Jestem prostą osobą - widzę Batmana na miniaturce, oglądam filmik. Podoba mi się analiza, no i fakt, że ten film tak bardzo wgłębia się w psychikę Batmana... Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jak dalej pokierują tą postacią
Ze wszystkich superbohaterów, Batmana lubie najbardziej. Rózne jego iteracje, to jak każdy reżyser miał inny pomysł na niego. Dzięki za odcinek. :) Pozdrawiam Widzów i Ekipę WI! :)
3:02 W zasadzie dokładnie to samo można powiedzieć o Jokerze. Widać to szczególnie dobrze w filmie The Joker. Najwyraźniej klaun mierzy Gacka swoją miarą, i to całkiem trafnie.
Pamiętam (choć niestety nie mogę odświeżyć bo nigdzie nie mogę znaleźć odcinku po polsku) jak w Looney Tunes Show w odcinku w którym parodiowali Supermena, Bugs który w nim robił za Supermena rozmawiał ze swoim ojcem, i w pewnym momencie mu powiedział coś w stylu ,,Przez to że tak paradowałeś z tym jakim jesteś superbohaterem, Zod (Daffy) atakuje metropolis. Synku, to ty jesteś powodem że metropolis ma najwyższy współczynnik występowania super złoczyńców, jesteś chodzącym magnesem na nich”.
Mocne - boleśnie trafne, ale mocne. Świetna analiza - zresztą jak wszystkie, które do tej pory widziałem na kanale. Przerażające wnioski, zwłaszcza w kontekście wydarzeń we Włodowie. Czasem zapominamy jak bardzo fikcja miesza się z rzeczywistością, a właściwie nie kojarzymy, że twórcy filmów ( i innych dzieł) nie żyją w próżni i niekoniecznie ich dzieła są tylko czystymi "akcyjniakami". Nowy film o Batmanie spodobał mi się właśnie ze względu na podkreślenie jego wewnętrznego zagubienia i frustracji. No i, do znudzenia, jeszcze raz zrobiliście świetny materiał .
W jednym z tomów kolekcji komiksów DC z Batmanem(złamane miasto) była krótka historia o policjantce z Gotham, która po szkoleniu i przysiędze zderzyła się z mroczną rzeczywistością miasta. Skorumpowani gliniarze pracujący dla gangsterów, nazywający ją nowicjuszką jakby to była obelga. Pod koniec na jej oczach trzech gliniarzy próbowało zatuszować po kimś ślady, stała jak wryta ale pojawili się wtedy Allen i Montoya (kompani Gordona) i powiedziała im co się stało. Wtedy tamci trzej próbowalii ich pozabijać ale gacek spóścił skorumpowanym solidny wp***dol. Później Gordon podziękował nowej za postawę. Bardzo mnie ten komiks chwycił za serce. Sprawdziłem że to detective comics "rookie" #1027
0:50 kolejna część batmana-okazuje się, że joker to po prostu ten brus łejn tylko bez maski, a wszelkie ich bezpośrednie walki to jego halucynacje albo urojenia xd
Nigdy nie było, nie ma i nie będzie czegoś takiego jak "sprawiedliwość". Człowiek stworzył to słowo/termin jako ckliwe i wręcz pięknie brzmiącą wymówkę to tego żeby krzywdzić i mścić się na innych.
I znowu jestem za późno. Tekst Visiona z Civil War Marvela: "Our very strength incites challenge. Challenge incites conflict. And conflict... breeds catastrophe." jakkolwiek to było po polsku
Nadinterpretujesz sobie fikcyjną postać założeniami które do niej przypisujesz i powstaje alternatywna wersja tego bohatera- Batman Wojny Idei który nigdy nie istniał w umysłach jego twórców.
Nie podajesz żadnych argumentów na popracie swojej tezy, ale za to znaleźć można argumenty, które przeczą twojej opinii. Na przykład artykuł "Cinematographer Greig Fraser on Finding Light in the Darkness" pokazuje jak wiele uwagi i starań włożono w stworzenie właśnie takiej wizji postaci, która została opisana.
No i tu mamy klops i tak źle i tak nie dobrze (ale spider man powiedział że jeśli ktoś robi coś złego, a nic z tym nie zrobisz to tak, jak byś pomagał - czy jakoś tak) więc jak to ładny tekst w konstytucji (marcowej?) (prezydenta) osądzi Bóg i historia, najczystsze sumienia są nie używane
Mam pytanie do naszego filozofa: Kto ostatecznie zapłaci za "kaszbaki" w letiszops? Czy dodanie kolejnego ogniwa w łańcuchu od producenta do konsumenta może pomóc w przepływie dóbr?
