Przeczytałem właśnie całą serię o Skrytobójcy, jestem urzeczony tą historią i rozbudowanymi bohaterami. Mam po prostu depresję po przeczytaniu tych wspaniałości
Czytałem trylogię Błazna i trylogię Skrytobójcy. Nastrój jest genialny, zakończenia dają po głowie i człowiek trwa w takim dziwnym oszołomieniu. Przypomina mi to mojego ulubionego "Egipcjanina Sinuhe".
Trylogia Skrytobójcy (w ogóle twórczość Pani Hobb) jest na liście do przeczytania, więc podniosłeś poziom zainteresowania, bo jest tam sporo świetnych (zapewne) rzeczy. A materiał jak zawsze świetny :)
Świetny filmik 😁❤️ chyba muszę po to sięgnąć, bo osobiście lubię historie, gdzie autorzy duża wagę przypisują psychice bohaterów, którzy mają w sobie taką...głębie 🙃 osobiście najbardziej pod tym względem mogę wyróżnić archiwum burzowego światła, gdzie historie Kaladina z Drogi królów oraz Dalinara z dawcy przysięgi były świetne i muszę przyznać, że byłem emocjonalnie związany z bohaterami i "przeżywałem" końcówki tych książek 😁❤️
Nagrasz kiedyś recenzje Bastarda i Błazna? To moja ulubiona trylogia bo ostatni tom jest połączeniem Bastarda i żywostatków a zakończenie było genialne lepszego bym nigdy nie wymyśliła
Książek jest dużo. Doliczam tu jeszcze osadzoną w tym samym świecie trylogie o Żywostatkach. Jednak świat wydaje się taki... kameralny, intymny, nie przytłaczający czytelników. To losy bohaterów mają zasmucić i przytłaczać. I poruszać. Trochę mi pani Robin Hobb przypomina w tym inną wielką autorkę fantastyki, Ursulę LeGuin, mimo że u tej drugiej opisów jest mało, ale z bohaterami trochę się dzieje. Tak, Ziemiomorze, Królestwo Sześciu Księstw i Deszczowe Ostępy to duże przestrzenie, chociaż bez większego lore. Za to psychologia, dorastanie, problemy postaci, różnice charakterów. Tak, to jest kręgosłup tych opowieści.
Uwielbiam, gdy opowiadasz o książkach, dzisiaj wypożyczyłam książkę i zabieram się do czytania. Czy będziesz kiedyś nagrywał z twarzą 😉 jestem wzrokowcem i lubię patrzeć na twarz.
Twórczość Hobb jest na mojej długiej liście książek do przeczytania, jednak właśnie przez te braki niektórych książek w PL jakoś odsuwam to w czasie. Tak fajnie o tej serii opowiadasz, że aż ma się ochotę sięgnąć od razu. :D
Jak zwykle świetny i merytoryczny film! Assassin's Creed to jedna z moich ukochanych gier, więc chyba wiem, co trafia na szczyt mojej listy książek do przeczytania na już 😀
Za Bastarda z Koziej Twierdzy tłumacz order z buraka powinien dostać. Robin Hobb leży mi jak mało kto i Fitz & Fool i statki i smoki to zdecydowanie moi faworyci świata fantasy. Polecam czytanie / audiobook w oryginalnej wersji językowej.
Początek wymiata xD Sama seria też jest na mojej liście do przeczytania ale ostatnio przeczytałam pod rząd Silmarillion, Hobbita i trylogię Władcy Pierścieni więc długie, powolne powieści na razie muszą poczekać :D
Zuza z książkowiska zwróciła moją uwagę na tę trylogię, a Ty tylko podsyciłeś moje zainteresowanie i wkrótce nabędę pierwszy tom, ażeby sprawdzić czy na pewno chcę czytać resztę. Podejrzewam, że przeczytam całość, bo byłem swego czasu fanboyem Assasin's Creed.
Pani Hobb w istocie przepięknie operuje językiem. Scena "walki umysłów" pomiędzy młodym skrytobójcą a jego nauczycielem jest lepsza niż dziesiątki zbrojnych starć opisanych przez innych autorów (szczególnie piję do P. V. Bretta) ale... Coś mi w tym świecie nie pasuje. Nie wiem czy to te infantylne imiona, czy nienaturalna ścieżka zachowań bohaterów. Niemniej świat jest "nieprawdziwy". Jest jak pochłanianie wspaniałego posiłku gdzie co pewien czas coś zgrzyta, jakiś obcy smak, hałas za oknem... Może to taka konwencja? Ale np. Jim Butcher w "Wiatrogonie areonauty" przedstawia świat jeszcze bardziej naiwny i przewidywalny a mimo to jest on niesamowicie spójny, wchłaniający. Przeczytałem pierwszy tom... I szukam powodów by kupić kolejne.
