Wybaczcie za moją wymowę nazwy modelu, ale po kilku minutach w teście zaczynam mówić kEdi zamiast kAdi... chyba od tych upałów mi się w głowie poprzestawiało, PRZEPRASZAM!!
Nic się nie stało, każdy może się pomylić :-) Do rodzinnego samochodu pasuje film Kedi z 2016 roku. Dla dzieci i dorosłych, identycznie jak omawiany VW.
Z powodu kupna samochodu stałem się regularnym widzem wszystkich kanałów samochodowych. Ten jest chyba najlepszy! Prowadzący posługuje się bardzo dobrym językiem, ma dobry głos, nie nudzi, nie robi kabaretu i w 15 minut potrafi powiedzieć wszystko co ważne.
Ciągle dotykowe?? To dopiero początek tej technologii a Ty już piszesz że ciągle. A tak poważnie, to ja też nie jestem zwolennikiem dotyków aż w takiej ilości, ale obawiam się że wszyscy musimy do tego przywyknąć bo tradycyjne przyciski raczej już nie wrócą
Kilka tygodni temu miałem okazję machnąć 949 km poprzednią generacją 2.0 tdi 105 koni. Wyjazd mocno awaryjny, więc prędkości musiały być wysokie- pierwszy raz jechałem ponad połowę trasy dosłownie z butem w podłodze. Byłem pod przeogromnym wrażeniem jak pewnie to auto się prowadziło, mega dorośle, bezpiecznie. Nie miałem żadnego momentu w którym samochód by mnie w jakiś niemiły sposób zaskoczył- naprawdę szok. Jeśli ktoś wali same trasy to polecam Caddy- audio fajne, wygodne fotele, wyciszenie naprawdę porządne
Fajny, praktyczny test. Zwróciłeś uwagę na wszystkie problemy - super. Mam 3 caddiki poprzedniej generacji, jeden osobowy maxi z 2.0 tdi 150KM, i dwa krótkie blaszaki - jeden 1.2 tsi 105KM, drugi 2.0 tdi 75KM. Przebiegi różne, obecnie od 65kkm do ponad 250kkm. Sprawdzają się znakomicie (poza silnikiem 1.2 tsi, wiadomo - rozrząd), zero awarii elektryki lub elektroniki, zawieszenie (dostawcze, to fakt), ale nie do zajechania, części tanie. Spalanie w każdej wersji rozsądne, ale w 2.0 tdi 150KM (wersja maxi), biorąc pod uwagę jego dynamikę - wręcz śmiesznie niskie. Z tego maxi jestem najbardziej zadowolony. Generalnie świetne auta do ciorania w robocie, bardzo dobre jako osobówki dla rozsądnie dużej rodziny (tutaj wada - resory z tyłu, ale coś za coś). Po wielu latach eksploatacji i zrobieniu caddikami ponad 350kkm, oceniam je na 5/6. Gdyby nie 1.2 tsi, byłoby 5,5/6 (ceny nie wliczam do oceny). A wady - ciekawa sprawa. Tutaj odnoszę się też do nowego caddika który testowałeś. Cholernie ciężki, nieporęczny i trudny do montażu środkowy rząd siedzeń (drugi ) - jak widzę nic się nie zmieniło w nowej generacji. I to jest dziwne - niemcy zazwyczaj poprawiają tego typu zgłaszane problemy, a tutaj nic. Gdyby były 3 osobne fotele - spoko, do ogarnięcia. Ale sam zwóciłeś uwagę, że są dzielone 1/3 i 2/3. Jedna z największych w mojej ocenie zalet poprzedniej wersji - świetne wnętrze i deska rozdzielcza (ergonomia 7/6, jakość wykonania 6/6, twardość plastików 3/6). Co do jakości wykonania (spasowania) - niejedno auto segmentu D może się chować. Co innego twardość plastików, ale pamiętajmy, że mówimy o dostawczaku. Celowo napisałem o ergonomii poprzednika - wynik 7/6. Do wszystkiego są przyciski lub pokrętła, wszystko jest totalnie intuicyjne, żeby zrobić większość rzeczy typu zmiana temp. na climatronicu, podgrzanie siedzeń itp - nie trzeba odrywać wzroku od jezdni - typowy (stary...) VAG. A nowy? Dokładnie