pan Heniu odmienia wyraz licencja od początku przez wszystkie przypadki i tak też było - nie umieli nic stworzyć od zera, co się udawało to kopiowanie i tyle w temacie: oczywiście lepiej kopiować i adaptować, ale tak się świata nie dogoni i puszyć nie ma się czym
@@arturpietrzyk5873 zaraz pójdziecie na mocarstwo co dało w/w licencje z dzidami, więc trzeba mówić prawdę; polska deklinacja to: "..atom siekierą" ale w Dnipro mogli tego nie nauczyć
Tak to bylo ale nie tylko z Iryda. Owczesna polska szlachta przygotowyeala się do osiagniecia jak najwiekszych profitow dla siebie z nadciagajacych przemian politycznych. Swoj dobrobyt widzieli na zachodzie a nie w Polsce. I TAK JEST DO DZISIAJ. Smutne ale prawdziwe.
Z Irydą było poniekąd tal samo jak z większością wyrobów krajowego przemysłu - pewnie że spełniały wymagania wojska, bo wojsko po prostu musiało je kupic bez względu na jakość i cenę (patrz Honkery, pistolety VIS-100, w znacznie mniejszym stopniu GROT bo tam jednak sporo działają aby było lepiej). Iryda miała masę problemów które było ciężko załatać/przykryć, czego łatania koronnym przykładem były te kuriozalne napływy zakrywające drugą kabinę. A że jedyny potencjalny klient, czyli Wojsko Polskie (bo nikt inny by tego nie kupił bo nie musiał) był wtedy biedny, konstrukcja niesamowicie niedopracowana i wymagająca olbrzymich nakładów żeby choć z grubsza wyprowadzić ją na prostą, to skończyło sie jak skończyło.
Na decyzje władzy nie ma rady. Przykład bandytyzmu gospodarczego. Wiadomo - sprzedali/oddali Mielec i poszły "wziątki". Trzeba było zamówić nowe "Orliki" - i znowu były "wziątki". Czysty interes.
Widzę że wielu komentujących zwyczajnie chce "zaistnieć" - jako rzadkiej klasy smakosze czy znawcy lotnictwa. Mnie osobiście szkoda projektu Irydy który został uwalony z powodów politycznych i lobbingu na rzecz obcych. Szkoda WSK Mielec i ludzi. Ludzi bo to obecnie manufaktura i ludzie stracili tam pracę i szanse na rozwój ... Szkoda projektu bo był obiecujący a co do wypadków zdarzają się i będą się zdarzać... Każdy projekt prowadzi do kolejnych nowych projektów...
Ja podobnie widzę likwidację zakładów chemicznych. W Bydgoszczy mieliśmy wybitnych chemików na wielu płaszczyznach. Bez kadr z doświadczeniem za wiele nie zadziałamy, a co gorsza kto w obecnym reżimie środowiskowy na cokolwiek pozwoli. Ochrona środowiska, wiadomo, że można było coś w tym kierunku robić chociaż w innych krajach podejrzewam, że inaczej to nie wyglądało.
No proszę bidna komuna i nie zniszczyła przemysłu lotniczego, chemicznego, hutniczego, węglowego etc. itd. a agentura demokratyczna! - podobno! - zniszczyła wszystko do zera w Polsce. Powód jest jeden, mieliśmy nie polskie rządy , tylko rządy agentów, niemieckich, ruskich, amerykańskich i watykańskich - tak jak dzisiaj. Polskę czeka rozpad. Amen.
@@lukassilvan3844 zależy o czym mówisz? W 1985 r. kiedy prowadzono testy latających prototypów z powodu posiadania kadry technicznej nie stanowiło aż takiego problemu opracowanie awioniki ani integracja z istniejącym uzbrojeniem np. radzieckim. Zakłady posiadały kompetencje...
Z tym SU-25, to chyba nie do końca tak było, jak mówi pan Henryk. Jestem absolwentem Wydziału MEiL Politechniki Warszawskiej, specjalność budowa płatowców. Studia rozpocząłem w 1984 r. i od samego początku, my studenci, słyszeliśmy, żeby nie robić sobie nadziei, że kiedyś będziemy projektować i wdrażać do produkcji "konkretne" samoloty typu amerykańskich wojskowych eF-ów, czy cywilnych Boeingów lub Airbusów. Nawet, jeżeli udałoby się coś zaprojektować, to i tak pójdzie to do szuflady. Mówili to ludzie, którzy sami tego doświadczyli lub byli tego świadkami. Pokazano nam kilka polskich projektów, które tak skończyły. Wielki Brat (Związek Radziecki) nie pozwala na samodzielność - "poważne" konstrukcje wojskowe, transportowe i cywilne - to ich wyłączna domena. Moskwa dawno temu rozdzieliła role podległym sobie satelitom. W miarę poważny przemysł lotniczy był właściwie tylko w Polsce i Czechosłowacji. My mieliśmy produkować głównie małe samoloty wielozadaniowe - rolnicze, powietrzne karetki, awionetki pasażerskie itp.; Czesi - samoloty szkolno-bojowe, sportowe (akrobacyjne). To, że my i Czesi produkowaliśmy na licencji MiG-i wynikało jedynie z tego, że Rosjanie nie wyrabiali się z zamówieniami na te samoloty z zagranicy i dlatego scedowali część ich produkcji na nas - używane były przez pół Azji i ponad połowę Afryki (gdzieniegdzie nadal). Więc, wracając do tematu, mówienie, że my odmówiliśmy Rosjanom podjęcia się produkcji SU-25 nie wydaje mi się wiarygodne. Albo takiej propozycji-nie-do-odrzucenia w ogóle nie było, albo była i Rosjanie sami się z niej wycofali. "Iskra", to było wyłamanie się z tego schematu i dlatego zostaliśmy ukarani w taki sposób, że samolot był używany jedynie przez nas i Indie. Żaden ówczesny nasz sojusznik ze wspólnoty demoludów nie kupił ani jednej sztuki od nas!
Porównanie su-25 i i-22 iryda to jakiś żart. Su-25 jest mniej więcej o połowę większy od irydy. Już nie wspomnę o tym, że Su-25 ma udźwig na poziomie masy własnej Irydy. To dwa różne samoloty o zupełnie innym przeznaczeniu.
Mieli problemy z MiG 15 w Korei i to bardzo duże. W Łodzi przed halą sportową stał kiedyś MiG 15, który uczestniczył w wojnie w Korei lub Wietnamie. Samolot został pocięty na złom z pewnych powodów przez kilka lat przez ten samolot zginęło kilka osób-ostania tuż przed kasacją. Kasacja była skutkiem tego wypadku.
@ samolot po przywiezieniu do Łodzi był składany i wtedy doszło do 1 wypadku ktoś został przygnieciony. Po złożeniu na terenie WZL1 był chyba ciągnięty na miejsce gdzie miał stanąć. Gość na motorze chciał przejechać pod skrzydłem ale źle wymierzył i trafił głową w skrzydło. Ostatni wypadek miał miejsce jak zdjęto samolot żeby zabrać go do odnowienia w WZL 1. Porucznik wszedł na naczepę żeby zobaczyć czego brakuje w kabinie. Kierowca ruszył a on spad prosto pod koła naczepy/przyczepy. Po tym wszystkim dyrektor WZL podjął decyzję o kasacji. Amerykanie dawali za niego podobno sporą sumę żeby go zabrać do muzeum bo to był oryginalny samolot z Korei i walczy z ich F86 Sabre.
Z tym stwierdzeniem "przez ten samolot" to trochę przesadziłeś...po prostu pasmo nieszczęśliwych wypadków. Natomiast to o Amerykanach chcących odkupić ten samolot oraz rzekomy udział konkretnie tego egzemplarza w wojnie koreańskiej to miejska legenda...podobna do tej która mówiła że ten samolot "odleci" gdy znajdujący się po sąsiedzku akademik Politechniki Łódzkiej opuści pierwsza dziewica.
Prawda jest taka że w kraju odkąd pamiętam było tak że co wolno a czego nie wolno,dlatego też dziś w kraju mamy jak mamy.Ludzie co mieli jakieś pomysły,za każdym razem zderzali się ze ścianą a nie raz było i tak że wiele projektów było zakazanych.Nie raz po latach ludzie dowiadują się że tacy konstruktorzy dopiero po za granicami kraju stworzyli swoje projekty.U nas wiecznie było na nie i tak jest nadal,gdzie z roku na rok obcy kapitał rozpasa się w kraju na dobre by mieć całkowitą kontrole.Tak się zastanawiam czy stany też się tak o wszystko pytają co mają robić jeśli chodzi o jakieś przepisy??Raczej chyba nie bo oni boją się cały czas o to że ktoś może stworzyć coś lepszego od nich i to ich najbardziej boli dlatego dla innych mają te przepisy.Jak to mawia powiedzenie co wolno wojewodzie.
