Jezeli ma sie markowe pilarki stihl czy husqvarna o duzej mocy okragra jest spoko bo nie trzeba co chwile zmieniac,natomiast przy chinskich zdecydowanie kwadratowa lub w ksztalcie warkocza widac odrazu wiekszy efekt w postacji mniej meczenia maszyny i i trawka ladnie wykoszona
Ja bardzo lubie od 3 sezonów używać żółtej żyłki od Stihla 3.0 mm, niby niewielka różnica w grubości, ale w pracy jest wyczuwalna różnica, żyłki starcza zdecydowanie na dłużej, nie zrywa się tak jak cieńsze żyłki, w dużej trawie sieka aż miło, nie boi się także małych krzaków , przycinałem nią nawet krzaki typu żywopłot. Minusem jest to, że bardzo obciąża kose, mam Stihla FS 480 3,1 konia , stary już nieco model, to czasami przy gęstej trawie silnik nie wyrabia.
Od lat używam żyłki o przekroju kwadratowych (Stihla, 3,0 mm, mam kosę fs 410). Nie wiem czy kosi szybciej, ale właśnie co do zużywania się, to jest lepsza od okrągłej, jakiej dawniej używałem. Na trawie to nie ma znaczenia, ale ja koszę śródpolną drogę i sad między drzewami. Tam są różne twarde chwasty, np. piołun czy nawłoć, a w sadzie to i zdarzy się jakaś odrośl z korzenia drzewa. Żyłka okrągła na tych twardych badylach się zwykle urywa, kwadratowa sobie z nimi radzi.
Jak była średnica o 2cm większą to i szybciej skosiła. Dobrze byłoby przetestować na grubych chaszczach albo przy murku, bo do tego jest żyłka, a taką trawę to się robi nożami.
Kolego , nie garb sie jak kosisz, masz na szelkach i na kosie wystarczajaco ustawien zeby stac wyprostowanym, pozatym wizjer powinien byc opuszczony bo chyba jeszcze nie uderzyl cie mocniej jakis kamien. Kiedys kosilem zawodowo
Ja używam tej samej, kwadratowej, i w 20 letniej Makicie daje radę. Jako anegdotę dodam, że kiedyś podczas koszenia zabrakło mi żyłki, i to nie tylko w samej kosie, ale i ogólnie zapas, nie miałem z kim jechać po nową, a koszenie jakoś trzeba było dokończyć, więc zgodnie ze starym posiedzeniem "polak potrafi" przeszukałem garaż w poszukiwaniu zamiennika, znalazłem stare żyłki rowerowe, gdy po chwili koszenia drutu w żyłce się rozeszły, to spowodowało że z trawy robiła się dosłownie sieczka
Ciężko by było zrobić jakieś generalne porównanie głowic, jest ich po prostu za dużo, a pasowałoby każdą mieć i poużywać przed wydaniem opinii. Na pewno będę wstawiał oceny tego co mam, a jest ich kilka. Jedno co mogę polecić z czystym sumieniem to podstawowa głowica Stihl autocut 25-2, nie obchodzi mnie ile kosztuje czy jak taniej ma konkurencja, mam ją 14lat już 3 zestawy przelotek się przetarły i nic więcej, działa dalej, przypuszczam że przeżyje kosę.
Miarodajny i najlepszy film do spostrzeżeń i wyciągnięcia własnych wniosków. Szkoda, że nie poruszyłeś wartego uwagi tematu, a mianowicie: ile jest prawdy w tym, że żyłka kwadratowa skręcona częściej się zrywa od żyłki okrągłej ? Oczywiście tego samego producenta i tej samej średnicy, np 2,4 mm. Pewnie masz i taką wiedzę, więc podziel się nią w komentarzu albo dokręć nowy film. Pytam, bo zawsze koszę okrągłą, ale mam okazję za pół ceny kupić tą skręcaną kwadratową i nie wiem czy warto choćby dla samego przetestowania ? Z góry dziękuję za odpowiedź w imieniu kosiarzy amatorów. 👍
Z tej głowicy nie ma prawa sama się wysunąć, nawet po uderzeniu o ziemię. Niestety zawsze może się ułożyć i zacisnąć na bębnie, wtedy trochę nadmiaru wychodzi. Marker pewnie by się wytarł, ale celem pomiaru było sprawdzenie czy żyłki nie ubędzie z powodu zużycia, nie ubyło, więc to jej wysunięcie nic nie zmienia. Pozdrawiam.
