Alkohol zniszczył znaczną część mojego życia. Wyrosłam w cieniu awantur ojca alkoholika, uciekłam z domu do męża, który przez alkohol stracił życie, mocno je wcześniej zatruwając. Nowy związek miał być lekiem na rany, a okazał się piekielnym kontinuum tego samego problemu. Od roku jestem na terapii dla współuzależnionych , otwieram oczy, przecieram ze zdumienia, wprowadzam zmiany i decyzje. Łatwo domyślić się jakie.
@@JamesPradaRanger Niestety tak działają mechanizmy współuzależnienia, że dzieci alkoholików, albo same piją, albo są w związkach z alkoholikami. Ciągnie człowieka do tego co jest znane. Nie jest to świadome. Nikt świadomie nie pchałby się w to bagno.
bingo, pozamiatałaś. i jak każda "choroba" nie licząc karmicznych niuansów jest wyleczalna. na stłumione emocje: Technika Uwalniania Davida R. Hawkinsa albo Colin P. Sisson. ci Panowie o jednym napisali. bo racja, bardzo "trudno" położyć się, usiąść w bezruchu na 1h i odczuwać, obserwować ciało, uczucia, emocje bez myśli, osądu, analizy, tłumaczenia- po prostu być...
Mam 32 lata, w przyszłym tygodniu skończę 33 i stwierdziłam pod koniec zeszłego roku, że w tym roku nie wypije ani kropli alkoholu. I tak nie piłam specjalnie dużo, może 3-4 razy w roku, ale szczerze mówiąc mi nie brakuje i nie zamierzam już wracać do tego. Dziękuję za ten film, bardzo potrzebny moim zdaniem
Przepiekna Dusza ❤ Przepiekny Wykład 🥇 Pani Glos i Sposob mowienia - TRAFIAJĄ do Odbiorcy 👍🏼 Ma Pani Powołanie 👌🏼 Pani Wykład na temat Szkodliwości Oleju Rzepakowego ☠️ - NIE miał sobie równych,Pani zrobiła to NAJlepiej 🏆 Serdecznie DZIĘKUJE 🌹 i Pozdrawiam z Uk 🇵🇱 Ps. 30 lat temu jako nastolatka UWIELBIAŁAM Słuchac Pani Adycji w Radiu, Ukłony Podziw i Szacunek 🌹
Dziękuję za kolejny ważny temat. Dawno temu doznałam objawienia podobnego do tego, o którym mówi Pani Beata. Poczułam, że jestem wolna i nie potrzebuję alkoholu. Fantastyczna zmiana w życiu. Pozdrawiam serdecznie. Czekam na kolejne filmy.
25 lat z czynnym alkoholikiem..finalnie rozwód bo mój spokój wewnętrzny został bardzo poważnie zaburzony..Oczywiście terapia moich i dzieci..życzę siły I wytrwałości..I dziękuję za jakże ważne słowa.. 🫶👌
Dla mnie alkohol może nie istnieć dlatego że uzależnienie zabiło miliony ludzi , zdegenerowało , zniszczenia rodzin , tragedia dzieci , itd. Tylko w tym czasie kiedy po szczypawkach zwiększyła się liczba nowotworów i innych chorób nie służy to odwróceniu uwagi na alkohol jako sprawcy .
8skygirl8 WHO nie podaje prawdy, dlatego warto przemyśleć te tezę, że każda ilość alkoholu szkodzi…. Nie substancja, ale jej dawka czyni z niej truciznę. Jest wiele leków, które zawierają zabójcze substancje, które w małych dawkach działają leczniczo.
@@kamila5371też tak uważam i też im nie wierzę, jednak widać do czego prowadzi alkohol kiedy się z nim przesadzi. Uzależnienie niszczy zdrowie życie, rozwala rodziny itd.(co jest związane z ilością) moim zdaniem jakąś małą ilość można spożyć ale nie jestem lekarzem i nikt nigdy nam nie powie co jest naprawdę zdrowe. Warto obserwować siebie, ja po alko źle śpię (bo alko powoduje zaburzenie snu) , później parę dni jestem zmięty i te dni są nijakie, i to po 2-3 browarach :D
@@KK-hx4yzTo nie jest wina alkoholu tylko ludzi, którzy nie potrafią go używać. Czy noże kuchenne są winne jak ktoś nimi zabije? Czy długopisy robią błędy ortograficzne?
Myślę, że jest to jeden z najważnieiszych filmów jaki Pani nagrała, i podpisuje się pod tym, że powinno to być puszczane w szkołach. W szczególności w naszej kulturze, gdzie w dodatku mocny alkohol towarzyszy praktycznie każdej imprezie czy spotkaniu towarzyskiemu. Bardzo mnie cieszy też to, że ostatecznie WHO uznało, że „nie ma bezpiecznej dawki alkoholu.” Brawo 🎉 Dzięki Pani filmom jak i pana Roberta Rutkowskiego całkowicie zrezygnowałam z picia alkoholu. To złodziej życia.
Dziękuję Beatko za piekny przekaz brutalnej prawdy.Ja mam wielkie szczęście bo niemam wielkich uszczerbków na zdrowiu ...Jestem już nie pijącą alkoholiczką od 4 lat.Doszlo do mnie ile mi alkohol odebrał np.rozwoj osobisty,kwalirwt życia i wiele innych rzeczy których juz nie odzyskam,ale jestem szczęśliwa bo wiem że już nigdy nie wrócę do alkoholu nawet kropelki😊❤Pozdrawiam serdecznie ❤❤❤
Dziękuję za rozszerzone wyjaśnienie skutków ubocznych picia alkoholu, nawet w małych ilosciach. Nikogo to nie interesuje kto ile pije, jak zawsze chodzi oto samo, czyli o zysk. Alkohol ponadto niesie inne skutki, np. problemy rodzinne, społeczne itp.. Pozdrawiam serdecznie ❤
Bardzo ciekawy i mega kontrowersyjny w naszym społeczeństwie temat poruszyłeś droga Beato i bardzo dziękuję z wyrami najgłębszego szacunku. Jestem świadomą abstynentką ponad 24 lata i na temat picia ,a nawet produkcji alkoholu powiem wprost że , z mojego doświadczenia i obserwacji wnioskuję że w naszym polskim społeczeństwie jest bardzo niska samoświadomość czy samoedukacja w dziedzinie zdrowia i kazdy dorosły i zdrowy na umyśle czlowiek sam odpowiada za stan swojego zdrowia i to są jego wybory i tyle. Dodam że bylam na wielu imprezach bezalkoholowych i sama takie organizowałam i bawiliśmy się wspaniale,podobnie bylo na spotkaniach integracyjnych bezalkoholowych . Tu chce podkreślić że kazdy zachowywał się kulturalnie i odpowiedzialnie. Po imprezie wspolnnie sprzątaliśmy i kazdy bezpiecznie wrócił do domu. Szczerze polecam taka formę relaksu i integracji społecznej i zapewniam że wszyscy tylko skorzystają zdrowotnie , finansowo , towarzysko i rodzinnie. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie .❤ 👍🙂❤️
Dziękuję ☺️ Na WHO akurat bym się nie powoływała, to skompromitowana organizacja.. ale przynajmniej zacząć od umiaru warto ! Cieszy, że pokolenie 20-30 latków raczej ogranicza alkohol, woli napoje, piwo 0%, taka moda.. Myślę, że gdyby na butelkach z alkoholem był napis: 'alkohol tuczy i utrudnia chudnięcie' część pań nie sięgała by po niego na pewno ! 😉 Kto gotów do pełnej ortodoksji w temacie alkoholu, to śmiało, mnie pani Beata przekonała, że warto 👍
Super Film🤩 i bardzo chciałabym aby takie materiały były wykładane w szkole! Tyle przydatnej wiedzy i to w tak krótkim filmiku! Dziękuję i dobrego dnia :)🤗🤗🤗
Pani Beatko dziękuję za ten film w stu procentach zgadzam się z tym.... Bardzo dużo o tym mówi Pan Robert Rutkowski którego uwielbiam za mądrość i wiedzę w tym temacie. A teraz Pani też podaje prawdziwa wiedzę dziękuję ❤️ ja też od wielu lat nie piję alkoholu. Pozdrawiam
Jest Pani wspaniała! Jest Pani moim nowym odkryciem na RUclips podobnie jak pan Robert Rutkowski! Bardzo podobnie mówicie Państwo o alkoholu. Ja też gdybym wiedział o tym w latach szkolnych, kiedy zaczynała się moja "przygoda" z etanolem może nie leczyłbym swojej depresji trunkami a na imprezy zabierałbym ze sobą soki albo Coca-Colę... Wspaniale, że teraz tyle się mówi w necie o okrutnej szkodliwości alkoholu bowiem presja społeczna na picie wciąż jest olbrzymia i wielu wielu, szczególnie młodych ludzi, się jej poddaje. Chyba kiedyś także podejmę decyzję o rezygnacji z jakichkolwiek trunków; nie jest to wszak konieczne człowiekowi do życia.
Pamiętam jak kilka lat temu pisałam z jednym chłopakiem i napisałam, że nie piję alkoholu, że świadomie tak wybrałam i że nie chcę jeszcze bardziej truć mojego organizmu. Nazwał mnie wariatką 😉 no cóż, ja bym powiedziała, że picie alkoholu to jeszcze większe szaleństwo.
