Adblue niweluje wylacznie tlenki azotu tzw. Nox, skrajnie rakotworcze zwiazki ktore o wiele grozniejsze dla zdrowia niz CO2 i latwiej sie wchlaniaja przez komorki ludzkie powodujac raka! Adblue nie niweluje spalin dlatego stacja diag. ich nie wyodrebni i nie wykryje! W USA wlasnie dlatego diesle w osobowkach sa rzadkie bo byly pozwy zbiorowe o Nox bo raka wywoluje a w PL Janusze byle starse 1.9 tdi i po miescie bez adblue i DPF i dlatego jestesmy nr 1 w Europie w rankingu raka
To ADBLUE to jest tylko nabijanie kasy, tak samo jak szczepionki na covd 19 Klimat sam się zmienia i tego nikt nie oszuka. żyjemy w 6 Erze wymierania na Ziemi i to jest nieuniknione!!!!! Pozdro
zabrakło kilku testów: 1. czy po dolaniu 6 litrów zamiast 6,5 auto odpali, 2. czy brak adblue unieruchomi auto gdy działa system start/stop, czyli gdy auto nie zostało ręcznie wyłączone, 3. czy uda się oszukać system dolewając adblue i wodę w proporcjach 50:50 lub nawet samą wodę... także masz tematy na drugą część odcinka
Anegdotka. Kolega na warsztacie (myjnia) miał jakiegoś francuskiego busa z 2021r. Wyjeżdżał autem z garażu, zatrzymał się żeby coś przesunąć z drogi i słyszy że nagle motor zgasł. Pokrętło od skrzyni biegów się schowało blokując auto na pozycji P, na konsoli komunikatów brak, rozrusznik kręci bez efektu. Ani tego złoma przepchnąć ani nic. Po godzinie przyjechał właściciel, po kolejnej wpadł na pomysł wlania adblue. Auto magicznie ożyło i odblokowało garaż. Magia nowych aut. Pozdrawiam :)
@@_rudolf No tak po prostu, jak auto zapali to się wysuwa, jak zgaśnie to się schowa wbijając automatycznie "P". Póki silnik nie zaskoczy to auto uziemione.
Jak Adblu był tani to 1L na 100m2 trawnika, podawałem w mieszańce z wodą 1:10 ;) dwa razy w miejscu starczyło na efekt wow ;) w domu jak podlewałem bugenville AdB to miesięczny przyrost był 30cm ;) W aucie już dawno temu mam aktualizację softu i 8L starcza w nieskończoność ;). Analizator spalin CO2 pokazuje bez zmian, minimalnie wzrósł NOx , ale nadal mieści się w normie z homolagacji. No i wydech przeżyje dłużej. Z ciekwstki powiem, że 100m2 trawnika jest wstanie pochłonąć całe CO2 jakie produkuje diesel o średnim spalaniu 7L/100 przy założeniu, że silniki pracuje 6h/dobę podobnie duże drzewo liściaste. Do tego trawnik potrafi absorbiwać niemal 100% ppim zawartych w powetrzy. Inaczej się ma sprawa z tak zwanymi "łaczkami" w miastach są istnym generatorem pyłów a chłonność CO2 ma bilans "zero" czyli ilość absorbcji w dzień równa jest oddawaniu CO2 w nocy. Badania odbyły się w Monachium w trakcie Lockdown'u kiedy nie było ruchu aut i można było stwierdzić bez zakłóceń wpływ zieloni miejskie na jakość powietrza w mieście. Część wyników badań została upubliczniona, część jest nie jawna, choć były w mediach przecieki, z części niejawnej. Wnioseki dotyczące wpływu motoryzacji na jakość powietrza były tą częścią niejawną i wskazały na znikomy lub obojętny wpływ motoryzacji zanieczyszczenie powietrza. Trzeba też rozróżnić dwa znaczenia, zanieczyszczenie i skażenie. Zanieczyszczenie to pyły unoszące się w powietrzu, a skażenie to zawartość toksycznych związków lub substancji. Zanieczyszczenie ma wiele źródeł, np pylenie roślin, unoszący się kurz z ulic, etc... Skażenie pochodzić moze np z rury wydechwej aut w ostaci związków węgla i azotu, ołowia......... Auto czy auta mniej więcej odpadają w 7% wszytkich źródłem zanieczyszczeń i skażeń w mieście to znacznie mniej niż 10% pokrycie zielenią powierzchni miasta. i tak bla bla bla. Czy motoryzacja naprawdę truje? TAK, ale tylko w procesie produkcyjnym i tu udział może przekraczać grubo ponad 30%. Samo użytkowanie środków transportu jest obojętne na środowisko. Reasumując i porównując motywację spalinową do elektrycznej to całość zanieczyszczeń przy produkcji spalina/prąd jest niekorzystny dla elektryków. Więcej o co chodzi? po co normy nie do spełnienia? ;) Celem jest Reset motoryzacji. W 2016r na spotkaniu koncernów branży Automotive podzielono rynek i ustalono, że nie opłaca się rozdrobnienie rynku i sprzedaż/serwis aut. Można inaczej, bezpośrednio z fabryk, ale nie sprzedać tylko wynajmować. Fabryka ma wtedy cały cykl życia pojazdu pod własną kontrolą, czyli dostarcz części, serwis i uwaga pojazdy po recyklingu. Dlaczego? Tu wystarczy poczytać najnowsze dyrektywy lub projekty unijne. W Europie nie ma surowców do produkcji baterii, jest też ogromny problem z aluminum. Lit i aluminum zagranali chińczycy i to do nich należeć będzie Automotive. Europa chce aut "wiecznych" non stop odnawianych bez większego udziału państw z po za Europy. Aby to się udało, należy ograniczyć ilość pojazdów na rynku przez np wzrost co roczny cen samego pojazdu jak i paliw. Pojazdy elektyczne w 2035r to fikcja, owszem będą, będzie zakaz produkcji spalinowych(nie wszytkich) ale nie będą to auta dostępne dla Kowalskiego.
Wujek kupił sobie Peugeota 508 z AdBlue 2.0 HDI. Rocznik 2016. W 2020 r., po ok. 120 tys. km zaczęły występować problemy z AdBlue (niskie ciśnienie mocznika - pozostało 400 km). W ASO wymienili najpierw korek - koszt ok. 400 zł (łącznie z diagnostyką). Skasowali błąd i po przejechaniu ok. 200-300 km znowu wyskoczył ten sam błąd. Powrót do ASO. Wymiana pompy podającej AdBlue - koszt ok. 2,5 tys. zł. Jakiś tydzień później znowu wyskoczył problem z AdBlue. Złapało wujka na trasie, ale na szczęście dojechał do jakiegoś mechanika, który mu skasował błąd i mógł przejechać kolejnych 400-500 km. Kolejna wizyta w ASO - "hmm... no to chyba została wymiana zbiornika na AdBlue" - koszt ok. 8-9 tys. zł. I w tym momencie, pan z ASO zasugerował: "Wie Pan, ja tego oficjalnie nie mogę powiedzieć, ale z tymi zbiornikami to cały czas w tej generacji Peugeot są problemy i za 3-4 lata znowu będzie do wymiany. Ale są tacy specjaliści, którzy mogą poprawić oprogramowanie, najlepiej do tych od tuningu podjechać." I wujek podjechał do tunera, który wyłączył mu AdBlue software'owo. Od tamtego momentu zero problemów.
ale brednie piszesz. skoro wymienili pompę podającą adblue, tzn wymienili część która jest w zbiorniku i ona ulega awarii - oddali zbiornik do regeneracji. wymiana zbiornika równa się tak naprawdę z wymianą pompy na nową, bo to ona sie psuje a nie sam zbiornik. ale koszt 8-9tys za zbiornik? no to nieźle, bo wg moich informacji w ASO kosztuje on ok. 4,5tys xD wystarczy dolewać dodatek do adblue który zapobiega krystalizacji mocznika i powinien zażegnać problem.
Nie wiem. Możliwe, że tak to zrobili. Wiem, że mówili, że wymienili mu pompę (za każdym razem podwoziłem go do ASO po odbiór auta). Możliwe, że tylko wykonali regenerację zbiornika plus montaż nowej pompy. Co do ceny, to mówili, że min. 5 tys. kosztuje sam zbiornik. A dodatek do auta był dolewany od począku użytkowania auta.
Widzę pan ekspert. Szkoda że nie rozumie do czego służy adblue. Bo nie chodzi o ekologię a o szkodliwy wpływ na zdrowie ludzi. Co do zbiorników to po prostu wystarczy dolewać z dystrybutora albo zwyczajnie kupić auto benzynowe.
@@forthphoto Dziękuję bardzo za wyczerpujący wykład. Jeśli wierzysz w te wszystkie oszukańcze ( EKO ). Nie będę cię przekonywał . Każdy wierzy w to co chce . Miłej niedzieli życzę .
@@marekgolebiewski1216 To ADBLUE to jest tylko nabijanie kasy, tak samo jak szczepionki na covd 19 Klimat sam się zmienia i tego nikt nie oszuka. żyjemy w 6 Erze wymierania na Ziemi i to jest nieuniknione!!!!! Pozdro
I właśnie dlatego świadomie kupiłem samochód bez tego wynalazku. Samochód ma być niezawodny, a nie żeby będąc mechanicznie sprawnym, robił mi kaprysy, że on nie pojedzie, bo tak. A niech się tak skończy gdzieś bez zasięgu telefonu i z dala od miasta. Trzeba było sprawdzić ten start/stop - jeśli wtedy auto też by nie odpaliło, to system ten stwarzałby już realne niebezpieczeństwo w codziennej jeździe.
