7:04 Jak ja nie rozumiem tych wszystkich ludzi na przejazdach. Zamiast się cofnąć i rozwalić rogatkę za 200 zł to lepiej rozwalić cały samochód + narażać osoby na utratę zdrowia lub życia
Co ciekawe i pewnie podobnie było w tym przypadku, mało kto zwraca uwagę na sygnalizator przy rogatce, który miga jeszcze przed opuszczeniem szlabanu. Większość jedzie i patrzy tylko na to czy szlaban się opuszcza, a to już w sporej części przypadków za późno, mam okazję praktycznie codziennie, kilkukrotnie jeździć przez wielokrotny przejazd w moim mieście i się już napatrzyłem na takie sytuacje co nie miara, szczęśliwie obyło się bez wypadku dotychczasowo.
Raz miałem taką sytuację gdzie zostałem zestawem na środku przejazdu we włoszech, osobówka włoskiego kierowcy tzw się "zesrała" i jakby było tego mało rogatki zaczeły się zamykać. Nie myśląc dużo przepierdzieliłem się przez rogatki (zabierając osobówkę na przodzie), przy zerwaniu rogatek maszynista i dyspozytor dostają od razu czerwone światło, także wiedzą że coś się dzieje. P.S Jakby tego było mało jeszcze od makarona pochwałę dostałem ;)
Ten ostatni kretyn... Przed zamknięciem szlabanu mógł spokojnie wrzucić wsteczny, bo od zatrzymania się do zamknięcia szlabanu mijają aż 3 sekundy. Ewentualnie mógł wrzucić 1, pojechać dalej i wyminąć szlaban z prawej strony, ale nie, lepiej stać 17 sekund i czekać, aż pociąg przejedzie i upieprzy ci przód samochodu, o opóźnieniu i ewentualnym uszkodzeniu pociągu nie wspomnę.
Pierwszy filmik, pomijając kto jest winny, to nagrywający ma bardzo małą wyobraźnie odnośnie odczytywania tego co dzieje się w otoczeniu, jak widać kilka aut hamujących jeden za drugim, to można podejrzewać, że coś dzieje się na drodze, i dostosować prędkość, a nie cisnać dalej. A gdyby tam, zamiast skręcającego auta było przebiegające dziecko, to też by je przejechał, bo przecież wykonuje manewr wyprzedzania i wszyscy mają uważać. Oczywiście błędy się zdarzają, nie chcę wyrokować kto jest winny, ale pewnych sytuacji można czasem uniknąć analizując co dzieje się na drodze i starać się przewidzieć. Innym razem tak samo skręcać może ciężarówka, i wtedy wyprzedzający może znacznie bardziej ucierpieć przez zdrzeniu z większym autem
Zacznijmy od tego, że tam było ograniczenie do 70 km/h. Nie byłoby tego dzwonu, gdyby za znakiem wrócił na swój pas ruchu i grzecznie jechał w kolumnie. Czasami tych znaków jednak warto przestrzegać.
Widać od razu, że to złe miejsce do wyprzedzania. Zabudowania, pełno zjazdów widać jak auta hamują. Przerywana linia nie oznacza z automatu, że takie miejsce nadaje się do wyprzedzenia 1-2 aut nie wspominając całego sznuru. Nie mam kurwa pojęcia jak nagrywający mógł myśleć, że taki manewr jest bezpieczny. W myśl prawa skręcający ma wine ale w myśl zdrowego rozsądku wyprzedzanie w tym miejscu takiego sznura aut przy takiej różnicy prędkości to nic innego jak idiotyzm. Zwykle nie piszę komentarzy pod filmami ale ta sytuacja podniosła mi ciśnienie.
Jeżeli kierowca skręcający uznał swoją winę, to był głupi. Nie była to jego wina. Po pierwsze, w miejscu kolizji było ograniczenie do 50. On miał 80 lekko. Jazda takiego odcinka lewym pasem to już pod jazdę pod prąd podpada a nie wyprzedzanie. Do dwa. Widział że kierowcy hamowali, więc mógł się spodziewać że coś się dzieje. Czyli nie upewnił się że wyprzedzaniem nie spowoduje niebezpieczeństwa na drodze. To trzy. Facet nie miał szans go zobaczyć, bo w momencie skrętu facet był zbyt daleko żeby zobaczyć go w lusterku. Filmik jest ewidentnym dowodem. To tak, jakby przy zmianie pasa na autostradzie, przywalił w nas facet, który jechał 250km/h. Patrzę w lusterko, czysto. Zmieniam pas i facet jest za mną. Ja mam przewidywać, że kilometr za mną jest debil, który pruje jak dziki i którego na tym pasie w ogóle być nie powinno?
Niestety nie masz racji. Kodeks Drogowy, art. 22, pkt. 4: "Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony." Polskie prawo jest niestety dalekie od sprawiedliwości.
5:25 Haha! Brawo dla ciebie geniuszu, jeszcze wiecej kurwa sie bawcie tymi telefonami.Juz nawet na chwile do kieszeni nie moze wsadzić, teraz łeb będzie rozjebany to będzie nauczka:D
Już się tak nie unoś. Wciskanie telefonu w każdą sekundę życia to rzeczywiście choroba cywilizacyjna, ale przecież wywalił się o słup i teraz będzie uważał. Nie rozumiem czemu próbujecie linczować każdego za błędy, przecież ludzie się w ten sposób uczą. Matka was lała kablem od odkurzacza jak byliście mali?
7 лет назад+9
@Twardziel No ale jednak jest to naruszenie kodeksu i "trochę" niebezpieczny sposób nauki.... gdyby ten rower się przewrócił na prawo, a nie na lewo, i gdyby nagrywający jechałby szybciej (np 50 km/h) - to ten cyklista mógłby skończyć jako kaleka. Trzeba się nauczyć prowadzić rower jedną ręką bezpiecznie albo w ogóle tego nie robić. Poza tym - na rowerze można korzystać z telefonu czy nawigacji bezpiecznie (uchwyt na kierownicy, zestaw głośnomówiący za jedyne 15 zł) a jeśli nie ma uchwytu / zestawu - zatrzymać się. Jak ktoś koniecznie chce jeździć z komórką w łapie, to nie tam gdzie jest ruch pieszych i pojazdów.
Przecież na tym przejeździe można byli cofnąć do tylu i rozpierdolic nawet ten szlaban a nie ryzykować swoje życie. Niektórzy w sytuacja kryzysowych traca myslenie.
@Parówek no tak tak. Jak dla mnie to braki w edukacji na kursach ponieważ nie raz widziałem już na kanale @Polskie Drogi jak kierowcy w takich sytuacjach stawali i liczyli na to ze może pociąg wychowuje zamiast staranowac ten głupi szlaban w końcu to kawałek plastiku cenniejszy od życia.
Kierowca nie powinien tam w ogóle znaleźć się. Jest sygnalizacja świetlna informująca, że przejście zaraz się zamknie. Kierowca pewnie dodał gazu aby zdążyć. Ale czemu nic dalej nie zrobił ?? miał ok 10 minut....
Bardzo dobre sa te kompilacje. Jezdzilem do tej pory uwaznie ale teraz widze pewne dodatkowe bledy ktore robilem. Super seria, oby wiecej takich filmow. Rozwagi na drodze!
Najlepszy jest ten z 7:00 zamiast rozejrzeć się szybko w prawo lewo i przejechać bo widać że by zdarzył to otwarł drzwi i czekał na jebniecie..... no kretynizm.
Spanikował. Może młody jest i nie czuje się pewnie za kierownicą. Szlaban oznacza bezwzględny zakaz wjazdu na tory, na których grozi potężne rąbnięcie z pociągiem. Miał z tyłu głowy, że na torach jest niebezpiecznie i w trakcie paniki ogłupiło go i myślał tylko o tym, więc został z boku licząc na to, że jednak go nie ruszy. I tak dobrze, że mu się nic nie stało, bo pare centymertów dalej i byłoby dużo gorzej, ale was to nie interesuje, bo wolicie się pastwić nad innymi, frajerzy.
Ostatnia sytuacja - kto to siedział za kierownicą tego Clio... Raz że wjechał na przejazd przy włączonych sygnałach, a dwa że zamiast zjechać jak najszybciej na drugą stronę to stoi i się patrzy jak pociąg mu zderzak rozwala...
0:00 - 0:38 Pierwszy filmik. Brawo autorze! Ograniczenie do 70 km/h. Znak ostrzegający, że zbliżasz się do skrzyżowania. Znak ostrzegający, że zbliżasz się do przejścia dla pieszych. Ograniczenie do 50 km/h, z daleka widać, że coś się dzieje, bo auta zaczynają hamować, ale Tobie nie przyszło do głowy, że może już czas zakończyć wyprzedzanie.
Najpierw wypada się zainteresować tematem, a następnie wypowiadać ;) Gratuluje powielania głupot. orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/151005000002006_IV_Ka_000104_2014_Uz_2014-03-26_001
Jak widzę długi filmik to się cieszę, bo jest co oglądać. A jak widzę krótki to cieszę się, bo to znaczy, że było mniej materiału, czyli mniej stłuczek i tym podobnych :D
Pierwsza stłuczka... wyprzedzający nie jechał z ograniczeniem 70km/h to raz. Dwa, że dalej jest, tuż przed kolizją, ograniczenie do 50km/h. Trzy, po kiego grzyba takie wyprzedzanie na głupa cwaniaka? Z jakiegoś powodu ciągnął się wężyk aut prawda? Parę razy widziałem takich czereśniaków wyprzedzających całe konwoje aut by później musieć wymusić wjazd na właściwy pas bo się okazywało, że na początku był wypadek i dlatego ludzie czekali na swoją kolej ominięcia miejsca zdarzenia. Jak się nie ma psychiki wytrzymałej aby przejechać te kilkaset metrów autem wolniej i z tyłu to nie powinno się wsiadać za kierownice. Pan skręcający w lewo też gdzieś zostawił ostrożność widać, pewnie w domu i po nią skręcał...
3:08 jak się to skrzyżowanie nazywa? pamiętam, że był o tym jeden z odcinków Jedź Bezpiecznie. jakby ktoś miał numer odcinka to proszę o podanie. ;D 3:25 Z TELEFONU NA REJONIE LECI TEN NIELEGAL elegancko 6:52 nie ogarniam...
Wina kierowcy Peugeota. Powinien jechać lewym pasem, włączyć kierunkowskaz i zjechać na prawy jak będzie miał wolny prawy pas albo ktoś by go puścił. Jak by pojechał z zgodnie przepisami to by do kolizji nie doszło.
Kierowcy#1 gratuluje zajęcia wysokiego miejsca w moim rankingu ludzi, którzy nie powinni posiadać prawa jazdy. Tak się pośpieszył, że 8 aut wyprzedził, a na 9 poległ. A Kierowca skrecajacy w lewo pewnie nie doczytal w instrukcji, ze ma boczne lusterka wsteczne.
