Najlepsze jest to, że Pierce w Endgame, zjawił się tuż po zakończeniu Avengers, tylko po to, by odebrać Tesserack xD Szybko z bunkra wyszedł nie ma co xDDD
W sensie, postaci? Lekarza, który diagnozuje ludzi i ratuje im życie nie dlatego, że przejmuje się ich losem (czy aby na pewno?) tylko z powodu interesujących zagadek medycznych? Brzmi ciekawie. Jeden z moich trzech ulubionych seriali z młodzieńczych lat.
Najlepiej skomentowali to w HISHE kiedy generał Ross debatował z avengersami ile to oni złego nie wyrządzili..ale co by było gdyby avengersi nie zareagowali np kiedy Loki z armią Thanosa napadli na NY ..zabawne że nikt o tym nie wspomniał :)
Ten film też ukazuje, że jeżeli masz zdanie na jakiś temat to nadal będziesz miał wrogów nawet wśród osób które są dobre, a także, że konflikt jest naturalną wręcz komunikacją sprzeciwu. Jednym z aspektów jest również kulturalne komunikowanie swoich idei oraz wystawianie ich na ciągła próbę.
@@garf6669 To jest odcinek o Dawidzie Cameronie, byłym premierze WB. Na jednej z pijackich imprez z czasów studenckich symulował stosunek z głową pieczonego prosiaka.
jest za kontrolą bo czuje się i jest winny za to co sam stworzył (Ultrona), a patriota jest za wolnością słowa i działania (w ameryce mają fioła na punkcie słowa "freedom" czyli wolność).... co tu niezrozumiałego?
Tony uwziął się na Bucky'ego nie za domniemany zamach na Króla Wakandy. Ważny jest moment jak Stark dowiaduje się, że on zamordował z zimną krwią jego rodziców. Dlatego poszedł na wojnę z Kapitanem, bo normalnie po tym jak wyszło, że to nie Zimowy Żołnierz zamordował dyplomatów z Wakandy by odpuścił.
Muszę przyznać, że o ile wiedziałem, co działo się w filmie, to nie dostrzegałem aż tylu zjawisk. Mam nadzieję, że kiedyś powstanie podobny film o działaniach Thanosa.
Należy też pamiętać iż po wydarzeniach z Avengers: Age Of Ultron, Tony wpadł w Depresję i miał PTSD, zatem nie jest to dziwne iż według niego opcja, podporządkowania się Rządowi wydawała się słuszna.
należy zaznaczyć, że żyjąc w świecie i ogólnie w cywilizacji i uważając się za bohaterów, stanięcie ponad przyjętymi normami, jest narażeniem się na deprawację. Nie wspominając już o hipokryzji. Jedynym słusznym działaniem w tej sytuacji, byłoby po prostu całkowite zabronienie istnienia superbohaterów, gdyż pseudo moralizatorskie dyrdymały władzy w MCU, są po prostu kolejnym pretekstem do działań typowo kontrolnych, na co Steve sam zwrócił uwagę. Film skrzętnie ominął fakty, które jasno wskazywały na wady w funkcjonowaniu litery prawa. Te wszystkie działania o które zostali posądzeni avengers, w głównej mierze miały miejsce przez skorumpowany rząd USA. Oczywiście miały tutaj również udział siły trzecie, ale organizacja avengers była właśnie stworzona po to, żeby reagować na ten nieznany czynnik. To shield działając z ramienia prawa, przyczynił się do całkowitego braku wiary w umiejętności i motywy superbohaterów, efektywnie o mało co nie wprowadzając projekt mający na celu eksterminację niewygodnego czynnika. Rząd USA stał i się temu przyglądał, mimo tego że pewnie pierwszymi elementami do odstrzału, byliby właśnie superbohaterowie, gdyż w samym swoim założeniu, mieli być ponad systemem, ochraniając go z pozycji obserwatora (co automatycznie ich kwalifikowało jako zagrożenie samego systemu, kwalifikując ich jako potencjalnych podżegaczy i terrorystów). Mieli reagować gdy ktoś spoza systemu zagrażał jego ładowi. Obwinianie avengers za kilka zburzonych budynków jest małą ceną niekompetencji rządów nie radzących sobie z ustanowieniem porządku we własnym kraju. Obnaża to całkowity brak funkcjonalności biurokratycznych systemów i ukazuje niewygodną prawdę na temat tego, że władza rzeczywiście deprawuje, a samo pojęcie prawa jest tak samo względne, jak motywy Steve'a i Tony'ego.
Świetny materiał. Nie zauważyłam, że wartości, jakie przyświecają Capowi i Tony'emu, są przeciwne do tego, co wyznawali wcześniej. Ale zmiana ich poglądów jest w pełni uzasadniona i wiarygodna w oparciu o zdarzenia z poprzednich filmów, co dobrze ukazuje rozwój i przemianę postaci. Co zaś do braku jednoznacznej odpowiedzi, kto ma rację - na tym polega dobre pisanie opowieści - stawia pytania, nie stawia tez. Dobra opowieść nie patrzy na żaden problem czarno-biało, tylko zmusza do własnych przemyśleń. Dlatego właśnie ten film jest tak dobry, a sympatia odbiorców rozkłada się po równo na obie strony konfliktu.
Cap już w "Pierwszym Starciu" potrafił przeciwstawić się dowództwu i ruszyć na ratunek Barnesa. Robi to, ponieważ posiada wewnętrzny kompas moralny, który poświęcenie dla kumpli z oddziału stawia wyżej niż wykonywanie rozkazów. Zatem możliwość buntu wobec "niesłusznych" rozkazów od początku była spójna z jego charakterem. Dla Starka, jak dla każdego egocentryka, jedynym hamulcem w robieniu tego, co przyjdzie do głowy, było "nie wybronię się z tego przed sądem". Takie osoby za aksjomat przyjmują, że moralnie złe są zachowania zakazane w prawie i pomysł, że prawo może być złe, nie mieści im się w głowie. Tak że w tym przypadku również nie jest zaskakujące, po której stronie konfliktu się opowiedział.
Żeby utrzymać równowagę powinny być dwie strony o podobnej sile tak żeby w razie złych decyzji jedna mogła zablokować drugą. Wtedy system ma samoregulację czyli opcja kapitana jest lepsza.
Może teraz Egzystencjalizm jako nowy odcinek, tylko w innej formie niż w 2 minuty bo jest o czym rozmawiać i z czego brać przykłady. Np Itachi z anime Naruto
@@epstein2711 Oby nie. Komentatorom nie skupionym na mangach/anime analizy tychże wychodzą, w mojej opinii, słabo i tendencyjnie (np. Nie Wiem Ale Się Dowiem czy od Śmiem Wątpić).
Tu się zgodzę sytuacja indetyczna: Kapitan Ameryka: Przyzwolenie na chodowle jednocześnie nie zauważanie patologii i złego ich traktowania jednak dające prace obywatelom. Iron man: Włożenie w rękę małych i dużych hodowli papierka bankrut. Niby to usuwa patologiczne hodowlę jednak i zabiera pracę zwykłym ludziom nawet jeżeli dba się o humanitarność. Świat nie jest czarnobiały a szkody sa po obu stronach.
Naprawdę super odcinek. Szczerze mówiąc argumenty były na tyle dobre u jednej i u drugiej strony, że nie była bym wstanie rzetelnie wybrać strony prawdopodobnie zaczełam bym kierować się emocjami co by ostatecznie doprowadziło do sytaci z filmu. To pokazuje jak ważne kwestie porusza ten film i jakie delematy.