odwrotnie! Same dotykowe panele. W tego typu wnętrzu dosłownie nie da się zrobić niczego "na pamięć", a do tego obsługa z tego co mówisz (nawet na postoju) jest nielogiczna i nieintuicyjna - absolutny krok wstecz. Jestem jeszcze w stanie zrozumieć pogoń za nowinkami i np. dotykową obsługę panelu klimatyzacji (jest to niewygodne, ale OK, niech będzie, może kogoś to jara). Ale dotykowy panel obsługi świateł? Chwała Bogu, że światła awaryjne mają fizyczny przycisk (choć zastanawiam się czy to nie jest przypadkiem jakiś wymóg prawny). Jak tylko można było zamawiać nowego caddika, udałem się do salonu. Oczywiście samochodów do oglądnięcia nie było, więc zamówiłem w ciemno, a, że jestem w dobrych stosunkach z dilerem (kilka vw już tam kupiłem), to zamówili wersję zrobioną pode mnie, ale bez konieczności kupna. Oczywiście też z odpowiednimi rabatami (znacznymi, nie ukrywam). W międzyczasie przyszła pandemia, samochód pojawił się już fizycznie u dilera, i z racji niepewnej sytuacji na rynku - postanowiłem go jednak nie kupować. Im więcej czytam testów, tym bardziej się z tego cieszę. Nowy caddy ma jedną olbrzymią zaletę nad poprzednikiem - wielkość wnętrza. W końcu nowa buda, w końcu adekwatna wielkościowo do obecnej na rynku od lat konkurencji. Poprzednicy (mimo zmieniających się numerków generacji) to jednak te same samochody, po mniejszym lub większym lifringu. Zmieniały się silniki, wyposażenie, wnętrze, ale budy bez wprowadzenia nowego modelu się nie zmieni. I o ile poprzednie wersje miały akceptowalną, lub wręcz dużą ilość miejsca we wnętrzu - o tyle nowy model jeszcze bardziej bije je na głowę, i to właśnie uważam za największą zaletę nowego caddika. No i zawieszenie - z tyłu w końcu są sprężyny. To musi dobitnie wpłynąć na jakoś resorowania. W tym przypadku ja zdziwiłem się niestety negatywnie - jako, że wożę ciężki towar, wręcz chciałem zamówić do nowego resory, ale takiej opcji niestety nie ma. Po prostu - w poprzedniej generacji były tylko resory, tutaj są tylko sprężyny. Dla klientów prywatnych - zmiana na plus, dla klientów aut dostawczych - zmiana na minus. Co do cen - jeśli dla kogoś jedynym kryterium wyboru jest cena, to caddika nigdy nie kupi. Jeśli będzie chciał po prostu najlepsze auto w danej klasie, bez względu na cenę to zostaje wyłącznie caddik. Są też osoby pośrednie, dla których koszt zakupu jest nieadekwatny do tego co dostaną w zamian, i Ci też caddikiem z salonu raczej nie wyjadą, co w pełni rozumiem. No chyba, że ugrają duże rabaty (jak ja) - wtedy sytuacja staje się nieco bardziej skomplikowana. Osobiście jestem najbardziej ciekaw trwałości i awaryjności nowej wersji. Jeśli tutaj nie zrobili kroku wstecz względem poprzednika, to chętni i tak się znajdą. Pozdrawiam!
Myślałem żeby kupić to auto, ale teraz wiem że dobrze zrobiłem kupując Tourana. Też jest bardzo pakowany a i ma jeszcze guziczki, pokrętełka 😁 i silnik benzynowy o mocy 150km. Świetny materiał jak zawsze. Dzięki
Dziękuje ci że zrobiłeś test caddy-iego prosiłem cię o to i się doczekałem jeszcze raz dziękuję a tak po za tym to ogląda cię zadowolony z twojego kanału 11 latek :)
zajebista fura i ma dostepny 4x4 konkurencja lezy prawie nikt nie ma napedu takiego i mocny diesel w cenie sie zamknie lekko do 150 tys pln bezkonkurencyjny !
