A ja trochę inaczej zadam pytanie. Rozlewam piwo do tego kega jak na filmie (po uprzednim wysyceniu go częściowo CO2), nakładam ten gumowy korek i czekam do imprezy. Wtedy montuję ten kranik i znowu napełniam go CO2 przy pomocy naboju? Pytam, bo przy używanii kegów typu Cornelius i butli z CO2 takie piwo nabija się dwutlenkiem węgla przez ok. 2 tygodnie, by się wysyciło tym gazem (są odpowiednie tabele pod jakim ciśnieniem dany styl ma być wysycany). Z góry dzięki za łopatologiczne wytłumaczenie.
Ja polecam jeszcze elektryczne dystrybutory do piwa gdzie taką beczkę można wsadzić. Za 170zl. odrazu chłodzi. Jedyna wada to to że jest wielkości ekspresu do kawy.
Tak wiem, że są takie urządzenia do chłodzenia mini kegów ale z tego co się zorientowałem to większość z nich jest przystosowana do beczek hainekena. Jedyne co znalazłem co jest kompatybilne z takimi mini łęgami jakie mam to urządzenie "H. Koening BW1880" ale to trochę większy wydatek.
Cześć Paweł Ja napełniam keg tak że zostawiam ok.2cm wolnej przestrzeni i na tą ilość piwa dodaję 12 gr glukozy Wydaje się za mało i nie wiem jak to jest, ale refermentacja jest dobra Po zamontowaniu kranu najpierw nalewam piwo bez wtłaczania gazu. Dopiero gdy ciśnienie w kegu jest za małe i piwo przestanie samoistnie płynąć aplikuję do środka gaz regulując jego ilość zaworem Po opróżnieniu beczki możesz bez problemu zainstalować ten sam zestaw ( kran z nabojem ) na następną beczkę Pozdrawiam z Zamościa Ps. Szukam takich naboi napełnionych azotem Byłaby kremowa pianka Cześć
Cześć Adam, Dzięki za komentarza, ja właśnie wczoraj wlałem w tego mini kega 4,5 litra z fermentora i wsypałem 20g cukry na refermentację - mam nadzieję, że nie za dużo. Zrobię tak jak ty w takim razie, bez wtłaczania gazu na początku a jak ciśnienie spadnie to przekręcę zawór na CO2. Nabój z azotem to ciekawa opcja ale nie wiem czy jest coś takiego. Pozdrowienia z Barcelony ;)
Pawle, zobacz na allegro: Naboje Do Syfonu Do Bitej Śmietany 24 szt. HENDI. Jeśli będzie lekka refermentacja w kegu to z dodatkiem azotu będzie rewelacja 🍺 Pozdrawiam z klasztornej piwnicy
W pojemniku ok 5L mieszasz trochę octu i sody. Powstały gaz co2 przelewasz do kega, o2 zostaje wyparte do góry - taka moja teoria :) zaoszczędzisz nabój co2
Sprzęt fajny, ale potrzeba luźne parę złotych. Na jedną domową warkę ( 23-25 l )oprócz kranu potrzeba 4 do 5 keg-ów, czyli plus 150 zł. Ile za to jest butelek z zamknięciem patentowym ? Ja w hurtowni piwa kupuję butelki po 1 zł, nie bawię się w kapslowanie, mam 200 butelek w domu na 4 warki. Trochę więcej roboty przy rozlewie, ale taniej. Butelki używam już 4,5 roku i uszczelki trzymają, robię około 8 warek rocznie
Ja robię mniejsze warki - 10-12 litrowe, więc na 2 beczki. Cenowo może i lepiej wychodzą butelki ale pracy przy wyczyszczeniu tylu butelek jest jednak więcej, nawet jeśli odchodzi kapslowanie. Od początku przygody z piwowarstwem domowy rozlewałem do butelek ale chyba zrobiłem się trochę wygodny. Poza tym fajna opcja na piwko w terenie z grupą znajomych, wcześniej musiałem tarmosić te brzdąkające butelki a tak będzie dużo wygodniej. Pozdrawiam
ja uzywam mini kegow z kanikami, jak nagazuje sie piwo poprzez refermentacje do 2.0-2.2 to 3,5l wychodzi na zasadzie cisnienia, reszte trzeba juz wypic poprzez otwarcie i nalanie grawitacyjne albo wstrzasnac kegiem i lac 0.5l na kilka razy. Fajnym zamiennikiem dla corneliusow ale na naboje Co2 sa za okolo 400-500zl kegi 5 i 10l z ebaya, a do tego podobny osprzet. Co do mini kega to minusem jest to ze one po kilku miesiacach zaczynaja rdzerwiec wiec na biezaco trzeba je wymieniac. W okresie 1,5 roku z 4, 3 poszly do smieci.
Dzięki za obfity komentarz. Co do trwałości to zobaczymy, jak będzie trzeba wymienić po kilku napełnieniach to trudno. Te beczki aż tak drogie nie są, chociaż miałem nadzieję, że na 10 razy starczy. Swoją drogą jak sprawdzasz stan beczki? Świecisz latarką i sprawdzasz dno?
