Witaj! Ja również przeszedłem dizziego na Pegasusie po wielu próbach, pamiętam jak blokowałem się w momencie gdy miałem fasolkę i nie wiedziałem gdzie ją posadzić. Mega gierka z resztą jak i reszta złotej piątki (pozostałe gry również udało mi się przejść. szanuję za samo zaparcie w speedrunie ;)
Search for "[No-Intro] Nintendo - Nintendo Entertainment System (20220416-055527)", and then in the file list find "Fantastic Adventures of Dizzy, The (Europe) (En,Fr,De) (Unl)"
Powiedziałeś, że oddalili wyspę dlatego, że dało się skoczyć na nią z wody. To wyjaśnienie nie ma sensu. 1. I tak na wyspę dało się dotrzeć bez przechodzenia bubble dizzy mając płetwy. 2. W tej wersji w bubble dizzy są gwiazdki więc i tak trzeba je przejść aby ukończyć grę. W wersji blue w minigrach nie ma gwiazdek i tam faktycznie, mając płetwy można nie przechodzić bubble dizzy i to nie przeszkadza w ukończeniu gry. Ogólnie gra na SNESa / PC (MS-DOS) ma ładniejszą grafikę, ale muzyka to plus NESa, bo zmienia się w zależności od lokacji, a tak prawie wszędzie jest to samo. Wersja na SNESa i PC też jest staranniej wykonana, nie bugują się przedmioty, tak jak na NESie mogą znikać. Plusem wersji NESowej są 2 wersje Red i Blue, gdzie jest parę różnic.
Oczywiście, że ma sens - wskoczenie na wyspę z wody bez płetw i wcześniejsze zebranie akwalungu może być w ogólnym rozrachunku szybsze. I jest to dość oczywisty sequence break, dlatego to poprawili. Tak, i tak trzeba minigrę zrobić, ale w grze takiej jak DIzzy spore znaczenie względem optymalizacji czasu ma kolejność, z jaką się robi wszystkie wymagane czynności ;) Tak czepiając się to są trzy rewizje NESowej wersji, bo drugie europejskie wydanie Red ma trochę różnic względem pierwszej i amerykańskiej Red (choćby wspomniana wyspa właśnie, są też inne). Swoją drogą wersja Blue na Złotej Piątce też była jakoś zmodyfikowana, bo ma wycięte intro. Jak jeszcze nie patrzyłeś i jesteś ciekawy to zerknij na artykuł o Dizzym na TCRF, który współtworzyłem ;)
I used to play this as a kid and I still find it tough today. That's why I've had to consult this video.
Witaj! Ja również przeszedłem dizziego na Pegasusie po wielu próbach, pamiętam jak blokowałem się w momencie gdy miałem fasolkę i nie wiedziałem gdzie ją posadzić. Mega gierka z resztą jak i reszta złotej piątki (pozostałe gry również udało mi się przejść. szanuję za samo zaparcie w speedrunie ;)
38:59 ten smok wodny to lewiatan.
Sama gra jest niesamowita i niesamowicie skomplikowana jak na grę NES, więc szacun za Twoje speedruny.
W podstawówce byłem dumny, że ukończyłem tę grę w 3 godziny...
Where did you get the European version at? I can't find it anywhere or even a dump of it online. All I found was the blue and us red version.
Search for "[No-Intro] Nintendo - Nintendo Entertainment System (20220416-055527)", and then in the file list find "Fantastic Adventures of Dizzy, The (Europe) (En,Fr,De) (Unl)"
👍🕹️🤠
Powiedziałeś, że oddalili wyspę dlatego, że dało się skoczyć na nią z wody. To wyjaśnienie nie ma sensu. 1. I tak na wyspę dało się dotrzeć bez przechodzenia bubble dizzy mając płetwy. 2. W tej wersji w bubble dizzy są gwiazdki więc i tak trzeba je przejść aby ukończyć grę. W wersji blue w minigrach nie ma gwiazdek i tam faktycznie, mając płetwy można nie przechodzić bubble dizzy i to nie przeszkadza w ukończeniu gry. Ogólnie gra na SNESa / PC (MS-DOS) ma ładniejszą grafikę, ale muzyka to plus NESa, bo zmienia się w zależności od lokacji, a tak prawie wszędzie jest to samo. Wersja na SNESa i PC też jest staranniej wykonana, nie bugują się przedmioty, tak jak na NESie mogą znikać. Plusem wersji NESowej są 2 wersje Red i Blue, gdzie jest parę różnic.
Oczywiście, że ma sens - wskoczenie na wyspę z wody bez płetw i wcześniejsze zebranie akwalungu może być w ogólnym rozrachunku szybsze. I jest to dość oczywisty sequence break, dlatego to poprawili. Tak, i tak trzeba minigrę zrobić, ale w grze takiej jak DIzzy spore znaczenie względem optymalizacji czasu ma kolejność, z jaką się robi wszystkie wymagane czynności ;)
Tak czepiając się to są trzy rewizje NESowej wersji, bo drugie europejskie wydanie Red ma trochę różnic względem pierwszej i amerykańskiej Red (choćby wspomniana wyspa właśnie, są też inne). Swoją drogą wersja Blue na Złotej Piątce też była jakoś zmodyfikowana, bo ma wycięte intro. Jak jeszcze nie patrzyłeś i jesteś ciekawy to zerknij na artykuł o Dizzym na TCRF, który współtworzyłem ;)
Tak czy siak zakończenie nie było warte całego tego stresu za dzieciaka przy graniu w tą grę