Ja kiedyś (lata 84) też chciałem zostać pilotem. Nawet byłem w Dęblinie na badaniach lotniczo lekarskich w celu przyjęcia do liceum lotniczego ale nie udało się.😭 Powiedzieli że mam szmery serca. 😂 Do dziś żyje i nic mi nie szwankowało i szwankuje z sercem. Pasja jednak nie minęła.
To standard. Nie miałeś wujka/ojca "we wojsku", a miałeś dobre zdrowie i inteligencję, to musieli się Ciebie pozbyć, żeby zwolnić miejsce pod swojego pociotka. Dobry kolega też startował do OLL i też mu znaleźli problem, tyle że z kręgosłupem. Gdy lata później zapytał się o nie zwykłego lekarza, to odpowiedział mu, że to niemożliwe żeby miał taki problem, bo by nie mógł normalnie funkcjonować. Dziś też nic się nie zmieniło. A potem mamy takich asów lotnictwa, że gubią się przy podchodzeniu do lotniska albo łamią procedury i tną brzozy. Ale nie ma tego złego! Jakbyś poszedł tą drogą, to byłoby ryzyko, że już byś zmarł na wątrobę. Taki jest wojsko w PL.
Dużo zdrowia , mogliśmy mieć swoje piękne samoloty . Tępota rządzących jest nieśmiertelna , niestety kolejni fachowcy na górze pokazują swój poziom Pozdrawiam serdecznie
Panie Henryku - pierwszy etap niszczenia polskiego przemysłu lotniczego nastąpił pod koniec Gomółki który zdecydował ze w Polsce bardziej potrzebne są wiadra niż samoloty co zaowocowało tym ze wielu ludzi pracujących wtedy w tym przemyśle zmuszone zostały do zmiany pracy na inną . Tak było z moim ojcem który z Mielca gdzie grasował płyty do AN 2 przeniiosl się do Warszawy i pracował na Okęciu w PZL-u i musiał przenieśli się do Polmotu gdzie projektował samochody i ciężarówki a następnie kiedy i to zaczęło padać do budowlanki i projektował konstrukcje hal i tym podobne ... kolejny etap obseewowolem już sam kiedy uczęszczałem do technikum budowy płatowców w warszawie i na praktykach na Okęciu widziałem ten zastój i brak finansów i pomysłów na dalszy rozwój naszego przemysłu lotniczego... Ostatnim sukcesem w tamtym czasie był orlik projektowany przez jednego z moich profesorów..
Panie Henryku, dzięki za matierał i chętnie więcej posłucham z perspektywy producenta. Pamiętam Irydę z lat młodzieńczych, gdy mieszkałem jeszcze na terenie jednostki 60 Pułku w Radomiu. W porównaniu do Iskry, Iryda wyglądała jak statek kosmiczny. Natomiast wśrod personelu naziemnego (i to było już długo po tej pierwszej katastrofie, kiedy zginał pilot fabryczny, w skutek oderwania się sekcji ogonowej) widać było bardzo duży niepokój związany z tą konstrukcją. Krążyły historie, że po lotach próbnych, kiedy samolot stał na płycie, można było zbierać z ziemi garściami nity (procedura gaszenia silnika wymagała wprowadzenie go na wysokie obronty, i te wibracje miały wysypywać nity uszkodzne wskutek obciążeń flatterowych). Po za nielicznymi entuzjastami tego samolotu, personel latający (który miał dużo kontaktów z kolegami z Dęblina) wyrażał niepokój i obawy, co się będzie działo z tą konstrukcją jak spędzi w powietrzu kilkaset godzin. Przy czym w ekipie naziemnej było dużo ludzi pamiętających początki Iskry, z którą było oczywiście ogrom problemów technicznych ale nie dotyczących płatowca. Byłoby miło gdyby mógł się Pan odnieść do tych opinii.
Nie można było lepszej bajki wymyślić... odpadające nity...krążyły historie... Naprawdę uważa Pan że samolot który przeszedł lata prób i był certyfikowany według zachodnich standardów gubił nity???
@@apu8979 nie tylko gubił nity ale również i sekcję ogonową. Problem z drganiami typu flatter oraz dwie katastrofy to chyba nie jest bajka tylko fakty. Nie wiem co certyfikacja wg jakichkolwiek standardów ma tutaj wnieść. W tamtych czasach byłem licealistą ale żyłem w tym śodowisku i opinia w półku, że ten samolot jest niebezpieczny była powszechna (przez szacunek do autora używam delikatniejszych, niż wtedy słyszane, sformułowań). Dlatego poprosiłem autora kanału o odniesienie się do nich bo temat jest mi bardzo bliski. Występuję tutaj pod imieniem i nazwiskiem i nie chowam się za nic nieznaczącym nickiem.
@@HenrykBronowicki-s5h dziękuję za odpowiedź. chętnie zerknę na tę pozycję. Opisuje tam Pan kontakty z wojskowymi z Dęblina? (mam na myśli pilotów i obsługę naziemną). Zastanawia mnie, jeśli te opinie mijałby się z prawdą, skąd by się one wzięły, tym bardziej że początkowo środowisko było bardzo podekscytowane nową konstrucją.
Katastrofy zdarzają się wszędzie ,przypomnę panu o śmigłowcu puma który miał zastąpić naszego mi 8 jeśli się nie mylę .Proszę sobie przypomnieć ile było wypadków pumy z powodu oderwania się łopat nośnych.Tak jak mówiłem katastrofy ,wypadki i usterki dzieją się każdego dnia.
Mój wuj pracował około 40 lat temu w Instytucie Lotnictwa przy Alei Krakowskiej. Programował komputer Univac do różnych obliczeń wytrzymałościowych i aerodynamicznych itp. Także dla Irydy. Krążyła wtedy w instytucie plotka, że jakaś szycha z ministerstwa stanęła zbyt blisko Irydy i po odpaleniu silników o mało go nie zmieliło wciągając w turbiny. Pilot zdążył wyłączyć napęd, a personel naziemny powalił na ziemię. Wujek nie był świadkiem zdarzenia, ale w instytucie uważali, że od tej pory Iryda miała pod górkę.
@@andrzejkow691 zapewne ma Pan rację. Tak jak pisałem była to plotka, a ją słyszał z trzeciej ręki. Jeśli to była prawda to ten urzędnik znienawidziłby ten projekt i rzucał mu kłody pod nogi. Wynikałoby z tego zdarzenia, że nadzoruje coś o czym nie ma najmniejszego pojęcia. W ministerstwach i wtedy i teraz jest jak w korporacjach lub partiach, koledzy podstawiają sobie nogi. Pozdrawiam
Pracowałem też parę lat w Instytucie Lotnictwa. To nie była plotka, a faktyczne zdarzenie, dzień przed Wigilią 1985 na lotnisku w Mielcu. Podczas prób silników, Główny Konstruktor I-22, po inspekcji luku siłownika podwozia został zassany i przyciągnięty plecami do wlotu silnika na pełnych obrotach. Silnik zgasł, gondola i łopatki sprężarki zniszczyły się. Na szczęście skończyło się tylko krótką utratą przytomności człowieka. Później to opisał autor książki "Samolot szkolno-bojowy I-22 Iryda" z serii Biblioteczki Historycznej IL na str. 249-253
Jaruzelski dopuścił obce -zachodnie służby które zniszczyły nie tylko przemysł lotniczy ale caly przemysł z handlem włącznie. Na dzisiaj jesteśmy tylko kolonią o nazwie Polska.
@@annamalachowska7572 No... Tylko że to poniekąd prawda, dziś już wiemy że na przełomie lat 80 i 90 większość służb była całkowicie zinfiltrowana przez wywiad amerykański.
@@annamalachowska7572 Ania zaślepiona od 1989 roku idz do okulisty to pomoże ci przejrzeć na ślepka ,obecnie twój idol ma zamknąć ten kraj i sprzedać go za przysłowiową wsze :(((
Witam,ciekawe komu zalezało na wykrecenie polskiego przemysłu lotniczego ,czy nie stało sie to z aczasó prezydenta robotnika,ten gościo niszczył wiele swom podpisem decydował.
To już się robi nudne, że każdy materiał, który Pan publikuje, jest tak interesujący. Może dla odmiany wrzuci Pan coś słabszego, żebyśmy mieli na co ponarzekać 😅 A tak na serio, jak zwykle świetna robota - mógłbym oglądać Pana materiały godzinami.
