Panowie tworzycie najwyższej jakości kontent, chwała wam za to. Przykre tylko ile to ma wyświetleń w porównaniu z kanałami gdzie jakaś dupa robi recenzje stringów...
Jest to swietny malo znany a istotny temat o tej operacji Kusza słysze 1 raz o penemunde Wolin wyrzytniach we francji blizna na ktorym to poligonie sprawdzali Niemcy uzyte v1 czy v2 Ak wyslałl do angli niewybuchy v1 V2 przeniesione do podziemnych zakładow w niemczech austri polsce Rize
Był taki film Operacja Kusza. Operation Crossbow. 1965. Bardzo dobra obsada. Film zaliczany do klasyki, jak Najdłuższy dzień, Parszywa dwunastka, czy Tylko dla orłów.
jak zwykle ,świetny odcinek. Ten odcinek pokazuje dobitnie, że WOJNA TO SYSTEM, a dokładnie wojna to wojna dwóch SYSTEMÓW. My w TOC (Teoria Ograniczeń) doskonale to rozumiemy, oraz umiemy wyciągać stąd wnioski, zachęcam , pozdro 🙂
Komentarz umieszczony pod tym filmem, bo najnowszy. Czy moglibyście zrobić odcinek (lub taki był to jakoś na niego nakierowac) w którym wytłumaczycie ilość ludzi w dywizjach,brygadach, kompaniach ito. ja wiem że Wiki mi to poda, ale często w swoich podcastach mówicie (np. Monte Cassino) że liczba żołnierzy była ok, ale mieliśmy za mało brygad. Dlaczego ten podział ma znaczenie? Może jakieś podstawy taktyki by się w tym znalazło. Duże lepiej i dokładniej możnaby zrozumieć Wasze filmy, są chyba jednymi z najlepiej opracowanych na YT.
Tylko to nie jest takie proste również. Armia każdej strony walczącej w IIWŚ była inaczej zorganizowana. Inna była organizacja i sposób prowadzenia walki armii brytyjskiej(i tworzonych przez Wlk. Brytanię armii pod egidą rządów na uchodźstwie, takich jak nasze PSZ), inna armii amerykańskiej, inna niemieckiej, inna radzieckiej, jeszcze inna Polski przedwojennej, o planktonie typu Węgry, Rumunia, Finlandia nie wspominając...
Bardzo ciekawy materiał rzeczywiście Churchill rozegrał to po mistrzowsku a brytyjskie bombowce dopełniły dzieła, faktem jest że Niemcy spóźniły się z produkcją tej cudownej broni zwyczajnie zabrakło im czasu no i dobrze. Trzeba pamiętać także o tym że w fabrykach von Brauna pracowali więźniowie obozów i robotnicy przymusowi wielu zginęło .Ale o tym alianci mało mówili rozpoczęło się polowanie na konstruktora rakiet i dokumenty co ostatecznie udało się Amerykanom i natychmiast wywieźli go z Niemiec.Naukowcem był genialnym mówiono o nim że wyprzedził swoją epokę ale nigdy nie należy zapominać że był także oficerem SS i po prostu zbrodniarzem , który nigdy nie poniósł kary.
Łapie się w pracy już na tym, że sam zaczynam coś tłumaczyć że mogę coś zrobić ale w aspekcie strategicznym wygląda to inaczej niż w aspekcie operacyjnym ❤
Panowie, w jednym z wcześniejszych odcinków napomknęliście o dyscyplinie (a w zasadzie jej braku) wśród oficerów polskiej kawalerii w kampanii 1939 r. Pojawiła się też teza, że kawaleria walczyła źle we wrześniu. Może warto nagrać o tym osobny podcast? Temat jest szalenie ciekawy i kolejny polski mit może pięknie upaść :)
Nie cieszyłbym się, jeżeli nawet były takie przypadki, to były rzadkością. Założę, się, że nawet nie wiesz kogo zaliczyć do oficerów, korpusu oficerskiego i tak dalej. Skoro mówisz o mitach, to pewnie masz na myśli kłamstwa o szarżach na czołgi. Miałem okazję poznać kilku wrześniowych kawalerzystów i byli to niezwykle dobrze wyszkoleni ludzie.
Niemcy sami po wojnie przyznali, że bombardowania infrastruktury do wysyłania V1 i V2 były dla nich błogosławieństwem bo odciągały wyprawy bombowe od miast.