Mnie tam Tusk inspiruje do zbrojnego przejęcia rządu, nie wiem jak wy. (Jak was też, to spotykamy się w knajpie "Fregata" na wielkopolskim przedgórzu o godzinie 12:67 dokładnie za trzy sekundy, tam obgadamy plan)
A może by tak odstąpić od mainstreamu dobrze znanych społeczeństwu postaci i pokazać trochę egzotyki dajmy na to uniwersum 68' wraz z postacią Jungle Jim'a dość krwiście przedstawionego wojaka polującego wśród zombie na swojego przełożonego
W każdym razie ja akurat tak się nieszczęśliwie stało pracuje na ochronie i bynajmniej nie ma tu Batmanow i co więcej można zdechnąć z nudów zupełnie serio, co nie znaczy że potrzebowałem pracy w której każdy dzień jest nieustannie śmiertelnom do tego wojnom z bandziorami no ale wiecie o co chodzi... jeszcze wśród milczących wielu współpracowników będąc gadulom to jest tortura i nie daje satysfakcji mało ambitna a najgorsze że to niby jest dar od państwa "nagroda" bo można byłoby nie mieć żadnej krótkie przemyślenia w temacie
Batman gdyby istniał na pewno by rozkręcał takie kuźwa durne instytucje)!, poza tym że nadawał im kierunku byłby niezbędnym terapeutom z czego w takich nawet nie ma terapii dla ludzi którzy czują się w nich źle co jest oczywiście fatalne.
Dziękuję za bardzo dobry materiał. Niosący światło wspomniany pod koniec filmu - jedno z odniesień do Apolla, jego przydomek/atrybut przerobiony przez chrześcijaństwo na jeden z atrybutów/ jedno z imion boskiego przeciwnika.
Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że Batman daje przestępcom przykład łamania prawa i zachęca ich do przestępstw. O ile niektóre czarne charaktery (Joker, Dwie Twarze, Riddler) podejmują jakąś grę z Batmanem i popełniają przestępstwa w pewnym sensie dla niego, to można się założyć, że w mieście bez Batmana te typki i tak byłyby przestępcami, tylko nie miałby kto wytrzaskać ich po mordzie. Gdyby w rzeczywistości w którymś amerykańskim mieście zaczął działać Batman, to w ciągu dwóch lat przestępczość bardzo by spadła.
no właśnie nie koniecznie, istnieje też czarna strona bycia bohaterem a jest to tworzenie złoczyńców takich złoli jak joker czy dwie twarze nie było by gdyby nie batman, byli ty tylko ci zwyczajni z którymi policja by sobie poradziła, im silniejszy bohater tym silniejsi przestępcy stają na jego drodze.
Mam taką propozycję Może zrobił byś analizę Appleseed z 2004 roku. A mianowicie czy mała grupka ludzi może rościć pretensje do decydowania o losie ludzkości.
Hej gościu. Mam propozycję. Zrób film o serii Little Nightmares. Tam jest dużo tematów psychicznych do omówienia. A także jak stan psychiczny bohaterki który z każdą grą się zmienia.
Zawsze sądziłem że Bruce ze złolami walczył przede wszystkim strachem ale przeginał z ich zastraszaniem dlatego oni wynajmowali różnych typów z supermocami do obrony lub sami kombinowali jak się bronić. Natomiast bohaterem z DC który zawsze kojarzył mi się z uosobieniem nadziei i dobroci w ludziach był Flash,.
Ps: Tak wogole ten Batman jakby istniał to mógłby walczyć z tym covidem pieprzonym w jakimś ciele danym mu przez jokera który być może ostatnio uśmiercił mi jednego psa w sensie jakiś na pewno tylko nie wiem który i z każdym czy innym jeszcze powszechnie znanym wirusem wogole to w końcu tez taki społeczny boruta trochę chyba co nie ?! Ktory był strażnikiem słowiańskich lasów i puszczy mitycznym i w wielu kwestiach przypominał mi Batmana,no ale mniejsza z ludzkich to na pewno panem PE i to wiadome chyba nie no w każdym razie tak myślę bo kto jak kto z bohaterów podobnych np słowiańskiemu Borucie czy innym pro zwierzęcym przeciwnych kłusownictwie i tak dalej choćiaz z jakiś przyczyn odrzuconych od bogów ale akurat Batman na pewno kochał zwierzęta odnośnie biologicznych porównań.