Wlasnie skonczylem pierwsza czesc. Szukalem nastepnego dark fantasy swiezo po przeczytaniu drugiej trylogii od Abercrombie. Totalny zawod, ponadto czyta sie to bardzo ciezko (imiona, narracja pierwszoosobowa). Jezeli ktos szuka grimdark fantasy radze to omijac z daleka, to jest bardziej styl Kingkiller Chronicle, Harry Potter czy Magicians.
Dwa razy podchodziłem do pierwszego tomu. Odrzucała mnie narracja pierwszoosobowa. Skoro ktoś opowiada coś w pierwszej osobie, to znaczy, że nic mu się nie stało, żyje i ma się dobrze. Może dam jeszcze jedną szansę tej serii.
W pełni podzielam zdanie - świetna seria - czytam właśnie szósty tom :) nie chwytałem jeszcze kupców i ich żywostatków - przeczytać je przed Skrytobójca Błazna? W sumie jeszcze piszesz o tamtych 4 innych tomach... echhh :):)
@@ksiazkowebajdurzenie5272 w takim razie po tym tomie chwytam kupców - wszystko ładnie na pólce czeka na swoją kolej :) jestem w połowie biblioteczki a jeszcze z 500 ksiażek z najlepszych serii fantasy zostało :)
Nie wiem jak reszta książek, ale trylogia świetna, choć mnie te depresyjne rozmyślania bohaterów prawie zawsze męczą, nie lubię tak siedzieć w zdołowanej głowie przez sto kartek, pewnie dlatego mnie tak wymęczyła Zbrodnia i kara, albo ostatnio wątki Kaladina w Archiwum.
2 lata i nadal nikt nie wydał dalszych serii, a książki aktualnie są praktycznie niedostępne cudownie
"Nie Wilczek, Ślepun. Mama nazwała mnie Ślepunem. Ostatni z miotu otworzyłem oczy"
Przeczytałem właśnie całą serię o Skrytobójcy, jestem urzeczony tą historią i rozbudowanymi bohaterami. Mam po prostu depresję po przeczytaniu tych wspaniałości
Czytałem trylogię Błazna i trylogię Skrytobójcy. Nastrój jest genialny, zakończenia dają po głowie i człowiek trwa w takim dziwnym oszołomieniu. Przypomina mi to mojego ulubionego "Egipcjanina Sinuhe".
Mam tę książkę w planach! :D
Trylogia Skrytobójcy (w ogóle twórczość Pani Hobb) jest na liście do przeczytania, więc podniosłeś poziom zainteresowania, bo jest tam sporo świetnych (zapewne) rzeczy. A materiał jak zawsze świetny :)
Świetny filmik 😁❤️ chyba muszę po to sięgnąć, bo osobiście lubię historie, gdzie autorzy duża wagę przypisują psychice bohaterów, którzy mają w sobie taką...głębie 🙃 osobiście najbardziej pod tym względem mogę wyróżnić archiwum burzowego światła, gdzie historie Kaladina z Drogi królów oraz Dalinara z dawcy przysięgi były świetne i muszę przyznać, że byłem emocjonalnie związany z bohaterami i "przeżywałem" końcówki tych książek 😁❤️
Nagrasz kiedyś recenzje Bastarda i Błazna? To moja ulubiona trylogia bo ostatni tom jest połączeniem Bastarda i żywostatków a zakończenie było genialne lepszego bym nigdy nie wymyśliła
Niedługo będę czytał 2 trylogię.
Książek jest dużo. Doliczam tu jeszcze osadzoną w tym samym świecie trylogie o Żywostatkach. Jednak świat wydaje się taki... kameralny, intymny, nie przytłaczający czytelników. To losy bohaterów mają zasmucić i przytłaczać. I poruszać. Trochę mi pani Robin Hobb przypomina w tym inną wielką autorkę fantastyki, Ursulę LeGuin, mimo że u tej drugiej opisów jest mało, ale z bohaterami trochę się dzieje. Tak, Ziemiomorze, Królestwo Sześciu Księstw i Deszczowe Ostępy to duże przestrzenie, chociaż bez większego lore. Za to psychologia, dorastanie, problemy postaci, różnice charakterów. Tak, to jest kręgosłup tych opowieści.
Uwielbiam, gdy opowiadasz o książkach, dzisiaj wypożyczyłam książkę i zabieram się do czytania. Czy będziesz kiedyś nagrywał z twarzą 😉 jestem wzrokowcem i lubię patrzeć na twarz.
Świetny materiał!
Ta wstawka z Guts Theme z Berserka mnie rozwaliła 😂 Kocham cię i twój kanał ❤️
Twórczość Hobb jest na mojej długiej liście książek do przeczytania, jednak właśnie przez te braki niektórych książek w PL jakoś odsuwam to w czasie. Tak fajnie o tej serii opowiadasz, że aż ma się ochotę sięgnąć od razu. :D
Jak zwykle świetny i merytoryczny film!
