Słuchacz pyta radia Erywań: Czy to prawda że w Moskwie na Placu Czerwonymi rozdają Wołgi za darmo? Tak, to prawda - odpowiada radio - tylko że nie w Moskwie, a w Leningradzie. I nie Wołgi a rowery. I nie rozdają a kradną.
List do redakcji: Kochane radio Erywań, dlaczego w bloku satyrycznym nie puszczacie kawałów politycznych? Odpowiedź na antenie: Kochany słuchaczu, to dlatego że bardziej cenimy biały chleb nad morzem Czarnym, niż odwrotnie.
Kochane radio Erywań, a jak bratni naród polski przyjął straszną wieść o śmierci towarzysza Stalina? Kochany słuchaczu, było to dla nich wielkim ciosem. Doszły nas słuchy że na tą wieść, na jednej z budów dwóch robotników skoczyło z okna, z 6 piętra. Pierwszy skoczył po flaszkę, drugi po zagrychę.
W radiotaxi jeździły, ale nie kombi, tylko sedany. Fiaty 125 miały normę 200tys, a te 350tys. Były jeszcze Dacie z normą 130tys, ale nie słyszałem, żeby jakaś przejechała więcej, niż 90tys. Natomiast kierowcy Wołg, jak już przekroczyli limit, ukrywali się, nie zjeżdżali ma bazę, tylko parkowali pod domem.. Naprawy robili nawet na swój koszt, byle im nie odebrać auta. Rekordzista zrobił nawet 500tys. I nie chodziło tylko o wygodę. Jak na postoju taxi stanęła Wołga, to nie czekała na swoją kolejkę - od razu ktoś wsiadał i był następny kurs. Klienci też lubili wygodę :). W sedanach tylna kanapa była spoko. Miałem sąsiada, kierowcę w radiotaxi na Wołdze. Jak mu w końcu podstępem zabrali auto i dali Fiata, to się zwolnił - powiedział, że nie będzie takim g. jeździć :)
...a dalszą część brzmi: I jak Wolgę przepłynął to znaczy, że zdrowy i wracał do pracy. A jak w trakcie opadł z sił i utonął, to mówili - Faktycznie to był już czas na emeryturę
@@quzguwu to trochę przypomina czasy średniowiecza i badanie czy baba była czarownicą. Otóż aby to sprawdzić to przywiązywano jej kamień do szyi i wrzucano do jeziora. Jak wypłynęła znaczy że miała konszachty z diabłem i wtedy jebs babę na stos i palono. Jak utonęła znaczy że była niewinna i ocaliła duszę.
To jednak dużo prostszy system niż w polsce. Tutaj gdy odchodzisz na emeryturę to najpierw modlisz się żeby wieku emerytalnego platforma nie podniosła , a gdy już dostaniesz decyzję i wyliczenie tejże to zastanawiasz się , czy kupić leki w tym miesiącu czy może zrezygnować z jedzenia.
Naukowcy radzieccy po wielu latach intensywnych testów dowiedli, że jedynie co trzecia Wołga jest równie awaryjna co dwie poprzednie. Dobra robota towarzysze!
Akurat złotówy wołgi lubiły, bo robiły bardzo solidne przebiegi bezawaryjnie :) A po remoncie znowu i znowu. Ja niedawno miałem okazję podziwiać nowoczesne europejskie auto z europejskim silnikiem roku taka jego mać. Po namyśle szukam teraz rekreacyjnej wołgi z przebiegiem nie wyższym niż milion dwieście, tak by jeszcze parę setek objeździła :)
@@voli11 a ja myślę że itak nie będę miał tak długo żadnego auta żeby zrobić nim milion km . Więc , nie zwracam na to uwagi czy auto przejedzie milion czy 300 tys. A złotowy dziś to raczej wymierają bo wygryza ich Uber. A kiedyś taki Niemieci powiedział że nie ważne czy dasz za auto 200 tys euro czy 20 tys jeśli mają klimatyzację to przecież itak jednakowo siedzi się w nich kiedy stoją w korkach 😁 i nie ma co mówić dziś więcej stoji się w korkach niż jeździ
@@makos2311 Wiesz, kiedyś Mercedes reklamował się hasłem "wszystkie samochody się psują, ale nasze psują się później niż inne", teraz w folderach są tylko frazesy o prestiżu :) I ja nie kupuje tego "nowoczesnego" podejścia do trwałości. 30 lat temu za dobry silnik uchodził taki, co robił milion, 20 lat temu musiał solidnie przekraczać pół. Obecnie "nowoczesny" silnik potrafi zdechnąć po 100-150 tys... to jest wynik rodem z lat '50. To nie są auta, tylko odpowiednik drukarek z wbudowanym licznikiem kartek :) P.S. Nie każdy lubi tandetę i jednorazówki ;)
Sowiecka wołga w Dzień Niepodległości? Przypadek?😝 Obywatelu Złomnik, będziemy mieć na Was baczenie. Będziemy śledzić Waszą działalności w internetach i co tam publikujcie. Powielacz wiemy że posiadacie 😎
Odcineczek pierwsza klasa ! akcja, humor, epicka przygoda, dźwięk się nie rozjeżdża, akcja, a nie to już mówiłem. Ciekawe co będzie dalej ? ! Bo ja widzę na horyzoncie zbliżającego się Oskara.
Witam Widziałem kiedyś u konkurencji 😂 film o takiej woldze i ten spojler służy do innych celów Zbyszku. Chodzi o to że tylna szyba nie ma wycieraczki i ten spojler kieruje powietrze i wodę w czasie deszczu na nią dzięki czemu jest zawsze czysta. Genialne rozwiązanie! Pytanie brzmi czy ruscy to sami wymyślili czy ,, pożyczyli,, 😁 ten pomysł od jakiegoś kraju. Pozdro Piotr
W '70 i '80 Citroen stosował w tym celu tylną szybę wklęsłą. To działało. Spoiler był wspólnym dziełem KGB (odpowiedzialnym za szpiegostwo przemysłowe) i fabryki.
Raz tylko widziałem.wielkie auto.Coś jak Ford Granada.Ten "spojler" słuzy do odchylania strugi powietrza w dół.Dzięki niemu tylna szyba nie brudziła się tak szybko.Masz całkowitą rację .Za tablicą było koło zapasowe.
Jezus za dużo klnie i te jego gadanie że on na 30% robi i w ogóle na odpierdol jest wkurzające zwłaszcza że to "robienie na odpierdol" to wrzucanie wysokiej jakości filmów regularnie jak w zegarku do których był zrobiony research i skrypt.
