Nie wygniły Ci jeszcze mocowania amorków? Dwa lata temu i moje tak wyglądały a teraz już amorek puka, dobrze, że kulturalnie puka a nie wchodzi na pełnej do bagażnika jak w Subaru XD
@@rysiuncio przejrzyj, w razie czego mogę podać wymiary jakie trzeba żeby dorobić mocowanie amorka bo 200zł za ceownik docięty diaxem z OLX to rozbój w biały dzień 🫠
U mnie przód ogarnięty w porę :) Tył też ale wypadałoby odświeżyć. Z karoserii jeden purchelek tyle że akurat na ori nadkolu. Drugie malowane bez rdzy :) Salon PL, 2003, od 6 lat garażowane pod chmurką
3:05 jakiś intruz w oponie? Co do korozji, to jeszcze te gniazda tylnych sprężyn, u góry. Tam jest takie zagłębienie z otworem, które zatyka się piaskiem i z czasem powoduje korozję. Raz w roku przy wymianie kół, warto to oczyścić. Poza tym jeszcze parę drobiazgów, np. wspornik zbiornika paliwa, wspornik tylnego czujnika poziomowania, śruby mocujące tylną belkę-potrafią się zerwać. Rysiuncio, pewnie sól przez te wszystkie zimy w Polsce zrobiła swoje.
Zdrowo Ci ją chrupie. Moja była dość zaniedbana, a mam tylko purchelki na tylnych nadkolach (oby do uratowania bez lakiernika) i właśnie koło tej pompy. Poza tym jest w miarę ok. Miałem BMW E61 i było lepiej zabezpieczone, choć niby francuzy w tym temacie brylują.
Moja L2 była ostro klepana z tyłu. Stąd rdza na rentach błotników z lewej i prawej strony. Po za tym skorodowany lewy tylny błotnik. Ale to jest nic, rozbierałem kiedyś wnętrze bagażnika itd. i to co tam ujrzałem to tragedia. Ogólnie blachy bagażnika były na sto procent oryginalne bo mierzyłem wszystko. Lewe i prawe nadkole było zgnite prawie na wylot, przez co woda lala się do środka.....
Laguna była na mojej liście aut do zakupu, właśnie z powodu dobrego zabezpieczenia antykorozyjnego. Widać, że nie jest tak kolorowo. Ciężko znaleźć auto.
W porównaniu do rówieśników, jeżeli nic nie było ruszane, to jest bajka. Widziałem też takie po przygodach, gdzie można było z komory silnika stan opon sprawdzać.
W ph2 to tylko jeszcze ładnie wygląda. Między blachą a fartuchem potrafi być dobra zgnilizna która wylezie za jakiś czas. Mam to ograne przy wymianie tych mocowań ph1 na ph2, jak znajdę w końcu czas na montaż to wleci na yt. Sam się mocno zdziwiłem po rozwierceniu zgrzewów co tam się dzieje.
@@rysiuncio miałem po lift z pl salonu i też zero rdzy... W kilku miejscach odpryski brak lakieru i też zero rdzy. Auta już nie moje, ale wiem, że dalej jest czyste pod tym względem mimo 400tys km przebiegu.
Kochani od lat zapominam o rudej dzięki Rast Stop (firmy Rust Check). Rozcieńczam ekstrakcyjną i pryskam kompresorkiem od spodu najlepiej raz w roku. Byle by nie na błoto czy brud jakiś grubszy i aby tarcze zasłonić. Jak nie ma kompresora to jest też w spraju ale to już drożej wychodzi. Jak samochód jest jeszcze nie zgnity to prysnąć i spokój. Ja polecam
Aha, trzeba to w jakiejś półmasce przeciwgazowej robić bo zawiera oprócz inhibitorów korozji jakieś środki penetrujące więc nie wdychać bo Laguna nas prędzej przeżyje.
Laguna 2 grandtour 2001 u mnie tylko delikatny nalot na uchwycie pompy ABS i belka tylna tylko a reszta git 😁
Ru da
Sz ma ta sz ma ta 😂
Aż tak źle nie jest
Takie gnicie to nie gnicie
Nie wygniły Ci jeszcze mocowania amorków? Dwa lata temu i moje tak wyglądały a teraz już amorek puka, dobrze, że kulturalnie puka a nie wchodzi na pełnej do bagażnika jak w Subaru XD
Jeszcze się coś trzyma, ale na wiosnę pewnie odkręcę i zrobię tam głębszy przegląd
@@rysiuncio przejrzyj, w razie czego mogę podać wymiary jakie trzeba żeby dorobić mocowanie amorka bo 200zł za ceownik docięty diaxem z OLX to rozbój w biały dzień 🫠
U mnie przód ogarnięty w porę :) Tył też ale wypadałoby odświeżyć. Z karoserii jeden purchelek tyle że akurat na ori nadkolu. Drugie malowane bez rdzy :) Salon PL, 2003, od 6 lat garażowane pod chmurką
pod mazde sobie zajrzyj..