Każdy mundry inaczej i wykształcony zadaje sobie pytanie, kto i dlaczego zaniedbał nasze firmy i sprzedał za grosze, albo doprowadził do bankructwa i ruiny? Taki typ pyta, bo nie wie, a i też nie sprawdzi, bo nic złego nie podejrzewa, a jak mu powiesz, że solidaruchy, to zainstalowana nam zachodnia agentura, i takie zostały im wyznaczone zadania, to taki głąb ci powie, że masz się stuknąć w łeb i nie siać teori spiskowych. I weź tu człowieku gadaj z takimi debilami, jak oni są przekonani, że coś takiego jak szpiedzy, czy agentura i wrogie przejęcia nie istnieją, bo politycy zachodu nas kochają i zawsze nas wspierali, bo chcą dla nas dobrze.
Porównywanie Su-25 z I-22 to, chociaż zabrzmi to obrazoburczo, rzuca trochę cień na wiedzę autora na temat lotnictwa ogólnie. Nie podważam oczywiście jego wiedzy i umiejętności jako pilota oblatywacza.
Nie zbyt dużo z tego rozumiem, jest zbyt trudne dla zwykłego śmiertelnika, zrozumiałem jednak jak Bardzo skomplikowane jest zaprojektowanie, a potem wyprodukowanie współczesnego samolotu odrzutowego. Wielka szkoda, że polscy inżynierowie i dalej przemysł nie podołał temu zadaniu, i nie znaleźliśmy się w gronie nielicznych państw na świecie produkujących samoloty odrzutowe, a dalej naddźwiękowe.
W niszczeniu Polski największymi mistrzami są sami Polacy.Ostatnio cały internet płacze nad grobem Ursusa.Szkoda,że to płacz chyba szyderczy lub kretyński.
Jaka "transformacja"? Przykład bandytyzmu gospodarczego. Wiadomo - sprzedali/oddali Mielec i poszły "wziątki". Trzeba było zamówić nowe "Orliki" - i znowu były "wziątki". Czysty interes.
Szok! Przykład bandytyzmu gospodarczego. Wiadomo - sprzedali/oddali Mielec i poszły "wziątki". Trzeba było zamówić nowe "Orliki" - i znowu były "wziątki". Czysty interes.
Pierdu pierdu bo w 1983 roku przy projektowaniu wojskowym Instytucie techniki lotniczej nagle znalazł się założyciel federacji księstw I to jego można byłoby zapytać o szczegóły Szczególnie że on latał w Radomiu w 1985 roku razem z i 22 i te niedomówienia tworzą zupełnie inną historię😂😂😂
W Polsce Ludowej produkowaliśmy wszystko.🇵🇱❤️Obecnie to nie produkujemy nawet własnych rowerów.Wszystko zostało rozkradzione i przehandlowane za grosze,przez polskojęzyczne zarządy.😡😡😡😡😡😡
Zobaczcie sobie M-345, Makaroniarzy, TAK M-345 i pomyślcie do jakiej konstrukcji łudząco jest podobny. Kolejna przypadkowa rzecz, to jest to, że CAŁKIEM PRZYPADKIEM makaroniarze wykupują Świdnik.🤣🤣🤣
Nie Tylko , Mieliśmy Prototyp ,, Samoloto Szkolno Bojowego ,, prototyp , Z TWORZYWA SZTUCZNEGO , Nowoczesna technologia wyprzedzająca inowacyjnie inne konstrukcje , wyposarzony w elementy ,, Samolotu Iskey ,, A jakie byly problemy z pozyskaniem elementów silnika i tp. Nielubią gdy polacy rozwijali wlasny przemysl lotniczy . Zło rodzi Zło , Zasada Lustra . Ale można obejrzeć w muzeum lotnictwa to co wyprzedzalo inowacyjnie itp. Światlo odbicia itp. Mały , Zwinny itp. prototyp , oblatany . I projekt znidzvzony , Co niszczy i zniszvzone będzie . Zobaczymy Na Końcu , Co se Zbudowali Źli i chciwi i zlodzieje , hahahahaha, pozdrawiam Polaków .
@@stanislas4567 To pisuary zniszczyli polską dyplomację !!! Skłócili nas ze wszystkimi sąsiadami wkoło , o UE nie wspomnę . Z unii chcieli tylko brać pieniądze bez patrzenia na ich lepkie ręce .🤣🤣🤣🙈🙉🙊🖕🖖🖖🐽🐽🐽🦨🦨🦨🦆🦆🦆
Po katastrofie w1996 ktoś chce podyskutować ,jak formowała sie stal?I niechęć gienierałów do tej konstrukcji?W tle Alpha Jety używane od helmutów i wejscie do NATO?
Zamiast szukac spisków prosze sobie sprawdzic jakie cięcia sprzetowe personalne i w godzinach lotów byly na poczatku lat 90tyc. Przy posiadanej ogromnej ilosci ts-11 iryda byla wowczas zbednym wydatkiem ot cala zagatka uwalenia programu.
Polska nie produkowała mig 21 i nie dostawała najnowocześniejszego sprzętu bo dla Rosjan Polska była zinfiltrowana przez wywiady zagraniczne.mig 21 najpierw dostały Indie a dopiero później my.
@@skierbek72TY mnie możesz skoczyć a nie zaskoczyć. Ja mam takie informacje z lat 70 tych, w tym samym momencie nie mogły się zdarzyć odrębne fakty, ale nawet gdyby tak było w papierach dzisiaj to jest to potwierdzenie mojej tezy ze ufali nam jak Indiom które to sprzedaly zaraz tą tajemnicę. A może ty gowno wiesz.i jestes małolatem wychowanym na Wikipedii.
@@krzysztofdembinski7138 tym potwierdziłeś że gówno wiesz. W katach 70 to ty co najwyżej mogłeś oglądać zamazane zdjęcia MiG-21 w Skrzydlatej Polsce jeśli wiesz w ogóle co to było .
Wystarczy porównać Alpha Jeta i Irydę. Długość : 13.23/13.22 , rozpiętość : 9.11/9.0, powierzchnia skrzydła 17.5/19.92, wysokość 4.19/4.3 i masa własna 3515/4600 jeśli samolot waży 30.8% więcej od konkurenta przy zbliżonej geometrii to ja bym nie podjął się jego produkcji. Jak dla mnie na etapie projektowania koncepcyjnego model masowy był źle zrobiony albo go pominięto, ale to że głównego konstruktora to nie zaniepokoiło ? Podziwiam ludzi którzy usiłowali ratować ten samolot ale nie wierzę że nie mieli świadomości z jaką prowizorką mają do czynienia. Ciekawe gdyby rzetelnie porównać SBLim-2 do Irydy, myślę że stary Lim mógłby nas zaskoczyć. Chęci w kraju były ale umiejętności konstrukcyjnych już nie było.
serio? to jakim cudem kupiliśmy Rosyjskiego Jak 130, który przypadkiem zepsuł sie w 2022(dzisiaj wszystkie są uziemione) i ma go zastąpić FA50 ( wszyscy widzimy w OSINT problemy z nim związane)
@@dociekania dzisiaj historia juz jest znana i dostępna, może nie w "polskich" mediach ale każdy zainteresowany może się z nia zapoznać, jak Rosjanie sprzedali wczesne plany płatowca, jak powstał M436, a wisienką na torcie są różnice w płatowcu pomiędzy wersja RUS vs IT i bardzo poważnych problemach konstrukcyjnych z tego wynikających.
Żaden spisek, PRL pozostawił Polskę w stanie głębokiej upadłości gospodarczej, nikt nie miał pieniędzy, wojsko też, za to wszyscy wierzyli, że nadeszła długa epoka odprężenia. To są przyczyny dla których nie było większego zapotrzebowania na taki samolot, a teraz byłby on już przestarzały i podatny na zestrzelenie tak jak Su-25. Rosjanie stracili już 33szt. na Ukrainie.
Nie psuj ludziom we łbach. W Mielcu jeszcze żyją ludzie, którzy ci prawdę powiedzą. Gdyby w Polsce był przywódca na miarę Łukaszenko, czy Orbana, to byli byśmy , raz niezależni, dwa potegą gospodarczą. USSmani, podstępem i przemocą przejęli WSK Mielec.
Rosjanie ziszczyli cale ukrainskie lotnictwo, kilkaset samolotow i smiglowcow, i wszystkie wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych, patrioty, irysy, s-300 ukrainskie i sprowadzone z innych pansyw!!! Dostawy Patriotow i Irysow juz kilkakrotnie byly dostarczane na Ukrainie i zawsze wszystkie byly pozniej niszczone, F-16 tez zostaly w wiekszosci juz zniszczone a jeden zestrzelony!
a co to jest 33 szt utraconych samolotów szturmowych po 2 latach prowadzenia wojny? Liczba chyba jedynie "wyprodukowana" w Browarach na Ukrainie przez ichnich speców od propagandy - brak potwierdzenia tych strat. Samolot jest jedynie elementem "systemu" nie jest wartością sam w sobie - a legendy czy bajeczki w rodzaju "duch Kijowa" to zwykła propaganda. Straty na wojnie były i będą.