@@8draco8 I to właśnie jest najlepsze, luźne podejście do tematu, a tak naprawdę przekazuje ciekawe informacje. Ja go oczywiście słucham sam bo innym uszy więdną. 😉
5:52 Na tym "dziwnym urządzeniu" jest napisane nie PP tylko RR Przypominam, że to jest język rosyjski... ;-) I jest to regulator napięcia Tak dla przypomnienia: Алфавит мы уже знаем, уже пишем и читаем и все буквы по порядку без ошибки называем ;-)
Najmocniej przepraszam, ale u Pana brakuje połowy Wołgi. Po pierwsze, na podłodze była pościelona oryginalna tapicerka, więc tych śrub amortyzatorów nie było widać. Po drugie w bagażniku była "falsz" podłoga i przez ten mały otwór z tablicą rejestracyjną wkładało się koło zapasowe, lewarek, oraz narzędzia. Ta "fałsz" podłoga była przykręcona do nadwozia i nie było dostępu do koła zapasowego od wnętrza. Spojler miał służyć do skupienia powietrza na szybie, które miało za zadanie nie dopuszczać zabrudzeń na tej samej szybie, dla lepszej widoczności ( to co teraz, w obecnych czasach robią wycieraczki ). Co do ciężkiego zamykania drzwi i klapy, to ten egzemplarz już jest mocno "zmęczony".
Domyślam się że chodziło o jazdę w deszczu, wtedy w kombi szyba cała jest zablocona, zasniezona. Pewnie kierowanie powietrza z dachu, odpychalo pył z drogi od szyby. Na to sens.
W połowie lat'80, pod moim blokiem, parkowała czarna Wołga, a często obok niej czarny Mercedes. Pięknie się to-to komponowało razem na parkingu :D Obrazowe zestawienie myśli technicznej zantagonizowanych systemów polityczno-ekonomicznych. Przypominam sobie przez mgłę, że za młodu miałem okazję przejechać się kilka razy Wołgą-taksówką. Wołga w tej roli, to była rzadkość. Należała do jakiegoś taryfiarza-prywaciarza, bo tacy też już się zdarzali. Paka! :)
No, nie powiem, dobry materiał. Na prawdę dobry. Żyję już trzysta lat (za komuny oczywiście też), na Wołgi czarne się napatrzyłem (i byłem wożony) ale tej Wołgi jako kombiaka nigdy nie widziałem na oczy. Podoba mi się, że Pan ten film zrobił. To na prawdę ciekawe. Pozdrowienia od uczestnika kanału TruckerHioba :-) Dziękuję za prezentację.
Najlepszy odcinek na świecie! Zamknąłeś go w piwnicy? Foteli nie zasmrodził? Tak na serio to marzy mi się Wasz wspólny odcinek, bo oba kanały z zamiłowaniem oglądam.
Jak byłem małym chłopcem tata jeździł na taxi w latach 80-tych Mercedesem 115 (220d), wtedy w na całym osiedlu były chyba 3-4 merce więc to była niezła nobilitacja i dla mnie 10 letniego chłopaka + 10 pkt do lansu.... No i w stanie wojennym, zamknęli granice i całkowicie brakło części do tych Mercedesów, więc tata (razem z kumplami taksiarzami) wpadli na pomysł, żeby przejść na Wołgi i wsadzić tylko diesla od merca. Modliłem się żeby tego nie zrobił i na szczęście nie kupił tego Woła...
Cześć mój tata w prlu był Bydgoskim taksówkarzem posiadał trzy sztuki pod rząd uwielbiałem ten samochód i mam bardzo wielki sentyment do niego. Na parkingu stał 126p syrena i trzy Wołgi gaz 24, jedna mojego taty i dwie kolegów którzy wpadali do nas na kawę. Pazdrawiam
Dwie ciekawostki : Te światełka obrysówki można było zapalać pojedynczo np. od strony jezdni gdy zostawialiśmy samochód na poboczu. Rozdzielaczem przy serwie można było zablokować jeden obwód np. w razie wycieku i dojechać do cywilizacji te 500km 😛. ps. PP350 to regulator napięcia
@@user-ge9mt2pu6p Jest trzecia dekada XXw. Od czasów Katynia mija 80 lat. Od czasu śmierci PRL mija ponad 20 a Ty dalej masz nieprzepracowaną traumę i paranoję.
OMG, OMG, OMG. Dobrze, ze ten etap motoryzacji mamy juz za soba. Zawsze jestem pelen podziwu i zadziwienia, ze ktos katuje siebie jezdzeniem czyms takim. I to pewnie z wlasnej woli.
Mamy za sobą bo drogi są asfaltowe i mało kto z nich zjeżdża. Kiedyś wziąłem taką Wołgę na tor dla Buggy rurowych i jeździliśmy 2 dni po sowitych deszczach. Każdy współczesny wóz już trzeba by było iść po traktor żeby wyciągać z błota a na Wołdze nie zrobiło to żadnego wrażenia :) PS. jeździ się tym calkiem nieźle jak weźmiemy poprawkę na hamulce i niezbyt trzymające w zakrętach opony. Jeszcze 8 lat temu z musu jeździłem taką przez pare zimowych miesiecy na codzień ... zadziwiająco dawała rade.
Wspaniałe porwanie! Od dawna wyczuwało się wzrost napięcia między obydwoma RUclips-rami. No cóż świat jest za mały dla dwóch gigantów garażowo-piwnicznej motoryzacji. :-) XD Co to będzie dalej!?!?
Nie ma czegoś takiego jak sowiecki i po ponad 40 letnim wozie nie ma co wymagać żeby nie latało, było źle spasowane czy ciężko chodziło... Na tamte lata jak wszystko było nowe te wszystkie auta były dobrze spasowane i dobre jakościowo. Co do bagażnika to powinna być tam taka klapa z dykty czy tam czego, taka jak we wszystkich autach aby ten bagażnik był na płasko. A ta klapa z rejestracją jest po to aby tam schować koło zapasowe lub inne takie rzeczy jak lewarek czy coś. Ogólnie trochę wybrakowana, nie ma co się spodziewać po tak wiekowym wozie.
Polift z przodu światła pozycyjne ma już w reflektorach przed lift miał osobne klocze zaraz obok kierunkowskazów ogólnie miał więcej drobnych detali jak np napisy na błotnikach , mój ojciec miał do 93 roku czarnego sedana przedlifta, a jedną kombi 24 w latach 90 można było spotkać w Wawie przy ulicy Popiełuszki, za to na jednym z parkingów przy ulicy Gwiaździstej jeszcze parę lat temu wrastała błękitna 22
U Patryka Mikiciuka na kanale był odcinek o tym aucie I właściciel omawianego egzemplarza mówił, że ten "spojler" służy jako wlot powietrza, który podczas jazdy w deszczu "zdmuchuje" wodę z tylnej szyby. Ale może przed kamieniami też chroni. Pozdrawiam.
