TV ASTA: niebezpieczne przejście?

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 21 окт 2024
  • To przejście dla pieszych jest niebezpieczne - tak uważają mieszkańcy Gębic w gminie Czarnków. Powiatowy Zarząd Dróg odpowiada, że te zarzuty są niesłuszne, ale zapowiada wprowadzenie zmian.

Комментарии • 3

  • @oktana5131
    @oktana5131 3 месяца назад +1

  • @rbl9370
    @rbl9370 3 месяца назад

    0:40 Panie Czesławie, niedouczony to jest z pewnością Pan, a nie wykonawca, który w żadnym stopniu nie jest odpowiedzialny za opracowanie takiego a nie innego projektu budowlanego. A sam projekt również przechodzi długą drogę uzgodnień przed wydaniem pozwoleń i w trakcie tej drogi nikt nie zwrócił uwagi na ewentualne braki. Widocznie nie było możliwości zaprojektować w tym miejscu zatoki co z resztą tłumaczą władze, a braki budżetowe i przede wszystkim czasowe nie pozwoliły uruchomić długich procedur zrid. Kwestia odwodnienia również pewnie dotyka oszczędzania na całym przedsięwzięciu, gdzie w pierwszej kolejności geodeta być może wykonał nierzetelnie mapę do celów projektowych na której wykazał za mało rzędnych wysokościowych, a te dałyby sprawnemu projektantowi od razu pogląd na sytuację ze spadkami terenu, o ile taka mapa w ogóle powstała, gdyż owe oszczędności mogły spowodować również projektowanie na zwykłych mapach zasadniczych co jest bardzo częstą praktyką. Jak możemy podsumować całość, oszczędności z każdej strony, brak czasu na rzetelne przygotowanie dokumentacji, ignorancja, ale wydaje mi się że wykonawcy nie należy tutaj w pierwszej kolejności wywoływać do tablicy. Pozdrawiam, a Pan Czesław niech zanim zacznie mówić ugryzie się w język i skonsultuje swoją wypowiedź z innymi jeśli już musi się wypowiadać na tematy o których nie ma pojęcia.

    • @KosaPCT
      @KosaPCT 3 месяца назад

      Nie jestem panem Czesławem, ale mogę zaznaczyć, że to był zbyt duży skrót myślowy, tudzież "przejęzyczenie". Oczywiście, że chodzi o osoby odpowiedzialne za zaprojektowanie i zlecenie wykonania tego drogowego bubla. Bubla, na który wywalono kupę pieniędzy i który absolutnie nie spełnia swojej pierwotnie założonej roli i do tego trzeba będzie go drugi raz poprawiać. Największym absurdem jest chociażby nazwanie obecnie tego przejścia "bezpiecznym". Jak można nazwać bezpiecznym coś co nigdy w tym miejscu bezpieczne nie było? Przez mocno ograniczoną widoczność strach w tym miejscu wyjechać samochodem, a co dopiero przejść przez jezdnię. Mieszkańcy proszą OD LAT o założenie sygnalizacji świetlnej. Czy to za mało czasu choćby na solidne zapoznanie się z tematem? Niektóre decyzyjne osoby nie pracują tam chyba od wczoraj. Na dodatek co dostaliśmy w zamian? Dwie dodatkowe latarnie uliczne, które będą sobie świeciły w nocy, czyli w czasie kiedy przedszkole i szkoła są zamknięte (no chyba że zimą). I wszystko byłoby dobrze, gdyby były dodatkiem do sygnalizacji, a nie jej zamiennikiem. Tu właśnie chodzi o pewne absurdy, zarówno przepisów krajowych jak i błędów w zaprojektowaniu. Idąc tym tropem można tak uzasadniać każdy bubel w tym kraju. Zabrakło tam tylko argumentu, że pieszy wchodzący na przejście ma zawsze pierwszeństwo. Szkoda tylko, że potem życie to weryfikuje i cmentarze są pełne tych, którzy mieli pierwszeństwo. A jeśli już powołujemy się na logikę to przejście jest bezpieczne wtedy i tylko wtedy kiedy jest bezpieczne, a nie kiedy jakiś urzędnik jeden z drugim tak je sobie nazwie. Bo to w obecnej formie koło bezpiecznego nawet nie stało, a hucznie zostało właśnie takim ogłoszone.
      Pozostaje mieć nadzieje, że faktycznie jeszcze coś się w tym miejscu zmieni.