Myslovitz | 20 years jubilee concert in Trójka
HTML-код
- Опубликовано: 25 июн 2024
- Myslovitz 20 years jubilee concert in PR3 Trójka (11/october/2015).
SETLIST:
0:00 Intro
2:38 Wyznanie
7:21 Papierowe skrzydła
9:48 Zgon
12:34 Przedtem
16:36 Good Day My Angel
27:17 Telefon
34:18 Prędzej później dalej
39:01 Koniec lata
45:45 Jaki to kolor?/4.00
50:20 Być jak John Wayne / Memory of a Free Festival
59:48 Interval
1:03:53 Tysiąc żurawi
1:09:49 Chłopcy
1:13:48 Peggy Brown
1:21:00 Sprzedawcy marzeń
1:25:04 Kobieta
1:28:55 Outro
Guest: Agim Dzeljilji
→ Subscribe: ruclips.net/user/myslovitzbrasil?s...
→ Follow us on Facebook: / myslovitzbrasil
→ Follow us on Instagram: / myslovitzbrasil Видеоклипы
Aranżacja piosenki "Peggy Brown" wyjątkowo udana i wyjątkowa :)
Trudno nie rozumieć zmieszania ludzi względem nowego wokalu. W końcu Rojek śpiewał tam 20 lat i przyzwyczaił wszystkich do swojego głosu. Nie zmienia to faktu, że nie można było wybrać lepszego zastępstwa. Michał Kowalonek śpiewa naprawdę fajnie. Pamiętam go jeszcze z formacji Snowman. Bardzo lubiłem ich kawałek "Niezmiennie". Problem zastępstwa jest zawsze taki, że nie jest się zastępowanym :)
to niech nie spiewaja tego czego nie potrafia wyspiewac swoim wokalem, a tutaj wszysko nie w tej tonacji
A mi się, kurde, podobało. Jako prawdziwy fan zespołu zawsze będę stał za Myslovitz murem :) Michał był świetny i czasem nawet mi go brakuje, ale Mateusz jest jeszcze świetniejszy.
Tęskniłam za tym co było aż przeleciało tysiąc żurawi i tęsknię troszkę mniej...
podoba mi się wykonanie "Zgonu"!
Rewelacja
Hmm, Rojek na żywo był sredni, wiecznie zamknięte oczy i spuszczona głowa a wokal mu siadal przy wyzszych rejestrach i kiedy mial zaspiewac mocniej. Tu calosc dobrze brzmi zas nowy wokal ujdzie.
🤣🤣🤣🤣
Nowe piosenki brzmia jak dzieła setki innych PRZECIĘTNYCH polskich zespołow,te stare natomiast po prostu nie brzmia wcale. Nie ma miedzy muzykami chemi, wokal nie ma kontaktu z kimkolwiek jalby nie wiedzial co ma robić...spiewa monotonnie i jakos ochryple... brzmi slabo. Sam koncert bez pompy i jakiegos klimatu który powinien towarzyszyć takiemu wydarzeniu jak 20 lat Myslovitz...
+Marek Grabowski to koncert w studiu, ludzie siedzą. idź na koncert do klubu, to dopiero zobaczysz pompę!
dramatyczne te covery prawdziwego myslovitz graja
Kurcze… Niby OK, ale coś tu jednak nie gra... Brak w tym wszystkim jakby energii, świeżości, powera! Takie jakby zagrane trochę od niechcenia, bez emocji... Nie wiem, po 20 latach grania powinno to przynajmniej brzmieć jak dobre rzemiosło, jak w maszynie, a to się ciągnie jak flaki. Klapli jak dziadki, nie ubliżając dziadkom, bo niektórzy po 40 latach grają z większą werwą i zaangażowaniem niż oni. Szkoda...
Zastępstwo wokalu nie udaje się niestety nigdzie, bo barwy głosu czy ekspresji nie da się podrobić. To tak jakby zamiast skrzypcach ktoś nagle zaczął grać to samo na wiolonczeli. Być może też będzie tak samo fajnie (zazwyczaj nie), ale na pewno NIGDY nie będzie to to samo.
...nie dotyczy to zespołu takiego jak Genesis :P
@@Igorrodziewicz Serio? Ani Genesis bez Collinsa nie odniosło sukcesu, ani Collins bez Genesis też nie powtórzył sukcesu grupy w oryginalnym składzie.