Bardzo dobrze powiedziane. Gdy ja piłem pierwszy raz Pierwszą Pomoc od Pinty to właśnie tak pomyślałem - że piwo wprost stawia się jako bezpośredni konkurent koncernowych lagerów - ale jako konkurent o klasę wyżej. Bo w przeciwieństwie do reszty piw kraftowych nie pomyślałem o nim "taka powinna być alternatywa dla piwa z koncernu", ale "tak powinno smakować piwo z koncernu, gdyby było dobrze zrobione".
Wczoraj byłem cały dzień w Łańcucie i bieda jeśli chodzi o lokalne bary i restauracje. Brak lokalnego browara w knajpach. Tylko w Vis a vis w butelkach mieli coś z Łańcuta. Z kranu nie uraczysz.
To jest przykre i tu jest ogromne pole do nadrobienia przez polskie browary rzemieślnicze. Obecność ich piw w pubach, restauracjach i sklepach w promieniu 10-20 km od browaru, to powinien być punkt honoru. No zwłaszcza w restauracjach, gdzie lanie za 7-8 zł 0,5L Żywca czy innego Okocimia to standard, a paręnaście km obok stoi lokalny browar, z którego craft mogliby polać w tej samej cenie lub o złotówkę drożej!
Z tym ryżem przyszła mi na myśl jedna rzecz... Może zrobiłbyś wielki test amerykańskich koncerniaków? Bud i Bud Light są powszechnie dostępne w sklepach sieci "Kocyk" w Krakowie. Może dałoby się skombinować jakoś Pabst Blue Ribbon, Coors Light czy jakieś inne?
kruuaa Kopyr przeczytal w internecie ze dobre to od razu nagrywa i udaje ze sie zna i ze rzeczywiscie dobre. Jakby napisali ze tyskie takie super to tez by mowil ze sztos kuruaa
Pamiętam jak przez mgłę Leżajsk Kristall z początku lat 90-tych, i miał bardzo specyficzny smak, do którego musiałem się przyzwyczaić. Ciakawe, czego to była zasługa - może jakiejś wady? Potem pod tą nazwą robili już typowego koncerniaka.
Tomuś, będzie dziś coś? Czy pass? :)) ps Tak na marginesie, jak tam staty? Nie szykuje się czasem jakaś okrągła x milionowa odsłona któregoś z filmików?
Cena w Al Capone 6,49. Piwo genialne. Lekkie, smaczne, pachnące, bezpretensjonalne. Idealne na upały. Brawo Łańcut po raz kolejny. Polecam też Das is kwass-sztos.
Miałem okazję próbować dnia wczorajszego w mało sprzyjających warunkach, bo zatkało mi nos, ale w smaku, odczuciu pełni i goryczka - super. Tylko miałem wrażenie DMSu i to dość silnego, ale jak pisałem - zatkany nos utrudniał degustację.
Nie wiesz Tomku od kiedy Pinta wchodzi do Łańcuta z akcją Pinty miesiąca? Kryształ czeka na swoją kolej i nie mogę się już doczekać aż go zdegustuje ;)
Oddajmy koncernom to co koncernowe (czytaj - jasne lagery), a kraftom to co kraftowe. A tak na serio, to kto zapłaci kilka razy więcej za nieco większą goryczkę, bo z filmiku wynika, że nic więcej nie oferuje, co zresztą jest zgodne ze stylem.
Niestety sama nazwa Kryształ bardzo źle się kojarzy.Na dodatek ze złymi starymi czasami. Wtedy to naprawdę najgorsza kasta pijaków, pijała wtedy niebieski płyn do mycia szyb z dużą zawartością alkoholu pod nazwą Kryształ. BIG MISTAKE, jak mawiała Pretty Woman! BIG MISTAKE!
Mnie Kryształ kojarzy się z piwem ze Zwierzyńca, którym wypychali butelki Euro. Kosztowało 1,15 zł za 0,5l i butelka euro bezzwrotna. Kupowałem zgrzewkami dla tych butelek, a i tak było dość niezłe.