@@mateuszrozanski8122 na Białorusi wszystko jest białoruskie , międzynarodowa banksterka jeszcze nie miała okazji do rozkradzenia tego kraju jak Polskę , ukrainę itd ,
Moim zdaniem to szukanie teorii spiskowych. Iryda była niedopracowana, droga, niekonkurencyjna z podobnymi samolotami i nie można było jej sprzedac nigdzie poza Polską. .A porównanie jej do Su-25, sorry wierzyć sie nie chce, ze taki doświadczony lotnik pisze tego typu kocopoły.
Opowieści z dymkiem cygara...a kiedyś to było. Nasz przemysł z każdym rokiem po wojnie nie rozwijał się. Opowieści o irydzie bardzo sympatyczne z nutą nostalgii, ale nie mające nic wspólnego z rzeczywistością nowoczesnych konstrukcji i taktyką ich zastosowania. Bez dużej kasy na B+R wszystko szło po równi pochyłej i nie nadążało za współczesnymi konstrukcjami.
Tak ci wjebano do baniaka. Brawo mundry i wykształcony. Oj jak ty ładnie po polsku piszesz i się wysławiasz, zapewne jesteś mundrzejszy od tych głupszych nie wykształconych. Ty wiesz mundralo, co to jest rozwój i inwestycje? A czy amerykańskie samoloty od początku były takie zajebiste? Jak myślisz, ich konstrukcje nie ewoluowały? Jeba..ł was pies.
@@wojciechszmelter4016 jakiś film dokumentalny oglądałem jak wielki brat się nami opiekował. Chyba mam rację bo sprzedaliśmy je niedawno do Afryki z małym resursem
@@witeksza915 Dzięki tamtemu bratu w ogóle się urodziliśmy, inaczej niemraszki rozdusiliby cały naród jak pluskwy. Szkoda, że nie zna Pan Historii: Palmiry, Urycze, Majdanek, Oświęcim. Jak Pan tak kocha nowego brata amerykańskiego, to tylko zanucić słowa piosenki: "każdemu wolno kochać".
@@wojciechszmelter4016 No teraz staje się trochę nacjonalistą. Bogacimy się, zbroimy. Paweł kowal zapowiada bankructwo Rosji i kryzys Niemiec. Kiedyś kupiłem zagraniczna panterkę, dzisiaj nie wiem dlaczego podoba mi się panterka WP
Poruwnanie su-25 z Iryda jest smieszne ludzie sprawdzcie sobie masy, powiedzchnie mosna i moc silników tych madzyn. Ciekawe czemu ten pan nie wspomial o tym jak prubowano stworzyć sytem kierowania ognia dla irydy. Nic nie wychodziło koniec końców w akcie desperaci prubowano nawet skopiowac tski system z mig-21 co sie nie udalo. Ostatecznie mozliwosci skutecznego urzyca uzbrojenia z tego samolotu byly bardzo ograniczone.
@@Kronos5079dlatego nie wypowiadam się pod filmikami profesora Miodka. Gdyby więcej osób tak robiło że jak się na czymś nie zna to nie komentuje to by było fajniej 😊
Czekamy na więcej 🤩 Zdrówka panie Henryku👍
czekaj se
@ 🤔
Dziękuje Panie Henryku za Pana filmy, z niecierpliwością czekam na kolejną część. Pozdrawiam z Mielca.
pan Heniu odmienia wyraz licencja od początku przez wszystkie przypadki i tak też było - nie umieli nic stworzyć od zera, co się udawało to kopiowanie i tyle w temacie: oczywiście lepiej kopiować i adaptować, ale tak się świata nie dogoni i puszyć nie ma się czym
@@bobstar2426 co ty cholpie pieprzysz???? piszesz totalne glupoty
@@bobstar2426 . Ty to jesteś ten co rozszczepił atom siekierom na kowadle ?
@@arturpietrzyk5873 zaraz pójdziecie na mocarstwo co dało w/w licencje z dzidami, więc trzeba mówić prawdę;
polska deklinacja to: "..atom siekierą"
ale w Dnipro mogli tego nie nauczyć
Mistrzu cietej riposty ten gosc powyzej ma duzo racii.@@arturpietrzyk5873
Dziękuje i Pozdrawiam
Witam za krótkie odcinki mógł bym sluchac godzinami
Tak to bylo ale nie tylko z Iryda.
Owczesna polska szlachta przygotowyeala się do osiagniecia jak najwiekszych profitow dla siebie z nadciagajacych przemian politycznych.
Swoj dobrobyt widzieli na zachodzie a nie w Polsce.
I TAK JEST DO DZISIAJ.
Smutne ale prawdziwe.
Świetne historie, czekam na kolejne odcinki :)
Czekam na następną część!:👍
Polecam książkę p. Henryka. Lektura fascynująca i obowiązkowa dla każdego miłośnika lotnictwa.
Szkoda że już nie mamy przemysłu lotniczego.
Mamy rozdrobiony i blokowany ale istnieje
@@ggnagognagoma2462 coś produkują czy tylko montują? I nie chodzi o produkcję kontenerów do rakiet ale o produkcję samolotów i śmigłowców.
@@ggnagognagoma2462 a produkują czy składają tylko? Nie chodzi o produkcję kontenerów do rakiet tylko samolotów i śmigłowców.
No kurwa szkoda ! Szkoda kurwa , że mamy takie przyjaźnie i sojusze co nas jebią ?
Gdy nie ma własnego państwa - to tak jest. @@dyrekcjadzwonkowtramwajowy1113
Wszyscy którzy przyczynili się do upadku polskiego przemysłu lotniczego powinni być osądzeni
I WISIEC
Z Irydą było poniekąd tal samo jak z większością wyrobów krajowego przemysłu - pewnie że spełniały wymagania wojska, bo wojsko po prostu musiało je kupic bez względu na jakość i cenę (patrz Honkery, pistolety VIS-100, w znacznie mniejszym stopniu GROT bo tam jednak sporo działają aby było lepiej). Iryda miała masę problemów które było ciężko załatać/przykryć, czego łatania koronnym przykładem były te kuriozalne napływy zakrywające drugą kabinę. A że jedyny potencjalny klient, czyli Wojsko Polskie (bo nikt inny by tego nie kupił bo nie musiał) był wtedy biedny, konstrukcja niesamowicie niedopracowana i wymagająca olbrzymich nakładów żeby choć z grubsza wyprowadzić ją na prostą, to skończyło sie jak skończyło.
właśnie dziwiła mnie bierność ludzi, którzy przy tym byli. Pozwolili to wszystko rozmontować
Na decyzje władzy nie ma rady. Przykład bandytyzmu gospodarczego. Wiadomo - sprzedali/oddali Mielec i poszły "wziątki". Trzeba było zamówić nowe "Orliki" - i znowu były "wziątki". Czysty interes.
Widzę że wielu komentujących zwyczajnie chce "zaistnieć" - jako rzadkiej klasy smakosze czy znawcy lotnictwa. Mnie osobiście szkoda projektu Irydy który został uwalony z powodów politycznych i lobbingu na rzecz obcych. Szkoda WSK Mielec i ludzi. Ludzi bo to obecnie manufaktura i ludzie stracili tam pracę i szanse na rozwój ... Szkoda projektu bo był obiecujący a co do wypadków zdarzają się i będą się zdarzać... Każdy projekt prowadzi do kolejnych nowych projektów...
Ja podobnie widzę likwidację zakładów chemicznych. W Bydgoszczy mieliśmy wybitnych chemików na wielu płaszczyznach.
Bez kadr z doświadczeniem za wiele nie zadziałamy, a co gorsza kto w obecnym reżimie środowiskowy na cokolwiek pozwoli.
Ochrona środowiska, wiadomo, że można było coś w tym kierunku robić chociaż w innych krajach podejrzewam, że inaczej to nie wyglądało.
@@grzegorzchrust1718POLACZKI CHEMICY MOGĄ SIĘ TERAZ PRZEKWALIFIKOWAĆ NA PRODUKCJĘ AMFY
No proszę bidna komuna i nie zniszczyła przemysłu lotniczego, chemicznego, hutniczego, węglowego etc. itd. a agentura demokratyczna! - podobno! - zniszczyła wszystko do zera w Polsce. Powód jest jeden, mieliśmy nie polskie rządy , tylko rządy agentów, niemieckich, ruskich, amerykańskich i watykańskich - tak jak dzisiaj. Polskę czeka rozpad. Amen.