@@PiwnaPlaneta tak świece latarka do środka, po tym jak z pierwszej wypuściłem piwo mocno metaliczne w smaku i z wyraznym rdzawym nalotem na pianie (na początku myślałem że to drożdże, ale zapach i smak piwa rozwiał wątpliwości) zacząłem kontrolować te beczki przed każdym rozlewem. Tak jak napisałeś, koszt beczek nie jest wysoki więc warto ich używać i kontrolować co jakiś czas. Życzę jak najwięcej dobrych wyszynkow i pozdrawiam :)
Witam Dodam do wymiany zdań dwa grosze Mini kegi będą służyć długo pod warunkiem że po wymyciu dokładnie je wysuszymy Samoczynnie nie wyschnie Ja suszę w piekarniku Co do referentami w kegu to moim zdaniem połowa porcji glukozy to jeszcze za dużo Te kegi są małowytrzymałe na ciśnienie Zaletą w porównaniu korneliusem jest łatwość schłodzenia. Bez problemu miści się w lodówce Na zdrówko. Pozdrawiam
Kegi zawsze płucz po użyciu, staram się w miarę możliwości dobrze wysuszyć i pozbyć się resztek wody. Przed wlewaniem nowego piwa do kega dezynfekuję pirosiarczynem. Sypię trochę piro, wlewam trochę ciepłej wody i zamykam korkiem plastikowym. Po 15 minutach płuczę i gotowe.
Piwo w butelce było bardzo lekko nagazowane. Jak widziałeś na filmie piwo nie było za bardzo spienione podczas wyszynku. W smaku też nie wydawało się przegazowane. Moim zdaniem wyszło idealnie.
Napisz mi kolego jeszcze jak z nagazowaniem. Dałem 12g cukru do puchy bo ponoć nie można więcej i jest dosyć słabo nagazowane (czyli tak jakbym dał połowę tego co trzeba do butelki). Czy jest na to sposób?
@@RomanPawleta Już z tego nie korzystam ale zgadza się, nagazowanie piwa jest z tych beczek jest bardzo niski. Do niektórych styli to nawet pasuje ale oczywiście nie do wszystkich.
@@PiwnaPlaneta no miałem na myśli czy są jakieś profity z tego żeby butelkować w ten sposób nagazowane piwo, nasuwa się myśl że nie trzeba czekać na refermemtacje ...
Tak zgadza się, nie trzeba czekać na refermentację, wystarczy wpuścić gaz z naboja do puszki. Drugi profit to szybkość rozlewu, za jednym zamachem masz prawie 5 litrów piwa w puszce. Zamiasy myć i dezynfekować 10 butelek, myjesz i dezynfekujesz jednego kega.
Na dnie fermentora zawsze coś zostaje, wszystkiego nie wlewam. Ostatni litr zwykle zostawiam. W tym przypadku to było we wszystkich butelkach. Najprawdopodobniej pektyny z owoców.
@@PiwnaPlaneta nie pytałem o przelanie z fermentora, tylko o to czy z tej beczki udaje się całość przelać do np szklanki. 1 litr z beczki 5 litrowej to by było 20% strat - więc trochę dużo;) Nie mam doświadczenia z kegagami ani tego typu beczkami skąd moja ciekawość. W sumie ciekawa sprawa taka beczka jeśli planuje się szybką konsumpcję lub jakąś mniejszą imprezę.
OK rozumiem. Faktycznie jakieś resztki pewnie w tym mini łęgu zostaną. Będę wiedział jak opróżnię do końca, już dużo nie zostało ;) Podejrzewam, że dużo strat nie będzie bo ta słomka plastikowa sięga do samego dnia. Myślę, że zostanie w niej nie więcej niż 100 ml.
@@PiwnaPlaneta Ponawiam pytanie :) chciałbym też opinie czy warto po dłuższym używaniu a może już odłożone w kont? Czytam o kegach i takie 5tki to fajna opcja tylko jak wyglada nalewanie nie przelewanego z butelek piwa? Czyli 1. Dużo zostaje na dnie? 2. Nadal w.uzytku a jeśli nie to czemu? 3. Rozumiem że refermentacja z ilością cukrów jak do butelek normalnie? 4. Czy podczas wyszynku nie pieni sie zbyt mocno? Musi być ciepłe, zimne.czy nie ma większej różnicy? 5.Czy to prawda że rdzewieją te kegi po kilku razach? 6. Prosiłbym o jakieś ogólne spostrzeżenia po czasie wady zalety. Pozdrawiam i dziękuję za ciekawy film ☺️ edit. Przeczytałem wszystkie komentarze i trochę zaczynam się utwierdzać że warto jednak zakupić zestaw ale dodatkowe pytanie się zrodziło 🙃 7. Czy Próbowałeś albo znasz sposób na nagazowanie z samycj naboi czy nie warto kombinować 🙃 Pozdrawiam i mam nadzieję że nie jestem zbyt upierdliwy ☺️ Ps2. może nowy film z mini kega po czasie 😜
Jak na tutejszy klimat to tu tak nie za ciepło ostatnio - często jest pochmurnie i wietrznie, tydzień temu grad mnie złapał jak wracałem z pracy na rowerze :p
No to w końcu da się w tym kegu nagazować piwo bez refermentacji czy nie? Pewnie nie, tak samo jak nie da się przy użyciu syfonów na naboje, które przeznaczone są do gazowania wody.
Może kiedyś coś takiego zrobię, tylko musiałbym opracować technologię chmielenia wody tak żeby nie było goryczki tylko aromat. Może hop stan i chmielenie na zimno dałoby dobry efekt. Dzięki za fajny pomysł.