Tomasz Kopyra - Tomku bardzo mnie ciekawi, jak innym się kojarzy, ta moim skromnym zdaniem, ogromnie źle, a wręcz zupełnie błędnie obrana nazwa dla tego piwa. Mnie osobiście ta nazwa odstrasza.:(
No właśnie nie wiem czy duże festiwale piwa są dobrym miejscem na recenzje, w końcu chce się spróbować wszystkiego, a po kilkunastu próbkach i mieszaniu stylów traci się obiektywność i ostrość oceny....no chyba że wybiera się tylko 1 styl, co w praktyce zwykle nie wychodzi... A Pinta musi uważać, bo niedługo zasłuży na miano "koncerniaka" z takimi ilościami hekto ;)
Trzeba było dać butelkę Kryształa do testów full malt lagerów. Albo chociaż porównać doświadczenia z ich picia dopiero co z tym co oferuje kryształ. Myślę, że byłoby to ciekawe i obrazowe dla wielu ;)
Teraz już wiem dlaczego, piwo z Łańcuta jest taaaakie drogie. Warzy swoje " napoje Bogów- zwane PIWEM) po prostu dla browaru PINTA. A kiedyś był to mały i tani browar regionalny z pod Rzeszowa województwie podkarpackim. Ale co tam, każdy orze jak może. Oby tylko Łańcut i jego wyroby rozsławiły wspaniałe MIASTO RZESZÓW! I oby mniej kiedyś znany z branży browarniczej Rzeszów> stał się miastem słynnym na miarę najlepszych browarów kraftowych⬅️🏋️👍🍻🍺. Tego życzę Łańcutowi, Rzeszowie i Browarowi Pinta👍🍺🍺🍺
Tomasz Kopyra - Rzeszów o ile pamiętam to zasłynął kiedyś z browaru Van Pur ( tzw. Vampira). Browar w Łańcucie zaś był kojarzony z tanimi byle jakimi piwami i tzw. śmierdzącymi siekaczami. Dlatego całym sercem życzę im teraz, tym razem powodzenia w warzeniu naprawdę dobrego piwa o zasięgu ogólnopolskim. Ludzie z regionu, niestety niewiele go spożywają. Po prostu browar Łańcut, źle się kojarzy z dawnych czasów, a obecnie warzone w nim piwo kraftowe, jest niestety zbyt drogie. Ponadto nazwa Kryształ kojarzy się nieodparcie z nazwą płynu do mycia szyb. Mimo wszystko życzę temu Browarowi ŁAŃCUT, jedynie samych sukcesów, powodzenia i samych nagród 👍🍺🍻
Takie propozycje słyszałem. Rewolucja to mi się kojarzy z przewrotami anarchistyczno-liberalnymi. Odzyskiwanie rynku z łap monopolistów wszelkiej maści - tego bym raczej nie nazwał rewolucją, ale własnie jakimś ruchem zwrotnym, odpowiedzią na to... ale to tylko garść luźnych uwag. Pomijając samą nazwę to przyznam, że ok. 30-40 twoich odcinków obejrzałem. Kilka ocen pokrywało się z moimi. Ostatnio miałem okazję próbować: Kormorana IPA, Modern drinking, Blackcyla z Trzech Kumpli, Tropical Imperial IPA, kilka browarów z Bawarii. Ja sam już odstawiłem koncerniaki i promuje browary rzemieślnicze kiedy tylko nadaża się okazja... Kilka kolejnych czeka w kolejce do spróbowania.
No odzyskiwanie rynku z łap monopolistów, to ani chybi walka ze status quo czy tam z systemem. Przewroty anarchistyczno-liberalne jak najbardziej wykazują podobieństwo. Kontrrewolucja to by była, gdyby wychodzili goście i mówili, nasze piwo nie może być w stalowych kegach, tylko powinno być w drewnianych beczkach, bo tak przed wiekami warzono. Nasze piwo nie może być z nowych odmian chmielu, bo 300 lat temu ich nie było, itp. Ja wiem, że wielu ma ból dupy o określenie rewolucja, ale no już nie przesadzajmy, że jak rewolucja to od razu październikowa. Może być rewolucja przemysłowa np.