Bartek dostał najbogatszą wersję LIVE, w Polsce będzie schodziła głównie najuboższa wersja DEAD. A co do dotykowych przycisków to proponuję aby Vw robił również gaz i hamulec dotykowy
Wstęp genialny, cena z kosmosu, silniki przykastrowane o malutkiej mocy, dopłata do dsg przeszło 10 tyś.... z ogromnym lagiem przy wdepnięciu w pedał... eh
Recenzja jak zawsze świetna, ale muszę jedno stwierdzić - odbiór auta bardzo często jest zupełnie inny przy słabym wyposażeniu, powiem nawet szczerze, że takie samochody często bardzo rozczarowują. Super byłyby testy z biedo wersjami, ale zakładam, że to zależy od salonu :)
Produkuje te fotele. Producent nie pomyślał o tych podłokietnikach gdzie masz rację, regulacja z tyłu ? Też lipa a zbudować taki fotel to uwierz mi nie lada gratka, za to poszycia są konkret co mogę przyznać i twarde poduchy lewa prawa i powinny być grzane więcej info o fotelach pytaj 😊
@Autowizja Z tymi tylnymi fotelami / kanapą i beakiem możliwości przesuwania to lekka kapa. Mam w rodzinie Forda Galaxy z 97 r., blizniakiem był Sharan i tam rownież fotele się składały na płasko, można było je podnieść i wyjąć - tak samo jak w Caddy i można było je też przesuwać. Może jest to gdzieś jako opcja.
@@barturban No wiadomo. Bardziej mi chodziło o to, że to przecież żadna filozofia dać fotele o takiej konstrukcji aby dało się je przesuwać skoro w aucie sprzed 24 lat już były. Choćby nawet jakby były opcją.
ja nie wiem o co chodzi z tymi samochodami dzisiaj, już samo spojrzenie na ten kluczyk spowodowało że miałem ochotę wyjąć sobie oczy, cena też z kosmosu, ja rozumiem że do firmy nie pójdzie taki spec, ale to się nawet w leasing nie nadaje w polskich warunkach.... Już pomijam fakt, że berlingo bije caddy'ego na głowę pod kątem ceny nawet w najtłustszej specyfikacji według konfiguratora nie udało mi się przebić 130k. Szkoda tylko że jedyna możliwość posiadania w nim automatu to połączenie z silniczkiem 1.2 benzyna.
12:19 nie,nie masz być szczery oczekuję kłamstw ;).Wiem czepiam się ale nie rozumiem po co ludzie używają tego typu wyrażeń(mam być szczery?szczerze?),ale i tak Twój kanał jest "thebeściak".Z motoryzacyjnych oglądam tylko Ciebie. Powodzonka.
@@barturban Spoczko,to tylko Twoje przyzwyczajenia,a kanał o testach nowych samochodów jest świetny. To miał być tylko taki żarcik-uwaga,ale się tym nie przejmuj.
7blitrow to pali mój Kangoo 1,4 w zimę. Jak się orientowałem to kango prawie połowę tańszy. Z ciekawostek to ponoć zaprzestali robić dacie doker bo za dobrze się sprzedawała i będzie Kangoo. Które z całą stanowczością polecam. Mam 198 cm wzrostu i się nie duszę jak w audi czy BMW lub VW. Schowek nad głową jest genialny.
Fajne auto, szkoda lepszej kanapy z tyłu, jak np w nowym Kangoo, no i przy tej szerokości powinni zmieścić 3 isofixy z tyłu, jak w Touranie. Ogólnie 1.5 tsi dla wożenia dzieci do placówek - spoko, ale ceny są średnie.
line assist - po miesiącu wyłączyłem, 2 razy o mało mnie samochód nie zabił na rozjazdach dróg (nowy T-roc), być może czujniki zgłupiały bo droga częściowo pokryta była śniegiem a i wymalowane były tylko niektóre linie
troche mniej zaufania do tych systemow. Ja do dzisiaj w swoim trocu zawsze mam noge nad hamulcem korzystajac z tempomatu aktywnwgo. czasami jak jakies auto sie pojawia to jakby go czujniki nie widzialy ps przy przebiegu 800k auto wyladowalo na wymianie pompy paliwa w serwisie 😂
Kiedys pewnie sie sprzedam ale narazie walcze jak moge :) tez u mnie kanal to nie jest glowne zrodlo dochodu, wiec nie musze wyciskac kazdej zlotowki z tego i tez dzieki temu sprawia mi ogromna przyjemnosc testowanie - gdyby to byla praca to pewnie byloby duzo spiny i zdenerwowania, a tak robie swoje i sie tym ciesze :)
Mam Caddy 2.0 tdi, 150 KM. Nie ma opcji żebym kupił nowego z silnikiem 102 km lub nawet 122 km. Na taką budę to lekkie nieporozumienie. Poza tym chora cena. Na mieście mało tego jeździ.
Zrobiłem już 50tys.km golfem 8 i nie rozumiem narzekania na system multimedialny,po 2 miesiącach wszystko robi się intuicyjnie. Jeżdżę też czasem VW z trochę starszym wnętrzem,naprawdę nie widzę różnicy w funkcjonalności.