Rafi X kolejny teoretyk.. samochod ma hamulec i klakson, może to być dla Ciebie szokiem ale uwaga - da się ich używać w tym samym czasie ! Niezle, co ? Ale ta technika sie rozwija... jeszcze Ci takiego newsa sprzedam, ze jesli nie słyszysz pisku opon rodem z need for speed to nie znaczy, ze ktos nie hamuje, jakas tega glowa wymyslila cos takiego jak ABS :o
Gdyby autor nagrania jechał przepisowe 50 być może by wychamował. Oczywiście ewidentna wina garbusa, ale nagrywający jechał z 80 km/h w terenie zabudowanym
Nie wiem, czy jest, ale patrząc na pierwsze nagranie mam wrażenie, iż powinni wprowadzić do kodeksu drogowego zasadę wyprzedzenia max 3 pojazdów pod rząd.
Nie zakładaj pesymistycznie, że wszyscy użytkownicy dróg, to nieznające przepisów ameby, a w żyłach zamiast krwi płynie głupota wymieszana z agresją. Zamiast liczyć wisienki, stań się uważniejszym kierowcą ;)
Ja prld... Oglądam Polskie Drogi od jakiegoś czasu i zastanawiam się. Jak Ci kur ludzie zdali na prawo jazdy? Zero przewidywalności czy umiejętności podczas jazdy samochodem... Brak słów...
Większość wypadków to jednak niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, nieuwaga i brawura a przewidzieć wszystkiego się nie da, tak jak np. z tymi dzikami.
Większość wypadków, kolizji, które miały miejsce na tych nagraniach z kamery samochodowej dało by się uniknąć np. baba na przejeździe kolejowym, sytuacja na rondzie Matecznym w Krakowie (w tamte okolice jeżdżę bardzo często) czy gościa, którego zarzuciło. Źle wszedł w zakręt na mokrej nawierzchni i pewnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze. Jeżeli chodzi o wybiegnięcie zwierzęcia na drogę to niestety tego się nie da przewidzieć. To fakt. Ostatnio jadąc niemiecką autostradą wybiegły mi przed maskę dwa lisy, jeden za drugim (w nocy jechałem). Zauważyłem je na tyle wcześniej, że udało się je ominąć. Jadąc trzeba bacznie obserwować co się dzieje na drodze. Tego brakuje większości kierowcom. Niekiedy trzeba myśleć za innych.
Wg mnie w pierwszej sytuacji jest po obu stronach, owszem skręcający w lewo nie zachował należytej ostrożności, ale mam duże wątpliwości czy wyprzedzający stosował się do przepisów mianowicie jeden znak, ograniczenie do 70, chwile przed kolizją do 50. No i również brak rozwagi, bo jednak widać, że na prostym odcinku auta na prawym pasie hamują, więc może warto również dać po hamulcach i się schować, bo coś na drodze się dzieje.
prawo.legeo.pl/prawo/iii-kk-151-05/?on=01.12.2005 orzeczenia.bydgoszcz.so.gov.pl/content/$N/151005000002006_IV_Ka_000104_2014_Uz_2014-03-26_001 według tych orzeczeń skręcający byłby zupełnie bez winy
Bzdury gonią bzdury. Ponad 100 komentarzy na temat pierwszej sytuacji, gdzie znany jest wyrok sądu najwyższego w podobnych sprawach. Wiele razy powtarzane, że poprzedni kierowcy (którzy nie wyprzedzali) jakoś bezproblemowo zrozumieli intencję osoby skręcającej w lewo. Nie mówiąc o fakcie, że przy wyprzedzaniu takiej kolumny, również sygnałem ostrzegawczym powinno być, dlaczego nagle auta na prawym pasie zaczynają hamować. Przytomny i myślący kierowca z wieloletnim doświadczeniem bezproblemowo odczytuje takie sygnały już na najniższym poziomie świadomości. Ale nie... wszyscy hamują, a ja "pan szosy" spokojnie wszystkich wyprzedzę. Nie żeby tutaj udowadniać, czy to jest skrzyżowanie, przerywana czy zjazd na posesję. Sąd i interpretacja wskazują jednoznacznie na: "Należy w tym miejscu podkreślić, że kierowca pojazdu, który ma zamiar wykonać manewr skrętu w lewo, a który ma być wyprzedzany, powinien odpowiednio wcześniej i wyraźnie zasygnalizować chęć takiego zachowania. Kierowca ten nie ma obowiązku upewnienia się czy wysłany przez niego sygnał zmiany kierunku jazdy dotarł do wiadomości innych uczestników ruchu. Powyższe potwierdza Sąd Najwyższy, który jednoznacznie stwierdził, że kierowca zmieniający kierunek jazdy w lewo, nie ma obowiązku upewnienia się czy nie zajeżdża on drogi nieprawidłowo wyprzedzającemu pojazdowi." Z wyjątkiem jak poniżej: "Sąd Najwyższy w takich sytuacjach jak manewr skrętu w lewo nakazuje, aby kierowca wykonujący ten manewr kierował się, niezależnie od zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, rozsądkiem, przezornością i bezpieczeństwem innych uczestników ruchu. Inny słowy gdy kierowca zamierzający skręcić w lewo zauważy pojazd jadący w tym samym kierunku po pasie, który skręcający w lewo zamierza przeciąć, powinien zaniechać wykonywanie tego manewru." I słowo klucz w wyjątku, jeśli kierowca ZAUWAŻY pojazd jadący w tym samym kierunku po pasie który skręcający w lewo zamierza przeciąć. To jest jedyny wyjątek, żeby nie było głupich sytuacji, jak masz auto obok siebie i wtedy skręcasz w lewo waląc mu w bok. Po to jest ten wyjątek... W każdej innej sytuacji, osoba skręcają w lewo, ma tylko i wyłącznie zasygnalizować zamiar skrętu: "Kierowca ten nie ma obowiązku upewnienia się czy wysłany przez niego sygnał zmiany kierunku jazdy dotarł do wiadomości innych uczestników ruchu. " I tyle.. nie ma tutaj żadnych widełek czy miejsca na pole popisu wszystkich komentujących pod spodem, co to uważają, że ten skręcający w lewo jest czemukolwiek winny. Tym bardziej że dziesiątki kierowców za tym skręcającym, jakoś nie miało problemu uniknąć kolizji. I tego chyba w Polsce nikt nie rozumie. "Sąd sądem ale sprawiedliwość po naszej stronie" czyż nie? Każdy mądrzejszy, ale podstaw tego, że na drodze masz niedoprowadzać do kolizji to nie rozumieją. Nie wiem.. husarskie geny i na hurra?? oby przywalić, a potem będziemy w sądzie dochodzić co i jak? Chyba obejrzałem wszystkie odcinki Polskich Dróg i zawsze mnie zastanawia, jak to jest, że przy prędkościach typu 50km/h czy 70km/h te wszystkie polskie auta mają tak niesprawne hamulce i kierowców co to na widok kogoś z podporządkowanej (nawet jak z daleka widać że jest jakiś "niepewny" kierowca lub kierowca który popełnia błąd) to zamiast przyhamować czy choćby zwolnić aby zachować ostrożność, to tylko w Polsce widać jak kierowcy kierują się bezpośrednio na "ofiarę". Podobna sytuacja tutaj. Nie wiem.. brak wyobraźni? Panika? Brak doświadczenia? Kto wie.. ale klakson jest ale hamulców jakby tak zabrakło. A dziwi mnie, bo sam nie raz mam sytuację, że przecież mógłbym mieć w kółko nowy zderzak, ale jakoś moje auto przynajmniej hamuje (mogę podesłać linka jak miałem awaryjne hamowanie z 2 lata temu jak się sam zagapiłem na podporządkowaną gdzie przede mną na głównej kierowca przepuszczał pieszych dochodzących do przejścia dla pieszych). Pozdrawiam.. Przytomnych kierowców. Wypadki się zdarzają, ale nie lubię jak stłuczki i wypadki zdarzają się przez to, że ludzie po prostu nie hamują (lub nie potrafią przewidzieć konsekwencji swoich zachowań na drodze)
edmunek Tendencyjny elaborat i nic więcej. Z tego co napisałeś wynika, że skręcający w lewo może wykonać manewr jeśli tylko go zasygnalizuje co jest bzdurą. Przykład: kierujący prawidłowo rozpoczyna manewr wyprzedzania auta, które jedzie bezpośrefnio przed nim, a wyprzedzany w pewnym momencie włącza migacz, dochodzi do stłuczki. Wg ciebie winny jest kierowca, który wyprzedzał choć zrobił wszystko prawidłowo. Poza tym nie napisałeś o jednym istotnym fakcie dotyczącym wyroku SN. Wg niego skręcający ma wykonać manewr w sposób bezpieczny i niezagrażający innym uczestnikom ruchu! Pewnie nie pasowało co do twojej teorii.....
prawo.legeo.pl/prawo/iii-kk-151-05/?on=01.12.2005 orzeczenia.bydgoszcz.so.gov.pl/content/$N/151005000002006_IV_Ka_000104_2014_Uz_2014-03-26_001 według tych orzeczeń skręcający byłby zupełnie bez winy
lesienxx: Ty chyba nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Przeczytałem pierwszy z przytoczonych przez ciebie wyroków. Tam skręcający w lewo jako pierwszy zasygnalizował manewr włączając kierunkowskaz i został uderzony przez pojazd wyprzedzający, który w takiej sytuacji nie powinien w ogóle rozpoczynać manewru. Poza tym sytuacja miała miejsce przed skrzyżowaniem gdzie była podwójna linia ciągła. Pytam: jak się to ma do sytuacji z nagrania?
Co tu dużo mówić. Zawsze znajdą się kretyni, którzy w tym, że koleś w nieodpowiednim miejscu wyprzedza kilkanaście aut jadących nadzwyczajnie wolno, nie widzą nic złego. Ci sami ludzie powodują wypadki na autostradach, na którzych są co najmniej dwa pasy w jednym kierunku i w zasadzie brak zakrętów.
E0V0E0R0Y0M0A0N: Myślę, że większym zagrożeniem w mieście, na autostradzie, czy wiejskiej drodze są ci którzy nie patrzą w lusterka (tak jak kierowca skręcającego po posesji niebieskiego auta).
2.59 - przypatrzcie się dokładnie jak MG ZT jest ustawiony przed linią... W momencie zmiany pasa ruchu dodaje gazu pozostając cały czas niewidoczny w lusterku ( tzw. martwe pole) Mieszkam w okolicy ronda matecznego i zostałam również uderzona przez kierującego samochodem MG. Widziałam również taką samą sytuacje w tym samym miejscu tyle że w samochodzie MG ZT kombi (ten sam kolor ten sam kierujący). Początkowo myślałam że to przypadek lecz tak nie jest jak widać na załączonym filmie. Ewidentnie ten Pan robi to cały czas i celowo. Niestety zapłaciłam(nie małą sumę) ponieważ zdawałam sobie sprawę że po przyjeździe policji wina byłaby po mojej stronie. Dla zainteresowanych jestem w posiadaniu danych Pana S. Może znajdą się inni którzy skończą z tym chamskim i niebezpiecznym wyłudzaniem pieniędzy na rzekomą naprawę dwóch samochodów marki MG.
