Obecnie siły powietrzne skupiają się na utrzymaniu floty F-16, wdrożeniu FA-50, utrzymaniu resztek MIG-29/SU-22 (by piloci mogli podtrzymać nawyki) oraz szkoleniu na F-35. Modernizacja F-16 (MLU) przyjdzie gdy te maszyny zostaną nieco odciążone z zadań (np.: FA-50/PL osiągną wystarczającą ilość/możliwości do pełnienia np.: "air policing"). Program "Karkonosze" (tankowce - za długo zwlekamy z decyzją) oraz polskie AWACS'y - tak rzecz niezbędna i tu w pełni popieram pozyskanie 2 szt. SAAB 340 AEW, ale jako etapu przejściowego. Należy myśleć/działać z GlobalEye lub odmianach E2 HawkEye. I to nie 2 szt. ale całkiem sporej floty.
Dosyć odważne prognozy należy dodatkowo skonfrontować z rzeczywistością, w której ktoś pewnie będzie chciał posyłać naszych pilotów na drzwiach od stodoły.
Gwoli ścisłości, temu orłowi ( stopniu pułkownika ), specjaliście od wrót , oficer dyżurny 306 czy 308 dywizjonu chciał podstawić wrota. Orzeł na wrotach nie poleciał, a porucznikowi nie podskoczył.
Powinny być kupione dodatkowe 32 sztuki F16 nowe i dodatkowe F35 32 lub 48 sztuk poza tym powinny być kupione tankowce powietrzne i nowe samoloty wczesnego ostrzegania a duże zakupy nowoczesnej amunicji to powinno być coś oczywistego w położeniu Polski
F-16 to już historia i proponuję się z tym pogodzić, zamiast je mnożyć. Zdecydowanie militarnie i ekonomicznie opcja zwiększenia liczby F-35 jest bardziej uzasadniona.
Powiem tak, marzenia wielu tutaj są niesamowite. Każdy chyba chciałby, żeby Polska miała silną armie i najlepszy sprzęt świata. Ludzie sami się nakręcają i myślą, że na to pieniądze idą z nieba i że Polska jeszcze dokupi 100sztuk myśliwców, 1000 czołgów, 200 Helikopterów. Pis powiedział, że Polska będzie najsilniejszą armią w Europie. Każdy wie, że to przerost formy nad treścią. Jak Polska może mieć najsilniejszą armię w Europie podczas, gdy Niemcy, Francja, Włochy mają kilkakrotnie większą gospodarkę. Przypominam, że mamy zamówione jeszcze 300 sztuk czołgów Abrams , 150 sztuk czołgów K2 Panter, 300 sztuk armatohaubic K9 Thunder, 32 sztuki myśliwców F35 , 36 sztuk myśliwców FA50PL , 96 sztuk helikopterów AH64E, 200 sztuk wyrzutni K239 Chunmoo, 30 helikopterów AW149. Nie wspominam o zamówieniach z naszych rodzimych zakładów. To wszystko jest nie zapłacone. Polska tego wszystkiego nie spłaci nawet do 2030r. Dopowiem, że nasze obecne F16 które zostały zamówione w 2003r zostały spłacone w 2015r, a ostania rata wynosiła ponad 5mld zł. Pomijam fakt kupowania wszystkiego bez przetargów, przez co na pewno nie zyskaliśmy na tym. I najważniejsze, pamiętajcie, że my tego sprzętu jeszcze nie mamy.
Najlepsze co możemy obecnie zrobić to dokupić kolejne F 16 + do tego 2 albo 3 MRTT na bazie A330, to jest relne do zrealizowania w niedalekiej przyszłości. Ewentualnie dodatkowo można się ustawić jeszcze w 10 letniej kolejce po kolejne F 35. Trzeba to zrobić już natychmiast bez niekończącego się rozkminiania co dalej z naszymi siłami powietrznymi. I absolutnie nie warto wprowadzać samolotów kolejnych typów.
@@gordon4715 myślę, że obecna władza będzie bardziej oglądać każdą złotówkę z obydwu stron. PiS poleciało z tymi zakupami na huraaaa. Część z nich było sensownych, część totalnie nietrafionych.