Jak to "taki system składanych i wyjmowanych foteli nie pozwala na to by je przesuwać" To co oni w tym VW robią ? Cofają się w rozwoju, czy jak ? Skóra roomster z 2007 roku ( grupa VW ) miała taki sam system + dzielone na 3 oddzielne siedziska i były regulowane pochylenie i były również przesuwane! :) Nowsze jednak nie zawsze lepsze :p
Tak komentujecie ze chora cena te 180 za tak full wypasionego kobivana ale nikt nie powie ze za podstawowe, 75 konne caddy płacimy ponad 100k!!! To jest dopiero kosmos
No dobra, 183 tys minus rabat 50 tys i może, powtarzam może zobaczyłbym go w salonie z ciekawości. Z całą pewnością jednak nie kupiłbym tego VW za 130 tys.
Zastanawiam mnie, czemu żaden producent nie wpadł na to żeby dodać fizyczne guziki regulacji nawiewu/temperatury do kierownicy. Wiem, i tak już jest na kierownicy niezły bajzel ale sprawnie zaprojektowane były by o niebo wygodniejsze.
Ja nie rozumiem co im przeszkadzała 150 KM wersja tego silnika. Ostatnio miałem okazję zrobić trasę ok 3500 km po Europie. Caddy z 2019 r. w wersji osobowej i wtedy rzeczywiscie można mówić o tym, że te auto ma jakikolwiek sens. Nie wiem jakie ta wersja ma przyspieszenie (coś koło 10 sek), ale w Niemczech zdażało mi się polecieć nawet 195 km/h !!!!! (oczywiście licznikowo) i bezstresowo wyprzedzać. Spalanie z tej trasy to ok 7.5 l/100 km. Dodam, że jechałem sam, ale na pace miałem dość dużo ciężkiego towaru. Nie miałem okazji obcować z wersją 75 KM, ale to moim zdaniem w dzisiejszych czasach nieporozumienie, a wręcz niebezpieczne. No chyba, że jeździ sie wyłącznie samemu i w mieście, bo na trasy załadowany (a przecież do tego służy) to samobójstwo. W sumie to zazwyczaj im nowszy model danego auta to bardziej dopracowany itp itd, a tu uwstecznianie. No i ta cena - tego to już wogóle nie skomentuje.
Wybaczcie za moją wymowę nazwy modelu, ale po kilku minutach w teście zaczynam mówić kEdi zamiast kAdi... chyba od tych upałów mi się w głowie poprzestawiało, PRZEPRASZAM!!
Luz też tak mówię
To caddy czyta się kadi?
Udzieliła się Tobie za bardzo ekscetycja z początku odcinka.
Nic się nie stało, każdy może się pomylić :-) Do rodzinnego samochodu pasuje film Kedi z 2016 roku. Dla dzieci i dorosłych, identycznie jak omawiany VW.
Mam caddy 3 w gazie silnik trochę mały ale daje radę taki dla żony jest
Z powodu kupna samochodu stałem się regularnym widzem wszystkich kanałów samochodowych. Ten jest chyba najlepszy! Prowadzący posługuje się bardzo dobrym językiem, ma dobry głos, nie nudzi, nie robi kabaretu i w 15 minut potrafi powiedzieć wszystko co ważne.
Dziekuje! Aczkolwiek w nowym tescie jest lekki kabaret, ale na poczatku :)
@@barturban spoko - nie bolał :-)
Tak szczerze według mnie to jest najładniejszy caddy w historii , poza tym teścik jak zwykle świetny
Kolejny dobry test z silnikiem "tera dopiero idzie" TDI
Prawie 200 koła za auto do jeżdżenia z ekipą na budowę,pojebało ich z tymi cenami.
@Roman Romanowicz Następca T4 to T7. Skoro Caddy jest tak drogi to nie chce wiedzieć ile za T7 będą sobie liczyć.
Będą kupować dacie :D
to jest full opcja chłopie
@ben benson Wiem kiedyś widziałem jak jedna firma odbierała dacie i były to same full.opcje bo jak twierdził gość najbardziej się opłaca
@@mixer6672 Już dokera nie kupisz, za dobrze się sprzedawał to wciskają teraz kangopodobne coś oczywiście drożej.
Naprawdę volkswagen nie może zrobić normalnych przycisków tylko ciągle dotykowe xDDDD
To są wymierne oszczędności, dzięki temu samochody są coraz tań... Oh, wait.