Wydaję mi się, że niszczenie rafinerii, którę dają paliwo i upośledzają później wszystko co z tego paliwa korzysta jest bardziej desteukcyjne dla przeciwnika niż brak możliwości budowania umocnień
W latach 60 powstal film brytyjski Operation Crossbow, i co ciekawe to na nim oparto jeden z epizodow kultowej gry z 2001 Return to Castle Wolfenstein, wysadzany tam właśnie startująca V2, dokładna kopia scenariusza gry
patrząc na koszt, V1 był na tamten czas mniej zaawansowanym ale lepszym rozwiązaniem i po podniesieniu prędkości o jakieś 100 km na godz. i zastosowaniu lepszych wyrzutni byłby dużo skuteczniejszy. Z tego co piszą koszt V1 był niższy przeszło dziesięciokrotnie niż V2, a jeśli chodzi o roboczogodziny wyglądało to chyba nawet gorzej. Więc nawet 3/4 strat dla V1 było lepsze niż V2. Poza tym ówczesny V-1 i tak wygląda na bardziej zaawansowany od dzisiejszego Szachida.
A skąd się wziął kryptonim "Operacja Kusza"? Tak w ogóle to zawsze zastanawia mnie ile w samej II wś było operacji o własnym kryptonimie? Czy ktoś to kiedyś policzył, spisał i opisał? Czy jest jakaś metodologia przy nadawaniu krypronimu danej operacji czy też ktoś (kto?) rzuca hasło "nazwijmy tę operację " i już ?
Nawet wystrzelenie 10 tys V 2 nie zmieniłoby losów wojny. Chyba, że poprawiliby celność. A to było niemożliwe. Poza tym rakiety to b. cenne rzadkie surowce tych Niemcy nie mieli w dostatecznej ilości.
@@generalsimus Oczywiście! W warunkach wojny taki atak by spotkał się z miażdżącą odpowiedzią. Ja tylko się zastanawiałem nad samym, skutecznym wykorzystaniem udźwigu.
Z reguły o tym wspominacie ale teraz tego zabrakło, mianowicie jak wyglądało kosztowo stworzenie przez Niemców takiej ilości rakiet v1 i v2 i jak hm "wydoiło" to ich gospodarkę ze strategicznych surowców
A sam sobie odpowiem, koszt jednej V1 to 5090 RM i wyprodukowano ich prawie 30k, czyli ilości i ceny astronomiczne (ok 150mln RM). V2 ponoć około 6000 tysięcy wyprodukowano a cena jednej na początku produkcji to 100k RM a pod koniec 50k RM - łącznie program V2 kosztował prawie 2 mld RM. Temat zasługiwałby na całe opracowanie np "Jak program V1 i V2 przyśpieszył koniec wojny" - czołgi i samoloty które można by za to wyprodukować (i które by mogły jeździć/latać za paliwo zmarnowane na te rakiety) można liczyć w tysiącach.
Mnie jedno dziwi...polski wywiad już w 37,38 roku miał informacje o tajnym poligonie na wyspie Uznam,w Panemunde....to dlaczego Anglicy musieli sami,poprzez rozpoznanie lotnicze na nowo szukać tego miejsca???Czyżby polskie materiały wywiadowcze o tym ( czy też ludzie mający wiedzę o tym)nie dotarły do Anglii ,do rządu generała Sikorskiego???
W Niemczech było wiele "tajnych" poligonów, a w "37,38 roku" stan niemieckich badań nie był jeszcze alarmujący. Do tego bombardowanie czegoś na podstawie informacji z przed 5 lat to chyba rzecz niezbyt roztropna?
Z tym zapomnieniem to tak nie do końca może u nas to nie jest jakiś istotny aspekt I I WŚ natomiast w Anglii jednak tak choćby świadczy o tym epicki film wojenny poświęcony temu zagadnieniu
Wiem Panowie że jesteście naukowcami i to nie wasza bajka ale może odcinek o Foo Fighters? Figurują w raportach pilotów jak również w ich powojennych relacjach. Nie liczę na żadne hokus-pokus ale analizę tego zjawiska i skąd mogło się wziąć.
Zastanawiam się czego nie zrobili bomby szybujący jak teraz jest FAB, mogliby takie bomby zrzucać nad kanału La manche i nawet bez naprowadzania taka bomba mogłyby trafić w Londyn,
Wtedy były by dużo bardziej mniej efektywne niż dziś. Ze względu na prędkości nosicieli. No i być może zaawansowanie konstrukcji małego płatowca dla pojazdy małych gabarytów.