4:15 i 6:44 tak się kończy wjazd za sygnalizator, na skrzyżowaniu jeśli się nie ma pewności że się je opuści. A na tory, to samobójstwo, mógł(a) wiać jak najszybciej a nie zastanawiać się.
OK spokojnie wybacz. Nie bierz tego tak bardzo do siebie to jest mocno z przymrużeniem oka. Mam chyba szczęście bo już któryś raz odpowiada mi autor nagrania. Cóż mam nadzieję, że Cię przekonam że mogłeś coś zrobić lepiej. Według mnie w takiej sytuacji pierwsze co się powinno robić to bezwzględnie hamować a trąbienie można sobie podarować w ogóle. Wiesz czemu? Zastanów się czemu ktoś wyjeżdża przed Ciebie? Bo nienawidzi zasad? Bo chce skasować samochód? Bo chce się zabić? Nie. W 99% przypadków ktoś wyjeżdża przed maskę bo nie zauważył. Coś mu zasłoniło, zagapił się itp. Wiem to stąd że sam raz miałem taką sytuację. Na szczęście nic się nie stało. Włączałem się do ruchu i nagle słyszę że ktoś trąbi. Wiesz jak człowiek wtedy reaguje? Jest zdezorientowany i nie wie co się dzieje. Ja byłem kompletnie skołowany, bo przecież patrzyłem i było wolne a tu nagle trąbienie i pisk opon. Dlatego trąbienie nie pomaga. Z resztą zobacz sobie ile jest takich nagrań tutaj. Ktoś wyjeżdża przed maskę, nagrywający trąbi a tamten nic. Jestem przekonany że znaczna większość tych kierowców nie widziała co się dzieje. Tak więc następnym razem zamiast trąbić jak najszybciej hamuj, może dzięki temu nic się nie stanie. Nie ważne że jego wina, lepiej oszczędzić sobie straconego czasu i nerwów. Mam nadzieję że Cię przekonałem. Pozdrawiam i jedź bezpiecznie.
Łukasz Król troche naskoczyłem, ale z mojej oceny wygląda to tak. Po pierwsze hamowalem, problemem były chinskie opony i tego bledu juz nie popelnie, teraz kupilem continentale. Hamowalem, jak sie wsluchasz to slychac prace abs. Fakt babeczka totalnie mnie nie widziala, po to tez trabilem. Pozwolilo jej to jakkolwiek przygotowac sie do udezenia, co sama kierujaca potwierdzila. Jezdze tym skrzyzowaniem codziennie, w 99% jak zatrabie to ktos stanie i go omijam, lub da w palnik i przejedzie przede mna, tu niestety byl ten 1% i nie zadzialalo to jak trzeba. Aczkolwiek wypadek nauczyl mnie odnosnie ograniczonego zaufania
+Łukasz Król my wiemy, że w twojej e36 jak wciskasz klakson to hamulce przestają działać, ale w nowocześniejszych autach dla ludzi, a nie dla zwierząt możesz te czynności wykonać w tym samym momencie. Polecam spróbować to może się czegoś nauczysz.
Mogę się mylić bo ciężko ocenić tak na filmie jednoznacznie ale mam wrażenie że zbyt mocnego hamowania na tym nagraniu nie było. Z resztą w takiej sytuacji to trzeba pewnie trzymać kierownicę a nie wciskać klakson.
5:50 jakieś 2.5 roku temu miałem taką samą sytuację w dodatku w tym samym miejscu :D tylko do świateł było mniej auto a ja ciut szybciej jechałem to i zniszczenia większe były :)
Łukasz Klimiuk na uj chciał wyprzedzić wszystkich a zresztą miał znak że zbliża się do skrzyżowania dróg, widzi że samochody zwalniają ale nie lepiej spróbować, może się uda a później głupio komentuje "brawo brawo"
Zgadza się, ale po to są lusterka aby upewnić się przed skrętem czy zmianą pasa czy nic nie ma na pasie na który chcesz wjechać. A tak poza tym jestem ciekawe czyją winę orzekła policja. Może obopólna?
Śmieszne bo akurat przedwczoraj miałem dość podobną sytuację tylko nie było sznura aut. Dałem kierunkowskaz w lewo zawczasu i naprawdę w pośpiechu nie spodziewałem się, że typ za mną będzie takim debilem żeby akurat zacząć wyprzedzać. Całe szczęście zdążył wyhamować a ja uciec z pasa. To dość dyskusyjne akcje ale najlepiej po prostu uważać.
Taka prawda, że wina leży po obu stronach. Pana który wyprzedzał trochę poniosło ... ale to nie zwalnia Pana skręcającego w lewo z patrzenia w lusterka. Wina na chłopski rozum jest po obu stronach, dlatego jest ku przestrodze.
0:25 Cóż - brak doświadczenia nagrywającego. Nieraz mi się zdarzały takie sytuacje, przy wyprzedzaniu sznureczka samochodów, ale nigdy w nikogo nie przywaliłem z tej okazji…
Piszę osobny komentarz odnośnie pierwszej sytuacji, bo nie wyrabiam. Tylu debilnych komentarzy jeszcze nigdy na tym kanale nie widziałem, chociaż ma to pozytywną stronę - ludzie są zainteresowani. Na początek proponuję odstąpienie od wszelkich "w mojej ocenie", "wydaje mi się" itp. Przepisy są jasne. Wszystko jest dokładnie opisane w ustawie Prawo o ruchu drogowym. Prawo ZABRANIA wyprzedzania samochodu lewym pasem, jeśli kierowca przed nami sygnalizuje, że zamierza skręcić w lewo. Obostrzenie jest takie, że kierowca musi prawidłowo, czyli z odpowiednim wyprzedzeniem zasygnalizować zamiar skrętu. Na naszych drogach to jest prawdziwe przekleństwo. Większość kierowców nie potrafi się posługiwać kierunkowskazem. Często jest on włączany na sekundę przed zmianą kierunku. To jest kurna dramat. Parę osób pisało, że kierowca zmieniający kierunek ruchu ma obowiązek spojrzeć w lusterko. To nie prawda. Nie ma takiego przepisu. To wyprzedzający musi się upewnić, że może bezpiecznie wyprzedzać. Co do tej konkretnej sytuacji, jedyną niewiadomą jest kiedy skręcający włączył kierunkowskaz. Z nagrania nie można stwierdzić kiedy, bo aż do chwili, gdy zaczął on skręcać, kierunkowskaz był zasłonięty przez inne samochody. Przy okazji - pojawił się komentarz, że jeśli chciał skręcać, to powinien zjechać do lewej krawędzi swojego pasa. To błąd. Wydaje się to sensowne, ale w ustawie jest napisane, że w takim wypadku należy jechać środkiem swojego pasa. Jedynym ewentualnym błędem skręcającego jest zbyt późne włączenie kierunkowskazu. Na nagraniu nie widać kiedy kierunkowskaz został włączony, ale reakcja kierowców jadących za tym samochodem wskazuje, że się nie spodziewali tego manewru. Można wnioskować, że skręcający najpierw zaczął hamować, a dopiero później, chwilę przed skręcaniem włączył kierunkowskaz. Jeśli tak, to popełnił spory błąd. Wyprzedzający natomiast przekroczył dozwoloną prędkość o jakieś 50km/h. Podsumowując, jeśli skręcający włączył kierunkowskaz parę sekund przed skrętem, to cała wina po stronie wyprzedzającego. Jeśli włączył kierunkowskaz tuż przed skręcaniem, to wina obu.
W 1:49 wina leży po dwoch stronach. Kierowca z kamerka nie wlaczyl kierunkowskaza o skrecie w lewo drugi wjechal choc ucza jak ktos jest na rondzie by nie wjeżdżać..
Ostatni filmik to pokaz inteligencji i poszanowania przepisów. Jedna z dwóch zasad, jakie mam wykute na pamięć z podręcznika o kodeksie ruchu drogowego, brzmi: "Zabrania się wjazdu na przejazd kolejowy, jeżeli zamykanie rogatek zostało rozpoczęte, lub otwieranie nie zostało zakończone". Ja robiłem kurs w 1999 roku. Może teraz już tego nie uczą?
Naprawdę wszyscy muszą zapierdalać 60 a i nawet te dozwolone 50 km/h jest czasem zbyt szybko w zatłoczonym, pełnym ulic, skrzyżowań, przejść dla pieszych centrum miast. Naprawdę wystarczy jechać te 50 i się uda nie wyprzedzać na przejściach, zahamowywać na żółtych, piesi bez problemu poprzechodzą. 3:24 twoja wina kretynie.
Krzysztof Czerniejewski gdybys wiedzial ze jedno nie wyklucza drugiego i ze sa auta nowsze niz polonez ktore maja abs i to ze opony nie piszcza nie znaczy ze ktos nie hamuje, poczytaj czym jest abs, fajna sprawa
Na ostatnim mógł spokojnie wjechać na druga stronę lub wykręcić i stanąć bokiem, szlaban sie opuszcza zawsze trochę czasu przed przejazdem pocisgu, kierowca powinien jak najszybciej cos wymyślić, a on tylko stał. Nie będę pisał o stresie, bo kierowca musi byc przygotowany.
Pierwszy kierowca zachował się niemal tak samo jak kierowca premier Szydło. Tyle, że nie wpadł na drzewo. Przekroczył prędkość, wyprzedzał na skrzyżowaniu, nie zachował ostrożności.
no nie tak całkiem do końca ,wyprzedzający mija znak ostrzegawczy o skrzyżowaniu ,więc z automatu mimo przerywanej nie ma prawa wyprzedać dopóki nie minie skrzyżowania....pomijam że w miejscu kolizji obowiązuje 50km/h które na pewno były przekroczone ..na miejscu bez filmu policja pewnie ukarała by skręcającego .w sądzie przy analizie przez biegłych może być winny wyprzedzający.....
Policja nie wybiera lepszego zła w takich sytuacjach. Karę dostanie każdy kto dopuścił się złamania przepisów. Nie ma w tym przypadku uniknięcia odpowiedzialności, bo ktoś złamał mniej przepisów lub były mniejszym zagrożeniem. Obaj są winni z tym, że kierowca który nieudolnie wyprzedzał złamał na tym krótkim odcinku drogi znacznie więcej przepisów niż skręcający do posesji.