@@PiwnaPlaneta hopstand da goryczkę, wystarczy na zimno 2-3 dni, ostatnio nachmieliłem Łomżę (fatalne piwo) Summitem, kilka gramów Summitu na 1,5l. Już po kilku godzinach był super efekt a po 2 dniach pachniało i smakowało jak rasowa aipa - była tez goryczka ale to pewnie od drobin chmielu bo nie filtrowałem tylko lałem przez sitko grubsze. Ciekaw jestem jak nagazujesz piwo w tym kegu po rozlewie. Myślisz że nabój wystarczy do nagazowania?
Kanał jest niekomercyjny, prowadzę go hobbistycznie. Rok temu urochomiłem reklamy na kanale i mam z tego przychód całkowity 40 dolarów. Nic z youtuba jeszcze nie wypłaciłem.
Dziękuję za odpowiedź. Nie potrzebowałem aż tak konkretnej ;) Po prostu zastanawiam się nad tym że jest wiele kanałów które nie mają żadnej treści za to mają bardzo dużo wyświetleń . Nie mowie tyko o piwie. Tutaj prezentuje pan bardzo dużo wiedzy i można się wiele nauczyć. Uważam taka sytuacje za wyjątkowo niesprawiedliwą ;) ale to chyba tkai znak czasu. Pozdrawiam i zabieram się za obejrzenie wszystkich filmów na Pana kanale :)
Kanał o tematyce piwowarstwa domowego nigdy nie zdobędzie takiej popularności jak np. kanał o tematyce podróżniczej czy popularnonaukowej. Liczę się z tym i uważam że 2000 subskrybentów to i tak sporo bo ile może być piwowarów domowych w Polsce. Myślę, że nie więcej niż 10000. Pozdrawiam.
Piwna Planeto, /sorry, ale nie ujawniasz swojego imienia/ dzięki Ci za te wszystkie filmiki. Mam pytanie. Czy mogę rozlać warkę 15 litrową do trzech mini kegów. Każdego z nich lekko zasilę glukozą do refermentacji i zamknę jednorazową uszczelką (taką za 2,90pln na BA). Czy później opróżnię je kolejno jedną pompką przekładając ją kolejno z jednego do drugiego kega??? Czy da się wepchnąć ten mały element uszczelki do wewnątrz? Czy da się go później wyjąć?
Cześć, mam na imię Paweł, jakoś tak wyszło że się nie przedstawiam za każdym razem. Jak bajbardziej możesz rozlać swoje piwo do 3 minikegów. Ja wsypuję 15 g cukru do refermentacji do takiego kega, jak się da za dużo to będzie z początku lecieć sama piana. Tak, jak najbardziej, można taką pompkę przełożyć do kolejnego kega tylko trzeba pamiętać, żeby najpierw skręcić gaz na pokrętle na zero. Bez problemu da się wepchnąć ten plastikowy korek do środka, bez problemu da się go też później wyjąć - jak wlejesz do niego wodę i odwrócisz kega to powinien bez problemu wylecieć.
Jak z perspektywy czasu sprawuje się ten zestaw? Jakie wady i zalety? Czy nadal uważasz,że jest to dobra alternatywa dla butelkowania? A może lepiej pójść w corneliusa? Pytam,bo wczoraj kupiłem zestaw z dwiema beczuszkami i chciałbym potwierdzenia,że zrobiłem dobrze :)
Beczki po około 6-8 napełnieniech zaczynają lekko rdzewieć więc będę musiał je wymienić ale z tym się liczyłem. Poza tym wszystko ok i jestem zadowolony z tego systemu. Jeśli masz możliwość schłodzenia piwa w Corneliusie to może to być lepsza opcja.
@@PiwnaPlaneta pozostanę chyba przy takim małym i każdorazowo będę napełniał 1-2 beczki + reszta do butelek. Jest jeszcze takie coś (z góry przepraszam za przesłanie linku do jednego ze sklepów) twojbrowar.pl/pl/kegowanie/2850-mini-keg-5l.html Zastanawiam się czym to się różni. A co do rdzewienia to jeśli to jest problem ,który pojawia się po kilku wątkach to da się przeżyć. Najważniejsze,żeby udało się przed rozlewem zobaczyć,że beczka nie nadaje się do użytku. Pomijając same beczki cały zestaw z perspektywy czasu uważasz za sensowny zakup?
@@PiwnaPlaneta odrobiłem na szybko lekcję :) dla mnie dotychczas keg to keg o nie wiedziałem,że są różne rodzaje i z czym się to je. Myślałem również,że to wymaga tajnej wiedzy i umiejętności. A po tym filmiku zobaczyłem,że to nic trudnego. Tyle ,że teraz zobaczyłem czym są te kegi z prawdziwego zdarzenia (ten,który przesłałem wyżej jest jednym z przykładów). Muszę doczytać jaki jest orientacyjny koszt osprzętu do takiego kega Cornelius np. 9l (szybkozlaczki, butla itp) W każdym razie ten zestaw,,który odmawiasz na filmie to dobry pomysł na start ;)
Ciężko go dobrze wysuszyć. Po wypłukaniu staram się możliwie jak najdokładniej wylać z niego wodę. Keg rdzewieje po jakimś czasie. Jeden taki keg możesz nalać około 10 razy, później raczej trzeba go będzie wymienić.