@@iowa406 czy ja wiem czy teraz ten duży tupolew zrzuca to z jakieś wielkiej prędkości? Taka szybująca bomba wydaje się lepszym pomysłem niż szybująca bomba z silnikiem czym de facto był v1
@@thinktankpolskathinktankpo9883 Tak, taki Tupolew zrzuca te bomby z dużej, a nawet wielkiej prędkości jak na warunki 2WŚ. Czyli raczej nie mniej niż 600-700 km/h. Na dodatek po za prędkością to współczesne nośniki mają jeszcze jedną przewagę dużą przewagę, wpływającą na efektywność bomby. Mianowicie pułap. Znowu korelacja do osiągów nośników z 2WŚ jest podobna do prędkości. Czyli współczesne nośniki minimalne wartości zrzutu mają takie jak maksymalne wartości samolotów myśliwskich z 2WŚ.
@@iowa406 JAKA, KURDE, PRĘDKOŚĆ?!!! - ktoś tu nie ma w ogóle pojęcia o fizyce. Po parunastu sekundach opór powietrza "ściągnąłby ją" poniżej 200 km/h. Liczy się PUŁAP z jakiego jest zrzucana. No i doskonałość aerodynamiczna (szybowcowa), a wątpię, żeby taki "uskrzydlony granat" miał ją większą niż 3-4, więc na samo przelecenie Kanału La Manche zrzucenie jej z 10 km (przeciętny pułap ówczesnych bombowców) mogłoby być zbyt niskie. PS. Prędkość jest istotna dla rakiet, które, jeśli ją dostaną od samolotu, to nie muszą już tracić paliwa, żeby się do niej rozpędzić.
@@thinktankpolskathinktankpo9883 "Ten duży tupolew" bomb szybujących nie zrzuca, bo tym zajmują się mniejsze i szybsze samoloty lotnictwa taktycznego - Su-34. Jak wskazano powyżej, sama prędkość nosiciela nie ma wielkiego wpływu na odległość, ale w dzisiejszych realiach ma wpływ na uniknięcie przeciwdziałania ze strony npla. Bomba szybująca ma dziś sens, bo istnieją tanie, łatwe w produkcji i zminiaturyzowane układy sterowania. W warunkach technicznych IIWŚ doczepiany do bomby moduł szybujący w stylu UMPK czy JDAM musiałby być dwa razy większy żeby przy sensownych charakterystykach lotnych pomieścić układ sterowania, celność byłaby zerowa tak samo jak V1, a w warunkach absolutnej przewagi powietrznej Aliantów bombowce usiłujące je zrzucać byłyby celem o wiele łatwiejszym niż instalacje naziemne
Z tego filmu wynika ze Hitler mial na celu jak to zostalo ujete zniszczenia anglii za pomocą broni rakietowej a w odcinku o operacji Lew morski Hitler nie mial na celu zmieść anglii tylko dogadac sie z nią na jego wlasnych warunkach, czy wąsaty zmienil swoje poglądy strategiczno polityczne ze względu na obecną sytuacje na froncie?
Nie ma sprzeczności, chciał ich wybombardowac z wojny. Poza tym Hitlet myslal jak terrorystą, wydawało mu się że wystraszy i zmusi so uległości zachodnie demokrację stratami, zniszczeniami lub ich wizją
Litości. Broń V, miała wyłącznie znaczenie terrorystyczne. Mogła trafić mniej więcej w wielkie miasto, przy znacznie mniejszym wagomiarze przenoszonych bomb. Alianci bez problemu mogli unieszkodliwić niemiecka broń V-, choćby poprzez operację Crossbbow. Niemiecka broń V, w żadnym wypadku nie mogła unieszkodliwić ani angielskiego przemysłu lotniczego, ani angielskich lotnisk. Broń V, nawet wystrzeliwana setkami, nie była by w stanie zniszczyć siły, która równała Niemcy z ziemią.
Kilkukrotnie powtarza się stwierdzenie, że Niemcy budowali instalacje rakietowe w północno-wschodniej Francji - CZY TO NIE JEST PRZEJĘZYCZENIE? Bo chyba chodzi o polnocno ZACHODNIĄ Francję? Normandia to zachodnia część Francji, a nie wschodnia.
@@dareksil7325 Jak napisałem wyżej - w podkaście lektor kilkukrornie, konsekwentnie wspomina o rozmieszczaniu wyrzutni rakiet w północno wschodniej Francji. A, moim zdaniem, powinien mówić o północno ZACHODNIEJ. Bo z zachodniej (północno zachodniej) Francji te rakiety miały na pewno bliżej do Londynu niż ze wschodniej ( północno wschodniej).. Stąd uważam, ze to przejezyczenie. Ale może nie mam racji?
Zastanawiam się, dlaczego mimo świetnego wywiadu i lotnictwa Alianci nie byli w stanie wykryć i zniszczyć tak ogromnych obiektów, jak fabryka amunicji pod Bydgoszczą?
Rosjanie - oczywiście, jako naród wyłączne dążący do pokoju - nic, ale to nic nie skorzystali, nie "zatrudniali" inżynierów, nie wywozili całych pociągów części i dokumentacji....