Co to za pomysł, żeby unieruchomić auto z powodu takiej fanaberii jak ad-blu? Chcesz, to dolejesz, ale auto ma jezdzić. Czemu nie zrobili tego, kiedy oleju w silniku brakuje? To jest realna groźba, a nie jakieś eko bzdety.
Myślę, że powinna być zawsze awaryjna opcja uruchomienia auta w razie jak zgaśnie nam na skrzyżowaniu, albo musimy pilnie kogoś przetransportować do szpitala lub coś podobnego. Mogłoby to być nawet w trybie awaryjnym, ale możliwość skorzystania z pojazdu nie powinna być tak po prostu odbierana
To samo dotyczy paliwa napędzającego silnik. Powinna być awaryjna opcją zapalenia go jak nie ma w zbiorniku paliwa. I jest ona dostępna a nazywa się ona kanister na paliwo ;-)
@@TheRiivv jest potrzebne Eco świra, mechaniką itd. Mechanik musi zarobić za naprawę np. końcówki obróbki spalin, wymianę pompki itp. Nie wiem jak ma się sytuacja w osobówkach, ale na drodze jak wyciągnie Cię inspektor to za np emulator masz dobry mandat i koszt naprawy na siebie w serwisie. Też uważam że to potrzebne jak dzwonek zającowi ;-)
W samochodach marki Peugeot ten genialny system psuje się już po około 50km przebiegu. Koszt naprawy w serwisie to około 4,5 tyś. zl :) Na szczęście, są fachowcy co umieją to "poprawić" skutecznie za 800 zł :)
Waldek taka uwaga, z niektórych ubrań już nie zmyjesz plamy po adblue ponieważ po prostu odbarwia [np moją czarną bawełnianą bluze i spodnie]. System jest generalnie strasznie problematyczny drogi i bardzo trudny w naprawie i diagnozie. Na wyspach busiarze ale i wielu posiadaczy samochodów wyłącza ten porąbany system. Co ciekawe niektórzy dealerzy nawet oferują taka usługę w nowych pojazdach. Sam mam Boxera i już wydałem krocie na ten cholerny system i nikt nawet serwis Peugot nie wie jak to naprawić [zresztą nie tylko to bo wszystkie te systemy związane z ekologią to ciągłe problemy, kosztujące krocie w użytkowaniu]. Jako osoba robiąca ok 160 tysięcy kilometrów rocznie śmiało mogę stwierdzić, że żyłowanie emisji nie ma nic wspólnego z ekologią. Jak może być ekologiczne kupowanie 5 aut zamiast 1? [tak mniej więcej się skróciła żywotność nowych aut, szczególnie busów którymi się połyka dużo kilometrów]. Pozdrawiam : )
@@jacekkangaroo4402 Opinia o nowym Crafterze i Sprinterze [po 2020] jest tak samo tragiczna, przynajmniej na Wyspach wsród ludzi z którymi pracuję, wszyscy robią po 100-160tys rocznie. Do wyboru jest teraz tylko Sprinter, Crafter, a cała reszta to silnik Renault i Peugeot. Od 2020 wszystkie bez wyjątku są fatalne. Wiele osób twierdzi, że aktualnie najgorszy jest Sprinter hehe
Moj kolega który jeździ na TIRach opowiadał właśnie taką anegdotę, że ktoś wylewał mocz z butelek zapełnianych podczas trasy właśnie do zbiornika AdBlue 🤦🏼♂️
Jak nie psuje się??? Mi w Pegocie po 50 tys km padła pompka od abdula. Pech chciał że jest integralną częścią zbiornika. Używek nie ma bo notorycznie się psują a w serwisie 4,5 klocka!🤦♂ Znajomy elektronik "naprawił" to za 4 stówki...raz na zawsze😜
Bardzo rozsądne rozwiązanie, albo ten system jest nie dopracowany ,albo celowo jest tak ujowo skonstruowany aby co jakiś czas zanieść 4,5 klocka do serwisu :) Popieram OFF Adblue
Mi przy 80k przebiegu to samo się stało i takie samo rozwiązanie zastosowałem :) Jeszcze wcześniej miałem problem z pompką FAP ale to już zrobiłem za 1k, ale cena adblue mnie zniechęciła :)
@@green259wskaźnik na komputerze jest mało precyzyjny miałem ta sama historie w 1.6hdi wyskoczył komunikat ze zatankować adblue za 2700km po przejechaniu 500 km zatarła się pompka bo jak nie okazało była susza w zbiorniku
@@jacekm5935u mnie jak podają pompka FAP to powiedzieli że nie mają półprzewodników do jej produkcji i jej nie wymieniają ale..... Fabryka udostępniła im procedurę wzbudzania pompki i mogą mi to zrobić 😂a rok wcześniej byłem z tym ale nie miałem wtedy kasy bo koszt 1800 i powiedzieli że to jest zatarte i nie da się naprawić😂 cudotwórcy 😂😂😂
Witam u mnie w audi A6 c7 3.0 bitdi 400km/800nm, rezerwa adblue wyskoczyła przy zasięgu 1200 km 😂 wlałem 10 litrów prawie 10tyś km temu i póki co mam spokój ale z tego co wiem to zbiornik na około 12 litrów i wystarcza na 12 do 15 tyś kilometrów, serdecznie pozdrawiam Waldku i wszystkich czytających ten komentarz 🙂
Przykład organoleptyczny: KIA Ceed rocznik 2022 - flota 20 aut rozsianych po całej Polsce. Silnik 1.5 lub 1.6 diesel PHEV ale dokładnie nie pamiętam pojemności. AdBlue wiadomo. Większości tych aut jak poziom AdBlue spadnie poniżej 50% a nie zdąży się w tym czasie dolać, auto przechodzi w tryb serwisowy do tego stopnia że nawet ASO Kia nie potrafi uporać się z tym problemem. Większość z tych 20 aut stoi w serwisie i jak by tego było mało, to w między czasie wyszła poważna wada fabryczna układu rozrządu wiążąca się z wymianą silnika - i kup tu sobie nowe auto za 100k i po 10tys.km kaput..🤦♂️
Posiadam Peugeota 308 SW T9 w wersji 2.0 blueHDI (2016) i zbiornik AdBlue mieści blisko 17 litrów, co wystarcza na mniej więcej 20000-25000 km (przy czym należy zatankować co najmniej 10 litrów aby samochód zauważył, że zatankowano AdBlue gdy jego poziom spadnie do około 1.5 litra). Natomiast problem przy tym samochodzie jest taki, że aby zatankować AdBlue należy wyciągnąć praktycznie całą zawartość bagażnika, łącznie z sortownikiem i subwoofer`em i odkręcić dwa korki. Gdy zobaczyłem ten sposób tankowania to stwierdziłem, że zakupię dwa baniaki w intrenecie i zatankowałem ponad 14,7 litra, bo tankowanie na stacji to byłaby ciekawa przeprawa. Ale myślę, że kiedyś spróbuję, w ramach ciekawostki, podjechać do dystrybutora AdBlue dla samochodów osobowych i zatankuję "mocznik" wprost do bagażnika 🤣 Pozdrowienia 😀
Renault master 2.3 l 2019 r blaszka. Zbiornik adblue 19 litrów. Przed awarią kompa adblue starczyło na około 10 tysięcy. Po wymianie kompa starczy na 40 tysięcy (2 wymiany oleju) co mnie naprawdę zaskoczyło.
Trzeba zalać 6,5 l AdBlue, czyli teoretycznie trzeba wozić ze sobą dwie banki tego płynu. Trochę to durne. I jak to jest, że producent zmienia mi parametry techniczne samochodu (nawet nie informując właściciela). W krytycznej sytuacji można się zdziwić, wlewając całą bańkę AdBlue i narobić sobie niepotrzebnych kosztów, bo okazało się, że nie starczyło. Czy mogę żądać od producenta samochodu rekompensaty pieniężnej, bo nagrzebał mi w aucie na moją niekorzyść? Chyba, że to wynika z umowy między producentem a nabywcą i mu wolno zmieniać parametry.
Wozić bańki?? W autach osobowych z AdBlue z którymi mam lub miałem do czynienia pierwszy komunikat o jego niskim poziomie pokazuje się Ok 2000-2500km wcześniej , więc spokojnie jeszcze zdążysz 2-3 razy tankować ON nim zabraknie AdBlue
Ja mam Kię Ceed 2020, silnik 1,6 CRDi 136km. W tym autku adblue starczyło mi na spokojnie na 30 000km. Dolałem, gdy było jeszcze ćwierć zbiornika (ma 12L bodajże). Auto jeżdżone w trasy i użytkowane też na codzień na dojazdy do pracy w mieście. Żadnego problemu z tym jeszcze nie było :)
W tak młodym aucie problemy mogą pojawić się tylko przy siarczystym mrozie tak - 16 stopni 3 dni z rzędu, wtedy gwarantuje Ci atrakcje. Za dwa lata jak to zacznie się sypać, udasz się sam na kastrację tego ustrojstwa. Na przeglądzie nie wyjdzie nic ponad normę w spalinach o ile masz sprawny DPF.
A nie można by odlewać się do zbiornika na AdBlue? Przecież w składzie chemicznym jest tam mocznik, po co lać syntetyczna chemię jak można by ograniczyć N0x-y naturalnym adblue. Muszę chyba przetestować w czasach drożyzny zawsze byłoby pare groszy taniej. Nieprawdaż?