Według mnie nasze minimum myśliwców powinno wynosić około 144 sztuk. Dobrze gdyby liczba ta wynosiła coś koło 288. Natomiast moim marzeniem , które na pewno się nie wydarzy to około 500 maszyn. Moim zdaniem wykonalne jest posiadanie około 200 samolotów do 2027 roku. Musielibyśmy się liczyć jednak z tym, że nie będą to najnowocześniejsze myśliwce. Na miejscu rządzących zamówiłbym kolejne 48 F16 (może nawet z zasobów USA, pod warunkiem że byłyby to jedne z nowszych maszyn tego typu jakie posiadają). Zwiększył bym liczbę zamówionych F35 z 32 na 48 sztuki. W tym wypadku mielibyśmy już 96 F16 + 48 F35 czyli 144 nowoczesnych myśliwców. No i do tego dochodzi 48 FA50PL. Czyli ogólnie mielibyśmy 192 samoloty zdolne do walki. Oczywiście FA50PL nie będzie wstanie przeprowadzać tak wymagających zadań jak F35 czy F16 ale mimo wszystko posiada jako takie zdolności. No szansę że będziemy posiadać więcej myśliwców są nikłe. Żeby mieć ich więcej musielibyśmy zamówić kolejny typ samolotów co zbytnio się nie opłaca. A jeśli już mielibyśmy coś zamawiać to postawiłbym na 32 lub 48 sztuk F15EX.
Ponosi Cię wyobraźnia. Na pierwsze sztuki nowych F16 czeka się obecnie około 7lat. Ludzie muszą sobie zdać sprawę, że Polska nie jest, aż tak bogata, żeby kupić tyle sprzętu. Teraz nie ma pieniędzy na to co już jest zamówione. Obstawiam, że do 2026r, z kolejnymi grubszymi zamówieniami nie ma co liczyć, o ile nie popłyniemy wszyscy przez te pożyczki.
Przedmiotem drugiej umowy, zawartej pomiędzy Skarbem Państwa - Agencją Uzbrojenia a Korean Aerospace Industries, jest dostawa 36 lekkich samolotów bojowych FA-50PL wraz z pakietami szkoleniowym i logistycznym oraz usługą wsparcia technicznego. Wartość umowy wynosi ok. 2,3 mld USD netto, a dostawy samolotów, które zostaną skonfigurowane zgodnie z dodatkowymi wymaganiami przedstawionymi przez polskie Siły Powietrzne, rozpoczną się w 2025 r. i zostaną zrealizowane do końca 2028 r.
Co do zakupów nowych myśliwców, to niestety kolejka oraz czas szkolenia jest długi. Najnowsze F-16 block 70/72 to kilka ładnych lat czekania, F-15EX - osobiście nie mam zdania, samolot super ale czas oczekiwania/szkolenia/wdrożenia, no i kolejna platforma, dają do myślenia. Eurofighter - może na początek jakieś używki, lecz jak to by się miało do obecnych systemów/statków powietrznych. Jest jeszcze KF-21, ale znowu to jest dopiero start produkcji, czas dostaw, szkolenie itp. itd. Podsumowując, moim zdaniem "zgapiliśmy się" jak były do wzięcia F-16 A/B MLU z Danii/Holandii/Norwegii/Portugalii. Jasne że to nie "funfel nówki" ale lepsze to i wpisujące się w nasz system, niż teraz przeciążanie F-16 C/D block 50/52, dalsze eksploatowanie MIG29/SU-22 z narażeniem życia pilotów, kupowanie "na wariata" FA-50 i oczekiwanie od F-35, że będą receptą na wszystko. Teraz te F-16 A/B z pewnością pójdą na Ukrainę, a nam pozostanie proszenie sojuszników o wsparcie w zabezpieczeniu naszego nieba.
Zagapiliśmy się o 4 lata , jak w 2015r spłaciliśmy obecne F16 i spokojnie można było zamawiać następne. Wiedzieliśmy, że Su22 i Migi są przestarzałe i będą coraz bardziej niesprawne z każdym rokiem, nikt nie myślał wtedy o zamówieniu nawet 2 Eskadr nowych F16V, a byłoby to najlepsze rozwiązanie ponieważ mamy pilotów już wyszkolonych. Słowacja w grudniu 2018r zamówiła swoje F16 i już ma dostawy, gdyby Polska o tym myślała to byśmy do tej pory mieli przynajmniej 2 eskadry więcej F16 w najnowszej konfiguracji. Jedynie można to tłumaczyć tym, że chyba nikt się nie spodziewał, że ludzkość europejska dożyje kolejnych wojen mając XXI wiek, gdzie ludzie podróżują po całym świecie, mają rodziny w każdym zakątku świata, firmy współpracują ze sobą na skale światową, a w Polsce może się powtórzyć historia z II Wojny Światowej.
