Proszę o modlitwę uwolnienie mnie i moich bliskich od narzekania ,smutku Panie Jezu naucz kochać tak jak Ty Kochasz Otwieraj nasze serca ogniem Twojej Miłości Bądź Uwielbiony Wywyższony Błogosławiony 🙏
Gdy moje dziecko leżało po narodzinach na intensywnej terapii podłączone do systemu podtrzymywania oddechu ,rokowania wg lekarzy były nieznane pierwsze kroki jakie mogłam uczynić po zobaczeniu go podłączonego do aparatury to poszłam do kaplicy wylać moje serce przed Panem . Nie pamiętam ile to trwało, płakałam , śpiewałam , zmęczona poszłam spać był już wieczór. Obudziłam się o 4 rano i poszłam zobaczyć synka. ( Ja też leżałam w tym samym szpitalu ) Jak wielka była moja radość gdy zobaczyłam go odłączonego od aparatury , poza inkubatorem . Dowiedziałam się za stan jest stabilny synek oddycha samodzielnie i utrzymuje temperaturę ciała . Chwała Panu !
Przepraszam Panie za moje marudzenie. Błogosław Panie mojej rodzinie, Błogosław moim dzieciom proszę Cię Boże o uzdrowienie dla nich. Dziękuję za to nauczanie.
Trudna ta mowa,jak teraz tak ptrzę to życie zeszło mi na narzekaniu i marudzenie a powodow z wiekiem niestety przybywa😢ale może jeszcze nie za późno żeby się z Bożą pomocą zmienić ❤
Jednym słowem moc słowa, ona działa widocznie w obie strony i w tą dobrą i tą złą. Zgadzam się z tym, że jak człowiekowi ciężko to najlepiej oddać to Bogu, jemu się wyżalić a Ducha świętego prosić o pokrzepienie, pocieszenie i radości.
Bardzo dziękuję Panie Michale za to nauczanie ....szczególnie potrzebne dla nas Polaków, ponieważ myślę, że jest to nasza zła cecha narodowa , by ciągle narzekać czy trzeba czy nie .Dlatego takie nauczanie jest bardzo ważne ,oczywiście dla tych którzy chcą i mają w sercu pragnienie zmiany...dla mnie to bardzo ważne ,ponieważ często "łapię " się na tym mimo tego,że niczego mi nie brakuje ,ale zdarzają się takie dni narzekania.......zatem jeszcze raz wielkie dzięki .....nauczanie mądrego ,wspaniałego człowieka jakim Pana widzę ,jest mi bardzo potrzebne więc przyjęłam do serca z nadzieją zmiany ...pozdrawiam serdecznie z Virginii (USA )
Dziekuje szczegolnie za to nauczanie. Jest baaaardzo potrzebne. Nawracam się z tego z całej siły ale otoczenie nie odpuszcza. Wobec czego często milcze.... 🙌🙌🙌 dzięki
Nie skory do dawania jestem materialnie, więc chociaż podziękuje Tobie Michał w ten sposób. Dajesz wiele dobrego, dziękuje. Niech Cie Pan błogosławi i szczerze, niech Ci Pan swój pokój da, albo daje wciąż, nawiązując do piosenki religijnej. Pozdrawiam
Ja jestem niestety etatowym narzekaczem....też ostatnio stwierdziłam, że nawet jak się pilnuję, to narzekam właśnie dla towarzystwa...Muszę podjąć adwentowe wyzwanie i zamilczeć...
Płynie mądrość z tych słów... Postaram się wdrożyć je w swoje życie. Moje spojrzenie na narzekanie jest zgoła podobne , ale i tak powstał problem , polegający na tym ludzie wokół mnie przytłoczeni są kłopotami będącymi źródłem ich frustracji i narzekań , a kiedy ja wchodzę i mówię , że u mnie tak dobrze , to pojawia się jawna lub zawoalowana wrogość - vide rodzina- albo jest mi wstyd mówić no . Wspólnocie , do której należę , że ja tu przybyłam dziękować Mateczce Bożej za tyle szczęścia i łask , podczas gdy ludzie dokoła są tak poranieni Wiem , że jest gdzieś błąd w moim myśleniu , ale na ten moment tak się dzieje , Bo jeśli słyszę świadectwa pełne cierpienia , to jak mam wyskoczyć , że mi Mateńka uzdrowiła dziecko w łonie i jest to przyczyną mojego permanentnego radowania z piękna mego synka Boję się , że komuś obok będzie przykro z powodu braku takiej łaski , którą ja jestem obdarowana
Nie lubie narzekac ale prosze o modlitwe za moje uzdrowiemie z raka endriometrim Prosze o modlitwe bo sama pewnie nie dam rady Prosze o wsparcie modlitwa Jexu ufam Tobie ♥:'(
Dla mnie przynajmniej najczestszym powodem do narzekania jest najzwyczajniej w świecie błędny obraz Boga noszony w sercu szczególnie wtedy gdy nie doświadczam przez wiarę Bożego przebaczenia i tym samym w moim sercu jest za słaba wiara by ze spokojem duszy zmierzyć się nieraz z trudną rzeczywistością
Ale wiadomo ze w zyciu mamy gorsze i zle dni , i na pewno znow przyjdzie taki dzien slabosci kiedy moze nam sie zdarzyć ponarzekac. I za kazdym razem mamy sie bac ze udrowienie znow bedzie sie cofac?