Pani Beatko serdecznie dziękuję za ten potrzebny i ważny materiał na temat realnego zagrożenia jakim jest alkohol. Nie piję od ponad roku i czuję się znakomicie ❤
Alkohol pije tylko raz w miesiącu. Po prostu lubię smak tego konkretnego. Na wszelkich czy to imprezach rodzinnych czy koleżeńskich odmawiam. Po prostu mam swój limit wyznaczony. Być może przyjdzie dzień kiedy całkiem go porzuce :)
Dziękuje za tą wiedzę w pigółce n/t alkocholu. Jest to straszne jak sobie czlowiek pomyśli ile ludzi spożywa alkochol na codzień w Polsce i na Świecie i nie są świadomi w 100 procentach jak sobie szkodzą. Oczywiście podziele się pani filmikiem z ludźmi, którzy pewnie nie byli świadomi, że alkochol ma aż tak duży wpływ na ludzki organizm.
A ja nigdy nie mialam ochoty na picie alkoholu .I nigdy nie bylo mi to do niczego potrzebne.A jestem osoba towarzyska i potrafie sie bawic bez alkoholu. Dziekuje pani za ten filmik gdyby tylko ludzie posluchali tego madrego przeslania bo zdrowie jest najwazniejsze ❤.
Alkohol to niestety legalnie produkowany i sprzedawany narkotyk. Do kupujących i pijących nie trafiają naukowe przestrogi, nawet świadomość, że ktoś znajomy zmarł na marskość wątroby nie powstrzymuje innych przed konsumpcją.
Jakże istotne informacje, utwierdziły mnie w tym, żeby zrezygnować nawet z tych niewielkich ilości, które rzadko bo rzadko, ale zdarzało się wychylać. I dziękuję za przejrzysty, dogodny dla odbiorcy sposób zaprezentowania merytorycznego materiału oraz za ujmującą estetykę dzięki której z przyjemnością podążało się za tokiem narracji.
Nawet rzadko nie wychylam, chociaż w odległych czasach coś tam się zdarzało, bo tak wypadało, bo weselej, bo zapominało się o bólu, bo to, bo tamto. Szczerze to dziwię się tym, co niby piją dla smaku, przecież etanol, nawet ubrany w szlachetne smaki, jest wstrętny.
@@DorotaSpark Jeśli jest szkodliwe, to nie ma sensu nawet takie okazyjne podtruwanko. Były jakieś piwa (~ butelka na miesiąc) z browarów rzemieślniczych, kraftowe, najczęściej belgijskie, nawet dość smaczne, ale teraz i z tym koniec. I dobrze!
Co to znaczy pić ? Spożywać - w umiarkowanych ilościach. Czy się upijać ? Czytając komentarze odnoszę wrażenie , że przynajmniej większość komentarzy dotyczy upijania się i to regularnego , a przynajmniej częstego. Zauważyłam też , że większość ,,Znawców Tematu" straszy już chociażby kroplą alkoholu, co też uważam za zwyczajną przesadę - Jeszcze niedawno słyszeliśmy niepodważalnie -naukowe dowody jaka to zdrowa jest margaryna , niezdrowe jajka a cukier krzepi.
Racja, ta kropla szkodzaca to duza przesada. Mi odrobina alkoholu pomaga sie obudzic. Jestem po 2dwoch udarach i bardzo przymulona. Pije koktaile zrobione z tequily, ginu albo whisky. Zalezy co sie pije i jak. Lepiej pis samemu, wtedy mozna pic odrobinke. Gorsze jest picie towarzyskie, mozna wypic za duzo. Jesli chodzi o material genetyczny, to bardziej chyba uszkadzaja go szczepionki.
Jeśli światowa organizacja zdrowia coś rekomenduje to trzeba się temu mocno przyjrzeć ta organizacja nie służy zdrowiu tylko koncernom farmacełtycznym których celem jest zarabianie nie leczenie.
nie pije w tym roku alkoholu, i powiem taką smutną rozkminkę. Presja społeczna jaki i rodzinna !!! jest tak silna że mają mnie teraz za dziwaka. A to tylko w tym roku. To już nie chodzi o reklamy piwa czy czego tam, to jest problem społecznego przyzwolenia do naćpania się "legalnym" narkotykiem
Ja bardzo ograniczyłam, mimo wszystko bardzo lubie wyjść latem na ogródki i napić się zimnego piwka lub winka, nie przesadzam praktycznie nigdy. Wystarczy już, że jestem wege i nie wprowadzam w organizm niczego co zwierzęce od 8 lat. Zdrowie i kondycje mam wzrorową;)
Pojęcie francuskiego paradoksu powstało w latach osiemdziesiątych XX wieku, kiedy naukowcy zauważyli, że mimo spożywania dużej ilości tłuszczy nasyconych i cholesterolu (m.in. w popularnych francuskich serach), w kraju panuje raczej niski wskaźnik zgonów z powodu choroby niedokrwiennej serca. Powstała więc teoria, że jest tak dzięki spożyciu dużej ilości czerwonego wina. Była to tylko hipoteza, do dzisiaj nie potwierdzona. Jednocześnie badania potwierdzają, że najczęstszymi przyczynami nowotworów we Francji jest palenie tytoniu oraz picie alkoholu. (P. Boffetta, M. Tubiana, C. Hill, G. de Thé, P. Boyle, P. Autier, The causes of cancer in France. Annals of Oncology, 2009). Liczba przypadków nowotworów we Francji zwiększyła się dwukrotnie od 1990 roku (Nathalie Brafman, Florence Rosier, Pascale Santi, Cancer incidence has doubled in France since 1990. Le Monde, July 6, 2023), co może być kolejnym dowodem na to, że alkohol nikomu nie służy.
Pani Beato, bardzo dziękuję za ten film. Nie piję alkoholu od pięciu lat i potwierdzam, że czuję się świetnie. Mam dużo energii i czas, który mi pozostaje, mogę poświęcić na swoje sprawy. Mam tylko pytanie: czy będą napisy po angielsku, bo chciałabym pokazać ten film mojemu przyjacielowi za granicą? Pozdrawiam serdwcznie❤
Uważa Pani, że cała cywilizacja (i rozwój ludzkości od wielu tysięcy lat) pomyliła się, zachowując i doskonaląc metody produkcji alkoholu i utrzymując ten stan przez wieki? Jeśli alkohol zaburza zdrowie i ma wyłącznie negatywny wpływ na organizmy, jak to się stało, że ludzkość doszła do takiego punktu rozwoju? Być może jest to nieco bardziej skomplikowane i poza możliwymi skutkami ubocznymi, daje ludziom pewną przestrzeń, na rozluźnienie się, na poprawę więzi społecznych, gdy muszą na swojego rodzaju reset, celebrowanie ważnych chwil, czasami na ulgę w trudniejszym momencie życia. Myślę, że perspektywa, o której Pani opowiada, wpisuje się w szeroko pojętą obecną modę, na doskonalenie siebie, na próbę wyciągnięcia z pojedynczego życia jak najwięcej, na życie jak najdłużej, jest to postawienie siebie ponad inne wartości. Nie ma w tym nic złego, rozumiem to, że w świecie dobrobytu wielu ludzi podąża w tym keirunku, myślę jednak, że alkohol przetrwał, bo daje inne wartości, cywilizacyjnie społeczeństwo jest ważniejsze od jednostki, życie w grupie, poprawa relacji, które bezsprzecznie alkohol ułatwia - jest ważniejsze od tego czy człowiek będzie żył kilka lat dłużej. Rzeczywistość pokazuje, że ludzie umierają, czy zdrowi czy chorzy, każdy umiera, a życie w grupie, być może dla części osób kilka lat krócej, daje jakość, którego samorozwój nie daje. Pozdrawiam
choć to pytanie nie do mnie, to pozwolę sobie zareagować na ten komentarz i odpowiem, że tak, ludzkość i cywilizacja białego człowieka pomyliła się uznając alkohol za coś co można legalnie sprzedawać. Zapewne doszło do tego z pobudek komercyjnych, a korzyści jakie on ma są raczej poboczne i mało istotne w zestawieniu ze skutkami ubocznymi. Zresztą czy nowoczesna gorzelnia to jest jakieś osiągnięcie cywilizacyjne? Czy naprawdę mamy aż taki znaczący rozwój ludzkości? Czy aby to nie jest złudzenie? bo za naszych dziadków i pradziadków mieliśmy więcej osiągnięć niż teraz. No i cały czas te wojny... czy nowoczesne bomby to jest rozwój cywilizacyjny? Wypada, że jest odwrotnie Alkohol jak każdy narkotyk coś daje, ale ma też zjazd i to jest właśnie ta cena, która sprawia, że nie ma w nim wartości dodanej. Generalnie to wszystko co oferuje pozytywnego można osiągnąć bez niego, ale to już wymaga skupienia i poświęcenia... ale teraz nie ma na to czasu, bo wszystko prędko, prędko, szybko, relaks i do pracy... Alkohol zaburza kontakt z rzeczywistością - to jest na rękę tym którzy tworzą "cywilizację".