Eko terroryzm wciąż żywy, pod pozorem czystości spalin wmawiają nam, że ad blue rozwiązuje problem, nikt nie mówi jak produkcja adblue i technologia wpływa na wzrost CO2, wszystko kręci się wokół kasy jaką mogą zarobić koncerny, pozdro.
Jeżdżę na zmianę XC60 B5 i Audi Q5 40TDi, prowadzę bardzo dokładne statystki w serwisie Spritmonitor. XC60 zużywa mi 0,11l AdBlue na 100km, Q5 minimalnie mniej, 0,10l/100km, moje jazdy to zazwyczaj kilkunastokilometrowe odcinki z prędkościami 80-120. Zbiorniki w jednym i drugim mają po 10l, więc tankowanie AdBlue raz na ok. 10tys.km. Tankuję zawsze z dystrybutora przy okazji tankowania paliwa, więc na chwilę obecną nie jest to kłopotliwe. Faktycznie zużycie AdBlue rośnie znacząco, nawet dwukrotnie, jeśli trafi się dłuższa trasa autostradą z prędkościami w okolicach 140 lub więcej.
Coś oszukują skoro bezwonne, normalnie jak leję ad blue w pracy (VW Poznań) i nieszczelnie zapnie pistolet od zalewarki to wydziela się gryzący zapach. + łatwo zmyć zwykła woda albo woda z płynem jak zaschnie nie ma tragedii.
Kolejne pseudoekologiczne rozwiązanie, które trzeba blokować, albo zimą samochód odmówi ci posłuszeństwa po mroźniejszej nocy. I wozić ze sobą 6-7litrów zamiast 1L w razie awarii!
Niemiecki podatek Ciekawe czy w sytuacji braku adblue w pojazdach służb ( straż , karetka ) odcina moc lub blokuje zapłon w czasie akcji gaśniczej itp 😢
@Mruuuczek Oczywiście, że wiemy, właśnie o tym mówię. My mamy płacić za naprawy lub kupno nowego sprzętu co chwilę, ale jak wieprz przy korycie pozwoli, to wtedy już środowisko nie jest aż takie ważne
@@Bercik_Os mylisz się... to NORMALNE samochody z zabudową i niczym silnikowo/bazowo nie różnią się od osobówek/busów. Tylko w dowodzie wpisane "POJAZD SPECJALNY". Brak AdBlue = ograniczenie mocy = jesteś udvpiony najłagodniej u kierownika, najgorzej mając czyjeś życie na sumieniu. Pilnuje się tego AdBlue bo sypie komunikaty, nie słyszałem u siebie żeby były z tym problemy z dolewką do samochodów, ale na tyle lat (prawie 10) zblokowało jeden Sprinter tylko ze względu na samą awarię tego układu, gdy pod korkiem było pełno więc albo pływak albo komputer coś poknocił.
Można i dużo ciężarówek tak jeździ. Trzeba tylko udać się do Pana od elektroniki i pamiętać by mieć zawsze trochę tego ustrojstwa w zbiorniku w razie kontroli. W wiekszosci modeli ciezarowek służby nie są w stanie wykryć braku adblue na pomiarze czystości spalin 😉
@@piotrn.1520 a taka, że może jest zabezpieczenie aby nie blokować samochodu podczas zwykłego zatrzymania w czasie jazdy, to byłaby niebezpieczna sytuacja gdyby auto utknęło na skrzyżowaniu albo torowisku, takiego testu zabrakło
Najważniejsza rzecz jaką powinniśmy zrobić używając auto z adblue, prosiłbym nie zapominać o tym , jest natychmiastowe usunięcie go z oprogramowania auta. jak również start&stop ;)
@@jackyogi1 Bardziej nie ekologiczne jest tworzenie plastikowych odpadów od tych wszystkich baniaków adblue. Z resztą już udowodniono, że większy ślad węglowy zostawia produkcja elektryków. Tak więc to wszystko jest tylko jednym wielkim przekrętem mającym zwiększyć zyski korpo
Dużo powietrza to mniejsze spalanie i mniej cząstek stałych ale za to dużo NOX które trzeba zredukować przez dodatek Ad blue którego zużycie już się na razie liczy.
Gdyby tak auta zgasło na skrzyżowaniu z powodu błędnego wskazania poziomu adblu, to mogę ubiegać się o zwrot kosztów cholowania albo dostawy tego adblu? W zasadzie wina producenta a nie moja 🤔
Czesc Waldek. W sprinterze odcina moc i ograncza predkosc do 20km/h, natomiast w iveco daily gdy zapali sie rezerwa (30%) i zgasisz auto to juz nie odpalisz jesli nie zatankujesz i trzeba wzywac servis z kompem aby odblokowal auto.
coś kręcisz kolego. Jeżdżę iveco daily z 2021 i rezerwa zapala się jak spadnie poniżej 20%. Gasiłem go nawet jak miał rezerwę poniżej 10% i normalnie odpalał
Tak mówią doradcy serwisowi i sprzedawcy, że niby te 30% to magiczna bariera i dalej tylko serwis mobilny. Ja osobiście zjechałem najmniej do 15 i nic się nie stało, samochody z lat 2019-2021
Szkoda że na samym końcu chociaż nie wlaczyles Start-Stop. Może system ma jakieś "zabezpieczenie", żeby mimo wszystko SS uruchamiał pojazd mimo braku adblue, a zablokuje się dopiero przy zgaszeniu silnika przez kierowcę
Mi zabrakło na węgrzech addblu. Prędkość została ograniczona do 20. I chwilę nawet po zatankowaniu nie można było szybciej jechać. Na szczęście były to boczne drogi a do przejechania między firma a stacją miałem 20 km.
generalnie zauważyłem duży problem np. w renault master w mojej poprzedniej pracy były tam dwa busiki z adblue jeden 2017r 130km drugi 2019r 170km oba miały ten sam problem mianowicie, wskaźnik poziomu adblue żył własnym życiem nie można było mu zaufać, druga sprawa faktycznie wersja 170km wciągała więcej adblue, i trzecia rzecz, która sprawiła parę razy problem to właśnie wyskakujący komunikat o niskim poziomie adblue i niemożliwym ponownym uruchomieniu silnika zaraz po zatankowaniu adblue do pełna🤔. Oczywiście auto unieruchomione na drugim końcu kraju i czekanie aż master stwierdzi jednak że ma adblue i można jechać dalej 🤣. Serwis nic z tym nie zrobił, jak to stwierdzili nie mają pojęcia dlaczego się tak dzieje. Dodam tylko tyle że oba auta były zakupione w salonie nowe i od samego początku był z tym problem, problemów co prawda było więcej nie tylko z adblue ale w końcu to renault 🤭
Na szczęście nie potrzebuję tego dolewać do mojego diesla, mimo że ma Euro 6. W niemczech od paru tygodni problem z jego kupnem, ekologia pęka w szwach.
Zrobiłem już ponad 200 tys km bez adblue. Po ok 100 tys km pompa się zatarła i wybuchła ale poza pękniętą obudową pompy nic się nie stało i auto przez 2 lata jeździ bez problemu 🙂
Czujniki w niektórych autach zablokują pompkę i od 2tyś do 5tyś w plecy średnio 10 litrów do 12 w osobówkach są.zbiorniki i jak masz np poniżej 5 litrów czujnik może zablokować silnik wyskoczy check kontrolka i napis awaria silnika takie to adblue
Nie potrzebują za dużo. Im więcej auto wciąga adblue tym teoretycznie lepiej. Dla czego to proste. Kiedyś mieli durne pomysły typu recyrkulacja spalin które obnizały temperaturę i do tego dpf który cierpiał przez to bo silnik produkował cząstki stałe. Adblue pozwoliło przenieść spalanie znowu tam gdzie silnik cieplny działa najlepiej. Im wyższa temperatura tym wyższa sprawność tak działa silnik cieplny. Im wyższa temperatura tym więcej NOx im więcej NOx tym więcej adblue idzie do neutralizacji ale im więcej NOx tym lepiej dopalone cząstki stale i mniej cierpi DPF. No i mniej z baku leci bo paliwo zużywane est efektywniej. Sprawdzone na ciężarowch w autach tej samej generacji technicznie te same silniki w wersji adblue i bez na tych samych trasach z tymi samymi ładunkami palą mniej.
ładnie wygląda te białe przeszycie na desce rozdzielczej. A w zbiorniku w aucie AdBlue nie zamaraznie? Jak AdBlue się skończy w czasie jazdy i wciąż będzie się jechało to coś sie wydarzy?
Waldku, jeśli mogę tak napisać :). Proszę o nagranie odcinka o światłach ksenonowych i biksenonowych oraz systemie AFL a w nim np. Wyjaśnienie na czym polega ich świecenie w trybie „auto” a w trybie mijania. Dzisiaj w swojej Zafirze chciałem delikatnie skorygować swoje światła i zauważyłem, że w trybie „AUTO” świecą symetrycznie a w trybie mijania asymetrycznie czyli tak jak wymagają tego przepisy. Do czego zatem służy tryb „Auto” Pozdrawiam Serdecznie
z którego roku zafira? zajrzyj do instrukcji obsługi. afl a oplu ma kilka trybów świecenia. w mieście świeci symetrycznie, szeroko ale na bliski dystans, poza miastem już asymetrycznie, na autostradzie z kolei słabiej ale dalej z lewej strony, mocniej z prawej. jest chyba 9 takich trybów.
Wszystko ładnie, pięnie, merytorycznie, robi wrażenie - ale nie doczekałem się na ten moment, kiedy w końcu odpala. No i jak? Odpalił po drugiej baniuszce mocznika?