W zaporożcu 968 prędkościomierz miał dokładnie ten sam kształt. Może to nawet ten sam element. Słyszałem też, że do wołgi pasował, w zasadzie bez żadnych przeróbek, zespół napędowy z mercedesa 123. Jak dla mnie, to w tym aucie brakuje wykładziny i dlatego widać te wszystkie techniczne rozwiązania. Auto, to wspaniała baza na jakieś głębokie modyfikacje i zrobienie ciekawego projektu, byle blachy zdrowe.
Ten spojler powoduje , że za samochodem niw tworzy sie próżnia i cały syf nie jest zasysany na tył auta. Takie spojlery były montowane w Skandynawii na współczesnych autach kombi
5:11 Jeep Wagonner (1963) ten wygląd o którym mówisz powstał po lifcie w 67 pierwsze prototypy Wołgi 24 powstały w 1965. W roku 1965 powstała konstrukcja zbliżona do późniejszej seryjnej. W 1966 powstały pierwsze jeżdżące prototypy, oznaczone M-24.
John Malkovich jak grał Ruska to mówił „madier fakier" PS. Dzięki za spotkanie na Retro Motor Show w Poznaniu. W końcu moja żona na Ciebie się natknęła. PS 2. Moimi faworytami na Retro Motor Show były Citroen SM i dopiero drugie miejsce Simca Matra-Rancho (Samochód był poza halami wystawowymi)
15:00 Najlepszy moment, kiedy zaczyna wszystkim trzaskać. Gdybym miał taki samochód, to bym nim jeździł tylko jak mnie coś mocno zdenerwuje i wtedy z łatwością bym mógł się wyżyć na czymś. XD
Początek kapitalny! Młoda już nie może ze Starego co on tworzy :P Tego na lusterku to jeszcze nie widziałem.. jakiś odpust w Warszawie był? xD Wóz jest pierwyj sort, tak jak i odcinek! Paka Grisza
Nie ogarniam tej filozofii dawnych lat. Robili furę bez wspomy i zamiast do tego dać kierownicę grubą, mięsistą, żeby było za co złapać i kręcić to oni dają kierowniczkę cieniutką jak sik pająka. W tamtych czasach, żeby jeździć autem nie wystarczyło mieć wyrobionego bica w łapie. Potrzebne były jeszcze w palcach. 15:05 - I tak się żyje w Rosji
pamiętam jak za dzieciaka wracaliśmy z rodzicami po jakiś porządnie zakrapianych rodzinnych imprezach. z dworca pekape do chaty był spory kawałek więc ojciec wołał taxi. w moim rodzinnym mieście było kilka takich taksówek, bardzo dobrze pamiętam taką jedną białą wołgę sedan były jeszcze inne ale jakoś zawsze udawało nam się jechać właśnie tą, może to jakiś ojca znajomy, tego już nie wiem. byłem dzieciakiem więc wrażenie ilości miejsca mam zaburzone, jednak kanapa była inna z tyłu, może wymieniona, nie wiem ale nie było takiego stelaża i było mega wygodnie.
Najpierw Iwan Zenkewicz wrzuca filmik o takiejże Wołdze a potem Złomnik . Przypadek ? Ta jest strasznie zapuszczona w porównaniu z tamtą z muzeum ale rzeczywiście to jest unikat . Te na zdjęciach to są GAZy 24-12 . W tej brakuje prawego lusterka na błotniku a spojler jest seryjny. O obu rzeczach Iwan przed chwilą mówił : spojler jest chyba na wzór Citroena żeby nie brudziła się tylna szyba i nie trzeba było wycieraczki a przy okazji była to wentylacja kabiny a lusterko prawe umieszono na błotniku jak w Moskwiczu ponieważ przy uchylonej trójkątnej fletnerce nic w nim nie byłoby widać jeśli byłoby symetrycznie na drzwiach prawych. Luk pod bagażnikiem jest natomiast jak w przypadku Warszawy kombi na koło zapasowe i narzędzia. Tego typa trzeba było wrzucić do bagażnika to byłoby łatwiej .
Słyszałem, że ten spojler miał za zadanie kierować strumień powietrza na tylną szybę, aby spychać krople wody w dół. Dlatego nie ma wycieraczki tylnej szyby. Pozdrawiam
Ten deflektor na dachu zmniejszał podciśnienie powstające za samochodem podczas szybkiej jazdy. Kolega mi tłumaczył, że pozwala to zachować względnie czystą szybę tylną pomimo braku wycieraczki i jestem w stanie uwierzyć, że na szutrach mogło zmniejszać tendencję do podrywania drobnych kamieni w powietrze (raczej żeby nie uderzały w samochody jadące za taką Wołgą).
Tylny spojler służy zamiast tylnej wycieraczki, a nie ma chronić przed kamieniami. Na kanale Patryka Mikiciuka właściciel takiej Wołgi wyjaśnił, jak to działa.
Ja tylko chciałbym się odnieść do kwestii wsadzania świeżego kierowcy do takiego siermiężnego auta. Na swoim przykładzie. Zdawałem egzamin na Prawo Jazdy w 2008 roku, w ten czas egzaminy w woj. Śląskim były przeprowadzane na Fiatach Grande Punto. Egzamin swój zdałem za pierwszym razem. Jako młody chłopak dostałem w spadku do dyspozycji krajową Skode Felicie z przebiegiem 60 tys. Km mającą na wyposażeniu nic. Jako że młody chłopak lubiłem jeździć tak w 4 lata nabiłem jej dodatkowe 100 tys. Dziś z perspektywy czasu uważam to za niesamowitą naukę. Jeżdżąc samochodem bez wspomagania, ABS, AIRBAG, nauczyłem się czuć samochód. Dziś jeżdże samochodem dużo nowszym który wybacza wiele błędów, ale doświadczenie nabyte w tak siermiężnym samochodzie pozwala mi od 13 lat (od momentu zdania prawa jazdy) na bezszkodowe poruszanie się po drogach.Polecam każdemu.
Oj tam oj tam . Mój ojciec miał wołgę (sedan) i paliła poniżej 8 l/100 . Fakt że było to mniej niż u jego kolegów (TAXI) ale i u nich było około 9l . Wydaje mi się że to nie za dużo jak na "sportową wersję czołgu" Ojciec miał nówkę tu jest stary remp i może stąd to zużycie. Znałem jeszcze gościa co jeździł tylko do pracy 3km w jedną stronę i jemu sedan palił 12 ale to nawet się nie zdążył zagrzać.