Nonsens Iryda nie miala szans na realizacji. KTO W PL mialby opracowac AWIONIKE I UZBROJENIE - co?
@@lukassilvan3844 zależy o czym mówisz? W 1985 r. kiedy prowadzono testy latających prototypów z powodu posiadania kadry technicznej nie stanowiło aż takiego problemu opracowanie awioniki ani integracja z istniejącym uzbrojeniem np. radzieckim. Zakłady posiadały kompetencje...
Z tym SU-25, to chyba nie do końca tak było, jak mówi pan Henryk. Jestem absolwentem Wydziału MEiL Politechniki Warszawskiej, specjalność budowa płatowców. Studia rozpocząłem w 1984 r. i od samego początku, my studenci, słyszeliśmy, żeby nie robić sobie nadziei, że kiedyś będziemy projektować i wdrażać do produkcji "konkretne" samoloty typu amerykańskich wojskowych eF-ów, czy cywilnych Boeingów lub Airbusów. Nawet, jeżeli udałoby się coś zaprojektować, to i tak pójdzie to do szuflady. Mówili to ludzie, którzy sami tego doświadczyli lub byli tego świadkami. Pokazano nam kilka polskich projektów, które tak skończyły. Wielki Brat (Związek Radziecki) nie pozwala na samodzielność - "poważne" konstrukcje wojskowe, transportowe i cywilne - to ich wyłączna domena. Moskwa dawno temu rozdzieliła role podległym sobie satelitom. W miarę poważny przemysł lotniczy był właściwie tylko w Polsce i Czechosłowacji. My mieliśmy produkować głównie małe samoloty wielozadaniowe - rolnicze, powietrzne karetki, awionetki pasażerskie itp.; Czesi - samoloty szkolno-bojowe, sportowe (akrobacyjne). To, że my i Czesi produkowaliśmy na licencji MiG-i wynikało jedynie z tego, że Rosjanie nie wyrabiali się z zamówieniami na te samoloty z zagranicy i dlatego scedowali część ich produkcji na nas - używane były przez pół Azji i ponad połowę Afryki (gdzieniegdzie nadal). Więc, wracając do tematu, mówienie, że my odmówiliśmy Rosjanom podjęcia się produkcji SU-25 nie wydaje mi się wiarygodne. Albo takiej propozycji-nie-do-odrzucenia w ogóle nie było, albo była i Rosjanie sami się z niej wycofali. "Iskra", to było wyłamanie się z tego schematu i dlatego zostaliśmy ukarani w taki sposób, że samolot był używany jedynie przez nas i Indie. Żaden ówczesny nasz sojusznik ze wspólnoty demoludów nie kupił ani jednej sztuki od nas!
Porównanie su-25 i i-22 iryda to jakiś żart. Su-25 jest mniej więcej o połowę większy od irydy. Już nie wspomnę o tym, że Su-25 ma udźwig na poziomie masy własnej Irydy. To dwa różne samoloty o zupełnie innym przeznaczeniu.
i-22 to raczej odpowiednik Alpha Jet.
Mieli problemy z MiG 15 w Korei i to bardzo duże. W Łodzi przed halą sportową stał kiedyś MiG 15, który uczestniczył w wojnie w Korei lub Wietnamie. Samolot został pocięty na złom z pewnych powodów przez kilka lat przez ten samolot zginęło kilka osób-ostania tuż przed kasacją. Kasacja była skutkiem tego wypadku.
Mógł byś to rozwinąć dlaczego zginęli?
@ samolot po przywiezieniu do Łodzi był składany i wtedy doszło do 1 wypadku ktoś został przygnieciony. Po złożeniu na terenie WZL1 był chyba ciągnięty na miejsce gdzie miał stanąć. Gość na motorze chciał przejechać pod skrzydłem ale źle wymierzył i trafił głową w skrzydło. Ostatni wypadek miał miejsce jak zdjęto samolot żeby zabrać go do odnowienia w WZL 1. Porucznik wszedł na naczepę żeby zobaczyć czego brakuje w kabinie. Kierowca ruszył a on spad prosto pod koła naczepy/przyczepy. Po tym wszystkim dyrektor WZL podjął decyzję o kasacji. Amerykanie dawali za niego podobno sporą sumę żeby go zabrać do muzeum bo to był oryginalny samolot z Korei i walczy z ich F86 Sabre.
Czy naprawdę tym krajem kierowali idioci?
Z tym stwierdzeniem "przez ten samolot" to trochę przesadziłeś...po prostu pasmo nieszczęśliwych wypadków. Natomiast to o Amerykanach chcących odkupić ten samolot oraz rzekomy udział konkretnie tego egzemplarza w wojnie koreańskiej to miejska legenda...podobna do tej która mówiła że ten samolot "odleci" gdy znajdujący się po sąsiedzku akademik Politechniki Łódzkiej opuści pierwsza dziewica.
@ ok. Problem polega na tym że wiem to z WZL a nie z miasta.
Pozdrawiam Pana Henryka, życzę zdrowia i niecierpliwie czekam na nowe filmy!
Prawda jest taka że w kraju odkąd pamiętam było tak że co wolno a czego nie wolno,dlatego też dziś w kraju mamy jak mamy.Ludzie co mieli jakieś pomysły,za każdym razem zderzali się ze ścianą a nie raz było i tak że wiele projektów było zakazanych.Nie raz po latach ludzie dowiadują się że tacy konstruktorzy dopiero po za granicami kraju stworzyli swoje projekty.U nas wiecznie było na nie i tak jest nadal,gdzie z roku na rok obcy kapitał rozpasa się w kraju na dobre by mieć całkowitą kontrole.Tak się zastanawiam czy stany też się tak o wszystko pytają co mają robić jeśli chodzi o jakieś przepisy??Raczej chyba nie bo oni boją się cały czas o to że ktoś może stworzyć coś lepszego od nich i to ich najbardziej boli dlatego dla innych mają te przepisy.Jak to mawia powiedzenie co wolno wojewodzie.
Ja kiedyś (lata 84) też chciałem zostać pilotem. Nawet byłem w Dęblinie na badaniach lotniczo lekarskich w celu przyjęcia do liceum lotniczego ale nie udało się.😭 Powiedzieli że mam szmery serca. 😂 Do dziś żyje i nic mi nie szwankowało i szwankuje z sercem. Pasja jednak nie minęła.
To standard. Nie miałeś wujka/ojca "we wojsku", a miałeś dobre zdrowie i inteligencję, to musieli się Ciebie pozbyć, żeby zwolnić miejsce pod swojego pociotka.
Dobry kolega też startował do OLL i też mu znaleźli problem, tyle że z kręgosłupem. Gdy lata później zapytał się o nie zwykłego lekarza, to odpowiedział mu, że to niemożliwe żeby miał taki problem, bo by nie mógł normalnie funkcjonować.
Dziś też nic się nie zmieniło.
A potem mamy takich asów lotnictwa, że gubią się przy podchodzeniu do lotniska albo łamią procedury i tną brzozy.
Ale nie ma tego złego! Jakbyś poszedł tą drogą, to byłoby ryzyko, że już byś zmarł na wątrobę. Taki jest wojsko w PL.
Dziekuje Panie Henryku za dokument. Serdecznie pozdrawiam, wszystkiego dobrego ! 💪💙😄🍻🍻
Szkoda że nie mamy decyzyjnych Polaków.
Dużo zdrowia , mogliśmy mieć swoje piękne samoloty . Tępota rządzących jest nieśmiertelna , niestety kolejni fachowcy na górze pokazują swój poziom Pozdrawiam serdecznie
Panie Henryku - pierwszy etap niszczenia polskiego przemysłu lotniczego nastąpił pod koniec Gomółki który zdecydował ze w Polsce bardziej potrzebne są wiadra niż samoloty co zaowocowało tym ze wielu ludzi pracujących wtedy w tym przemyśle zmuszone zostały do zmiany pracy na inną . Tak było z moim ojcem który z Mielca gdzie grasował płyty do AN 2 przeniiosl się do Warszawy i pracował na Okęciu w PZL-u i musiał przenieśli się do Polmotu gdzie projektował samochody i ciężarówki a następnie kiedy i to zaczęło padać do budowlanki i projektował konstrukcje hal i tym podobne ... kolejny etap obseewowolem już sam kiedy uczęszczałem do technikum budowy płatowców w warszawie i na praktykach na Okęciu widziałem ten zastój i brak finansów i pomysłów na dalszy rozwój naszego przemysłu lotniczego... Ostatnim sukcesem w tamtym czasie był orlik projektowany przez jednego z moich profesorów..
