W 1971 roku SKOŃCZYŁA SIĘ PRAWDZIWA EKONOMIA!
HTML-код
- Опубликовано: 15 апр 2023
- Dzisiaj opowiem wam o standardzie złota, który został zerwany w 1971 roku.
Moja nowa platforma: hardcoreteaching.pl/
Moja książka (można już płacić psc):
WAŻNE - jak mail nie dojdzie to sprawdź spam! Albo dział "oferty"!
TU MNIE ZNAJDZIESZ!
► / hardcore_teaching
► / hardteach
👍😘 🧠 Fragmenty utworów należą do ich prawnych właścicieli i zostały wykorzystane wg prawa cytatu (art.29 ust.1 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych).
Źródło:
• Was Dropping The Gold ... 
Наука
Zapraszam na mojego instagrama @HardcoreTeaching - tam często pokazuje co robię na codzień! Chciałbym dobić40 tys follow a brakuje 3 tysiecy. Byłbym ci mega wdzieczny za pomoc!
instagram.com/hardcore_teaching/
Alkoholu standard zamiast polski złoty polski litr, połówka ,ćwiartka, dwieście i setka
0:35 "decyzję poprzedziły lata inflacji" czy "lata inflacji były konsekwencją tej decyzji" ? Na wykresie wygląda że ta inflacja rozkręca się na grubo ok. 72r, dla tego pytam bardziej szczegółowo...
Dam follow jak odpowiesz mi na książki 🤣😂 wolny rynek byq
Uwielbiam oglądać twoje filmy, bo mogę się pośmiać. Jestem po ekonomii i twoje filmy oceniam jako dosyć kiepskie. Twoje filmy sprowadzają się do tego, że robisz je o wszystkim a w rezultacie o niczym. Dotykasz często samej powierzchni tematu nie zagłębiając się w nie. I nie tłumacz to długością filmów, bo twoje filmy o ekonomii są merytorycznie niedokładne, o ile nie złe.
W Polsce powinniśmy wprowadzić standard węgla.
Standard koksu już mamy😅
Czlowieku ty jesteś wszędzie
Jak?
a gdzie go jeszcze widziałeś?
Gdzie to trzymać? Pod ziemią się nie liczy bo to tak jak złoto kopalina😂
@@dan_668 nie jest wszedzie i normalnie
Spór między walutą opartą na kruszcu a pieniądzem fiducjarnym to wybór między strukturą społeczną z trzema klasami społecznymi a dwoma klasami społecznymi. Człowiek nie pracuje po to by państwowa gospodarka się rozwijała lub by państwo było liderem eksportu tylko pracuję po to by konsumować i egzystować. Bez oszczędności człowiek jest skazany na pracę niczym chłop pańszczyźniany dlatego człowiek rozsądny nigdy nie wydaje więcej pieniędzy niż ma oraz umie część pieniędzy odłożyć. Inflacja która okrada ludzi z ich własnych oszczędność cofa społeczeństwo do czasów XIX wiecznego kapitalizmu a nawet do czasów feudalnych. Człowiek oducza się gospodarować. Co państwo na ten temat myślicie ?
Zgadzam sie, inflacja nie pozwala ludziom kumulować majtku. Okrada każdego
@@ukaszs3050 Okrada kazdego fakt, ale ci ktorzy sa najblizej drukarki zyskuja duzo wiecej niz sa okradani.
Dokładnie tak.
Bardzo dobry materiał, choć pojawiła się pewna drobna "nieścisłość". Gold standard, czyli parytet złota istniał na długo przedl latami 40., bo narodził się już pod koniec XIX w. i funkcjonował do wybuchu I wojny światowej. System z Bretton Woods jedynie stworzył pewne podstawy relacji międzynarodowych w sferze zarządzania systemami monetarnym. Odstąpienie od standardu złota potęgowało i ostatecznie uwolniło problem inflacyjny, a odchodzono od niego stopniowo od rezerwy stuprocentowej poprzez cząstkową aż do pieniądza fiducjarnego kiedy dotychczasowe banknoty (ang. bank note), jako rodzaj weksla zbywalnego, wystawianego przez bank lub inny uprawniony organ, płatnego na okaziciela na żądanie stały się "pieniądzem" opartym na wierze lub zaufaniu (łac. fides). Na długo wcześniej mieliśmy de facto do czynienia z bimetalizmem, czyli standardem złota i srebra. Bimetalizm pojawił się w Europie w drugiej połowie XIII wieku wraz ze wprowadzeniem złotego florena we Florencji (1252) i złotego dukata w Wenecji (1284), natomiast w Polsce zaczął funkcjonować od roku 1528.
Widzę, że coraz częściej poruszasz ważne tematy gospodarcze vide: inflacja, standard złota, wielki kryzys, bezrobocie itp. Robisz porządną robotę, wykorzystując swoje zasięgi do edukowania najmłodszych w zakresie ekonomii i wolnego rynku, zauważyłem także w materiale screen artykułu Instytutu Misesa, a to bardzo dobre źródło informacji ekonomicznych. Rodzi to moje pytanie, czy przejawiasz pewne inklinacje libertariańskie?
