Przychodzi hydraulik na zlecenie klienta, wchodzi do domu a pani się go pyta jakie ma pan wady? Czemu chce pan naprawiać akurat mój zlew? Do takiego poziomu absurdu doszli nasi rekruterzy w Polsce. Telefon z Niemiec, jest pan hydraulikiem, ile lat? Ok proszę przyjechać, stawka taka i taka, już mieszkanie na pana czeka, może w następnym pokoleniu dogonimy cywilizowane kraje...
Jest wiele kwestii, które są do poprawy w różnych branżach, bo doszły do granic absurdu ... :/ Ostatnio chciałem zamówić szafę na wymiar do domu. Wysłałem zapytanie do 7 stolarzy. Otrzymałem dokładnie 0! odpowiedzi - może kiedyś przyjdzie taki moment, że w wielu aspektach dogonimy kraje powszechnie uważane za cywilizowane.
Nie wiem jakie masz standardy "cywilizacji", skoro przekładasz nad Polskę kraj, który w DNA ma od wieków pogardę dla indywidualizmu jednostki a obecnie kobieta nie może sama wyjść po zmroku na ulicę.
@@Dobra_sprzedaz bo do stolarza się idzie i składa zamówienie a nie jak pan pisze do 7 stolarzy i zobaczę kto zrobi to za grosze, oni mają po 100 wiadomości miesięcznie od takich pseudobiznesmenow. Ja też jestem programista i otrzymuje od takich pseudo milionerów po 20 wiadomości miesięcznie czy bym nie zrobił aplikacji dla firmy za 500zł
@@pawechmielewski9673 pan ma niskie standardy cywilizacji skoro Polskę pan uważa za cywilizacje, gdzie większości społeczeństwa to zwykle chamstwo i pospólstwo po szkołach podstawowych i zawodówkach którym jedynym hobby jest picie alkoholu w wolnym czasie, jedynie my młodzi ratujemy nasza twarz na rynkach międzynarodowych, wszędzie na świecie Polak jest znany z picia i lenistwa, to my młodzi programiści, matematycy, inżynierowie naprawiamy ten wizerunek
Na szczescie glupie pytania zdarzaja się chyba tylko na stanowiska bez wyraznych kwlifikacji, na szczescie nie bywam na takich i pytania sa stricte techniczne, bo nie wiem co bym zrobil jak by mnie zapytano jakim drzewem chce byc 😂
Jakieś 15 lat temu rekruter zapytał mnie na rozmowie, jakie indiańskie imię bym sobie nadał ... Później, na początku swojej drogi rekrutacyjnej sam zadawałem takie pytanie. Na szczęście szybko zorientowałem się, że jego wartość jest, powiedzmy, że niska i nie warto go zadawać ... Kwestia tego, czy pytanie o słabe czy też mocne strony można zaliczyć do tych z grona pytań podobnych do tego, o indiańskie imię :)
@@Dobra_sprzedaz prędzej bym pytał jakie wyzwania w pracy się pojawiały, jak sobie z nimi ktoś radził, dlaczego tak, a nie inaczej ;) Bo wiadomo że zawsze chciałem być akacją :D
Przychodzi hydraulik na zlecenie klienta, wchodzi do domu a pani się go pyta jakie ma pan wady? Czemu chce pan naprawiać akurat mój zlew? Do takiego poziomu absurdu doszli nasi rekruterzy w Polsce. Telefon z Niemiec, jest pan hydraulikiem, ile lat? Ok proszę przyjechać, stawka taka i taka, już mieszkanie na pana czeka, może w następnym pokoleniu dogonimy cywilizowane kraje...
Jest wiele kwestii, które są do poprawy w różnych branżach, bo doszły do granic absurdu ... :/ Ostatnio chciałem zamówić szafę na wymiar do domu. Wysłałem zapytanie do 7 stolarzy. Otrzymałem dokładnie 0! odpowiedzi - może kiedyś przyjdzie taki moment, że w wielu aspektach dogonimy kraje powszechnie uważane za cywilizowane.
@@Dobra_sprzedazlubię precyzyjne wypowiedzi. "powszechnie uważane" za cywilizowane.
Nie wiem jakie masz standardy "cywilizacji", skoro przekładasz nad Polskę kraj, który w DNA ma od wieków pogardę dla indywidualizmu jednostki a obecnie kobieta nie może sama wyjść po zmroku na ulicę.
@@Dobra_sprzedaz bo do stolarza się idzie i składa zamówienie a nie jak pan pisze do 7 stolarzy i zobaczę kto zrobi to za grosze, oni mają po 100 wiadomości miesięcznie od takich pseudobiznesmenow. Ja też jestem programista i otrzymuje od takich pseudo milionerów po 20 wiadomości miesięcznie czy bym nie zrobił aplikacji dla firmy za 500zł
@@pawechmielewski9673 pan ma niskie standardy cywilizacji skoro Polskę pan uważa za cywilizacje, gdzie większości społeczeństwa to zwykle chamstwo i pospólstwo po szkołach podstawowych i zawodówkach którym jedynym hobby jest picie alkoholu w wolnym czasie, jedynie my młodzi ratujemy nasza twarz na rynkach międzynarodowych, wszędzie na świecie Polak jest znany z picia i lenistwa, to my młodzi programiści, matematycy, inżynierowie naprawiamy ten wizerunek
Moja najwieksza wada jest to ze po miesiacu pracy uciekam na kilka miesiecy L4, przejdzie to?
Hahahaha, pewnie! U każdego :D
Na szczescie glupie pytania zdarzaja się chyba tylko na stanowiska bez wyraznych kwlifikacji, na szczescie nie bywam na takich i pytania sa stricte techniczne, bo nie wiem co bym zrobil jak by mnie zapytano jakim drzewem chce byc 😂
Jakieś 15 lat temu rekruter zapytał mnie na rozmowie, jakie indiańskie imię bym sobie nadał ... Później, na początku swojej drogi rekrutacyjnej sam zadawałem takie pytanie. Na szczęście szybko zorientowałem się, że jego wartość jest, powiedzmy, że niska i nie warto go zadawać ...
Kwestia tego, czy pytanie o słabe czy też mocne strony można zaliczyć do tych z grona pytań podobnych do tego, o indiańskie imię :)
@@Dobra_sprzedaz prędzej bym pytał jakie wyzwania w pracy się pojawiały, jak sobie z nimi ktoś radził, dlaczego tak, a nie inaczej ;) Bo wiadomo że zawsze chciałem być akacją :D