Moim Zdaniem nietrafiona analiza, strachu można a nawet trzeba używać żeby zaprowadzić porządek w miejscach które cechują się ekstremalnym poziomem przemocy i przestępczości i wielu mścicieli jak np.Punisher, V , Batman szło tą drogą i osiągali sukcesy. Problemem moim zdaniem jest uniwersum kinowe które niestety odrzuca mentalność Batmana jaka jest w komiksach, bo zdania takie jak jestem zemstą itp Batman wypowiada całkowicie na poważnie a nie po to żeby maskować swój zły stan psychiczny. Kolejnym problemem filmów jest też to że Batman nie jest zbawcą Gotham na jakiego był kreowany w ostatnich filmach a jest bardziej postacią ponurego krzyżowca który chcąc nie chcąc z egoistycznej chęci zemsty za śmierć rodziców mści się na przestępcach i myślę że to należy podkreślić że pierwotnie Batman to była postać pałająca chęcią zemsty a nie bohater miasta Gotham. Co do tego że Batman swoją działalnością tak naprawdę zachęca przestępców do działania to się zgadzam, ale on swoim zachowaniem raczej rzuca rękawicę tym najgorszym i to właśnie ich zachęca do podpalenia Gotham City. Tak naprawdę tragedią tej postaci jest to że Batman nie chce zabijać bo się boi że stanie się tak samo nieobliczalny jak łotry których ściga a niestety przez tą zasadę tworzy nowych superzłoczyńców którzy są coraz silniejsi bo za każdym razem jak zostaną pokonani to po prostu udoskonalają swój plan zemsty na Batmanie aż do skutku i koniec końców im się udaje(SPOILER np.w Arkham Knight Scarecrow przegrał ale przez to że ujawnił tożsamość Batmana to go tak naprawdę pokonał SPOILER). Fajnie moim Zdaniem sytuację co by było gdyby Batman nie stosował zasady nie zabijania pokazuje film animowany: Batman DCU, w tym filmie Batman pozbywa się na dobre wszystkich swoich największych wrogów i na koniec w Gotham zapanowuje spokój a Batman kończy swoją misję
Żeby była "nietrafiona", musiałaby istnieć właśnie jedyna słuszna wersja Batmana. Takiej nie ma, postać przybiera różne kształty i zależnie od tego, co chce pokazać autor danej historii- uwypuklają się w niej inne cechy i składowe motywacji. I to wcale nie jest zmonopolizowane przez uniwersum kinowe; różne runy komiksowe (tak jak zresztą ten wspomniany w materiale) pokazują również te inne, mroczniejsze i mniej jednoznaczne moralnie kondycje psychiczne Batmana. To jest analiza konkretnej wersji Batmana w wykonaniu Reevesa, a nie ich wszystkich, tak więc pisząc, że jest nietrafiona, musiałbyś argumentować, że wbrew temu, co sugeruje analiza, w filmie Reevesa nie ma wspomnianych elementów ;)
Jedna z najgorszych ekranizacji batmana. Poza kilkoma pozytywnymi perełkami takimi jak gra aktorską Colina Farrella i mroczy klimat deszczowego Gotham. Film był mocno nacechowany wokizmem i wyraźnym nawiązaniem do środowisk redpill. Powielał on negatywne schematy i fałszywe wyobrażenie tego środowiska. Najgorsze że cały ten postępowy kicz już nawet nie jest przemycany w wątkach pobocznych a staje się głównym wątkiem produkcji. Skrajny przypadek to ostatnio wyprodukowana Welma.
Wszyscy się tak rozpływają nad najnowszym Batmanem ale ja, jako fan tej postaci od pierwszego filmu Tima Burtona, nie jestem w stanie się nim tak zachwycać. Po pierwsze, kuleje tu najważniejszy aspekt filmu, czyli scenariusz, który jest zlepkiem innych tego typu filmów, jak np. "Siedem". Po drugie, Batman - najlepszy detektyw na świecie jest tu bardzo słabym detektywem, detektywem, który bez pomocy jakiegoś przypadkowego policjanta nie odkryłby prawdziwego planu Riddlera. Batman jest tu też słabym Batmanem, który nie korzysta z pełni swoich umiejętności i możliwości, czego dobitnym przykładem jest scena z lotnią, która wygląda jak wyrwana z filmu z lat 90.tych. Batman nie używa linki z hakiem, motocyklem jeździ tylko po cywilnemu a Batmobilu używa tylko do zrobienia wrażenia. Nie mówiąc już o tym jak bardzo słaby Bruce czy Alfred. Film też używa, cytuje wizualnie komiks "Batman Long Halloween" ale skupia się tylko na obrazach a nie na świetnej fabule. Wielką wadą nowych filmowych Batmanów jest to, ze ich twórcy wstydzą się tego, że adaptują komiks, wstydzą się korzeni i pochodzenia swoich bohaterów, przez co zarówno Nolan jak i Reeves dążą do jak największego realizmu, który zabija komiksowość bohaterów i łotrów co widać chociażby w wizerunkach tych drugich. W kwestii końcowego przesłania filmu o tym, że Batman ma być symbolem nadziei to za bardzo śmierdzi ono dla mnie Nolanem czy nawet Snyderem - w sumie, cały finał jest bardzo Nolanowski i film nie ma, dla mnie, własnej tożsamości, własnego stylu. Na uwagę zasługują zdjęcia i muzyka ale to za mało, ja czekam w końcu na filmowego Batmana, który zbliży się do znakomitej serii Batman TAS.