Assassin's Creed to jedna z moich ukochanych gier, więc chyba wiem, co trafia na szczyt mojej listy książek do przeczytania na już 😀
Hah :D, Assasin's Creed rules 🤘
Za Bastarda z Koziej Twierdzy tłumacz order z buraka powinien dostać. Robin Hobb leży mi jak mało kto i Fitz & Fool i statki i smoki to zdecydowanie moi faworyci świata fantasy. Polecam czytanie / audiobook w oryginalnej wersji językowej.
Świetne książki
Początek wymiata xD Sama seria też jest na mojej liście do przeczytania ale ostatnio przeczytałam pod rząd Silmarillion, Hobbita i trylogię Władcy Pierścieni więc długie, powolne powieści na razie muszą poczekać :D
Faktycznie mocne tytuły. Nie ma co się przemęczać :D
@@ksiazkowebajdurzenie5272 co sądzisz o trylogii nocnego anioła Branta Weeksa?
@@Shadow_of_the_Raven Nic, bo nie czytałem. Ale mogę powiedzieć, że cała seria przychodzi do mnie w tym tygodniu. :D
@@ksiazkowebajdurzenie5272 liczę na reckę 😁
Zuza z książkowiska zwróciła moją uwagę na tę trylogię, a Ty tylko podsyciłeś moje zainteresowanie i wkrótce nabędę pierwszy tom, ażeby sprawdzić czy na pewno chcę czytać resztę. Podejrzewam, że przeczytam całość, bo byłem swego czasu fanboyem Assasin's Creed.
Pani Hobb w istocie przepięknie operuje językiem. Scena "walki umysłów" pomiędzy młodym skrytobójcą a jego nauczycielem jest lepsza niż dziesiątki zbrojnych starć opisanych przez innych autorów (szczególnie piję do P. V. Bretta) ale... Coś mi w tym świecie nie pasuje. Nie wiem czy to te infantylne imiona, czy nienaturalna ścieżka zachowań bohaterów. Niemniej świat jest "nieprawdziwy". Jest jak pochłanianie wspaniałego posiłku gdzie co pewien czas coś zgrzyta, jakiś obcy smak, hałas za oknem... Może to taka konwencja? Ale np. Jim Butcher w "Wiatrogonie areonauty" przedstawia świat jeszcze bardziej naiwny i przewidywalny a mimo to jest on niesamowicie spójny, wchłaniający. Przeczytałem pierwszy tom... I szukam powodów by kupić kolejne.
Przecież to jest lepsze niż Sapkowski. Absolutnie zakochany jestem.
Zamówiłem 😊
hahaha, ten początek 🤣🤣🤣 to ja po końcu drugiego tomu 🤣🤣 "wolves have no kings" 😭
Muszę dać szansę!
Wlasnie skonczylem pierwsza czesc. Szukalem nastepnego dark fantasy swiezo po przeczytaniu drugiej trylogii od Abercrombie. Totalny zawod, ponadto czyta sie to bardzo ciezko (imiona, narracja pierwszoosobowa). Jezeli ktos szuka grimdark fantasy radze to omijac z daleka, to jest bardziej styl Kingkiller Chronicle, Harry Potter czy Magicians.
Dwa razy podchodziłem do pierwszego tomu. Odrzucała mnie narracja pierwszoosobowa. Skoro ktoś opowiada coś w pierwszej osobie, to znaczy, że nic mu się nie stało, żyje i ma się dobrze. Może dam jeszcze jedną szansę tej serii.
Oj tego nie była bym taka pewna
Trochę poza tematem filmu, ale wzrusz jak usłyszałam w tle muzykę z Berserka😁
Druga trylogia jest lepsza. Bastard jest mocno dorosłym człowiekiem. Jest mniej smutno.
W pełni podzielam zdanie - świetna seria - czytam właśnie szósty tom :) nie chwytałem jeszcze kupców i ich żywostatków - przeczytać je przed Skrytobójca Błazna? W sumie jeszcze piszesz o tamtych 4 innych tomach... echhh :):)
Myślę, że warto, bo z moich obserwacji wynika, że "Żywostatki", to według wielu najlepsza seria Pani Hobb :D
@@ksiazkowebajdurzenie5272 w takim razie po tym tomie chwytam kupców - wszystko ładnie na pólce czeka na swoją kolej :) jestem w połowie biblioteczki a jeszcze z 500 ksiażek z najlepszych serii fantasy zostało :)
@@mateusznosiadek3319 czytaj przed bo zywostatki wyjaśniają parę kwestii związanych z smokami :)
A wiesz może, gdzie można dorwać Misję Błazna? Nawet używane nie są dostępne.
Ja swój egzemplarz wziąłem z biblioteki, też długo szukałem :(
Misja Błazna w twardej oprawie tylko używana np. na OLX. Wydawnictwo Mag nie wznowi nakładu, reszta tomów dostępna w sklepach.
Nie wiem jak reszta książek, ale trylogia świetna, choć mnie te depresyjne rozmyślania bohaterów prawie zawsze męczą, nie lubię tak siedzieć w zdołowanej głowie przez sto kartek, pewnie dlatego mnie tak wymęczyła Zbrodnia i kara, albo ostatnio wątki Kaladina w Archiwum.