Główny problem z wywodem, za porzuceniem stabilizatora waluty (w tym przypadku złota), to wiara, że napędzanie konsumpcji jest zjawiskiem jednoznacznie pozytywnym, a deflacja prowadzi do "zamrożenia" konsumpcji. Nie jest to prawdą - ludzie nie przestają jeść z powodu deflacji, a długoterminowe gromadzenie majątku jest głównym powodem tego, że społeczeństwa zachodnie są bogatsze (długi czas nadwyżki produkcji nad konsumpcją). Powodu utrzymywania wysokiej inflacji dopatrywałbym się nie w trosce o gospodarkę, a w celach Światowego Forum Ekonomicznego: "Nie będziesz mieć nic i [rzekomo] będziesz szczęśliwy". Jak zniechęcić ludzi do posiadania majątku? Wysoką inflacją - przy odpowiednim jej poziomie odkładanie staje się niemożliwe, dzięki czemu mamy bezradne społeczeństwo (bo to pieniądze dają sprawczość) rządzone przez niewyobrażalnie bogatą klasę bankierów. I to już się dzieje
Inflacja lat 70-tych w USA nie miała żadnego związku ze złotem. Jej przyczyną był masowy dodruk dolara na finansowanie wojny w Wietnamie. Francuzi to zauważyli i dlatego zaczęli wymieniać dolary na złoto. Nixon i Kissinger skumali, że jak tak dalej pójdzie to cały świat skuma, że król (USA) jest nagi i dodrukowywał pusty pieniądz na potęgę, oficjalnie dalej zapewniając wszystkich, że ma on pokrycie w złocie.
Sam z resztą w materiale stwierdziłeś, że standard złota sprzyja deflacji. Ciekawostka - gospodarka w naturalnym środowisku również sprzyja deflacji, bo jednym (i zazwyczaj głównym) kryterium konkurencyjności na wolnym rynku jest cena, a ta wraz z rozwojem technologicznym zawsze spada.
Ciekawostka: W standardzie złota stosowanym przez wszystkie kraje prowadzenie jakichkolwiek wojen staje się wysoce nieopłacalne, bo za broń i zasoby trzeba płacić REALNYM PIENIĄDZEM, którego nie można dodrukować jak srajtaśmy.
Co do BITCOINa - złota nie obrócisz w pył impulsem elektromagnetycznym (EMP), ani nie potrzebujesz Internetu i prądu elektrycznego aby mieć do niego dostęp.
O tym czemu złoto od początków ludzkiej wymiany handlowej było uniwersalnym pieniądzem jest masa filmów i materiałów - proponuję się dokształcić.
Co powinien zacząć robić rząd, żeby wprowadzić deflację by wrócić do stanu sprzed lat i czy to jest możliwe?
@@syntetic1715
Aby wprowadzić minimalną deflację wystarczy utrzymywać realnie dodatnie stopy procentowe (stopy procentowe powyżej poziomu inflacji). Mieliśmy z tym do czynienia w Polsce w latach 2014 - 2017. Gospodarce absolutnie to w owym czasie w niczym nie przeszkadzało.
Uważam, że powrót do stanu sprzed lat jest możliwy tylko w przypadku najczarniejszych scenariuszy, typu 3WW i nowy międzynarodowy ład na wzór tego z Breton Woods w trakcie 2WW.
Nieno zloto iest niezwyklym materialem
maksymalnie kowalny (do jednego atomu) maksymalnie ciagliwy ( do jednego atomu) nie utlenia sie, nie starzeje, nie da sie go wyprodukowac taniej niz wykopac.
Generalnie to wcale nie jestesmy w stanie go wyprodukowac. Te pare atomow z reaktora prawie odrazu sie rozpada.
bardzo fajny film, obyś robił więcej filmów o tematach politycznych, chętnie bym zobaczył dłuższy film o wojnach ameryki i ogólnie o polityce ameryki (tak jak opowiadałeś o tym w filmiku o Libi)
Tak na prawdę, jesteśmy zależni od kogoś z góry i nie możemy stwierdzić co jest lepsze
Ja Cię podziwiam gościu, że zawsze robisz masę przygotowań do odcinków, po prostu widać, że wiesz o co chodzi. Pozdro 🙏
No właśnie słabe to przygotowanie. Wiele błędów merytorycznych, jak na film z żółtymi napisami przystało.
@@mioszwolniak4019troche gramatycznie czasami robi dziwne bledy ale to chyba sposob prowadzenia kanalu
@@kicusgaming7953 ja mówię o błędach merytorycznych, a nie gramatycznych.
Rząd na pomoc Ukrainie wydał około 50 miliardów zł. To jest około 2% polskiego PKB. Jest to drastycznie zaniżona kwota pomocy, mówią nam tylko to co chcą abyśmy usłyszeli.
To ile Polska wydała to jedno, mnie obywatela Polski interesuje kiedy Ukraina odda te pieniądze obywatelom Polski bo to nie kasa polskiego rządu a polskich obywateli okradzionych przez Polski rząd na rzecz ukrainy!
Nasi urzędnicy na wszystko się zgodzą, przecież to nie z ich kieszeni.
Rząd na wiejskiej sprzedał nas 2 grudnia 2016r podpisując umowę nr 1066,.
Po co nam NATO skoro bronią nas Ukraińcy?
Wygląda na to że to jest spłata żydowskich roszczeń majątkowych z ustawy 447.
Czy Polacy będą zdolni obalić rząd, który realizuje program eksterminacji na zlecenie Panów tego świata?
