Też mam takie przebarwienia z tym, że ja nie skubię stanów zapalnych. Po prostu zostają mi brązowe plamki po stanach zapalnych, które nawet nie mają "ujścia" (jest tylko gruda podskórna) 😔😔😔
Po 3 sezonach jesienno- zimowych używania regularnie peelengów kwasowych (czy to Lynia czy The Ordinary) zauważyłam duże zmiany. Dodatkowo całe dotykanie zostało wyeliminowane, częste zmiany poszewek wprowadzone i to wszystko daje efekty. Oczywiście przykre niespodzianki raz za czas dalej się pojawiają, najczęściej okresowo, ale teraz tak bardzo nie wychodzą na powierzchnię, skóra jest zaczerwieniona, ale pryszcz się nie przebija. Uspokajam skórę plasterkami i maścią cynkową- i to zasmarowywanie bardzo działa. Czarszko kwitniesz ❤!
Plasterki są extra! Ja zwykle naklejam na noc, żeby się pryszcz podgoił, ale też chronię go przed zdrapaniem/ uszkodzeniem podczas snu. Ja juz sie oduczyłam skubania, ale nadal najtrudniejsze jest oczekiwanie na zagojenie, bo jednak do pracy chodzę z diodą np. na czole😅 U innych nawet nie zwracam uwagi, a u siebie, coz mega mi to przeszkadza🤷
Plasterki u mnie średnio działają, ale pro tip z betonowaniem tez polecam całym serduszkiem. Nic tak nie ostudza zapału jak palec w maści ichtiolowej :D Ode mnie dodam pomysł z cyklu 'jeśli coś jest głupie ale działa to nie jest głupie'- mnie pomaga trzymanie dłuższych paznokci. Łatwo się wtedy pokaleczyć i po pierwszym rozdrapaniu przechodzi mi ochota na dalsze dłubanie xD plus nie skubię skórek na palcach jakimś cudem wtedy.
Plastry super. Nie próbowałam na trądziku, bo nie mam, ale ostatnio wyskoczyła mi opryszczka na nosie. A to skubać lubię bardzo. I taka bariera faktycznie pomaga
Mnie pomogła praca non stop w maseczce i tak jakoś zostało. Przestałam dotykać twarzy, drapać skore twarzy, obgryzać skórki. Jedyny pozytywny aspekt :) Uwielbiam komentarze "oooo zrobił Ci się pryszcz!" no niemożliwe, czy komentujący poważnie myśli że właściciel nie wie?
Ja nałogowo wyciskam i nie umiem przestać , a za każdym razem gdy wychodzę z domu mam wrażenie że każdy , kto ze mną rozmawia widzi te pryszcze , dodatkowo nie wyprowadzają mnie z błędu osoby które komentują moją cerę które spotykam na spacerze z psem , masakra 🤦♀️
Moze ktos ma tutaj tez doswiadczenie. Czy dotykanie pierscionka pomaga jesli obgryzamy paznokcie? Ja nie mam problemu ze skubaniem a obgryzaniem skorek, paznokci :-(
coś idealnego dla mnie, na pewno skorzystam♥️
a może 5 porad na przebarwienia pozapalne? Czyli jak już się skubalo cały dzień 🙈
Też mam takie przebarwienia z tym, że ja nie skubię stanów zapalnych. Po prostu zostają mi brązowe plamki po stanach zapalnych, które nawet nie mają "ujścia" (jest tylko gruda podskórna) 😔😔😔
Po 3 sezonach jesienno- zimowych używania regularnie peelengów kwasowych (czy to Lynia czy The Ordinary) zauważyłam duże zmiany. Dodatkowo całe dotykanie zostało wyeliminowane, częste zmiany poszewek wprowadzone i to wszystko daje efekty. Oczywiście przykre niespodzianki raz za czas dalej się pojawiają, najczęściej okresowo, ale teraz tak bardzo nie wychodzą na powierzchnię, skóra jest zaczerwieniona, ale pryszcz się nie przebija. Uspokajam skórę plasterkami i maścią cynkową- i to zasmarowywanie bardzo działa.
Czarszko kwitniesz ❤!
Pieknie wygladasz w tym kolorze wlosow 😀
Plasterki są extra! Ja zwykle naklejam na noc, żeby się pryszcz podgoił, ale też chronię go przed zdrapaniem/ uszkodzeniem podczas snu. Ja juz sie oduczyłam skubania, ale nadal najtrudniejsze jest oczekiwanie na zagojenie, bo jednak do pracy chodzę z diodą np. na czole😅 U innych nawet nie zwracam uwagi, a u siebie, coz mega mi to przeszkadza🤷
Mnie pomogly plastry. Dodatkowo, zorientowanam sie, ze im bardziej majstruje tym gorzej to wyglada i dłużej sie goi. Dlatego nie ruszam.
Film zupełnie nie dla mnie, ale wbijam wyświetlenie, słucham w tle jak plotę sobie makramowy kwietnik 🙃😎
Edit jak Ty ładnie wyglądasz w tym filmie ❤
Plasterki u mnie średnio działają, ale pro tip z betonowaniem tez polecam całym serduszkiem. Nic tak nie ostudza zapału jak palec w maści ichtiolowej :D
Ode mnie dodam pomysł z cyklu 'jeśli coś jest głupie ale działa to nie jest głupie'- mnie pomaga trzymanie dłuższych paznokci. Łatwo się wtedy pokaleczyć i po pierwszym rozdrapaniu przechodzi mi ochota na dalsze dłubanie xD plus nie skubię skórek na palcach jakimś cudem wtedy.
Pięknie wyglądasz! 😊
Plastry super. Nie próbowałam na trądziku, bo nie mam, ale ostatnio wyskoczyła mi opryszczka na nosie. A to skubać lubię bardzo. I taka bariera faktycznie pomaga
Kto testowal włoski BIOTAD PLUS?💪
your wild hair looks great
Thanks! I Love them like this the most ☺️
Bardzo dobra robota 👍
Mnie pomogła praca non stop w maseczce i tak jakoś zostało. Przestałam dotykać twarzy, drapać skore twarzy, obgryzać skórki. Jedyny pozytywny aspekt :) Uwielbiam komentarze "oooo zrobił Ci się pryszcz!" no niemożliwe, czy komentujący poważnie myśli że właściciel nie wie?
I u mnie plastry oraz zmiana nawyki robia robote 👌
Slicznie Ci w tym kolorze 🔥🥰
Super fryzura ❤
Pani Paulina, można wiedzieć skąd ta piękna bluza?
Ja nałogowo wyciskam i nie umiem przestać , a za każdym razem gdy wychodzę z domu mam wrażenie że każdy , kto ze mną rozmawia widzi te pryszcze , dodatkowo nie wyprowadzają mnie z błędu osoby które komentują moją cerę które spotykam na spacerze z psem , masakra 🤦♀️
Moze ktos ma tutaj tez doswiadczenie. Czy dotykanie pierscionka pomaga jesli obgryzamy paznokcie? Ja nie mam problemu ze skubaniem a obgryzaniem skorek, paznokci :-(
🍀
👍
❤️❤️❤️
💖💖💖
❤❤
❤❤🍀
💋💙
A co jak pryszcz ma już żółtą główkę ? Wyciskać ? 🤢
🩷