Osobiście używam żyłki 2.7 koło z Husqvarny fajnie sie nia kosi nie spawa się w środku dzieki czemu sie nie rwie przy każdym wysunięciu. Kupilem sthil 2.7 kwadrat po pewnym czasie mocno skleja sie na bębnie i rwie ja caly czas. Oczywiście nie sa nawijane na wcisk 😅Pozdrawiam
Żyłka ceflast jest ok 2.7 mm odpowiednik stihl 2.7 czerwona Ja pracuje od 20 lat żyłkami stihl czerwona i pomarańcz ale w ubiegłym roku kupiłem ceflast 2.7 i tu szok niespodzianka jest bardziej wydajna od czerwonej stihl. Minus zamiennika głośna praca. Ceflast stihl czerwona można nawet ściąć drobne samosiejki o grubości 1 cm prawie jak trujzembem. W wyniku temperatury około 30 stopni podczas pracy dochodzi do sklejenia nawinientej żyłki w głowicy I blokady żyłki. By tego uniknąć ja po założeniu nawinietej szpuli w głowicy polewam nawinięte żyłkę wodą z mydłem a potem zapimam dekiel głowicy .To działa
tylko okrągła, cienka do precyzyjnego strzyżenia trawki, a gruba do koszenia wysokiej trawy i chwastów.kwadratowa szybko się zrywa, a ta o profilu gwiazdki to już w ogóle znika w oczach jak kosimy różne chwasty
Kwadratowa żyłka defacto była dłuższa o 1 cm razy dwa końce z tąd prędkość koszenia większa.Inaczej byłoby jak test odbył się z osłoną z nożykiem.Materiał świetny i pokazuje że markowe produkty są warte swojej ceny.
Ile tysięcy ton rocznie świat zużywa wszystkiego? Głupich słomek do napojów idzie dużo więcej niż żyłki, o butelkach PET nie wspominając. Rozumiem pytanie ale trzeba być realistą.
@@pracakosaipilarka4301 Zgadza się - nie zmienia to jednak faktu że ten żyłkowy plastik razem ze słomkami, petami, reklamówkami itp. itd. przedostaje się do środowiska a ze środowiska do naszych organizmów. Czym się to skończy czas pokaże. Wg mnie zanieczyszczenie środowiska plastikiem jest groźniejsze dla organizmów żywych niż tzw. ocieplenie klimatu.
@@ryszardmkrak3998 Podzielam pańskie obawy ale jak to powiedziała pewna bardzo znana osoba "kto z was jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień". Więc proszę kamieniami nie rzucać bo każdy z nas środowisko zaśmieca w ten czy inny sposób.
W większości przypadków masz rację ale muszę też przyznać że dzięki regularnemu i opływowemu kształtowi żyłka okrągła podczas koszenia lepiej zachowuje swoją trajektorię, uderza raz za razem w to samo miejsce, zdecydowanie do koszenia przed domem, gdzie trawa ma być nisko i równo skoszona, wolał bym użyć okrągłej, jest precyzyjniejsza.
Kwadrat zdecydowanie lepiej radzi sobie z wysoką trawą. Od lat używam Stihl 3mm. Tnie bardziej agresywnie i wszystko jak leci. Miałem też okrągłą o tej samej średnicy i wróciłem szybko do kwadratowej. Na minus że gorzej układa się na bębnie bo ciaśniej da się ułożyć oczywiście żyłkę okrągłą. Dlatego podczas testu kwadratowa żyłka jeszcze się wysunęła. Ale sam test oceniam na 5.
Szczerze, to zawsze kupowałem "markowe". Ale mam ochotę porównać ze 2-3 "marketowe", celfasta na pewno, jeśli znasz jeszcze jakieś tanie i popularne to podrzuć mi nazwy.