Koniec gotowki to koniec wolnosci
Jak w kanadzie bedziesz sapal to zablokuja ....koniec klasy sredniej tylko lemingi nie czaja ze to jest koniec nie oszczedzisz bo bedzie kasa z terminem waznosci
Nie wytłumaczysz bo nie chcą tego zrozumieć
1 na 1000 może kuma
Jestem za tym, by wybijać nieuczciwych polityków.
Wtedy dopiero cos się unormuje.
Zloto ma wartosc ze wzgledu na swoje wlasciwosci (zwlaszcza trwalosc) i trud wydobycia go.
Ludzie zabezpieczają się kupując złoto, biżuterię, srebro, platyne, mieszkania ,grunty itd. wiadomo że nikt ludziom nie powie co będzie w cenie za rok czy dwa. Ale kto madrzejszy wie bez czego nie da sie żyć i co zawsze ma dużą wartość podczas konfliktu czy kryzysu. Najwieksza inwestycja to my sami. Jak mamy choc yroche wiedzy to poradzimy sobie wszedzie.
złoto jest bezroszczeniowe i skończone. i jest pieniądzem. To co dzisiaj nazywamy pieniędzmi to np w PL są to środki płatnicze. Kolejna sprawa czyje są te środki płatnicze? Emitenta to nawet nie jest nasze.
Wszystko ulega zmianom, złoto samo w sobie jest dobre jako przenośnik wartości w czasie i dobrze jet posiadać go trochę jako zabezpieczenie na trudne czasy. Mogło by też być rezerwą cząstkową, tak jak wspomniałeś i myśle, że podziałało by to na plus dla gospodarki
legendA głosi że jeszcze kiedyś powrócisz do seri jak przetrwać
Do serii A jak juventus
Złoto ma wartość z powodu wiary ale też z powodu tego że nie da się go syntetyzować w przeciwieństwie do np diamentów.
wartosc niklu żelaza miedzi i domów to tez tylko wiara. Umawiamy sie, ze te rzeczy sa warte raz tyle a raz tyle. Obiektywna wartosc ma tylko bitkojn. Bitkojn powinien byc warty wiecej niz wszystkie zloza ropy gazu wegla i srebra. bo przeciez aby nimi handlowac potrzebny bedzie BTC i nic innego nie nadaje sie, zloto na pewno nie, no bo to tylko wiara, a ta wiara gupia jest zwlaszcza w rosji u arabow hindusow chinczykow i innych tam ludow zacofanych wzgl. krypto technokultu
Trzeba tutaj trochę sprecyzować to stwierdzenie, że "złoto ma wartość z powodu wiary". Powiedzmy tak: "ludzie widzą w złocie wartość, gdyż są ku temu merytoryczne podstawy pretendujące je do bycia pieniądzem: cechy fizyczne i chemiczne, podzielność, gęstość, odporność chemiczna, rzadkość, niedrukowalność".
Złoto jest też potrzebne do produkcji niektórych urządzeń, z tego co wiem to nawet w telefonie jest go sporo. A wytworzenie złota jest niezwykle trudne, złoto powstaje tylko w najbardziej potężnych wybuchach gwiazd, więc nie da się go narazie w ziemskich warunkach "drukować"
@@damianzieba5133 to prawda
Deflacja jest moim zdaniem demonizowane. Deflacja właśnie nie jest negatywna (przynajmniej niska). Bo deflacja przeciwdziała bezsensownemu konsumpcjonizmowi. Ludzie bardziej kalkulują czy im się opłaca wydawać np. na nowy telefon, czy lepiej poczekać. W efekcie uzyskujemy sprzęt lepszej jakości, bo nikomu nie opłaca się co chwilę wymieniać. Dodatkowo otrzymujemy stabilność gospodarczą, bo zachęcamy ludzi do oszczędzania, a brania kredytów bez zabezpieczenia.
A co samego standardy złota to powinniśmy go utrzymać, przez tysiące lat ludzi opierali na nim gospodarki i dotarliśmy z nim do rewolucji przemysłowej (a nawet dalej), czyli standard tej nie przeczy możliwości rozwoju.
Świetny materiał.
Kupujcie złoto !
Wartość złota to nie do końca wiara
Jednak jest pieniądzem solidnym która jego podaż jest trudna do zwiększenia. Mimo że jest duży popyt na złoto nie ma go na tyle żeby zalać rynek i jego wartość przez to by spadła. Jakby ktoś wierzył że długopisy mają wartośc to zaraz by wszyscy zaczęli wytwarzać długopisy bo są łatwe do produkcji i łatwo zwiększyć ich ilość.
Skończyło by się tym że długopisy by leżały wszędzie jak pieniądze w Wenezueli. Złoto jest drogie w produkcji i raczej z czasem będzie jeszcze droższe dlatego trzyma wartośc. Bitcoin może być ciekawym rozwiązaniem jako standard bo też spełnia cechy solidnego pieniądza i jego ilość jest ograniczona ale to ciężki temat. Ciekawy byłby film czy może istnieć standard Bitcoina
Jako waluta , nawet globalna do krotkoterm rozliczen BTC moglby sie nadawac, ale musialby byc odgornie forsowany jak teraz USD/Euro. Musialby byc wymog rzadowy uzywania tylko BTC do podatkow, wyplat pensji, itd. Natomiast jako dlugoterm. zasób kapitalu nie nadaje sie zupelnie - bo jest w istocie niczym. BTC nie jest fizyczne i jest wytworem technologii - moze byc zastapione czyms lepszym technologicznie za 5 czy 15 lat.