@@vipr20111 To koszmarne wyrażenie weszło do języka "osintowców" i innych podobnych specjalistów po przemówieniach Putina, w których padało sformułowanie, że Rosja ma broń "jaka nie ma analogu na Zachodzie". Więc raczej nie.
@@janm.dugosz9180 Tylko przypomnę że słowo analog czy też analogia funkcjonuje w języku polskim od dłuższego czasu. Facet ma taki styl użycia takiego zwrotu bo mu pewnie najbardziej pasuje w pracy.
Panowie tworzycie najwyższej jakości kontent, chwała wam za to. Przykre tylko ile to ma wyświetleń w porównaniu z kanałami gdzie jakaś dupa robi recenzje stringów...
A co to za kanał?
Dla kolegi pytam.
Poza tym co ma robić, recenzję stringów?
Przecież nie łokieć...
Niewłaściwie w świetle przedstawionej , argumentacji określa Pan rolę stringów.
@@dariuszswigon1745 Być może pańskie mylne przekonanie wynika z tego samego błędu interpunkcyjnego, który Szanowny Pan również popełnił.
@@pawmal1988
Przekazałem. Przekazuje podziękowania.
I docenia rozległość oraz eklektyczność pańskich zainteresowań 😉
Jest to swietny malo znany a istotny temat o tej operacji Kusza słysze 1 raz o penemunde Wolin wyrzytniach we francji blizna na ktorym to poligonie sprawdzali Niemcy uzyte v1 czy v2 Ak wyslałl do angli niewybuchy v1 V2 przeniesione do podziemnych zakładow w niemczech austri polsce Rize
Podcast z rana jak śmietana!
Dzięki wam Panowie polubiłem poniedziałki
Gratulacje. Kolejny świetny odcinek. Szkoda że tylko w poniedziałki I czwartki 😂
Był taki film Operacja Kusza. Operation Crossbow. 1965. Bardzo dobra obsada. Film zaliczany do klasyki, jak Najdłuższy dzień, Parszywa dwunastka, czy Tylko dla orłów.
jak zwykle ,świetny odcinek. Ten odcinek pokazuje dobitnie, że WOJNA TO SYSTEM, a dokładnie wojna to wojna dwóch SYSTEMÓW. My w TOC (Teoria Ograniczeń) doskonale to rozumiemy, oraz umiemy wyciągać stąd wnioski, zachęcam , pozdro 🙂
Od kiedy słucham PWH, poniedziałki już nie są najgorszymi dniami tygodnia 😉
Pozdrawiam autorów i oglądających. Kolejny dobry materiał..👍✌️🇵🇱
Świetna robota Panowie. Nie można się oderwać od sluchania
Fascynujący odcinek i jak zwykle imponująca wiedza pana Norberta + świetne prowadzenie pana Kamila.
Klassssa sama w sobie, cudowna hipnotyczna dykcja, polaczona z mega zajebista skrupulatną wiedza, czyli tak jak lubie!!!!!!
Dziękuję za ten materiał. Pozdrawiam autorów i słuchaczy👋
Komentarz umieszczony pod tym filmem, bo najnowszy. Czy moglibyście zrobić odcinek (lub taki był to jakoś na niego nakierowac) w którym wytłumaczycie ilość ludzi w dywizjach,brygadach, kompaniach ito. ja wiem że Wiki mi to poda, ale często w swoich podcastach mówicie (np. Monte Cassino) że liczba żołnierzy była ok, ale mieliśmy za mało brygad. Dlaczego ten podział ma znaczenie? Może jakieś podstawy taktyki by się w tym znalazło. Duże lepiej i dokładniej możnaby zrozumieć Wasze filmy, są chyba jednymi z najlepiej opracowanych na YT.
Tylko to nie jest takie proste również. Armia każdej strony walczącej w IIWŚ była inaczej zorganizowana. Inna była organizacja i sposób prowadzenia walki armii brytyjskiej(i tworzonych przez Wlk. Brytanię armii pod egidą rządów na uchodźstwie, takich jak nasze PSZ), inna armii amerykańskiej, inna niemieckiej, inna radzieckiej, jeszcze inna Polski przedwojennej, o planktonie typu Węgry, Rumunia, Finlandia nie wspominając...