Służby specjalne też się do tego przyczyniły,fakt że w pewnej wsi większa część mieszkańców widziała czarną Wołgę w dniu zaginięcia dziewczynki, było to to 2 dziecko które zniknęło w ciągu roku z tej wsi, po czasie znaleziono zwłoki obojga zakopane pod kopa piachu, ale legenda o porwaniu pozostała
Zbigniew Ł. To jedyny człowiek który przesiada się bezpośrednio z Lambo do Wołgi 👍🤯
Dobrze że nie wjechał Lambo do Wołgi
Zbigniew Łomink, o ile nie przekracza to RODO ;-)
@@MrFiljac nie, bo to pseudonim artystyczny
W towarzystwie smutnych panów ;)
Słuchacz pyta radia Erywań:
Czy to prawda że w Moskwie na Placu Czerwonymi rozdają Wołgi za darmo?
Tak, to prawda - odpowiada radio - tylko że nie w Moskwie, a w Leningradzie.
I nie Wołgi a rowery.
I nie rozdają a kradną.
Ten kawał to kwintesencja socjalizmu.
@@adamu9886 W Moskwie Wołgę dają każdemu jak idzie na emeryturę, do przepłynięcia dają...
List do redakcji:
Kochane radio Erywań, dlaczego w bloku satyrycznym nie puszczacie kawałów politycznych?
Odpowiedź na antenie:
Kochany słuchaczu, to dlatego że bardziej cenimy biały chleb nad morzem Czarnym, niż odwrotnie.
Kochane radio Erywań, a jak bratni naród polski przyjął straszną wieść o śmierci towarzysza Stalina?
Kochany słuchaczu, było to dla nich wielkim ciosem. Doszły nas słuchy że na tą wieść, na jednej z budów dwóch robotników skoczyło z okna, z 6 piętra. Pierwszy skoczył po flaszkę, drugi po zagrychę.
@@klakierklakier59 Radio Erewań 😆 przez Moskwę płynie rzeka Moskwa, a Wołga to duuużżooo dalej.
Ale nie ważne 😆
Co tam wołga, jest już listopad i ja się pytam kiedy wróci Złomink w skórzanym płaszczu?
Będzie trzymac klimat starego grzyba kurteczka 4f
Skórzana kurtka bazarowa to jest kwintesencja zlomnika
W płaszczu piećdziesiat
Jak Zlomnik wróci do matrixa to będzie płaszcz
Ja w skórzanej kurtce wyglądam jak dorobkiewicz zza wschodniej granicy. Przysięgam.
W radiotaxi jeździły, ale nie kombi, tylko sedany. Fiaty 125 miały normę 200tys, a te 350tys. Były jeszcze Dacie z normą 130tys, ale nie słyszałem, żeby jakaś przejechała więcej, niż 90tys.
Natomiast kierowcy Wołg, jak już przekroczyli limit, ukrywali się, nie zjeżdżali ma bazę, tylko parkowali pod domem.. Naprawy robili nawet na swój koszt, byle im nie odebrać auta. Rekordzista zrobił nawet 500tys. I nie chodziło tylko o wygodę. Jak na postoju taxi stanęła Wołga, to nie czekała na swoją kolejkę - od razu ktoś wsiadał i był następny kurs. Klienci też lubili wygodę :). W sedanach tylna kanapa była spoko.
Miałem sąsiada, kierowcę w radiotaxi na Wołdze. Jak mu w końcu podstępem zabrali auto i dali Fiata, to się zwolnił - powiedział, że nie będzie takim g. jeździć :)
Czy to prawda że w Związku Radzieckim każdy który idzie na emeryturę dostaje Wołgę?
Tak. Do przepłynięcia.
I do odpracowania 7 lat w gułagu, dla matki Rosji .
...a dalszą część brzmi:
I jak Wolgę przepłynął to znaczy, że zdrowy i wracał do pracy. A jak w trakcie opadł z sił i utonął, to mówili
- Faktycznie to był już czas na emeryturę
@@quzguwu to trochę przypomina czasy średniowiecza i badanie czy baba była czarownicą.
Otóż aby to sprawdzić to przywiązywano jej kamień do szyi i wrzucano do jeziora.
Jak wypłynęła znaczy że miała konszachty z diabłem i wtedy jebs babę na stos i palono.
Jak utonęła znaczy że była niewinna i ocaliła duszę.
To jednak dużo prostszy system niż w polsce. Tutaj gdy odchodzisz na emeryturę to najpierw modlisz się żeby wieku emerytalnego platforma nie podniosła , a gdy już dostaniesz decyzję i wyliczenie tejże to zastanawiasz się , czy kupić leki w tym miesiącu czy może zrezygnować z jedzenia.
@@jerzyjerzewski6162 to pracuj a nie o emeryturze myślisz
Złomnik cwaniak postawił Wołgę na przynętę, wiadome było, że Motobieda się zaraz zleci
hahaha
Uprowadzenie Jezusa rozjebalo system 😂😂😂
Ja poproszę środek usypiający.
@@CrankhCynamoon To nie środek usypiający. To krwawy pot Rafałka gnanego przez Wazzupa do drzewa i z powrotem.
Stacja 13: Jezus zostaje porwany przez czarną wołgę.
Naukowcy radzieccy po wielu latach intensywnych testów dowiedli, że jedynie co trzecia Wołga jest równie awaryjna co dwie poprzednie. Dobra robota towarzysze!
Część i chwała pionierom ..
Akurat złotówy wołgi lubiły, bo robiły bardzo solidne przebiegi bezawaryjnie :) A po remoncie znowu i znowu. Ja niedawno miałem okazję podziwiać nowoczesne europejskie auto z europejskim silnikiem roku taka jego mać. Po namyśle szukam teraz rekreacyjnej wołgi z przebiegiem nie wyższym niż milion dwieście, tak by jeszcze parę setek objeździła :)
@@voli11 a ja myślę że itak nie będę miał tak długo żadnego auta żeby zrobić nim milion km . Więc , nie zwracam na to uwagi czy auto przejedzie milion czy 300 tys. A złotowy dziś to raczej wymierają bo wygryza ich Uber. A kiedyś taki Niemieci powiedział że nie ważne czy dasz za auto 200 tys euro czy 20 tys jeśli mają klimatyzację to przecież itak jednakowo siedzi się w nich kiedy stoją w korkach 😁 i nie ma co mówić dziś więcej stoji się w korkach niż jeździ
@@makos2311 Wiesz, kiedyś Mercedes reklamował się hasłem "wszystkie samochody się psują, ale nasze psują się później niż inne", teraz w folderach są tylko frazesy o prestiżu :) I ja nie kupuje tego "nowoczesnego" podejścia do trwałości. 30 lat temu za dobry silnik uchodził taki, co robił milion, 20 lat temu musiał solidnie przekraczać pół. Obecnie "nowoczesny" silnik potrafi zdechnąć po 100-150 tys... to jest wynik rodem z lat '50. To nie są auta, tylko odpowiednik drukarek z wbudowanym licznikiem kartek :)
P.S.