Jeśli ktoś chce mieć trochę szersze spojrzenie na całą tę sprawę, warto obejrzeć serial Agenci Tarczy. Opowiada on o ludziach z mocami, którzy nie są superbohaterami, a raczej "zwykłymi" cywilami i pokazuje jak niebezpieczne mogłoby być wciągnięcie ich na listę, ponieważ jest sporo osób którzy chcą ich wykorzystać do własnych celów
gdyby bohaterowie istnieli i działali niezależnie to prawdopodobnie nie widziałbym jak ostatecznie ocenić ich i czy faktycznie przynoszą więcej dobrego czy złego natomiast byłbym znacznie spokojniejszy wiedząc że są obarczeni pewną odpowiedzialnością i są jej świadomi i gdy zobią coś bezsprzecznie uznawanego za złego lub wystarczająco negatywnego w skutkach mogą zostać osądzeni jako że nie stoją oni poza systemem i nadal jako zwyki obywatelowie są w nim natomiast gdyby byli zależdni od jakiejkolwiek organizacji politycznej to stali by się zwykłym narzędziem polityków które odpowiada jedynie przed swoimi przełorzonymi jednakże nie wyczrpuje to tematu i osobiście wg mnie lepszy byłby kompromis którego elementem jest współpraca a nie kontrola lub całkowita samowolka
Od razu odpowiem, wolę postać Iron Mana, ale to Rogers miał rację, rząd chciał położyć łapę na grupie z nadprzyrodzonymi zdolnościami wiadomo w jakim celu. Stark na to poszedł przez wyrzuty sumienia, tylko dlatego, ale podejrzewam, że po jakimś czasie stwierdziłby, że zrobił głupotę :)
Właśnie ostatnio sobie odświerzyłem ten film. W komiksie zdecydowanie rację moim zdaniem kapitan. W komiksach każdy kto miał super zdolności musiał się zarejestrować jako superbohater, kapitan walczył również za honor, wolność i wierzył w ludzi. W filmie ciekawiej jest to zarysowane ze względu na pobudki IM, lecz sam film jest filmem kapitana Ameryki a Iron Man jest w nim antagonistą. Co kierunkuje na pewną stronę i jednoznacznie w filmie racja przyznana została kapitanowi. Więź zawsze i wszędzie #teamcap
Wszystko, co jest zarządzane "publicznie" prędzej czy później skończy jako zadłużone, niewydajne, marnotrawne i zbrodnicze (umyślnie lub nie). Wszystko, co tylko możliwe w granicach obiektywnego rozsądku - powinno być prywatne.
XD dlatego taki fb,twitter, instagram, yt, netflix są świetne nie handluja naszymi prywatnymi informacjami, nie wykorzystuja algorytmow zeby wciskac nam reklamy jakiegoś szajsu. Oj libertatianie kiedy w koncu wyrośniecie z waszej utopii
@@BerserkGigachad Prywatność nie zapewnia doskonałości moralnej. Zaś wielkie przedsiębiorstwa swą niewydolnością i bezmyślną polityką wewnętrzną ujawniają się jako stan pośredni między (średnim lub małym) przedsiębiorstwem prywatnym a "przedsiębiorstwem" zarządzanym przez urzędników.
@@BerserkGigachad Skąd wniosek, jakobym był zwolennikiem anarchokapitalizmu? Samo istnienie przepisów zakazujących kradzieży jest ingerencją w "wolny rynek", a ich konieczność jest oczywista. Wadliwa działalność prywatnych przedsiębiorstw każdej wielkości jest ich własnym zmartwieniem - tak długo jak nie działają na szkodę społeczeństwa.
Okej, to już chyba czwarty materiał o symbolice w Marvelu, a o DC pojawił się do tej pory tylko jeden (i to tylko o Batmanie!). A jest wiele możliwości. Przykład: swego czasu bardzo popularna była kreskówka "Justice League" i jej druga część, "Justice League: Unlimited" (w Polsce oba pod nazwą "Liga Sprawiedliwych"), wchodzące w skład uniwersum DCAU (do którego wlicza się również Batman TAS) które poruszały mnóstwo ogólnych problemów. Jeden jedyny wątek tam przedstawiony ma w sobie co najmniej kilka: W jednej z równoległych linii czasowych, Lex Luthor został prezydentem USA i zrobił coś bardzo złego, a Superman, nie będąc w stanie wymyślić lepszego sposobu na powstrzymanie go przed zrobieniem podobnej rzeczy ponownie - zamordował go z zimną krwią. Wówczas Liga stała się reżimowym, autorytarnym ugrupowaniem, które pod pozorem obrony przed złem, inwigilowało obywateli i mordowało przestępców bądź robiło im lobotomię. W "Unlimited", gdy dowiedział się o tym Question - inny bohater, obdarzony ogromną inteligencją śledczy, a także o tym, że data tamtej sytuacji jeszcze nie nadeszła, a Luthor startuje na prezydenta, zdecydował, iż poświęci się i sam zamorduje Luthora, aby Liga nie transformowała w reżim. Czym spowodował jedynie problemy. Question jest również wspaniałym przykładem osób, które głoszą bardzo ekstrawaganckie teorie, które wszyscy nazywają "spiskowymi", a później okazuje się, że większość z tych teorii była prawdziwa, a ich autorzy od początku opierali je na faktach i logicznym wnioskowaniu. Naprawdę proszę to przemyśleć, Szymonie.
No ale kto by tam jakieś BAJKI DLA DZIECI oglądał, skoro są te fajne i ŁADNIE POCIĘTE filmy marvela z żarcikami rozładowywującymi emocję. Nie winię Szymona, winię ludzi za to że chcą znać piosenki które już słyszeli
Pytanie jest czy w ogóle dało by się zmusić "superbohaterów" do tego aby się słuchali rządu. Powiedzmy że istniał by człowiek który z czasem w trakcie walki zmieniał by się w smoka. Im dłużej trwa walka tym potężniejszy się staję. Kule nic mu nie robią, i równie dobrze czołgi mogą mu służyć za kule do kręgli. I wtedy taki człowiek powie "nie" nie będę słuchał rządu, będę robił to co chcę. I jak zmusisz takiego kogoś do przestrzegania prawa? Aresztujesz go? Ty i która armia. (Przy okazji 🍪 dla tego kto zgadnie skąd wziąłem ten pomysł ;) ). Prawda jest taka że ostatecznie rządzi zawsze siła. Zawsze rządzi silniejszy. Większość ludzi kiedy to mówię zaczynają mi wypominać że przecież przestępcy trafiają za kratki za to że skrzywdzili ofiarę. Owszem, ludzie jednak zapominają że w sprawie x pobił y istnieje jeszcze jeden gracz rząd/kraj i choć x w tym wypadku jest silniejszy od y to rząd jest najsilniejszy i to rząd po przez wymiar sprawiedliwości wymierza karę i policja kontrolowana przez rząd aresztuje podejrzanego i to służba więzienna upewnia się że wolą rządu będzie wykonana względem x. Problem z superbohaterami czyli ja poprostu rozumiem to jako ludzi z nadnaturalnymi zdolnościami, jest taka że mogą oni być potężniejsi od całych krajów i co w takim wypadku, co jeśli taka osoba poprostu powie "nie".