Potrzeba nam pilotow dużo pilotow 32 f35 wystrczy modernizacja f16 konieczna fa 50 96 szt potrzeba tankowanie w powietrzu niezbedne tyle lotnictwa wystarczy na rynku jest duzo zeby nas wspomóc przejście z fa 50 na f16 szybko sprawa potrzeba pilotów duzo Ukraina to pokazuje i infrastruktura pieniadze przekierować na obronę przciw lotnicza avacs i wojska lądowe koszty koszty i jeszcze raz koszty przygotowanie logistyczne fortyfikacje wazniejsze niz lotnictwo to moze dac zachod bez problemu
Lepiej żeby wojny światowej nigdy już nie było bo nawet bez użycia atomu byłaby to tragedia dla całego świata Oprócz Rosji i Chin jest jeszcze silna armia Indii. Te trzy kraje zasoby ludzkie i nie tylko mają praktycznie niewyczerpalne.Mogą pokonać każdego nawet NATO,niestety
Skąd pomysl, że za 3 lata będziemy mieli 32 F 35 ?? 😅 z tego co wiem to w 2026 mamy mieć 6 sztuk i to nie w Polsce tylko w USA, na których będą się szkolić nasi piloci. Pod koniec 2027 będziemy miec te 6 sztuk i mize 6 kolejnych.. no niech nawet 16 co już jest moim zdaniem bardzo optymistycznym scenariuszem.
F35 Nie będzie 32 do końca 2027 roku w kraju jak będzie wszystko szło zgodnie z planem to pierwsze F35 będą w kraju w 2026 roku a wszystkie 32 sztuki to w optymistycznym wariancie w 2030 roku F35 przez pierwsze dwa lata będą w USA do szkolenia pilotów
Przesiąść się może i nawet wystartować, polatać i wylądować. Jednak aby wykorzystać wszystkie jego możliwości trzeba przynajmniej roku szkolenia. W warunkach wojennych to szkolenie można skrócić zapewne nawet do kilku miesięcy.
@@technikaimaszyny1038 Sprawdź sobie statystyki ile samolotów bojowych straciła od początku konfliktu Ukraina...w okolicy 50 przez 2 lata? Czy my będąc w sojuszu i aktualnie mając minimalne szanse na konflikt potrzebujemy ich setki? Zdajesz sobie sprawę z kosztów utrzymania przez kolejne dziesięciolecia?
Po cholerę wam te samoloty, jak nie stać was na paliwo do ich i uzbrojenie. Szkolenie też kosztuje. Trzeba wylatać w cholerę godzin i wydstrzelacć też w cholerę drogiego jak platyna uzbrojenia, by te samoloty stanowiły jakąś realną siłę. Inaczej te maszyny będą tylko bajońsko drogimi celami naziemnymi i pwietrznymi. A szkolenie trwa latami. Zresztą, zanim cokolwiek nowego u was osiągnie zdolność operacyjną, na mapach po Polsce pozostanie tylko wspomnienie.
generał lotnictwa nie pamietam nazwiska mowil podajże w polsacie że w tym roku maja być f16 poddane modernizacji tak jak w lutym ma zostać podpisana umowa wykonawcza na apache tyle co widziałem na twiterze
@@technikaimaszyny1038 Lekki myśliwiec? FA 50 PL będzie w niektórych aspektach przewyższał zdolnościami obecnie posiadane przez PL F16. To co mówisz na temat FA50 w tym filmie wprowadzasz w błąd swoją swoją publiczność.
Nie przesadzaj samoloty myśliwskie są Polsce potrzebne, szczególnie w czasie pokoju. W razie wojny to raczej dużo nie polatają. Polska za wielkim państwem nie jest. Dla samolotu który lata z prędkością 2 - 3 razy większą od prędkości dźwięku, wręcz małym. Zresztą nasi planiści mają dobrą okazję zrewidować swoje doktryny obronne, analizując działania wojenne na ukrainie.
@abecadloabc1 Bzdety i kłamstwa: 1szt F35 koszt 80-90 mln USD, 1szt FA-50PL koszt 40-45 mln USD (GF jest tańszy o ok. 5mln). (1szt F-16V koszt około 75-80 mln USD, 1szt F-15EX Eagle II koszt około 110-120 mln USD, 1szt EF-Typhoon koszt 120-130+ mln USD). Weź jeszcze pod uwagę koszt godziny lotu: FA-50 - 5-6 tyś USD, F16 - 17-18 tyś USD, F-35A - 22-23 tyś USD, F15EX II - ok 35 tyś USD, EF-T - tak dużo, że dane utajniono, szacuje się na podstawie niepełnych danych z Austrii, że ponad 40 tyś USD.