@@RomanPawleta Nie pamiętam, żebym coś takiego mówił. Może miałem taki pomysł tylko.Tak czy siak nigdy nic takiego nie robiłem ale może rzeczywiście byłaby to jakaś metoda na osuszenie kega i przedłużenie jego żywotności.
Ja używam pompki na naboje CO2, gazu z refermentacji nie wystarczy na wyszynk całej puszki. Większego nagazowania nie polecam bo będzie się za bardzo pienić, pozatym puszka może się też odkształcić.
Cornelius to już duży kaliber jak dla mnie. Nie miałbym ani gdzie tego przechowywać ani jak to schłodzić, butle z CO2 do tego tez są dość spore. Dlatego mnie idealne rozwiązanie to właśnie taki mini keg, który mieści się w lodówce.
@@PiwnaPlaneta butle do co2 są w małym gabarycie 1.5kg wysokość z zaworem 45cm waga 8kg nabicie wymiana 12-15zl. Nie wyobrażam sobie mojego wyszynku, nagazowania, przelewania=wypychania bez takiej butli.
Dlaczego mialy by ci sie drozdze zbierac. Po fermentacji robisz kilku dniowy cold crash, przelewasz sklarowane piwo do beczki I nagazowywujesz tym nabojem daj znac jak poszlo pozdro.
Nie mam lodówki do cold crasha. Przelewam na cichą a później rozlewana z fermentorem. Zawsze trochę drożdży mam na dnie w butelce ale nie dużo - tele co w waizenie.
Zastanawiasz sie pod koniec filmu czy nabój trzeba bedzie wymienic jak bedziesz nalewał kolejne piwo czy nie. To co może odpowiedzieć Ci na to pytanie: A musiałes wymienic nabój jak odpompowałeś wodę na początku odcinka po to zeby wypełnić beczke dwutlenkiem węgla?
Prawda, ale bardziej chodziło mi oto czy mogę skręcić, wyjąć pompkę i zostawić na kilka dni zanim zamontuję na kolejnej beczce. Czy pokrętło będzie na tyle szczelne, że gaz nie uleci? Na początku po kilku minutach zamontowałem pompkę z powrotem. Ale faktycznie jest szansa, że będzie OK. Dzięki za uwagę :)
nie działa regulacja wypływu gazu, na filmie początkowo tez nie chciało lecieć, ale poszło, u mnie nie działa. Film bardzo pomocny.
ja też.mam te kegi. po opróżnionym kegu naboju nie wyciągam ale zakręcam pokrętło żeby nie leciał gaz. potem podłączam do kolejnego mini kega.
Czyli jeden nabój może wystarczy na więcej niż jednego mega, dobrze wiedzieć - też tak zrobię. Dzięki :)
A ja trochę inaczej zadam pytanie. Rozlewam piwo do tego kega jak na filmie (po uprzednim wysyceniu go częściowo CO2), nakładam ten gumowy korek i czekam do imprezy. Wtedy montuję ten kranik i znowu napełniam go CO2 przy pomocy naboju? Pytam, bo przy używanii kegów typu Cornelius i butli z CO2 takie piwo nabija się dwutlenkiem węgla przez ok. 2 tygodnie, by się wysyciło tym gazem (są odpowiednie tabele pod jakim ciśnieniem dany styl ma być wysycany). Z góry dzięki za łopatologiczne wytłumaczenie.
Ja polecam jeszcze elektryczne dystrybutory do piwa gdzie taką beczkę można wsadzić. Za 170zl. odrazu chłodzi. Jedyna wada to to że jest wielkości ekspresu do kawy.
Tak wiem, że są takie urządzenia do chłodzenia mini kegów ale z tego co się zorientowałem to większość z nich jest przystosowana do beczek hainekena. Jedyne co znalazłem co jest kompatybilne z takimi mini łęgami jakie mam to urządzenie "H. Koening BW1880" ale to trochę większy wydatek.
Cześć Paweł
Ja napełniam keg tak że zostawiam ok.2cm wolnej przestrzeni i na tą ilość piwa dodaję 12 gr glukozy
Wydaje się za mało i nie wiem jak to jest, ale refermentacja jest dobra
Po zamontowaniu kranu najpierw nalewam piwo bez wtłaczania gazu. Dopiero gdy ciśnienie w kegu jest za małe i piwo przestanie samoistnie płynąć aplikuję do środka gaz regulując jego ilość zaworem
Po opróżnieniu beczki możesz bez problemu zainstalować ten sam zestaw ( kran z nabojem ) na następną beczkę
Pozdrawiam z Zamościa
Ps. Szukam takich naboi napełnionych azotem
Byłaby kremowa pianka
Cześć
Cześć Adam, Dzięki za komentarza, ja właśnie wczoraj wlałem w tego mini kega 4,5 litra z fermentora i wsypałem 20g cukry na refermentację - mam nadzieję, że nie za dużo. Zrobię tak jak ty w takim razie, bez wtłaczania gazu na początku a jak ciśnienie spadnie to przekręcę zawór na CO2. Nabój z azotem to ciekawa opcja ale nie wiem czy jest coś takiego. Pozdrowienia z Barcelony ;)
Pawle, zobacz na allegro: Naboje Do Syfonu Do Bitej Śmietany 24 szt. HENDI. Jeśli będzie lekka refermentacja w kegu to z dodatkiem azotu będzie rewelacja 🍺 Pozdrawiam z klasztornej piwnicy
W pojemniku ok 5L mieszasz trochę octu i sody. Powstały gaz co2 przelewasz do kega, o2 zostaje wyparte do góry - taka moja teoria :) zaoszczędzisz nabój co2
To dobra opcja ;)
Sprzęt fajny, ale potrzeba luźne parę złotych. Na jedną domową warkę ( 23-25 l )oprócz kranu potrzeba 4 do 5 keg-ów, czyli plus 150 zł. Ile za to jest butelek z zamknięciem patentowym ? Ja w hurtowni piwa kupuję butelki po 1 zł, nie bawię się w kapslowanie, mam 200 butelek w domu na 4 warki. Trochę więcej roboty przy rozlewie, ale taniej. Butelki używam już 4,5 roku i uszczelki trzymają, robię około 8 warek rocznie
Ja robię mniejsze warki - 10-12 litrowe, więc na 2 beczki. Cenowo może i lepiej wychodzą butelki ale pracy przy wyczyszczeniu tylu butelek jest jednak więcej, nawet jeśli odchodzi kapslowanie. Od początku przygody z piwowarstwem domowy rozlewałem do butelek ale chyba zrobiłem się trochę wygodny. Poza tym fajna opcja na piwko w terenie z grupą znajomych, wcześniej musiałem tarmosić te brzdąkające butelki a tak będzie dużo wygodniej. Pozdrawiam
Czy tobie też leci z początku sama piana?