Trudne to wszystko. Jeżeli każdy dzień przynosi nam cierpienie. Przechodzisz ileś tam operacji, które się ciągle nie udają. Modlisz się i płaczesz przed Bogiem. I ciągle cisza. Masz wrażenie, że Bóg cię opuścił. To jak to błogosławić?
Proszę o modlitwę uwolnienie mnie i moich bliskich od narzekania ,smutku Panie Jezu naucz kochać tak jak Ty Kochasz Otwieraj nasze serca ogniem Twojej Miłości Bądź Uwielbiony Wywyższony Błogosławiony 🙏
Bardzo wartościowe!
Amen Michale.
Bardzo lubię słuchać Twoich kazań,świadectw.
Niech Cię Jezus błogosławi 🔥 w tym
❤️🌺Więc nie narzekajmy. :))))
Dziękuję za tą lekcję..... aż mi wstyd za siebie.... dość narzekania!!!!!
Pomóż mi Jezu być błogosławieństwem...
Gdy moje dziecko leżało po narodzinach na intensywnej terapii podłączone do systemu podtrzymywania oddechu ,rokowania wg lekarzy były nieznane pierwsze kroki jakie mogłam uczynić po zobaczeniu go podłączonego do aparatury to poszłam do kaplicy wylać moje serce przed Panem . Nie pamiętam ile to trwało, płakałam , śpiewałam , zmęczona poszłam spać był już wieczór. Obudziłam się o 4 rano i poszłam zobaczyć synka. ( Ja też leżałam w tym samym szpitalu ) Jak wielka była moja radość gdy zobaczyłam go odłączonego od aparatury , poza inkubatorem . Dowiedziałam się za stan jest stabilny synek oddycha samodzielnie i utrzymuje temperaturę ciała . Chwała Panu !
Przepraszam Panie za moje marudzenie. Błogosław Panie mojej rodzinie, Błogosław moim dzieciom proszę Cię Boże o uzdrowienie dla nich. Dziękuję za to nauczanie.
Dzięki! 😀👍
Trudna ta mowa,jak teraz tak ptrzę to życie zeszło mi na narzekaniu i marudzenie a powodow z wiekiem niestety przybywa😢ale może jeszcze nie za późno żeby się z Bożą pomocą zmienić ❤
Jednym słowem moc słowa, ona działa widocznie w obie strony i w tą dobrą i tą złą. Zgadzam się z tym, że jak człowiekowi ciężko to najlepiej oddać to Bogu, jemu się wyżalić a Ducha świętego prosić o pokrzepienie, pocieszenie i radości.
Błogosławieństwa Bożego życzę
Bardzo dobre i ważne treści. Dziękuję!
Dziękujemy za mądre słowa.
Dziękuję! To było mi potrzebne!!!!Bóg z Tobą!!!!!!
Panie Michale dziękuję!
Miło posłuchać mądrego człowieka.
Super przpomnienie
Bardzo dziękuję
Bóg zapłać Amen❤
Bardzo wartościowy filmik, dziękuję
Dziękuję
Piękne nauczanie i to jest PRAWDĄ ze nasz język za duzo kłapie
Mam z tym problem... Dziękuję za nauczanie! :)
Bardzo dziękuję Panie Michale za to nauczanie ....szczególnie potrzebne dla nas Polaków, ponieważ myślę, że jest to nasza zła cecha narodowa , by ciągle narzekać czy trzeba czy nie .Dlatego takie nauczanie jest bardzo ważne ,oczywiście dla tych którzy chcą i mają w sercu pragnienie zmiany...dla mnie to bardzo ważne ,ponieważ często "łapię " się na tym mimo tego,że niczego mi nie brakuje ,ale zdarzają się takie dni narzekania.......zatem jeszcze raz wielkie dzięki .....nauczanie mądrego ,wspaniałego człowieka jakim Pana widzę ,jest mi bardzo potrzebne więc przyjęłam do serca z nadzieją zmiany ...pozdrawiam serdecznie z Virginii (USA )
Michal bardzo.dziekuje za to nauczanie !!!😊
Dziękuję.
film dla mnie dziekuje gorąco
Dobra robota! 👍
Panie Michale, piękne i mądre nauczanie! Dziękuję!