My Polacy jak Zwykle zawsze za nas podejmuje wielki brat jak pokazuje Historia jesteśmy w Czarnej D PIE
Lotnisko w Mielcu zyje swoim życiem
Panie Henryku, dzięki za matierał i chętnie więcej posłucham z perspektywy producenta. Pamiętam Irydę z lat młodzieńczych, gdy mieszkałem jeszcze na terenie jednostki 60 Pułku w Radomiu. W porównaniu do Iskry, Iryda wyglądała jak statek kosmiczny. Natomiast wśrod personelu naziemnego (i to było już długo po tej pierwszej katastrofie, kiedy zginał pilot fabryczny, w skutek oderwania się sekcji ogonowej) widać było bardzo duży niepokój związany z tą konstrukcją. Krążyły historie, że po lotach próbnych, kiedy samolot stał na płycie, można było zbierać z ziemi garściami nity (procedura gaszenia silnika wymagała wprowadzenie go na wysokie obronty, i te wibracje miały wysypywać nity uszkodzne wskutek obciążeń flatterowych). Po za nielicznymi entuzjastami tego samolotu, personel latający (który miał dużo kontaktów z kolegami z Dęblina) wyrażał niepokój i obawy, co się będzie działo z tą konstrukcją jak spędzi w powietrzu kilkaset godzin. Przy czym w ekipie naziemnej było dużo ludzi pamiętających początki Iskry, z którą było oczywiście ogrom problemów technicznych ale nie dotyczących płatowca. Byłoby miło gdyby mógł się Pan odnieść do tych opinii.
Nie można było lepszej bajki wymyślić... odpadające nity...krążyły historie...
Naprawdę uważa Pan że samolot który przeszedł lata prób i był certyfikowany według zachodnich standardów gubił nity???
@@apu8979 nie tylko gubił nity ale również i sekcję ogonową. Problem z drganiami typu flatter oraz dwie katastrofy to chyba nie jest bajka tylko fakty. Nie wiem co certyfikacja wg jakichkolwiek standardów ma tutaj wnieść. W tamtych czasach byłem licealistą ale żyłem w tym śodowisku i opinia w półku, że ten samolot jest niebezpieczny była powszechna (przez szacunek do autora używam delikatniejszych, niż wtedy słyszane, sformułowań). Dlatego poprosiłem autora kanału o odniesienie się do nich bo temat jest mi bardzo bliski. Występuję tutaj pod imieniem i nazwiskiem i nie chowam się za nic nieznaczącym nickiem.
Szanowny Panie . Opisane przez Pana historie o Irydzie mijają się z prawdą. Odsyłam pana do mojej książki ,,Pilot doświadczalny".
@@HenrykBronowicki-s5h dziękuję za odpowiedź. chętnie zerknę na tę pozycję. Opisuje tam Pan kontakty z wojskowymi z Dęblina? (mam na myśli pilotów i obsługę naziemną). Zastanawia mnie, jeśli te opinie mijałby się z prawdą, skąd by się one wzięły, tym bardziej że początkowo środowisko było bardzo podekscytowane nową konstrucją.
Katastrofy zdarzają się wszędzie ,przypomnę panu o śmigłowcu puma który miał zastąpić naszego mi 8 jeśli się nie mylę .Proszę sobie przypomnieć ile było wypadków pumy z powodu oderwania się łopat nośnych.Tak jak mówiłem katastrofy ,wypadki i usterki dzieją się każdego dnia.
Panie Henryku-dziękujemy za dzielenie się wiedzą, mam pytanie-co za urządzenie z tyłu jest za Panem z tym niebieskim lcd?
Kawał Dobrej Roboty 💪💪🎧🔊🔊🔊
Wbrew pozorom historia przemyslu lotniczego to historia niszczenia polskiego przemyslu nie tylko zbrojeniowego...
Pozdrawiam serdecznie
Nie mógł Pan wymienić silnika w An 2 i dalej produkować go na rynek murzyński? Podobno genialna maszyna na warunki polowe
powstał kiedyś już taki samolot na ukrainie : An-3 .
Mój wuj pracował około 40 lat temu w Instytucie Lotnictwa przy Alei Krakowskiej. Programował komputer Univac do różnych obliczeń wytrzymałościowych i aerodynamicznych itp. Także dla Irydy.
Krążyła wtedy w instytucie plotka, że jakaś szycha z ministerstwa stanęła zbyt blisko Irydy i po odpaleniu silników o mało go nie zmieliło wciągając w turbiny. Pilot zdążył wyłączyć napęd, a personel naziemny powalił na ziemię. Wujek nie był świadkiem zdarzenia, ale w instytucie uważali, że od tej pory Iryda miała pod górkę.
Nawet jak by tak było to ta przewrócona "szycha z minidlsterstwa" jadła z ręki prawdziwym decydentom w sprawie Irydy.
@@andrzejkow691 zapewne ma Pan rację. Tak jak pisałem była to plotka, a ją słyszał z trzeciej ręki. Jeśli to była prawda to ten urzędnik znienawidziłby ten projekt i rzucał mu kłody pod nogi. Wynikałoby z tego zdarzenia, że nadzoruje coś o czym nie ma najmniejszego pojęcia. W ministerstwach i wtedy i teraz jest jak w korporacjach lub partiach, koledzy podstawiają sobie nogi.
Pozdrawiam
Pracowałem też parę lat w Instytucie Lotnictwa. To nie była plotka, a faktyczne zdarzenie, dzień przed Wigilią 1985 na lotnisku w Mielcu. Podczas prób silników, Główny Konstruktor I-22, po inspekcji luku siłownika podwozia został zassany i przyciągnięty plecami do wlotu silnika na pełnych obrotach. Silnik zgasł, gondola i łopatki sprężarki zniszczyły się. Na szczęście skończyło się tylko krótką utratą przytomności człowieka. Później to opisał autor książki "Samolot szkolno-bojowy I-22 Iryda" z serii Biblioteczki Historycznej IL na str. 249-253
Turbo Orliki tez komuś przeszkadzały a to były takie ładne samoloty...
Panie Henryku a jakie samoloty produkowano w polskich fabrykach w latach II wojny swiatowej?
...wolna Polska zniszczyła dorobek wielu pokoleń ! Komu zależało na tym !?
Jaruzelski dopuścił obce -zachodnie służby które zniszczyły nie tylko przemysł lotniczy ale caly przemysł z handlem włącznie. Na dzisiaj jesteśmy tylko kolonią o nazwie Polska.
Zachowanie sluzby zniszczyly twoje logicznym myslenie. Lecz sie.
@@annamalachowska7572 No... Tylko że to poniekąd prawda, dziś już wiemy że na przełomie lat 80 i 90 większość służb była całkowicie zinfiltrowana przez wywiad amerykański.
@@annamalachowska7572 Ania zaślepiona od 1989 roku idz do okulisty to pomoże ci przejrzeć na ślepka ,obecnie twój idol ma zamknąć ten kraj i sprzedać go za przysłowiową wsze :(((
Podobno nawet już nie kolonią jesteśmy tylko terytorium grabieżczym. Totalny upadek państwa
Chyba rosyjskie baranie , produkujemy helikoptery samolotów nie umiemy
A bliźniaczo podobna argentynska Pampa lata do tej pory i jest rozwijana.
Witam,ciekawe komu zalezało na wykrecenie polskiego przemysłu lotniczego ,czy nie stało sie to z aczasó prezydenta robotnika,ten gościo niszczył wiele swom podpisem decydował.
Żadnego przemysłu już nie mamy..
czy lubił Pan latać na Irydzie ?
Utrata zdolności projektowania i budowy calych platowcow z silnikami jest nieodwolana.
Nieprawda, wszystkie utracone zdolnosci mozna odtworzyc, tylko wiaze sie to z duzo wiekszymi kosztami i czasem.
Kto tak powiedział ??tylko sabotażysta tak mówi,wszystko się da tylko trzeba chcieć.
@@adamwydmuch5134 Czyli można ale tylko teoretycznie.
@@adamwydmuch5134 kto ma odtwarzac jak kadra na emeryturach albo w grobie. Luki pokoleniowej nie przeskoczysz
Co to za muzyka na początku filmu ?
brak rolnictwa , brak hutnictwa , brak własnego przemysłu : Polska 2.0
Szczochy niszczą wszystko
To już się robi nudne, że każdy materiał, który Pan publikuje, jest tak interesujący. Może dla odmiany wrzuci Pan coś słabszego, żebyśmy mieli na co ponarzekać 😅
A tak na serio, jak zwykle świetna robota - mógłbym oglądać Pana materiały godzinami.