Ale koniec końców nie pokazałeś jak odpalasz wóz. Poztym bardzo nieudolnym rozwiązaniem jest to że mimo dolania jakiejkolwiek ilości adblue wóz nadal był unieruchomiony.... bezsens A o jakiej awaryjności adblue możesz mówić jak masz wóz który ma przebiegu 40 tys km. Zobacz takie które mają po 200 200 tys km wtedy można bardziej coś powiedzieć o tym. Nie bez powodu ludzie wykodowywuja ten system gdyż jego diagnoza i maprawa jest bardzo urrudniona kosztowna i czasochłonna. Materiał bardzo ciekawy i w moim mniemaniu pokazał jeszcze więcej minusów tego układu. Pozdrawiam
Interesting video, thanks. Just curious, what will happens if you'll manually turn the starter on when you don't have AdBlue? Will it start, or the engine will just rotate but don't ignite? Thanks!
Adblue się mało psuje??? Kolego jak na szafie będziesz miał 100 tys. to w tedy zaczniesz przeklinać ten system. Szczególnie w zimie gdy mocznik zamarza w przewodach, po nocnych spadkach temperatury poniżej 11 stopni. Gdy rozsadza pompkę, przewody, które zalewają elektronikę itd. W Citroenie za naprawę (wymiana tylko całego zbiornika) żądają ok 5 tyś. zł. Jak Ci auto zgaśnie w szczerym polu w zimie to ponownie będziesz przeklinał system. Jedyny pozytyw to to że Greta Tunberg będzie zadowolona. Pozdrawiam.
Witam kolego, świetny materiał. Ja mam cytrynę c4 picasso 2 2,0 blu hdi i oprócz adblue to jeszcze muszę pamiętać i zwracać uwagę na komunikat o poziomie tego drugiego płynu co musi mechanik pod autem uzupełnić w takim małym zbiorniczku. To jest szczyt głupoty na punkcie ekologi. Te nowe diesle już są bardzo ekologiczne z samym dpfem i nie potrzeba już innych wynalazków. Wystarczy wyeliminować te jeżdżące kopciuchy, stare autosany, benzyniaki osobowe czy stare diesle co jak się jedzie za nimi to świata nie widać i aż zatyka w nosie. Pozdrawiam serdecznie i zostawiam łapkę w górę.
W Renault Master jakieś 7 tyś. na pełnym zalaniu (około 18L) i wtedy bazuje na technice jazdy. Gdy załączy się rezerwa, to odlicza 999 kilometrów i od tego momentu bazuje na przejechanych kilometrach, a nie jak wcześniej na spalaniu.
Nie polecam jeździć z AdBlue tak żeby wyjeździć do samego końca. Analogicznie tak samo jak z innymi płynami w aucie, tak samo AdBlue posiada pompę i wtryskiwacz, które mogą i lubią się czasem zepsuć.
W Vivaro z 2016, 1.6 125KM jest bodajże 22,5l AdBlue, starcza średnio na ok 15000 km, ale już przy 30% pojawia się kontrolka(niski stan), co jest abstrakcją, bo te 30% starczy jeszcze na kilka tys km😂😂😂
W Citroenie wyświetla mi ostrzeżenie, że zostało na mniej niż 1k kilometrów. Nawet jak żona jeździ to zawsze zdążę dolać bez potrzeby jazdy z jakimś baniakiem.
Ten układ będzie dopiero problematyczny. W cięzarowych est eksploatowany o wiele dłużej i sprawia problemy. Potrafi złączkę wyżreć niczym kwas. Oczywiście nie po 10 kkm. Nie wiem czy to była korozja chemiczna czy erozja ale wyżarło. W ASOta cześć jest już sprzedawana z innego materiału ale takich niespodzianek będzie dużo.
W dostawczych peugeotach, citroenach i fiatach (ta nowa jedna buda) nie nalejesz adblue z tej butelki, bo w głębi wlewu jest klapaka taka jak od wlewania paliwa, musisz mieć długi i cienki lejek.
W Mercedesie S213 220d wg. danych zbiornik ma AdBlue 25 l. Max. wlałem 17,3l, ale było jeszcze ponad 3 tys. km zasięgu. Dolewam mniej więcej raz w roku, w moim przypadku to ok 20 tys. km.
Waldku dobry pomysł z tym pojechaniem na stację i sprawdzenie spalin z Adblue i bez Adblue.
Myślę że to dużo osób zaciekawi 👌🏻
I wiesz jaki będzie wynik? Taki sam jak był, coś tak czuję ;p
Adblue niweluje wylacznie tlenki azotu tzw. Nox, skrajnie rakotworcze zwiazki ktore o wiele grozniejsze dla zdrowia niz CO2 i latwiej sie wchlaniaja przez komorki ludzkie powodujac raka! Adblue nie niweluje spalin dlatego stacja diag. ich nie wyodrebni i nie wykryje! W USA wlasnie dlatego diesle w osobowkach sa rzadkie bo byly pozwy zbiorowe o Nox bo raka wywoluje a w PL Janusze byle starse 1.9 tdi i po miescie bez adblue i DPF i dlatego jestesmy nr 1 w Europie w rankingu raka
@@thedeekow oby nie 😁
To ADBLUE to jest tylko nabijanie kasy, tak samo jak szczepionki na covd 19
Klimat sam się zmienia i tego nikt nie oszuka.
żyjemy w 6 Erze wymierania na Ziemi i to jest nieuniknione!!!!!
Pozdro
No ciekawe jaki byłby wynik. Ja wiem jedno, kiedyś ciężarówki i autobusy kopciły na masę a teraz nie kopcą.
zabrakło kilku testów: 1. czy po dolaniu 6 litrów zamiast 6,5 auto odpali, 2. czy brak adblue unieruchomi auto gdy działa system start/stop, czyli gdy auto nie zostało ręcznie wyłączone, 3. czy uda się oszukać system dolewając adblue i wodę w proporcjach 50:50 lub nawet samą wodę... także masz tematy na drugą część odcinka
Anegdotka. Kolega na warsztacie (myjnia) miał jakiegoś francuskiego busa z 2021r. Wyjeżdżał autem z garażu, zatrzymał się żeby coś przesunąć z drogi i słyszy że nagle motor zgasł. Pokrętło od skrzyni biegów się schowało blokując auto na pozycji P, na konsoli komunikatów brak, rozrusznik kręci bez efektu. Ani tego złoma przepchnąć ani nic. Po godzinie przyjechał właściciel, po kolejnej wpadł na pomysł wlania adblue. Auto magicznie ożyło i odblokowało garaż. Magia nowych aut.
Pozdrawiam :)
Jak to "pokrętło od skrzyni biegów się schowało"? Czy kogoś już do reszty popie.doliło w tych nowych autach?
@@_rudolf No tak po prostu, jak auto zapali to się wysuwa, jak zgaśnie to się schowa wbijając automatycznie "P". Póki silnik nie zaskoczy to auto uziemione.
@@mendziula Co za ku.wa pojebana akcja
Jak Adblu był tani to 1L na 100m2 trawnika, podawałem w mieszańce z wodą 1:10 ;) dwa razy w miejscu starczyło na efekt wow ;) w domu jak podlewałem bugenville AdB to miesięczny przyrost był 30cm ;) W aucie już dawno temu mam aktualizację softu i 8L starcza w nieskończoność ;). Analizator spalin CO2 pokazuje bez zmian, minimalnie wzrósł NOx , ale nadal mieści się w normie z homolagacji. No i wydech przeżyje dłużej.
Z ciekwstki powiem, że 100m2 trawnika jest wstanie pochłonąć całe CO2 jakie produkuje diesel o średnim spalaniu 7L/100 przy założeniu, że silniki pracuje 6h/dobę podobnie duże drzewo liściaste. Do tego trawnik potrafi absorbiwać niemal 100% ppim zawartych w powetrzy. Inaczej się ma sprawa z tak zwanymi "łaczkami" w miastach są istnym generatorem pyłów a chłonność CO2 ma bilans "zero" czyli ilość absorbcji w dzień równa jest oddawaniu CO2 w nocy. Badania odbyły się w Monachium w trakcie Lockdown'u kiedy nie było ruchu aut i można było stwierdzić bez zakłóceń wpływ zieloni miejskie na jakość powietrza w mieście. Część wyników badań została upubliczniona, część jest nie jawna, choć były w mediach przecieki, z części niejawnej. Wnioseki dotyczące wpływu motoryzacji na jakość powietrza były tą częścią niejawną i wskazały na znikomy lub obojętny wpływ motoryzacji zanieczyszczenie powietrza. Trzeba też rozróżnić dwa znaczenia, zanieczyszczenie i skażenie. Zanieczyszczenie to pyły unoszące się w powietrzu, a skażenie to zawartość toksycznych związków lub substancji. Zanieczyszczenie ma wiele źródeł, np pylenie roślin, unoszący się kurz z ulic, etc... Skażenie pochodzić moze np z rury wydechwej aut w ostaci związków węgla i azotu, ołowia......... Auto czy auta mniej więcej odpadają w 7% wszytkich źródłem zanieczyszczeń i skażeń w mieście to znacznie mniej niż 10% pokrycie zielenią powierzchni miasta. i tak bla bla bla. Czy motoryzacja naprawdę truje? TAK, ale tylko w procesie produkcyjnym i tu udział może przekraczać grubo ponad 30%. Samo użytkowanie środków transportu jest obojętne na środowisko. Reasumując i porównując motywację spalinową do elektrycznej to całość zanieczyszczeń przy produkcji spalina/prąd jest niekorzystny dla elektryków.