Jakby istniała swego rodzaju fizyczna wersja BTC, to łatwo by było przekonać ludzi do korzystania z niego. Problem polega na tym, że musiałaby być jakaś instytucja, której ludzie musieliby ufać...
Duzy błąd, pominąłeś fakt ze złota (BTC tez) nie można kreować ot tak jak waluty czy to usd czy pln, waluta jest wygodna w użyciu i ma wiele przewag które wymieniłeś ale daje możliwość do okradania ludzi (inflacja) i innych manipulacji. Każda waluta papierowa kończy jako papier, każda...
BTC da sie kreowac, wystarczy ze masz go wystarczajaco duzo i zmienisz zasady.
Dokładnie.
Złoto to zabezpieczenie przed dodrukiem
wrzucaj czesciej i twoje tematy na filmy sa swietne
Wszystko na tym świecie jest względne jak mawiał Einstein...Tak było niegdyś z cebulkami tulipanów w Holandii,tak jest z dziełami sztuki i złotem po dziś dzień...Mają wartość spekulacyjną..czasem trochę tylko użytkową...ale poparte "wiarą"w ich wyjątkowość stają się "skarbem"nikomu nie potrzebnym tak naprawdę w krótkim ludzkim życiu😎
Ja jestem przeciwko, z jeszcze innego powodu. Jestem przeciwko oparciu gospodarki na jakimkolwiek skończonym zasobie - a ilośc złota nie moze rosnąć (no chyba, ze odkryjemy jakąś nową planetę, czy asteroidę z dużą ilością złota i rozpocznie się wyścig o kosmiczne górnictwo), bo jeśli zasoby są skończone, to powoduje to konflikt na tle konkurencji o te zasoby - sam wspominasz w materiale o możliwości kradzieży złota. A jak walutę gwarantują banki narodowe danych krajów, to nie opłaca się ich napadać, bo lepiej się dogadać. Wartość waluty danego kraju, po jego podbiciu ma zerową wartość, więc podbijający nie tylko nic nie zarabia, ale jak chce przywrócić gospodarkę, żeby służyła teraz jego krajowi - to musi własne środki zainwestować.
Stąd trochę impas w kwestii Tajwanu i prężenie muskułów przez Chiny i USA, zamiast otwartego konfliktu. Bo podbicie Tajwanu nic nie da, bo technologia, o którą chodzi zwyczajnie przepadnie. A co jakby Tajwan był po prostu skarbcem ze złotem? Przeliczamy, czy jego wartość przewyższa potencjalne straty i atakujemy lub nie. Nic nie powoduje impasu - czysta zimna kalkulacja.
Witam.
Masz fajny głos i dykcje.
można słuchać i słuchać. pozdrawiam.
Brawo , takiego materiału i takiej konkluzji oczekiwałem
Fajne to TYMCZASOWE zawieszenie patytetu zlota, takie malo tymczasowe - juz 52 lata...
Tutaj jest jeszcze grubszy temat niż tylko pozyskiwanie energii do kopania ze źródeł odnawialnych oraz pozyskiwanie jej z energii "traconej" czyli przekazywanie energii która by stabilizowała sieć. Mianowicie sama idea pieniądza nieinflacyjnego jakim jest bitcoin (oczywiście pomijam obecną core'ową inflację wynikającą z tokenomii - piszę o idei w przeciwieństwie do FIAT). Otóż po wieeelu miesiącach przemyśleń doszedłem do wniosku, że idea pieniądza nieinflacyjnego jest bezdyskusyjnie najbardziej ekologiczną ideą jaka może istnieć. Dlatego że pieniądz nieinflacyjny nie zachęca do jego wydawania. A to oznacza wprost, że każdy ale to każdy wydatek konsumpcyjny oraz inwestycyjny musi być naturalnie bardzo dobrze przemyślany i uzasadniony. Nikt nie będzie chciał wydawać pieniądza, który systemowo ma wpisany wzrost swojej wartości na głupotki i bezmyślną głupią konsumpcję, która właśnie niszczy świat. Wspomniałeś o Davos - oni chcieliby przymusem ludziom ograniczyć konsumpcję pieniądzem CBDC - wziąć ludzi pod but przepisami i cyfrowym obozem koncentracyjnym. Natomiast bitcoin oferuje gotową alternatywę, czyli zachowujemy wolność, ale wprowadzamy systemowe ograniczenie konsumpcji w postaci zachęty do oszczędzania wypracowanego wynagrodzenia w pieniądzu nieinflacyjnym. To jest moim zdaniem przepiękna idea, bo jestem z natury libertarianinem, ale jednocześnie dostrzegam potrzebę ograniczenia zużycia zasobów planety. Tutaj mamy rozwiązanie. Nie żeby to rozwiązanie nie miało wad, ma. Natomiast moim zdaniem to nie zużycie energii jest wadą, nie. Pieniądz twardy musi kosztować - to musi być "drogi pieniądz". To naturalne, to analogia do złota. Natomiast wadą, o której piszę w tym przypadku może być zużycie surowców na koparki. Z jednej strony twardy pieniądz ograniczy konsumpcję np. na przesadne zużywanie towarów, wymienianie co chwila sprzętów, samochodów, smartfonów, ubrań itd. jednak część szczególnej kategorii surowców pójdzie na budowę koparek. Pytanie jaki będzie bilans, a subiektywnie czuję że zdecydowanie bilans