyzowana.
Agatko ja teraz używam z YR - Bois de Sauge, to jest woda toaletowa, przypomina mi Sauvage Diora, ale takie lżejsze wydanie.
Nawet nie zauważyłam, ze kalendarzowo mamy lato 😊 pozdrawiam.
Było lato przez dwa dni, dlatego nie zauważyłaś. Ale już mamy powrót do normalności, czyli zimny maj.
Witam serdecznie 😊 mój mąż używa często wody kolońskiej
Consul , woda z dawnej epoki 😉, jest świeża z nutami lawendy, parametry ma może słabe jak to woda kolońska ale zapach moim zdaniem znakomity . Pozdrawiam 🌹🌷🌟
Witam 🙏 , mogę prosić "link handlu internetowego",do dokładnie tych perfum i "zimowego" odpowiednika tejże firmy. Zdrówka☀
Uwielbiamy Terre d Hermes, mąż ma dwa flakony wersji Parfum, edt i wersję vetiver, klasyczne Parfum pachną najlepiej według mojego gustu , ale każde ujęcie udane😀. Ja z kolei lubię używać Pi Givenchy ale jesienią i zimą 😊
Ulubiony męski zapach.
Pozdrawiam😀
...hip hip hura pierwsza🙃 pozdrawiam🌷
Zobaczylam tytul filmu i pomyslalam sobie,,o, moje ulubione meskie perfumy, podbieram mezowi😅,,. Rzeczywiscie, ten proceder jest natezony pora letnia😅. Bardzo lubie meskiego Angela. I pamietam, jak bylam nastolatka, potajemnie psikalam sie Old Spicem i byl taki dezodorant o nazwie Korsarz, po prostu obledny. Cos jest w tych zapachach dla panow, ze chce sie ich/paniom/uzywac. A, Fahrenheit em tez nie wzgardzam😅
Dzień dobry 🌷🌷🌷
Mam Edt kupione w 2010 r. Czy ktoś z Państwa może się odnieść do różnicy między starą wersją a obecnymi wypustami Edt?
Różnica ogromna. Niestety, zapach stracił dobre parametry. Teraz to właściwie mgiełka do ciała. Mam flakon z 2008 roku (zostało jakieś 10 ml) i zakupiony w ubiegłym roku na strefie bezcłowej. Obecna wersja po godzinie niewyczuwalna.
Na rok 2024 dezodorant męski Hermes zdecydowanie został wyjałowiony z pierwotnych parametrów. Po psiknięciu w korek, czy na ciało ledwo co czuć, raczej na granicy percepcji. Kiedyś był to jeden z moim ulubionych deo, ale podejrzewam , ze został poddany reformulacji. Pachniał intensywnie, koszule, swetry przechodziły zapachem. Obecnie to jakiś roztwór o nijakim składzie. Dodam, że kiedyś natknąłem się na ewidentną podróbkę ( inny kartonik, inny korek i opis na samy dezodorancie, kupiony w pewnym bardzo znanym sklepie internetowym, ale nie prowadzącym stacjonarnych punktów - ale ładnie oddali sumę ). Od nich dostałem coś co strzelało czystym alkoholem i to wszystko :-). Obecnie mam Hermesa deo z popularnej drogerii stacjonarnej, ale też wypuszcza jakąś delikatną mgiełkę i nie czuje w tym nic z dawnego uderzenia. Niestety wszechobecne trendy zmian receptur. Obawiałbym się zakupu wody takiej, czy innej za kilka stówek " z tak słabym efektem" :-).
Dobrej nocy!
👍🙏
A może coś o linii noir, noir extreme i noir extreme parfum od Toma Forda?
Nie znam tych perfum na tyle dobrze, żeby zrecenzować.
@@AgataWasilenko z tego co wiem noir extreme są często używane przez kobiety)
Pamiętam, gdy się pojawiły i gdy poczułam je pierwszy raz na znajomym...to była strzała amora (oczywiście do zapachu choć udana woń uatrajcyjnia i osobnika go noszącego 😜). Cudowne są i dla mnie pachną bosko caly rok. Nie znam obecnych parametrów, a dawne były wybitne
To prosze porownac, bo wydaje mi sie, ze jednak roznice sa znaczne
Miałem wersję z 2014 roku i mam wersję obecną - nie czuję żadnej różnicy. Notatka na stronie Hermes jakoby Nagel grzebała w formule Terre dotyczy nowej wersji Eau intense vetiver. Hermes dość uczciwie podchodzi do reformulacji - z powodu zakazu jednego ze składników wersja Eau fraiche została wycofana. Jak przyznaje nie dało się odtworzyć formuły bez tego składnika. Pozdrawiam
Notatka ze strony marki o tym, że Christie Nagel zinterpretowała (nie ma tam nic o grzebaniu, marka tego pokroju odnosi się do innych ludzi z szacunkiem) dotyczy perfum Terre. O wetiwerowej wersji nie mówię w tym filmie.
❤❤❤❤❤❤❤❤
ErMEZ. Reguły są i wyjątki od nich również. Warto je poznać.
Pozdrawiam
🙋♀️🥰🤗
❤
Myślę, że wzmianka o Christine Nagel odnosi się do tego, że stworzyła flankery Terre- tak bym to interpretował.
„In 2018, Christine Nagel explored her vision of Terre d'Hermès and created Terre d'Hermès Eau Intense Vetiver”- ze strony Hermes.
Jak to krzemień nie ma zapachu ??! Nigdy nie tarłaś krzemienia ?? Boże
❤