@@Kolej_Na_Kolej Makita to nie "marketowe" żyłki, wręcz jedne z najdroższych. Ale jeszcze żadnej nie miałem więc postaram się je sprawdzić. Oregon miałem wiele, dobre ale mimo różnych materiałów i kształtów generalnie trwałość była podobna, pamiętam że gwiazda przypadła mi do gustu. Natomiast tylko Techni wydaje się wyróżniać trwałością, powinienem jeszcze gdzieś mieć kawałek, może coś z nią pokażę.
Mam zasadniczą obiekcję co do koszenia plastikową żyłką. Plastikowa żyłka ściera się i skraca a cząstki plastiku czyli substancji nie występującej naturalnie w przyrodzie przechodzą do środowiska, nie mówiąc już o urwanych żyłkach. Nawiasem pisząc pan testujący skracał żyłki a obcięte końcówki - pstryk w trawę. Po wieluset czy wielu tysiącach koszeniach będziemy mieć plastikową trawę.
Plastik zaśmieca nie zatruwa, małe kawałki żyłki są praktycznie niewidoczne, mie powinno się natomiast taką trawą karmić zwierząt. Plastik w przyrodzie nie występuje tak samo jak beton, stal i Coca-Cola ale ich składniki występują, w przyrodzie natomiast występuje mnóstwo substancji trujących, żrących i niebezpiecznych i jakoś nikt się tym nie przejmuje. Dla wymagających są dostępne żyłki eko, rozkładające się. Jeśli ktoś się obawia kontaktu z plastikiem odradzam stanowczo wchodzenie do sklepów spożywczych! Popieram dbanie o środowisko gdy tylko jest to możliwe jednak bądźmy realistami, więcej plastiku wyrzuca Pan codziennie do kosza niż ja zużyję żyłki przez sezon.
@@pracakosaipilarka4301 Tak, więcej plastiku wyrzucam niż się przedostaje do środowiska w wyniku koszenia. Plastik jest "zdobyczą cywilizacyjną" ale ma też swoje złe strony. Sam mam kosiarki żyłkowe a kosząc nimi doszedłem do takiej refleksji że zostawiam cząstki plastiku w środowisku. Dlatego jeżeli tylko jest to możliwe koszę kosiarką z nożem stalowym. Oczywiście jest sporo różnych materiałów zanieczyszczających środowisko jednak beton i stal to zupełnie coś innego niż plastik. Pomijając jakieś mikro dodatki do tych materiałów to beton składa się ze składników mineralnych które występują w przyrodzie podobnie jak szkło starte zamienia się w piasek. Stal się utleni i w formie rdzy przejdzie bez szkody do środowiska. Plastik natomiast to zupełnie nowa cząstka chemiczna powstała w wyniku syntezy monomerów do tzw. polimerów w wyniku powstaje cząstka o specyficznych własnościach. Są polimery naturalne np. celuloza występująca w roślinach. Natomiast te sztuczne w przypadku braku prawidłowej utylizacji czy też powtórnego wykorzystania, przedostają się do środowiska a następnie do organizmów żywych w tym ludzkich. Zresztą na skutek normalnego użytkowania butelek na wodę, plastikowych naczyń czy opakowań też wchłaniamy plastik. Stwierdzono to w wyniku badań i nie wiadomo jak to się odbije na zdrowiu dorastających teraz dzieci i przyszłych pokoleń. Zapytam z ciekawości jaką kosiarką na kółkach obkaszał pan poletka do testów czy była to kosiarka nożowa czy bijakowa bo na filmie widać że jest raczej mocna i dobrze kosi. Mógłby pan cały trawnik nią wykosić 😀
@@ryszardmkrak3998 posiadam kosiarki bijakową, nożową i tależową, są u mnie filmy o nich. Koszenie samojezdnymi nie zużywa żyłki ale więcej paliwa idzie i są głównie na otwarte przestrzenie, manewrowanie pod drzewami jest ciężkie.
@@ryszardmkrak3998 jak dla ciebie beton jest taki ekologiczny to ci gruz z budowy przywioze bo nie mam co z nim robić to sobie trawnik ponawozisz, ciekawe co by trawnik na to powiedział, czy gruz czy kilka strzępków żyłki.