Tylko wszystko rozbija się o jedną, zasadniczo sprawę. Obecny rozwój browarnictwa - jest czymś jak najbardziej na plus. Zjawisko na wskroś pozytywne. Popieram i promuje. Rewolucje i przewroty np. bolszewicki, czy francuski są jak najbardziej wydarzeniami negatywnymi. Używanie określenia, które ma RÓWNIEŻ taki wydźwięk do czego tak pozytywnego - jak pewien zew wolności piwnej (że się wyraże poniekąd poetycko) to jest trochę nietrafione. Coś tam trzeszczy i zgrzyta. Negatywne określenie na jakże pozytywne zjawisko. Feminizm, czy genderyzm też jest formą rewolucji, a nijak mi z tym dziadostwem po drodze. Piwo... ah. Tutaj jest zupełnie inaczej. Zgrabny pokal, zimna IPA, albo porter i towarzystwo ludzi, którzy doceniają nachmielone piwo - coś wspaniałego. Dla mnie to jest raczej PIWNA WIOSNA, albo NOWY PIWNY ROZDZIAŁ w HISTORI PIWA... ale nie rewolucja. Ruch feministyczny też jest pewną formą rewolucji. Najczęściej rewolucja jest sterowana przez jakieś grupy wpływu, które chcą zdestabilizować ład społeczny. Wytrącenie berła z napisem: STATUS QUO monopolistom to nie tylko ruch CAŁKOWICIE pozytywny, ale również jest czymś wypracowywanym w pocie czoła, własnym sumptem i poprzez oferowanie towaru wysokiej jakości. Tutaj jest PRACA u PODSTAW i ciężka orka, a nie wyrywanie, burzenie, palenie i chaos. To mi się "nie dodaje" - tu nie chodzi o ból tylnej części ciała. Rozumiem, że nazwa kontr-r. jest zbyt długa, albo co tam innego, ale to jest próba znalezienia lepszego określenia na to co się dzieje w obrębie branży piwnej. Odnośnie rewolucji przemysłowej, która m.in. doprowadziła do powstania ogromnych mas biedoty i wyzysku to warto posłuchać p. Karonia: ruclips.net/video/yk_s6g4n1r4/видео.html O rewolucji przemysłowej jest od ok. 1 godz. i 7 min.
Stary, jak wg Ciebie rewolucja przemysłowa doprowadziła do biedoty, to sorry, ale nie masz pojęcia o czym mówisz. Rozwój browarnictwa w XX wieku prowadził do cięcia kosztów, ujednolicania oferty itd. Nic dobrego nie wprowadził. Kraft to jest rewolucja, może się to komuś nie podobać, ale tak jest.
Bardzo dobrze powiedziane. Gdy ja piłem pierwszy raz Pierwszą Pomoc od Pinty to właśnie tak pomyślałem - że piwo wprost stawia się jako bezpośredni konkurent koncernowych lagerów - ale jako konkurent o klasę wyżej.
Bo w przeciwieństwie do reszty piw kraftowych nie pomyślałem o nim "taka powinna być alternatywa dla piwa z koncernu", ale "tak powinno smakować piwo z koncernu, gdyby było dobrze zrobione".
"Kryształ do szyba myć"
"Tak się jakoś dzieje, że substancje chmielowe migrują do chmielu"
Ajpijeje
12:03 odbija się w gaźnik
piłem na beerweek. Bardzo dobre. Tomek, dzięki za podpisanie zeszytu piwowara w sobotę na BWF
Jest gdzieś w Krakowie to piwo?
Aktualnie chyba nie, ale spróbuj tego.
ruclips.net/video/jNZiLnb5A7w/видео.html
@@BrowarKopyra zamówiłem i nie żałuję ;-) może dlatego że saisony lubię i to piwo mi ten styl najbardziej przypomina
To piwo jest dla mnie wprost genialne... naprawdę.
Gdzieś ktoś w Warszawie zdobył?
W Warszawie to nawet z beczki piłem.
"Smakuje chmielem"
"Poleciało mi w niemiecką dziurkę"
Czy jak Kopyr dzwoni do kogoś to mówi: Cześć, tu Tomekkopyrazblogublogkopyracom? :)
Czasami.
W końcu dorwałem u The Ostatniego Badylarza (Badylarki?) w Bydgoszczy. Trzyma poziom. Tylko dlaczego Kryształ to teraz K◊?