Więcej o co chodzi? po co normy nie do spełnienia? ;) Celem jest Reset motoryzacji. W 2016r na spotkaniu koncernów branży Automotive podzielono rynek i ustalono, że nie opłaca się rozdrobnienie rynku i sprzedaż/serwis aut. Można inaczej, bezpośrednio z fabryk, ale nie sprzedać tylko wynajmować. Fabryka ma wtedy cały cykl życia pojazdu pod własną kontrolą, czyli dostarcz części, serwis i uwaga pojazdy po recyklingu. Dlaczego? Tu wystarczy poczytać najnowsze dyrektywy lub projekty unijne. W Europie nie ma surowców do produkcji baterii, jest też ogromny problem z aluminum. Lit i aluminum zagranali chińczycy i to do nich należeć będzie Automotive. Europa chce aut "wiecznych" non stop odnawianych bez większego udziału państw z po za Europy. Aby to się udało, należy ograniczyć ilość pojazdów na rynku przez np wzrost co roczny cen samego pojazdu jak i paliw. Pojazdy elektyczne w 2035r to fikcja, owszem będą, będzie zakaz produkcji spalinowych(nie wszytkich) ale nie będą to auta dostępne dla Kowalskiego.
Wujek kupił sobie Peugeota 508 z AdBlue 2.0 HDI. Rocznik 2016.
W 2020 r., po ok. 120 tys. km zaczęły występować problemy z AdBlue (niskie ciśnienie mocznika - pozostało 400 km).
W ASO wymienili najpierw korek - koszt ok. 400 zł (łącznie z diagnostyką). Skasowali błąd i po przejechaniu ok. 200-300 km znowu wyskoczył ten sam błąd. Powrót do ASO.
Wymiana pompy podającej AdBlue - koszt ok. 2,5 tys. zł. Jakiś tydzień później znowu wyskoczył problem z AdBlue. Złapało wujka na trasie, ale na szczęście dojechał do jakiegoś mechanika, który mu skasował błąd i mógł przejechać kolejnych 400-500 km.
Kolejna wizyta w ASO - "hmm... no to chyba została wymiana zbiornika na AdBlue" - koszt ok. 8-9 tys. zł.
I w tym momencie, pan z ASO zasugerował: "Wie Pan, ja tego oficjalnie nie mogę powiedzieć, ale z tymi zbiornikami to cały czas w tej generacji Peugeot są problemy i za 3-4 lata znowu będzie do wymiany. Ale są tacy specjaliści, którzy mogą poprawić oprogramowanie, najlepiej do tych od tuningu podjechać."
I wujek podjechał do tunera, który wyłączył mu AdBlue software'owo. Od tamtego momentu zero problemów.
ale brednie piszesz. skoro wymienili pompę podającą adblue, tzn wymienili część która jest w zbiorniku i ona ulega awarii - oddali zbiornik do regeneracji. wymiana zbiornika równa się tak naprawdę z wymianą pompy na nową, bo to ona sie psuje a nie sam zbiornik. ale koszt 8-9tys za zbiornik? no to nieźle, bo wg moich informacji w ASO kosztuje on ok. 4,5tys xD wystarczy dolewać dodatek do adblue który zapobiega krystalizacji mocznika i powinien zażegnać problem.
Nie wiem. Możliwe, że tak to zrobili. Wiem, że mówili, że wymienili mu pompę (za każdym razem podwoziłem go do ASO po odbiór auta).
Możliwe, że tylko wykonali regenerację zbiornika plus montaż nowej pompy.
Co do ceny, to mówili, że min. 5 tys. kosztuje sam zbiornik.
A dodatek do auta był dolewany od począku użytkowania auta.
@@tomt2886 regeneracja zbiornika = wymiana pompy. sam zbiornik sie nie psuje, tylko pompa.
no ale czasem sa tez pechowe sztuki :)
Ekologią. Wyprodukować plastikowy zbiornik i utylizacja plastiku. Światowe oszustwo
Widzę pan ekspert. Szkoda że nie rozumie do czego służy adblue. Bo nie chodzi o ekologię a o szkodliwy wpływ na zdrowie ludzi. Co do zbiorników to po prostu wystarczy dolewać z dystrybutora albo zwyczajnie kupić auto benzynowe.
@@forthphoto Dziękuję bardzo za wyczerpujący wykład. Jeśli wierzysz w te wszystkie oszukańcze ( EKO ). Nie będę cię przekonywał . Każdy wierzy w to co chce . Miłej niedzieli życzę .
@@marekgolebiewski1216 wiesz w telewizji mówili... 😂
@@marekgolebiewski1216 To ADBLUE to jest tylko nabijanie kasy, tak samo jak szczepionki na covd 19
Klimat sam się zmienia i tego nikt nie oszuka.
żyjemy w 6 Erze wymierania na Ziemi i to jest nieuniknione!!!!!
Pozdro
Jest taka magia, nazywa się recykling i plastik świetnie się do tego nadaje
I właśnie dlatego świadomie kupiłem samochód bez tego wynalazku. Samochód ma być niezawodny, a nie żeby będąc mechanicznie sprawnym, robił mi kaprysy, że on nie pojedzie, bo tak. A niech się tak skończy gdzieś bez zasięgu telefonu i z dala od miasta.
Trzeba było sprawdzić ten start/stop - jeśli wtedy auto też by nie odpaliło, to system ten stwarzałby już realne niebezpieczeństwo w codziennej jeździe.
Co to za pomysł, żeby unieruchomić auto z powodu takiej fanaberii jak ad-blu? Chcesz, to dolejesz, ale auto ma jezdzić. Czemu nie zrobili tego, kiedy oleju w silniku brakuje? To jest realna groźba, a nie jakieś eko bzdety.
Myślę, że powinna być zawsze awaryjna opcja uruchomienia auta w razie jak zgaśnie nam na skrzyżowaniu, albo musimy pilnie kogoś przetransportować do szpitala lub coś podobnego. Mogłoby to być nawet w trybie awaryjnym, ale możliwość skorzystania z pojazdu nie powinna być tak po prostu odbierana
To samo dotyczy paliwa napędzającego silnik. Powinna być awaryjna opcją zapalenia go jak nie ma w zbiorniku paliwa. I jest ona dostępna a nazywa się ona kanister na paliwo ;-)
@@michawystarczy3755 ale adblue nie jest potrzebny nikomu do niczego, to tylko dodatek w przeciwieństwie do paliwa
@@TheRiivv jest potrzebne Eco świra, mechaniką itd. Mechanik musi zarobić za naprawę np. końcówki obróbki spalin, wymianę pompki itp.
Nie wiem jak ma się sytuacja w osobówkach, ale na drodze jak wyciągnie Cię inspektor to za np emulator masz dobry mandat i koszt naprawy na siebie w serwisie. Też uważam że to potrzebne jak dzwonek zającowi ;-)
W samochodach marki Peugeot ten genialny system psuje się już po około 50km przebiegu. Koszt naprawy w serwisie to około 4,5 tyś. zl :) Na szczęście, są fachowcy co umieją to "poprawić" skutecznie za 800 zł :)
Odcinek sponsorowany. Jak mi brakuje takiej informacji
Przeciez co chwila szel i szel i szel......
Waldek taka uwaga, z niektórych ubrań już nie zmyjesz plamy po adblue ponieważ po prostu odbarwia [np moją czarną bawełnianą bluze i spodnie].
System jest generalnie strasznie problematyczny drogi i bardzo trudny w naprawie i diagnozie.
Na wyspach busiarze ale i wielu posiadaczy samochodów wyłącza ten porąbany system.
Co ciekawe niektórzy dealerzy nawet oferują taka usługę w nowych pojazdach.
Sam mam Boxera i już wydałem krocie na ten cholerny system i nikt nawet serwis Peugot nie wie jak to naprawić [zresztą nie tylko to bo wszystkie te systemy związane z ekologią to ciągłe problemy, kosztujące krocie w użytkowaniu].
Jako osoba robiąca ok 160 tysięcy kilometrów rocznie śmiało mogę stwierdzić, że żyłowanie emisji nie ma nic wspólnego z ekologią. Jak może być ekologiczne kupowanie 5 aut zamiast 1? [tak mniej więcej się skróciła żywotność nowych aut, szczególnie busów którymi się połyka dużo kilometrów].
Pozdrawiam : )
wszyscy wiedzą, że samochodów na F się nie kupuje, fiatów, fordów i francuzów... sam sobie jesteś winien 🙂
@@jacekkangaroo4402 Opinia o nowym Crafterze i Sprinterze [po 2020] jest tak samo tragiczna, przynajmniej na Wyspach wsród ludzi z którymi pracuję, wszyscy robią po 100-160tys rocznie. Do wyboru jest teraz tylko Sprinter, Crafter, a cała reszta to silnik Renault i Peugeot. Od 2020 wszystkie bez wyjątku są fatalne. Wiele osób twierdzi, że aktualnie najgorszy jest Sprinter hehe
Czekam aż ktoś zrobi eksperyment i nasika do zbiornika AdBlue. Tu mocznik i tu mocznik...