Nie każdy lubi tandetę i jednorazówki ;)
Ura,ura,ura...😎
Chyba nie można było wrzucić lepszego auta niż wołga w Święto Niepodległości bardzo dobrych wybór Panie Złomniku film dobry jak zawsze 👍😎
Tak stary jak Piłsudski po powrocie z Berlina.
nie można.
@@Czambeee naturalnie że piszemy oddzielnie to było napisane z premedytacją myślałem że Tymon się odniesie do tego już poprawiam 👊
Czekamy na zapach Prestiż Nowego Wilanowa w sklepie Złomnik :) (może być to np. zapach sprzęgła spalonego przez madkę pod wysokim krawężnikiem)
Hahahaha. 😂
Zapach pękniętej UPG w polonezie
BLOGOMOTIVE MYSLI ŻE GAZ 24 TO TELEWIZJA DLA GAZOWNIKÓW!
Świetny crossover z Biedą. Rachunki wyrównane po porwaniu w gruz e38
prezeciez tam też Złomnik Biedę porywał
Niektórzy faktycznie są na gazie 24 h😀
A nie3?
Ten fotel kierowcy miał taki zakres regulacji żeby niedźwiedzie mogły tym jeździć.
Widziałem zdjęcie z Rosji gdzie taki gość jedzie i robi zimny łokieć .... przez szybe w tylnych drzwiach :P
Sowiecka wołga w Dzień Niepodległości? Przypadek?😝
Obywatelu Złomnik, będziemy mieć na Was baczenie. Będziemy śledzić Waszą działalności w internetach i co tam publikujcie. Powielacz wiemy że posiadacie 😎
Jaka niepodległość chyba w komiksie
Złomnik: "ja to jeżdżę pożyczonymi samochodami przepisowo, żeby nie uszkodzić"
Też Złomnik: zamykam klapkę z buta! :D
Odcineczek pierwsza klasa ! akcja, humor, epicka przygoda, dźwięk się nie rozjeżdża, akcja, a nie to już mówiłem. Ciekawe co będzie dalej ? ! Bo ja widzę na horyzoncie zbliżającego się Oskara.
Witam
Widziałem kiedyś u konkurencji 😂 film o takiej woldze i ten spojler służy do innych celów Zbyszku.
Chodzi o to że tylna szyba nie ma wycieraczki i ten spojler kieruje powietrze i wodę w czasie deszczu na nią dzięki czemu jest zawsze czysta.
Genialne rozwiązanie! Pytanie
brzmi czy ruscy to sami wymyślili czy ,, pożyczyli,, 😁
ten pomysł od jakiegoś kraju.
Pozdro
Piotr
W '70 i '80 Citroen stosował w tym celu tylną szybę wklęsłą. To działało.
Spoiler był wspólnym dziełem KGB (odpowiedzialnym za szpiegostwo przemysłowe) i fabryki.
Ja też wczoraj widziałem tamto wideo . Ciekawe kto z kogo ściągnął pomysł. 🤣
taki spoiler byl w amerykanskich kombi do 91 roku
Raz tylko widziałem.wielkie auto.Coś jak Ford Granada.Ten "spojler" słuzy do odchylania strugi powietrza w dół.Dzięki niemu tylna szyba nie brudziła się tak szybko.Masz całkowitą rację .Za tablicą było koło zapasowe.
U Patryka Mikiciuka był gość taka kombi i mówił że to jest również do tego aby wodę zdmuchiwało
Panie Zbigniewie, z tego co wiem ten deflektor jest po to, by kierować strumień powietrza na tylną szybę - dzięki temu mniej brudu osiadało.
Trzeba było motobiede związać, bo części naodkreca i będziesz się tłumaczyć właścicielowi
Złomnik sprząta konkurencję. W kolejce Pertyn, Zachar, Mikiciuk... ;)
Klopsiki sprzątają konkurencję. W kolejce parówki, steki i kotlety.
ps: Jak ty wpadłeś by w ogóle porównać te kanały? xD
Jak zwykle genialny materiał A i skarpety stylowe 😉
Chłopaki jesteście świetni, uwielbiam wasze filmy zarówno Złomnika i Motobiedy. Szacunek dla tego co robicie i jak się traktujecie.
Jezus za dużo klnie i te jego gadanie że on na 30% robi i w ogóle na odpierdol jest wkurzające zwłaszcza że to "robienie na odpierdol" to wrzucanie wysokiej jakości filmów regularnie jak w zegarku do których był zrobiony research i skrypt.
@@8draco8 100% 👍
@@8draco8 I to właśnie jest najlepsze, luźne podejście do tematu, a tak naprawdę przekazuje ciekawe informacje. Ja go oczywiście słucham sam bo innym uszy więdną. 😉
@@przemekho5929 lekkie podejście do tematu to zupełnie coś innego niż "kurwienie" na siłę i wciskanie kitu że robi to od czapy.
@@8draco8 Sprawa jest dość prosta i oczywista, jeśli Ci się ta forma nie podoba to nie oglądasz. Tyle w temacie.
Отличный обзор , спасибо!
"John Malcovich jak grał Ruska, to mówił maderfakier"
Wołga lepsza od czołga.
5:52
Na tym "dziwnym urządzeniu" jest napisane nie PP
tylko RR
Przypominam, że to jest język rosyjski... ;-)
I jest to regulator napięcia
Tak dla przypomnienia:
Алфавит мы уже знаем, уже пишем и читаем и все буквы по порядку без ошибки называем ;-)
I to dziwne ustrojstwo to regulator napięcia.
19:33 porwanie motobiedy to najlepsza część filmu. XD
8:12 O tak, znam te filmy nagrane przez Michała. Można powiedzieć że to klasyka Polskich urbeksowych nagrań :)
Pozdrawiam
Najmocniej przepraszam, ale u Pana brakuje połowy Wołgi. Po pierwsze, na podłodze była pościelona oryginalna tapicerka, więc tych śrub amortyzatorów nie było widać. Po drugie w bagażniku była "falsz" podłoga i przez ten mały otwór z tablicą rejestracyjną wkładało się koło zapasowe, lewarek, oraz narzędzia. Ta "fałsz" podłoga była przykręcona do nadwozia i nie było dostępu do koła zapasowego od wnętrza.