👍 Dziękuję za świetny materiał i kciuk dla zasięgów 👍
Bardzo ciekawy odcinek. Dziękuję i pozdrawiam serdecznie 😊😊😊
W centrum Sarnak, wsi leżącej na wschodnim Mazowszu znajduje się pomnik - V2. Wywołuje zdziwienie jeżeli nie zna się kontekstu 😅
Bardzo ciekawy materiał rzeczywiście Churchill rozegrał to po mistrzowsku a brytyjskie bombowce dopełniły dzieła, faktem jest że Niemcy spóźniły się z produkcją tej cudownej broni zwyczajnie zabrakło im czasu no i dobrze. Trzeba pamiętać także o tym że w fabrykach von Brauna pracowali więźniowie obozów i robotnicy przymusowi wielu zginęło .Ale o tym alianci mało mówili rozpoczęło się polowanie na konstruktora rakiet i dokumenty co ostatecznie udało się Amerykanom i natychmiast wywieźli go z Niemiec.Naukowcem był genialnym mówiono o nim że wyprzedził swoją epokę ale nigdy nie należy zapominać że był także oficerem SS i po prostu zbrodniarzem , który nigdy nie poniósł kary.
Swego dopioł wysyłając ludzi na księżyc w swoim pięknym Saturn 5 w sumie to były jego marzenia a nie produkowanie broni
Nie ma opcji żeby Niemcy nawet nie spóźnieni wygrali wojnę.
Np w 1944 USA wyprodukowało więcej samolotów niz Rzesza przez całą wojnę.
Kciuk w górę dany, poniedziałek udany.
Dobry poniedziałek.
Komentarz to SYSTEM
Masz rację Ryszardzie
16:38
I tak i nie
A nawet system to system !
Chyba jeśli jesteś botem :)
Oczywiście kciuk gwarantowany ode mnie. Pozdrawiam całą załogę.
Dziękuję bardzo Panom za świetny, ciekawy odcinek.Zycze zdrowia oraz wszystkiego dobrego.
Dzięki, jak zwykle coś ciekawego i oryginalnego 👍
Super. Eks ytacja rosła of niedzieli wieczorem.
Dobra robota ! Warto wiedzieć wiecej ! Pozdrawiam !
7:00 Poniedziałek - Podcast pojawia się.
To będzie dobry Tydzień.
Wojna to system dopiero w 16:38
Panowie a może odcinek o adm. Canarisie i Abwehrze pod jego władzą? Postać nieoczywista i ciekawa sprawa tej niemieckiej instytucji podczas wojny.
Łapie się w pracy już na tym, że sam zaczynam coś tłumaczyć że mogę coś zrobić ale w aspekcie strategicznym wygląda to inaczej niż w aspekcie operacyjnym ❤
Panowie, w jednym z wcześniejszych odcinków napomknęliście o dyscyplinie (a w zasadzie jej braku) wśród oficerów polskiej kawalerii w kampanii 1939 r. Pojawiła się też teza, że kawaleria walczyła źle we wrześniu. Może warto nagrać o tym osobny podcast? Temat jest szalenie ciekawy i kolejny polski mit może pięknie upaść :)
Nie cieszyłbym się, jeżeli nawet były takie przypadki, to były rzadkością. Założę, się, że nawet nie wiesz kogo zaliczyć do oficerów, korpusu oficerskiego i tak dalej. Skoro mówisz o mitach, to pewnie masz na myśli kłamstwa o szarżach na czołgi.
Miałem okazję poznać kilku wrześniowych kawalerzystów i byli to niezwykle dobrze wyszkoleni ludzie.
Z tego co pamiętam to był odcinek o kawalerii w 39
@@roberts1938 Jasne, ja nie wiem, nie znam się, głupoty gadam🤷
Jak zawsze super ciekawy materiał ✌️👍
Dzień dobry😊
Dziękuję. Bardzo ciekawy materiał 👌 brawo
Kusza to system
ważne i pouczające👍
Bardzo ciekawe. Serdecznie pozdrawiam
Łapa w górę komentarz taktyczny dla zasięgu
Niemcy sami po wojnie przyznali, że bombardowania infrastruktury do wysyłania V1 i V2 były dla nich błogosławieństwem bo odciągały wyprawy bombowe od miast.
Poniedziałek ratuje tylko nowy odcinek PWH
Cała prawda🎉
Rakiety to nie wszystko, bo wojna to system.
Plan nie spracował
Dlaczego słusznie niszczyli fabryki łożysk kulowych,czy rafinerię. A nie niszczyli fabryk cementu, co uniemożliwiłoby budowanie umocnień itp.