Bo Perła wysłała list, że oni mają prawa do marki i wzywają do zaprzestania naruszania ich praw.
@@BrowarKopyra Pozwól, że zgadnę. Siedzą na marce ale gówno pod jej szyldem warzą.
Co jest desitka ?
Z czeskiego dziesiątka, czyli piwo o ekstrakcie 10 Plato czyli 10% wag.
Wczoraj byłem cały dzień w Łańcucie i bieda jeśli chodzi o lokalne bary i restauracje. Brak lokalnego browara w knajpach. Tylko w Vis a vis w butelkach mieli coś z Łańcuta. Z kranu nie uraczysz.
To jest przykre i tu jest ogromne pole do nadrobienia przez polskie browary rzemieślnicze. Obecność ich piw w pubach, restauracjach i sklepach w promieniu 10-20 km od browaru, to powinien być punkt honoru. No zwłaszcza w restauracjach, gdzie lanie za 7-8 zł 0,5L Żywca czy innego Okocimia to standard, a paręnaście km obok stoi lokalny browar, z którego craft mogliby polać w tej samej cenie lub o złotówkę drożej!
Cena ok. 6,7 zł - sprawdziłem przed chwilą. Namówiłeś mnie.
Tomku, masz zakaz mówienia słowa "sztos". Zdecydowanie zbyt często to powtarzasz przez co słowo traci na wartości.
To tak jak mówienie "Tak" non stop.
Spokojnie, już jest kolejne - rarytas, na coś lepszego od sztosa :)
A "Perfect Lager" z Doktorów? O nim zapomniałeś, a mnie dość smakował. Porównywalne, czy nawet lepsze?
Kryształ lepszy.
Jest jakieś piwo w PL z kukurydzą?
Tatra, Specjal, Królewskie...
Kupiłem wczoraj i kapsel był od Pinty. Warzone jest dalej w Browarze Łańcut, czyli po prostu zmieniają kapsle, by promować oba browary - fajnie :D
Z tym ryżem przyszła mi na myśl jedna rzecz... Może zrobiłbyś wielki test amerykańskich koncerniaków? Bud i Bud Light są powszechnie dostępne w sklepach sieci "Kocyk" w Krakowie. Może dałoby się skombinować jakoś Pabst Blue Ribbon, Coors Light czy jakieś inne?
a co tu jest do testowania? to bardziej nudne niz polskie lagery
Michael K test oczywiście dla beki. Można ewentualnie podciągnąć pod ogólnodostępne importowane lagery
Co dzisiaj stało? Czoło sobie depilowałeś🤔
kruuaa Kopyr przeczytal w internecie ze dobre to od razu nagrywa i udaje ze sie zna i ze rzeczywiscie dobre. Jakby napisali ze tyskie takie super to tez by mowil ze sztos kuruaa
Wrzesień 2020 w Delikatesach Centrum 8,50.
Gdzie moge kupic takie koszulki ?
Pewnie na stoisku Pinty na jakimś festiwalu. Pinta miała uruchomić sklep z gadżetami, ale chyba jeszcze nie uruchomiła.
Kiedy recenzja pikolo :D
Pamiętam jak przez mgłę Leżajsk Kristall z początku lat 90-tych, i miał bardzo specyficzny smak, do którego musiałem się przyzwyczaić. Ciakawe, czego to była zasługa - może jakiejś wady? Potem pod tą nazwą robili już typowego koncerniaka.
Michal K - wcześniej zaś firma chemiczna pod nazwą Kryształ, robiła płyn do mycia szyb a na dodatek w kolorze niebieskim.
Wąsosz miał kiedyś american lagera "Steve" całkiem podobne do kryształu.Zasadniczo bardziej to podobne do apy niż do koncernowego lagera.
Tomuś, będzie dziś coś? Czy pass? :)) ps Tak na marginesie, jak tam staty? Nie szykuje się czasem jakaś okrągła x milionowa odsłona któregoś z filmików?
Najbliższy jubel to chyba 40 milionów views.
Sztos!
ja mam 10 butelek....po spróbowaniu szybko zamówiłem sobie ....polecam.