będzie legitymizował jednak bitcoina. Ktoś powie: przecież z pieniądzem nieinflacyjnym nie dałoby się żyć, bo nikt nic by nie chciał robić, tylko kisić pieniądz, który rośnie na wartości - błąd - moim zdaniem jest to źle wyprowadzony wniosek. Otóż owszem - każdy by oszczędzał, początkowo. Natomiast po pewnym czasie człowiek i tak zdaje sobie sprawę, że oszczędza "po coś". Nikt nie chce zabrać do grobu pieniędzy (musiałby być jakimś psychopatą?). Każdy kto oszczędza, oszczędza w jakimś celu, jakimś dalekosiężnym, bądź trochę mniej dalekosiężnym. Np. na dom, albo na samochód, albo na emeryturę itd. Wtedy naturalnie powstaje incentywa do wydania pieniądza. Mamy tutaj naturalny balans, który sam się reguluje. Ludzie by pracowali na wartościowy pieniądz, który następnie dałby im wolność wyboru, co chcą z nim zrobić. Jestem taki bullish na temat idei pieniądza nieinflacyjnego, że będę ten temat ewangelizował do bólu. To jest przepiękna idea, masz motywację do pracy, bo wiesz że otrzymujesz za swoją pracę coś to ma wartość, a nie świstek, który musisz albo wydać (bo zje go inflacja), albo zainwestować (bo zje go inflacja), ale każda inwestycja wiąże się z ryzykiem, czyli w pieniądzu inflacyjnym SYSTEMOWO jesteśmy zmuszeni do spekulowania za owoce naszej ciężkiej pracy. Moim zdaniem to jest nieetyczne, że taki system mamy. Stąd uważam, że pieniądz FIAT to takie współczesne niewolnictwo. Wolny nieinflacyjny pieniądz to coś co daje wolność osobistą, gdyż pozwala na posiadanie swojego majątku w postaci mobilnej, niekonfiskowanej (w przeciwieństwie do tego jak to jest w przypadku np. obligacji, akcji itp.) A jak już wspomniałem wartości libertariańskie są mi bliskie stąd i wolny mobilny majątek także jest mi bliski. Nie kupuję także argumentu, że dzięki pieniądzu opartemu na niekończącej się spirali długu mamy duży rozwój gospodarczy. Rozwój gospodarczy jest przede wszystkim napędzany przez popyt na ten rozwój. Zawsze znajdzie się innowacyjność tam, gdzie znajdzie się na nią popyt. Chyba, że duża część tego "rozwoju" gospodarczego to tak naprawdę ta nadprodukcja i over konsumpcja, którą pieniądz nieinflacyjny właśnie mógłby ograniczyć - czyż nie o to właśnie chodzi, aby ratować planetę poprzez odcięcie tej "bezmyślnej" części konsumpcji? Tego konsumpcjonizmu i materializmu? Może skutkiem pieniądza nieinflacyjnego byłoby właśnie to, że ludzie wreszcie by się zreflektowali nad życiowymi wartościami? Może dzięki temu, że swój wypracowany majątek mogliby przenosić w postaci mobilnej "niewidzialnej" to trochę by ludziom przeszło to całe "bogactwo na pokaz" w postaci wszelakich dóbr materialnych, trzeciego SUVa i 10 mieszkania? Może nie do końca jasno przekazałem, ale idea chyba jest do wychwycenia. Zmierzam w gruncie rzeczy do takiej konkluzji, że idea pieniądza nieinflacyjnego jest nie tylko bardziej etyczna, od pieniądza długu, ale także jednocześnie ekologiczna.
Spoko komentarz, też mi leży na sercu ekologia, bo widzę, że jak tak dalej pójdzie to czeka nas katastrofa ekologiczna, społeczna i jeszcze nie wiem czego. Na bitcoinie się nie znam, ale jestem za tą ideą nieinflacyjną, która kojarzę głównie ze złotem, bo to rzeczywiście byłby skuteczny lek na wiele problemów, w tym nadmierna konsumpcję i zaśmiecanie planety. Ja od kilku lat uważam rozwój ludzkości prawie jak nowotwór, który w końcu sam się zniszczy. Zduszenie rozwoju i rzekome lenistwo lub nuda z powodu braku reklam, aby jak najszybciej i najwięcej kupować byłoby na prawdę dobre, choć np. medycyna mogłaby też przyhamować... (ale może też bez pędu życia nie byłoby wiele chorób cywilizacyjnych, więc przyczyna sama by się eliminowała).
Jednak też wiele kwestii zupełnie inaczej mogłyby się potoczyć, ale to już kwestie psychologii człowieka, bo niestety większość ludzi i tak chciałaby tego pędu, co teraz mamy, a los planety i tak do momentu stanięcia nad przepaścią, większość ludzi ma w czterech leterach...
Złoto ma wartość, bo nie idzie go wyprodukować (jak wspomniane długopisy), a wymaga nakładów ludzkiej pracy do wydobycia. Bitcoin w sumie podobnie wymaga energii elektrycznej i zasobów w postaci koparek, więc tu się zgodzę, że mógłby zastąpić złoto. Poza jubilerstwem złoto ma zastosowanie w medycynie i jakże ważnej dzisiaj elektronice. Złoto jako jeden z niewielu produktów pracy ludzkiej nie zużywa się i nie degraduje, dzięki czemu trzyma wartość w czasie.