Wydaję mi się, że niszczenie rafinerii, którę dają paliwo i upośledzają później wszystko co z tego paliwa korzysta jest bardziej desteukcyjne dla przeciwnika niż brak możliwości budowania umocnień
Bo węzły betonowe są zazwyczaj zbyt małym celem dla lotnictwa strategicznego. A bombardowanie wyrobisk tylko ułatwia zadanie załodze
bo przy łożyskach obrywa kolej a wojna to system XD
W latach 60 powstal film brytyjski Operation Crossbow, i co ciekawe to na nim oparto jeden z epizodow kultowej gry z 2001 Return to Castle Wolfenstein, wysadzany tam właśnie startująca V2, dokładna kopia scenariusza gry
System to nie wszystko, ważny jest system tego systemu 😅
Masz rację Kamilu.
patrząc na koszt, V1 był na tamten czas mniej zaawansowanym ale lepszym rozwiązaniem i po podniesieniu prędkości o jakieś 100 km na godz. i zastosowaniu lepszych wyrzutni byłby dużo skuteczniejszy. Z tego co piszą koszt V1 był niższy przeszło dziesięciokrotnie niż V2, a jeśli chodzi o roboczogodziny wyglądało to chyba nawet gorzej. Więc nawet 3/4 strat dla V1 było lepsze niż V2. Poza tym ówczesny V-1 i tak wygląda na bardziej zaawansowany od dzisiejszego Szachida.
Aby być skutecznym, trzeba w coś trafić. V-1 i V-2 miały trudności w trafienie w cel wielkości Londynu.
A skąd się wziął kryptonim "Operacja Kusza"?
Tak w ogóle to zawsze zastanawia mnie ile w samej II wś było operacji o własnym kryptonimie? Czy ktoś to kiedyś policzył, spisał i opisał? Czy jest jakaś metodologia przy nadawaniu krypronimu danej operacji czy też ktoś (kto?) rzuca hasło "nazwijmy tę operację " i już ?
autorem nazwy operacji wojskowej jest sztab, a najczęściej jedna lub kilak osób ze sztabu. Często nazwy są mylące, często mówią o skali operacji
Co by nie powiedzieć o Churchilu i jak bardzo był kontrowersyjną osobą to jednak w tej sprawie miał nosa
W końcu był bardzo dobrym żołnierzem a nie tylko politykiem
Wojna to system. Podcast to system.
Operacja Kusza to system
Dobry materiał świetnie się oglądało. Pozdrawiam 👍👍👍
Tego się słucha a nie ogląda😉
Nawet wystrzelenie 10 tys V 2 nie zmieniłoby losów wojny. Chyba, że poprawiliby celność. A to było niemożliwe. Poza tym rakiety to b. cenne rzadkie surowce tych Niemcy nie mieli w dostatecznej ilości.
Być może gdyby Niemcy poważnie podeszli pod program budowy bomby atomowej to rakieta V2 uzbrojona w głowice nuklearne mogłaby zrobić różnice
@@PanRobertP Musieliby skonstruować kompaktową głowicę, bo V-2 mogła unieść tylko tonę.
@@generalsimus Ale tona sarinu, czy tabunu rozpylona w londyńskim City by zmieniła efektywność...
@@wojteksmag8286 dla Rzeszy byłoby to samobójstwo. Jeden taki atak a odpowiedź aliantów byłaby taka sama tylko razy 1000.
@@generalsimus Oczywiście! W warunkach wojny taki atak by spotkał się z miażdżącą odpowiedzią.
Ja tylko się zastanawiałem nad samym, skutecznym wykorzystaniem udźwigu.
Z reguły o tym wspominacie ale teraz tego zabrakło, mianowicie jak wyglądało kosztowo stworzenie przez Niemców takiej ilości rakiet v1 i v2 i jak hm "wydoiło" to ich gospodarkę ze strategicznych surowców
A sam sobie odpowiem, koszt jednej V1 to 5090 RM i wyprodukowano ich prawie 30k, czyli ilości i ceny astronomiczne (ok 150mln RM). V2 ponoć około 6000 tysięcy wyprodukowano a cena jednej na początku produkcji to 100k RM a pod koniec 50k RM - łącznie program V2 kosztował prawie 2 mld RM. Temat zasługiwałby na całe opracowanie np "Jak program V1 i V2 przyśpieszył koniec wojny" - czołgi i samoloty które można by za to wyprodukować (i które by mogły jeździć/latać za paliwo zmarnowane na te rakiety) można liczyć w tysiącach.
Świetny material
Poniedziałkowe poranki przestają męczyć
Mnie jedno dziwi...polski wywiad już w 37,38 roku miał informacje o tajnym poligonie na wyspie Uznam,w Panemunde....to dlaczego Anglicy musieli sami,poprzez rozpoznanie lotnicze na nowo szukać tego miejsca???Czyżby polskie materiały wywiadowcze o tym ( czy też ludzie mający wiedzę o tym)nie dotarły do Anglii ,do rządu generała Sikorskiego???