Jako zadeklarowany WOLNOŚCIOWIEC jestem zagorzałym przeciwnikiem światowych rządów (w ich obecnej formie). Co do "Surfshark" to jest to fenomenalny program ANTYinwigilacyjny! Nie dajmy się kontrolować tym szmaciarzom! Pamiętajmy tym, że wszyscy rodzimy się wolni ;) Dziękuję za materiał i pozdrawiam serdecznie! ;)
Dlaczego ktoś wykraczający rozmaitym zestawem cech bardzo daleko ponad przeciętność miałby się podporządkować komuś, ze swojego punktu widzenia, ułomnemu/głupszemu/słabszemu/nieistotnemu?
Rząd powinien egzekwować kontrolę w sytuacjach takich jak ta, co nie znaczy, że obywatele zawsze muszą się temu podporządkowywać. Czasem działania dwóch stron, gdzie każda czyni to, co najlepsze w jej sytuacji, są wobec siebie sprzeczne.
Ja wybrałabym wtedy pragmatycznie, czyli wolę śmierć jednego niewinnego człowieka którego uważa się powszechnie za przestępcę i rujnuje mu się życie, niż pozwolić aby bohaterowie zniszczyli całe miasto według swojego widzi mi się. Prawo w takim wypadku powinno zostać skonstruowane tak, aby wszystkie najważniejsze sprawy zostały sklasyfikowane w przejrzysty sposób, natomiast sprawy zawiłe, w których grę może wchodzić moralność bohatera, powinny przede wszystkim nakierowywać, elastycznie sugerować dobre rozwiązanie, pozostawiając wybór bohaterowi, który po swojej decyzji powinien zostać rozliczony. Dylemat podobny jak przy wyrżnięciu zarażonych ludzi przez księcia Arthasa w Warcrafcie 3, niby nieetyczne ale potrzebne.
Co do materiału, dziękuję chciałem niedawno synowi powiedzieć o co chodzi w tym filmie, ale tak dobrze nie umiałem a teraz on obejrzał to z zainteresowaniem :)
Pytanie rodzące się z tego filmu jest raczej takie, dlaczego politycy mają społeczne przyzwolenie na określanie co jest dobre/złe dla społeczeństwa? Proces wyborczy polega jedynie na sprawianiu dobrego wrażenia, próbie wpisania się w jak największa grupę wyborców. Faktyczna moralność sprawiedliwość oraz wiedza merytoryczna danej opcji politycznej nie jest sprawdzana.
Lepiej nosić brzemię własnych decyzji i ich konsekwencji. W przypadku gdzie avengersi działają na własną rękę wiemy kogo winić. Jeśli decyzję będzie podejmował rząd nie wiadomo kogo winić bo w demokracji odpowiedzialność jest rozmyta. Oczywiście zawsze wystawia jakiegoś kozła ofiarnego, ale każdy wie że to nie on był odpowiedzialny.
A co by było gdyby rząd kontrolował averngersów zgodnie z pomysłem Tonyego? Wyobrażam sobie kapitana Amerykę na granicy Meksyk USA polującego na nielegalnych imigrantów
@@quietek1074 akurat Kapitan przydałby się żeby wytłumaczyć protestującym w USA że protestują przeciw czemuś, czego nie ma i może dzięki temu zamieszki też by zelżały. Choć znając liberalizm Rogersa to może i on by nie chciał spojrzeć na fakty i statystki....
Pomysł na odcinek: w jakim stopniu Rodzice mogą podejmować decyzje za dzieci na przykładzie "Księgi Dżungli" Disney'a. Jestem wielkim fanem tego filmu. ;-)
@IH8people a sam fakt, że ten komiks/serial ukazuje zagrożenia związane z korporacjonizmem? Albo jak celebryci uważają się za nie wiadomo kogo? Masz w tym sporo smaczków, które można dostrzec. Albo chociażby sam motyw zemsty. Możliwości jest multum. PS: skąd wiesz, że się puściła? Może faktycznie została zgwalcona. Poza tym wersja komiskowa różni się trochę od tego, co masz w serialu
@IH8people a co z motywem zemsty? To też się pojawia w tym komiksie i serialu. To już nie jest smutna i nudna codzienność. To już jest coś, co powoduje poważne konsekwencje.
@IH8people a ten dalej z puszczaniem się. Jak ktoś nie chce spoilerowac sobie, niech dalej nie czyta tego komentarza. Po pierwsze: w komiksie nie było puszczania się, tylko Black Noir zgwałcił żonę Butchera. Sek w tym, że on wyglądał tak samo jak Homelander, bo był jego klonem. Został stworzony przez Vought America (tak, w komiksie Vought nie jest International jak w serialu, a America) by w razie zbuntowana się Homelandera mieli kogoś do zabicia go. Później wyszło na jaw, że to Black Noir był odpowiedzialny za gwałt na Rebbece. Po drugie: skąd wiesz, że się faktycznie puszczała? Oglądałeś cały drugi sezon? Raczej śmiem wątpić, że faktycznie obejrzałeś cały drugi sezon, bo jeszcze nie ma wszystkich odcinków do obejrzenia. I nie znajdzie nawet odzwierciedlenia po gwałcie? No faktycznie. Nikt ie chciałby zemsty na kimś, kto zgwałci człowiekowi kogoś, kogo kocha. Zresztą co z Huey? On sam stracił dziewczynę przez A-Trainera. W komiksie wyglądało to inaczej niż w serialu tak jaak jego konfrontacja z tym supkiem.
Sprawdź kanał "Łaciński Mars".Mars pokazuje materiały z całego świata- z Chin, USA. Nagrania z ulic. Przemówienia polityków. Dzwoni do biur poselskich żeby sprawdzić czy pracują.Ma playlistę komediową. Nowa jakość na polskim YT:)
Kapitan Ameryka nie był w tym sporze po stronie wolności, tylko samosądu. Kapitan miał w dupie to, że Bucky był mordercą m.in. rodziców Starka, ponieważ Bucky był jego najlepszym przyjacielem. Niesprawiedliwość, swawola, brak odpowiedzialności to wykrzywiony obraz wolności.
@@geralttheonion1887 To, że Bucky miał wyprany mózg nie oznacza, że jest zwolniony ze zbrodni, które wtedy popełnił. To co najwyżej okoliczność łagodząca.
Po każdej ze stron mogą stać bohaterowie. Przypomina mi to tekst Handsome Jacka "Everyone thinks they're the hero of their own story". Pytanie jest kto jest tym bohaterem ?
Tak naprawdę, to jest to krytyka multikulturalizmu, bo wszystko byłoby dobrze, gdyby czarny kolega nie próbował kultywować swoich dzikich zwyczajów w cywilizowanym świecie
Z prawno-doktrynalnego punktu widzenia prawa należy przestrzegać nawet jeśli jest głupie czy wydaje się irracjonalne. Stąd wynika potrzeba stanowienia prawa opierającego się na wartościach społeczności dla której tworzone jest prawo. A co jeśli prawo jest "złe" cokolwiek to znaczy? Inicjatywę ustawodawczą posiada 100 tys obywateli więc czemu by nie zgłosić projektu ustawy o zmianie ustawy? W ostateczności jest nieposłuszeństwo obywatelskie ale z definicji trzeba brać na siebie jego odpowiedzialność. Myślę że problem nie jest w tym czy prawo jest "złe" czy "dobre" tylko w braku zrozumienia istoty prawa i jego hm...lekceważenia przez obywateli
Może zrobicie jakiś film o Red Dead Redemption 2 i przemianie Dutcha Van Der Linde? Wiem że może to dziwnie brzmieć żeby zrobić film o grze komputerowej ale naprawdę ma ona bardzo dobrą fabułę. Pozdrawiam :)
mam takie momenty ogladajac np. pokemony zastanawiam sie w ktora strone to idzie , wg mnie historia w nich przedstawiona powoli idzie w dojrzalsze tematy np. pokemon przygody w unovie czy xyz , np pierwszy z nich ukazal moment rozmowy asha i n na temat uzywania sily i powodow jej uzywania najlepiej to ukazuje odcinek ash i n zderzenie idealow
To akurat było totalnie jasne, że typowy liberalny cpt ameryka bedzie za swobodą w mysl amerykanskiej mysli wolnosciowej a Stark może wybrac cos co brzmi logiczniej na papierze
Jeśli chodzi o złudzenia że jakiś rząd w miarę rozwiniętego państwa, albo jakaś większa firma cię nie namierzy to proszę nie wierzcie w to ... Routing IP jest możliwy do namierzenia tylko trzeba chcieć.