@@zanzil1 nie wiem czy warto wdawać się w takie dabaty, ale odpowiem, mówię o realiach, a Ty nie do końca wiem, czy sam/a wiesz o czym mówisz, alkohol nie został ani rozpropagowany, ani zmonetyzowany przez białego człowieka, jest produktem naturalnym, który zapewne odkryto w wielu sytuacjach przypadkowo, np. w związku z obróbką owoców, który na wielu kontynentach ujarzmiono i kultywowano, pito od świeta, a jeśli było go więcej to pito więcej. Tak, cywilizacyjnie dużo osiągnęliśmy, w większości mamy co jeść, gdzie spać, możemy wybierać co robimy w życiu, mniej dzieci umiera, uśmierzamy ból, mamy światło i prąd w domach, mamy internet, staliśmy się równiejsi w prawach i wiele innych "poprawek", które nie były w historii standardem. To wszystko wydarzyło się, a alkohol był cały czas w tle, spożywany, wytwarzany i nie przeszkodził ludziom w dobrym życiu i w osiąganiu tego wszystkiego. To nie alkohol jest winny temu, że ktoś jest uzależniony, to niektórzy ludzie mają tendencję do popadania w tarapaty i uzależnienia, jak nie z alkoholu, to poradzą sobie mając mak, mając bardzo mocną herbatę, jak w więzieniach, będą wąchać klej, będą palić różne zielska, wstrzykiwać sobie coś i wiele innych, nieważne co zostanie zakazane, znajdują się coraz to nowe uzależniające substancje. Ale to nie znaczy, że w masie alkohol wyrządza wielką krzywdę. Jak ludzie korzystają ze świata w sposób rozsądny to żyją i korzystają ze wszystkiego. Zawsze znajdą się wyjątki.
Głupszego komentarza dawno nie czytałem. Nie pomyślałaś może że etanol to substancja uzależniająca, podobnie jak kokaina którą gdy człowiek spróbował to najzwyczajniej w świecie wpadł w jej sidła? Nawet zwierzęta uzależniają się od etanolu, gdyż każdy organizm żywy wyposażony jest w receptory dopaminy D1, białka c fos, creb oraz receptory opioidowe kappa na które te substancje wpływają mniej lub bardziej bezpośrednio. Ludzie o pewnych tendencjach nazwijmy to ,,charakterologicznych" będą łatwiej uzależniały się od tego typu substancji, osoby te mając poważniejszy problem z kontrolą impulsów i przewidywaniem konsekwencji siłą rzeczy będą też bardziej ekstrawertyczni, więc stworzą szybko i spontanicznie swoje pijackie kręgi w których będą naciskały pedał alkoholowego gazu aż do oporu póki nie umrą z wyniszczenia. Świetny sposób na zacieśnienie więzi społecznej, jak się to mówi- podróż do grobu pociągiem pośpiesznym w braterskim uścisku towarzyszących.
A co z lekarstwami przecież niektore są na bazie alkoholu? Ja nigdy nie piłam i nie pije, ale robię sobie zioła na spirytusie i np szałwie na spirytusie kilka kropel do wody stosuje do plukania jamy ustnej przed snem, lub kilka kropli do wody i wypijam na niestrawnosć, takie ilosci chyba nie szkodzą.
Z niektórych ziół to wrecz alkohol najbardziej wartosciowe skladniki wyciąga np. nalewka z propolisu, orzecha czy ziół szwedzkich nie wyobrazam sobie w innej formie niz wyciag alkoholowy czyt nalewki
Ciekawy temat bardzo. Natomiast jak by się tak nadtym zastanowić, to nie ma jednoznacznej odpowiedzi jak to jest naprawdę z tym. Kiedyś badania mówiły,co innego ,dzisiaj mówią co innego za 20 lat znowuż powiedzą co innego. Jednego jestem pewna alkohol szkodzi ,w nadmiarze napewno, ci którzy piją z powodu uzależnienia, Fakt. Natomiast mnie ciekawi inna kwestia, A co jeśli zrobię sobie winko z własnych winogron i czasem lampeczkę wypije? A co z różnymi leczniczymi nalewkami na bazie alkoholu i ziół? Wiem że są skuteczne, Picie na imprezach, upijanie się oczywiście nie popieram ,sama nie korzystam ,nie pije praktycznie wcale. Ale te małe kwestie mnie jednak ciekawią. Bo to nie jest tak że łyżeczka nalewki ziołowej zaszkodzi. Od dawna ,od wieków ludzie się tak leczą. Więc......ALKOHOL zdecydowanie NIE Ale te małe wyjątki mogą czasem pomóc Pani Beatko ❤❤
Bo WHO nie jest od tego, who to prywatna firma nazywająca się tak celowo, żeby pani myślała o tej organizacji tak jak pani myśli. A od czego jest? To wie chyba tylko prezes, który nie ma nic wspólnego z leczeniem.
Może, jeżeli organizm naprawdę bardzo potrzebuje tego zioła czy winogron to wtedy może wyrządzić więcej pożytku, niż szkody przez alkohol. Tak mniemam. Pani Beata powiedziała wyraźnie co ja też słyszałem i to 10 lat temu, że nawet mała ilość może zaszkodzić (wg mnie szkodzi napewno) Wino to zepsuty sok poprostu. Alkohol tylko dobrze konserwuje i ekstrahuje. Nie zgadzam się, że tak się leczyliśmy bo czemu świeże zioła miałyby być gorsze. Robienie nalewek to tylko usprawiedliwione podniecanie się pijacką formą relaksu. Nazewnictwo też ciekawe, że Ferdek to pijak a Jędrula to koneser.
Mam podobne zdanie, jeśli chodzi o te nalewki to nie jest w nich zdrowym składnikiem ale świetnym konserwantem. Podobnie jak Sól czy cukier, Ale przecież nie spożywamy tego w dużych ilościach i organizm sobie z tym poradzi. A ile chemicznych konserwantów Spożywamy w jedzeniu. Ech jakby tak się zastanawiać to można zwariować i takie rozkminy też nie są zdrowe. A wracając do tych zdrowotnych nalewek to i każdy lek z apteki zarówno leczy jak i ma skutki uboczne
@@joanka7Etanol nie tylko konserwuje dobrze ale i rozpuszcza lecznicze składniki które nie są rozpuszczalne w wodzie. Dlaczego nalewka jest skuteczniejsza od naparu.
Akurat Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) od jakichś 4 lat nie jest dla mnie żadnym autorytetem, wręcz przeciwnie - jak słyszę WHO, to trochę się zamykam.
@@ucja9517ja podobne info zaczerpnęłam z filmów Roberta Rutkowskiego, na swojej stronie ma wykaz badań naukowych, polecam, pod filmikami też powinny być źródła :)
Pani Beatko jakoś trudno mi wto uwierzyć ze alkohol szkodzi , bo muj mąż pije jusz 20 lat codzienie 3 piwa czasami też wino wudke i nic mu nie jest , i się śmieje że ja nic nie pije i muwi że nacos trzeba umzec . Ja poznałam Mariusza Budrowskiego i 5 lat już podozam za zdrowiem . Pozdrawiam serdecznie .
Ale nalewki : z ziół, z malin , z czarnej porzeczki, bursztynowa, z orzecha włoskiego, z kory wierzby T- te nalewki stosowane w nagłych przypadkach i tylko sporadycznie w ilości łyżka stołową 1 - 2x dz działa cuda.
Niestety ale bardzo duże sumy pieniędzy pobierane z wysokich podatków na alkohol wypełniają dziury w budżetach wielu państw , jest podobnie z tytoniem, przykładowo wiele Stanów zalegalizowało konopie z tego samego powodu, $$$$$$$, Nigdy nie piłem dużych ilości ale od dwóch lat nie piję alkoholu w żadnej postaci i wcale mi go nie brakuje, pozdrowienia z NYC
Zamiast 25 minutowego akademickiego wykładu z którego i tak nic nie wynika bo nikt tego nie zapamięta wystarczyło powiedzieć - ,, Alkoholaen a komu to potrzebne?"
Ja pije gdzieś tak od 17 roku życia mam 44 pije Codziennie i mam się dobrze trochę co id mnie dopadł a tak to zdrowy jak rybka wydaje mi się że to właśnie dzięki alko mam się tak dobrze pozdro dla kumatych😊😊😊
Jestem troche w szoku bo dzis sluchalem Pani audiobooka, w ktorym tlumaczy, ze nie ma tatuazy, poniewaz niepotrzebne sa zdobienia ciala, a w innych krajach wrecz odstraszaja tubylcow, bo sa uwazane za oznaczenie przynaleznosci do gangu. A tu takie kwiatki, czy raczej węże...
Znałam ludzi którzy tak sobie popijali , i dożyli prawie stówki .Ja nie pije ale boje się dzisiejszej żywności tu jest problem zdrowia . Chemii sto procent .To jest pasza nie żywność .