Zaglądałem ostatnio pod dziewięcioletnią szóstkę 😛 powiedzmy, że nie było tak dobrze jak w mojej dwójce 😉
3:05 jakiś intruz w oponie? Co do korozji, to jeszcze te gniazda tylnych sprężyn, u góry. Tam jest takie zagłębienie z otworem, które zatyka się piaskiem i z czasem powoduje korozję. Raz w roku przy wymianie kół, warto to oczyścić. Poza tym jeszcze parę drobiazgów, np. wspornik zbiornika paliwa, wspornik tylnego czujnika poziomowania, śruby mocujące tylną belkę-potrafią się zerwać. Rysiuncio, pewnie sól przez te wszystkie zimy w Polsce zrobiła swoje.
Zdrowo Ci ją chrupie. Moja była dość zaniedbana, a mam tylko purchelki na tylnych nadkolach (oby do uratowania bez lakiernika) i właśnie koło tej pompy. Poza tym jest w miarę ok. Miałem BMW E61 i było lepiej zabezpieczone, choć niby francuzy w tym temacie brylują.
Bo tam idzie rurka odpowietrzająca od akumulatora i opary kwasu trawią blachę.
Moja L2 była ostro klepana z tyłu. Stąd rdza na rentach błotników z lewej i prawej strony. Po za tym skorodowany lewy tylny błotnik. Ale to jest nic, rozbierałem kiedyś wnętrze bagażnika itd. i to co tam ujrzałem to tragedia. Ogólnie blachy bagażnika były na sto procent oryginalne bo mierzyłem wszystko. Lewe i prawe nadkole było zgnite prawie na wylot, przez co woda lala się do środka.....
Moja oba nadkola ma podgnite. Ale ma już 20 latek :) mocowanie wyrwało z jednej strony...nie problem dorobić nowe :)
moja lala 2001 r jeszcze dziewica , mimo że parkuje pod chmurką nic nie wychodzi .
Boze Moj???? Rost ,nix DIEN DOBRIE Govno dobrie but No Laguna
Mam lagunę 2 pH 2 2.0 dci z Włoch . Od 8 miesięcy . Zero rdzy gdziekolwiek . Z neapolu .
To się nie liczy 😛 widziałem Japończyki z Włoch i były zdrowe. Lepszy klimat dla aut. Co innego auta krajowe
Laguna była na mojej liście aut do zakupu, właśnie z powodu dobrego zabezpieczenia antykorozyjnego. Widać, że nie jest tak kolorowo. Ciężko znaleźć auto.
W porównaniu do rówieśników, jeżeli nic nie było ruszane, to jest bajka. Widziałem też takie po przygodach, gdzie można było z komory silnika stan opon sprawdzać.
moją laguną stoję 6 lat pod lipą ;takie drzewo; i nie widziała myjni jest zakonserwowany lakier lipnym tematem półmat
"Zadbana"
Moja 2005 lift trzyma się znacznie lepiej 😀 zdejmowalem przedni zderzak aby wyjac pompę abs do regeneracji i tam wszystko ok 😏
W ph2 to tylko jeszcze ładnie wygląda. Między blachą a fartuchem potrafi być dobra zgnilizna która wylezie za jakiś czas. Mam to ograne przy wymianie tych mocowań ph1 na ph2, jak znajdę w końcu czas na montaż to wleci na yt. Sam się mocno zdziwiłem po rozwierceniu zgrzewów co tam się dzieje.
.
Nie rdzewieje.
Niestety w mojej przedliftowej są te same miejsca😒, ale w polifcie na razie jest elegancko😊, pozdrawiam
Czyżby polift nie był z krajowego salonu?
@@rysiuncio miałem po lift z pl salonu i też zero rdzy... W kilku miejscach odpryski brak lakieru i też zero rdzy. Auta już nie moje, ale wiem, że dalej jest czyste pod tym względem mimo 400tys km przebiegu.
W 2017 przyjechała od Helmuta😉
Moja Renia 2002 rok i tu Daj tam nie ma ani grama
Pogratulować, krajowa, czy sprowadzona? Gdzie parkowana?
@@rysiuncio w 2012 sprowadzilem z Niemiec i stoi w garażu cieplutkim
@@radosawstokota9693 sam sobie odpowiedziałeś dlaczego, moja od 19 lat, czyli od początku, w kraju
Laguna 2 2002 u mnie delitanie z tyłu
Reszta miejsc sprawdzona?
@@rysiuncio tak i przód jak na filmie tylko lepszym stanie
Kochani od lat zapominam o rudej dzięki Rast Stop (firmy Rust Check). Rozcieńczam ekstrakcyjną i pryskam kompresorkiem od spodu najlepiej raz w roku. Byle by nie na błoto czy brud jakiś grubszy i aby tarcze zasłonić. Jak nie ma kompresora to jest też w spraju ale to już drożej wychodzi. Jak samochód jest jeszcze nie zgnity to prysnąć i spokój. Ja polecam
Aha, trzeba to w jakiejś półmasce przeciwgazowej robić bo zawiera oprócz inhibitorów korozji jakieś środki penetrujące więc nie wdychać bo Laguna nas prędzej przeżyje.