Świetny materiał. w porównaniu z innymi na YT naprawdę świetny. Choć na początku myślałem, że masz kosiarkę na żyłkę :)) pozdrawiam
Jezeli ma sie markowe pilarki stihl czy husqvarna o duzej mocy okragra jest spoko bo nie trzeba co chwile zmieniac,natomiast przy chinskich zdecydowanie kwadratowa lub w ksztalcie warkocza widac odrazu wiekszy efekt w postacji mniej meczenia maszyny i i trawka ladnie wykoszona
Co pilarka ma do kosy...
Ja bardzo lubie od 3 sezonów używać żółtej żyłki od Stihla 3.0 mm, niby niewielka różnica w grubości, ale w pracy jest wyczuwalna różnica, żyłki starcza zdecydowanie na dłużej, nie zrywa się tak jak cieńsze żyłki, w dużej trawie sieka aż miło, nie boi się także małych krzaków , przycinałem nią nawet krzaki typu żywopłot.
Minusem jest to, że bardzo obciąża kose, mam Stihla FS 480 3,1 konia , stary już nieco model, to czasami przy gęstej trawie silnik nie wyrabia.
Też używam drugi sezon zylki stihl 3mm w tamtym kwadrat w tym okrągła kupuje 271m czy coś takiego mam husqvarna 343r czyli słabsza niz twoja
Czyli przy takiej 2km nawet nie ma co montowac 3.0 mm
Od lat używam żyłki o przekroju kwadratowych (Stihla, 3,0 mm, mam kosę fs 410). Nie wiem czy kosi szybciej, ale właśnie co do zużywania się, to jest lepsza od okrągłej, jakiej dawniej używałem. Na trawie to nie ma znaczenia, ale ja koszę śródpolną drogę i sad między drzewami. Tam są różne twarde chwasty, np. piołun czy nawłoć, a w sadzie to i zdarzy się jakaś odrośl z korzenia drzewa. Żyłka okrągła na tych twardych badylach się zwykle urywa, kwadratowa sobie z nimi radzi.
Gołym okiem było widać że kwadratową żyłką było szybciej cięte. Ja do tej pory ciąłem okrągłą 2,7 stihl ale chyba zmienię na kwadratową.
Jak była średnica o 2cm większą to i szybciej skosiła.
Dobrze byłoby przetestować na grubych chaszczach albo przy murku, bo do tego jest żyłka, a taką trawę to się robi nożami.
Kolego , nie garb sie jak kosisz, masz na szelkach i na kosie wystarczajaco ustawien zeby stac wyprostowanym, pozatym wizjer powinien byc opuszczony bo chyba jeszcze nie uderzyl cie mocniej jakis kamien. Kiedys kosilem zawodowo
Nikt ciebie o zdanie nie pytał. Kolego
Ja używam tej samej, kwadratowej, i w 20 letniej Makicie daje radę. Jako anegdotę dodam, że kiedyś podczas koszenia zabrakło mi żyłki, i to nie tylko w samej kosie, ale i ogólnie zapas, nie miałem z kim jechać po nową, a koszenie jakoś trzeba było dokończyć, więc zgodnie ze starym posiedzeniem "polak potrafi" przeszukałem garaż w poszukiwaniu zamiennika, znalazłem stare żyłki rowerowe, gdy po chwili koszenia drutu w żyłce się rozeszły, to spowodowało że z trawy robiła się dosłownie sieczka
A moze jakis filmik z głowicami
Są różne, zamienniki itd
Co wybrać?
Ciężko by było zrobić jakieś generalne porównanie głowic, jest ich po prostu za dużo, a pasowałoby każdą mieć i poużywać przed wydaniem opinii. Na pewno będę wstawiał oceny tego co mam, a jest ich kilka. Jedno co mogę polecić z czystym sumieniem to podstawowa głowica Stihl autocut 25-2, nie obchodzi mnie ile kosztuje czy jak taniej ma konkurencja, mam ją 14lat już 3 zestawy przelotek się przetarły i nic więcej, działa dalej, przypuszczam że przeżyje kosę.