To jest pomysł!
mozna nalac wody
Moj kolega który jeździ na TIRach opowiadał właśnie taką anegdotę, że ktoś wylewał mocz z butelek zapełnianych podczas trasy właśnie do zbiornika AdBlue 🤦🏼♂️
@@deinemutterspieltcomputer4782ciekawe czy to zdało egzamin,te adblue to jakiś kuźwa wałek do łojenia ludzi
Jak nie psuje się??? Mi w Pegocie po 50 tys km padła pompka od abdula. Pech chciał że jest integralną częścią zbiornika. Używek nie ma bo notorycznie się psują a w serwisie 4,5 klocka!🤦♂ Znajomy elektronik "naprawił" to za 4 stówki...raz na zawsze😜
Bardzo rozsądne rozwiązanie, albo ten system jest nie dopracowany ,albo celowo jest tak ujowo skonstruowany aby co jakiś czas zanieść 4,5 klocka do serwisu :) Popieram OFF Adblue
Znam bardzo podobną historię z dokładnie takim samym rozwiązaniem problemu :)
Mi przy 80k przebiegu to samo się stało i takie samo rozwiązanie zastosowałem :)
Jeszcze wcześniej miałem problem z pompką FAP ale to już zrobiłem za 1k, ale cena adblue mnie zniechęciła :)
@@green259wskaźnik na komputerze jest mało precyzyjny miałem ta sama historie w 1.6hdi wyskoczył komunikat ze zatankować adblue za 2700km po przejechaniu 500 km zatarła się pompka bo jak nie okazało była susza w zbiorniku
@@jacekm5935u mnie jak podają pompka FAP to powiedzieli że nie mają półprzewodników do jej produkcji i jej nie wymieniają ale..... Fabryka udostępniła im procedurę wzbudzania pompki i mogą mi to zrobić 😂a rok wcześniej byłem z tym ale nie miałem wtedy kasy bo koszt 1800 i powiedzieli że to jest zatarte i nie da się naprawić😂 cudotwórcy 😂😂😂
Normalnie jak w dwusuwie, wlać paliwo to za mało 😅
toż to przeca ekologia, tak teraz się nazywa wyciąganie kasy
@@zbyszek9202 I sporo, zwłaszcza młodych ludzi, wychowanych na instagramie, to kupuje
@@HyperVegitoDBZ no do tego tak zdrowotne tablety w samochodzie nowym czy prawie nowym, z każdej strony wali i promieniuje zamulając łepetyny
widać jak volvo dba o informowanie swoich klientów
made in china !!!
Im nowsze auta tym gorsze ,a o badziewiarskich elektrykach ,to już szkoda gadać
Witam u mnie w audi A6 c7 3.0 bitdi 400km/800nm, rezerwa adblue wyskoczyła przy zasięgu 1200 km 😂 wlałem 10 litrów prawie 10tyś km temu i póki co mam spokój ale z tego co wiem to zbiornik na około 12 litrów i wystarcza na 12 do 15 tyś kilometrów, serdecznie pozdrawiam Waldku i wszystkich czytających ten komentarz 🙂
15 litrów
Przykład organoleptyczny: KIA Ceed rocznik 2022 - flota 20 aut rozsianych po całej Polsce. Silnik 1.5 lub 1.6 diesel PHEV ale dokładnie nie pamiętam pojemności. AdBlue wiadomo. Większości tych aut jak poziom AdBlue spadnie poniżej 50% a nie zdąży się w tym czasie dolać, auto przechodzi w tryb serwisowy do tego stopnia że nawet ASO Kia nie potrafi uporać się z tym problemem. Większość z tych 20 aut stoi w serwisie i jak by tego było mało, to w między czasie wyszła poważna wada fabryczna układu rozrządu wiążąca się z wymianą silnika - i kup tu sobie nowe auto za 100k i po 10tys.km kaput..🤦♂️
czyli kia też juz szroty produkuje? a takie niezawodne były podobno
Te cały AdBlue na tysiące kilometrów wałkiem korporacji i uni europejskiej śmierdzi
Polskie azoty też go produkują więc na czym niby polega spisek
Mam Citroena jumpy. Zbiornik adblu wystarcza na około 17 tysięcy km. Spalanie 5,4 diesla na sto km. Silnik 2.0 150 kM.
Jak dla mnie to całe adblue to po prostu przekręt na kasę
Posiadam Peugeota 308 SW T9 w wersji 2.0 blueHDI (2016) i zbiornik AdBlue mieści blisko 17 litrów, co wystarcza na mniej więcej 20000-25000 km (przy czym należy zatankować co najmniej 10 litrów aby samochód zauważył, że zatankowano AdBlue gdy jego poziom spadnie do około 1.5 litra). Natomiast problem przy tym samochodzie jest taki, że aby zatankować AdBlue należy wyciągnąć praktycznie całą zawartość bagażnika, łącznie z sortownikiem i subwoofer`em i odkręcić dwa korki.
Gdy zobaczyłem ten sposób tankowania to stwierdziłem, że zakupię dwa baniaki w intrenecie i zatankowałem ponad 14,7 litra, bo tankowanie na stacji to byłaby ciekawa przeprawa. Ale myślę, że kiedyś spróbuję, w ramach ciekawostki, podjechać do dystrybutora AdBlue dla samochodów osobowych i zatankuję "mocznik" wprost do bagażnika 🤣
Pozdrowienia 😀
Renault master 2.3 l 2019 r blaszka. Zbiornik adblue 19 litrów. Przed awarią kompa adblue starczyło na około 10 tysięcy. Po wymianie kompa starczy na 40 tysięcy (2 wymiany oleju) co mnie naprawdę zaskoczyło.
Trzeba zalać 6,5 l AdBlue, czyli teoretycznie trzeba wozić ze sobą dwie banki tego płynu. Trochę to durne. I jak to jest, że producent zmienia mi parametry techniczne samochodu (nawet nie informując właściciela). W krytycznej sytuacji można się zdziwić, wlewając całą bańkę AdBlue i narobić sobie niepotrzebnych kosztów, bo okazało się, że nie starczyło. Czy mogę żądać od producenta samochodu rekompensaty pieniężnej, bo nagrzebał mi w aucie na moją niekorzyść? Chyba, że to wynika z umowy między producentem a nabywcą i mu wolno zmieniać parametry.
najprościej kupować baniak 10l i tyle. po co się rozdrabniać na jakieś litrówki albo 3 litrówki i co chwile dolewać? 🙄
Wozić bańki?? W autach osobowych z AdBlue z którymi mam lub miałem do czynienia pierwszy komunikat o jego niskim poziomie pokazuje się Ok 2000-2500km wcześniej , więc spokojnie jeszcze zdążysz 2-3 razy tankować ON nim zabraknie AdBlue
@@piotrl.2859 mi w C4 grand Picasso 2.0 bluehdi 2015 pokazuje 5000km a zbiornik prawie pelny
Ja mam Kię Ceed 2020, silnik 1,6 CRDi 136km. W tym autku adblue starczyło mi na spokojnie na 30 000km. Dolałem, gdy było jeszcze ćwierć zbiornika (ma 12L bodajże). Auto jeżdżone w trasy i użytkowane też na codzień na dojazdy do pracy w mieście. Żadnego problemu z tym jeszcze nie było :)
W tak młodym aucie problemy mogą pojawić się tylko przy siarczystym mrozie tak - 16 stopni 3 dni z rzędu, wtedy gwarantuje Ci atrakcje. Za dwa lata jak to zacznie się sypać, udasz się sam na kastrację tego ustrojstwa. Na przeglądzie nie wyjdzie nic ponad normę w spalinach o ile masz sprawny DPF.
A nie można by odlewać się do zbiornika na AdBlue? Przecież w składzie chemicznym jest tam mocznik, po co lać syntetyczna chemię jak można by ograniczyć N0x-y naturalnym adblue. Muszę chyba przetestować w czasach drożyzny zawsze byłoby pare groszy taniej. Nieprawdaż?
Eko terroryzm wciąż żywy, pod pozorem czystości spalin wmawiają nam, że ad blue rozwiązuje problem, nikt nie mówi jak produkcja adblue i technologia wpływa na wzrost CO2, wszystko kręci się wokół kasy jaką mogą zarobić koncerny, pozdro.
Kiedy to było nagrywane, że paliwo po 5,29 i 5,39 w styczniu czy lutym?
5 lat temu. Podtlenek był w tej samej cenie - ciekawe..
Jeżdżę na zmianę XC60 B5 i Audi Q5 40TDi, prowadzę bardzo dokładne statystki w serwisie Spritmonitor. XC60 zużywa mi 0,11l AdBlue na 100km, Q5 minimalnie mniej, 0,10l/100km, moje jazdy to zazwyczaj kilkunastokilometrowe odcinki z prędkościami 80-120. Zbiorniki w jednym i drugim mają po 10l, więc tankowanie AdBlue raz na ok. 10tys.km. Tankuję zawsze z dystrybutora przy okazji tankowania paliwa, więc na chwilę obecną nie jest to kłopotliwe.
Faktycznie zużycie AdBlue rośnie znacząco, nawet dwukrotnie, jeśli trafi się dłuższa trasa autostradą z prędkościami w okolicach 140 lub więcej.
Skoro to jest mocznik z wodą to może by wystarczyło nasikać.
Bardzo dobry i prosty instruktaż subskrypcja i łapka w górę idzie
Przyciemnione szybki z przodu...😉
Coś oszukują skoro bezwonne, normalnie jak leję ad blue w pracy (VW Poznań) i nieszczelnie zapnie pistolet od zalewarki to wydziela się gryzący zapach. + łatwo zmyć zwykła woda albo woda z płynem jak zaschnie nie ma tragedii.
Kolejne pseudoekologiczne rozwiązanie, które trzeba blokować, albo zimą samochód odmówi ci posłuszeństwa po mroźniejszej nocy. I wozić ze sobą 6-7litrów zamiast 1L w razie awarii!