Posłuchałam z ciekawości może kiedyś, oby nie będę mogła komuś pomóc. Sama wychowana w domu gdzie tata był alkoholikiem choć był kochanym ojcem ! Ale byłam świadkiem bicia mamy , awantur między rodzicami i jako dziecko wiedziałam że wódka niszczy życie ludzi i wtedy postanowiłam że nigdy w życiu nie dostanę tego świństwa. Tak też się stało mam 57 lat i nie wiem jak smakuje alkohol, na ślubie syna byłem wręcz zmuszana do wypicia toastu z szampanem ale stanowczo odmówiłam ! Mój śp. mąż także był abstynentem. Syn już dorosły który ma swoją rodzinę przy wielkich okazjach pozwala sobie na ten trunek - zawsze dziwiłam się z mężem dlaczego tak robi . No cóż wzory z domu nie zawsze są powielane . Pozdrawiam pani Beatko i dziękuję za wartościowy przekaz . Wysłałam synowi - wiem że odsłucha . Wierzę że wrócę tu za jakiś czas powiedzieć z syn już nie piję na tzw. Imprezach rodzinnych. ❤
@@maamiss5561 tak dla mnie i rodzeństwa był kochanym tatą czytał książki zabierał na spacery uczył wielu rzeczy !! Alkoholik to nie psychopata . Nie musi pani / pani tego rozumieć . W wieku 58 lat ojciec przeszedł odwyk i do końca życia był trzeźwym człowiekiem.
@@lucyna196 Alkoholizm to narcyzm wtórny, bo uszkadza w mózgu płaty czołowe odpowiedzialne za empatię. Czyli każdy alkoholik to osobowość narcystyczna skupiona głównie na sobie i na swoim nałogu, na organizowaniu "działki". Gdyby alkoholik nie był narcyzem, to by się nie dopuszczał przemocy.
Gdy zwocilam uwagę synowi że codziennie pije i żeby cos z tym zrobił usłyszałam że on nie pije dla przyjemności tylko dlatego żeby wstac z łóżka i cokolwiek zrobić. I jeszcze usłyszałam że on się nie prosił na ten świat.Jednego syna mlodszego juz stracilam w wieku 19 lat. Odeszłam od męża alkoholika gdy chlopcy mieli kilka lat a byly mąż odmówił leczenia. Gdy za niego wychodzilam nie bylam świadoma że to alkoholik i jego rodzina również bo się kamuflowali przede mną...Nie wiem za co mnie i moich synów to wszystko spotkało. Kto tego nie przeżył nie jest w stanie zrozumieć. Najgorsze jest to że nie wiem jak moglabym pomóc synowi bo to czego próbowałam na nic się nie zdało.
Wspaniale mamy winowajce odpowiedzialnego za cale zlo. Szkoda, ze trudno to wytlumaczyc ludziom, ktorzy w stresie powodowanym przez patologie wspolczesnego spoleczenstwa wlacznie z trujacymi produktami spozywczymi chca uciec przy paru glebszych chociazby do przeszlosci i dobrej muzyki. Takie straszenie jak gdyby alkohol byl powodem wszystkich glownych chorob cywilizacyjnych. Latwo sobie tak spokojnie opowiadac jesli ma sie uregolowane zycie prywatne i zabezpieczenie materialne. Alkohol to rowniez wentyl bezpieczenstwa, ale uzywany przewlekle doprowadzi w koncu do degeneracji balonika. Tyle lekow przygotowywanych jest na alkoholu, ktory polepsza wchlanianie zwiazkow leczniczych. A caly system zwiazkow ze wspoistniejacymi chorobami cywilizacyjnymi, ktore powstaja u wielu abstynentow? Oczywiscie, ze alkohol przedewszystkim ten najtanszy czy nawet ten mniej chemiczny pity w nadmiarze bedzie zaostrzal i komplikowal schorzenia tak jak cukrzyca komplikuje wiekszosc chorob wspoistniejacych. Nie demonizujmy jednego czynnika. Tak jak w katastrofach rowniez lotniczych o tragedii decyduje suma popelnionych bledow i obiektywnych okolicznosci, a nie jeden winowajca.
Pani Beato, czy zagląda Pani czasami do swojego Messenger'a?😏Napisałem z nadzieją na otrzymanie odpowiedzi☺ Pozdrawiam Alkoholu nie piję w żadnej postaci i czuję się po prostu WOLNYM facetem🤩
Alkohol jest super ale rzadko i w niewielkich ilosciach, tyle ze "tak to z alkoholem nie bywa" i czlowiek szybko wpada w spirale "blogostanu". Przy okazji niszczy okropnie biednego czleka fizycznie, psychicznie a tak sie zyc normalnie nie da. Swietnie Pani Beata wyglada, dodalbym tylko czysta naturalna oliwke (jedyny krem na cialo, wlosy jakiego uzywam , ZERO ALKOHOLU😘
Odstawienie alkoholu to jedna z najlepszych decyzji w moim życiu ❤ inna jakoś życia
Moja też 💚💚💚
Alkohol zniszczył znaczną część mojego życia. Wyrosłam w cieniu awantur ojca alkoholika, uciekłam z domu do męża, który przez alkohol stracił życie, mocno je wcześniej zatruwając. Nowy związek miał być lekiem na rany, a okazał się piekielnym kontinuum tego samego problemu. Od roku jestem na terapii dla współuzależnionych , otwieram oczy, przecieram ze zdumienia, wprowadzam zmiany i decyzje. Łatwo domyślić się jakie.
@@lesimiel300co za komentarz ...
@@Malinka53373 no tak poważny jak Twój nick,wyluzuj😉
Trzeba było kurwa sama pić! 😂❤
@@Malinka53373 no tak poważny jak Twój nick wyluzuj 😉
@@JamesPradaRanger Niestety tak działają mechanizmy współuzależnienia, że dzieci alkoholików, albo same piją, albo są w związkach z alkoholikami. Ciągnie człowieka do tego co jest znane. Nie jest to świadome. Nikt świadomie nie pchałby się w to bagno.
To choroba uczuć I emocji....trudna choroba...wdzięczność za temat❤❤❤
bingo, pozamiatałaś. i jak każda "choroba" nie licząc karmicznych niuansów jest wyleczalna. na stłumione emocje: Technika Uwalniania Davida R. Hawkinsa albo Colin P. Sisson. ci Panowie o jednym napisali. bo racja, bardzo "trudno" położyć się, usiąść w bezruchu na 1h i odczuwać, obserwować ciało, uczucia, emocje bez myśli, osądu, analizy, tłumaczenia- po prostu być...
Mam 32 lata, w przyszłym tygodniu skończę 33 i stwierdziłam pod koniec zeszłego roku, że w tym roku nie wypije ani kropli alkoholu. I tak nie piłam specjalnie dużo, może 3-4 razy w roku, ale szczerze mówiąc mi nie brakuje i nie zamierzam już wracać do tego. Dziękuję za ten film, bardzo potrzebny moim zdaniem
Popieram zrezygnowałam w 2007 i czuję się fantastycznie .Pozdrawiam Alicja
W sklepach na okrągło 12+12"gratis".
Łatwo jest manipulować pijanym społeczeństwem.
Dobrze napisane , Państwo, to robi celowo ,aby tępe strzały chodziły po ulicach.
Masakra, tak dokładnie jest kupisz tszy butelki piwa oddasz i masz browara za darmo
Alkohol zabija nie tylko osobę uzsleżnioną, ale również osoby współuzależnione ograbiając je z dzieciństwa czy marzeń.😢
Jeżeli alkohol zabija to długopisy robią błędy ortograficzne.
Tez nie pije alkoholu, ani kropli! I wcale mi go nie brakuje! Doceniam i cieszę się życiem😍❤️🙏Bardzo wartościowy film! Dziekuje☝️😍❤️🙏
Świetny materiał. ❤ Myślę, że społeczeństwo powinno Pani podziękować za tak wartościowy przekaz. To powinno lecieć w tv zamiast reklam piw.
WHO to dla mnie organizacja, dla której nie mam szacunku po akcjach z covid. Co nie znaczy, że upijanie się traktuję za zdrowe
Dokładnie, mało wiarygodna prywatna instytucja.
Jest kilka innych organizacji, które mówią to samo na podstawie własnych bardzo dobrych wieloletnich badań.
Przepiekna Dusza ❤ Przepiekny Wykład 🥇 Pani Glos i Sposob mowienia - TRAFIAJĄ do Odbiorcy 👍🏼 Ma Pani Powołanie 👌🏼
Pani Wykład na temat Szkodliwości Oleju Rzepakowego ☠️ - NIE miał sobie równych,Pani zrobiła to NAJlepiej 🏆
Serdecznie DZIĘKUJE 🌹 i Pozdrawiam z Uk 🇵🇱
Ps.
30 lat temu jako nastolatka UWIELBIAŁAM Słuchac Pani Adycji w Radiu,
Ukłony Podziw i Szacunek 🌹
Dziękuję 🙏❤️
Dziękuję za kolejny ważny temat. Dawno temu doznałam objawienia podobnego do tego, o którym mówi Pani Beata. Poczułam, że jestem wolna i nie potrzebuję alkoholu. Fantastyczna zmiana w życiu. Pozdrawiam serdecznie. Czekam na kolejne filmy.
Ten film powinien byc puszczany dzieciom i młodzieży w szkołach
Z całego serca dziękuję Pani Beatko za ten film i za poruszony w nim temat. 💓💓💓💓
25 lat z czynnym alkoholikiem..finalnie rozwód bo mój spokój wewnętrzny został bardzo poważnie zaburzony..Oczywiście terapia moich i dzieci..życzę siły I wytrwałości..I dziękuję za jakże ważne słowa.. 🫶👌
Wielka WARTOŚĆ.