Remigiusz Piechocki winnym kolizji jest ewidentnie kierowca skręcający na posesję, ponieważ to on zmienia pas ruchu bez upewnienia się czy może bezpiecznie tego dokonać, natomiast kierowca który wyprzedzał jest skończonym debilem wyprzedzając samochody które sie już zatrzymują
Kierowca który wyprzedzał też nie upewnił się czy może zrobić to bezpiecznie. Nie mógł tego ocenić dobrze przy tak długim sznurze samochodów. Nawet nie wziął pod uwagę tego, że jak są zjazdy do posesji to ktoś może nagle na nie wjechać. Jakby w tym sznurku samochodów były jeszcze dwa samochody więcej to jeszcze by zaliczył wyprzedzanie na przejściu dla pieszych. Jeden i drugi jest winny i w zasadzie popełnili ten sam błąd czyli nie upewnili się czy mogą bezpiecznie wykonać swój manewr i niestety spotkali się.;)
6:25 Przez takie najechanie zginęła kiedyś kobieta stojąca na czerwonym przed skrzyżowaniem lokalnej drogi z "Gierkówką". Tir ją wpchnął pod tiry jadące po DK1 i trup na miejscu.
To fakt, jest chroniony ale z drugiej strony wyprzedzanie kilka pojazdów na raz w terenie zabudowanym nie jest mądrym pomysłem. Kiedyś może to się nie udać, jak zresztą widać na załączonym filmiku.
@LeBeckStudio - "popatrz w lusterko" - nie ma takiego przepisu. Natomiast jest przepis o zachowaniu szczególnej ostrozności. Ale to dotyczy także wyprzedzającego. To pierwszy przepis jaki wyprzedzający złamał.Potem kolejno: 2. (prawdopodobnie) zignorował ograniczenie prędkości (najpierw jest 70 potem 50), a przyjnajmniej "nie dostosował prędkoścido warunków bla bla...", 3. nie upewnił się, czy pojazd przed nim nie sygnalizuje zamiaru skrętu, 4. wyprzedzał pojazd sygnalizujący zamiar skrętu w lewo z nieprawidłowej strony. 4:1, co najmniej. Skręcający może może zostanie uznany współwinnym w jakimś procencie, ale jeśli bym mnie to spotkało, jako skręcającego, to walczyłbym o całkowite uznanie winy wyprzedzającego Ale - jak jest jeszcze w upord jakiś zapis obciążający skręcającego to chętnie poznam, może się dokształcę, w końcu to chyba o tym jest ten kanał :)
Pavlokox pisalem sto razy, napisze kolejny. Kamera z katem 170 stopni i 60 fps, wlaczylem sie do ruchu jakies 150m wczesniej, predkosc wg gps w tele 54 km/h, gosc na moto jadacy za mna mial rowniez 55 na budziku, policjant nie kwestionował ani czyja wina, ani tego czy było za szybko, bylo nagranie, byli swiadkowie, dobrej nocy
4:00 to Warszawa metro Wilanowska. Koleś jedzie pod prąd środkiem chyba pięcio pasmowego odcinka - jak się tam znalazł? - tego nie da się ogarnąć. Wydaje się, że planował kontynuować jazdę pod prąd - niestety mu przeszkodzono...
Nie wiem kto w tym ostatnim nagraniu był ale mam wrażenie że ten ktoś znalazł prawo jazdy w paczce chipsów lub w jakiś zupkach błyskawicznych. Tacy ludzie powinni stracić dożywotnio uprawnienia do kierowania czymkolwiek. Nawet rowerem. Bo potem słyszymy o ofiarach na przejeździe kolejowym. Co do rogatek z sygnalizacją zasada jest taka że jeżeli migają czerwone światła NIE MASZ PRAWA WJECHAĆ NA PRZEJAZD!!! NAWET JAK JEST PROCES OPUSZCZANIA SZLABANU!!! Dlatego nie dziwię się że 95% śmiertelnych wypadków jest z winy kierowców. Chociaż też są przejazdy kolejowe oznaczone tylko znakami drogowymi. No to wtedy trzeba mieć oczy dookoła głowy. Pomimo tego że nadal jestem w grupie wiekowej gdzie jest największa liczba wypadków to prawko mam już zbyt długo, żeby mnie ktoś szkolił.
2:19 Przebiegające zwierzęta przez jezdnie są najgorsze . Niestety nie można nikogo za to ochrzanić i nikt nie zwróci za naprawę zderzaka i nie tylko. 5:25 tak to jest jak jedzie się chodnikiem( a podobno przepisy zabraniają ) i jednocześnie korzysta się z komórki
0:48 Zero totalnie reakcji na poślizg. Wystarczyło skręcić kołami w drugą stronę. Każdy łepek, który choć raz użył ręcznego hamulca do powygłupiania się na parkingu by z tego wyszedł bez szwanku.
Powinni pozamieniać klakson z hamulcem może wtedy połowy wypadków by nie było. Co poniektórym się chyba wydaje że klaksonem sprawia że zarządzający drogę magicznie się teleportuje.
7:04 Jak ja nie rozumiem tych wszystkich ludzi na przejazdach. Zamiast się cofnąć i rozwalić rogatkę za 200 zł to lepiej rozwalić cały samochód + narażać osoby na utratę zdrowia lub życia
Co ciekawe i pewnie podobnie było w tym przypadku, mało kto zwraca uwagę na sygnalizator przy rogatce, który miga jeszcze przed opuszczeniem szlabanu. Większość jedzie i patrzy tylko na to czy szlaban się opuszcza, a to już w sporej części przypadków za późno, mam okazję praktycznie codziennie, kilkukrotnie jeździć przez wielokrotny przejazd w moim mieście i się już napatrzyłem na takie sytuacje co nie miara, szczęśliwie obyło się bez wypadku dotychczasowo.
Fakt, lepiej jest rozwalić. Tylko, że rogatka to gruby piniądz
Co więcej jeżeli po rozwalaniu rogatki nie uciekła by to sprawą bez problemu zajmuje się ubezpieczenie
Materiał był przyśpueszony, widać to po światłach. Mógł spokojnie przejechać na drugą stronę.
Raz miałem taką sytuację gdzie zostałem zestawem na środku przejazdu we włoszech, osobówka włoskiego kierowcy tzw się "zesrała" i jakby było tego mało rogatki zaczeły się zamykać. Nie myśląc dużo przepierdzieliłem się przez rogatki (zabierając osobówkę na przodzie), przy zerwaniu rogatek maszynista i dyspozytor dostają od razu czerwone światło, także wiedzą że coś się dzieje. P.S Jakby tego było mało jeszcze od makarona pochwałę dostałem ;)
Ten ostatni kretyn... Przed zamknięciem szlabanu mógł spokojnie wrzucić wsteczny, bo od zatrzymania się do zamknięcia szlabanu mijają aż 3 sekundy. Ewentualnie mógł wrzucić 1, pojechać dalej i wyminąć szlaban z prawej strony, ale nie, lepiej stać 17 sekund i czekać, aż pociąg przejedzie i upieprzy ci przód samochodu, o opóźnieniu i ewentualnym uszkodzeniu pociągu nie wspomnę.
Witam, nie spodziewałem się ciebie tu spotkać.
A widzisz :P
Odkąd jestem kierowcą, to takie kanały śledzę uważnie :-)
No niewiem, ja nie powiedziałbym że masz 18lat, jak cię na kamerce widziałem to max 16.
Mam 19 xD
LOL TY TU ?
Pierwszy filmik, pomijając kto jest winny, to nagrywający ma bardzo małą wyobraźnie odnośnie odczytywania tego co dzieje się w otoczeniu, jak widać kilka aut hamujących jeden za drugim, to można podejrzewać, że coś dzieje się na drodze, i dostosować prędkość, a nie cisnać dalej.
A gdyby tam, zamiast skręcającego auta było przebiegające dziecko, to też by je przejechał, bo przecież wykonuje manewr wyprzedzania i wszyscy mają uważać. Oczywiście błędy się zdarzają, nie chcę wyrokować kto jest winny, ale pewnych sytuacji można czasem uniknąć analizując co dzieje się na drodze i starać się przewidzieć. Innym razem tak samo skręcać może ciężarówka, i wtedy wyprzedzający może znacznie bardziej ucierpieć przez zdrzeniu z większym autem
dokładnie o tym samym pomyślałem.
Zacznijmy od tego, że tam było ograniczenie do 70 km/h. Nie byłoby tego dzwonu, gdyby za znakiem wrócił na swój pas ruchu i grzecznie jechał w kolumnie. Czasami tych znaków jednak warto przestrzegać.
Widać od razu, że to złe miejsce do wyprzedzania. Zabudowania, pełno zjazdów widać jak auta hamują. Przerywana linia nie oznacza z automatu, że takie miejsce nadaje się do wyprzedzenia 1-2 aut nie wspominając całego sznuru. Nie mam kurwa pojęcia jak nagrywający mógł myśleć, że taki manewr jest bezpieczny. W myśl prawa skręcający ma wine ale w myśl zdrowego rozsądku wyprzedzanie w tym miejscu takiego sznura aut przy takiej różnicy prędkości to nic innego jak idiotyzm. Zwykle nie piszę komentarzy pod filmami ale ta sytuacja podniosła mi ciśnienie.
Jeżeli kierowca skręcający uznał swoją winę, to był głupi. Nie była to jego wina. Po pierwsze, w miejscu kolizji było ograniczenie do 50. On miał 80 lekko. Jazda takiego odcinka lewym pasem to już pod jazdę pod prąd podpada a nie wyprzedzanie. Do dwa. Widział że kierowcy hamowali, więc mógł się spodziewać że coś się dzieje. Czyli nie upewnił się że wyprzedzaniem nie spowoduje niebezpieczeństwa na drodze. To trzy. Facet nie miał szans go zobaczyć, bo w momencie skrętu facet był zbyt daleko żeby zobaczyć go w lusterku. Filmik jest ewidentnym dowodem.
To tak, jakby przy zmianie pasa na autostradzie, przywalił w nas facet, który jechał 250km/h. Patrzę w lusterko, czysto. Zmieniam pas i facet jest za mną. Ja mam przewidywać, że kilometr za mną jest debil, który pruje jak dziki i którego na tym pasie w ogóle być nie powinno?
Niestety nie masz racji.
Kodeks Drogowy, art. 22, pkt. 4: "Kierujący pojazdem, zmieniając zajmowany pas ruchu, jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa pojazdowi jadącemu po pasie ruchu, na który zamierza wjechać, oraz pojazdowi wjeżdżającemu na ten pas z prawej strony."
Polskie prawo jest niestety dalekie od sprawiedliwości.
6:43 przeciez miala dobra widocznosc z torow to mogla pojechac prosto no bez przesady...
no własnie nie rozumiem dlaczego tego nie zrobiła
Kubix Albo cofnąć i rozwalić szlaban ;)
Niektórzy w kryzysowych sytuacjach za bardzo panikuja i odbiera im to możliwość racjonalnego dzialania
w tym przypadku w panice chyba wylaczyla silnik a kluczyki wyrzucila przez okno bo inaczej nie powinna w ogole zdac na prawo jazdy
czyli już wiemy, że to była kobieta? ;)
6:55 zabrać prawko dożywotnio.
Auto za 2 tys pociąg zniszczył i uwierz za kółko długo nie wsiądzie...