Każdy mundry inaczej i wykształcony zadaje sobie pytanie, kto i dlaczego zaniedbał nasze firmy i sprzedał za grosze, albo doprowadził do bankructwa i ruiny? Taki typ pyta, bo nie wie, a i też nie sprawdzi, bo nic złego nie podejrzewa, a jak mu powiesz, że solidaruchy, to zainstalowana nam zachodnia agentura, i takie zostały im wyznaczone zadania, to taki głąb ci powie, że masz się stuknąć w łeb i nie siać teori spiskowych. I weź tu człowieku gadaj z takimi debilami, jak oni są przekonani, że coś takiego jak szpiedzy, czy agentura i wrogie przejęcia nie istnieją, bo politycy zachodu nas kochają i zawsze nas wspierali, bo chcą dla nas dobrze.
Socjalizm nie działa.
Socjalizm nie działa.
Troche bredni i nic o konkurencji.
Nazwiska proszę , kto to zrobił
Porównywanie Su-25 z I-22 to, chociaż zabrzmi to obrazoburczo, rzuca trochę cień na wiedzę autora na temat lotnictwa ogólnie. Nie podważam oczywiście jego wiedzy i umiejętności jako pilota oblatywacza.
Licencje zabiły przemysł lotniczy
Pretensje kierować do związkowców
Należy sobie zadać pytanie. Komu na tym zależało i kto rządzi Polską...
Szkoda, że ta historia nie ma happy endu...
Nie zbyt dużo z tego rozumiem, jest zbyt trudne dla zwykłego śmiertelnika, zrozumiałem jednak jak Bardzo skomplikowane jest zaprojektowanie, a potem wyprodukowanie współczesnego samolotu odrzutowego. Wielka szkoda, że polscy inżynierowie i dalej przemysł nie podołał temu zadaniu, i nie znaleźliśmy się w gronie nielicznych państw na świecie produkujących samoloty odrzutowe, a dalej naddźwiękowe.
W niszczeniu Polski największymi mistrzami są sami Polacy.Ostatnio cały internet płacze nad grobem Ursusa.Szkoda,że to płacz chyba szyderczy lub kretyński.
wyszliśmy na transformacji jak przysłowiowy Zabłocki na mydle
zawsze mogłeś zapierniczać za 20 dol na miesiąc
Jaka "transformacja"? Przykład bandytyzmu gospodarczego. Wiadomo - sprzedali/oddali Mielec i poszły "wziątki". Trzeba było zamówić nowe "Orliki" - i znowu były "wziątki". Czysty interes.
@@paweyyy3338 Zawsze możesz zarabiać 3 razy mniej niż Niemiec.
@@wilklesny8107 Zawsze możesz się walnąć młotkiem w durny łeb - o ile PKB Polski per capita jest niższe od niemieckiego ? Jeszcze jakieś "mondrości" ?
@@wilklesny8107 i zarabiasz a i tak jest 100 razy lepiej niż wtedy ?
Szok! Przykład bandytyzmu gospodarczego. Wiadomo - sprzedali/oddali Mielec i poszły "wziątki". Trzeba było zamówić nowe "Orliki" - i znowu były "wziątki". Czysty interes.
Ile Polska potrzebuje szkoleniowych odrzutowych samolotów i kto by nam to kupował, to nie jest takie proste
Pierdu pierdu bo w 1983 roku przy projektowaniu wojskowym Instytucie techniki lotniczej nagle znalazł się założyciel federacji księstw I to jego można byłoby zapytać o szczegóły Szczególnie że on latał w Radomiu w 1985 roku razem z i 22 i te niedomówienia tworzą zupełnie inną historię😂😂😂
I kto to zrobił?
W Polsce Ludowej produkowaliśmy wszystko.🇵🇱❤️Obecnie to nie produkujemy nawet własnych rowerów.Wszystko zostało rozkradzione i przehandlowane za grosze,przez polskojęzyczne zarządy.😡😡😡😡😡😡
To czemu tej irydy nie produkujemy
Iryda? a może Izera. Wszyscy dookoła szkodzą polskiej myśli technicznej, to spisek galaktyczny
22k ludzi, 2 samoloty/dzien - 11k os.dni, 90k os.h/samolot
24 lata produkcji / 424 wyprodukowane to jest około 18 szt rocznie czyli 1.5 sztuki MIESIĘCZNIE
Zobaczcie sobie M-345, Makaroniarzy, TAK M-345 i pomyślcie do jakiej konstrukcji łudząco jest podobny. Kolejna przypadkowa rzecz, to jest to, że CAŁKIEM PRZYPADKIEM makaroniarze wykupują Świdnik.🤣🤣🤣
Jeśli chcą mieć przemysł lotniczy to niech wejdą w program kf21.
jako kto? na jego finiszu?
6:30 - to te opryskiwacze w tle? 😮😮
tak, z tyłu stoją M-15
@KiloCukru widziałem w Mielcu, ale to robi wrażenie!
Nie Tylko , Mieliśmy Prototyp ,, Samoloto Szkolno Bojowego ,, prototyp , Z TWORZYWA SZTUCZNEGO , Nowoczesna technologia wyprzedzająca inowacyjnie inne konstrukcje , wyposarzony w elementy ,, Samolotu Iskey ,, A jakie byly problemy z pozyskaniem elementów silnika i tp. Nielubią gdy polacy rozwijali wlasny przemysl lotniczy . Zło rodzi Zło , Zasada Lustra . Ale można obejrzeć w muzeum lotnictwa to co wyprzedzalo inowacyjnie itp. Światlo odbicia itp. Mały , Zwinny itp. prototyp , oblatany . I projekt znidzvzony , Co niszczy i zniszvzone będzie . Zobaczymy Na Końcu , Co se Zbudowali Źli i chciwi i zlodzieje , hahahahaha, pozdrawiam Polaków .
🇵🇱💐🎄🎖️🏆
👍
A wszystko to zawdzięczamy lizusostwu i sluzalczosci wobec usa
raczej odwiecznej polskiej głupocie
Najważniejszy jest silnik nie masz silnika nawet najlepsza blacha nie pomoże.
Papierowa Armia!!! Co PiS Kupił w Korei Południowej? Problemy z Myśliwcami FA-50. oglądnij ten film
podobno radek sikorski ,, zniszczył Irydę"
Na pewno niszczy polską dyplomację 😂😂😂
@@stanislas4567 To pisuary zniszczyli polską dyplomację !!! Skłócili nas ze wszystkimi sąsiadami wkoło , o UE nie wspomnę . Z unii chcieli tylko brać pieniądze bez patrzenia na ich lepkie ręce .🤣🤣🤣🙈🙉🙊🖕🖖🖖🐽🐽🐽🦨🦨🦨🦆🦆🦆
Zdradek
niby jak?
Po katastrofie w1996 ktoś chce podyskutować ,jak formowała sie stal?I niechęć gienierałów do tej konstrukcji?W tle Alpha Jety używane od helmutów i wejscie do NATO?
Zamiast szukac spisków prosze sobie sprawdzic jakie cięcia sprzetowe personalne i w godzinach lotów byly na poczatku lat 90tyc. Przy posiadanej ogromnej ilosci ts-11 iryda byla wowczas zbednym wydatkiem ot cala zagatka uwalenia programu.
Trochę za pòźno to late....
Polska nie produkowała mig 21 i nie dostawała najnowocześniejszego sprzętu bo dla Rosjan Polska była zinfiltrowana przez wywiady zagraniczne.mig 21 najpierw dostały Indie a dopiero później my.
z cyklu : goowno wiem ale się wypowiem . Muszę cię bardzo zaskoczyć . Polska jak i Indie dostali MiG-21 w tym samym roku ! I co ty na to ?
@@skierbek72TY mnie możesz skoczyć a nie zaskoczyć. Ja mam takie informacje z lat 70 tych, w tym samym momencie nie mogły się zdarzyć odrębne fakty, ale nawet gdyby tak było w papierach dzisiaj to jest to potwierdzenie mojej tezy ze ufali nam jak Indiom które to sprzedaly zaraz tą tajemnicę. A może ty gowno wiesz.i jestes małolatem wychowanym na Wikipedii.
@@krzysztofdembinski7138 tym potwierdziłeś że gówno wiesz. W katach 70 to ty co najwyżej mogłeś oglądać zamazane zdjęcia MiG-21 w Skrzydlatej Polsce jeśli wiesz w ogóle co to było .