Dziękuję za odwagę i mądrość Beata 🤲
Bardzo wartościowy materiał,otwierający oczy na ogromy problem.Dziękuję Pani Beato .
Cieszę się że są tacy ludzie jak ty. Jak ciebie słucham to odzyskuje wiarę w ludzkość… Dziękuje ci za to co robisz
Dziękuję 🙏❤️
Bardzo ciekawe . Ale nie brała bym WHO za instytucję która dba o nasze zdrowie 😂
Mnie też zdziwiło, że tym razem podali rzetelne dane, myśląc o zdrowiu ludzi, a nie o polityce czy pieniądzach.
Dla mnie alkohol może nie istnieć dlatego że uzależnienie zabiło miliony ludzi , zdegenerowało , zniszczenia rodzin , tragedia dzieci , itd. Tylko w tym czasie kiedy po szczypawkach zwiększyła się liczba nowotworów i innych chorób nie służy to odwróceniu uwagi na alkohol jako sprawcy .
8skygirl8 WHO nie podaje prawdy, dlatego warto przemyśleć te tezę, że każda ilość alkoholu szkodzi….
Nie substancja, ale jej dawka czyni z niej truciznę.
Jest wiele leków, które zawierają zabójcze substancje, które w małych dawkach działają leczniczo.
@@kamila5371też tak uważam i też im nie wierzę, jednak widać do czego prowadzi alkohol kiedy się z nim przesadzi. Uzależnienie niszczy zdrowie życie, rozwala rodziny itd.(co jest związane z ilością) moim zdaniem jakąś małą ilość można spożyć ale nie jestem lekarzem i nikt nigdy nam nie powie co jest naprawdę zdrowe. Warto obserwować siebie, ja po alko źle śpię (bo alko powoduje zaburzenie snu) , później parę dni jestem zmięty i te dni są nijakie, i to po 2-3 browarach :D
@@KK-hx4yzTo nie jest wina alkoholu tylko ludzi, którzy nie potrafią go używać. Czy noże kuchenne są winne jak ktoś nimi zabije? Czy długopisy robią błędy ortograficzne?
Gdyby w szkole ktoś powiedział Ci o tym to i tak byś go spróbowała. Do pewnych rzeczy w tym rezygnacji z alkoholu po prostu trzeba dojrzeć.
Myślę, że jest to jeden z najważnieiszych filmów jaki Pani nagrała, i podpisuje się pod tym, że powinno to być puszczane w szkołach. W szczególności w naszej kulturze, gdzie w dodatku mocny alkohol towarzyszy praktycznie każdej imprezie czy spotkaniu towarzyskiemu. Bardzo mnie cieszy też to, że ostatecznie WHO uznało, że „nie ma bezpiecznej dawki alkoholu.” Brawo 🎉 Dzięki Pani filmom jak i pana Roberta Rutkowskiego całkowicie zrezygnowałam z picia alkoholu. To złodziej życia.
Dziękuję 🌹 Pani Beato, super 👍 są Pani wykłady - pogadanki, dużo się można z nich dowiedzieć i przemyśleć, a nawet zastosować 👌🍀🍀🍀
Dziękuję Beatko za piekny przekaz brutalnej prawdy.Ja mam wielkie szczęście bo niemam wielkich uszczerbków na zdrowiu ...Jestem już nie pijącą alkoholiczką od 4 lat.Doszlo do mnie ile mi alkohol odebrał np.rozwoj osobisty,kwalirwt życia i wiele innych rzeczy których juz nie odzyskam,ale jestem szczęśliwa bo wiem że już nigdy nie wrócę do alkoholu nawet kropelki😊❤Pozdrawiam serdecznie ❤❤❤
Dziękuję za rozszerzone wyjaśnienie skutków ubocznych picia alkoholu, nawet w małych ilosciach. Nikogo to nie interesuje kto ile pije, jak zawsze chodzi oto samo, czyli o zysk. Alkohol ponadto niesie inne skutki, np. problemy rodzinne, społeczne itp..
Pozdrawiam serdecznie ❤
Bardzo ciekawy i mega kontrowersyjny w naszym społeczeństwie temat poruszyłeś droga Beato i bardzo dziękuję z wyrami najgłębszego szacunku. Jestem świadomą abstynentką ponad 24 lata i na temat picia ,a nawet produkcji alkoholu powiem wprost że ,
z mojego doświadczenia i obserwacji wnioskuję że w naszym polskim społeczeństwie jest bardzo niska samoświadomość czy samoedukacja w dziedzinie zdrowia i kazdy dorosły i zdrowy na umyśle czlowiek sam odpowiada za stan swojego zdrowia i to są jego wybory i tyle. Dodam że bylam na wielu imprezach bezalkoholowych i sama takie organizowałam i bawiliśmy się wspaniale,podobnie bylo na spotkaniach integracyjnych bezalkoholowych . Tu chce podkreślić że kazdy zachowywał się kulturalnie i odpowiedzialnie. Po imprezie wspolnnie sprzątaliśmy i kazdy bezpiecznie wrócił do domu. Szczerze polecam taka formę relaksu i integracji społecznej i zapewniam że wszyscy tylko skorzystają zdrowotnie , finansowo , towarzysko i rodzinnie.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie .❤ 👍🙂❤️
DZIĘKUJĘ PANI BEATO ZA PRAWDĘ SZCZEROŚĆ I POMOC
Dziękuję ☺️
Na WHO akurat bym się nie powoływała, to skompromitowana organizacja.. ale przynajmniej zacząć od umiaru warto ! Cieszy, że pokolenie 20-30 latków raczej ogranicza alkohol, woli napoje, piwo 0%, taka moda..
Myślę, że gdyby na butelkach z alkoholem był napis: 'alkohol tuczy i utrudnia chudnięcie' część pań nie sięgała by po niego na pewno ! 😉
Kto gotów do pełnej ortodoksji w temacie alkoholu, to śmiało, mnie pani Beata przekonała, że warto 👍
Świetny wykład. Dziękuję. Już nie dotknę alkoholu
Super Film🤩 i bardzo chciałabym aby takie materiały były wykładane w szkole! Tyle przydatnej wiedzy i to w tak krótkim filmiku! Dziękuję i dobrego dnia :)🤗🤗🤗
Pani Beatko dziękuję za ten film w stu procentach zgadzam się z tym.... Bardzo dużo o tym mówi Pan Robert Rutkowski którego uwielbiam za mądrość i wiedzę w tym temacie. A teraz Pani też podaje prawdziwa wiedzę dziękuję ❤️ ja też od wielu lat nie piję alkoholu. Pozdrawiam
Uwielbiam Pani filmiki! Zawsze na ciekawy temat i przygotowane na 100% dziękuję ❤
Dziękuję Beatko , na szczęście nigdy nie byłam fanką alkoholu 😃😊
Jest Pani wspaniała! Jest Pani moim nowym odkryciem na RUclips podobnie jak pan Robert Rutkowski! Bardzo podobnie mówicie Państwo o alkoholu. Ja też gdybym wiedział o tym w latach szkolnych, kiedy zaczynała się moja "przygoda" z etanolem może nie leczyłbym swojej depresji trunkami a na imprezy zabierałbym ze sobą soki albo Coca-Colę... Wspaniale, że teraz tyle się mówi w necie o okrutnej szkodliwości alkoholu bowiem presja społeczna na picie wciąż jest olbrzymia i wielu wielu, szczególnie młodych ludzi, się jej poddaje. Chyba kiedyś także podejmę decyzję o rezygnacji z jakichkolwiek trunków; nie jest to wszak konieczne człowiekowi do życia.
Dziękuję 🙏❤️
Pamiętam jak kilka lat temu pisałam z jednym chłopakiem i napisałam, że nie piję alkoholu, że świadomie tak wybrałam i że nie chcę jeszcze bardziej truć mojego organizmu.
Nazwał mnie wariatką 😉 no cóż, ja bym powiedziała, że picie alkoholu to jeszcze większe szaleństwo.
dziękuję Pani Beatko 🤍🕊
Ładna sukienka i piękne wnętrze w tle.....a temat odcinka bardzo ciekawy i ważny. Pozdrawiam z Dolnego Śląska 🥰
Pani Beatko serdecznie dziękuję za ten potrzebny i ważny materiał na temat realnego zagrożenia jakim jest alkohol. Nie piję od ponad roku i czuję się znakomicie ❤
Alkohol pije tylko raz w miesiącu. Po prostu lubię smak tego konkretnego. Na wszelkich czy to imprezach rodzinnych czy koleżeńskich odmawiam. Po prostu mam swój limit wyznaczony. Być może przyjdzie dzień kiedy całkiem go porzuce :)
Dziękuje za tą wiedzę w pigółce n/t alkocholu.
Jest to straszne jak sobie czlowiek pomyśli ile ludzi spożywa alkochol na codzień w Polsce i na Świecie i nie są świadomi w 100 procentach jak sobie szkodzą.
Oczywiście podziele się pani filmikiem z ludźmi, którzy pewnie nie byli świadomi, że alkochol ma aż tak duży wpływ na ludzki organizm.