W Niemczech było wiele "tajnych" poligonów, a w "37,38 roku" stan niemieckich badań nie był jeszcze alarmujący. Do tego bombardowanie czegoś na podstawie informacji z przed 5 lat to chyba rzecz niezbyt roztropna?
Z tym zapomnieniem to tak nie do końca może u nas to nie jest jakiś istotny aspekt I I WŚ natomiast w Anglii jednak tak choćby świadczy o tym epicki film wojenny poświęcony temu zagadnieniu
Wiem Panowie że jesteście naukowcami i to nie wasza bajka ale może odcinek o Foo Fighters? Figurują w raportach pilotów jak również w ich powojennych relacjach. Nie liczę na żadne hokus-pokus ale analizę tego zjawiska i skąd mogło się wziąć.
@@janmarchwica8544 tak po sprawdzeniu w Google się zgadzam, proszę o odcinek o Foo Fighters
Doskonały materiał. Panowie zostawiliście konkurencję daleko w tyle i gracie sami w swojej Lidze
Dziekuję.
Dziękuję
ciekawe programy wczesnego wołoszańskiego o pade Cale (nie wiem jak sie pisze) odnosnie tego tematu
Od wolaszanskiego wszystko się zaczęło
Wołoszański to TW Ben
V3? Gasiennica?
@@marcin1265 a ty jesteś nikim.
Wojna to system, można się rozejść
wojna to system
Komentarz taktyczny celem promocji wartościowych i ciekawych treści.
👍
Zastanawiam się czego nie zrobili bomby szybujący jak teraz jest FAB, mogliby takie bomby zrzucać nad kanału La manche i nawet bez naprowadzania taka bomba mogłyby trafić w Londyn,
Wtedy były by dużo bardziej mniej efektywne niż dziś. Ze względu na prędkości nosicieli. No i być może zaawansowanie konstrukcji małego płatowca dla pojazdy małych gabarytów.
@@iowa406 czy ja wiem czy teraz ten duży tupolew zrzuca to z jakieś wielkiej prędkości? Taka szybująca bomba wydaje się lepszym pomysłem niż szybująca bomba z silnikiem czym de facto był v1
@@thinktankpolskathinktankpo9883 Tak, taki Tupolew zrzuca te bomby z dużej, a nawet wielkiej prędkości jak na warunki 2WŚ. Czyli raczej nie mniej niż 600-700 km/h. Na dodatek po za prędkością to współczesne nośniki mają jeszcze jedną przewagę dużą przewagę, wpływającą na efektywność bomby. Mianowicie pułap. Znowu korelacja do osiągów nośników z 2WŚ jest podobna do prędkości. Czyli współczesne nośniki minimalne wartości zrzutu mają takie jak maksymalne wartości samolotów myśliwskich z 2WŚ.
@@iowa406 JAKA, KURDE, PRĘDKOŚĆ?!!! - ktoś tu nie ma w ogóle pojęcia o fizyce. Po parunastu sekundach opór powietrza "ściągnąłby ją" poniżej 200 km/h. Liczy się PUŁAP z jakiego jest zrzucana. No i doskonałość aerodynamiczna (szybowcowa), a wątpię, żeby taki "uskrzydlony granat" miał ją większą niż 3-4, więc na samo przelecenie Kanału La Manche zrzucenie jej z 10 km (przeciętny pułap ówczesnych bombowców) mogłoby być zbyt niskie.
PS. Prędkość jest istotna dla rakiet, które, jeśli ją dostaną od samolotu, to nie muszą już tracić paliwa, żeby się do niej rozpędzić.
@@thinktankpolskathinktankpo9883 "Ten duży tupolew" bomb szybujących nie zrzuca, bo tym zajmują się mniejsze i szybsze samoloty lotnictwa taktycznego - Su-34. Jak wskazano powyżej, sama prędkość nosiciela nie ma wielkiego wpływu na odległość, ale w dzisiejszych realiach ma wpływ na uniknięcie przeciwdziałania ze strony npla. Bomba szybująca ma dziś sens, bo istnieją tanie, łatwe w produkcji i zminiaturyzowane układy sterowania. W warunkach technicznych IIWŚ doczepiany do bomby moduł szybujący w stylu UMPK czy JDAM musiałby być dwa razy większy żeby przy sensownych charakterystykach lotnych pomieścić układ sterowania, celność byłaby zerowa tak samo jak V1, a w warunkach absolutnej przewagi powietrznej Aliantów bombowce usiłujące je zrzucać byłyby celem o wiele łatwiejszym niż instalacje naziemne
16:36
Z tego filmu wynika ze Hitler mial na celu jak to zostalo ujete zniszczenia anglii za pomocą broni rakietowej a w odcinku o operacji Lew morski Hitler nie mial na celu zmieść anglii tylko dogadac sie z nią na jego wlasnych warunkach, czy wąsaty zmienil swoje poglądy strategiczno polityczne ze względu na obecną sytuacje na froncie?