5:25 Haha! Brawo dla ciebie geniuszu, jeszcze wiecej kurwa sie bawcie tymi telefonami.Juz nawet na chwile do kieszeni nie moze wsadzić, teraz łeb będzie rozjebany to będzie nauczka:D
TheChudy3 I jeszcze bez kasku...
Już się tak nie unoś. Wciskanie telefonu w każdą sekundę życia to rzeczywiście choroba cywilizacyjna, ale przecież wywalił się o słup i teraz będzie uważał. Nie rozumiem czemu próbujecie linczować każdego za błędy, przecież ludzie się w ten sposób uczą. Matka was lała kablem od odkurzacza jak byliście mali?
@Twardziel No ale jednak jest to naruszenie kodeksu i "trochę" niebezpieczny sposób nauki.... gdyby ten rower się przewrócił na prawo, a nie na lewo, i gdyby nagrywający jechałby szybciej (np 50 km/h) - to ten cyklista mógłby skończyć jako kaleka.
Trzeba się nauczyć prowadzić rower jedną ręką bezpiecznie albo w ogóle tego nie robić.
Poza tym - na rowerze można korzystać z telefonu czy nawigacji bezpiecznie (uchwyt na kierownicy, zestaw głośnomówiący za jedyne 15 zł) a jeśli nie ma uchwytu / zestawu - zatrzymać się.
Jak ktoś koniecznie chce jeździć z komórką w łapie, to nie tam gdzie jest ruch pieszych i pojazdów.
dziś mój dzień będzie znacznie weselszy :D
Parówek nie ma obowiązku jeżdżenia z kaskiem
Przecież na tym przejeździe można byli cofnąć do tylu i rozpierdolic nawet ten szlaban a nie ryzykować swoje życie. Niektórzy w sytuacja kryzysowych traca myslenie.
Wiktor Pruchnik Albo szybko przejechać przejazd bo film był przyspieszony - kierowca miał dużo czasu
@Parówek no tak tak. Jak dla mnie to braki w edukacji na kursach ponieważ nie raz widziałem już na kanale @Polskie Drogi jak kierowcy w takich sytuacjach stawali i liczyli na to ze może pociąg wychowuje zamiast staranowac ten głupi szlaban w końcu to kawałek plastiku cenniejszy od życia.
Kierowca nie powinien tam w ogóle znaleźć się. Jest sygnalizacja świetlna informująca, że przejście zaraz się zamknie. Kierowca pewnie dodał gazu aby zdążyć. Ale czemu nic dalej nie zrobił ?? miał ok 10 minut....
Paweł Aleksiejuk No kolego o tym mówię albo w tył albo do przodu gdzie Rogatki nie było. STRES i PANIKA zrobiły swoje. Pozdrawiam :)
wolal sie koles cofac do przodu
Bardzo dobre sa te kompilacje. Jezdzilem do tej pory uwaznie ale teraz widze pewne dodatkowe bledy ktore robilem. Super seria, oby wiecej takich filmow. Rozwagi na drodze!
3:25 Bałagane elegancko, szanuje
0:50 - Niezły szrot z tego busika, skoro już po najechaniu na niewielka skarpę zaczynają odpadać poszczególne elementy.
6:24 Przesuń się, blokujesz przejście dla pieszych!
Manaskal XD
3:24 kierowca w rytm Kazka robi ruchy + Obozowa 56 po drugiej stronie, moj dawny blok 👌
Najlepszy jest ten z 7:00 zamiast rozejrzeć się szybko w prawo lewo i przejechać bo widać że by zdarzył to otwarł drzwi i czekał na jebniecie..... no kretynizm.
delektował się
Spanikował. Może młody jest i nie czuje się pewnie za kierownicą. Szlaban oznacza bezwzględny zakaz wjazdu na tory, na których grozi potężne rąbnięcie z pociągiem. Miał z tyłu głowy, że na torach jest niebezpiecznie i w trakcie paniki ogłupiło go i myślał tylko o tym, więc został z boku licząc na to, że jednak go nie ruszy.
I tak dobrze, że mu się nic nie stało, bo pare centymertów dalej i byłoby dużo gorzej, ale was to nie interesuje, bo wolicie się pastwić nad innymi, frajerzy.
prędzej to kobieta niż mlody
albo 90letni emeryt.
Pawel Pawel u
Ostatnia sytuacja - kto to siedział za kierownicą tego Clio... Raz że wjechał na przejazd przy włączonych sygnałach, a dwa że zamiast zjechać jak najszybciej na drugą stronę to stoi i się patrzy jak pociąg mu zderzak rozwala...
3:31
dobrze że jeszcze raz zatrąbił bo kierowca VW mógł nie zauważyć że dostał strzała 😄
0:00 - 0:38 Pierwszy filmik. Brawo autorze! Ograniczenie do 70 km/h. Znak ostrzegający, że zbliżasz się do skrzyżowania. Znak ostrzegający, że zbliżasz się do przejścia dla pieszych. Ograniczenie do 50 km/h, z daleka widać, że coś się dzieje, bo auta zaczynają hamować, ale Tobie nie przyszło do głowy, że może już czas zakończyć wyprzedzanie.
0:26 Brawo, brawo - dla Ciebie pajacu
Brawo on. Przynajmniej wiedział co zrobił. I wpadł w samozachwyt.
niczym seicent
ewidentna???? skręcającego????
wypadkidrogowe.info/odpowiedzialnosc-kierowcy-skrecajacego-w-lewo-w-przypadku-najechania-na-niego-przez-pojazd-wyprzedzajacy/
Najpierw wypada się zainteresować tematem, a następnie wypowiadać ;) Gratuluje powielania głupot. orzeczenia.ms.gov.pl/content/$N/151005000002006_IV_Ka_000104_2014_Uz_2014-03-26_001
Tylu samochodów i z taką prędkością...
Uwielbiam tą serię. To tak jak regularne systematyczne lekcje na co uważać na drogach. Bardzo dziękuję
1:05 myslałem, że ta czerwona toyotka faktycznie tak szybko przejechała :D
2:23 dzik kozak, spierdolił z miejsca zdarzenia
2:00 Trabic zawsze zdąży ale przewidzieć sytuację nie. Znaczy się fizyczny nie umysłowy.
Tak wystarczyło się zatrzymać zamiast wjeżdżać w gościa
Jeszcze po fakcie trąbi. Ciekawe co w ten sposób chce uzyskać.
philipscho2 Coś jak myśliwy trąbiący po upolowaniu ofiary. Kamerki pokazały jakie hobby mają niektórzy.
A najlepsze, że skręcał w stronę prowadzącą prosto na cmentarz. xD
Mógł zamiast hamulca wincyj gazu dać.
A ja jestem ciekawy czy pan nagrywający wrzucił kierunkowskaz na rondzie
0:39 "Leciales kiedys busem bokiem?" Finał podobny.
Końcówka najlepsza.... wystarczyło szybko sprężyć dupę i przejechać do przodu. Haha niektórzy są zdolni
Jak widzę długi filmik to się cieszę, bo jest co oglądać. A jak widzę krótki to cieszę się, bo to znaczy, że było mniej materiału, czyli mniej stłuczek i tym podobnych :D
Pierwsza stłuczka... wyprzedzający nie jechał z ograniczeniem 70km/h to raz. Dwa, że dalej jest, tuż przed kolizją, ograniczenie do 50km/h. Trzy, po kiego grzyba takie wyprzedzanie na głupa cwaniaka? Z jakiegoś powodu ciągnął się wężyk aut prawda? Parę razy widziałem takich czereśniaków wyprzedzających całe konwoje aut by później musieć wymusić wjazd na właściwy pas bo się okazywało, że na początku był wypadek i dlatego ludzie czekali na swoją kolej ominięcia miejsca zdarzenia. Jak się nie ma psychiki wytrzymałej aby przejechać te kilkaset metrów autem wolniej i z tyłu to nie powinno się wsiadać za kierownice. Pan skręcający w lewo też gdzieś zostawił ostrożność widać, pewnie w domu i po nią skręcał...
Dziś pierwsza jazda - mam nadzieję, że wiedza wyciągnięta z Twoich filmów znajdzie odzwierciedlenie w praktyce! Pozdrówki, róbcie tak dalej ;P
3:08 jak się to skrzyżowanie nazywa? pamiętam, że był o tym jeden z odcinków Jedź Bezpiecznie. jakby ktoś miał numer odcinka to proszę o podanie. ;D
3:25 Z TELEFONU NA REJONIE LECI TEN NIELEGAL elegancko
6:52 nie ogarniam...
3:08 to Rondo Matecznego w Krakowie
3:08 - Rondo Antoniego Matecznego
3:08 wina kierowcy czerwonego auta, da?
W żadnym wypadku. Jechał po swoim pasie - to Peugeot powinien mu ustąpić.
Wina kierowcy Peugeota.
Powinien jechać lewym pasem, włączyć kierunkowskaz i zjechać na prawy jak będzie miał wolny prawy pas albo ktoś by go puścił.
Jak by pojechał z zgodnie przepisami to by do kolizji nie doszło.
Kierowcy#1 gratuluje zajęcia wysokiego miejsca w moim rankingu ludzi, którzy nie powinni posiadać prawa jazdy. Tak się pośpieszył, że 8 aut wyprzedził, a na 9 poległ. A Kierowca skrecajacy w lewo pewnie nie doczytal w instrukcji, ze ma boczne lusterka wsteczne.
*3:30** - Ooo! Kolejny samochód, który ma hamulec w klaksonie.* To jest dodatkowe wyposażenie samochodu, czy montują teraz w standardzie?
Rafi X kolejny teoretyk.. samochod ma hamulec i klakson, może to być dla Ciebie szokiem ale uwaga - da się ich używać w tym samym czasie ! Niezle, co ? Ale ta technika sie rozwija... jeszcze Ci takiego newsa sprzedam, ze jesli nie słyszysz pisku opon rodem z need for speed to nie znaczy, ze ktos nie hamuje, jakas tega glowa wymyslila cos takiego jak ABS :o
Gdyby autor nagrania jechał przepisowe 50 być może by wychamował. Oczywiście ewidentna wina garbusa, ale nagrywający jechał z 80 km/h w terenie zabudowanym
4:05 Skąd ta panda wyjechała, to jest pytanie. Tam nie ma drogi w tę stronę.
Nie wiem, czy jest, ale patrząc na pierwsze nagranie mam wrażenie, iż powinni wprowadzić do kodeksu drogowego zasadę wyprzedzenia max 3 pojazdów pod rząd.
Kolejna zasada którą ktoś będzie ignorował. Brak wyobraźni, to brak wyobraźni.
1:00 no reklama doskonale pasuje do sytuacji dla tego kierowcy.
Wiecie co na tym kanale jest najlepsze?
Komentarze i spory znawców prawa drogowego, po prostu kwintesencja tych filmików, taka wisienka na torcie.