Gdyby polonistki opracowywały materiał na lekcje jak Szymon swoje filmy to żyli byśmy teraz w 2120 r.
Ale materiał opracowuje koleś z rzekomo skonczoną politologią.
Od początku internetu nie widziałem bardziej RiGCZowego komentarza, dziękuję.
CO TO RIGCZZZZ
@@cookingwitharek9099 rozum i godność człowieka
@@magdalena3960 dziękuję ☺
Avengers: Wojna Idei
@@francisztkaczyk290 ja nie zauważyłem zmienionego tytułu czytając pierwszy raz xD
Pasuje
Ale pasuje XD
Avengers: To zależy ;)
XD
komentarz do statystyk (:
(:
(:
(˵ ͡° ͜ʖ ͡°˵)
Wait, wait, wait to nie twój kanał ani film.
Komentarz do statystyk
✔
Mówią bo awengersi niebezpieczni a sami chcieli atomówkę na nowy Jork wysłać ba wysłali xd
Najlepsze jest to, że Pierce w Endgame, zjawił się tuż po zakończeniu Avengers, tylko po to, by odebrać Tesserack xD
Szybko z bunkra wyszedł nie ma co xDDD
Do tego Pierce chciał Lokiego, by zamknąć go w bazie Hydry i dokonać na nim eksperymentów.
Nie chcieli wypuścić atomówki tylko to zrobili
@@TheGB1 A Iron Man posłał atomówkę w statek Chintauri.
@@tyitykg1791 Raczej Chitauri
Myślę, że analiza doktora Housa byłaby świetna
Potwierdzam. Analiza Dr Housa byłaby w pyte
Tak to jest to!!!
W sensie, postaci? Lekarza, który diagnozuje ludzi i ratuje im życie nie dlatego, że przejmuje się ich losem (czy aby na pewno?) tylko z powodu interesujących zagadek medycznych? Brzmi ciekawie. Jeden z moich trzech ulubionych seriali z młodzieńczych lat.
@@jmg6512 super odpowiadasz na własne przemyślenia 🙃
Dobra myśl
Nie ma dowodów, że Thanos wiedział o śmierci połowy życia we wszechświecie
Oj tak +1 byczq
Thanos też budował autostrady
@@aleksanderkaminski3613 *tunele nadprzestrzenne
Za Thanosa były niższe podatki
Thanos był prawdziwym prawicowcem
Jako młody człowiek "wychowany" na marvel'u, cieszę się że taki film powstał i serdecznie pozdrawiam!
A co z polskimi klasykami jak "Kajko i Kokosz" czy "Tytus, Romek i A’Tomek" albo "Funky Koval" ?
@@jankowalski565 Spokojnie... tylko "Funky Koval" jest mi obce ;)
@@jankowalski565 Terz dobre ale to zupełnie inny gatunek komiksu.
A jakiś dobrych komiksów spuerbochaterskich nie mieliśmy.
@@piotrmaciak6723 Akurat Funky Koval to najlepsza pozycja z tych trzech.
Jan Kowalski xdd
Za Thanosa były niższe podatki.
Nikt nie narzekał
O połowę. Doskonale zbilansowane jak wszystkie rzeczy być powinne.
Nie ma dowodów na to że Thanos wiedział o wiadomo czym.
Raczej nie były. Rząd raczej nie obniża podatków, tylko je zwiększa. A skoro podatników było o połowę mniej na Ziemii, to prawie na pewno wzrosły.
Może dlatego, że ludzi było mniej?
Apel do przyszłych maturzystów, jeśli będzie rozprawka na temat różnic zdań (dosyć popularny temat) to ten film to złoto!
Zgadzam się w stu procentach
Najlepiej skomentowali to w HISHE kiedy generał Ross debatował z avengersami ile to oni złego nie wyrządzili..ale co by było gdyby avengersi nie zareagowali np kiedy Loki z armią Thanosa napadli na NY ..zabawne że nikt o tym nie wspomniał :)
Podobno chcieli posłać atomówki.
@@AdamKrzeslo podobno tak nawet zrobili
@@mrwojtrisz1309 Dawno nie oglądałem avengersów.
Wysłali by atomówki i zniszczyli miasto ale chitauri dalej by atakowali
No tak, ale działali dzięki SHIELD czyli agencji rządowej
Mam wrażenie że słucham rozprawki na wypracowaniu maturalnym, oczywiście to nie hejt tylko spostrzeżenie
chciałbym, żeby moja interpretacja wesela była taka składna XD
Ja oglądając filmy wojny idei napisałem rozprawkę na 60% na tegorocznej maturze.
@@walimywiadro429 Ciekawe, może mi też pomoże
Kurea jestem ścisłowcem na informatyku i jestem pewny iż nawet jakbym skopiował jeden do jeden maturę w wydaniu Szymona, to i tak bym coś spieprzył 😅
Ten film też ukazuje, że jeżeli masz zdanie na jakiś temat to nadal będziesz miał wrogów nawet wśród osób które są dobre, a także, że konflikt jest naturalną wręcz komunikacją sprzeciwu. Jednym z aspektów jest również kulturalne komunikowanie swoich idei oraz wystawianie ich na ciągła próbę.
Przeczytałem jego głosem
Dialog! Dialog, kurva, albo wszyscy zginiemy!
Osobiście jestem za Stevem Rogersem ale tylko dla tego, że wiem co nim kieruje a żadnej władzy nie ufam bo zawsze będzie ona deprawować.
Zrobisz analize któregoś z odcinków serialu "Black Mirror"?
Oj tak, genialny serial :)
Mam złe wspomnienia z tym jak na lekcji puszczono nam to tam gdzie jakiś tam prezydent miał pieprzyć świnię...
@@garf6669 O tak! Niech zrobi o tym odcinku ^^
@@garf6669 To jest odcinek o Dawidzie Cameronie, byłym premierze WB. Na jednej z pijackich imprez z czasów studenckich symulował stosunek z głową pieczonego prosiaka.
Oh wow... Kokichi Oma
nie wiedziałem że w tym filmie jest tyle przekazu i morału, moja mama uważa że ten film to nic innego niż bicie się po mordach XD
1:31-Good soldiers follow orders. Tylko mi się to z Clone Wars skojarzyło?
+1 Kolego
A tak btw Clone Wars świetnie nadaje się do analizy politycznej
Mema dziś widziałem z tym cytatem
Tup
rip Tupp
Egocentryczny i samowolny prywaciarz jest za kontrolą, a wojskowy, patriota za swobodnym działaniem. Tak, każdy by się tego spodziewał :V
Prywaciaż już zdążył narozrabiać i chciałby żeby wszyscy płacili za jego błędy
Rastarad ciesz się. W realnym świecie obydwie strony by były za kontrola ;)
Zauważ, że ten sam człowiek obwiniał się o śmierć o wiele rzeczy
jest za kontrolą bo czuje się i jest winny za to co sam stworzył (Ultrona), a patriota jest za wolnością słowa i działania (w ameryce mają fioła na punkcie słowa "freedom" czyli wolność).... co tu niezrozumiałego?
