To z ojcem to ciekawa obserwacja, wgl nie pomyślałam o tym w trakcie oglądania. Może kiedyś wyjaśnią jak było naprawdę, jeśli powstanie kolejny Beetlejuice
Postać ducha młodego socjopaty, który podbija do Astrid (Jenna Ortega) jest świetny. Kochani prowadzący,właśnie takimi tanimi tekstami wszelkiej maści toksycy podrywają dziewczyny , a dziewczyny niezmiennie dają się nabierać.. . Akurat ten wątek,, miłosny " był bardzo prawdziwy... Nastoletnie zauroczenie, które bohaterka dosłownie mogła przypłacić życiem. Zresztą toksyczne uczucia bardzo często pojawiają się w filmach Burtona. Pozdrawiam was.
To z ojcem to ciekawa obserwacja, wgl nie pomyślałam o tym w trakcie oglądania. Może kiedyś wyjaśnią jak było naprawdę, jeśli powstanie kolejny Beetlejuice
faktycznie, nieźle załatwili bellucci w tym filmie, ale poza tym to całkiem porządna kontynuacja
Postać ducha młodego socjopaty, który podbija do Astrid (Jenna Ortega) jest świetny. Kochani prowadzący,właśnie takimi tanimi tekstami wszelkiej maści toksycy podrywają dziewczyny , a dziewczyny niezmiennie dają się nabierać.. . Akurat ten wątek,, miłosny " był bardzo prawdziwy... Nastoletnie zauroczenie, które bohaterka dosłownie mogła przypłacić życiem. Zresztą toksyczne uczucia bardzo często pojawiają się w filmach Burtona. Pozdrawiam was.
Najlepsza była postać Dafoe