@@PatrykRozgwiazda1966 Bzdety i kłamstwa. Za 36 maszyn w wariancie FA-50 PL, silniej uzbrojonych, wyposażonych w radar AESA i zdolnych do tankowania w powietrzu - Polska ma zapłacić 2,3 mld dol. To sobie oblicz
@@abecadloabc1 Nie wystarczy znać tabliczki mnożenia (choć jest konieczna), żeby zrozumieć otaczający nas świat. Wartość kontraktu została podana do publicznej wiadomości. I nawet gdyby tak liczyć, to by wyszło około 62 mln USD za FA-50 (między 60 a 65 mln USD w zależności czy GF czy PL). Ale ... Nie podano pełnej listy zakupów/usług w ramach tych kontraktów. Wiadomo, że w pierwszym (FA-50GF) są szkolenia, infrastruktura symulatorowa i infrastruktura do obsługi technicznej w Polsce, być może serwis przez kilka lat (?), a jeśli coś jeszcze (np. uzbrojenie bojowe) to tajne/poufne. W drugim kontrakcie (FA-50PL) oprócz 36 samolotów, na pewno jest coś jeszcze (KGGB??? - koszt 1szt. ok 80k USD), ale to też jest Classified. Na pewno nie są to ceny za same "gołe" samoloty.
@@abecadloabc1 Nie wiem, skąd ty taki wniosek wyciągnąłeś. Goły FA-50PL to max 45M USD. Goły F-16V to niecałe 80M USD. Goły F-35A to około 85M USD. Ani FA-50PL ani nawet F-16V nie ma startu do F35A - jakbyś ich nie doposażał. Główną wadą FA-50PL jest zbyt mała liczba punktów podwieszeń. Już jeden więcej robiłby dużą różnicę, a dwa dodatkowe zaczepy to by dawały pełną swobodę (FA-50 ma 7 zaczepów i Grippen C/D ma 8 zaczepów i nikt na niego nie psioczy).
Po co nam FA -50 nam potrzebne konkretne samoloty jak F-15EX, F-35, Eurofighter Typhoon, kf -21 Boramae wejść z powrotem w te programy. Polska potrzebuje jeszcze 10 -15 eskadr, latające cysterny, rozpoznania. Ponadto potrzebujemy więcej i konkretnych śmigłowców szturmowych i nie tylko Black Hawk S - 70i , Bell AH -1Z Viper CH-47 Chinook, i inne. Szkolić żołnierzy na samolotach, śmigłowcach , czołgach, wozach bojowych czy innych urządzeniach i nie tylko.
Obecnie siły powietrzne skupiają się na utrzymaniu floty F-16, wdrożeniu FA-50, utrzymaniu resztek MIG-29/SU-22 (by piloci mogli podtrzymać nawyki) oraz szkoleniu na F-35. Modernizacja F-16 (MLU) przyjdzie gdy te maszyny zostaną nieco odciążone z zadań (np.: FA-50/PL osiągną wystarczającą ilość/możliwości do pełnienia np.: "air policing"). Program "Karkonosze" (tankowce - za długo zwlekamy z decyzją) oraz polskie AWACS'y - tak rzecz niezbędna i tu w pełni popieram pozyskanie 2 szt. SAAB 340 AEW, ale jako etapu przejściowego. Należy myśleć/działać z GlobalEye lub odmianach E2 HawkEye. I to nie 2 szt. ale całkiem sporej floty.
@@artur92k21
Słusznie,słusznie należy być ślepym i głuchym ignorując podstawowe prawa fizyki. A tankowce i awacsy traktować jako gadżety......
Alternatywnie zamiast dokupywania samolotów, można więcej dokupić do nich uzbrojenia do 128 szt. ...
Dosyć odważne prognozy należy dodatkowo skonfrontować z rzeczywistością, w której ktoś pewnie będzie chciał posyłać naszych pilotów na drzwiach od stodoły.
Gwoli ścisłości, temu orłowi ( stopniu pułkownika ), specjaliście od wrót , oficer dyżurny 306 czy 308 dywizjonu chciał podstawić wrota. Orzeł na wrotach nie poleciał, a porucznikowi nie podskoczył.
Powinny być kupione dodatkowe 32 sztuki F16 nowe i dodatkowe F35 32 lub 48 sztuk poza tym powinny być kupione tankowce powietrzne i nowe samoloty wczesnego ostrzegania a duże zakupy nowoczesnej amunicji to powinno być coś oczywistego w położeniu Polski
F-16 to już historia i proponuję się z tym pogodzić, zamiast je mnożyć. Zdecydowanie militarnie i ekonomicznie opcja zwiększenia liczby F-35 jest bardziej uzasadniona.