@@Koza6969 nie napisałem, że to niezrozumiałe ;)
Tony uwziął się na Bucky'ego nie za domniemany zamach na Króla Wakandy. Ważny jest moment jak Stark dowiaduje się, że on zamordował z zimną krwią jego rodziców. Dlatego poszedł na wojnę z Kapitanem, bo normalnie po tym jak wyszło, że to nie Zimowy Żołnierz zamordował dyplomatów z Wakandy by odpuścił.
Ale tony dowiedział się o tym dopiero pod koniec filmu
Muszę przyznać, że o ile wiedziałem, co działo się w filmie, to nie dostrzegałem aż tylu zjawisk. Mam nadzieję, że kiedyś powstanie podobny film o działaniach Thanosa.
był był
Zapytajmy może Edwarda Snowdena co myśli o rządzie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
+1
+1
Należy też pamiętać iż po wydarzeniach z Avengers: Age Of Ultron, Tony wpadł w Depresję i miał PTSD, zatem nie jest to dziwne iż według niego opcja, podporządkowania się Rządowi wydawała się słuszna.
Już po pierwszych avengersach miał ptsd
należy zaznaczyć, że żyjąc w świecie i ogólnie w cywilizacji i uważając się za bohaterów, stanięcie ponad przyjętymi normami, jest narażeniem się na deprawację. Nie wspominając już o hipokryzji. Jedynym słusznym działaniem w tej sytuacji, byłoby po prostu całkowite zabronienie istnienia superbohaterów, gdyż pseudo moralizatorskie dyrdymały władzy w MCU, są po prostu kolejnym pretekstem do działań typowo kontrolnych, na co Steve sam zwrócił uwagę.
Film skrzętnie ominął fakty, które jasno wskazywały na wady w funkcjonowaniu litery prawa. Te wszystkie działania o które zostali posądzeni avengers, w głównej mierze miały miejsce przez skorumpowany rząd USA. Oczywiście miały tutaj również udział siły trzecie, ale organizacja avengers była właśnie stworzona po to, żeby reagować na ten nieznany czynnik. To shield działając z ramienia prawa, przyczynił się do całkowitego braku wiary w umiejętności i motywy superbohaterów, efektywnie o mało co nie wprowadzając projekt mający na celu eksterminację niewygodnego czynnika. Rząd USA stał i się temu przyglądał, mimo tego że pewnie pierwszymi elementami do odstrzału, byliby właśnie superbohaterowie, gdyż w samym swoim założeniu, mieli być ponad systemem, ochraniając go z pozycji obserwatora (co automatycznie ich kwalifikowało jako zagrożenie samego systemu, kwalifikując ich jako potencjalnych podżegaczy i terrorystów). Mieli reagować gdy ktoś spoza systemu zagrażał jego ładowi. Obwinianie avengers za kilka zburzonych budynków jest małą ceną niekompetencji rządów nie radzących sobie z ustanowieniem porządku we własnym kraju. Obnaża to całkowity brak funkcjonalności biurokratycznych systemów i ukazuje niewygodną prawdę na temat tego, że władza rzeczywiście deprawuje, a samo pojęcie prawa jest tak samo względne, jak motywy Steve'a i Tony'ego.
@@ph0ax497 Wow ... ciekawy wniosek .
Świetny materiał. Nie zauważyłam, że wartości, jakie przyświecają Capowi i Tony'emu, są przeciwne do tego, co wyznawali wcześniej. Ale zmiana ich poglądów jest w pełni uzasadniona i wiarygodna w oparciu o zdarzenia z poprzednich filmów, co dobrze ukazuje rozwój i przemianę postaci. Co zaś do braku jednoznacznej odpowiedzi, kto ma rację - na tym polega dobre pisanie opowieści - stawia pytania, nie stawia tez. Dobra opowieść nie patrzy na żaden problem czarno-biało, tylko zmusza do własnych przemyśleń. Dlatego właśnie ten film jest tak dobry, a sympatia odbiorców rozkłada się po równo na obie strony konfliktu.
Cap już w "Pierwszym Starciu" potrafił przeciwstawić się dowództwu i ruszyć na ratunek Barnesa. Robi to, ponieważ posiada wewnętrzny kompas moralny, który poświęcenie dla kumpli z oddziału stawia wyżej niż wykonywanie rozkazów. Zatem możliwość buntu wobec "niesłusznych" rozkazów od początku była spójna z jego charakterem.
Dla Starka, jak dla każdego egocentryka, jedynym hamulcem w robieniu tego, co przyjdzie do głowy, było "nie wybronię się z tego przed sądem". Takie osoby za aksjomat przyjmują, że moralnie złe są zachowania zakazane w prawie i pomysł, że prawo może być złe, nie mieści im się w głowie. Tak że w tym przypadku również nie jest zaskakujące, po której stronie konfliktu się opowiedział.
Komentarz dla statystyk.
Dawać liki dla Szymona
Gdyby byli podporządkowani rządowi to wyruszali by ,,na ratunek" dopiero pod koniec i w najgorszej już sytuacji.
Żeby utrzymać równowagę powinny być dwie strony o podobnej sile tak żeby w razie złych decyzji jedna mogła zablokować drugą. Wtedy system ma samoregulację czyli opcja kapitana jest lepsza.
Rząd bardzo nie lubi konkurencji ;)
Chwila ten co im przedstawialnta propozycje czasem nie chcal zrzucić atomówki na nowy york w Avengers?
PS zrobil to
Świetna analiza. To może teraz analiza „Czarnej pantery” - „Czy zamykanie się przed światem jest pozytywne?”
Gdy wypełniłem ankietę liczyłem właśnie na ten film, dziękuję bardzo!
Może teraz Egzystencjalizm jako nowy odcinek, tylko w innej formie niż w 2 minuty bo jest o czym rozmawiać i z czego brać przykłady. Np Itachi z anime Naruto
Myślałem że będzie BNHA ale i tak nice, z resztą moja ulubiona część
Może następnym razem
@@epstein2711 Oby nie. Komentatorom nie skupionym na mangach/anime analizy tychże wychodzą, w mojej opinii, słabo i tendencyjnie (np. Nie Wiem Ale Się Dowiem czy od Śmiem Wątpić).
Pervy Sage Ale analize Death Note dostaliśmy
Tak była jakaś wojna bohaterów? W bnha?
@@rabatacebulowa nie
Będę tęsknił za Iron manem w Marvelu, jakoś tak mi smutno.
dobrze że zdechł
@@gimek1 czemu tak uważasz?
@@helikopterszturmowy1594 bo to najgorsza postać w mcu
@@gimek1 jak dla mnie najlepsza, ale jak uważasz
@@helikopterszturmowy1594 jak to najlepsza? XDDD, jest chamski, żałosny i chujowy aktor go gra, Tom Cruise był by 100 razy lepszy
Oskarżyli avengersów o atak kosmitów których pokonali. Tiaaa
Z wojną bohaterów mamy obecnie do czynienia w polskim sejmie z powodu ustawy o ochronie zwierząt.
No i kropolity
"bohaterów"
+Koprolity to prawda
Oj tak żebyś ty to widział co się wczoraj w nocy działo
Tu się zgodzę sytuacja indetyczna:
Kapitan Ameryka: Przyzwolenie na chodowle jednocześnie nie zauważanie patologii i złego ich traktowania jednak dające prace obywatelom.