Spojler miał służyć do skupienia powietrza na szybie, które miało za zadanie nie dopuszczać zabrudzeń na tej samej szybie, dla lepszej widoczności ( to co teraz, w obecnych czasach robią wycieraczki ). Co do ciężkiego zamykania drzwi i klapy, to ten egzemplarz już jest mocno "zmęczony".
Spoiler w Wołdze kombi miał za zadanie takie prowadzenie powietrza, które miało czyścić tylną szybę. Podobno działało genialnie
Domyślam się że chodziło o jazdę w deszczu, wtedy w kombi szyba cała jest zablocona, zasniezona. Pewnie kierowanie powietrza z dachu, odpychalo pył z drogi od szyby. Na to sens.
W połowie lat'80, pod moim blokiem, parkowała czarna Wołga, a często obok niej czarny Mercedes. Pięknie się to-to komponowało razem na parkingu :D Obrazowe zestawienie myśli technicznej zantagonizowanych systemów polityczno-ekonomicznych. Przypominam sobie przez mgłę, że za młodu miałem okazję przejechać się kilka razy Wołgą-taksówką. Wołga w tej roli, to była rzadkość. Należała do jakiegoś taryfiarza-prywaciarza, bo tacy też już się zdarzali. Paka! :)
No, nie powiem, dobry materiał. Na prawdę dobry. Żyję już trzysta lat (za komuny oczywiście też), na Wołgi czarne się napatrzyłem (i byłem wożony) ale tej Wołgi jako kombiaka nigdy nie widziałem na oczy. Podoba mi się, że Pan ten film zrobił. To na prawdę ciekawe. Pozdrowienia od uczestnika kanału TruckerHioba :-) Dziękuję za prezentację.
Najlepszy odcinek na świecie! Zamknąłeś go w piwnicy? Foteli nie zasmrodził?
Tak na serio to marzy mi się Wasz wspólny odcinek, bo oba kanały z zamiłowaniem oglądam.
A jednak czarne Wołgi porywają.
I to nie tylko dzieci, ale starych chłopów też.
Więc kurde muszę się dalej bać... :-D 🍀👍
Jak byłem małym chłopcem tata jeździł na taxi w latach 80-tych Mercedesem 115 (220d), wtedy w na całym osiedlu były chyba 3-4 merce więc to była niezła nobilitacja i dla mnie 10 letniego chłopaka + 10 pkt do lansu.... No i w stanie wojennym, zamknęli granice i całkowicie brakło części do tych Mercedesów, więc tata (razem z kumplami taksiarzami) wpadli na pomysł, żeby przejść na Wołgi i wsadzić tylko diesla od merca. Modliłem się żeby tego nie zrobił i na szczęście nie kupił tego Woła...
55%, bo Motobieda dał od siebie 30%? :D
Zlomnik nigdy nic nie mówil o 30% tach
@@xflashu8075 W opisie napisał, że film postarany na 55%... Sam by nie wzniósł się na takie wyżyny pewnie, więc 30% z tego jest udziałem MotoBiedy
Wołga kombi, po co ?
Odp: ŻEBY MOGLI PORYWAĆ WIECEJ DZIECI 🤣👌🏻
A tak serio to, kolejny Super materiał 🏆
Pozdrowienia dla Wszystkich 🍀
*Stary Wyga*
Zaintrygował mnie ten radziecki odświeżacz powietrza dyndający na lusterku.
8:40 Może Wałujew miał tym autem jeździć xD
On je stylizował. Czuć jego dłoń w tym zwiewnym projekcie😆
Cześć mój tata w prlu był Bydgoskim taksówkarzem posiadał trzy sztuki pod rząd uwielbiałem ten samochód i mam bardzo wielki sentyment do niego. Na parkingu stał 126p syrena i trzy Wołgi gaz 24, jedna mojego taty i dwie kolegów którzy wpadali do nas na kawę.
Pazdrawiam
Dwie ciekawostki : Te światełka obrysówki można było zapalać pojedynczo np. od strony jezdni gdy zostawialiśmy samochód na poboczu. Rozdzielaczem przy serwie można było zablokować jeden obwód np. w razie wycieku i dojechać do cywilizacji te 500km 😛. ps. PP350 to regulator napięcia
Wołga na Dzień Niepodległości…. Intrygująco ;)
Nie intrygująco tylko żenująco niestety. Kretyn po prostu
@@user-ge9mt2pu6p Ale hejter
@@user-ge9mt2pu6p kiedy to komunistyczne myślenie w końcu wymrze
@@user-ge9mt2pu6p widzę że się koledze skończyła maść na ból dupy
@@user-ge9mt2pu6p Jest trzecia dekada XXw. Od czasów Katynia mija 80 lat. Od czasu śmierci PRL mija ponad 20 a Ty dalej masz nieprzepracowaną traumę i paranoję.
Kolejny super film. Nie mogę się doczekać następnego 🙂👍
OMG, OMG, OMG. Dobrze, ze ten etap motoryzacji mamy juz za soba. Zawsze jestem pelen podziwu i zadziwienia, ze ktos katuje siebie jezdzeniem czyms takim. I to pewnie z wlasnej woli.
Mamy za sobą bo drogi są asfaltowe i mało kto z nich zjeżdża. Kiedyś wziąłem taką Wołgę na tor dla Buggy rurowych i jeździliśmy 2 dni po sowitych deszczach. Każdy współczesny wóz już trzeba by było iść po traktor żeby wyciągać z błota a na Wołdze nie zrobiło to żadnego wrażenia :) PS. jeździ się tym calkiem nieźle jak weźmiemy poprawkę na hamulce i niezbyt trzymające w zakrętach opony. Jeszcze 8 lat temu z musu jeździłem taką przez pare zimowych miesiecy na codzień ... zadziwiająco dawała rade.
Ale to dobre było 😁 dawno się tak nie uśmiałem 😂
Wspaniałe porwanie! Od dawna wyczuwało się wzrost napięcia między obydwoma RUclips-rami. No cóż świat jest za mały dla dwóch gigantów garażowo-piwnicznej motoryzacji. :-) XD Co to będzie dalej!?!?
Nie ma czegoś takiego jak sowiecki i po ponad 40 letnim wozie nie ma co wymagać żeby nie latało, było źle spasowane czy ciężko chodziło... Na tamte lata jak wszystko było nowe te wszystkie auta były dobrze spasowane i dobre jakościowo.
Co do bagażnika to powinna być tam taka klapa z dykty czy tam czego, taka jak we wszystkich autach aby ten bagażnik był na płasko. A ta klapa z rejestracją jest po to aby tam schować koło zapasowe lub inne takie rzeczy jak lewarek czy coś. Ogólnie trochę wybrakowana, nie ma co się spodziewać po tak wiekowym wozie.