Słaby dobór materiału do tematu. Np. joker grany przez Heath Ledger lepiej tłumaczy czemu przestępcy są coraz "silniejsi". Poza tym moim zdaniem mogłeś skorzystać z pomocy ziomal, który pomagał ci z komiksami. A nie kopiować materiał z zagranicznych stron 😂😂
Superman: Historia ikony USA - ruclips.net/video/WuzQuv1I3GM/видео.html
batman zawsze polegał na strachu w jakiejkolwiek wersji batmana
Jest to jeden z lepszych filmów o obrońcy mieszkańców i miasta Gotham . Bardzo ciekawa analiza
zgadzam się, wreszcie Batman który uczy się być zarówno Batmanem jak i Brucem Waynem i jest jednocześnie ludzki
Jestem prostą osobą - widzę Batmana na miniaturce, oglądam filmik. Podoba mi się analiza, no i fakt, że ten film tak bardzo wgłębia się w psychikę Batmana... Nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, jak dalej pokierują tą postacią
Nie ma się co dziwić. Scenariusz pisał psycholog lubujący się w filozofii.
Podobno to przez dziwne związki Batmana z nietoperzami mieliśmy pandemię.
Myślałam, że to Morbius łapał nietoperze w Amazonii tak, jak Chińczycy łapali swoje.
A ja myślałem, że Randy Marsh sympatyzował z nietoperzami i tak to się wszystko zaczęło
Nie jesteś zabawny
@@_m00rganWedług Ciebie.
@@AnWoj Nie. Według Ogólnopolskiego instytutu komedii im. Stanisława Barei w Warszawie
Ze wszystkich superbohaterów, Batmana lubie najbardziej. Rózne jego iteracje, to jak każdy reżyser miał inny pomysł na niego. Dzięki za odcinek. :)
Pozdrawiam Widzów i Ekipę WI! :)
Film na mnie w kinie zrobił duże wrażenie, byłem 2 razy w kinie na tym filmie, muzyka akcja, fabuła wszystko świetnie dopasowane.
3:02 W zasadzie dokładnie to samo można powiedzieć o Jokerze. Widać to szczególnie dobrze w filmie The Joker. Najwyraźniej klaun mierzy Gacka swoją miarą, i to całkiem trafnie.
Pamiętam (choć niestety nie mogę odświeżyć bo nigdzie nie mogę znaleźć odcinku po polsku) jak w Looney Tunes Show w odcinku w którym parodiowali Supermena, Bugs który w nim robił za Supermena rozmawiał ze swoim ojcem, i w pewnym momencie mu powiedział coś w stylu ,,Przez to że tak paradowałeś z tym jakim jesteś superbohaterem, Zod (Daffy) atakuje metropolis. Synku, to ty jesteś powodem że metropolis ma najwyższy współczynnik występowania super złoczyńców, jesteś chodzącym magnesem na nich”.
Kolejna świetna analiza. Lubie gdy kolejny film Wojny Idei umila mi dzień
Świetna?
Analiza w treści to gimbazowy korwinizm, tylko opakowany w (pseudo)intelektualizm.
@@machal9024 Nie zesraj się XD
@@oziinator2128 Zatrzymaj sie...
@@machal9024 rozwiń swoją wypowiedź
Tak ogólnie to Batman zawsze inspirował Jokera. Tamten się prześcigał w coraz nowszych pomysłach, jak przechytrzyć i pokonać Batmana.
Mocne - boleśnie trafne, ale mocne. Świetna analiza - zresztą jak wszystkie, które do tej pory widziałem na kanale.
Przerażające wnioski, zwłaszcza w kontekście wydarzeń we Włodowie. Czasem zapominamy jak bardzo fikcja miesza się z rzeczywistością, a właściwie nie kojarzymy, że twórcy filmów ( i innych dzieł) nie żyją w próżni i niekoniecznie ich dzieła są tylko czystymi "akcyjniakami".
Nowy film o Batmanie spodobał mi się właśnie ze względu na podkreślenie jego wewnętrznego zagubienia i frustracji.
No i, do znudzenia, jeszcze raz zrobiliście świetny materiał .
Dobry materiał. Tak dobry, że zapomniałem, iż w tym filmie występuje kobieta kot, a jej wątek jest totalnie zbędny.