Iron man: Włożenie w rękę małych i dużych hodowli papierka bankrut. Niby to usuwa patologiczne hodowlę jednak i zabiera pracę zwykłym ludziom nawet jeżeli dba się o humanitarność.
Świat nie jest czarnobiały a szkody sa po obu stronach.
Komentarz dla statystyk, a ja piszę dalej, aby algorytm sądził, że ten komentarz jest wartościowy! Dodaję wykrzykniki, aby dodać dramatyzmu!
Boże kocham cię za omówienie jednego z moich ulubionych filmów 😍😍😍
Naprawdę super odcinek. Szczerze mówiąc argumenty były na tyle dobre u jednej i u drugiej strony, że nie była bym wstanie rzetelnie wybrać strony prawdopodobnie zaczełam bym kierować się emocjami co by ostatecznie doprowadziło do sytaci z filmu. To pokazuje jak ważne kwestie porusza ten film i jakie delematy.
Jeśli ktoś chce mieć trochę szersze spojrzenie na całą tę sprawę, warto obejrzeć serial Agenci Tarczy.
Opowiada on o ludziach z mocami, którzy nie są superbohaterami, a raczej "zwykłymi" cywilami i pokazuje jak niebezpieczne mogłoby być wciągnięcie ich na listę, ponieważ jest sporo osób którzy chcą ich wykorzystać do własnych celów
Tak się kończy kompletowanie drużyny z praworządnych-dobrych i chaotycznych-dobrych postaci.
Tak się kończy tworzenie super sztucznej inteligencji
gdyby bohaterowie istnieli i działali niezależnie to prawdopodobnie nie widziałbym jak ostatecznie ocenić ich i czy faktycznie przynoszą więcej dobrego czy złego natomiast byłbym znacznie spokojniejszy wiedząc że są obarczeni pewną odpowiedzialnością i są jej świadomi i gdy zobią coś bezsprzecznie uznawanego za złego lub wystarczająco negatywnego w skutkach mogą zostać osądzeni jako że nie stoją oni poza systemem i nadal jako zwyki obywatelowie są w nim
natomiast gdyby byli zależdni od jakiejkolwiek organizacji politycznej to stali by się zwykłym narzędziem polityków które odpowiada jedynie przed swoimi przełorzonymi
jednakże nie wyczrpuje to tematu i osobiście wg mnie lepszy byłby kompromis którego elementem jest współpraca a nie kontrola lub całkowita samowolka
Część druga tego tematu - Sam Vimes z Pratchetta. To przykład jednostki działającej raz w systemie, raz poza, czasem poza na wyraźną sugestię systemu.
Od razu odpowiem, wolę postać Iron Mana, ale to Rogers miał rację, rząd chciał położyć łapę na grupie z nadprzyrodzonymi zdolnościami wiadomo w jakim celu. Stark na to poszedł przez wyrzuty sumienia, tylko dlatego, ale podejrzewam, że po jakimś czasie stwierdziłby, że zrobił głupotę :)
jak dla mnie Civil War to najlepszy film z MCU
Oj nie
Właśnie ostatnio sobie odświerzyłem ten film. W komiksie zdecydowanie rację moim zdaniem kapitan. W komiksach każdy kto miał super zdolności musiał się zarejestrować jako superbohater, kapitan walczył również za honor, wolność i wierzył w ludzi. W filmie ciekawiej jest to zarysowane ze względu na pobudki IM, lecz sam film jest filmem kapitana Ameryki a Iron Man jest w nim antagonistą. Co kierunkuje na pewną stronę i jednoznacznie w filmie racja przyznana została kapitanowi. Więź zawsze i wszędzie #teamcap
Szymon teraz: Polityczna analiza Wojny Bohaterów
Szymon za parę lat: Polityczna analiza Teletubisiów
Oglądałbym jak poebany
Żebyś wiedział
Sercem z Tonym, a rozumem z Kapitanem ❤️
Tony dobrze argumentuje, ale Steve jest lepszym liderem
Obydwoma za Tonym
Chyba na opak
Aleksander Koj dokładnie
Raczej tak pośrodku
Wszystko, co jest zarządzane "publicznie" prędzej czy później skończy jako zadłużone, niewydajne, marnotrawne i zbrodnicze (umyślnie lub nie).
Wszystko, co tylko możliwe w granicach obiektywnego rozsądku - powinno być prywatne.
XD dlatego taki fb,twitter, instagram, yt, netflix są świetne nie handluja naszymi prywatnymi informacjami, nie wykorzystuja algorytmow zeby wciskac nam reklamy jakiegoś szajsu.
Oj libertatianie kiedy w koncu wyrośniecie z waszej utopii
@@BerserkGigachad
Prywatność nie zapewnia doskonałości moralnej.
Zaś wielkie przedsiębiorstwa swą niewydolnością i bezmyślną polityką wewnętrzną ujawniają się jako stan pośredni między (średnim lub małym) przedsiębiorstwem prywatnym a "przedsiębiorstwem" zarządzanym przez urzędników.
@@_Dovar_ to dobrze, że zgadzamy sie, że duze korporacje są bankrutami moralnymi.
Więc widzisz że niekontrolowany kapitalizm nie jest taki dobry.
@@BerserkGigachad
Skąd wniosek, jakobym był zwolennikiem anarchokapitalizmu?
Samo istnienie przepisów zakazujących kradzieży jest ingerencją w "wolny rynek", a ich konieczność jest oczywista.
Wadliwa działalność prywatnych przedsiębiorstw każdej wielkości jest ich własnym zmartwieniem - tak długo jak nie działają na szkodę społeczeństwa.
Okej, to już chyba czwarty materiał o symbolice w Marvelu, a o DC pojawił się do tej pory tylko jeden (i to tylko o Batmanie!).
A jest wiele możliwości.
Przykład: swego czasu bardzo popularna była kreskówka "Justice League" i jej druga część, "Justice League: Unlimited" (w Polsce oba pod nazwą "Liga Sprawiedliwych"), wchodzące w skład uniwersum DCAU (do którego wlicza się również Batman TAS) które poruszały mnóstwo ogólnych problemów.
Jeden jedyny wątek tam przedstawiony ma w sobie co najmniej kilka:
W jednej z równoległych linii czasowych, Lex Luthor został prezydentem USA i zrobił coś bardzo złego, a Superman, nie będąc w stanie wymyślić lepszego sposobu na powstrzymanie go przed zrobieniem podobnej rzeczy ponownie - zamordował go z zimną krwią.
Wówczas Liga stała się reżimowym, autorytarnym ugrupowaniem, które pod pozorem obrony przed złem, inwigilowało obywateli i mordowało przestępców bądź robiło im lobotomię.
W "Unlimited", gdy dowiedział się o tym Question - inny bohater, obdarzony ogromną inteligencją śledczy, a także o tym, że data tamtej sytuacji jeszcze nie nadeszła, a Luthor startuje na prezydenta, zdecydował, iż poświęci się i sam zamorduje Luthora, aby Liga nie transformowała w reżim. Czym spowodował jedynie problemy.
Question jest również wspaniałym przykładem osób, które głoszą bardzo ekstrawaganckie teorie, które wszyscy nazywają "spiskowymi", a później okazuje się, że większość z tych teorii była prawdziwa, a ich autorzy od początku opierali je na faktach i logicznym wnioskowaniu.
Naprawdę proszę to przemyśleć, Szymonie.