Nie zakładaj pesymistycznie, że wszyscy użytkownicy dróg, to nieznające przepisów ameby, a w żyłach zamiast krwi płynie głupota wymieszana z agresją. Zamiast liczyć wisienki, stań się uważniejszym kierowcą ;)
Co do sytuacji na przejeździe kolejowym... to sie nazywa naturalna selekcja.
0:50 znowu hamowanie klaksonem?
5:15 rytm muzyki idzie razem z uderzeniem 👌
1:45 te ronda ..... xDDD
Jak zwykle super! Dzięki!
Ja prld...
Oglądam Polskie Drogi od jakiegoś czasu i zastanawiam się.
Jak Ci kur ludzie zdali na prawo jazdy?
Zero przewidywalności czy umiejętności podczas jazdy samochodem...
Brak słów...
Większość wypadków to jednak niedostosowanie prędkości do warunków panujących na drodze, nieuwaga i brawura a przewidzieć wszystkiego się nie da, tak jak np. z tymi dzikami.
Większość wypadków, kolizji, które miały miejsce na tych nagraniach z kamery samochodowej dało by się uniknąć np. baba na przejeździe kolejowym, sytuacja na rondzie Matecznym w Krakowie (w tamte okolice jeżdżę bardzo często) czy gościa, którego zarzuciło. Źle wszedł w zakręt na mokrej nawierzchni i pewnie nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze.
Jeżeli chodzi o wybiegnięcie zwierzęcia na drogę to niestety tego się nie da przewidzieć. To fakt.
Ostatnio jadąc niemiecką autostradą wybiegły mi przed maskę dwa lisy, jeden za drugim (w nocy jechałem).
Zauważyłem je na tyle wcześniej, że udało się je ominąć.
Jadąc trzeba bacznie obserwować co się dzieje na drodze. Tego brakuje większości kierowcom.
Niekiedy trzeba myśleć za innych.
3:24 Kaz Bałagane
3:05 a myślałem że coś głupiego zrobi Porsche! ;)
gratulacje z okazji 90-tego odcinka!! pozdrawiam
3:25 pato raban :D
Wg mnie w pierwszej sytuacji jest po obu stronach, owszem skręcający w lewo nie zachował należytej ostrożności, ale mam duże wątpliwości czy wyprzedzający stosował się do przepisów mianowicie jeden znak, ograniczenie do 70, chwile przed kolizją do 50. No i również brak rozwagi, bo jednak widać, że na prostym odcinku auta na prawym pasie hamują, więc może warto również dać po hamulcach i się schować, bo coś na drodze się dzieje.
prawo.legeo.pl/prawo/iii-kk-151-05/?on=01.12.2005
orzeczenia.bydgoszcz.so.gov.pl/content/$N/151005000002006_IV_Ka_000104_2014_Uz_2014-03-26_001
według tych orzeczeń skręcający byłby zupełnie bez winy
Zaraz mam wykłady na prawo jazdy ;) a tu nowy odcineczek. Dzięki wam nauczyłem się, że zawsze trzeba być ostrożnym i nie zapindalać jak psychol...
już jest hehe
dzkuKing Ta, a bez to po mieście 120. :P
XDDD 120 po mieście? nawet sie tyle nie da bo co chwile są światła albo skrzyżowania
dzkoKing proponuję wizytę o okulisty
Lat mam 16, więc Blisko. A to napisałem z Takim "żartem" nie bierzmy wszystkiego nas poważnie. Wiem że w miastach światła, korki skrzyżowania itp. :D
5:05 warszawa Toruńska
Brak umiejętności, wyobraźni i brawura. Ogolnie polski kierowca wyżej sra niż dupę ma.
1:57 don't they can stop?
They have main road way but why they created crash ?
5:35.czy ja dobrze widze ze mu sie koleczka rozjechaly z przodu?ladnie.a gdzie przeglady?
Bzdury gonią bzdury. Ponad 100 komentarzy na temat pierwszej sytuacji, gdzie znany jest wyrok sądu najwyższego w podobnych sprawach. Wiele razy powtarzane, że poprzedni kierowcy (którzy nie wyprzedzali) jakoś bezproblemowo zrozumieli intencję osoby skręcającej w lewo. Nie mówiąc o fakcie, że przy wyprzedzaniu takiej kolumny, również sygnałem ostrzegawczym powinno być, dlaczego nagle auta na prawym pasie zaczynają hamować. Przytomny i myślący kierowca z wieloletnim doświadczeniem bezproblemowo odczytuje takie sygnały już na najniższym poziomie świadomości. Ale nie... wszyscy hamują, a ja "pan szosy" spokojnie wszystkich wyprzedzę. Nie żeby tutaj udowadniać, czy to jest skrzyżowanie, przerywana czy zjazd na posesję. Sąd i interpretacja wskazują jednoznacznie na:
"Należy w tym miejscu podkreślić, że kierowca pojazdu, który ma zamiar wykonać manewr skrętu w lewo, a który ma być wyprzedzany, powinien odpowiednio wcześniej i wyraźnie zasygnalizować chęć takiego zachowania. Kierowca ten nie ma obowiązku upewnienia się czy wysłany przez niego sygnał zmiany kierunku jazdy dotarł do wiadomości innych uczestników ruchu. Powyższe potwierdza Sąd Najwyższy, który jednoznacznie stwierdził, że kierowca zmieniający kierunek jazdy w lewo, nie ma obowiązku upewnienia się czy nie zajeżdża on drogi nieprawidłowo wyprzedzającemu pojazdowi."
Z wyjątkiem jak poniżej:
"Sąd Najwyższy w takich sytuacjach jak manewr skrętu w lewo nakazuje, aby kierowca wykonujący ten manewr kierował się, niezależnie od zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym, rozsądkiem, przezornością i bezpieczeństwem innych uczestników ruchu.
Inny słowy gdy kierowca zamierzający skręcić w lewo zauważy pojazd jadący w tym samym kierunku po pasie, który skręcający w lewo zamierza przeciąć, powinien zaniechać wykonywanie tego manewru."
I słowo klucz w wyjątku, jeśli kierowca ZAUWAŻY pojazd jadący w tym samym kierunku po pasie który skręcający w lewo zamierza przeciąć.
To jest jedyny wyjątek, żeby nie było głupich sytuacji, jak masz auto obok siebie i wtedy skręcasz w lewo waląc mu w bok. Po to jest ten wyjątek...
W każdej innej sytuacji, osoba skręcają w lewo, ma tylko i wyłącznie zasygnalizować zamiar skrętu:
"Kierowca ten nie ma obowiązku upewnienia się czy wysłany przez niego sygnał zmiany kierunku jazdy dotarł do wiadomości innych uczestników ruchu. "
I tyle.. nie ma tutaj żadnych widełek czy miejsca na pole popisu wszystkich komentujących pod spodem, co to uważają, że ten skręcający w lewo jest czemukolwiek winny. Tym bardziej że dziesiątki kierowców za tym skręcającym, jakoś nie miało problemu uniknąć kolizji. I tego chyba w Polsce nikt nie rozumie. "Sąd sądem ale sprawiedliwość po naszej stronie" czyż nie? Każdy mądrzejszy, ale podstaw tego, że na drodze masz niedoprowadzać do kolizji to nie rozumieją.
Nie wiem.. husarskie geny i na hurra?? oby przywalić, a potem będziemy w sądzie dochodzić co i jak?
Chyba obejrzałem wszystkie odcinki Polskich Dróg i zawsze mnie zastanawia, jak to jest, że przy prędkościach typu 50km/h czy 70km/h te wszystkie polskie auta mają tak niesprawne hamulce i kierowców co to na widok kogoś z podporządkowanej (nawet jak z daleka widać że jest jakiś "niepewny" kierowca lub kierowca który popełnia błąd) to zamiast przyhamować czy choćby zwolnić aby zachować ostrożność, to tylko w Polsce widać jak kierowcy kierują się bezpośrednio na "ofiarę".
Podobna sytuacja tutaj. Nie wiem.. brak wyobraźni? Panika? Brak doświadczenia? Kto wie.. ale klakson jest ale hamulców jakby tak zabrakło. A dziwi mnie, bo sam nie raz mam sytuację, że przecież mógłbym mieć w kółko nowy zderzak, ale jakoś moje auto przynajmniej hamuje (mogę podesłać linka jak miałem awaryjne hamowanie z 2 lata temu jak się sam zagapiłem na podporządkowaną gdzie przede mną na głównej kierowca przepuszczał pieszych dochodzących do przejścia dla pieszych).
Pozdrawiam.. Przytomnych kierowców. Wypadki się zdarzają, ale nie lubię jak stłuczki i wypadki zdarzają się przez to, że ludzie po prostu nie hamują (lub nie potrafią przewidzieć konsekwencji swoich zachowań na drodze)
edmunek Tendencyjny elaborat i nic więcej. Z tego co napisałeś wynika, że skręcający w lewo może wykonać manewr jeśli tylko go zasygnalizuje co jest bzdurą. Przykład: kierujący prawidłowo rozpoczyna manewr wyprzedzania auta, które jedzie bezpośrefnio przed nim, a wyprzedzany w pewnym momencie włącza migacz, dochodzi do stłuczki. Wg ciebie winny jest kierowca, który wyprzedzał choć zrobił wszystko prawidłowo. Poza tym nie napisałeś o jednym istotnym fakcie dotyczącym wyroku SN. Wg niego skręcający ma wykonać manewr w sposób bezpieczny i niezagrażający innym uczestnikom ruchu! Pewnie nie pasowało co do twojej teorii.....
prawo.legeo.pl/prawo/iii-kk-151-05/?on=01.12.2005
orzeczenia.bydgoszcz.so.gov.pl/content/$N/151005000002006_IV_Ka_000104_2014_Uz_2014-03-26_001
według tych orzeczeń skręcający byłby zupełnie bez winy
lesienxx: Ty chyba nie umiesz czytać ze zrozumieniem. Przeczytałem pierwszy z przytoczonych przez ciebie wyroków. Tam skręcający w lewo jako pierwszy zasygnalizował manewr włączając kierunkowskaz i został uderzony przez pojazd wyprzedzający, który w takiej sytuacji nie powinien w ogóle rozpoczynać manewru. Poza tym sytuacja miała miejsce przed skrzyżowaniem gdzie była podwójna linia ciągła. Pytam: jak się to ma do sytuacji z nagrania?
Co tu dużo mówić. Zawsze znajdą się kretyni, którzy w tym, że koleś w nieodpowiednim miejscu wyprzedza kilkanaście aut jadących nadzwyczajnie wolno, nie widzą nic złego. Ci sami ludzie powodują wypadki na autostradach, na którzych są co najmniej dwa pasy w jednym kierunku i w zasadzie brak zakrętów.
E0V0E0R0Y0M0A0N: Myślę, że większym zagrożeniem w mieście, na autostradzie, czy wiejskiej drodze są ci którzy nie patrzą w lusterka (tak jak kierowca skręcającego po posesji niebieskiego auta).