Oj fakt, kobieta kot w filmie Reevesa to nieporozumienie XD
+1 sam Batman by wystarczył
Bardzo wnikliwie i obiektywnie, dzięki.
W jednym z tomów kolekcji komiksów DC z Batmanem(złamane miasto) była krótka historia o policjantce z Gotham, która po szkoleniu i przysiędze zderzyła się z mroczną rzeczywistością miasta. Skorumpowani gliniarze pracujący dla gangsterów, nazywający ją nowicjuszką jakby to była obelga. Pod koniec na jej oczach trzech gliniarzy próbowało zatuszować po kimś ślady, stała jak wryta ale pojawili się wtedy Allen i Montoya (kompani Gordona) i powiedziała im co się stało. Wtedy tamci trzej próbowalii ich pozabijać ale gacek spóścił skorumpowanym solidny wp***dol. Później Gordon podziękował nowej za postawę. Bardzo mnie ten komiks chwycił za serce.
Sprawdziłem że to detective comics "rookie" #1027
RUclips to kurwa tak późno odkryłem taki złoty kanał
Inspirujące ❤
0:50 kolejna część batmana-okazuje się, że joker to po prostu ten brus łejn tylko bez maski, a wszelkie ich bezpośrednie walki to jego halucynacje albo urojenia xd
Biały Rycerz to jeden z najlepszy komiksów z Batmanem ostatnich lat
Bardzo dobry film, nagraj cos o jokerze
Dzięki za materiał.
Jeden z twoich najlepszych filmów
Super materiał Mateusz.
Nigdy nie było, nie ma i nie będzie czegoś takiego jak "sprawiedliwość". Człowiek stworzył to słowo/termin jako ckliwe i wręcz pięknie brzmiącą wymówkę to tego żeby krzywdzić i mścić się na innych.
Niosący światło, był taki gość o podobnej ksywie;), może znajdzie się chwilą na analizę Idź i patrz Klimowa.
I znowu jestem za późno. Tekst Visiona z Civil War Marvela: "Our very strength incites challenge. Challenge incites conflict. And conflict... breeds catastrophe." jakkolwiek to było po polsku
Nadinterpretujesz sobie fikcyjną postać założeniami które do niej przypisujesz i powstaje alternatywna wersja tego bohatera- Batman Wojny Idei który nigdy nie istniał w umysłach jego twórców.
Nie podajesz żadnych argumentów na popracie swojej tezy, ale za to znaleźć można argumenty, które przeczą twojej opinii. Na przykład artykuł "Cinematographer Greig Fraser on Finding Light in the Darkness" pokazuje jak wiele uwagi i starań włożono w stworzenie właśnie takiej wizji postaci, która została opisana.
"To nie miało tak być, miałeś tu być razem ze mną"
Może kiedyś analiza Attack on Titan i temat utraty człowieczeństwa jednostki na rzecz większego dobra?
Ja tez juz czekam! Totalnie popieram.
Bardzo fajny materiał szkoda że taki krótki
Zrób analizę Dlaczego rada miasta Gotham nie wprowadzi kary śmierci
Bo wtedy Batman nie miałby z kim walczyć, więc DC straciłoby kupę kasy.
To zależy kogo skazać na śmierć jeżeli ktoś dopuścił się najcięższego przestępstwa to idzie na powieszenie
Pytanie czy rewolucję w przypadku tyranii są dobre.
Sam fakt istnienia "super bohatera" może powodować to że typowi bandyci starają się być coraz bardziej "epiccy" aby dorównać swemu przeciwnikowi
No i tu mamy klops i tak źle i tak nie dobrze (ale spider man powiedział że jeśli ktoś robi coś złego, a nic z tym nie zrobisz to tak, jak byś pomagał - czy jakoś tak) więc jak to ładny tekst w konstytucji (marcowej?) (prezydenta) osądzi Bóg i historia, najczystsze sumienia są nie używane
"Niszczenie w imię dobra, jest święte jak , tworzenie w imię..........."
Mam pytanie do naszego filozofa: Kto ostatecznie zapłaci za "kaszbaki" w letiszops?
Czy dodanie kolejnego ogniwa w łańcuchu od producenta do konsumenta może pomóc w przepływie dóbr?
I tak najlepszy Batman to Nolanowski Batman
Bohaterzy mogą inspirować wszystkich tak samo jak inni ludzie
świetny film
Zamaskowane zło w obronie dobra? Poprosiłbym o analizę Spawn'a :)
5:23 brzmi to znajomo
Mnie tam Tusk inspiruje do zbrojnego przejęcia rządu, nie wiem jak wy.