Powiem tak, marzenia wielu tutaj są niesamowite. Każdy chyba chciałby, żeby Polska miała silną armie i najlepszy sprzęt świata. Ludzie sami się nakręcają i myślą, że na to pieniądze idą z nieba i że Polska jeszcze dokupi 100sztuk myśliwców, 1000 czołgów, 200 Helikopterów. Pis powiedział, że Polska będzie najsilniejszą armią w Europie. Każdy wie, że to przerost formy nad treścią. Jak Polska może mieć najsilniejszą armię w Europie podczas, gdy Niemcy, Francja, Włochy mają kilkakrotnie większą gospodarkę. Przypominam, że mamy zamówione jeszcze 300 sztuk czołgów Abrams , 150 sztuk czołgów K2 Panter, 300 sztuk armatohaubic K9 Thunder, 32 sztuki myśliwców F35 , 36 sztuk myśliwców FA50PL , 96 sztuk helikopterów AH64E, 200 sztuk wyrzutni K239 Chunmoo, 30 helikopterów AW149. Nie wspominam o zamówieniach z naszych rodzimych zakładów. To wszystko jest nie zapłacone. Polska tego wszystkiego nie spłaci nawet do 2030r. Dopowiem, że nasze obecne F16 które zostały zamówione w 2003r zostały spłacone w 2015r, a ostania rata wynosiła ponad 5mld zł. Pomijam fakt kupowania wszystkiego bez przetargów, przez co na pewno nie zyskaliśmy na tym. I najważniejsze, pamiętajcie, że my tego sprzętu jeszcze nie mamy.
Najlepsze co możemy obecnie zrobić to dokupić kolejne F 16 + do tego 2 albo 3 MRTT na bazie A330, to jest relne do zrealizowania w niedalekiej przyszłości. Ewentualnie dodatkowo można się ustawić jeszcze w 10 letniej kolejce po kolejne F 35. Trzeba to zrobić już natychmiast bez niekończącego się rozkminiania co dalej z naszymi siłami powietrznymi. I absolutnie nie warto wprowadzać samolotów kolejnych typów.
Albo kupić kf21.
Potrzebujemy jeszcze 2 ekadr f35.
Dosłownie 2 eskadry F35 i do tego lojalni skrzydłowi w postaci bezzałogowców...Ewentualnie 2 eskadry F16 z braku laku...
@@gordon4715 i można by pomyśleć o f35B, który ma możliwość startu przy zniszczonej infrastrukturze
@@tofik901 nie wymagajmy zbyt wiele to o czym piszemy to i tak już dużo i nie wiem czy obecna władza coś z tym zrobi
@@gordon4715 myślę, że obecna władza będzie bardziej oglądać każdą złotówkę z obydwu stron. PiS poleciało z tymi zakupami na huraaaa. Część z nich było sensownych, część totalnie nietrafionych.
poprawka 5ciu
Według mnie nasze minimum myśliwców powinno wynosić około 144 sztuk. Dobrze gdyby liczba ta wynosiła coś koło 288. Natomiast moim marzeniem , które na pewno się nie wydarzy to około 500 maszyn. Moim zdaniem wykonalne jest posiadanie około 200 samolotów do 2027 roku. Musielibyśmy się liczyć jednak z tym, że nie będą to najnowocześniejsze myśliwce. Na miejscu rządzących zamówiłbym kolejne 48 F16 (może nawet z zasobów USA, pod warunkiem że byłyby to jedne z nowszych maszyn tego typu jakie posiadają). Zwiększył bym liczbę zamówionych F35 z 32 na 48 sztuki. W tym wypadku mielibyśmy już 96 F16 + 48 F35 czyli 144 nowoczesnych myśliwców. No i do tego dochodzi 48 FA50PL. Czyli ogólnie mielibyśmy 192 samoloty zdolne do walki. Oczywiście FA50PL nie będzie wstanie przeprowadzać tak wymagających zadań jak F35 czy F16 ale mimo wszystko posiada jako takie zdolności. No szansę że będziemy posiadać więcej myśliwców są nikłe. Żeby mieć ich więcej musielibyśmy zamówić kolejny typ samolotów co zbytnio się nie opłaca. A jeśli już mielibyśmy coś zamawiać to postawiłbym na 32 lub 48 sztuk F15EX.
To są twoje marzenie nic więcej nie będzie bo teraz jest taka władza która niema na nic kasy
Chyba Cię wyobraźnia poniosła za bardzo ;)
Zapraszam wszystkich do mojej grupy Polska Armia A Świat i o komentarze pozdrawiam
Ponosi Cię wyobraźnia. Na pierwsze sztuki nowych F16 czeka się obecnie około 7lat. Ludzie muszą sobie zdać sprawę, że Polska nie jest, aż tak bogata, żeby kupić tyle sprzętu. Teraz nie ma pieniędzy na to co już jest zamówione. Obstawiam, że do 2026r, z kolejnymi grubszymi zamówieniami nie ma co liczyć, o ile nie popłyniemy wszyscy przez te pożyczki.