Pani Beatko udało mi się, wyszłam z toksycznej relacji z mamą, jestem wolna, hurra🥳🎉💫🍾🥂😘
A ja nigdy nie mialam ochoty na picie alkoholu .I nigdy nie bylo mi to do niczego potrzebne.A jestem osoba towarzyska i potrafie sie bawic bez alkoholu. Dziekuje pani za ten filmik gdyby tylko ludzie posluchali tego madrego przeslania bo zdrowie jest najwazniejsze ❤.
Cudowny wykład, dziękuję. Nie spożywam, ❤
Alkohol to niestety legalnie produkowany i sprzedawany narkotyk. Do kupujących i pijących nie trafiają naukowe przestrogi, nawet świadomość, że ktoś znajomy zmarł na marskość wątroby nie powstrzymuje innych przed konsumpcją.
😂 XD
W jakim wieku był. I jak dużo pił?
Okazjonalne picie nie skończy się marskością wątroby
A wiesz czym jest choroba F10.2?
@@grzegorzagrosnadrowski34245❤
Dziekuje Psni Beatko Pozdrawiam Serdecznie
Dziękuję za ten film❤
Podziwiam Panią za szczerość i otwartość.
Jakże istotne informacje, utwierdziły mnie w tym, żeby zrezygnować nawet z tych niewielkich ilości, które rzadko bo rzadko, ale zdarzało się wychylać.
I dziękuję za przejrzysty, dogodny dla odbiorcy sposób zaprezentowania merytorycznego materiału oraz za ujmującą estetykę dzięki której z przyjemnością podążało się za tokiem narracji.
Nawet rzadko nie wychylam, chociaż w odległych czasach coś tam się zdarzało, bo tak wypadało, bo weselej, bo zapominało się o bólu, bo to, bo tamto. Szczerze to dziwię się tym, co niby piją dla smaku, przecież etanol, nawet ubrany w szlachetne smaki, jest wstrętny.
@@DorotaSpark Jeśli jest szkodliwe, to nie ma sensu nawet takie okazyjne podtruwanko.
Były jakieś piwa (~ butelka na miesiąc) z browarów rzemieślniczych, kraftowe, najczęściej belgijskie, nawet dość smaczne, ale teraz i z tym koniec.
I dobrze!
@@jacekt6993 brawo my!
Dziękujemy z mężem za ten wykład!!!!!!!!! ❤❤❤❤❤
Brawo Pani Beato !!!!!
Podpisuję się w 100 %
Nie piję od szesnastu lat i nigdy nie żałowałem tej decyzji !!
Co to znaczy pić ?
Spożywać - w umiarkowanych ilościach.
Czy się upijać ?
Czytając komentarze odnoszę wrażenie , że przynajmniej większość komentarzy dotyczy upijania się i to regularnego , a przynajmniej częstego.
Zauważyłam też , że większość ,,Znawców Tematu" straszy już chociażby kroplą alkoholu, co też uważam za zwyczajną przesadę -
Jeszcze niedawno słyszeliśmy niepodważalnie -naukowe dowody jaka to zdrowa jest margaryna , niezdrowe jajka a cukier krzepi.
Racja, ta kropla szkodzaca to duza przesada. Mi odrobina alkoholu pomaga sie obudzic. Jestem po 2dwoch udarach i bardzo przymulona. Pije koktaile zrobione z tequily, ginu albo whisky. Zalezy co sie pije i jak. Lepiej pis samemu, wtedy mozna pic odrobinke. Gorsze jest picie towarzyskie, mozna wypic za duzo. Jesli chodzi o material genetyczny, to bardziej chyba uszkadzaja go szczepionki.
Żałuje że nie odstresowywałem się lampką wina tylko od razu z grubej rury przpisano mi psychotrop tzw"antydepresant" a to jest bilet w jedna stronę...
@@zofiazelan7771Szklana wódy do śniadania to jest to😂
@@krzysztof4543rety... Alkohol to depresant, który podnosi hormon stresu, więc radzę się zastanowić, zanim napiszemy "odstresować"
Super wyklad. 💗 Szkodzi każda ilość. Ja również mogę pić, ale tego nie robię.
Jeśli światowa organizacja zdrowia coś rekomenduje to trzeba się temu mocno przyjrzeć ta organizacja nie służy zdrowiu tylko koncernom farmacełtycznym których celem jest zarabianie nie leczenie.
Lubię ludzi którzy wiedzą wszystko.
Nie mogę się nadziwić - dlaczego alkohol jest na stacjach benzynowych??? To szaleństwo.🤕
A dla czego ma nie być. WSZYSTKO DLA LUDZI .życie jest jedno .
A dlaczego nie?
nie pije w tym roku alkoholu, i powiem taką smutną rozkminkę. Presja społeczna jaki i rodzinna !!! jest tak silna że mają mnie teraz za dziwaka. A to tylko w tym roku. To już nie chodzi o reklamy piwa czy czego tam, to jest problem społecznego przyzwolenia do naćpania się "legalnym" narkotykiem
Super😉🕊
Niestety to prawda, wiem bo nie piłem 1,5 roku całkiem ale presją jest tak duża że pije od czasu do czasu..
Bo jak to "ze mna się nie napijesz?"
Pani Beato, dziękujemy za ciekawy i bardzo merytoryczny przekaz 😀
Jeszcze nie obejrzałam, a już czuję, że mi się spodoba 😍
Święta słowa Prze Pani 😁💯💪🙌👋 pozdrawiam serdecznie 💛💛💛
Ja bardzo ograniczyłam, mimo wszystko bardzo lubie wyjść latem na ogródki i napić się zimnego piwka lub winka, nie przesadzam praktycznie nigdy. Wystarczy już, że jestem wege i nie wprowadzam w organizm niczego co zwierzęce od 8 lat. Zdrowie i kondycje mam wzrorową;)
Dziękuję za ten film .
Super Filmik Pani Beato. Właśnie Też Rzuciłem ten syf ethanolowych
Świetnie wytłumaczone, dziękuję 🙂 zastanawiam się co z tzw. paradoksem francuskim, co do którego są badania?
Pojęcie francuskiego paradoksu powstało w latach osiemdziesiątych XX wieku, kiedy naukowcy zauważyli, że mimo spożywania dużej ilości tłuszczy nasyconych i cholesterolu (m.in. w popularnych francuskich serach), w kraju panuje raczej niski wskaźnik zgonów z powodu choroby niedokrwiennej serca. Powstała więc teoria, że jest tak dzięki spożyciu dużej ilości czerwonego wina. Była to tylko hipoteza, do dzisiaj nie potwierdzona. Jednocześnie badania potwierdzają, że najczęstszymi przyczynami nowotworów we Francji jest palenie tytoniu oraz picie alkoholu. (P. Boffetta, M. Tubiana, C. Hill, G. de Thé, P. Boyle, P. Autier, The causes of cancer in France. Annals of Oncology, 2009). Liczba przypadków nowotworów we Francji zwiększyła się dwukrotnie od 1990 roku (Nathalie Brafman, Florence Rosier, Pascale Santi, Cancer incidence has doubled in France since 1990. Le Monde, July 6, 2023), co może być kolejnym dowodem na to, że alkohol nikomu nie służy.
Dziki serdeczne pani Beatko ❤🫶
Pani Beato, bardzo dziękuję za ten film. Nie piję alkoholu od pięciu lat i potwierdzam, że czuję się świetnie. Mam dużo energii i czas, który mi pozostaje, mogę poświęcić na swoje sprawy.
Mam tylko pytanie: czy będą napisy po angielsku, bo chciałabym pokazać ten film mojemu przyjacielowi za granicą? Pozdrawiam serdwcznie❤
Uważa Pani, że cała cywilizacja (i rozwój ludzkości od wielu tysięcy lat) pomyliła się, zachowując i doskonaląc metody produkcji alkoholu i utrzymując ten stan przez wieki?
Jeśli alkohol zaburza zdrowie i ma wyłącznie negatywny wpływ na organizmy, jak to się stało, że ludzkość doszła do takiego punktu rozwoju?
Być może jest to nieco bardziej skomplikowane i poza możliwymi skutkami ubocznymi, daje ludziom pewną przestrzeń, na rozluźnienie się, na poprawę więzi społecznych, gdy muszą na swojego rodzaju reset, celebrowanie ważnych chwil, czasami na ulgę w trudniejszym momencie życia. Myślę, że perspektywa, o której Pani opowiada, wpisuje się w szeroko pojętą obecną modę, na doskonalenie siebie, na próbę wyciągnięcia z pojedynczego życia jak najwięcej, na życie jak najdłużej, jest to postawienie siebie ponad inne wartości. Nie ma w tym nic złego, rozumiem to, że w świecie dobrobytu wielu ludzi podąża w tym keirunku, myślę jednak, że alkohol przetrwał, bo daje inne wartości, cywilizacyjnie społeczeństwo jest ważniejsze od jednostki, życie w grupie, poprawa relacji, które bezsprzecznie alkohol ułatwia - jest ważniejsze od tego czy człowiek będzie żył kilka lat dłużej. Rzeczywistość pokazuje, że ludzie umierają, czy zdrowi czy chorzy, każdy umiera, a życie w grupie, być może dla części osób kilka lat krócej, daje jakość, którego samorozwój nie daje. Pozdrawiam
Świetny komentarz!
choć to pytanie nie do mnie, to pozwolę sobie zareagować na ten komentarz i odpowiem, że tak, ludzkość i cywilizacja białego człowieka pomyliła się uznając alkohol za coś co można legalnie sprzedawać. Zapewne doszło do tego z pobudek komercyjnych, a korzyści jakie on ma są raczej poboczne i mało istotne w zestawieniu ze skutkami ubocznymi.