(Jak was też, to spotykamy się w knajpie "Fregata" na wielkopolskim przedgórzu o godzinie 12:67 dokładnie za trzy sekundy, tam obgadamy plan)
Dlaczego zbrojnego? To raczej Kaczyński myśli o stanie wojennym żeby utrzymać wladze
Jak dotąd najlepszy filmowy Batman
Gratuluję Mateuszowi Bonifaczukowi 👏👏👏
Batman łapie przestępców nie krzywdzi ich ponad potrzebę, nie jest jak np Dexter, może zły ale tylko dla złych. Tak samo strach wywołuje też u złoli.
A byla juz analiza kickassa? ^^
Brawo Mateusz
Swietny "odcinek", wlasnie mnie namowiliscie na kupono nowej ksiazki Chudolinskiego :D
Piękny film
Cała Polska:
Spajdermen
Supermen
Antena
..... Batman
Cholera jasna batmen!
Chciałbym zaproponować analize filmu pt "most do therabiti" . Ciekawe co o im powiesz
Z Batmanów ten jest moim ulubionym, zaraz po pierwszym Burtonie.
Burtona był najlepszy ❤️
Jestem uczniem Batmana
A może by tak odstąpić od mainstreamu dobrze znanych społeczeństwu postaci i pokazać trochę egzotyki dajmy na to uniwersum 68' wraz z postacią Jungle Jim'a dość krwiście przedstawionego wojaka polującego wśród zombie na swojego przełożonego
Jest szansa na film analiza Amona Goetha z Listy Schindlera?
No Batman to po prostu najlepszy możliwy ochroniarz i policjant zarazem mogliby się różni w rzeczywistości od niego wielu rzeczy uczyć
W każdym razie ja akurat tak się nieszczęśliwie stało pracuje na ochronie i bynajmniej nie ma tu Batmanow i co więcej można zdechnąć z nudów zupełnie serio, co nie znaczy że potrzebowałem pracy w której każdy dzień jest nieustannie śmiertelnom do tego wojnom z bandziorami no ale wiecie o co chodzi... jeszcze wśród milczących wielu współpracowników będąc gadulom to jest tortura i nie daje satysfakcji mało ambitna a najgorsze że to niby jest dar od państwa "nagroda" bo można byłoby nie mieć żadnej krótkie przemyślenia w temacie
Batman gdyby istniał na pewno by rozkręcał takie kuźwa durne instytucje)!, poza tym że nadawał im kierunku byłby niezbędnym terapeutom z czego w takich nawet nie ma terapii dla ludzi którzy czują się w nich źle co jest oczywiście fatalne.
uwielbiam Mystique 💙
To może odcinek o Tangu Mrożka, które wydaje się bardziej aktualne niż dotychczas ?
Bane, Joker, Ridler przyszli do Gotham tylko po to by pokonać Batmana
Polecam postać Victoria Reznowa z serii CoD i jego stwierdzenie "Flaga może być inna lecz metody te same"
Interesujące
Gorąco wszystkim polecam Białego Rycerza i kontynuację Klątwa Białego Rycerza. To była najlepsza rozrywka jaką dały mi komiksowe przygody Batmana.
Również polecam! :)) / Mateusz z napisów końcowych
Mi się ten Batman podobał, wolałem takiego Bruce'a depresyjnego niż playboya rodem z Mrocznego Rycerza
Super 😁 lubię postać Batmana
Dziękuję za bardzo dobry materiał. Niosący światło wspomniany pod koniec filmu - jedno z odniesień do Apolla, jego przydomek/atrybut przerobiony przez chrześcijaństwo na jeden z atrybutów/ jedno z imion boskiego przeciwnika.
Kiedy analiza "Dare Devil'a" z serialu
(jestem zemstą) (czuje ogromną satysfakcje)
Nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że Batman daje przestępcom przykład łamania prawa i zachęca ich do przestępstw. O ile niektóre czarne charaktery (Joker, Dwie Twarze, Riddler) podejmują jakąś grę z Batmanem i popełniają przestępstwa w pewnym sensie dla niego, to można się założyć, że w mieście bez Batmana te typki i tak byłyby przestępcami, tylko nie miałby kto wytrzaskać ich po mordzie.
Gdyby w rzeczywistości w którymś amerykańskim mieście zaczął działać Batman, to w ciągu dwóch lat przestępczość bardzo by spadła.
no właśnie nie koniecznie, istnieje też czarna strona bycia bohaterem a jest to tworzenie złoczyńców takich złoli jak joker czy dwie twarze nie było by gdyby nie batman, byli ty tylko ci zwyczajni z którymi policja by sobie poradziła, im silniejszy bohater tym silniejsi przestępcy stają na jego drodze.
Fun fact: cash back to po prostu zniżka z dodatkowymi krokami.
Mam taką propozycję
Może zrobił byś analizę Appleseed z 2004 roku.
A mianowicie czy mała grupka ludzi może rościć pretensje do decydowania o losie ludzkości.