Tak, to normalne, przy pierwszych może 2 nalaniach bardzo się pieni, później już leci normalnie
@@PiwnaPlaneta a dlaczego piwo jest mało gazowane?
ja uzywam mini kegow z kanikami, jak nagazuje sie piwo poprzez refermentacje do 2.0-2.2 to 3,5l wychodzi na zasadzie cisnienia, reszte trzeba juz wypic poprzez otwarcie i nalanie grawitacyjne albo wstrzasnac kegiem i lac 0.5l na kilka razy. Fajnym zamiennikiem dla corneliusow ale na naboje Co2 sa za okolo 400-500zl kegi 5 i 10l z ebaya, a do tego podobny osprzet. Co do mini kega to minusem jest to ze one po kilku miesiacach zaczynaja rdzerwiec wiec na biezaco trzeba je wymieniac. W okresie 1,5 roku z 4, 3 poszly do smieci.
Dzięki za obfity komentarz. Co do trwałości to zobaczymy, jak będzie trzeba wymienić po kilku napełnieniach to trudno. Te beczki aż tak drogie nie są, chociaż miałem nadzieję, że na 10 razy starczy. Swoją drogą jak sprawdzasz stan beczki? Świecisz latarką i sprawdzasz dno?
@@PiwnaPlaneta tak świece latarka do środka, po tym jak z pierwszej wypuściłem piwo mocno metaliczne w smaku i z wyraznym rdzawym nalotem na pianie (na początku myślałem że to drożdże, ale zapach i smak piwa rozwiał wątpliwości) zacząłem kontrolować te beczki przed każdym rozlewem. Tak jak napisałeś, koszt beczek nie jest wysoki więc warto ich używać i kontrolować co jakiś czas. Życzę jak najwięcej dobrych wyszynkow i pozdrawiam :)
OK, dzięki za odpowiedź. Będę zatem uważnie sprawdzał je przed każdym rozlewem. Pozdrawiam
Witam
Dodam do wymiany zdań dwa grosze
Mini kegi będą służyć długo pod warunkiem że po wymyciu dokładnie je wysuszymy
Samoczynnie nie wyschnie
Ja suszę w piekarniku
Co do referentami w kegu to moim zdaniem połowa porcji glukozy to jeszcze za dużo
Te kegi są małowytrzymałe na ciśnienie
Zaletą w porównaniu korneliusem jest łatwość schłodzenia. Bez problemu miści się w lodówce
Na zdrówko. Pozdrawiam
Czyli ile dajesz cukru na refermentację. Z tego co kolega Mateusz pisze jest to 4,5 grama na litr piwa. Jak myślisz będzie dobrze?
Czy Masz jakiś ciekawy pomysł na mycie kega? I czym według Ciebie najlepiej odkażać ?
Kegi zawsze płucz po użyciu, staram się w miarę możliwości dobrze wysuszyć i pozbyć się resztek wody. Przed wlewaniem nowego piwa do kega dezynfekuję pirosiarczynem. Sypię trochę piro, wlewam trochę ciepłej wody i zamykam korkiem plastikowym. Po 15 minutach płuczę i gotowe.
Naoch
wlałeś piwo z butelki do kega wcześniej nagazowane naturalnie - i dodatkowo nasyciłeś CO2 z naboju... nie za dużo tego?
Piwo w butelce było bardzo lekko nagazowane. Jak widziałeś na filmie piwo nie było za bardzo spienione podczas wyszynku. W smaku też nie wydawało się przegazowane. Moim zdaniem wyszło idealnie.
Napisz mi kolego jeszcze jak z nagazowaniem. Dałem 12g cukru do puchy bo ponoć nie można więcej i jest dosyć słabo nagazowane (czyli tak jakbym dał połowę tego co trzeba do butelki). Czy jest na to sposób?
Raczej nie ma na to sposobu bo jakbyś za bardzo nagazował to byłby problem przy wyszynku - leciałaby sama piana.