Ciągle dotykowe?? To dopiero początek tej technologii a Ty już piszesz że ciągle. A tak poważnie, to ja też nie jestem zwolennikiem dotyków aż w takiej ilości, ale obawiam się że wszyscy musimy do tego przywyknąć bo tradycyjne przyciski raczej już nie wrócą
Jest gałka jak od starego radia do świateł jak za Hitlera:)
@@tomeklig2700 - jak nie wrócą jak już wracają? :) Przynajmniej te podstawowe. Oczywiście nie w VW, który ocknie się dopiero w następnej generacji.
Poczekaj, aż wprowadzą gesty. :D W reklamie Irek Krosny. :D
Kilka tygodni temu miałem okazję machnąć 949 km poprzednią generacją 2.0 tdi 105 koni. Wyjazd mocno awaryjny, więc prędkości musiały być wysokie- pierwszy raz jechałem ponad połowę trasy dosłownie z butem w podłodze. Byłem pod przeogromnym wrażeniem jak pewnie to auto się prowadziło, mega dorośle, bezpiecznie. Nie miałem żadnego momentu w którym samochód by mnie w jakiś niemiły sposób zaskoczył- naprawdę szok.
Jeśli ktoś wali same trasy to polecam Caddy- audio fajne, wygodne fotele, wyciszenie naprawdę porządne
Szacun za szczere podsumowanie 👍
Ta deska rozdzielcza przypomina tą z mercedesa👍🙂
A i łapa w górę zostawiłem miszczu💪👌☺️
Jak zwykle świetny test i 👏👏👏👏 za ocenę i nocny pokaz działania świateł oby częściej się to pojawiało 😉
Jeden jedyny najlepszy kanał o nowych samochodach nie wiem jak to robisz ale jesteś mistrz 😎
Dziekuje!
Ma układy w Polmozbycie …i z Pisem 🤣🤣🤣 jak jakieś nowe auto wychodzi to jedzie albo do Orlenu…zarządu albo do motozbytu i już ma na test auto🤣🤣🤣🤣🤣
Widzę, że ukończyłeś akademię pranków cheetos
Poczekaj na nastepny test - pekniesz ze smiechu!
@@barturban rzeczywiście
Fajny, praktyczny test. Zwróciłeś uwagę na wszystkie problemy - super.
Mam 3 caddiki poprzedniej generacji, jeden osobowy maxi z 2.0 tdi 150KM, i dwa krótkie blaszaki - jeden 1.2 tsi 105KM, drugi 2.0 tdi 75KM. Przebiegi różne, obecnie od 65kkm do ponad 250kkm. Sprawdzają się znakomicie (poza silnikiem 1.2 tsi, wiadomo - rozrząd), zero awarii elektryki lub elektroniki, zawieszenie (dostawcze, to fakt), ale nie do zajechania, części tanie. Spalanie w każdej wersji rozsądne, ale w 2.0 tdi 150KM (wersja maxi), biorąc pod uwagę jego dynamikę - wręcz śmiesznie niskie. Z tego maxi jestem najbardziej zadowolony. Generalnie świetne auta do ciorania w robocie, bardzo dobre jako osobówki dla rozsądnie dużej rodziny (tutaj wada - resory z tyłu, ale coś za coś). Po wielu latach eksploatacji i zrobieniu caddikami ponad 350kkm, oceniam je na 5/6. Gdyby nie 1.2 tsi, byłoby 5,5/6 (ceny nie wliczam do oceny).
A wady - ciekawa sprawa. Tutaj odnoszę się też do nowego caddika który testowałeś. Cholernie ciężki, nieporęczny i trudny do montażu środkowy rząd siedzeń (drugi ) - jak widzę nic się nie zmieniło w nowej generacji. I to jest dziwne - niemcy zazwyczaj poprawiają tego typu zgłaszane problemy, a tutaj nic. Gdyby były 3 osobne fotele - spoko, do ogarnięcia. Ale sam zwóciłeś uwagę, że są dzielone 1/3 i 2/3.
Jedna z największych w mojej ocenie zalet poprzedniej wersji - świetne wnętrze i deska rozdzielcza (ergonomia 7/6, jakość wykonania 6/6, twardość plastików 3/6). Co do jakości wykonania (spasowania) - niejedno auto segmentu D może się chować. Co innego twardość plastików, ale pamiętajmy, że mówimy o dostawczaku.
