Obecnie jesteśmy kolonią USA. Wcześniej bolszewia/ rzymiańka, komunistyczna, a jeszcze wcześniej kolonią rozbiorową. Tak się kręci jestestwo PL. Dlatego te kompleksy.
Drogi Humanisto, dziękuję za kolejny materiał, który skłania do przemyśleń. bardzo się cieszę, że tym razem trafiło na naszego mistrza Witkacego ; ) pozdrowienia!
Problem w tym, że Polska nie ma do wyboru opcji indywidualnej w sprawach geopolitycznych. Na naszym kontynencie są dwa bloki, wschodni i zachodni. Przez to albo jesteśmy w jednym z nich albo te bloki nas dzielą. Z tego powodu Polacy porównują się do zachodu, bo uwzględnienie zachodniego typu myślenia zbliża nas do tego bloku. A nie ma co ukrywać, że w bolku zachodnim Polska może się rozwijać intelektualnie wewnątrz i kształtować własny punkt widzenia tylko musi przestrzegać pewnych zasad. Jeśli odsuniemy się od zachodu to zbliży się do nas Rosja i skończymy jak Białoruś albo Ukraina(która może walczyć o niepodległość tylko dzięki pomocy zachodu). Nie ma miejsca dla państw indywidualnych o wielkości Polski, można stworzyć tylko skrzydło lub odłam myślenia w pewnym obrębie myśli zachodniej(wyjątkiem mogą być ogromne państwa jak Indie). Przecież ani Niemcy, ani Francja czy nawet USA nie mają monopolu na myślenie zachodnie, każde z tych państw ma swój punkt widzenia zbudowany na podstawach zachodnich.
To nie zachód jest w kryzysie tylko cały świat, przez to, że ład zachodni dostał wyznanie. Możemy odczuwać bliskość z myśleniem Witkacego bo on żył w podobnych czasach, gdzie również Niemcy chciały rzucić to wyzwanie. Od czasów Imperium Rzymskiego zachód pomimo kryzysów dominował i radził resztą świata. Państwa upadały i rodziły się nowe ale przecież czy Francja Napoleona czy Imperium Brytyjskie czy USA to tylko odłamy myślenia zachodniego, które zmieniają się władza gdy to dominujące już nie daje rady. Tak samo było z Wielką Brytanią, która oddała władzę USA. Teraz USA musi pokazać czy da radę utrzymać władzę, a jak nie to inne zachodnie państwo „nagle”(i ku zdziwieniu każdego) przejmie pałeczkę. Nie można zapominać, że dla Zachodu koniec globalizacji to cofnięcie o 100 lat a dla państw południa to może się skończyć cofnięciem o 1000 lat lub gorzej. Nadchodzi kolejna wielka wojna i jak ktoś słucha polityków(np Tusk lub Hołownia ostatnio) to ci już nawet tego nie ukrywają.
![Pogłębiarka #PODCAST [#37] Boga NIE obchodzą twoje myśli - o. Wojciech Drążek](http://i.ytimg.com/vi/-RbOdSnWrs4/mqdefault.jpg)
Dziękuję. To lektura mojego życia, wraz z Listem do Rzymian św. Pawła.
Obecnie jesteśmy kolonią USA. Wcześniej bolszewia/ rzymiańka, komunistyczna, a jeszcze wcześniej kolonią rozbiorową. Tak się kręci jestestwo PL. Dlatego te kompleksy.
Drogi Humanisto, dziękuję za kolejny materiał, który skłania do przemyśleń. bardzo się cieszę, że tym razem trafiło na naszego mistrza Witkacego ; ) pozdrowienia!
Problem w tym, że Polska nie ma do wyboru opcji indywidualnej w sprawach geopolitycznych. Na naszym kontynencie są dwa bloki, wschodni i zachodni. Przez to albo jesteśmy w jednym z nich albo te bloki nas dzielą. Z tego powodu Polacy porównują się do zachodu, bo uwzględnienie zachodniego typu myślenia zbliża nas do tego bloku. A nie ma co ukrywać, że w bolku zachodnim Polska może się rozwijać intelektualnie wewnątrz i kształtować własny punkt widzenia tylko musi przestrzegać pewnych zasad. Jeśli odsuniemy się od zachodu to zbliży się do nas Rosja i skończymy jak Białoruś albo Ukraina(która może walczyć o niepodległość tylko dzięki pomocy zachodu). Nie ma miejsca dla państw indywidualnych o wielkości Polski, można stworzyć tylko skrzydło lub odłam myślenia w pewnym obrębie myśli zachodniej(wyjątkiem mogą być ogromne państwa jak Indie). Przecież ani Niemcy, ani Francja czy nawet USA nie mają monopolu na myślenie zachodnie, każde z tych państw ma swój punkt widzenia zbudowany na podstawach zachodnich.
Gdy czytałem "niemyte dusze" miałem bardzo podobne przemyślenia.
To nie zachód jest w kryzysie tylko cały świat, przez to, że ład zachodni dostał wyznanie. Możemy odczuwać bliskość z myśleniem Witkacego bo on żył w podobnych czasach, gdzie również Niemcy chciały rzucić to wyzwanie. Od czasów Imperium Rzymskiego zachód pomimo kryzysów dominował i radził resztą świata. Państwa upadały i rodziły się nowe ale przecież czy Francja Napoleona czy Imperium Brytyjskie czy USA to tylko odłamy myślenia zachodniego, które zmieniają się władza gdy to dominujące już nie daje rady. Tak samo było z Wielką Brytanią, która oddała władzę USA. Teraz USA musi pokazać czy da radę utrzymać władzę, a jak nie to inne zachodnie państwo „nagle”(i ku zdziwieniu każdego) przejmie pałeczkę. Nie można zapominać, że dla Zachodu koniec globalizacji to cofnięcie o 100 lat a dla państw południa to może się skończyć cofnięciem o 1000 lat lub gorzej. Nadchodzi kolejna wielka wojna i jak ktoś słucha polityków(np Tusk lub Hołownia ostatnio) to ci już nawet tego nie ukrywają.
Tylko Zachód ma sens, więc cała kultura polska, która jakieś tam wschodnie elementy polskiej kultury eksplorują, jest do zapomnienia.
jaki jest pański język ojczysty?