@@PiwnaPlaneta Mi i tak leci piana, a gazu nie ma :/
Czyli jednym słowem taki zestaw daje nienagazowane piwo. Trochę bez sensu :(
@@RomanPawleta Już z tego nie korzystam ale zgadza się, nagazowanie piwa jest z tych beczek jest bardzo niski. Do niektórych styli to nawet pasuje ale oczywiście nie do wszystkich.
Ile naboi się zużywa na opróżnienie takiej beczki? Albo ile beczek na nabój?
Jeden nabój starcza na opróżnienie około jednej i pół beczki.
Cześć. Jakie wymiary ma party keg? W opisie na BA ich nie ma.
Średnica 16cm, wysokość 25cm.
można w ten sposób nagazowac piwo przed butelkowaniem ?
Nie za bardzo rozumiem. Albo butelkujesz albo kegujesz.
@@PiwnaPlaneta no miałem na myśli czy są jakieś profity z tego żeby butelkować w ten sposób nagazowane piwo, nasuwa się myśl że nie trzeba czekać na refermemtacje ...
Tak zgadza się, nie trzeba czekać na refermentację, wystarczy wpuścić gaz z naboja do puszki. Drugi profit to szybkość rozlewu, za jednym zamachem masz prawie 5 litrów piwa w puszce. Zamiasy myć i dezynfekować 10 butelek, myjesz i dezynfekujesz jednego kega.
Całe piwo udaje się przelać do szkła? Czy może na dnie coś zostaje?
Na dnie fermentora zawsze coś zostaje, wszystkiego nie wlewam. Ostatni litr zwykle zostawiam. W tym przypadku to było we wszystkich butelkach. Najprawdopodobniej pektyny z owoców.
@@PiwnaPlaneta nie pytałem o przelanie z fermentora, tylko o to czy z tej beczki udaje się całość przelać do np szklanki. 1 litr z beczki 5 litrowej to by było 20% strat - więc trochę dużo;) Nie mam doświadczenia z kegagami ani tego typu beczkami skąd moja ciekawość. W sumie ciekawa sprawa taka beczka jeśli planuje się szybką konsumpcję lub jakąś mniejszą imprezę.
OK rozumiem. Faktycznie jakieś resztki pewnie w tym mini łęgu zostaną. Będę wiedział jak opróżnię do końca, już dużo nie zostało ;) Podejrzewam, że dużo strat nie będzie bo ta słomka plastikowa sięga do samego dnia. Myślę, że zostanie w niej nie więcej niż 100 ml.
@@PiwnaPlaneta Ponawiam pytanie :) chciałbym też opinie czy warto po dłuższym używaniu a może już odłożone w kont? Czytam o kegach i takie 5tki to fajna opcja tylko jak wyglada nalewanie nie przelewanego z butelek piwa? Czyli 1. Dużo zostaje na dnie? 2. Nadal w.uzytku a jeśli nie to czemu? 3. Rozumiem że refermentacja z ilością cukrów jak do butelek normalnie? 4. Czy podczas wyszynku nie pieni sie zbyt mocno? Musi być ciepłe, zimne.czy nie ma większej różnicy? 5.Czy to prawda że rdzewieją te kegi po kilku razach? 6. Prosiłbym o jakieś ogólne spostrzeżenia po czasie wady zalety. Pozdrawiam i dziękuję za ciekawy film ☺️ edit. Przeczytałem wszystkie komentarze i trochę zaczynam się utwierdzać że warto jednak zakupić zestaw ale dodatkowe pytanie się zrodziło 🙃 7. Czy Próbowałeś albo znasz sposób na nagazowanie z samycj naboi czy nie warto kombinować 🙃 Pozdrawiam i mam nadzieję że nie jestem zbyt upierdliwy ☺️ Ps2. może nowy film z mini kega po czasie 😜
W jaki sposób robisz nadruk na kega?
Najpierw wydrukowałem, później poprawiłem kontury wydruku przez kalkę a na koniec poprawiłem wszystko flamastrem na puszcze.
Stopień angażowania naturalne jest lepsze mam kegi, z butelki naturalnie nagazowane piwo jest lepsze
Pogody zazdroszczę ....
Jak na tutejszy klimat to tu tak nie za ciepło ostatnio - często jest pochmurnie i wietrznie, tydzień temu grad mnie złapał jak wracałem z pracy na rowerze :p
Super film. Mam pytanie. Czy w tym kegu robi się normalna refermentację, czy nasyca się CO2 z nabojów?
Robi się refermentację ale lepiej dać cukru o połowę mniej niż normalnie bo będzie lecieć sama piana.
Nabój ma 16g co2 czyli 5l piwa nagazuje do jakichś 1 - 1,5 g/l?
Trzeba by dać 2razy nabój
No to w końcu da się w tym kegu nagazować piwo bez refermentacji czy nie? Pewnie nie, tak samo jak nie da się przy użyciu syfonów na naboje, które przeznaczone są do gazowania wody.
To da się nagazować piwo tylko nabojami czy nie :D?
Widac ze za dzieciaka nie bawiles sie syfonem 🤔
Racja, pewnie bym szybciej to rozpracował jakbym miał.kontak z syfonem za dzieciaka ;)
Syfon kiedyś był pięknie nagazowany pamiętam za dziecka i ten smak, niech spróbuję nagazowac wodę tymi nabojami marnie to wygląda
@@jarpen3 mozna by np. nachmielic wode nagazowac tym oto sprzetem I masz wtedy nachmielona jak sie patrzy 😀
Może kiedyś coś takiego zrobię, tylko musiałbym opracować technologię chmielenia wody tak żeby nie było goryczki tylko aromat. Może hop stan i chmielenie na zimno dałoby dobry efekt. Dzięki za fajny pomysł.