Tomku na ile ibu oceniasz tą goryczke?
35 bym strzelił.
Tomasz Kopyra ok, dzięki jak tak to bede szukał
zrobisz recenzji Misia Wojtka z miętą syryjską?
To staroć już. Wolę premiery.
to piwo zawsze bylo slabe w mojej opinii
Cena w Al Capone 6,49. Piwo genialne. Lekkie, smaczne, pachnące, bezpretensjonalne. Idealne na upały. Brawo Łańcut po raz kolejny. Polecam też Das is kwass-sztos.
Wojciech Sowa - spróbuj w Leclerc. Jeśli ci smakuje. Tam będzie taniej.
Pite na Szczecin Beerfest. Bardzo dobre!
Myślałem że 3mmc
Harlok tez tak pomyslalem, a jednak mefedron
piwo piwem ale trawę to byś podlał
wodą
To niekologiczne.
Tomasz Kopyra to piwem podlej 😊
... ekologiczną, kryształową, bezglutenową
Zaraz będzie "Kopyr pozytywnie o jasnym lagerze" :D
piwo miażdży smakowo jak dla mnie
Etykietka sztos. Piwo mam nadzieję tez da radę, bo akurat zakupione na wieczór:D
Ciekawy kawałek historii o komunistycznym ryżu ;)
👌👍🍺🍺🍺🍺
Tomaszu, ale żeby Chrześcijanin twarde narkotyki na wizji próbował?
W tle słychać jak Kopyrowi kradną skrzynki😂
Miałem okazję próbować dnia wczorajszego w mało sprzyjających warunkach, bo zatkało mi nos, ale w smaku, odczuciu pełni i goryczka - super. Tylko miałem wrażenie DMSu i to dość silnego, ale jak pisałem - zatkany nos utrudniał degustację.
U mnie na pewno nie było DMSu.
Nie wiesz Tomku od kiedy Pinta wchodzi do Łańcuta z akcją Pinty miesiąca? Kryształ czeka na swoją kolej i nie mogę się już doczekać aż go zdegustuje ;)
Myślę, że już.
Jako piwo z ryżem to powinno się nazywać kRYŻtał
Ja już o tych argumentach ludzi z "Piwnej Rewolty" tj. Pana Tomasza Janiaka i jego wpisu, pisałem i nie będę się powtarzał - zrozumiano ? no ! Spoko.
jasne lagery moje ulubione jak mieszkalem w belgi codzinnie ladowalem w polsce trukta sama
piękna etykieta :)
Das is Kwas z Łancuta jest jednym z lepszych kwasów jakie ostatnio pilem. Tomasz prosze o recenzje!
Dokładnie, piłem ostatnio z kranu na Wielochmielu i mega. Najlepszy Berliner Weisse jaki piłem.
Piłem z butelki. Woda po ogórkach kiszonych jest przy nim słodka.
W łodzi 6.50 za butelkę
Oddajmy koncernom to co koncernowe (czytaj - jasne lagery), a kraftom to co kraftowe. A tak na serio, to kto zapłaci kilka razy więcej za nieco większą goryczkę, bo z filmiku wynika, że nic więcej nie oferuje, co zresztą jest zgodne ze stylem.
Damian Król mniejszy kac, bo z teoretycznie lepszych surowców
Serio? To mnie przekonałeś, zaraz zryje beret paroma Kryształami
Damian Król poznawczo - polecam
Hm... ten odcinek ogląda się jak reklamę a nie recenzję/ocenę.
No widzisz, a nawet nie jest we współpracy.
Zaczynam oglądać i myślę no Kopyra zaraz tu znajdzie dmsy, kartony, warzywniak z kwiaciarnią a tu nic :( same pochwały - rozczarowany jestem ;)
Niestety sama nazwa Kryształ bardzo źle się kojarzy.Na dodatek ze złymi starymi czasami. Wtedy to naprawdę najgorsza kasta pijaków, pijała wtedy niebieski płyn do mycia szyb z dużą zawartością alkoholu pod nazwą Kryształ. BIG MISTAKE, jak mawiała Pretty Woman! BIG MISTAKE!