A ta głowica, która Pan kosi na filmie jak się nazywa i czy na kosę inną niż stihl podejdzie? Ja mam sparte 441
Powinieneś testować paliwo albo węgiel. Dało by to nadzieję. 👍
Miarodajny i najlepszy film do spostrzeżeń i wyciągnięcia własnych wniosków. Szkoda, że nie poruszyłeś wartego uwagi tematu, a mianowicie: ile jest prawdy w tym, że żyłka kwadratowa skręcona częściej się zrywa od żyłki okrągłej ? Oczywiście tego samego producenta i tej samej średnicy, np 2,4 mm. Pewnie masz i taką wiedzę, więc podziel się nią w komentarzu albo dokręć nowy film. Pytam, bo zawsze koszę okrągłą, ale mam okazję za pół ceny kupić tą skręcaną kwadratową i nie wiem czy warto choćby dla samego przetestowania ? Z góry dziękuję za odpowiedź w imieniu kosiarzy amatorów. 👍
Proszę obejrzeć mój wcześniejszy film: "Grubość żyłki do kosy......" Będzie jasne dlaczego kwadrat skręcony jest mniej trwały.
Mógł Pan zaznaczyć markerem tą żyłkę i by było wiadomo czy nie wyszła.☺
Z tej głowicy nie ma prawa sama się wysunąć, nawet po uderzeniu o ziemię. Niestety zawsze może się ułożyć i zacisnąć na bębnie, wtedy trochę nadmiaru wychodzi. Marker pewnie by się wytarł, ale celem pomiaru było sprawdzenie czy żyłki nie ubędzie z powodu zużycia, nie ubyło, więc to jej wysunięcie nic nie zmienia. Pozdrawiam.
Obecnie używam okrągłej 2.4 mm ale muszę spróbować kwadratowej.
Kwadrat jest agresywniejszy, tylko trzeba się pogodzić z mniejszą przyjemnością koszenia bo okrągła idzie bardziej gładko i trochę wolniej ale lżej.
Spróbuj gwiazdki, będzie Pan zadowolony.
Osobiście używam żyłki 2.7 koło z Husqvarny fajnie sie nia kosi nie spawa się w środku dzieki czemu sie nie rwie przy każdym wysunięciu. Kupilem sthil 2.7 kwadrat po pewnym czasie mocno skleja sie na bębnie i rwie ja caly czas. Oczywiście nie sa nawijane na wcisk 😅Pozdrawiam
rozmawiałem z trawą i trawa mi powiedziała że woli być cięta kwadratową
Cześć, co to za kosiarka, którą wytyczałeś pasy trawy?
Vari Lucina Max z przystawką do mulczowania.
@@pracakosaipilarka4301 Dzięki
różnica jest, kwadrat ma ostre kanty ,napewno lepiej tnie
Żyłka ceflast jest ok 2.7 mm odpowiednik stihl 2.7 czerwona
Ja pracuje od 20 lat żyłkami stihl czerwona i pomarańcz ale w ubiegłym roku kupiłem ceflast 2.7 i tu szok niespodzianka jest bardziej wydajna od czerwonej stihl. Minus zamiennika głośna praca. Ceflast stihl czerwona można nawet ściąć drobne samosiejki o grubości 1 cm prawie jak trujzembem. W wyniku temperatury około 30 stopni podczas pracy dochodzi do sklejenia nawinientej żyłki w głowicy
I blokady żyłki. By tego uniknąć ja po założeniu nawinietej szpuli w głowicy polewam nawinięte żyłkę wodą z mydłem a potem zapimam dekiel głowicy .To działa
Producenci żyłek do kos o tym piszą w instrukcjach, żeby moczyć w wodzie żyłkę
Jaka tania zylka
tylko okrągła, cienka do precyzyjnego strzyżenia trawki, a gruba do koszenia wysokiej trawy i chwastów.kwadratowa szybko się zrywa, a ta o profilu gwiazdki to już w ogóle znika w oczach jak kosimy różne chwasty
okrągła 2,4
ciekawy materiał, mój mąż ma z cellfast czasem kwadartowe czasem inne, ale zawsze jest zadwolony :)
Ja to normalnie widzę jak okrągła ślizga się po trawie nie ścinając jej.