No ale kto by tam jakieś BAJKI DLA DZIECI oglądał, skoro są te fajne i ŁADNIE POCIĘTE filmy marvela z żarcikami rozładowywującymi emocję.
Nie winię Szymona, winię ludzi za to że chcą znać piosenki które już słyszeli
Pytanie jest czy w ogóle dało by się zmusić "superbohaterów" do tego aby się słuchali rządu. Powiedzmy że istniał by człowiek który z czasem w trakcie walki zmieniał by się w smoka. Im dłużej trwa walka tym potężniejszy się staję. Kule nic mu nie robią, i równie dobrze czołgi mogą mu służyć za kule do kręgli. I wtedy taki człowiek powie "nie" nie będę słuchał rządu, będę robił to co chcę. I jak zmusisz takiego kogoś do przestrzegania prawa? Aresztujesz go? Ty i która armia. (Przy okazji 🍪 dla tego kto zgadnie skąd wziąłem ten pomysł ;) ). Prawda jest taka że ostatecznie rządzi zawsze siła. Zawsze rządzi silniejszy. Większość ludzi kiedy to mówię zaczynają mi wypominać że przecież przestępcy trafiają za kratki za to że skrzywdzili ofiarę. Owszem, ludzie jednak zapominają że w sprawie x pobił y istnieje jeszcze jeden gracz rząd/kraj i choć x w tym wypadku jest silniejszy od y to rząd jest najsilniejszy i to rząd po przez wymiar sprawiedliwości wymierza karę i policja kontrolowana przez rząd aresztuje podejrzanego i to służba więzienna upewnia się że wolą rządu będzie wykonana względem x. Problem z superbohaterami czyli ja poprostu rozumiem to jako ludzi z nadnaturalnymi zdolnościami, jest taka że mogą oni być potężniejsi od całych krajów i co w takim wypadku, co jeśli taka osoba poprostu powie "nie".
Jako zadeklarowany WOLNOŚCIOWIEC jestem zagorzałym przeciwnikiem światowych rządów (w ich obecnej formie).
Co do "Surfshark" to jest to fenomenalny program ANTYinwigilacyjny! Nie dajmy się kontrolować tym szmaciarzom! Pamiętajmy tym, że wszyscy rodzimy się wolni ;)
Dziękuję za materiał i pozdrawiam serdecznie! ;)
Jestem prosty człowiek . Widzę nowy odcinek Wojny Idei lub Nie wiem ale się dowiem, odrazu daje łapkę i oglądam
Patrze na miniaturkę na tytuł i już wiem, że będzie ciekawie
Myślałem, że po ostatniej ankiecie zrobisz film analizujący Watchmen. Myliłem się, ale i tak film wciąż bardzo dobry :)
Those who would give up essential Liberty, to purchase a little temporary Safety, deserve neither Liberty nor Safety.
Nie znoszę cytatów wyjętych z kontekstu.
Polska wersja: jeśli się boisz to już jesteś niewolnikiem.
Ten cytat z Franklina jest jak najbardziej na temat tego odcinka.
Dlaczego ktoś wykraczający rozmaitym zestawem cech bardzo daleko ponad przeciętność miałby się podporządkować komuś, ze swojego punktu widzenia, ułomnemu/głupszemu/słabszemu/nieistotnemu?
powinnyśmy się o tym uczyć na wosie
Rząd powinien egzekwować kontrolę w sytuacjach takich jak ta, co nie znaczy, że obywatele zawsze muszą się temu podporządkowywać. Czasem działania dwóch stron, gdzie każda czyni to, co najlepsze w jej sytuacji, są wobec siebie sprzeczne.
Ziom swoją droga gdybys właśnie tak prowadził rozmowy na kanale, rzeczowo i spokojnie to byś miażdżył wszystkich. Więcej spokoju a będzie git.
Ja wybrałabym wtedy pragmatycznie, czyli wolę śmierć jednego niewinnego człowieka którego uważa się powszechnie za przestępcę i rujnuje mu się życie, niż pozwolić aby bohaterowie zniszczyli całe miasto według swojego widzi mi się. Prawo w takim wypadku powinno zostać skonstruowane tak, aby wszystkie najważniejsze sprawy zostały sklasyfikowane w przejrzysty sposób, natomiast sprawy zawiłe, w których grę może wchodzić moralność bohatera, powinny przede wszystkim nakierowywać, elastycznie sugerować dobre rozwiązanie, pozostawiając wybór bohaterowi, który po swojej decyzji powinien zostać rozliczony. Dylemat podobny jak przy wyrżnięciu zarażonych ludzi przez księcia Arthasa w Warcrafcie 3, niby nieetyczne ale potrzebne.
Bardzo długo czekałem na ten odcinek
Gdybym ten film obejrzał to pewnie widział bym tylko wybuchy i pościgi, dzięki za zwrócenie uwagi na inne aspekty tej historii. :)
Zanim zaczniemy odcinek chciałbym podziękować sponsorowi shark vpn
Proszę więcej analiz filmów
Ciekawy temat. Kontrola rządu to zawsze ostateczność, choć są nieliczne dziedziny kiedy jest potrzebna
Co do materiału, dziękuję chciałem niedawno synowi powiedzieć o co chodzi w tym filmie, ale tak dobrze nie umiałem a teraz on obejrzał to z zainteresowaniem :)
Zapominasz że część bochaterów nie wybrała strony a zostali zmuszeni do stanięcia po takiej. A część wybrała taka a nie inną bo ich o to poproszono.
Pytanie rodzące się z tego filmu jest raczej takie, dlaczego politycy mają społeczne przyzwolenie na określanie co jest dobre/złe dla społeczeństwa? Proces wyborczy polega jedynie na sprawianiu dobrego wrażenia, próbie wpisania się w jak największa grupę wyborców. Faktyczna moralność sprawiedliwość oraz wiedza merytoryczna danej opcji politycznej nie jest sprawdzana.
Lepiej nosić brzemię własnych decyzji i ich konsekwencji. W przypadku gdzie avengersi działają na własną rękę wiemy kogo winić.
Jeśli decyzję będzie podejmował rząd nie wiadomo kogo winić bo w demokracji odpowiedzialność jest rozmyta.
Oczywiście zawsze wystawia jakiegoś kozła ofiarnego, ale każdy wie że to nie on był odpowiedzialny.
A co by było gdyby rząd kontrolował averngersów zgodnie z pomysłem Tonyego?
Wyobrażam sobie kapitana Amerykę na granicy Meksyk USA polującego na nielegalnych imigrantów
Kapitana Amerykę przyduszającego Floyda i Iron Mana szukającego kolejnych państw trzeciego świata mających ropę.
@@quietek1074 O NIE
Przypominam tylko, że budowa muru na granicy z Meksykiem to idea starsza i nie Trump ją wymyślił.
@@quietek1074 akurat Kapitan przydałby się żeby wytłumaczyć protestującym w USA że protestują przeciw czemuś, czego nie ma i może dzięki temu zamieszki też by zelżały.
Choć znając liberalizm Rogersa to może i on by nie chciał spojrzeć na fakty i statystki....
@@kacperz5683 Szczerze osoba jak Kapitan jest potrzebna teraz. Podszedłby do protestujących i wytłumaczyłby im jak należy protestować.