Siema masz może kiedyś w planach nagrać film o rewolucji przemysłowej i jej konsekwencjach, i esseju Ted'a Kaczyńskiego?
Myślałem nad tym
Pomimo jego durnych zachowań to manifest Teda jest dość interesujący.
19:43 - to bardzo ważny moment - istnieje coś takiego jak parytet gospodarczy. Parytet złota to jakiś anachronizm - dobre to było do średniowiecza, od biedy do renesansu, ale potem ekonomia i matematyka jako nauki zaczęły się bardzo szybko rozwijać i trzymanie się kopaliny to już przeżytek. Następny level to suwerenność monetarna - tę mamy zablokowaną na poziomie.. konstytucji.
Czyli jesteśmy w czarnej czeluści :-(
Złoto jest unikatowe (ograniczone zasoby na Ziemi), co jest atutem i przekleństwem. Od 19:50 jest to elegancko omawiane.
Kruszec się wydobywa, nie produkuje - więc jeśli gospodarka rozwija sie ×6 to skąd wziąć x6 złota? (wracamy do średniowiecza). W drugą stronę - odkrycie kolejnych złóż/lub eksploracja jakiś asteroid (na razie SF) to sztuczne bogacenie się i deprecjacja pieniądza, w tym innych krajów.
BTC można wydobywać w nieskonczoność (jest lepszy), lecz to sztuczny twór zżerajacy energię (mocno upraszczam) a gdzie funkcja odzwierciedlenia dochodu/rozwoju/pracy? IMHO to takie elektoniczne złoto.
Ps. Fajnie by było posłuchać o kreacji pieniądza, i jak to naprawdę działa.
Bardzo podoba mi się ten nowy format
Więcej filmów ekonomicznych to jest to
Popieram złoto ponieważ daje pewnego rodzaju stabilność a oprócz tego że jego wartość opiera się na " wierze " opiera się na dostępności co znowu daje pole do popisu w wydobyciu a z drugiej strony stabilizacji ceny w razie wzrostu ilości tak że potrzebujemy złota do stabilizacji gotówki coś jak w kasynach ile w żetonach tyle w kasie (:
Alez oczywiscie, wartosc ziemi rolnej tez opiera sie na wierze ze ona jest cos warta. A wiemy ze jest warta mniej niz bitkojny , bardzo potrzebne ludziom. Cena miedzi litu i niklu to tez tylko gupia wiara ze one sa cos warte. A przeciez to złom
@@quant2011 ty wiesz co piszesz ? Czy nie ma twoich opiekunów i dorwałeś się do komentarzy?
Ogólnie fajny film :) Jednak są rzeczy poza ludzką wiarą, które sprawiają, że złoto ma i zawsze będzie mieć wartość. Szczególnie chodzi mi o ograniczoną ilość :)
Mega ciekawy odcinek no i mega plus za Juve :-)
Mówisz że banki musza mieć 5% , według BFG do 100 tys. €. Na rachunkach indywidualnych musza mieć pełną kwotę.
siema, skąd wziąłeś swoją wiedzę na tamat samej psychologii człowieka? ksiązki? szperanie w necie, osobiste doswiadczenia? jakie byś polecił książki w tym kierunku?
A czym sie zabezpieczyć obecnie ma zwykły szarak ?? Inflacja szaleje jesli nie masz co zrobić z gotówką to kupuj złoto prosty wybór !!! Lub BTC
Złoto!!!!
BTC jest zależny od prądu i internetu a Złoto możesz mieć skitrane
Bez winy nie jesteś. Nawet jsk nie jesteś na p, to musisz mieć świadomość, że to było chore. Dobrze że przepraszasz
Siema, złoto jest OP bo jego ogólna waga jest skończona i kompletnie niezależna od czegokolwiek (poza tworzeniem supernowych), co oznacza, że np stworzenie nowego źródła pozyskiwania przychodu / nowej niszy gospodarczej/ nowej technologii nie tworzyłoby pieniądza niewymiernego, tzn regulowało by rynek naturalnie, po czasie, a nie jebiąc po kieszeniach zwykłego konsumenta kosztem sztucznych amortyzatorów finansowych jakie mają rządy i korporacje, pzdr
Gdy padnie niedługo celowo gospodarka złoto wróci do łask
Może odcinek o organizacji BlackRock?
Trzeba umieć prowadzić gospodarkę bez złota, 50 lat praktyki pokazało że nie potrafimy. Za złotem nie stoi wiara w jego wartość ale x tysięcy lat przenoszenia wartości;)
To jak gospodarka oparta na dolarze to wyścigowa kolarzówka tudzież motocykl na dwóch kołach
To gospodarka na bitcoinie to jak jazda na jednym kole
Trudno wymagać od wszystkich uczestników ruchu śmigania na jednym kole
No chyba ze decyzyjność przejmie AI...
znam ta historie z innych filmów i ksiazek ale warto dać lajka :)
Zloto jest fajne, ale w sumie dla mnie jako jednostki, to jest bezużyteczne i wolal bym handlowac stalowymi monetami, bede mogl cos z tego zrobic chociaz jak cos😢
Miłego dnia
Złoto nie bierze się z nieba czy z drzewa trzeba je wykopać A to jest kosztowny proces
No masz dużo racji w tym co mówiłeś ale pod koniec nie mogę się zgodzić jednak złoto ma złoty kolor dla mnie tak przynajmniej zauważyłem różnice między nami.