Niemiecki podatek
Ciekawe czy w sytuacji braku adblue w pojazdach służb ( straż , karetka ) odcina moc lub blokuje zapłon w czasie akcji gaśniczej itp 😢
Karetki, radiowozy i wozy strażackie są samochodom specjalnymi i tam nie ma AdBlue lub jak jest to nie jest priorytetem
Zawsze są równi i równiejsi ;)
@Mruuuczek Oczywiście, że wiemy, właśnie o tym mówię. My mamy płacić za naprawy lub kupno nowego sprzętu co chwilę, ale jak wieprz przy korycie pozwoli, to wtedy już środowisko nie jest aż takie ważne
@@Bercik_Os mylisz się... to NORMALNE samochody z zabudową i niczym silnikowo/bazowo nie różnią się od osobówek/busów. Tylko w dowodzie wpisane "POJAZD SPECJALNY". Brak AdBlue = ograniczenie mocy = jesteś udvpiony najłagodniej u kierownika, najgorzej mając czyjeś życie na sumieniu. Pilnuje się tego AdBlue bo sypie komunikaty, nie słyszałem u siebie żeby były z tym problemy z dolewką do samochodów, ale na tyle lat (prawie 10) zblokowało jeden Sprinter tylko ze względu na samą awarię tego układu, gdy pod korkiem było pełno więc albo pływak albo komputer coś poknocił.
A czy można wyłączyć w ogóle art blue w samochodzie może taki eksperyment zrobisz.
Można i dużo ciężarówek tak jeździ. Trzeba tylko udać się do Pana od elektroniki i pamiętać by mieć zawsze trochę tego ustrojstwa w zbiorniku w razie kontroli. W wiekszosci modeli ciezarowek służby nie są w stanie wykryć braku adblue na pomiarze czystości spalin 😉
Mogłeś już na stacji sprawdzić, czy jeżeli auto zgaśnie przez system start/stop, to czy odpali ponownie.
Przeciez pokazalem ze nie odpali
@@motodoradca No tak, ale chyba zgaszone było normalnie, a nie przez system. Chyba, że coś przeoczyłem 😆
@@retriebher9217 a co to za różnica zgaszone to zgaszone.
@@piotrn.1520 a taka, że może jest zabezpieczenie aby nie blokować samochodu podczas zwykłego zatrzymania w czasie jazdy, to byłaby niebezpieczna sytuacja gdyby auto utknęło na skrzyżowaniu albo torowisku, takiego testu zabrakło
@@jacekkangaroo4402 nie liczył bym na to.
Ja nie korzystam z takich udogodnień i nie zamierzam szkoda nerwy psuć i tracić pieniądze nie mówiąc już o bańkach w bagażniku to jest żenujące
Panie, a nie można regularnie sikać do zbiorniczka? Pić mało to będzię wyższe stężenie mocznika i ad blue za darmo xD
Z chemi jestem noga czy adblu jest zasadowe ?
Najważniejsza rzecz jaką powinniśmy zrobić używając auto z adblue, prosiłbym nie zapominać o tym , jest natychmiastowe usunięcie go z oprogramowania auta. jak również start&stop ;)
Typowe Januszowanie to nie ja to będę wdychać tylko inni
@@jackyogi1 nałóż maseczkę ;)
@@jackyogi1 Bardziej nie ekologiczne jest tworzenie plastikowych odpadów od tych wszystkich baniaków adblue. Z resztą już udowodniono, że większy ślad węglowy zostawia produkcja elektryków. Tak więc to wszystko jest tylko jednym wielkim przekrętem mającym zwiększyć zyski korpo
Dużo powietrza to mniejsze spalanie i mniej cząstek stałych ale za to dużo NOX które trzeba zredukować przez dodatek Ad blue którego zużycie już się na razie liczy.
Cześć Waldek i znowu odcinek! Oglądamy ☺️ pozdrawiam 👊🏻
Ktoś tutaj chyba oszukuje Waldku. Ceny na stacji po 5 z hakiem 6.50 min filmu? Kiedy był nagrywany ten materiał??
Gdyby tak auta zgasło na skrzyżowaniu z powodu błędnego wskazania poziomu adblu, to mogę ubiegać się o zwrot kosztów cholowania albo dostawy tego adblu?
W zasadzie wina producenta a nie moja 🤔
Czesc Waldek. W sprinterze odcina moc i ograncza predkosc do 20km/h, natomiast w iveco daily gdy zapali sie rezerwa (30%) i zgasisz auto to juz nie odpalisz jesli nie zatankujesz i trzeba wzywac servis z kompem aby odblokowal auto.
Przy 30% już nie pojedziesz? Kto to projektował 😂
coś kręcisz kolego. Jeżdżę iveco daily z 2021 i rezerwa zapala się jak spadnie poniżej 20%. Gasiłem go nawet jak miał rezerwę poniżej 10% i normalnie odpalał
@@yachu1673 tamto daily bylo z 2018 roku. Moze cos zmienili.
Tak mówią doradcy serwisowi i sprzedawcy, że niby te 30% to magiczna bariera i dalej tylko serwis mobilny. Ja osobiście zjechałem najmniej do 15 i nic się nie stało, samochody z lat 2019-2021
@@andrzejmikulski7974 ja do granic 7% potrafiłem zjechać i było ok😄
Szkoda że na samym końcu chociaż nie wlaczyles Start-Stop. Może system ma jakieś "zabezpieczenie", żeby mimo wszystko SS uruchamiał pojazd mimo braku adblue, a zablokuje się dopiero przy zgaszeniu silnika przez kierowcę
Mi zabrakło na węgrzech addblu. Prędkość została ograniczona do 20. I chwilę nawet po zatankowaniu nie można było szybciej jechać. Na szczęście były to boczne drogi a do przejechania między firma a stacją miałem 20 km.
lepiej byloby sprawdzic, czy przy wlaczonym S&S silnik odpali przy braku adblue
Ad Blue ma jedyną zaletę - można je wykorzystać mieszjac z wodą 2:1. Wtedy jest świetnym nawozem.
Na szczęście Polska to kreatywny naród,i ad blue jest usuwany jak egr albo dpf.
I przez tą januszowa kreatywność mamy największą umieralność na raka w Europie.
@@jackyogi1 chyba ktoś Ci bajek naopowiadał.
@@marcinpawe1864 I to z 1001 nocy.
generalnie zauważyłem duży problem np. w renault master w mojej poprzedniej pracy były tam dwa busiki z adblue jeden 2017r 130km drugi 2019r 170km oba miały ten sam problem mianowicie, wskaźnik poziomu adblue żył własnym życiem nie można było mu zaufać, druga sprawa faktycznie wersja 170km wciągała więcej adblue, i trzecia rzecz, która sprawiła parę razy problem to właśnie wyskakujący komunikat o niskim poziomie adblue i niemożliwym ponownym uruchomieniu silnika zaraz po zatankowaniu adblue do pełna🤔. Oczywiście auto unieruchomione na drugim końcu kraju i czekanie aż master stwierdzi jednak że ma adblue i można jechać dalej 🤣. Serwis nic z tym nie zrobił, jak to stwierdzili nie mają pojęcia dlaczego się tak dzieje. Dodam tylko tyle że oba auta były zakupione w salonie nowe i od samego początku był z tym problem, problemów co prawda było więcej nie tylko z adblue ale w końcu to renault 🤭
Ostatnio w DE nie umiałem adblue zatankować, bo nie było...
Szczęśliwie udało się wrócić zanim zabrakło
2:51 ślady pozostają i nie jest to łatwo zmyć, 8:15 białe plamki pozostają na szczęście łatwo je zmyć. to jak jest?
Na szczęście nie potrzebuję tego dolewać do mojego diesla, mimo że ma Euro 6. W niemczech od paru tygodni problem z jego kupnem, ekologia pęka w szwach.
Dobre podejście obcięcia pojemności trzeba kupić dwa razy więcej😆😇
W ciągniku rolniczym miałem komunikat żeby natychmiast wyłączyć silnik
Q5 FY 2.0 TDI. Nie ma potrzeby uzupełniania pomiędzy przeglądami czyli to mniej więcej 30K km. Zbiornik Adblue to chyba 24L.
A spróbował byś z włączonym systemem start-stop
Zrobiłem już ponad 200 tys km bez adblue. Po ok 100 tys km pompa się zatarła i wybuchła ale poza pękniętą obudową pompy nic się nie stało i auto przez 2 lata jeździ bez problemu 🙂
Czujniki w niektórych autach zablokują pompkę i od 2tyś do 5tyś w plecy średnio 10 litrów do 12 w osobówkach są.zbiorniki i jak masz np poniżej 5 litrów czujnik może zablokować silnik wyskoczy check kontrolka i napis awaria silnika takie to adblue
Cześć wszystkim miłej niedzieli życzę 😘
Waldek, xc90 D5 z 2017 nie ma adblue. Czy warto się niepokoić?
naszczaj tam przecierz to mocznik
Kia sportage po odebraniu z salonu zrobiłem 15 tyś km,i zatankowałem na stacji benzynowej 12,9 litra
4,7 litra? Nie 5, lejek musi być, mniej plastiku, dobrze że papierowego nie dają.
Waldku, szyba czołowa uszkodzona 😁😁
Nie potrzebują za dużo. Im więcej auto wciąga adblue tym teoretycznie lepiej. Dla czego to proste.
Kiedyś mieli durne pomysły typu recyrkulacja spalin które obnizały temperaturę i do tego dpf który cierpiał przez to bo silnik produkował cząstki stałe. Adblue pozwoliło przenieść spalanie znowu tam gdzie silnik cieplny działa najlepiej. Im wyższa temperatura tym wyższa sprawność tak działa silnik cieplny. Im wyższa temperatura tym więcej NOx im więcej NOx tym więcej adblue idzie do neutralizacji ale im więcej NOx tym lepiej dopalone cząstki stale i mniej cierpi DPF. No i mniej z baku leci bo paliwo zużywane est efektywniej. Sprawdzone na ciężarowch w autach tej samej generacji technicznie te same silniki w wersji adblue i bez na tych samych trasach z tymi samymi ładunkami palą mniej.