Wystarczy porównać Alpha Jeta i Irydę. Długość : 13.23/13.22 , rozpiętość : 9.11/9.0, powierzchnia skrzydła 17.5/19.92, wysokość 4.19/4.3 i masa własna 3515/4600 jeśli samolot waży 30.8% więcej od konkurenta przy zbliżonej geometrii to ja bym nie podjął się jego produkcji. Jak dla mnie na etapie projektowania koncepcyjnego model masowy był źle zrobiony albo go pominięto, ale to że głównego konstruktora to nie zaniepokoiło ? Podziwiam ludzi którzy usiłowali ratować ten samolot ale nie wierzę że nie mieli świadomości z jaką prowizorką mają do czynienia. Ciekawe gdyby rzetelnie porównać SBLim-2 do Irydy, myślę że stary Lim mógłby nas zaskoczyć. Chęci w kraju były ale umiejętności konstrukcyjnych już nie było.
serio? to jakim cudem kupiliśmy Rosyjskiego Jak 130, który przypadkiem zepsuł sie w 2022(dzisiaj wszystkie są uziemione) i ma go zastąpić FA50 ( wszyscy widzimy w OSINT problemy z nim związane)
Coś koledze się pomyliło z tym jakiem 130. @@olo3539 Proszę poczytać o historii M346
Podobnie było z Polonezem, był o 200-300 kg za ciężki, silnik nie dawał rady, pomijając inne problemy technologiczne.
@@olo3539 Samolot nie jest rosyjski.
@@dociekania dzisiaj historia juz jest znana i dostępna, może nie w "polskich" mediach ale każdy zainteresowany może się z nia zapoznać, jak Rosjanie sprzedali wczesne plany płatowca, jak powstał M436, a wisienką na torcie są różnice w płatowcu pomiędzy wersja RUS vs IT i bardzo poważnych problemach konstrukcyjnych z tego wynikających.
Panie inż. trochę za pòźno........
W wojnie koreańskiej, choćby słynna "Aleja Migów" gdzie Amerykanie "zorientowali" się ile znaczą ich bombowce i myśliwce F86 Sabre.
nie tylko
Fajnie tylko Su-25 sa OPANCERZONE i nawet po trafienu PPZR daja szanse pilotowi wyladowac. A iryda co?
Żaden spisek, PRL pozostawił Polskę w stanie głębokiej upadłości gospodarczej, nikt nie miał pieniędzy, wojsko też, za to wszyscy wierzyli, że nadeszła długa epoka odprężenia. To są przyczyny dla których nie było większego zapotrzebowania na taki samolot, a teraz byłby on już przestarzały i podatny na zestrzelenie tak jak Su-25. Rosjanie stracili już 33szt. na Ukrainie.
Nie psuj ludziom we łbach. W Mielcu jeszcze żyją ludzie, którzy ci prawdę powiedzą. Gdyby w Polsce był przywódca na miarę Łukaszenko, czy Orbana, to byli byśmy , raz niezależni, dwa potegą gospodarczą. USSmani, podstępem i przemocą przejęli WSK Mielec.
@@SzymonOlszewski-k1r Tak, tak - widać jak Białoruś albo Węgry są potęgą gospodarczą. No ludzie no... ;)
Rosjanie ziszczyli cale ukrainskie lotnictwo, kilkaset samolotow i smiglowcow, i wszystkie wyrzutnie rakiet przeciwlotniczych, patrioty, irysy, s-300 ukrainskie i sprowadzone z innych pansyw!!! Dostawy Patriotow i Irysow juz kilkakrotnie byly dostarczane na Ukrainie i zawsze wszystkie byly pozniej niszczone, F-16 tez zostaly w wiekszosci juz zniszczone a jeden zestrzelony!
a co to jest 33 szt utraconych samolotów szturmowych po 2 latach prowadzenia wojny? Liczba chyba jedynie "wyprodukowana" w Browarach na Ukrainie przez ichnich speców od propagandy - brak potwierdzenia tych strat. Samolot jest jedynie elementem "systemu" nie jest wartością sam w sobie - a legendy czy bajeczki w rodzaju "duch Kijowa" to zwykła propaganda. Straty na wojnie były i będą.
@@mateuszrozanski8122 na Białorusi wszystko jest białoruskie , międzynarodowa banksterka jeszcze nie miała okazji do rozkradzenia tego kraju jak Polskę , ukrainę itd ,
Moim zdaniem to szukanie teorii spiskowych. Iryda była niedopracowana, droga, niekonkurencyjna z podobnymi samolotami i nie można było jej sprzedac nigdzie poza Polską. .A porównanie jej do Su-25, sorry wierzyć sie nie chce, ze taki doświadczony lotnik pisze tego typu kocopoły.
Opowieści z dymkiem cygara...a kiedyś to było. Nasz przemysł z każdym rokiem po wojnie nie rozwijał się. Opowieści o irydzie bardzo sympatyczne z nutą nostalgii, ale nie mające nic wspólnego z rzeczywistością nowoczesnych konstrukcji i taktyką ich zastosowania. Bez dużej kasy na B+R wszystko szło po równi pochyłej i nie nadążało za współczesnymi konstrukcjami.
Tak ci wjebano do baniaka. Brawo mundry i wykształcony. Oj jak ty ładnie po polsku piszesz i się wysławiasz, zapewne jesteś mundrzejszy od tych głupszych nie wykształconych. Ty wiesz mundralo, co to jest rozwój i inwestycje? A czy amerykańskie samoloty od początku były takie zajebiste? Jak myślisz, ich konstrukcje nie ewoluowały? Jeba..ł was pies.
I wyszła pobieda😂 posiada gwinty centymetrów i calowe
Podobno ruscy zmusili nas do zakupu miga 21 pod koniec lat 80 kiedy był już archaiczny i nieprzydatny
Pod koniec tych lat migi już raczej kupowane nie były , wcześniej tak
Gdzie Pan wyczytał takie bzdety? Pierwsze Migi-21F trafiły do PRL już w 1962 roku, a unowocześnione Mig-21M kupiono w 1969 roku w ilości 36 sztuk.
@@wojciechszmelter4016 jakiś film dokumentalny oglądałem jak wielki brat się nami opiekował. Chyba mam rację bo sprzedaliśmy je niedawno do Afryki z małym resursem
@@witeksza915 Dzięki tamtemu bratu w ogóle się urodziliśmy, inaczej niemraszki rozdusiliby cały naród jak pluskwy. Szkoda, że nie zna Pan Historii: Palmiry, Urycze, Majdanek, Oświęcim. Jak Pan tak kocha nowego brata amerykańskiego, to tylko zanucić słowa piosenki: "każdemu wolno kochać".
@@wojciechszmelter4016 No teraz staje się trochę nacjonalistą. Bogacimy się, zbroimy. Paweł kowal zapowiada bankructwo Rosji i kryzys Niemiec. Kiedyś kupiłem zagraniczna panterkę, dzisiaj nie wiem dlaczego podoba mi się panterka WP
Tylko prywatne firmy maja sens z budowa nowego uzbrojenia dla WP.
Szmelc za który zapłaciliśmy miliardy i śmierć kilku pilotów
Poruwnanie su-25 z Iryda jest smieszne ludzie sprawdzcie sobie masy, powiedzchnie mosna i moc silników tych madzyn. Ciekawe czemu ten pan nie wspomial o tym jak prubowano stworzyć sytem kierowania ognia dla irydy. Nic nie wychodziło koniec końców w akcie desperaci prubowano nawet skopiowac tski system z mig-21 co sie nie udalo. Ostatecznie mozliwosci skutecznego urzyca uzbrojenia z tego samolotu byly bardzo ograniczone.
Człowieku naucz się pisać, bo tego się czytać nie da.
@@Kronos5079dlatego nie wypowiadam się pod filmikami profesora Miodka. Gdyby więcej osób tak robiło że jak się na czymś nie zna to nie komentuje to by było fajniej 😊
Tych ludzi, konstruktorow i pilotow trzeba było chronic jak najwieksze dobro Narodowe a nie ich wyslac na zieloną trawkę "bo sie nie opłacało "
A ch nie zniszczenie…
Teraz Nawet rowerow sie nie produkuje.
Przed wojna a I owszem.
Z tego co wiem, rowery są produkowane w Polsce.
@@BenyNukem na tyle nas stać, na rowery
@@apu8979 widać wasza wieś mniej fortunna. U nas jeździmy samochodami.
@@BenyNukem Kross, to nasze rowery. Polecam
@@BenyNukemnie produkcja a składanie rowerow
Tak to zaorano przemysły różne...
Ból i żal .
byl plan polskiego samolotu pzl m7
takie trochę fa 50
Ten Su25 na taki szybki zut oka straszniei podjeżdża iryda
Dobrze że nie podjeżdża twoją polską starą .
A kto chciał to badziewie? Planowaliście tymi gratami podbić świat? ha ha ha!!!