Dziekuje szczegolnie za to nauczanie. Jest baaaardzo potrzebne. Nawracam się z tego z całej siły ale otoczenie nie odpuszcza. Wobec czego często milcze.... 🙌🙌🙌 dzięki
Dziękuję serdecznie. Strasznie dzisiaj potrzebowałam tego nauczania. Przypadek ? Nie ma przypadków. Wierzę , że to od Pana. Bóg zapłać.
Proszę o modlitwę o uzdrowienie z nerwicy
Mądre nauczanie:)
zawsze to mówię- żyj i daj żyć
Nie skory do dawania jestem materialnie, więc chociaż podziękuje Tobie Michał w ten sposób. Dajesz wiele dobrego, dziękuje. Niech Cie Pan błogosławi i szczerze, niech Ci Pan swój pokój da, albo daje wciąż, nawiązując do piosenki religijnej. Pozdrawiam
Dzięki. Ja niestety za dużo marudzę i narzekam. Pora na zmiany.
Ja jestem niestety etatowym narzekaczem....też ostatnio stwierdziłam, że nawet jak się pilnuję, to narzekam właśnie dla towarzystwa...Muszę podjąć adwentowe wyzwanie i zamilczeć...
❤️
😊😊😊😊
SWIETNE:)))DZIEKUJE!
Warto jest też mieć wysokie poczucie własnej wartości . Możemy być swoim największym wrogiem lub przyjacielem wybór należy do nas.
Z Bogiem!
Do mnie to nauczanie jest że hej... Po swojej spowiedzi postanowiłam sobie, że nie będę narzekać
cała prawda.
Płynie mądrość z tych słów...
Postaram się wdrożyć je w swoje życie.
Moje spojrzenie na narzekanie jest zgoła podobne , ale i tak powstał problem , polegający na tym ludzie wokół mnie przytłoczeni są kłopotami będącymi źródłem ich frustracji i narzekań , a kiedy ja wchodzę i mówię , że u mnie tak dobrze , to pojawia się jawna lub zawoalowana wrogość - vide rodzina- albo jest mi wstyd mówić no . Wspólnocie , do której należę , że ja tu przybyłam dziękować Mateczce Bożej za tyle szczęścia i łask , podczas gdy ludzie dokoła są tak poranieni
Wiem , że jest gdzieś błąd w moim myśleniu , ale na ten moment tak się dzieje ,
Bo jeśli słyszę świadectwa pełne cierpienia , to jak mam wyskoczyć , że mi Mateńka uzdrowiła dziecko w łonie i jest to przyczyną mojego permanentnego radowania z piękna mego synka
Boję się , że komuś obok będzie przykro z powodu braku takiej łaski , którą ja jestem obdarowana
👍
Nie lubie narzekac ale prosze o modlitwe za moje uzdrowiemie z raka endriometrim Prosze o modlitwe bo sama pewnie nie dam rady Prosze o wsparcie modlitwa Jexu ufam Tobie ♥:'(
Dla mnie przynajmniej najczestszym powodem do narzekania jest najzwyczajniej w świecie błędny obraz Boga noszony w sercu szczególnie wtedy gdy nie doświadczam przez wiarę Bożego przebaczenia i tym samym w moim sercu jest za słaba wiara by ze spokojem duszy zmierzyć się nieraz z trudną rzeczywistością
Ale wiadomo ze w zyciu mamy gorsze i zle dni , i na pewno znow przyjdzie taki dzien slabosci kiedy moze nam sie zdarzyć ponarzekac. I za kazdym razem mamy sie bac ze udrowienie znow bedzie sie cofac?
Trudne to wszystko. Jeżeli każdy dzień przynosi nam cierpienie. Przechodzisz ileś tam operacji, które się ciągle nie udają. Modlisz się i płaczesz przed Bogiem. I ciągle cisza. Masz wrażenie, że Bóg cię opuścił. To jak to błogosławić?