ładnie wygląda te białe przeszycie na desce rozdzielczej. A w zbiorniku w aucie AdBlue nie zamaraznie? Jak AdBlue się skończy w czasie jazdy i wciąż będzie się jechało to coś sie wydarzy?
Taka skórzana deska rozdzielcza to ponad 10 tys. PLN. Jako opcja 😢😮😢
Volvo FH 460 I- Save przy pełnym obciążeniu 40ton spala 1,6 litra Adblue na 100km 🙂
Waldku, jeśli mogę tak napisać :). Proszę o nagranie odcinka o światłach ksenonowych i biksenonowych oraz systemie AFL a w nim np. Wyjaśnienie na czym polega ich świecenie w trybie „auto” a w trybie mijania. Dzisiaj w swojej Zafirze chciałem delikatnie skorygować swoje światła i zauważyłem, że w trybie „AUTO” świecą symetrycznie a w trybie mijania asymetrycznie czyli tak jak wymagają tego przepisy. Do czego zatem służy tryb „Auto”
Pozdrawiam Serdecznie
z którego roku zafira? zajrzyj do instrukcji obsługi. afl a oplu ma kilka trybów świecenia. w mieście świeci symetrycznie, szeroko ale na bliski dystans, poza miastem już asymetrycznie, na autostradzie z kolei słabiej ale dalej z lewej strony, mocniej z prawej. jest chyba 9 takich trybów.
@@devdaw tak, tak dokopałem się instrukcji w czeluściach papierów. Dzięki :)
Wszystko ładnie, pięnie, merytorycznie, robi wrażenie - ale nie doczekałem się na ten moment, kiedy w końcu odpala. No i jak? Odpalił po drugiej baniuszce mocznika?
U znajomego w busie mechanik wyłączył adblue i jeździ już tylko na diesel'u ;)
A wcześniej na czym jeździł?
A czy ewentualnie można nasikać ?
Ale koniec końców nie pokazałeś jak odpalasz wóz. Poztym bardzo nieudolnym rozwiązaniem jest to że mimo dolania jakiejkolwiek ilości adblue wóz nadal był unieruchomiony.... bezsens
A o jakiej awaryjności adblue możesz mówić jak masz wóz który ma przebiegu 40 tys km. Zobacz takie które mają po 200 200 tys km wtedy można bardziej coś powiedzieć o tym. Nie bez powodu ludzie wykodowywuja ten system gdyż jego diagnoza i maprawa jest bardzo urrudniona kosztowna i czasochłonna.
Materiał bardzo ciekawy i w moim mniemaniu pokazał jeszcze więcej minusów tego układu.
Pozdrawiam
To jakiś product placement stacji benzynowej?
Można w awaryjnej sytuacji uzupełnić własnym mocznikiem? Kolega pytał 😉
Pod warunkiem, że jesteś w stanie nasikać 6L 🤣
Nawet w 7osobowym aucie, jadąc całą 7-osobową rodziną, ciężko by było uzbierać :)
Kilka osób z otoczenia się poprosi i szybko się uzbiera, jak każdy po 400ml dołoży 😄
Czy można ten wymóg
adblue wyłączyć jakoś zewnętrznym komputerem?
Interesting video, thanks.
Just curious, what will happens if you'll manually turn the starter on when you don't have AdBlue? Will it start, or the engine will just rotate but don't ignite?
Thanks!
The ecu did not even let the starter motor to rotate, so i doubt that it would let fuel pump or the fuel injection system to be powered.
Adblue się mało psuje??? Kolego jak na szafie będziesz miał 100 tys. to w tedy zaczniesz przeklinać ten system. Szczególnie w zimie gdy mocznik zamarza w przewodach, po nocnych spadkach temperatury poniżej 11 stopni. Gdy rozsadza pompkę, przewody, które zalewają elektronikę itd. W Citroenie za naprawę (wymiana tylko całego zbiornika) żądają ok 5 tyś. zł. Jak Ci auto zgaśnie w szczerym polu w zimie to ponownie będziesz przeklinał system. Jedyny pozytyw to to że Greta Tunberg będzie zadowolona. Pozdrawiam.
Witam kolego, świetny materiał. Ja mam cytrynę c4 picasso 2 2,0 blu hdi i oprócz adblue to jeszcze muszę pamiętać i zwracać uwagę na komunikat o poziomie tego drugiego płynu co musi mechanik pod autem uzupełnić w takim małym zbiorniczku. To jest szczyt głupoty na punkcie ekologi. Te nowe diesle już są bardzo ekologiczne z samym dpfem i nie potrzeba już innych wynalazków. Wystarczy wyeliminować te jeżdżące kopciuchy, stare autosany, benzyniaki osobowe czy stare diesle co jak się jedzie za nimi to świata nie widać i aż zatyka w nosie. Pozdrawiam serdecznie i zostawiam łapkę w górę.
Mówisz o którym płynie w małym zbiorniczku?
W Renault Master jakieś 7 tyś. na pełnym zalaniu (około 18L) i wtedy bazuje na technice jazdy. Gdy załączy się rezerwa, to odlicza 999 kilometrów i od tego momentu bazuje na przejechanych kilometrach, a nie jak wcześniej na spalaniu.
Masz blachę czy plandekę ? Ogólnie to mi w blaszy po wymianie kompa adblue 40 tysięcy km zrobi na jednym zbiorniku. A w plandece nie zrobi nawet 7.
@@mrKanunescu blacha i 2017 rok. To ogromna różnica po wymianie 😲
Nie polecam jeździć z AdBlue tak żeby wyjeździć do samego końca. Analogicznie tak samo jak z innymi płynami w aucie, tak samo AdBlue posiada pompę i wtryskiwacz, które mogą i lubią się czasem zepsuć.
Dziękuję 😉
Czy gdzieś była mowa ze odcinek z lokowaniem marki?
jakim cudem na stacji paliwo trochę powyzej 5 złotych, to bylo nagrywane na wiosnę/w zeszłym roku?
ruclips.net/video/J9i4brQShXc/видео.html
A jakby nalać wody to pojedzie i oszukamy komputer 🤔🤔🤔🤔
W Vivaro z 2016, 1.6 125KM jest bodajże 22,5l AdBlue, starcza średnio na ok 15000 km, ale już przy 30% pojawia się kontrolka(niski stan), co jest abstrakcją, bo te 30% starczy jeszcze na kilka tys km😂😂😂
W Citroenie wyświetla mi ostrzeżenie, że zostało na mniej niż 1k kilometrów. Nawet jak żona jeździ to zawsze zdążę dolać bez potrzeby jazdy z jakimś baniakiem.
Ja sobie wyłączyłem AdBlue softem i mam spokój
Audi A6 c7 3.0 ponad 300ps koło 12 tys km w Niemczech adblue po 2 euro i nie ma na stacjach
Ten układ będzie dopiero problematyczny. W cięzarowych est eksploatowany o wiele dłużej i sprawia problemy. Potrafi złączkę wyżreć niczym kwas. Oczywiście nie po 10 kkm. Nie wiem czy to była korozja chemiczna czy erozja ale wyżarło. W ASOta cześć jest już sprzedawana z innego materiału ale takich niespodzianek będzie dużo.
najprędzej korozja chemiczna moim zdaniem. To zwyczajny bubel jest i tyle.
To odpalił czy nie ? Finalnie?
W dostawczych peugeotach, citroenach i fiatach (ta nowa jedna buda) nie nalejesz adblue z tej butelki, bo w głębi wlewu jest klapaka taka jak od wlewania paliwa, musisz mieć długi i cienki lejek.
Ponadto głupotą jest brak jakiegokolwiek wskaźnika tego płynu. O niskim stanie dowiadujesz się z monitu na wyświetlaczu w zegarach
Nic innego jak mocznik. Bardzo dobry do podlewania trawy aby była gęsta i duża.
Zastanawiam się co by było gdyby nalać wody destylowanej zamiast adblue ? Wykryje, że jest coś innego wlane ?
Wyświetli komunikat " Zła jakość Adblue", tryb awaryjny i dalej możesz nie pojechał lub max 20km/h.
Ja na szczęście mam samochód z silnikiem diesla bez tych ekoudziwnień. Pytałem tylko tak teoretycznie.
To zarąbisty ogień w tłumiku wstępnym by był gdyby ktoś wlał tam on, dysza jest przed kata wpięta i tam robi mgiełkę 😂
Chyba wiem skąd jeszcze można wziąć mocznik ;) tylko co na to samochód...
@@jackyogi1 też nad tym kiedyś myślałem 😂 ale to nie przejdzie bo siarczany w nich są, zapchasz układ i nie kupisz nowego iphone'a w tym roku 😂
W Mercedesie S213 220d wg. danych zbiornik ma AdBlue 25 l. Max. wlałem 17,3l, ale było jeszcze ponad 3 tys. km zasięgu. Dolewam mniej więcej raz w roku, w moim przypadku to ok 20 tys. km.
Mam starego diesla bez ADBLUE i nie mam problemu.
Jak tankuje przegubowego MANa to pali 6 l około na 200 km. Ale dość dużo jak na nowy autobus
Poczekaj jeszcze troche, a zobaczysz jak sie zacznie sypac uklad adBlue. Zapytaj kierowcow ciezarowek lub innych kierowcow chociazby uzytkownikow PSA.