Masz rację świat nie jest czarn-obiały natomiast główna waluta świata powinna mieć pokrycie w tych długopisach bo gdy tego pokrycia nie ma ewidentnie może okradać innych.
Ja osobiście jak bym był głową państwa i ktoś by chciał coś ode mnie kupić kazał bym płacić w walucie kraju z którego pochodzę .
Kilka szczegółów: FED nie jest amerykański. Fed jest prywatnym bankiem. Obecnie nie ma rezerwy cząstkowej. Ilość środków w banku może być 0
Nie będzie pieniędzy.Praca za socjal.Wymiana towarów-barter.Prawie nie będzie lotów samolotami.Tak podpisano
Pytanie brzmi:
Skąd tyle złota wziąć?
Złota jest coraz mniej na świecie bo jest używane masowo w elektronice. Jednak mało się odzyskuje z niej złota bo nikt nie lubi dopłacać do czegoś.
Jestem bardziej za standardem złota wymienialnymi na również inne kryształy szlacheckie . Rzecz ujmując była by możliwość wprowadzeniu np podatku 10% zalezacego od miesięcznej inflacji która by działała powyżej 8% przez co właściciel by tracił niby te 2% ale również panstwo mogło by odkupić by to złoto . Przez co mogło by w trudnej sytuacji moglo by zmniejszyć wydobycie złota i zrobić na niego . I zwykły przedsiębiorca mógłby wliczyć sobie to w koszty .
W sumie to ostatnio w pracy tak się zastanawiałem czy dało by radę wprowadzić to do naszej złotówki żeby w końcu złoty był wymienialny na jakiś ekwiwalent złota i jak to by wpłynęło na nasza gospodarkę i czy w ogóle to by było możliwe
Uncja złota musiałaby kosztować niewyobrażalna sumę. Mamy go za mało do tego żeby pokryć pusty pieniądz wypompowany na rynek. Myśle ze Ok 30 tys za uncję żeby było pokrycie ale chyba jeszcze za mało .
@@aficionado1883 ale mamy za to bardzo duzo srebra.
Ja jestem pomiędzy. Sam planuje oszczędności zachować w złocie
Wartość produkcji nadaje siła robocza wyzyskiwanego proletariatu.
Przykład ze dodatkowymi 2 kołami dla mnie bez sensu.
W takim razie jedzdzies teraz tylko na jednym kole i bez hamulców.
Zatrzymanie będzie bardzo bolesne
Bardzo dobrze dobrana koszulka. Szanuję
Jeśli chodzi o standard wolałbym standard bitcoina też jak Złoto ma ogra iczoną ilość wy obycia😊
W sumie pisze pierwszy raz komentarz, jestem za standardem zlota aczkolwiek ciezko w tych czasach abysmy wrocili do takiego prawdziwego standardu zlota, obiecujacym rozwiazaniem moglo by byc tokenizacja zlota w oparcie o jakies bridge currency pozwalajacego na przenoszenie wartosci opartej o zloto, a najlepiej o basket of commodities. Natomiast nie wierze ze BTC bedzie wiesc prymat w tej dziedzinie. Polecam zobaczyc sobie projekty ISO 20022
Chodzi tylko o podaż pieniądza. Gdyby nie kreowanie nowych pieniędzy z powietrza nie było by tematu z parytetem złota.
Deflacja jest zawsze dobra dla konsumenta i obywatela ale nigdy dobra dla socjalizmu i polityków prosze zrób dokładną analize nie wprowadzaj ludzi w błąd
Od 1 04 2023 Rosja wprowadza elektroniczne rozliczenia , rowniez caly BRICS wprowadza, zlotem poparte rozliczenia z Rublem i Juanem, bez szantazu dolara, co oznacza rychly upadek finansowy USA, ktore po raz kolejny wydrukowaly od stycznia 6,4 bln papierowych dol, to wkrotce prtyniesie 60 % inflacji dolarow i to najbardziej pozytywne prognozy.
Komentarz dla zasięgu
Najgorsze jest odchodzenie świata od standardu uczciwości.
Z krypto walutą 🤣o tym samym pomyślałem e połowie filmu
12:20😂👍💪
👍👍👍
Złoto jest ciężkie i niewygodne, trudno go schować? Sztabka 100g złota ma wymiary 4,5x2,5x0,5cm mieści się w dłoni, trudniej ją ukryć niż 29tys zł w banknotach ?
Trzymam Twoją stronę co do standardu złota
Tworzy się "zdarzenia" do zmiany zasad...
Ciekawa teoria, ale zazwyczaj jest tak że gorszy pieniądz wypiera ten dobry
Teraz się już nie da zrobić standardu złota bo papierowego/cyfrowego złota jest 100x więcej niż fizycznego
Zloto jest najbardziej unikalnym materialem /aktywem nie tylko na Ziemi ale we wszechswiecie. Jakim trzeba byc %$%#@*& aby twierdzic ze jego wartosc wynika z wiary. Moze dla ciebie jest to kwestia wiary poniewaz nie masz zadnej wiedzy nt zlota, zatem zostaje ci tylko wiara. Jesli ja np nie wiem totalnie NIC nt firmy LVMH i kupie akcje, wtedy musze posiadac WIARĘ ze dobrze wybralem. albo WIARĘ ze moj doradca wiedzial ze warto inwestowac w LVMH. Waluty fiducjarne nie sa oparte o wiarę a jedynie o czystą glupote ale rowniez o PRZYMUS panstwowy - ich uzywanie jest wymuszane przez aparat panstwa. Panstwo , mogloby tez oczywiscie wymuszac uzywanie BTC, zlota , piesokojna albo scypawek Pfajcerka jako jedynej legalnej waluty. I wowczas wartosc tego wybranca rosnie w kosmos.