Marzyć zawsze można, choćby można by jeszcze kamuflaż wojsk zmienić bo ten projekt jest starszy od węgla.
Przedmiotem drugiej umowy, zawartej pomiędzy Skarbem Państwa - Agencją Uzbrojenia a Korean Aerospace Industries, jest dostawa 36 lekkich samolotów bojowych FA-50PL wraz z pakietami szkoleniowym i logistycznym oraz usługą wsparcia technicznego. Wartość umowy wynosi ok. 2,3 mld USD netto, a dostawy samolotów, które zostaną skonfigurowane zgodnie z dodatkowymi wymaganiami przedstawionymi przez polskie Siły Powietrzne, rozpoczną się w 2025 r. i zostaną zrealizowane do końca 2028 r.
w takim układzie jesteśmy dalej bezbronni
Co do zakupów nowych myśliwców, to niestety kolejka oraz czas szkolenia jest długi. Najnowsze F-16 block 70/72 to kilka ładnych lat czekania, F-15EX - osobiście nie mam zdania, samolot super ale czas oczekiwania/szkolenia/wdrożenia, no i kolejna platforma, dają do myślenia. Eurofighter - może na początek jakieś używki, lecz jak to by się miało do obecnych systemów/statków powietrznych. Jest jeszcze KF-21, ale znowu to jest dopiero start produkcji, czas dostaw, szkolenie itp. itd. Podsumowując, moim zdaniem "zgapiliśmy się" jak były do wzięcia F-16 A/B MLU z Danii/Holandii/Norwegii/Portugalii. Jasne że to nie "funfel nówki" ale lepsze to i wpisujące się w nasz system, niż teraz przeciążanie F-16 C/D block 50/52, dalsze eksploatowanie MIG29/SU-22 z narażeniem życia pilotów, kupowanie "na wariata" FA-50 i oczekiwanie od F-35, że będą receptą na wszystko. Teraz te F-16 A/B z pewnością pójdą na Ukrainę, a nam pozostanie proszenie sojuszników o wsparcie w zabezpieczeniu naszego nieba.
Zagapiliśmy się o 4 lata , jak w 2015r spłaciliśmy obecne F16 i spokojnie można było zamawiać następne. Wiedzieliśmy, że Su22 i Migi są przestarzałe i będą coraz bardziej niesprawne z każdym rokiem, nikt nie myślał wtedy o zamówieniu nawet 2 Eskadr nowych F16V, a byłoby to najlepsze rozwiązanie ponieważ mamy pilotów już wyszkolonych. Słowacja w grudniu 2018r zamówiła swoje F16 i już ma dostawy, gdyby Polska o tym myślała to byśmy do tej pory mieli przynajmniej 2 eskadry więcej F16 w najnowszej konfiguracji. Jedynie można to tłumaczyć tym, że chyba nikt się nie spodziewał, że ludzkość europejska dożyje kolejnych wojen mając XXI wiek, gdzie ludzie podróżują po całym świecie, mają rodziny w każdym zakątku świata, firmy współpracują ze sobą na skale światową, a w Polsce może się powtórzyć historia z II Wojny Światowej.
Potrzeba nam pilotow dużo pilotow 32 f35 wystrczy modernizacja f16 konieczna fa 50 96 szt potrzeba tankowanie w powietrzu niezbedne tyle lotnictwa wystarczy na rynku jest duzo zeby nas wspomóc przejście z fa 50 na f16 szybko sprawa potrzeba pilotów duzo Ukraina to pokazuje i infrastruktura pieniadze przekierować na obronę przciw lotnicza avacs i wojska lądowe koszty koszty i jeszcze raz koszty przygotowanie logistyczne fortyfikacje wazniejsze niz lotnictwo to moze dac zachod bez problemu
To Pan powinien być doradcą w rządzie w ministerstwie obrony, bo widzę, że oni się na niczym nie znają!
Samolotów to nam brakuje...Wszystkie poprzednie rzady sa temu winne
A dlaczego nie zdobyc dominacji , walczyc by podtrzymac rownowage totalnie bes sensu .
To ile jest dzisiaj...2027 jest za 3 lata ...😔😔😔
Lepiej żeby wojny światowej nigdy już nie było bo nawet bez użycia atomu byłaby to tragedia dla całego świata
Oprócz Rosji i Chin jest jeszcze silna armia Indii. Te trzy kraje zasoby ludzkie i nie tylko mają praktycznie niewyczerpalne.Mogą pokonać każdego nawet NATO,niestety
Rosja, Chiny i Indie nawet razem wzięte nie są wstanie pokonać NATO:)
Zasoby ludzkie Rosji są "niewyczerpane" ?! Sorry, ale Bangladesz ma większe zasoby ludzkie od tej Rosji...