A głowice standard stihl pasują do chińskich kos?
Nie, Stihl ma swoje gwinty
Mi żyłka stihl zawsze się topila i sklejala kupiłem oregona i spokój
Kwadratowa żyłka defacto była dłuższa o 1 cm razy dwa końce z tąd prędkość koszenia większa.Inaczej byłoby jak test odbył się z osłoną z nożykiem.Materiał świetny i pokazuje że markowe produkty są warte swojej ceny.
Ile tysięcy ton/rocznie: świat zużywa żyłki?
Ile tysięcy ton rocznie świat zużywa wszystkiego? Głupich słomek do napojów idzie dużo więcej niż żyłki, o butelkach PET nie wspominając.
Rozumiem pytanie ale trzeba być realistą.
@@pracakosaipilarka4301 Dziękuję za realną odpowiedź ruclips.net/video/qktdHGG2ums/видео.html
@@pracakosaipilarka4301 Zgadza się - nie zmienia to jednak faktu że ten żyłkowy plastik razem ze słomkami, petami, reklamówkami itp. itd. przedostaje się do środowiska a ze środowiska do naszych organizmów. Czym się to skończy czas pokaże. Wg mnie zanieczyszczenie środowiska plastikiem jest groźniejsze dla organizmów żywych niż tzw. ocieplenie klimatu.
@@ryszardmkrak3998 Podzielam pańskie obawy ale jak to powiedziała pewna bardzo znana osoba "kto z was jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień". Więc proszę kamieniami nie rzucać bo każdy z nas środowisko zaśmieca w ten czy inny sposób.
Załączam sprostowanie dotyczące trwałości tych żyłek.
Sprostowanie / B. P.
ruclips.net/video/M92Ho2V6OHI/видео.html
Im grubsza żyłka tym lepsza. Wolę okrągłą z uwagi na montaż jej w szpuli.
Gdybyś zaznaczył białym markerem to może bym uwierzył że nie wyszła
Wolny kraj, wierzysz w co chcesz.
Tylko kwadrat. Żyłka okrągła to jak koszenie kosiarką z tępym nożem.
W większości przypadków masz rację ale muszę też przyznać że dzięki regularnemu i opływowemu kształtowi żyłka okrągła podczas koszenia lepiej zachowuje swoją trajektorię, uderza raz za razem w to samo miejsce, zdecydowanie do koszenia przed domem, gdzie trawa ma być nisko i równo skoszona, wolał bym użyć okrągłej, jest precyzyjniejsza.
Ja wolę okrągłą 😀 właśnie dzięki aspektom o których wspomniałeś.
Kwadrat zdecydowanie lepiej radzi sobie z wysoką trawą. Od lat używam Stihl 3mm. Tnie bardziej agresywnie i wszystko jak leci. Miałem też okrągłą o tej samej średnicy i wróciłem szybko do kwadratowej. Na minus że gorzej układa się na bębnie bo ciaśniej da się ułożyć oczywiście żyłkę okrągłą. Dlatego podczas testu kwadratowa żyłka jeszcze się wysunęła. Ale sam test oceniam na 5.
Ja zakładam i zapierdalam 🤣
Celfast kwadratowa też jest spoko
Szczerze, to zawsze kupowałem "markowe". Ale mam ochotę porównać ze 2-3 "marketowe", celfasta na pewno, jeśli znasz jeszcze jakieś tanie i popularne to podrzuć mi nazwy.
@@pracakosaipilarka4301 celfast makita i Oregon
@@Kolej_Na_Kolej Makita to nie "marketowe" żyłki, wręcz jedne z najdroższych. Ale jeszcze żadnej nie miałem więc postaram się je sprawdzić. Oregon miałem wiele, dobre ale mimo różnych materiałów i kształtów generalnie trwałość była podobna, pamiętam że gwiazda przypadła mi do gustu. Natomiast tylko Techni wydaje się wyróżniać trwałością, powinienem jeszcze gdzieś mieć kawałek, może coś z nią pokażę.