Zresztą czy nowoczesna gorzelnia to jest jakieś osiągnięcie cywilizacyjne? Czy naprawdę mamy aż taki znaczący rozwój ludzkości? Czy aby to nie jest złudzenie? bo za naszych dziadków i pradziadków mieliśmy więcej osiągnięć niż teraz. No i cały czas te wojny... czy nowoczesne bomby to jest rozwój cywilizacyjny? Wypada, że jest odwrotnie
Alkohol jak każdy narkotyk coś daje, ale ma też zjazd i to jest właśnie ta cena, która sprawia, że nie ma w nim wartości dodanej. Generalnie to wszystko co oferuje pozytywnego można osiągnąć bez niego, ale to już wymaga skupienia i poświęcenia... ale teraz nie ma na to czasu, bo wszystko prędko, prędko, szybko, relaks i do pracy...
Alkohol zaburza kontakt z rzeczywistością - to jest na rękę tym którzy tworzą "cywilizację".
@@zanzil1 nie wiem czy warto wdawać się w takie dabaty, ale odpowiem, mówię o realiach, a Ty nie do końca wiem, czy sam/a wiesz o czym mówisz, alkohol nie został ani rozpropagowany, ani zmonetyzowany przez białego człowieka, jest produktem naturalnym, który zapewne odkryto w wielu sytuacjach przypadkowo, np. w związku z obróbką owoców, który na wielu kontynentach ujarzmiono i kultywowano, pito od świeta, a jeśli było go więcej to pito więcej. Tak, cywilizacyjnie dużo osiągnęliśmy, w większości mamy co jeść, gdzie spać, możemy wybierać co robimy w życiu, mniej dzieci umiera, uśmierzamy ból, mamy światło i prąd w domach, mamy internet, staliśmy się równiejsi w prawach i wiele innych "poprawek", które nie były w historii standardem. To wszystko wydarzyło się, a alkohol był cały czas w tle, spożywany, wytwarzany i nie przeszkodził ludziom w dobrym życiu i w osiąganiu tego wszystkiego. To nie alkohol jest winny temu, że ktoś jest uzależniony, to niektórzy ludzie mają tendencję do popadania w tarapaty i uzależnienia, jak nie z alkoholu, to poradzą sobie mając mak, mając bardzo mocną herbatę, jak w więzieniach, będą wąchać klej, będą palić różne zielska, wstrzykiwać sobie coś i wiele innych, nieważne co zostanie zakazane, znajdują się coraz to nowe uzależniające substancje. Ale to nie znaczy, że w masie alkohol wyrządza wielką krzywdę. Jak ludzie korzystają ze świata w sposób rozsądny to żyją i korzystają ze wszystkiego. Zawsze znajdą się wyjątki.
Głupszego komentarza dawno nie czytałem. Nie pomyślałaś może że etanol to substancja uzależniająca, podobnie jak kokaina którą gdy człowiek spróbował to najzwyczajniej w świecie wpadł w jej sidła? Nawet zwierzęta uzależniają się od etanolu, gdyż każdy organizm żywy wyposażony jest w receptory dopaminy D1, białka c fos, creb oraz receptory opioidowe kappa na które te substancje wpływają mniej lub bardziej bezpośrednio. Ludzie o pewnych tendencjach nazwijmy to ,,charakterologicznych" będą łatwiej uzależniały się od tego typu substancji, osoby te mając poważniejszy problem z kontrolą impulsów i przewidywaniem konsekwencji siłą rzeczy będą też bardziej ekstrawertyczni, więc stworzą szybko i spontanicznie swoje pijackie kręgi w których będą naciskały pedał alkoholowego gazu aż do oporu póki nie umrą z wyniszczenia. Świetny sposób na zacieśnienie więzi społecznej, jak się to mówi- podróż do grobu pociągiem pośpiesznym w braterskim uścisku towarzyszących.
@@jonathansnap2589 i tak świat się wyniszcza? dlaczego tego nie widzę wokół siebie? a w każdym sklepie jest dostęp ;)
Łapka w górę ❤
A co z lekarstwami przecież niektore są na bazie alkoholu? Ja nigdy nie piłam i nie pije, ale robię sobie zioła na spirytusie i np szałwie na spirytusie kilka kropel do wody stosuje do plukania jamy ustnej przed snem, lub kilka kropli do wody i wypijam na niestrawnosć, takie ilosci chyba nie szkodzą.
Z niektórych ziół to wrecz alkohol najbardziej wartosciowe skladniki wyciąga np. nalewka z propolisu, orzecha czy ziół szwedzkich nie wyobrazam sobie w innej formie niz wyciag alkoholowy czyt nalewki
Ciekawy temat bardzo.
Natomiast jak by się tak nadtym zastanowić, to nie ma jednoznacznej odpowiedzi jak to jest naprawdę z tym.
Kiedyś badania mówiły,co innego ,dzisiaj mówią co innego za 20 lat znowuż powiedzą co innego. Jednego jestem pewna alkohol szkodzi ,w nadmiarze napewno, ci którzy piją z powodu uzależnienia, Fakt.
Natomiast mnie ciekawi inna kwestia,
A co jeśli zrobię sobie winko z własnych winogron i czasem lampeczkę wypije?
A co z różnymi leczniczymi nalewkami na bazie alkoholu i ziół?
Wiem że są skuteczne,
Picie na imprezach, upijanie się oczywiście nie popieram ,sama nie korzystam ,nie pije praktycznie wcale.
Ale te małe kwestie mnie jednak ciekawią.
Bo to nie jest tak że łyżeczka nalewki ziołowej zaszkodzi.
Od dawna ,od wieków ludzie się tak leczą.
Więc......ALKOHOL zdecydowanie NIE
Ale te małe wyjątki mogą czasem pomóc Pani Beatko ❤❤
Zgadzam się z Panią . Uważam że najbardziej zabija nas wszech obecna chemia w pożywieniu. Dlaczego tym nie zajmie się WHO.
Bo WHO nie jest od tego, who to prywatna firma nazywająca się tak celowo, żeby pani myślała o tej organizacji tak jak pani myśli. A od czego jest? To wie chyba tylko prezes, który nie ma nic wspólnego z leczeniem.
Może, jeżeli organizm naprawdę bardzo potrzebuje tego zioła czy winogron to wtedy może wyrządzić więcej pożytku, niż szkody przez alkohol. Tak mniemam. Pani Beata powiedziała wyraźnie co ja też słyszałem i to 10 lat temu, że nawet mała ilość może zaszkodzić (wg mnie szkodzi napewno) Wino to zepsuty sok poprostu. Alkohol tylko dobrze konserwuje i ekstrahuje. Nie zgadzam się, że tak się leczyliśmy bo czemu świeże zioła miałyby być gorsze. Robienie nalewek to tylko usprawiedliwione podniecanie się pijacką formą relaksu. Nazewnictwo też ciekawe, że Ferdek to pijak a Jędrula to koneser.
Mam podobne zdanie, jeśli chodzi o te nalewki to nie jest w nich zdrowym składnikiem ale świetnym konserwantem. Podobnie jak Sól czy cukier, Ale przecież nie spożywamy tego w dużych ilościach i organizm sobie z tym poradzi. A ile chemicznych konserwantów Spożywamy w jedzeniu. Ech jakby tak się zastanawiać to można zwariować i takie rozkminy też nie są zdrowe. A wracając do tych zdrowotnych nalewek to i każdy lek z apteki zarówno leczy jak i ma skutki uboczne
@@joanka7Etanol nie tylko konserwuje dobrze ale i rozpuszcza lecznicze składniki które nie są rozpuszczalne w wodzie. Dlaczego nalewka jest skuteczniejsza od naparu.
Powiedz coś o szkodliwości leków i suplementów diety
Akurat Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) od jakichś 4 lat nie jest dla mnie żadnym autorytetem, wręcz przeciwnie - jak słyszę WHO, to trochę się zamykam.
Dokładnie. Wszystko co zaleca WHO jest niewiarygodne, a może nawet zwykłe kłamstwa i należy robić odwrotnie.
WHO potępia alkohol(słusznie),jednocześnie promując jeszcze bardziej toksyczne szczepionki(każdego rodzaju).
Wypicie , kieliszka alkoholu to mini udar mózgu , jest 7 progów alkoholizmu a potem delirium i koniec …
Czy mogę zapytać , skąd zaczerpnięto te wiadomości ?
@@ucja9517ja podobne info zaczerpnęłam z filmów Roberta Rutkowskiego, na swojej stronie ma wykaz badań naukowych, polecam, pod filmikami też powinny być źródła :)
@@ucja9517 pooglądaj wywiady z Robertem rutkowskim ! Gorąco polecam terapeuta uzależnień sypie badaniami z rekawa
@@ucja9517a dzieci dlaczego chorują na raka .
@@koziolekn przecież są inne przyczyny nie tylko alko, co to za pytanie?