Mnie Kryształ kojarzy się z piwem ze Zwierzyńca, którym wypychali butelki Euro. Kosztowało 1,15 zł za 0,5l i butelka euro bezzwrotna. Kupowałem zgrzewkami dla tych butelek, a i tak było dość niezłe.
Tomasz Kopyra - Tomku bardzo mnie ciekawi, jak innym się kojarzy, ta moim skromnym zdaniem, ogromnie źle, a wręcz zupełnie błędnie obrana nazwa dla tego piwa. Mnie osobiście ta nazwa odstrasza.:(
Myślę, że jesteś w mniejszości.
Mało kto już o tym pamięta.
7 pln to fajna cena na crafto-lagera
No właśnie nie wiem czy duże festiwale piwa są dobrym miejscem na recenzje, w końcu chce się spróbować wszystkiego, a po kilkunastu próbkach i mieszaniu stylów traci się obiektywność i ostrość oceny....no chyba że wybiera się tylko 1 styl, co w praktyce zwykle nie wychodzi...
A Pinta musi uważać, bo niedługo zasłuży na miano "koncerniaka" z takimi ilościami hekto ;)
Kupiłem wczoraj. 6.99 zł
W Warszawie może? ;)
Trzeba było dać butelkę Kryształa do testów full malt lagerów. Albo chociaż porównać doświadczenia z ich picia dopiero co z tym co oferuje kryształ. Myślę, że byłoby to ciekawe i obrazowe dla wielu ;)
Kapsle losowe chyba bo ja mam z Pinty.
Może taka koncepcja.
To jest bardzo dobra koncepcja :) przynajmniej kooperanci maja po równo przydział powierzchni na kapslach.
Teraz już wiem dlaczego, piwo z Łańcuta jest taaaakie drogie. Warzy swoje " napoje Bogów- zwane PIWEM) po prostu dla browaru PINTA. A kiedyś był to mały i tani browar regionalny z pod Rzeszowa województwie podkarpackim. Ale co tam, każdy orze jak może. Oby tylko Łańcut i jego wyroby rozsławiły wspaniałe MIASTO RZESZÓW! I oby mniej kiedyś znany z branży browarniczej Rzeszów> stał się miastem słynnym na miarę najlepszych browarów kraftowych⬅️🏋️👍🍻🍺. Tego życzę Łańcutowi, Rzeszowie i Browarowi Pinta👍🍺🍺🍺
Rzeszów to raczej Revolta. Łańcut jak sama nazwa mówi sławi... Łańcut.
Tomasz Kopyra - Rzeszów o ile pamiętam to zasłynął kiedyś z browaru Van Pur ( tzw. Vampira). Browar w Łańcucie zaś był kojarzony z tanimi byle jakimi piwami i tzw. śmierdzącymi siekaczami. Dlatego całym sercem życzę im teraz, tym razem powodzenia w warzeniu naprawdę dobrego piwa o zasięgu ogólnopolskim. Ludzie z regionu, niestety niewiele go spożywają. Po prostu browar Łańcut, źle się kojarzy z dawnych czasów, a obecnie warzone w nim piwo kraftowe, jest niestety zbyt drogie. Ponadto nazwa Kryształ kojarzy się nieodparcie z nazwą płynu do mycia szyb. Mimo wszystko życzę temu Browarowi ŁAŃCUT, jedynie samych sukcesów, powodzenia i samych nagród 👍🍺🍻
To jest całkiem inny browar. Taka sama jest tylko nazwa.
Kryształ XD
2,5min. recenzji i trzy razy "dupa":) Mój synek jest zachwycony:)Pozdro
W Leżajsku warzyli piwo Kristal a nie Kryształ,
Pamiętam, jak rodzicom do sklepu po to biegałem. W 1991 kosztował w sklepie 8000 złotych. :)
A Kryształa to robił Zwierzyniec.
Etykieta...
...był kiedyś taki płyn do mycia naczyń: "Kryształ"
Etykiete to Ty szanuj jeden z drugim
Czyli zrobili Żubra za 7zł?
Porównaj.
Piwna rewolucja... słabo. Lepiej piwna KONTR-rewolucja lub piwna-sanacja.
A idź pan...