@@PiwnaPlaneta hopstand da goryczkę, wystarczy na zimno 2-3 dni, ostatnio nachmieliłem Łomżę (fatalne piwo) Summitem, kilka gramów Summitu na 1,5l. Już po kilku godzinach był super efekt a po 2 dniach pachniało i smakowało jak rasowa aipa - była tez goryczka ale to pewnie od drobin chmielu bo nie filtrowałem tylko lałem przez sitko grubsze.
Ciekaw jestem jak nagazujesz piwo w tym kegu po rozlewie. Myślisz że nabój wystarczy do nagazowania?
I have it.👍🍻🇳🇴
Teoretycznie byłaby możliwość nagazować piwo w takim kegu za pomocą naboi. Próbował ktoś takiego rozwiązania?
Nikt nie próbował? Chętnie też bym się dowiedział czy ma ktoś sposób ;)
Dodajesz cukier na refermentację do beczki?
tak - 20g na 4,5 litra piwa
Przefajnowane.
Czy za te wiedzę wywodzącą się z cennej/drogiej praktyki, dostaje Pan jakiekolwiek pieniądze od yt?
Kanał jest niekomercyjny, prowadzę go hobbistycznie. Rok temu urochomiłem reklamy na kanale i mam z tego przychód całkowity 40 dolarów. Nic z youtuba jeszcze nie wypłaciłem.
Dziękuję za odpowiedź.
Nie potrzebowałem aż tak konkretnej ;)
Po prostu zastanawiam się nad tym że jest wiele kanałów które nie mają żadnej treści za to mają bardzo dużo wyświetleń . Nie mowie tyko o piwie.
Tutaj prezentuje pan bardzo dużo wiedzy i można się wiele nauczyć.
Uważam taka sytuacje za wyjątkowo niesprawiedliwą ;) ale to chyba tkai znak czasu.
Pozdrawiam i zabieram się za obejrzenie wszystkich filmów na Pana kanale :)
Kanał o tematyce piwowarstwa domowego nigdy nie zdobędzie takiej popularności jak np. kanał o tematyce podróżniczej czy popularnonaukowej. Liczę się z tym i uważam że 2000 subskrybentów to i tak sporo bo ile może być piwowarów domowych w Polsce. Myślę, że nie więcej niż 10000. Pozdrawiam.
@@PiwnaPlaneta myślę,że bardziej 100 tys.
Nie otwarty nabój będą sprzedawać masakra.
No następny lingwista! 16 gram. A do baku w samochodzie to lejesz co? 40 litr paliwa? Litr=gram
Na opakowaniu z tymi nabojami jest napisane "CO2 chargers 16g for beer tap machines". Tak podaje producent to tak mówię Panie Lingwisto.
Panu Andrzejowi chyba chodziło o 16 gramów/40 litrów :)
Piwna Planeto, /sorry, ale nie ujawniasz swojego imienia/ dzięki Ci za te wszystkie filmiki. Mam pytanie. Czy mogę rozlać warkę 15 litrową do trzech mini kegów. Każdego z nich lekko zasilę glukozą do refermentacji i zamknę jednorazową uszczelką (taką za 2,90pln na BA). Czy później opróżnię je kolejno jedną pompką przekładając ją kolejno z jednego do drugiego kega??? Czy da się wepchnąć ten mały element uszczelki do wewnątrz? Czy da się go później wyjąć?
Cześć, mam na imię Paweł, jakoś tak wyszło że się nie przedstawiam za każdym razem. Jak bajbardziej możesz rozlać swoje piwo do 3 minikegów. Ja wsypuję 15 g cukru do refermentacji do takiego kega, jak się da za dużo to będzie z początku lecieć sama piana. Tak, jak najbardziej, można taką pompkę przełożyć do kolejnego kega tylko trzeba pamiętać, żeby najpierw skręcić gaz na pokrętle na zero. Bez problemu da się wepchnąć ten plastikowy korek do środka, bez problemu da się go też później wyjąć - jak wlejesz do niego wodę i odwrócisz kega to powinien bez problemu wylecieć.
@@PiwnaPlaneta wielkie dzięki za info. Zaczynam więc działać. Pzdr z Radomia 😁
No to je na hovno.Kup si kyvetu a lahev co2
Jak z perspektywy czasu sprawuje się ten zestaw? Jakie wady i zalety? Czy nadal uważasz,że jest to dobra alternatywa dla butelkowania? A może lepiej pójść w corneliusa?
Pytam,bo wczoraj kupiłem zestaw z dwiema beczuszkami i chciałbym potwierdzenia,że zrobiłem dobrze :)
Beczki po około 6-8 napełnieniech zaczynają lekko rdzewieć więc będę musiał je wymienić ale z tym się liczyłem. Poza tym wszystko ok i jestem zadowolony z tego systemu. Jeśli masz możliwość schłodzenia piwa w Corneliusie to może to być lepsza opcja.
@@PiwnaPlaneta pozostanę chyba przy takim małym i każdorazowo będę napełniał 1-2 beczki + reszta do butelek.
Jest jeszcze takie coś (z góry przepraszam za przesłanie linku do jednego ze sklepów) twojbrowar.pl/pl/kegowanie/2850-mini-keg-5l.html
Zastanawiam się czym to się różni.