Analiza George’a Floyda jako przykład osoby która nie zdążyła się naprawić zanim złe nawyki go dopadły?
Hej gościu.
Mam propozycję.
Zrób film o serii Little Nightmares.
Tam jest dużo tematów psychicznych do omówienia.
A także jak stan psychiczny bohaterki który z każdą grą się zmienia.
O tak, świetna gra. Temat warty uwagi
Albo o Lorelai ...
Ps nie każdy może być Batmanem na pewno byłoby fajnie ale jak jest to wiadomo
Nie wszyscy politycy są źli?
A myślałem, że wszędzie jest tak jak w Polsce
A w Polsce wszyscy są źli? :P
@@jakniebyczombie tak, a nie?
Zawsze sądziłem że Bruce ze złolami walczył przede wszystkim strachem ale przeginał z ich zastraszaniem dlatego oni wynajmowali różnych typów z supermocami do obrony lub sami kombinowali jak się bronić. Natomiast bohaterem z DC który zawsze kojarzył mi się z uosobieniem nadziei i dobroci w ludziach był Flash,.
Ps: Tak wogole ten Batman jakby istniał to mógłby walczyć z tym covidem pieprzonym w jakimś ciele danym mu przez jokera który być może ostatnio uśmiercił mi jednego psa w sensie jakiś na pewno tylko nie wiem który i z każdym czy innym jeszcze powszechnie znanym wirusem wogole to w końcu tez taki społeczny boruta trochę chyba co nie ?! Ktory był strażnikiem słowiańskich lasów i puszczy mitycznym i w wielu kwestiach przypominał mi Batmana,no ale mniejsza z ludzkich to na pewno panem PE i to wiadome chyba nie no w każdym razie tak myślę bo kto jak kto z bohaterów podobnych np słowiańskiemu Borucie czy innym pro zwierzęcym przeciwnych kłusownictwie i tak dalej choćiaz z jakiś przyczyn odrzuconych od bogów ale akurat Batman na pewno kochał zwierzęta odnośnie biologicznych porównań.
No jakbys mógł jeszcze parę z mchu np shazama odnośnie też ostatniego gniewu bogów filmu też super byłoby.
Takim przywódcą samosądu był bandera.
Moim Zdaniem nietrafiona analiza, strachu można a nawet trzeba używać żeby zaprowadzić porządek w miejscach które cechują się ekstremalnym poziomem przemocy i przestępczości i wielu mścicieli jak np.Punisher, V , Batman szło tą drogą i osiągali sukcesy. Problemem moim zdaniem jest uniwersum kinowe które niestety odrzuca mentalność Batmana jaka jest w komiksach, bo zdania takie jak jestem zemstą itp Batman wypowiada całkowicie na poważnie a nie po to żeby maskować swój zły stan psychiczny. Kolejnym problemem filmów jest też to że Batman nie jest zbawcą Gotham na jakiego był kreowany w ostatnich filmach a jest bardziej postacią ponurego krzyżowca który chcąc nie chcąc z egoistycznej chęci zemsty za śmierć rodziców mści się na przestępcach i myślę że to należy podkreślić że pierwotnie Batman to była postać pałająca chęcią zemsty a nie bohater miasta Gotham. Co do tego że Batman swoją działalnością tak naprawdę zachęca przestępców do działania to się zgadzam, ale on swoim zachowaniem raczej rzuca rękawicę tym najgorszym i to właśnie ich zachęca do podpalenia Gotham City. Tak naprawdę tragedią tej postaci jest to że Batman nie chce zabijać bo się boi że stanie się tak samo nieobliczalny jak łotry których ściga a niestety przez tą zasadę tworzy nowych superzłoczyńców którzy są coraz silniejsi bo za każdym razem jak zostaną pokonani to po prostu udoskonalają swój plan zemsty na Batmanie aż do skutku i koniec końców im się udaje(SPOILER np.w Arkham Knight Scarecrow przegrał ale przez to że ujawnił tożsamość Batmana to go tak naprawdę pokonał SPOILER). Fajnie moim Zdaniem sytuację co by było gdyby Batman nie stosował zasady nie zabijania pokazuje film animowany: Batman DCU, w tym filmie Batman pozbywa się na dobre wszystkich swoich największych wrogów i na koniec w Gotham zapanowuje spokój a Batman kończy swoją misję
Żeby była "nietrafiona", musiałaby istnieć właśnie jedyna słuszna wersja Batmana. Takiej nie ma, postać przybiera różne kształty i zależnie od tego, co chce pokazać autor danej historii- uwypuklają się w niej inne cechy i składowe motywacji. I to wcale nie jest zmonopolizowane przez uniwersum kinowe; różne runy komiksowe (tak jak zresztą ten wspomniany w materiale) pokazują również te inne, mroczniejsze i mniej jednoznaczne moralnie kondycje psychiczne Batmana. To jest analiza konkretnej wersji Batmana w wykonaniu Reevesa, a nie ich wszystkich, tak więc pisząc, że jest nietrafiona, musiałbyś argumentować, że wbrew temu, co sugeruje analiza, w filmie Reevesa nie ma wspomnianych elementów ;)
Bardzo mi się film podobał, ale teraz widzę że zpołowy nie załapałem 😮
A coś z jojo ?????????