Pani Beatko jakoś trudno mi wto uwierzyć ze alkohol szkodzi , bo muj mąż pije jusz 20 lat codzienie 3 piwa czasami też wino wudke i nic mu nie jest , i się śmieje że ja nic nie pije i muwi że nacos trzeba umzec . Ja poznałam Mariusza Budrowskiego i 5 lat już podozam za zdrowiem . Pozdrawiam serdecznie .
Jezuuuu oczy bolą
Jak najszybciej zakup słownik języka polskiego.
Dziękuję bardzo
Dziękuję! ❤
Do pijących , żadne prace naukowe nie dotrą ,to wiem
Zależy ile piją
Mogę ale nie chce ❤ dziękuję
Dziekuje Bardzo Pozdrowienia 👍👏💕💕❤️❤️🍀🌸🍀🌸🌼🌼🌼🌺🌺❤️❤️❤️
Ale nalewki : z ziół, z malin , z czarnej porzeczki, bursztynowa, z orzecha włoskiego, z kory wierzby T- te nalewki stosowane w nagłych przypadkach i tylko sporadycznie w ilości łyżka stołową 1 - 2x dz działa cuda.
Z całym szacunkiem Pani Beatko ale z doświadczenia mojego życia nie zgadzam się.
Niestety ale bardzo duże sumy pieniędzy pobierane z wysokich podatków na alkohol wypełniają dziury w budżetach wielu państw , jest podobnie z tytoniem, przykładowo wiele Stanów zalegalizowało konopie z tego samego powodu, $$$$$$$,
Nigdy nie piłem dużych ilości ale od dwóch lat nie piję alkoholu w żadnej postaci i wcale mi go nie brakuje, pozdrowienia z
NYC
Dziękuję ❤
Zamiast 25 minutowego akademickiego wykładu z którego i tak nic nie wynika bo nikt tego nie zapamięta wystarczyło powiedzieć - ,, Alkoholaen a komu to potrzebne?"
Cukier też uzależnia, szkodzi i też jest legalny nawet dla dzieci
Cukier nie zmienia świadomości!
W zasadzie od wszystkiego można się uzależnić. Jedzenia, sportu, s € k su.
Jak nie pijesz to niepij ale nie zabieraj innym
Ja pije gdzieś tak od 17 roku życia mam 44 pije Codziennie i mam się dobrze trochę co id mnie dopadł a tak to zdrowy jak rybka wydaje mi się że to właśnie dzięki alko mam się tak dobrze pozdro dla kumatych😊😊😊
Ale co i ile pijesz? Pozdro
Jestem troche w szoku bo dzis sluchalem Pani audiobooka, w ktorym tlumaczy, ze nie ma tatuazy, poniewaz niepotrzebne sa zdobienia ciala, a w innych krajach wrecz odstraszaja tubylcow, bo sa uwazane za oznaczenie przynaleznosci do gangu. A tu takie kwiatki, czy raczej węże...
Nie, że jestem wrogiem tatuaży, ale z moich obserwacji wynika, że w Niemczech ludzie aż tak się nie "zdobią" jak w Polsce
W dodatku tatuaze zawierają metale cięzkie
Znałam ludzi którzy tak sobie popijali , i dożyli prawie stówki .Ja nie pije ale boje się dzisiejszej żywności tu jest problem zdrowia . Chemii sto procent .To jest pasza nie żywność .
Posłuchałam z ciekawości może kiedyś, oby nie będę mogła komuś pomóc. Sama wychowana w domu gdzie tata był alkoholikiem choć był kochanym ojcem ! Ale byłam świadkiem bicia mamy , awantur między rodzicami i jako dziecko wiedziałam że wódka niszczy życie ludzi i wtedy postanowiłam że nigdy w życiu nie dostanę tego świństwa. Tak też się stało mam 57 lat i nie wiem jak smakuje alkohol, na ślubie syna byłem wręcz zmuszana do wypicia toastu z szampanem ale stanowczo odmówiłam ! Mój śp. mąż także był abstynentem. Syn już dorosły który ma swoją rodzinę przy wielkich okazjach pozwala sobie na ten trunek - zawsze dziwiłam się z mężem dlaczego tak robi . No cóż wzory z domu nie zawsze są powielane . Pozdrawiam pani Beatko i dziękuję za wartościowy przekaz . Wysłałam synowi - wiem że odsłucha . Wierzę że wrócę tu za jakiś czas powiedzieć z syn już nie piję na tzw. Imprezach rodzinnych. ❤
Ojciec robił awantury i bił mamę, ale jednak wg ciebie był "kochanym ojcem"???
@@maamiss5561 tak dla mnie i rodzeństwa był kochanym tatą czytał książki zabierał na spacery uczył wielu rzeczy !! Alkoholik to nie psychopata . Nie musi pani / pani tego rozumieć . W wieku 58 lat ojciec przeszedł odwyk i do końca życia był trzeźwym człowiekiem.
@@lucyna196 Alkoholizm to narcyzm wtórny, bo uszkadza w mózgu płaty czołowe odpowiedzialne za empatię. Czyli każdy alkoholik to osobowość narcystyczna skupiona głównie na sobie i na swoim nałogu, na organizowaniu "działki". Gdyby alkoholik nie był narcyzem, to by się nie dopuszczał przemocy.
@@maamiss5561 Trzeba dużo pracy zrobić aby to zrozumieć
❤❤
Gdy zwocilam uwagę synowi że codziennie pije i żeby cos z tym zrobił usłyszałam że on nie pije dla przyjemności tylko dlatego żeby wstac z łóżka i cokolwiek zrobić. I jeszcze usłyszałam że on się nie prosił na ten świat.Jednego syna mlodszego juz stracilam w wieku 19 lat. Odeszłam od męża alkoholika gdy chlopcy mieli kilka lat a byly mąż odmówił leczenia. Gdy za niego wychodzilam nie bylam świadoma że to alkoholik i jego rodzina również bo się kamuflowali przede mną...Nie wiem za co mnie i moich synów to wszystko spotkało. Kto tego nie przeżył nie jest w stanie zrozumieć. Najgorsze jest to że nie wiem jak moglabym pomóc synowi bo to czego próbowałam na nic się nie zdało.
Niestety sam musi chcieć się leczyć.
Picie alkoholu skraca życie o połowę...Ile masz lat? Trzydzieści...Sam widzisz, gdybyś nie pił, to miałbyś sześćdziesiąt!
Nie piję alkoholu wcale. Żadnego. Po prostu nie lubię. Zabawne jest zdziwienie ludzi, którzy nie rozumieją, jak to możliwe. 😊
Sa mini dawki alkoholu ok ziołowa. Dobrej jakości żeby lepiej strawić pokrywka czerniak lekarze o tym mówią
Wspaniale mamy winowajce odpowiedzialnego za cale zlo. Szkoda, ze trudno to wytlumaczyc ludziom, ktorzy w stresie powodowanym przez patologie wspolczesnego spoleczenstwa wlacznie z trujacymi produktami spozywczymi chca uciec przy paru glebszych chociazby do przeszlosci i dobrej muzyki.
Takie straszenie jak gdyby alkohol byl powodem wszystkich glownych chorob cywilizacyjnych. Latwo sobie tak spokojnie opowiadac jesli ma sie uregolowane zycie prywatne i zabezpieczenie materialne. Alkohol to rowniez wentyl bezpieczenstwa, ale uzywany przewlekle doprowadzi w koncu do degeneracji balonika. Tyle lekow przygotowywanych jest na alkoholu, ktory polepsza wchlanianie zwiazkow leczniczych. A caly system zwiazkow ze wspoistniejacymi chorobami cywilizacyjnymi, ktore powstaja u wielu abstynentow? Oczywiscie, ze alkohol przedewszystkim ten najtanszy czy nawet ten mniej chemiczny pity w nadmiarze bedzie zaostrzal i komplikowal schorzenia tak jak cukrzyca komplikuje wiekszosc chorob wspoistniejacych. Nie demonizujmy jednego czynnika. Tak jak w katastrofach rowniez lotniczych o tragedii decyduje suma popelnionych bledow i obiektywnych okolicznosci, a nie jeden winowajca.
Pani Beato, czy zagląda Pani czasami do swojego Messenger'a?😏Napisałem z nadzieją na otrzymanie odpowiedzi☺
Pozdrawiam
Alkoholu nie piję w żadnej postaci i czuję się po prostu WOLNYM facetem🤩
Proszę napisać na beata@beatapawlikowska.com
@@BeataPawlikowskaOfficial Pani Beato, tak też zrobiłem. Dziękuję💖
Alkohol może zaburzać czy zaburza wymienione przez Panią procesy ???
Zaburza i zabija w teorii. Natomiast jak jest w praktyce ? Nikt nie wie , nawet Pani Beata.
Alkohol jest super ale rzadko i w niewielkich ilosciach, tyle ze "tak to z alkoholem nie bywa" i czlowiek szybko wpada w spirale "blogostanu". Przy okazji niszczy okropnie biednego czleka fizycznie, psychicznie a tak sie zyc normalnie nie da. Swietnie Pani Beata wyglada, dodalbym tylko czysta naturalna oliwke (jedyny krem na cialo, wlosy jakiego uzywam , ZERO ALKOHOLU😘
😮