A co do rdzewienia to jeśli to jest problem ,który pojawia się po kilku wątkach to da się przeżyć. Najważniejsze,żeby udało się przed rozlewem zobaczyć,że beczka nie nadaje się do użytku.
Pomijając same beczki cały zestaw z perspektywy czasu uważasz za sensowny zakup?
@@PiwnaPlaneta odrobiłem na szybko lekcję :) dla mnie dotychczas keg to keg o nie wiedziałem,że są różne rodzaje i z czym się to je. Myślałem również,że to wymaga tajnej wiedzy i umiejętności. A po tym filmiku zobaczyłem,że to nic trudnego. Tyle ,że teraz zobaczyłem czym są te kegi z prawdziwego zdarzenia (ten,który przesłałem wyżej jest jednym z przykładów).
Muszę doczytać jaki jest orientacyjny koszt osprzętu do takiego kega Cornelius np. 9l (szybkozlaczki, butla itp)
W każdym razie ten zestaw,,który odmawiasz na filmie to dobry pomysł na start ;)
Gdzie kupileś naboje co2?
Mieszkam w hiszpanii i kupiłem je w lokalnym sklepie z artykułami piwowarstwa domowego. W Polsce Browamator chyba ma.
Napisz dokładnie jak suszysz keg i czy jednak rdzewieje.
Ciężko go dobrze wysuszyć. Po wypłukaniu staram się możliwie jak najdokładniej wylać z niego wodę. Keg rdzewieje po jakimś czasie. Jeden taki keg możesz nalać około 10 razy, później raczej trzeba go będzie wymienić.
@@PiwnaPlaneta mówiłeś na którymś filmie że do piekarnika wsadzasz... Ile stopni i na jak długo?
@@RomanPawleta Nie pamiętam, żebym coś takiego mówił. Może miałem taki pomysł tylko.Tak czy siak nigdy nic takiego nie robiłem ale może rzeczywiście byłaby to jakaś metoda na osuszenie kega i przedłużenie jego żywotności.
@@PiwnaPlaneta ok. Pewnie gdzieś indziej ktoś tak robił
Super. Dasz ibfo jki to sklep w Polsce?
Nie chciałem robić darmowej reklamy ale jak już pytasz to sprawdź na browamator.pl
Ciekawe Piwana Planeto czy te naboje można gdzieś zamieniać na nowe , jak butelki z piwa.Temat na czasie
jako że majówka nadchodzi,pozdrawiam.
Nie mam pojęcia czy jest jakiś recycling tych naboji z CO2, ale raczej wątpię. Pozdrawiam i udanej majówki :)
To jednorazówki.
Nie wolno to są jedno razowe naboje
@@jarpen3 Dzięki za info , za moich czasów
do syfonu używało sie wiele razy.
Hej,ile gramów cukru się daje do nagazowania na całą beczkę?
Ja daję 12 gram cukru.
@@PiwnaPlaneta Ja pierwszy raz bedę robił w kegach kupiłem z kranikiem nie będzie mało 12 G cukru , piwo będzie miało wystarczająco gazu ?
i czy jeśli mam z kranikiem kegi muszę używać pompki ?
Ja używam pompki na naboje CO2, gazu z refermentacji nie wystarczy na wyszynk całej puszki. Większego nagazowania nie polecam bo będzie się za bardzo pienić, pozatym puszka może się też odkształcić.
🍻do kipienia gdzie?
Nie chciałem robić darmowej reklamy na filmie ale jak już pytasz to zobacz na browamator.pl
Fajna sprawa, ale polecam keg Cornelius.
Cornelius to już duży kaliber jak dla mnie. Nie miałbym ani gdzie tego przechowywać ani jak to schłodzić, butle z CO2 do tego tez są dość spore. Dlatego mnie idealne rozwiązanie to właśnie taki mini keg, który mieści się w lodówce.
@@PiwnaPlaneta butle do co2 są w małym gabarycie 1.5kg wysokość z zaworem 45cm waga 8kg nabicie wymiana 12-15zl. Nie wyobrażam sobie mojego wyszynku, nagazowania, przelewania=wypychania bez takiej butli.
Syfon :)
Dlaczego mialy by ci sie drozdze zbierac. Po fermentacji robisz kilku dniowy cold crash, przelewasz sklarowane piwo do beczki I nagazowywujesz tym nabojem daj znac jak poszlo pozdro.
Nie mam lodówki do cold crasha. Przelewam na cichą a później rozlewana z fermentorem. Zawsze trochę drożdży mam na dnie w butelce ale nie dużo - tele co w waizenie.
Zastanawiasz sie pod koniec filmu czy nabój trzeba bedzie wymienic jak bedziesz nalewał kolejne piwo czy nie. To co może odpowiedzieć Ci na to pytanie: A musiałes wymienic nabój jak odpompowałeś wodę na początku odcinka po to zeby wypełnić beczke dwutlenkiem węgla?
Prawda, ale bardziej chodziło mi oto czy mogę skręcić, wyjąć pompkę i zostawić na kilka dni zanim zamontuję na kolejnej beczce. Czy pokrętło będzie na tyle szczelne, że gaz nie uleci? Na początku po kilku minutach zamontowałem pompkę z powrotem. Ale faktycznie jest szansa, że będzie OK. Dzięki za uwagę :)