2.59 - przypatrzcie się dokładnie jak MG ZT jest ustawiony przed linią... W momencie zmiany pasa ruchu dodaje gazu pozostając cały czas niewidoczny w lusterku ( tzw. martwe pole) Mieszkam w okolicy ronda matecznego i zostałam również uderzona przez kierującego samochodem MG. Widziałam również taką samą sytuacje w tym samym miejscu tyle że w samochodzie MG ZT kombi (ten sam kolor ten sam kierujący). Początkowo myślałam że to przypadek lecz tak nie jest jak widać na załączonym filmie. Ewidentnie ten Pan robi to cały czas i celowo. Niestety zapłaciłam(nie małą sumę) ponieważ zdawałam sobie sprawę że po przyjeździe policji wina byłaby po mojej stronie. Dla zainteresowanych jestem w posiadaniu danych Pana S. Może znajdą się inni którzy skończą z tym chamskim i niebezpiecznym wyłudzaniem pieniędzy na rzekomą naprawę dwóch samochodów marki MG.
4:21 nawet nie szczaiłam o co chodzi
Mia Khalifa - shoty z live też nie rozumiem o co tu chodzi 😄
Zatrzymali się na torach na czerwonym, chyba o to.
nie przejmuj się
nie od tego jesteś
Może o czerwony światło?
Woid aha, dzięki
4:15 i 6:44 tak się kończy wjazd za sygnalizator, na skrzyżowaniu jeśli się nie ma pewności że się je opuści.
A na tory, to samobójstwo, mógł(a) wiać jak najszybciej a nie zastanawiać się.
pierwszy filmik.
zamiast hamować to trąbi :)
TheDaniell2 Nie wiem czy hamowanie w takim momencie cokolwiek by dało. Trąbienie zresztą też.
Zawsze wyłączam odcinki w połowie ponieważ dostaję takie dziwne uczucie cringe + złość + wstyd
3:25
Raba baba
Sztaba kraba Sztaba złota
Kto hamuje klaksonem
Ten ciota
Joł
Łukasz Król a wiesz co to sygnał ostrzegawczy ?
OK spokojnie wybacz. Nie bierz tego tak bardzo do siebie to jest mocno z przymrużeniem oka.
Mam chyba szczęście bo już któryś raz odpowiada mi autor nagrania. Cóż mam nadzieję, że Cię przekonam że mogłeś coś zrobić lepiej.
Według mnie w takiej sytuacji pierwsze co się powinno robić to bezwzględnie hamować a trąbienie można sobie podarować w ogóle. Wiesz czemu? Zastanów się czemu ktoś wyjeżdża przed Ciebie? Bo nienawidzi zasad? Bo chce skasować samochód? Bo chce się zabić? Nie. W 99% przypadków ktoś wyjeżdża przed maskę bo nie zauważył. Coś mu zasłoniło, zagapił się itp. Wiem to stąd że sam raz miałem taką sytuację. Na szczęście nic się nie stało. Włączałem się do ruchu i nagle słyszę że ktoś trąbi. Wiesz jak człowiek wtedy reaguje? Jest zdezorientowany i nie wie co się dzieje. Ja byłem kompletnie skołowany, bo przecież patrzyłem i było wolne a tu nagle trąbienie i pisk opon. Dlatego trąbienie nie pomaga. Z resztą zobacz sobie ile jest takich nagrań tutaj. Ktoś wyjeżdża przed maskę, nagrywający trąbi a tamten nic. Jestem przekonany że znaczna większość tych kierowców nie widziała co się dzieje.
Tak więc następnym razem zamiast trąbić jak najszybciej hamuj, może dzięki temu nic się nie stanie. Nie ważne że jego wina, lepiej oszczędzić sobie straconego czasu i nerwów.
Mam nadzieję że Cię przekonałem. Pozdrawiam i jedź bezpiecznie.
Łukasz Król troche naskoczyłem, ale z mojej oceny wygląda to tak. Po pierwsze hamowalem, problemem były chinskie opony i tego bledu juz nie popelnie, teraz kupilem continentale. Hamowalem, jak sie wsluchasz to slychac prace abs. Fakt babeczka totalnie mnie nie widziala, po to tez trabilem. Pozwolilo jej to jakkolwiek przygotowac sie do udezenia, co sama kierujaca potwierdzila. Jezdze tym skrzyzowaniem codziennie, w 99% jak zatrabie to ktos stanie i go omijam, lub da w palnik i przejedzie przede mna, tu niestety byl ten 1% i nie zadzialalo to jak trzeba. Aczkolwiek wypadek nauczyl mnie odnosnie ograniczonego zaufania
+Łukasz Król my wiemy, że w twojej e36 jak wciskasz klakson to hamulce przestają działać, ale w nowocześniejszych autach dla ludzi, a nie dla zwierząt możesz te czynności wykonać w tym samym momencie. Polecam spróbować to może się czegoś nauczysz.
Mogę się mylić bo ciężko ocenić tak na filmie jednoznacznie ale mam wrażenie że zbyt mocnego hamowania na tym nagraniu nie było. Z resztą w takiej sytuacji to trzeba pewnie trzymać kierownicę a nie wciskać klakson.
5:50 jakieś 2.5 roku temu miałem taką samą sytuację w dodatku w tym samym miejscu :D tylko do świateł było mniej auto a ja ciut szybciej jechałem to i zniszczenia większe były :)
kierowca który wyprzedzał z pierwszego filmu to zjebał po całości
A co źle zrobił?
Łukasz Klimiuk na uj chciał wyprzedzić wszystkich a zresztą miał znak że zbliża się do skrzyżowania dróg, widzi że samochody zwalniają ale nie lepiej spróbować, może się uda a później głupio komentuje "brawo brawo"
Zgadza się, ale po to są lusterka aby upewnić się przed skrętem czy zmianą pasa czy nic nie ma na pasie na który chcesz wjechać. A tak poza tym jestem ciekawe czyją winę orzekła policja. Może obopólna?
Śmieszne bo akurat przedwczoraj miałem dość podobną sytuację tylko nie było sznura aut. Dałem kierunkowskaz w lewo zawczasu i naprawdę w pośpiechu nie spodziewałem się, że typ za mną będzie takim debilem żeby akurat zacząć wyprzedzać. Całe szczęście zdążył wyhamować a ja uciec z pasa. To dość dyskusyjne akcje ale najlepiej po prostu uważać.
Taka prawda, że wina leży po obu stronach. Pana który wyprzedzał trochę poniosło ... ale to nie zwalnia Pana skręcającego w lewo z patrzenia w lusterka. Wina na chłopski rozum jest po obu stronach, dlatego jest ku przestrodze.
0:25 Cóż - brak doświadczenia nagrywającego. Nieraz mi się zdarzały takie sytuacje, przy wyprzedzaniu sznureczka samochodów, ale nigdy w nikogo nie przywaliłem z tej okazji…
3:25 dobry człowiek dobrej muzyki słucha
naaajak
Chyba ten z klipu przed nim ;)
Cooo?
Wiesz osochodzi
Krzysztof Snarski kurwa dyskutuje z gosciem co muminki oglada, ojcowie wiedza ze taki internetowy wirazka jestes ?
6:44 Podobno w stresowych sytuacjach czasem odbiera rozum. Pytanie czy tu było w ogóle co odbierać.
Piszę osobny komentarz odnośnie pierwszej sytuacji, bo nie wyrabiam. Tylu debilnych komentarzy jeszcze nigdy na tym kanale nie widziałem, chociaż ma to pozytywną stronę - ludzie są zainteresowani. Na początek proponuję odstąpienie od wszelkich "w mojej ocenie", "wydaje mi się" itp. Przepisy są jasne. Wszystko jest dokładnie opisane w ustawie Prawo o ruchu drogowym. Prawo ZABRANIA wyprzedzania samochodu lewym pasem, jeśli kierowca przed nami sygnalizuje, że zamierza skręcić w lewo. Obostrzenie jest takie, że kierowca musi prawidłowo, czyli z odpowiednim wyprzedzeniem zasygnalizować zamiar skrętu. Na naszych drogach to jest prawdziwe przekleństwo. Większość kierowców nie potrafi się posługiwać kierunkowskazem. Często jest on włączany na sekundę przed zmianą kierunku. To jest kurna dramat. Parę osób pisało, że kierowca zmieniający kierunek ruchu ma obowiązek spojrzeć w lusterko. To nie prawda. Nie ma takiego przepisu. To wyprzedzający musi się upewnić, że może bezpiecznie wyprzedzać. Co do tej konkretnej sytuacji, jedyną niewiadomą jest kiedy skręcający włączył kierunkowskaz. Z nagrania nie można stwierdzić kiedy, bo aż do chwili, gdy zaczął on skręcać, kierunkowskaz był zasłonięty przez inne samochody. Przy okazji - pojawił się komentarz, że jeśli chciał skręcać, to powinien zjechać do lewej krawędzi swojego pasa. To błąd. Wydaje się to sensowne, ale w ustawie jest napisane, że w takim wypadku należy jechać środkiem swojego pasa. Jedynym ewentualnym błędem skręcającego jest zbyt późne włączenie kierunkowskazu. Na nagraniu nie widać kiedy kierunkowskaz został włączony, ale reakcja kierowców jadących za tym samochodem wskazuje, że się nie spodziewali tego manewru. Można wnioskować, że skręcający najpierw zaczął hamować, a dopiero później, chwilę przed skręcaniem włączył kierunkowskaz. Jeśli tak, to popełnił spory błąd. Wyprzedzający natomiast przekroczył dozwoloną prędkość o jakieś 50km/h. Podsumowując, jeśli skręcający włączył kierunkowskaz parę sekund przed skrętem, to cała wina po stronie wyprzedzającego. Jeśli włączył kierunkowskaz tuż przed skręcaniem, to wina obu.
W 1:49 wina leży po dwoch stronach. Kierowca z kamerka nie wlaczyl kierunkowskaza o skrecie w lewo drugi wjechal choc ucza jak ktos jest na rondzie by nie wjeżdżać..
Kierowca białego busa zasłabł?
5:50 Powie mi ktoś, dlaczego nie zjechał na pas zieleni, skoro prędkość nie była już taka duża i mógł bez problemu uniknąć zderzenia?
Wjeżdzając na pas zieleni rozcina opone a focus co wymusił pierwszeństwo jedzie dalej. On zostaje z kapciem w trasie a sprawcy nie ma.
7:00 abo kura za kierownicą albo baba, albo bezmózgowiec
Ostatni filmik to pokaz inteligencji i poszanowania przepisów. Jedna z dwóch zasad, jakie mam wykute na pamięć z podręcznika o kodeksie ruchu drogowego, brzmi: "Zabrania się wjazdu na przejazd kolejowy, jeżeli zamykanie rogatek zostało rozpoczęte, lub otwieranie nie zostało zakończone". Ja robiłem kurs w 1999 roku. Może teraz już tego nie uczą?