Panie, żeby zmyć posmak prestiżu po Lambo, będziesz musiał przez 5 lat robić wyłącznie odcinki o Maluchu i Polonezie. Oczywiście je zachwalając...
Zapomniałeś o Multipli. 🥴
Najlepiej jeszcze hype’ujac stable table
@@o0julek0o ktoś to jeszcze pamięta oprócz mnie
Ten rozrusznik to tak na oko bardzo przypomina ten montowany w Ursusie C-360
Polift z przodu światła pozycyjne ma już w reflektorach przed lift miał osobne klocze zaraz obok kierunkowskazów ogólnie miał więcej drobnych detali jak np napisy na błotnikach , mój ojciec miał do 93 roku czarnego sedana przedlifta, a jedną kombi 24 w latach 90 można było spotkać w Wawie przy ulicy Popiełuszki, za to na jednym z parkingów przy ulicy Gwiaździstej jeszcze parę lat temu wrastała błękitna 22
żeby się przygotować do jeżdżenia Wołgą, to zamiast odliczać na siłowni, lepiej odliczać z Kaszpirowskim.
U Patryka Mikiciuka na kanale był odcinek o tym aucie I właściciel omawianego egzemplarza mówił, że ten "spojler" służy jako wlot powietrza, który podczas jazdy w deszczu "zdmuchuje" wodę z tylnej szyby. Ale może przed kamieniami też chroni. Pozdrawiam.
To PROWOKACJA, ruski samochód, ruski język w Święto Niepodległości. I jeszcze Polskie osiedle kojarzy się jemu z moskwą.
W zaporożcu 968 prędkościomierz miał dokładnie ten sam kształt. Może to nawet ten sam element.
Słyszałem też, że do wołgi pasował, w zasadzie bez żadnych przeróbek, zespół napędowy z mercedesa 123.
Jak dla mnie, to w tym aucie brakuje wykładziny i dlatego widać te wszystkie techniczne rozwiązania.
Auto, to wspaniała baza na jakieś głębokie modyfikacje i zrobienie ciekawego projektu, byle blachy zdrowe.
Отличная серия, спасибо!)
Поддерживаю ваше мнение
Wiele razy w PRL widziałem w wersji combi w kolorze biało-szaro-popielatym i czarny w roli caravan firmy pogrzebowej w Krakowie. Fajny odcinek.
Kiedyś widziałem stare zdjęcie Wołgi kombi z pantografem takim od troleibusa. Taka hybryda😂
Ten spojler powoduje , że za samochodem niw tworzy sie próżnia i cały syf nie jest zasysany na tył auta. Takie spojlery były montowane w Skandynawii na współczesnych autach kombi
Lata temu, wołgi były podstawowym środkiem transportu wiejskich zespołów weselnych, przynajmniej ja to tak zapamiętałem.
Jezus w bagażniku. Obwarzanki na lusterku. Brakuje tylko Złomnika jedzącego kabanosa w trakcie filmu.
Do wołgi to bardziej parówkowa w kiszce. Kabanos to wymysł burżójstwa ze zgniłego zachodu😉
Parówkowym skrytożercom mówimy nie!!!
Kiedyś nas pani w przedszkolu straszyła czarną Wołgą ale miała być w sedanie!
Zawsze poprawi mi humor!
5:11 Jeep Wagonner (1963) ten wygląd o którym mówisz powstał po lifcie w 67 pierwsze prototypy Wołgi 24 powstały w 1965. W roku 1965 powstała konstrukcja zbliżona do późniejszej seryjnej. W 1966 powstały pierwsze jeżdżące prototypy, oznaczone M-24.
Like
@@AHotkovo Thank you
John Malkowic jak grał ruska to mówił madierfakier......
Ten film będzie takim delikatesem, że obejrzę w niedzielę! 👻
Pomysł z porwaniem - super
Do piwnicy z nim 😆
Jak to tak, bez pasów, bez zagłówków? Niedługo będziesz 52 na ograniczeniu do 50 jeździł.
John Malkovich jak grał Ruska to mówił „madier fakier"
PS. Dzięki za spotkanie na Retro Motor Show w Poznaniu. W końcu moja żona na Ciebie się natknęła.
PS 2. Moimi faworytami na Retro Motor Show były Citroen SM i dopiero drugie miejsce Simca Matra-Rancho (Samochód był poza halami wystawowymi)
Czy to ta czarna wołga z lat 90, co to każdym mieście straszyła ?
Jest czapka firmy Umbo więc oglądam całe te.
Całe te
Kto ma umbo ten jest gość
Przewody poplątane jak łoniaki z rana widać że fachowiec robił🤣🤣🤣
15:00 Najlepszy moment, kiedy zaczyna wszystkim trzaskać. Gdybym miał taki samochód, to bym nim jeździł tylko jak mnie coś mocno zdenerwuje i wtedy z łatwością bym mógł się wyżyć na czymś. XD
Tak wolne jak wolna Białoruś 😂
Rocznik 92 - dziadek mnie straszył że mnie czarna wołga porwie 🤣 była jedna w Milanówku, pewien gość miał od nowości
Ja jestem rocznik 67 i nas straszyli Czarną Wołgą pod koniec lat 70 tych .
Cześć. Dziękuję za klimatyczny odcinek. Cześć!
WYGLĄDA NA TAK SPOKOJNEGO I ZRELAKSOWANEGO, UBRANY TAK, BY IMPONOWAĆ, MA ELEGANCKI ZEGAREK ... KOLEŚ, NIE IDZIESZ NA RANDKĘ, IDZIESZ DO WIĘZIENIA!
No to teraz czekamy na test Honkera w wykonaniu Złomnika :)
Początek kapitalny! Młoda już nie może ze Starego co on tworzy :P
Tego na lusterku to jeszcze nie widziałem.. jakiś odpust w Warszawie był? xD
Wóz jest pierwyj sort, tak jak i odcinek!
Paka
Grisza
Chciałbym aby Zlomnik I Motobieda razem poprowadzili razem jakiś odcinek, to by było coś w stylu Jezus motobiedus I Seplenius Zlomnikus.
A nie🤔 Jesus i Zlomnikus Seplenius o Motobiedus 😭😁🤦😂
Lepiej wrestling!
Nie, to byłoby sztuczne i naciągane. Chyba, że jeden, jeden jedyny.
Nie porywano ludzi , tylko dzieci i wypijano im krew , przynajmniej u nas w 70 r pozdrawiam
Piękna maszina i to wnętrze.Najbardziej podobają mi się te koraliki na sznurku wiszące na lusterku wewnętrznym.