Na a smiglowce?co za ah64?aw149?przeciez to tez spory potencjał
Idealnie gdybysmy mieli tyle samo samolotow co czolgow
Skąd pomysl, że za 3 lata będziemy mieli 32 F 35 ?? 😅 z tego co wiem to w 2026 mamy mieć 6 sztuk i to nie w Polsce tylko w USA, na których będą się szkolić nasi piloci. Pod koniec 2027 będziemy miec te 6 sztuk i mize 6 kolejnych.. no niech nawet 16 co już jest moim zdaniem bardzo optymistycznym scenariuszem.
Zajebiste produkujemy maszyny!
a czemu 64 sztuki, a nie 128? Ba dlaczego nie 256?
F35 Nie będzie 32 do końca 2027 roku w kraju jak będzie wszystko szło zgodnie z planem to pierwsze F35 będą w kraju w 2026 roku a wszystkie 32 sztuki to w optymistycznym wariancie w 2030 roku F35 przez pierwsze dwa lata będą w USA do szkolenia pilotów
A jeszcze M 346 mamy chyba ich 12 szt .
Ktos powiedzil ze z Fa-50 mozna sie przesasc do f-16 po 12 godzinach treningu. Prawda czy bajka???
Pilot fa 50 jest w stanie przesiąść się na f 16 , f35 lub kf 21 ale na pewno nie po 12 godzinach treningu.
Przesiąść się może i nawet wystartować, polatać i wylądować. Jednak aby wykorzystać wszystkie jego możliwości trzeba przynajmniej roku szkolenia. W warunkach wojennych to szkolenie można skrócić zapewne nawet do kilku miesięcy.
Bardziej chodzi o podobieństwo maszyn . Ułatwia szkolenie.
@@matitd7201 Oczywiście, bo podobieństwo w pilotażu jest podobno duże. Chyba nawet celowo upodobniono wyposażenie wewnętrzne do F-16.
Przesiąść tak, ale wykorzystać w właściwy sposób to trzeba to kilka razy pomnożyć.
A czemu polacy nie próbują opracować własnych samolotów?Brak ambitnyxh konstruktirów?
Naprawde nie ma sensu wprowadzac kolejnej platformy.....Potrzebujemy wiecej samolotow, ale wybor ograniczony do F-35, ewentualnie mix F-35 / F-16V
M 346 mamy 16 sztuk.
A zamówione z jednego dolara o USA myśliwce F22 to co? A pozatym jest możliwość o F-15 EX i za parę lat KF21
Czy to prawda że mamy adkupić od stanów gwiazdę śmierci.Dobry stan a w gratisie komplet kiuczy.
A znasz cenę adkupienia? Wujek google z pewnością pomoże.Tylko zer nie pomyl.
Prawda, ale bez tego kompletu kluczy niestety
Gdy chodzi o liczby to jest to Twoje zapotrzebowanie a nie "Nasze" ;) Jesteśmy małym i niezbyt zamożnym krajem będącym w NATO.
jesteśmy średnim krajem i na tle świata zamożnym krajem.
@@technikaimaszyny1038 Sprawdź sobie statystyki ile samolotów bojowych straciła od początku konfliktu Ukraina...w okolicy 50 przez 2 lata? Czy my będąc w sojuszu i aktualnie mając minimalne szanse na konflikt potrzebujemy ich setki? Zdajesz sobie sprawę z kosztów utrzymania przez kolejne dziesięciolecia?
Po cholerę wam te samoloty, jak nie stać was na paliwo do ich i uzbrojenie.
Szkolenie też kosztuje.
Trzeba wylatać w cholerę godzin i wydstrzelacć też w cholerę drogiego jak platyna uzbrojenia, by te samoloty stanowiły jakąś realną siłę.
Inaczej te maszyny będą tylko bajońsko drogimi celami naziemnymi i pwietrznymi.
A szkolenie trwa latami.
Zresztą, zanim cokolwiek nowego u was osiągnie zdolność operacyjną, na mapach po Polsce pozostanie tylko wspomnienie.
0:45 modernizacja f-16 xd gdzie? Kim?
generał lotnictwa nie pamietam nazwiska mowil podajże w polsacie że w tym roku maja być f16 poddane modernizacji tak jak w lutym ma zostać podpisana umowa wykonawcza na apache tyle co widziałem na twiterze
WZL2 Bydgoszcz...Zakład uzyskuje kolejne certyfikacje,ma też serwisować F16 należące do USAF stacjonujące w Europie...
Może poszukać tankowce w Europie. Przykład propozycji Francji dla Indii. 6 tankowców za 2miljardy.