Co jest potrzebne w obecnym swiecie to wlasnie brak odgórnego przymusu co jest walutą- niech ludzie sobie sami wybiorą czym chca sie rozliczac. A i tak wiem, ze wspolnym mianownikiem i wartoscia odniesienia bedzie zloto poniewaz w relacji do innych rzeczy popyt i podaz na zlocie sa najmniej zmienne w czasie . Jest to tez aktywo najbardziej uniwersalne pod wieloma aspektami. Ale aby to zrozumiec trzeba miec polowe mozgu, niespranego tepą propaganda i marketingiem
👏
A wiec co proponujesz w zamian złota w obecnych czasach? W co chcesz inwestować lub trzymać oszczędności we fiatach:)? Akcjach? itp? Jeden bum i masz po ptakach. Banki zamknięte, okienka już nie działają i co zrobisz? Co zrobisz z zapisem cyfrowym waluty? We wszystkich tych opcjach jesteś ugotowany. Tylko grunty (i to nie koniecznie komuna to udowodniła) i złoto są prawdziwym zabezpieczeniem. Masz racje używając argumentu ze złoto jest tyle warte co przekonanie ile za nie można zapłacić ale ludzkość i finanse musza na czymś opierać ta wartość do czegoś odnosić wartość pieniadza i od dawna robią to w oparciu o złoto i srebro. Nikt nie ma szklanej kuli i nie wie co będzie ale na lewo trzymanie oszczędności we fiatach, akcjach j bitcoin to najgorszy z możliwych sposobów. To jest dobre dla spekulantów w spokojnych czasach a nie teraz kiedy nad światem wisi wojna globalna i lub inne cudo które wymyśla politycy żeby zmienić upadający system finansów. Tak wiec z całym szacunkiem film fajny zawiera dużo fajnych info ale końcowe sugestie to klapa . Warto naśladować wielkie banki i wtedy możesz czuć się bezpiecznie a one masowo kupują złoto jak myślisz dlaczego nie akcje? I dlaczego pozbywają się dolara. Wróżę ze góra 2 dekady i nikt nie będzie traktował dolara jako bezpiecznej przystani tak samo jak skończyły guldeny, franki, funty itp podobne fiaty kiedyś uważane za bezpieczne. Pozdrawiam
Ciężko powiedzieć.
No jednak rzadkość też tworzy wartość. Złoto jest rzadkie a bitcoina można wypuścić ile się chce.
jestem pierwszy w komentarzach i pozdrawiam Stefana Brzęczyszczykiewicza
Nie. Niżej jest gość co napisał "siema" 31 minut temu. I jeszcze autor mu odpowiedział minutę wcześniej niż ten napisał (32minuty temu).
Czy możliwa jest jedna waluta w postaci papieru i monet dla wszystkich krajów?
Czy kryptowaluty mogą zastąpić papier?
Kto decyduje ile jest kryptowaluty w obiegu?
jedna waluta na swiecie to jeden z konceptow NWO. BTC moze stac sie tą jedną walutą
Której kryptowaluty? Bitcoin jest zarządzany w sposób zdecentralizowany na kilku poziomach dlatego jakiekolwiek zmiany w jego protokole są ogromnie trudne do wdrożenia nawet jeśli jest ogólne porozumienie na poziomach zarządzania (programiści kodu, górnicy, węzły, użytkownicy). Reszta ktyrpowalut w 99% posiada scentralizowane zarządzanie, czasami nawet przez jedną osobę.
Za standardem złota lub czegoś podobnego
7 film czekania na omówienie aot sezonu 4
i odc specjalnego
To, że zloto jest coś warte, wynika z umowy. Ludzie umówili się, że ma jakąś wartość. Równie dobrze mogli się umówić, że to gówno dinozaura jest wartoscią pożądaną. Wartość ma żywność, woda,,,
to jakby duzo ludzi sie na te zloto umowilo. od 5 tys lat.
W Polsce powinien być standard srebra, bo to wydobywamy.
Rok 2026: Złoty jest wymienialny na 1/10 wartości węgla
Osobiście jestem za standardem długopisów.
Pomiędzy
Pomiędzy jak coś
Zdarzają się kraksy całego peletonu podczas wyścigów kolarskich... jak w 1928 uwe! uwe! r...
A bitcoin jest wymienialny i liczony w tym znienawidzonym dolarze
A nie w złocie
Nie ma bramek dla złota
Ciekawe
Ejze ejze! Jakie "lub/i"?? Przeciez LUB to alternatywa laczna!
a może standard oparty na węglu?
Pieniądze powinny mieć datę ważności. Btw. standard złota.
Deflacja jest zla? Bzdury potworne. Powiedz to producentom smartfonów, laptopow, telewizorow i tym co je kupuja. Bardzo to zle, co? Strrrraszne. Ceny spadaja! Przeciez to tragedia