@@pracakosaipilarka4301 Cedrus
Celfast to też marka.Nasza Polska. Żyłki mają bdb ja osobiście używam i nie ma różnić pomiędzy celfast a droższymi markami.Ale co kto woli😁👍
Wsztkie zo łąki się do dobre
Mam zasadniczą obiekcję co do koszenia plastikową żyłką. Plastikowa żyłka ściera się i skraca a cząstki plastiku czyli substancji nie występującej naturalnie w przyrodzie przechodzą do środowiska, nie mówiąc już o urwanych żyłkach. Nawiasem pisząc pan testujący skracał żyłki a obcięte końcówki - pstryk w trawę. Po wieluset czy wielu tysiącach koszeniach będziemy mieć plastikową trawę.
Plastik zaśmieca nie zatruwa, małe kawałki żyłki są praktycznie niewidoczne, mie powinno się natomiast taką trawą karmić zwierząt. Plastik w przyrodzie nie występuje tak samo jak beton, stal i Coca-Cola ale ich składniki występują, w przyrodzie natomiast występuje mnóstwo substancji trujących, żrących i niebezpiecznych i jakoś nikt się tym nie przejmuje. Dla wymagających są dostępne żyłki eko, rozkładające się. Jeśli ktoś się obawia kontaktu z plastikiem odradzam stanowczo wchodzenie do sklepów spożywczych!
Popieram dbanie o środowisko gdy tylko jest to możliwe jednak bądźmy realistami, więcej plastiku wyrzuca Pan codziennie do kosza niż ja zużyję żyłki przez sezon.
@@pracakosaipilarka4301 Tak, więcej plastiku wyrzucam niż się przedostaje do środowiska w wyniku koszenia. Plastik jest "zdobyczą cywilizacyjną" ale ma też swoje złe strony. Sam mam kosiarki żyłkowe a kosząc nimi doszedłem do takiej refleksji że zostawiam cząstki plastiku w środowisku. Dlatego jeżeli tylko jest to możliwe koszę kosiarką z nożem stalowym. Oczywiście jest sporo różnych materiałów zanieczyszczających środowisko jednak beton i stal to zupełnie coś innego niż plastik. Pomijając jakieś mikro dodatki do tych materiałów to beton składa się ze składników mineralnych które występują w przyrodzie podobnie jak szkło starte zamienia się w piasek. Stal się utleni i w formie rdzy przejdzie bez szkody do środowiska. Plastik natomiast to zupełnie nowa cząstka chemiczna powstała w wyniku syntezy monomerów do tzw. polimerów w wyniku powstaje cząstka o specyficznych własnościach. Są polimery naturalne np. celuloza występująca w roślinach. Natomiast te sztuczne w przypadku braku prawidłowej utylizacji czy też powtórnego wykorzystania, przedostają się do środowiska a następnie do organizmów żywych w tym ludzkich. Zresztą na skutek normalnego użytkowania butelek na wodę, plastikowych naczyń czy opakowań też wchłaniamy plastik. Stwierdzono to w wyniku badań i nie wiadomo jak to się odbije na zdrowiu dorastających teraz dzieci i przyszłych pokoleń. Zapytam z ciekawości jaką kosiarką na kółkach obkaszał pan poletka do testów czy była to kosiarka nożowa czy bijakowa bo na filmie widać że jest raczej mocna i dobrze kosi. Mógłby pan cały trawnik nią wykosić 😀
@@ryszardmkrak3998 posiadam kosiarki bijakową, nożową i tależową, są u mnie filmy o nich. Koszenie samojezdnymi nie zużywa żyłki ale więcej paliwa idzie i są głównie na otwarte przestrzenie, manewrowanie pod drzewami jest ciężkie.
@@ryszardmkrak3998 jak dla ciebie beton jest taki ekologiczny to ci gruz z budowy przywioze bo nie mam co z nim robić to sobie trawnik ponawozisz, ciekawe co by trawnik na to powiedział, czy gruz czy kilka strzępków żyłki.