Dlaczego powielasz te wierutne bzdury ze FA 50 to samolot szkolny bojowy ?
Jeśli nie szkolno-bojowy to jaki?
@@technikaimaszyny1038 Lekki myśliwiec?
FA 50 PL będzie w niektórych aspektach przewyższał zdolnościami obecnie posiadane przez PL F16.
To co mówisz na temat FA50 w tym filmie wprowadzasz w błąd swoją swoją publiczność.
F35 nic nie zwieksza bez calego systemu. A. I poki co sa problemy np z oprogramowaniem czy silnikami itd.
Kupić 32 F15 i 32 f35
Ja jestem przeciwnikiem lotnictwa
?
Nie przesadzaj samoloty myśliwskie są Polsce potrzebne, szczególnie w czasie pokoju. W razie wojny to raczej dużo nie polatają. Polska za wielkim państwem nie jest. Dla samolotu który lata z prędkością 2 - 3 razy większą od prędkości dźwięku, wręcz małym. Zresztą nasi planiści mają dobrą okazję zrewidować swoje doktryny obronne, analizując działania wojenne na ukrainie.
Politycy nie myślą ...
Koszt FA-50 PL tyle co nowy F-35
@abecadloabc1 Bzdety i kłamstwa: 1szt F35 koszt 80-90 mln USD, 1szt FA-50PL koszt 40-45 mln USD (GF jest tańszy o ok. 5mln). (1szt F-16V koszt około 75-80 mln USD, 1szt F-15EX Eagle II koszt około 110-120 mln USD, 1szt EF-Typhoon koszt 120-130+ mln USD). Weź jeszcze pod uwagę koszt godziny lotu: FA-50 - 5-6 tyś USD, F16 - 17-18 tyś USD, F-35A - 22-23 tyś USD, F15EX II - ok 35 tyś USD, EF-T - tak dużo, że dane utajniono, szacuje się na podstawie niepełnych danych z Austrii, że ponad 40 tyś USD.
@@PatrykRozgwiazda1966
Bzdety i kłamstwa.
Za 36 maszyn w wariancie FA-50 PL, silniej uzbrojonych, wyposażonych w radar AESA i zdolnych do tankowania w powietrzu - Polska ma zapłacić 2,3 mld dol.
To sobie oblicz
@@abecadloabc1 Nie wystarczy znać tabliczki mnożenia (choć jest konieczna), żeby zrozumieć otaczający nas świat. Wartość kontraktu została podana do publicznej wiadomości. I nawet gdyby tak liczyć, to by wyszło około 62 mln USD za FA-50 (między 60 a 65 mln USD w zależności czy GF czy PL). Ale ... Nie podano pełnej listy zakupów/usług w ramach tych kontraktów. Wiadomo, że w pierwszym (FA-50GF) są szkolenia, infrastruktura symulatorowa i infrastruktura do obsługi technicznej w Polsce, być może serwis przez kilka lat (?), a jeśli coś jeszcze (np. uzbrojenie bojowe) to tajne/poufne. W drugim kontrakcie (FA-50PL) oprócz 36 samolotów, na pewno jest coś jeszcze (KGGB??? - koszt 1szt. ok 80k USD), ale to też jest Classified. Na pewno nie są to ceny za same "gołe" samoloty.
@@PatrykRozgwiazda1966
Czyli doposażenie żeby to miało być choć trochę jak F-16 to koszt zakupu F-35
@@abecadloabc1 Nie wiem, skąd ty taki wniosek wyciągnąłeś. Goły FA-50PL to max 45M USD. Goły F-16V to niecałe 80M USD. Goły F-35A to około 85M USD. Ani FA-50PL ani nawet F-16V nie ma startu do F35A - jakbyś ich nie doposażał. Główną wadą FA-50PL jest zbyt mała liczba punktów podwieszeń. Już jeden więcej robiłby dużą różnicę, a dwa dodatkowe zaczepy to by dawały pełną swobodę (FA-50 ma 7 zaczepów i Grippen C/D ma 8 zaczepów i nikt na niego nie psioczy).
Po co nam FA -50 nam potrzebne konkretne samoloty jak F-15EX, F-35, Eurofighter Typhoon, kf -21 Boramae wejść z powrotem w te programy. Polska potrzebuje jeszcze 10 -15 eskadr, latające cysterny, rozpoznania. Ponadto potrzebujemy więcej i konkretnych śmigłowców szturmowych i nie tylko Black Hawk S - 70i , Bell AH -1Z Viper CH-47 Chinook, i inne. Szkolić żołnierzy na samolotach, śmigłowcach , czołgach, wozach bojowych czy innych urządzeniach i nie tylko.
Nie podpowiadaj politykom i Agencji Uzbrojenia.