To dobre pytanie tylko szkoda że panowie odpowiadają tylko na pytania patronów :/
Nie ma sprzeczności, chciał ich wybombardowac z wojny.
Poza tym Hitlet myslal jak terrorystą, wydawało mu się że wystraszy i zmusi so uległości zachodnie demokrację stratami, zniszczeniami lub ich wizją
Proponuję podcast o Panzer IV/70
Litości. Broń V, miała wyłącznie znaczenie terrorystyczne. Mogła trafić mniej więcej w wielkie miasto, przy znacznie mniejszym wagomiarze przenoszonych bomb. Alianci bez problemu mogli unieszkodliwić niemiecka broń V-, choćby poprzez operację Crossbbow. Niemiecka broń V, w żadnym wypadku nie mogła unieszkodliwić ani angielskiego przemysłu lotniczego, ani angielskich lotnisk. Broń V, nawet wystrzeliwana setkami, nie była by w stanie zniszczyć siły, która równała Niemcy z ziemią.
Dzisiaj 16:38
Mieli by kilka tysięcy nowych myśliwców .
Wojna to system 😉
System❤
Rakieta V2 byla 20 razy drozsza od V1.
Kilkukrotnie powtarza się stwierdzenie, że Niemcy budowali instalacje rakietowe w północno-wschodniej Francji - CZY TO NIE JEST PRZEJĘZYCZENIE? Bo chyba chodzi o polnocno ZACHODNIĄ Francję? Normandia to zachodnia część Francji, a nie wschodnia.
Chyba masz na myśli Bretonię.
@@dareksil7325 Jak napisałem wyżej - w podkaście lektor kilkukrornie, konsekwentnie wspomina o rozmieszczaniu wyrzutni rakiet w północno wschodniej Francji. A, moim zdaniem, powinien mówić o północno ZACHODNIEJ. Bo z zachodniej (północno zachodniej) Francji te rakiety miały na pewno bliżej do Londynu niż ze wschodniej ( północno wschodniej).. Stąd uważam, ze to przejezyczenie.
Ale może nie mam racji?
Pan Norbert mówi że wyrzutnie budowali min. w Pas-de-Calais. Jak najbardziej północno wschodnia Francja. Polecam Google-Maps. Pozdrawiam
😮
Dlaczego Niemcy przeznaczyli tak olbrzymi potencjał na walkę z Aliantami? Zamiast używać tej broni, zasobów, paliw, amunicji i rakiet przeciw ZSRR?
Zastanawiam się, dlaczego mimo świetnego wywiadu i lotnictwa Alianci nie byli w stanie wykryć i zniszczyć tak ogromnych obiektów, jak fabryka amunicji pod Bydgoszczą?
Alianci wiedzieli ale były powody że nie zniszczyli,Wołoszański zrobił o tym film,nie pamiętam powodów.
Jestem pierwszy
Masz rację Stanisławie.
Pzdr.
Amerykanie dokończyli niemieckie dzieło razem z niemieckimi inżynierami
Rosjanie - oczywiście, jako naród wyłączne dążący do pokoju - nic, ale to nic nie skorzystali, nie "zatrudniali" inżynierów, nie wywozili całych pociągów części i dokumentacji....
@@wojteksmag8286 Masz zupełną rację . Ja mam na myśli kontynuacje pracy nad V2 . I von Brauna którego zatrudnili w NASA
Komentarz taktyczny
w sumie... komentarze to system
Zasięg ^^^
+
Wojna to System
Zasięg
Niech Pan przestanie używać tego ruskiego wyrażenia "nie ma analogu". Nie ma odpowiednika, po polsku i po prostu.
Może dlatego że jest to zgodne z językiem Polskim?
@@vipr20111 To koszmarne wyrażenie weszło do języka "osintowców" i innych podobnych specjalistów po przemówieniach Putina, w których padało sformułowanie, że Rosja ma broń "jaka nie ma analogu na Zachodzie". Więc raczej nie.
@@janm.dugosz9180 Tylko przypomnę że słowo analog czy też analogia funkcjonuje w języku polskim od dłuższego czasu. Facet ma taki styl użycia takiego zwrotu bo mu pewnie najbardziej pasuje w pracy.
Rzeczywiście
Nie znam się ale net twierdzi, że dokładność uderzenia V2 to było 10km. Jeśli to prawda, to rakiety Hitlera to mit…
.😂
Ja kuszał.
słabo
Witam Szanownych Panów i bardzo dziękuję
Komentarz taktyczny.
super dywagacje!