Takie propozycje słyszałem. Rewolucja to mi się kojarzy z przewrotami anarchistyczno-liberalnymi. Odzyskiwanie rynku z łap monopolistów wszelkiej maści - tego bym raczej nie nazwał rewolucją, ale własnie jakimś ruchem zwrotnym, odpowiedzią na to... ale to tylko garść luźnych uwag. Pomijając samą nazwę to przyznam, że ok. 30-40 twoich odcinków obejrzałem. Kilka ocen pokrywało się z moimi. Ostatnio miałem okazję próbować: Kormorana IPA, Modern drinking, Blackcyla z Trzech Kumpli, Tropical Imperial IPA, kilka browarów z Bawarii. Ja sam już odstawiłem koncerniaki i promuje browary rzemieślnicze kiedy tylko nadaża się okazja... Kilka kolejnych czeka w kolejce do spróbowania.
No odzyskiwanie rynku z łap monopolistów, to ani chybi walka ze status quo czy tam z systemem. Przewroty anarchistyczno-liberalne jak najbardziej wykazują podobieństwo.
Kontrrewolucja to by była, gdyby wychodzili goście i mówili, nasze piwo nie może być w stalowych kegach, tylko powinno być w drewnianych beczkach, bo tak przed wiekami warzono. Nasze piwo nie może być z nowych odmian chmielu, bo 300 lat temu ich nie było, itp. Ja wiem, że wielu ma ból dupy o określenie rewolucja, ale no już nie przesadzajmy, że jak rewolucja to od razu październikowa. Może być rewolucja przemysłowa np.
Tylko wszystko rozbija się o jedną, zasadniczo sprawę. Obecny rozwój browarnictwa - jest czymś jak najbardziej na plus. Zjawisko na wskroś pozytywne. Popieram i promuje. Rewolucje i przewroty np. bolszewicki, czy francuski są jak najbardziej wydarzeniami negatywnymi. Używanie określenia, które ma RÓWNIEŻ taki wydźwięk do czego tak pozytywnego - jak pewien zew wolności piwnej (że się wyraże poniekąd poetycko) to jest trochę nietrafione. Coś tam trzeszczy i zgrzyta. Negatywne określenie na jakże pozytywne zjawisko. Feminizm, czy genderyzm też jest formą rewolucji, a nijak mi z tym dziadostwem po drodze. Piwo... ah. Tutaj jest zupełnie inaczej. Zgrabny pokal, zimna IPA, albo porter i towarzystwo ludzi, którzy doceniają nachmielone piwo - coś wspaniałego. Dla mnie to jest raczej PIWNA WIOSNA, albo NOWY PIWNY ROZDZIAŁ w HISTORI PIWA... ale nie rewolucja.
Ruch feministyczny też jest pewną formą rewolucji. Najczęściej rewolucja jest sterowana przez jakieś grupy wpływu, które chcą zdestabilizować ład społeczny. Wytrącenie berła z napisem: STATUS QUO monopolistom to nie tylko ruch CAŁKOWICIE pozytywny, ale również jest czymś wypracowywanym w pocie czoła, własnym sumptem i poprzez oferowanie towaru wysokiej jakości. Tutaj jest PRACA u PODSTAW i ciężka orka, a nie wyrywanie, burzenie, palenie i chaos. To mi się "nie dodaje" - tu nie chodzi o ból tylnej części ciała.
Rozumiem, że nazwa kontr-r. jest zbyt długa, albo co tam innego, ale to jest próba znalezienia lepszego określenia na to co się dzieje w obrębie branży piwnej.
Odnośnie rewolucji przemysłowej, która m.in. doprowadziła do powstania ogromnych mas biedoty i wyzysku to warto posłuchać p. Karonia:
ruclips.net/video/yk_s6g4n1r4/видео.html
O rewolucji przemysłowej jest od ok. 1 godz. i 7 min.
Stary, jak wg Ciebie rewolucja przemysłowa doprowadziła do biedoty, to sorry, ale nie masz pojęcia o czym mówisz. Rozwój browarnictwa w XX wieku prowadził do cięcia kosztów, ujednolicania oferty itd. Nic dobrego nie wprowadził. Kraft to jest rewolucja, może się to komuś nie podobać, ale tak jest.