2:50 te barierki na bazie stalowych linek są beznadziejne
acea cae ace livel ive live a niby dlaczego?
bo nie pochłaniają prawie w ogóle energii kinetycznej pojazdu
3:24, trzeba było jeszcze szybciej jechać
Tomii Ol a wiesz lepiej ile jechałem ? Dla twojej wiadomosci 54 km/h
Naprawdę wszyscy muszą zapierdalać 60 a i nawet te dozwolone 50 km/h jest czasem zbyt szybko w zatłoczonym, pełnym ulic, skrzyżowań, przejść dla pieszych centrum miast. Naprawdę wystarczy jechać te 50 i się uda nie wyprzedzać na przejściach, zahamowywać na żółtych, piesi bez problemu poprzechodzą. 3:24 twoja wina kretynie.
nagrywałem kamerką z kątem 170 stopni, w 60fps, jadąć oszałamiające 54 km/h, na miejscu była policja, wina kierującej VW, więc możesz już sobie pójść
Z nagrania wyglądało to na nieco więcej ale wierzę w te 54. Niemniej teza jest nadal aktualna. Zwolnić do tych 40-45km/h dla własnego dobra.
5:55 hamulec to ta dźwignia w nogach po środku a nie na środku kierownicy ;)
Gdyby 3/4 z tych kierowców więcej hamowała a mniej trąbiła...
Krzysztof Czerniejewski gdybys wiedzial ze jedno nie wyklucza drugiego i ze sa auta nowsze niz polonez ktore maja abs i to ze opony nie piszcza nie znaczy ze ktos nie hamuje, poczytaj czym jest abs, fajna sprawa
Na ostatnim mógł spokojnie wjechać na druga stronę lub wykręcić i stanąć bokiem, szlaban sie opuszcza zawsze trochę czasu przed przejazdem pocisgu, kierowca powinien jak najszybciej cos wymyślić, a on tylko stał. Nie będę pisał o stresie, bo kierowca musi byc przygotowany.
2:20 co to kurwa było?
potatoe potato Jak Ci chodzi o zwierzę, to dzik.
potatoe potato guziec. Taka świnia z afryki
potatoe potato dzik :d
Mi to wygląda na małe dziki :P
Guziec- taka świnia z Afryki :C
6:20 ktoś wie co to za piosenka w radiu? ;)
Pixel Me Enamore
Pierwszy kierowca zachował się niemal tak samo jak kierowca premier Szydło. Tyle, że nie wpadł na drzewo.
Przekroczył prędkość, wyprzedzał na skrzyżowaniu, nie zachował ostrożności.
Tylko prędkość może być argumentem przeciwko nagrywającemu - odnośnie kolizji zawinił skręcający, a wjazd do posesji to nie skrzyżowanie.
no nie tak całkiem do końca ,wyprzedzający mija znak ostrzegawczy o skrzyżowaniu ,więc z automatu mimo przerywanej nie ma prawa wyprzedać dopóki nie minie skrzyżowania....pomijam że w miejscu kolizji obowiązuje 50km/h które na pewno były przekroczone ..na miejscu bez filmu policja pewnie ukarała by skręcającego .w sądzie przy analizie przez biegłych może być winny wyprzedzający.....
Policja nie wybiera lepszego zła w takich sytuacjach. Karę dostanie każdy kto dopuścił się złamania przepisów. Nie ma w tym przypadku uniknięcia odpowiedzialności, bo ktoś złamał mniej przepisów lub były mniejszym zagrożeniem. Obaj są winni z tym, że kierowca który nieudolnie wyprzedzał złamał na tym krótkim odcinku drogi znacznie więcej przepisów niż skręcający do posesji.
Remigiusz Piechocki winnym kolizji jest ewidentnie kierowca skręcający na posesję, ponieważ to on zmienia pas ruchu bez upewnienia się czy może bezpiecznie tego dokonać, natomiast kierowca który wyprzedzał jest skończonym debilem wyprzedzając samochody które sie już zatrzymują
Kierowca który wyprzedzał też nie upewnił się czy może zrobić to bezpiecznie. Nie mógł tego ocenić dobrze przy tak długim sznurze samochodów. Nawet nie wziął pod uwagę tego, że jak są zjazdy do posesji to ktoś może nagle na nie wjechać. Jakby w tym sznurku samochodów były jeszcze dwa samochody więcej to jeszcze by zaliczył wyprzedzanie na przejściu dla pieszych. Jeden i drugi jest winny i w zasadzie popełnili ten sam błąd czyli nie upewnili się czy mogą bezpiecznie wykonać swój manewr i niestety spotkali się.;)
Short and sweet, not so much stupid this month so far........keep up the good work....
4:32 zatrzymał się i będzie na policje dzwonił polska cebula
6:25 Przez takie najechanie zginęła kiedyś kobieta stojąca na czerwonym przed skrzyżowaniem lokalnej drogi z "Gierkówką". Tir ją wpchnął pod tiry jadące po DK1 i trup na miejscu.
a tak w ogóle to przejazd się zamyka minimum minute przed pociągiem a nie 15 sek dróżniczka na dywanik do dyrektora!
ForestMan Filmik jest przyspieszony, a przejazd zamykany automatycznie :)
Fajna muza na końcu :-) Pozdrawiam ten fajny kanał
Ten pierwszy wyprzedza tyle samochodów i jeszcze pretensje do kierowcy ,który skręcał w lewo no ja pier...
Kolego a w przepisach masz napisane ile możesz maksymalnie wyprzedać samochodów ? Była linia przerywana to mógł wyprzedzać.
Z punktu widzenia prawa wina leży po stronie kierowcy skręcającego w lewo więc pretensje kierowane w dobrą stronę
Nope. Wyprzedzający jest chroniony przez prawo w tym momencie. Chcesz skręcić w lewo, to popatrz w lusterko z łaski swojej.
To fakt, jest chroniony ale z drugiej strony wyprzedzanie kilka pojazdów na raz w terenie zabudowanym nie jest mądrym pomysłem. Kiedyś może to się nie udać, jak zresztą widać na załączonym filmiku.
@LeBeckStudio - "popatrz w lusterko" - nie ma takiego przepisu. Natomiast jest przepis o zachowaniu szczególnej ostrozności. Ale to dotyczy także wyprzedzającego. To pierwszy przepis jaki wyprzedzający złamał.Potem kolejno:
2. (prawdopodobnie) zignorował ograniczenie prędkości (najpierw jest 70 potem 50), a przyjnajmniej "nie dostosował prędkoścido warunków bla bla...",
3. nie upewnił się, czy pojazd przed nim nie sygnalizuje zamiaru skrętu,
4. wyprzedzał pojazd sygnalizujący zamiar skrętu w lewo z nieprawidłowej strony.
4:1, co najmniej. Skręcający może może zostanie uznany współwinnym w jakimś procencie, ale jeśli bym mnie to spotkało, jako skręcającego, to walczyłbym o całkowite uznanie winy wyprzedzającego
Ale - jak jest jeszcze w upord jakiś zapis obciążający skręcającego to chętnie poznam, może się dokształcę, w końcu to chyba o tym jest ten kanał :)
+Polskie Drogi Fajnie by było gdybyś zrobił/a kompilacje z przejazdami kolejowymi.
To ja może poczekam na wypowiedzi fachowców w komentarzach :)
To ja może poczekam aż zmądrzejesz
MarcineQ Brak własnego zdania i bezcelowe czekanie na czyjąś opinie to nie powód do dumy.
to taka nowa kretyńska moda dla gimbazy.
Zgłasza się fachowiec od nadużywanych żartów i głupich tekstów. Nie jesteś tu mile widziany. Wyjdź.
2:00 cudowny Gdansk 😎
A gdzie komentarze krytykujące kierowców za klakson a nie hamowanie ? Chyba za wcześnie tutaj wpadłem.
tzw hamowanie klaksonem
Uwielbiam tę serie oglądam każdy odcinek.Pozdrawiam
Też sobie śpiewam jak leci Myslovitz :)
0:20 bez komentarza
3:30 wina garbusa, ale jechał za szybko. To że masz pierwszeństwo, nie znaczy że masz taranować wszystko po drodze.
Pavlokox pisalem sto razy, napisze kolejny. Kamera z katem 170 stopni i 60 fps, wlaczylem sie do ruchu jakies 150m wczesniej, predkosc wg gps w tele 54 km/h, gosc na moto jadacy za mna mial rowniez 55 na budziku, policjant nie kwestionował ani czyja wina, ani tego czy było za szybko, bylo nagranie, byli swiadkowie, dobrej nocy
4:00 to Warszawa metro Wilanowska. Koleś jedzie pod prąd środkiem chyba pięcio pasmowego odcinka - jak się tam znalazł? - tego nie da się ogarnąć. Wydaje się, że planował kontynuować jazdę pod prąd - niestety mu przeszkodzono...
ta muzyka na końcu kojarzy mi się z Heroes III :D
Nie wiem kto w tym ostatnim nagraniu był ale mam wrażenie że ten ktoś znalazł prawo jazdy w paczce chipsów lub w jakiś zupkach błyskawicznych. Tacy ludzie powinni stracić dożywotnio uprawnienia do kierowania czymkolwiek. Nawet rowerem. Bo potem słyszymy o ofiarach na przejeździe kolejowym. Co do rogatek z sygnalizacją zasada jest taka że jeżeli migają czerwone światła NIE MASZ PRAWA WJECHAĆ NA PRZEJAZD!!! NAWET JAK JEST PROCES OPUSZCZANIA SZLABANU!!! Dlatego nie dziwię się że 95% śmiertelnych wypadków jest z winy kierowców. Chociaż też są przejazdy kolejowe oznaczone tylko znakami drogowymi. No to wtedy trzeba mieć oczy dookoła głowy. Pomimo tego że nadal jestem w grupie wiekowej gdzie jest największa liczba wypadków to prawko mam już zbyt długo, żeby mnie ktoś szkolił.
2:19 Przebiegające zwierzęta przez jezdnie są najgorsze . Niestety nie można nikogo za to ochrzanić i nikt nie zwróci za naprawę zderzaka i nie tylko. 5:25 tak to jest jak jedzie się chodnikiem( a podobno przepisy zabraniają ) i jednocześnie korzysta się z komórki
Rowerzysta, który spotkał słup na swojej drodze 👏
0:48
Zero totalnie reakcji na poślizg. Wystarczyło skręcić kołami w drugą stronę. Każdy łepek, który choć raz użył ręcznego hamulca do powygłupiania się na parkingu by z tego wyszedł bez szwanku.
Podobno za kierownicą Clio siedziała kobieta :)
Boże, wszyscy trąbią. Jakby ten pierwszy nie trąbił na skręcającego, to pewnie nic by się nie stało. A ten ostatni z renault, to jakiś baran.
3:25 Kaz na propsie.
2:32 co to za kawałek. Czyżby Dead Can Dance?
Powinni pozamieniać klakson z hamulcem może wtedy połowy wypadków by nie było. Co poniektórym się chyba wydaje że klaksonem sprawia że zarządzający drogę magicznie się teleportuje.