Nie ogarniam tej filozofii dawnych lat. Robili furę bez wspomy i zamiast do tego dać kierownicę grubą, mięsistą, żeby było za co złapać i kręcić to oni dają kierowniczkę cieniutką jak sik pająka. W tamtych czasach, żeby jeździć autem nie wystarczyło mieć wyrobionego bica w łapie. Potrzebne były jeszcze w palcach.
15:05 - I tak się żyje w Rosji
Ja tam lubię duże i cienkie kierownice. Chociaż jakoś wyglądają a nie jak te nowoczesne małe i grube, piankowe.
pamiętam jak za dzieciaka wracaliśmy z rodzicami po jakiś porządnie zakrapianych rodzinnych imprezach. z dworca pekape do chaty był spory kawałek więc ojciec wołał taxi. w moim rodzinnym mieście było kilka takich taksówek, bardzo dobrze pamiętam taką jedną białą wołgę sedan były jeszcze inne ale jakoś zawsze udawało nam się jechać właśnie tą, może to jakiś ojca znajomy, tego już nie wiem. byłem dzieciakiem więc wrażenie ilości miejsca mam zaburzone, jednak kanapa była inna z tyłu, może wymieniona, nie wiem ale nie było takiego stelaża i było mega wygodnie.
Legenda o czarnej wołdze to nie bajka na postrach dzieci. To historia oparta na faktach, ofiarami były młode kobiety a porywał Beria z NKWD.
@@AVE_LUCIFERUS_666 no tak ale legenda skądś się bierze :)
Dzięki za kolejny film. Jesteś dla mnie substytutem Monty Pythona. Pozdrawiam
Nie spodziewałem się tu Hiszpańskiej Inkwizycji.
Uże gotow ? Wsiegda gotow ! Z pionierskim pozdrowieniem...;-P
Parę razy miałem okazję się przejechać Wołga bo w moim mieście jeździła jako taxi coś pięknego
Najpierw Iwan Zenkewicz wrzuca filmik o takiejże Wołdze a potem Złomnik . Przypadek ? Ta jest strasznie zapuszczona w porównaniu z tamtą z muzeum ale rzeczywiście to jest unikat . Te na zdjęciach to są GAZy 24-12 . W tej brakuje prawego lusterka na błotniku a spojler jest seryjny. O obu rzeczach Iwan przed chwilą mówił : spojler jest chyba na wzór Citroena żeby nie brudziła się tylna szyba i nie trzeba było wycieraczki a przy okazji była to wentylacja kabiny a lusterko prawe umieszono na błotniku jak w Moskwiczu ponieważ przy uchylonej trójkątnej fletnerce nic w nim nie byłoby widać jeśli byłoby symetrycznie na drzwiach prawych. Luk pod bagażnikiem jest natomiast jak w przypadku Warszawy kombi na koło zapasowe i narzędzia. Tego typa trzeba było wrzucić do bagażnika to byłoby łatwiej .
Słyszałem, że ten spojler miał za zadanie kierować strumień powietrza na tylną szybę, aby spychać krople wody w dół. Dlatego nie ma wycieraczki tylnej szyby. Pozdrawiam
Ten deflektor na dachu zmniejszał podciśnienie powstające za samochodem podczas szybkiej jazdy. Kolega mi tłumaczył, że pozwala to zachować względnie czystą szybę tylną pomimo braku wycieraczki i jestem w stanie uwierzyć, że na szutrach mogło zmniejszać tendencję do podrywania drobnych kamieni w powietrze (raczej żeby nie uderzały w samochody jadące za taką Wołgą).
w zaporro "uszatym" też były takie pozycje. w pięcioletnim mnie budziły podziw dla radzieckiej techniki.
14:37
I juz wiadomo skad Mitsu Outlander II zawinal pomysl.
Dodaj jeszcze, że wcześniej takie rozwiązanie było w Warszawie 203Kombi
hehe gdy tylko powiedziałeś, że warto by kogoś porwać, od razu przyszedł mi do głowy Motobiedak :)
W bagażniku jeszcze była podłoga i dostęp przez klapkę w rejestracji był do przestrzeni pod bez otwierania klapy tylnej i wywalania klamotow
Do koła zapasowego żeby nie wyrzucać gratów z bagażnika
Tylny spojler służy zamiast tylnej wycieraczki, a nie ma chronić przed kamieniami. Na kanale Patryka Mikiciuka właściciel takiej Wołgi wyjaśnił, jak to działa.
Ja tylko chciałbym się odnieść do kwestii wsadzania świeżego kierowcy do takiego siermiężnego auta. Na swoim przykładzie. Zdawałem egzamin na Prawo Jazdy w 2008 roku, w ten czas egzaminy w woj. Śląskim były przeprowadzane na Fiatach Grande Punto. Egzamin swój zdałem za pierwszym razem. Jako młody chłopak dostałem w spadku do dyspozycji krajową Skode Felicie z przebiegiem 60 tys. Km mającą na wyposażeniu nic. Jako że młody chłopak lubiłem jeździć tak w 4 lata nabiłem jej dodatkowe 100 tys. Dziś z perspektywy czasu uważam to za niesamowitą naukę. Jeżdżąc samochodem bez wspomagania, ABS, AIRBAG, nauczyłem się czuć samochód. Dziś jeżdże samochodem dużo nowszym który wybacza wiele błędów, ale doświadczenie nabyte w tak siermiężnym samochodzie pozwala mi od 13 lat (od momentu zdania prawa jazdy) na bezszkodowe poruszanie się po drogach.Polecam każdemu.
Oj tam oj tam . Mój ojciec miał wołgę (sedan) i paliła poniżej 8 l/100 . Fakt że było to mniej niż u jego kolegów (TAXI) ale i u nich było około 9l . Wydaje mi się że to nie za dużo jak na "sportową wersję czołgu" Ojciec miał nówkę tu jest stary remp i może stąd to zużycie. Znałem jeszcze gościa co jeździł tylko do pracy 3km w jedną stronę i jemu sedan palił 12 ale to nawet się nie zdążył zagrzać.
Ooooo Dżizas.
A nie, już go nie ma😂
Aktorstwo na najwyższym poziomie. Przypomniał mi się magazyn 997. Tam taki polonez leciał na intro.
Nie pyskował tylko zapewne chciał znowu wtrącić coś o keszbeku :D
Służby specjalne też się do tego przyczyniły,fakt że w pewnej wsi większa część mieszkańców widziała czarną Wołgę w dniu zaginięcia dziewczynki, było to to 2 dziecko które zniknęło w ciągu roku z tej wsi, po czasie znaleziono zwłoki obojga zakopane pod kopa piachu, ale legenda o porwaniu pozostała
Urban ....aaaa sorki.... village legend. 😁