Pomysł na odcinek: w jakim stopniu Rodzice mogą podejmować decyzje za dzieci na przykładzie "Księgi Dżungli" Disney'a. Jestem wielkim fanem tego filmu. ;-)
Jaki wniosek z filmu? To zależy :)
No to teraz analiza The Boys :D
@IH8people a sam fakt, że ten komiks/serial ukazuje zagrożenia związane z korporacjonizmem? Albo jak celebryci uważają się za nie wiadomo kogo? Masz w tym sporo smaczków, które można dostrzec. Albo chociażby sam motyw zemsty. Możliwości jest multum.
PS: skąd wiesz, że się puściła? Może faktycznie została zgwalcona. Poza tym wersja komiskowa różni się trochę od tego, co masz w serialu
@IH8people a co z motywem zemsty? To też się pojawia w tym komiksie i serialu. To już nie jest smutna i nudna codzienność. To już jest coś, co powoduje poważne konsekwencje.
@IH8people a ten dalej z puszczaniem się.
Jak ktoś nie chce spoilerowac sobie, niech dalej nie czyta tego komentarza.
Po pierwsze: w komiksie nie było puszczania się, tylko Black Noir zgwałcił żonę Butchera. Sek w tym, że on wyglądał tak samo jak Homelander, bo był jego klonem. Został stworzony przez Vought America (tak, w komiksie Vought nie jest International jak w serialu, a America) by w razie zbuntowana się Homelandera mieli kogoś do zabicia go. Później wyszło na jaw, że to Black Noir był odpowiedzialny za gwałt na Rebbece.
Po drugie: skąd wiesz, że się faktycznie puszczała? Oglądałeś cały drugi sezon? Raczej śmiem wątpić, że faktycznie obejrzałeś cały drugi sezon, bo jeszcze nie ma wszystkich odcinków do obejrzenia. I nie znajdzie nawet odzwierciedlenia po gwałcie? No faktycznie. Nikt ie chciałby zemsty na kimś, kto zgwałci człowiekowi kogoś, kogo kocha.
Zresztą co z Huey? On sam stracił dziewczynę przez A-Trainera. W komiksie wyglądało to inaczej niż w serialu tak jaak jego konfrontacja z tym supkiem.
@IH8people co jak zwykle? Tylko wytłumaczyłem, że wcale nie jest tak jak opisywałeś. Ale cóż. Nic na to nie poradzę. Wszystkiego dobrego
Sprawdź kanał "Łaciński Mars".Mars pokazuje materiały z całego świata- z Chin, USA. Nagrania z ulic. Przemówienia polityków. Dzwoni do biur poselskich żeby sprawdzić czy pracują.Ma playlistę komediową. Nowa jakość na polskim YT:)
Kapitan Ameryka nie był w tym sporze po stronie wolności, tylko samosądu. Kapitan miał w dupie to, że Bucky był mordercą m.in. rodziców Starka, ponieważ Bucky był jego najlepszym przyjacielem. Niesprawiedliwość, swawola, brak odpowiedzialności to wykrzywiony obraz wolności.
Ojojoj, ktoś tu chyba nie oglądał zimowego żołnierze hę?
@@geralttheonion1887 To, że Bucky miał wyprany mózg nie oznacza, że jest zwolniony ze zbrodni, które wtedy popełnił. To co najwyżej okoliczność łagodząca.
@@adimoon9 spoko spoko, Ale to nie jest realny świat. Prawo musiało być podporządkowane do tych ludzi mając pod uwagę, że gdzies ta mi istnieją x-meni
@@adimoon9 spoko spoko, Ale to nie jest realny świat. Prawo musiało być podporządkowane do tych ludzi mając pod uwagę, że gdzies ta mi istnieją x-meni
Po każdej ze stron mogą stać bohaterowie. Przypomina mi to tekst Handsome Jacka "Everyone thinks they're the hero of their own story". Pytanie jest kto jest tym bohaterem ?
Tak naprawdę, to jest to krytyka multikulturalizmu, bo wszystko byłoby dobrze, gdyby czarny kolega nie próbował kultywować swoich dzikich zwyczajów w cywilizowanym świecie
władza i potęga nie jest zła ale ludzie i rządy bywają źli
Z prawno-doktrynalnego punktu widzenia prawa należy przestrzegać nawet jeśli jest głupie czy wydaje się irracjonalne. Stąd wynika potrzeba stanowienia prawa opierającego się na wartościach społeczności dla której tworzone jest prawo. A co jeśli prawo jest "złe" cokolwiek to znaczy? Inicjatywę ustawodawczą posiada 100 tys obywateli więc czemu by nie zgłosić projektu ustawy o zmianie ustawy? W ostateczności jest nieposłuszeństwo obywatelskie ale z definicji trzeba brać na siebie jego odpowiedzialność. Myślę że problem nie jest w tym czy prawo jest "złe" czy "dobre" tylko w braku zrozumienia istoty prawa i jego hm...lekceważenia przez obywateli
Jedynym krokiem do zachowania absolutnej harmonii w naturze jest unicestwienie ludzkości. Tym już się zajmie SI.
liczyłem na odpowiedz
Potrzebuje rozmowy z ludźmi takim jak twórcy tych filmów.
gdzie was znaleźć ?
Czyli kto miał racje ,bo nie zrozumiałem ?
R.I.P Chadwick Boseman
WAKANDA FOREVER!
Może zrobicie jakiś film o Red Dead Redemption 2 i przemianie Dutcha Van Der Linde? Wiem że może to dziwnie brzmieć żeby zrobić film o grze komputerowej ale naprawdę ma ona bardzo dobrą fabułę. Pozdrawiam :)
Proponuję zrobić analizę filmu/serii komiksów Watchman: Strażnicy, nie dość, że dobra historia to jeszcze porusza bardzo ciekawe kwestie.
Kto ma rację stawia litra i kolacje, kto nie ma racji stawia litra bez kolacji. 💯
[Taktyczny komentarz, podbijacz zasięgów]
Normalnie to wolę Starka, ale tutaj popieram Kapitana.
Ja też
Ja też popieram kapitana
No nie wiem czy dzisiejsza polityka będzie się zajmować sprawą superbohaterów
Dla statystyk
Oo niespodzianka dzisiaj ;)
mam takie momenty ogladajac np. pokemony zastanawiam sie w ktora strone to idzie , wg mnie historia w nich przedstawiona powoli idzie w dojrzalsze tematy np. pokemon przygody w unovie czy xyz , np pierwszy z nich ukazal moment rozmowy asha i n na temat uzywania sily i powodow jej uzywania najlepiej to ukazuje odcinek ash i n zderzenie idealow
Może zrobisz film o Justycjalizmie czyli argentyńskiej doktrynie stworzonej przez peronistów
Nie ma co pisać. Taki socjalizm nacjonalistyczny z NEP'ami
@@nieczerwony ja jestem za tym ruchem
W końcu zrozumiałem ten film
Dla zasięgu i Tonego Starka!
To akurat było totalnie jasne, że typowy liberalny cpt ameryka bedzie za swobodą w mysl amerykanskiej mysli wolnosciowej a Stark może wybrac cos co brzmi logiczniej na papierze
tu były też spoilery po części z zimowego żołnierza :P
Każdy to oglądał
@@cookingwitharek9099 kolega z którym to oglądałem nie oglądał i co? :P
Jeśli chodzi o złudzenia że jakiś rząd w miarę rozwiniętego państwa, albo jakaś większa firma cię nie namierzy to proszę nie wierzcie w to ... Routing IP jest możliwy do namierzenia tylko trzeba chcieć.
Uproszczone to bardzo. Przecież supki i tak są obywatelami jakichś państw i są zależni od tych państw.
Zawiodłem się myślałem że będzie przytaczał słowa do serialu The Boys
Tony Stark to koks B)