Nie mam pojęcia dlaczego ludzie lubią BatAflecka
Zrobisz filmik o Steven Universe ?
Jest tam dużo rzeczy z których mógłbyś zrobić filmik
Super film
Dlaczego piszesz to mimo że jeszcze go nie obejrzałeś?
@@cgusiec7039 🤓
Polecam seriale The Stranger, Paranoid i obserwator ..wszystkie na netflixie
@@cgusiec7039 Chodziło o ,,Super, film"
@@moran2 a jak tak to ok
Jestem Frank Dux
Film był bardzo mocno inspirowany Arkham Origins
Nie widzę podobieństwa, rozwiniesz myśl?
Batman to moja ulubiona postać. Wszystko przez serial animowany.
Może następnym razem będzie analiza na przykład czegoś z Naruto.
Drugi
Jedna z najgorszych ekranizacji batmana. Poza kilkoma pozytywnymi perełkami takimi jak gra aktorską Colina Farrella i mroczy klimat deszczowego Gotham. Film był mocno nacechowany wokizmem i wyraźnym nawiązaniem do środowisk redpill. Powielał on negatywne schematy i fałszywe wyobrażenie tego środowiska.
Najgorsze że cały ten postępowy kicz już nawet nie jest przemycany w wątkach pobocznych a staje się głównym wątkiem produkcji. Skrajny przypadek to ostatnio wyprodukowana Welma.
Ciekawe by było omówienie serialu Templariusze..naprawdę świetny..na netflixie
To durna wydmuszka ten serial
@@lysander7673 kwestia gustu..dla mnie znakomity i najważniejsze ciekawy bo szwedzcy templariusze byli strasznie nudni
kds
Wszyscy się tak rozpływają nad najnowszym Batmanem ale ja, jako fan tej postaci od pierwszego filmu Tima Burtona, nie jestem w stanie się nim tak zachwycać.
Po pierwsze, kuleje tu najważniejszy aspekt filmu, czyli scenariusz, który jest zlepkiem innych tego typu filmów, jak np. "Siedem". Po drugie, Batman - najlepszy detektyw na świecie jest tu bardzo słabym detektywem, detektywem, który bez pomocy jakiegoś przypadkowego policjanta nie odkryłby prawdziwego planu Riddlera. Batman jest tu też słabym Batmanem, który nie korzysta z pełni swoich umiejętności i możliwości, czego dobitnym przykładem jest scena z lotnią, która wygląda jak wyrwana z filmu z lat 90.tych. Batman nie używa linki z hakiem, motocyklem jeździ tylko po cywilnemu a Batmobilu używa tylko do zrobienia wrażenia. Nie mówiąc już o tym jak bardzo słaby Bruce czy Alfred. Film też używa, cytuje wizualnie komiks "Batman Long Halloween" ale skupia się tylko na obrazach a nie na świetnej fabule.
Wielką wadą nowych filmowych Batmanów jest to, ze ich twórcy wstydzą się tego, że adaptują komiks, wstydzą się korzeni i pochodzenia swoich bohaterów, przez co zarówno Nolan jak i Reeves dążą do jak największego realizmu, który zabija komiksowość bohaterów i łotrów co widać chociażby w wizerunkach tych drugich.
W kwestii końcowego przesłania filmu o tym, że Batman ma być symbolem nadziei to za bardzo śmierdzi ono dla mnie Nolanem czy nawet Snyderem - w sumie, cały finał jest bardzo Nolanowski i film nie ma, dla mnie, własnej tożsamości, własnego stylu.
Na uwagę zasługują zdjęcia i muzyka ale to za mało, ja czekam w końcu na filmowego Batmana, który zbliży się do znakomitej serii Batman TAS.
Słaby dobór materiału do tematu. Np. joker grany przez Heath Ledger lepiej tłumaczy czemu przestępcy są coraz "silniejsi". Poza tym moim zdaniem mogłeś skorzystać z pomocy ziomal, który pomagał ci z komiksami. A nie kopiować materiał z zagranicznych stron 😂😂
biedny chłopak
ANIME BERSERK
ANIME BERSERK
ANIME BERSERK
ANIME BERSERK