Celowo napisałem o ergonomii poprzednika - wynik 7/6. Do wszystkiego są przyciski lub pokrętła, wszystko jest totalnie intuicyjne, żeby zrobić większość rzeczy typu zmiana temp. na climatronicu, podgrzanie siedzeń itp - nie trzeba odrywać wzroku od jezdni - typowy (stary...) VAG. A nowy? Dokładnie odwrotnie! Same dotykowe panele. W tego typu wnętrzu dosłownie nie da się zrobić niczego "na pamięć", a do tego obsługa z tego co mówisz (nawet na postoju) jest nielogiczna i nieintuicyjna - absolutny krok wstecz. Jestem jeszcze w stanie zrozumieć pogoń za nowinkami i np. dotykową obsługę panelu klimatyzacji (jest to niewygodne, ale OK, niech będzie, może kogoś to jara). Ale dotykowy panel obsługi świateł? Chwała Bogu, że światła awaryjne mają fizyczny przycisk (choć zastanawiam się czy to nie jest przypadkiem jakiś wymóg prawny).
Jak tylko można było zamawiać nowego caddika, udałem się do salonu. Oczywiście samochodów do oglądnięcia nie było, więc zamówiłem w ciemno, a, że jestem w dobrych stosunkach z dilerem (kilka vw już tam kupiłem), to zamówili wersję zrobioną pode mnie, ale bez konieczności kupna. Oczywiście też z odpowiednimi rabatami (znacznymi, nie ukrywam). W międzyczasie przyszła pandemia, samochód pojawił się już fizycznie u dilera, i z racji niepewnej sytuacji na rynku - postanowiłem go jednak nie kupować. Im więcej czytam testów, tym bardziej się z tego cieszę.
Nowy caddy ma jedną olbrzymią zaletę nad poprzednikiem - wielkość wnętrza. W końcu nowa buda, w końcu adekwatna wielkościowo do obecnej na rynku od lat konkurencji. Poprzednicy (mimo zmieniających się numerków generacji) to jednak te same samochody, po mniejszym lub większym lifringu. Zmieniały się silniki, wyposażenie, wnętrze, ale budy bez wprowadzenia nowego modelu się nie zmieni. I o ile poprzednie wersje miały akceptowalną, lub wręcz dużą ilość miejsca we wnętrzu - o tyle nowy model jeszcze bardziej bije je na głowę, i to właśnie uważam za największą zaletę nowego caddika.
No i zawieszenie - z tyłu w końcu są sprężyny. To musi dobitnie wpłynąć na jakoś resorowania. W tym przypadku ja zdziwiłem się niestety negatywnie - jako, że wożę ciężki towar, wręcz chciałem zamówić do nowego resory, ale takiej opcji niestety nie ma. Po prostu - w poprzedniej generacji były tylko resory, tutaj są tylko sprężyny. Dla klientów prywatnych - zmiana na plus, dla klientów aut dostawczych - zmiana na minus.
Co do cen - jeśli dla kogoś jedynym kryterium wyboru jest cena, to caddika nigdy nie kupi. Jeśli będzie chciał po prostu najlepsze auto w danej klasie, bez względu na cenę to zostaje wyłącznie caddik. Są też osoby pośrednie, dla których koszt zakupu jest nieadekwatny do tego co dostaną w zamian, i Ci też caddikiem z salonu raczej nie wyjadą, co w pełni rozumiem. No chyba, że ugrają duże rabaty (jak ja) - wtedy sytuacja staje się nieco bardziej skomplikowana.
Osobiście jestem najbardziej ciekaw trwałości i awaryjności nowej wersji. Jeśli tutaj nie zrobili kroku wstecz względem poprzednika, to chętni i tak się znajdą.
Pozdrawiam!
Wiesz jak otwierać klapkę wlewu paliwa? Bo nie widzę przycisku nigdzie
Myślałem żeby kupić to auto, ale teraz wiem że dobrze zrobiłem kupując Tourana. Też jest bardzo pakowany a i ma jeszcze guziczki, pokrętełka 😁 i silnik benzynowy o mocy 150km. Świetny materiał jak zawsze. Dzięki
Tez bym wolal Tourana :)
A jak porównując bagażniki? Zwłaszcza od klapy po przednie fotele?
Dziękuje ci że zrobiłeś test caddy-iego prosiłem cię o to i się doczekałem jeszcze raz dziękuję a tak po za tym to ogląda cię zadowolony z twojego kanału 11 latek :)
Pozdrawiam i dziękuję za serduszko 😎❤️
W głębi duszy czekałem na ten test
wstęp to złoto ❤️
Poczekaj na nastepny test, tam przeszedlem sam siebie :D
Wracam by powiedzieć że jak oglądałem to chyba byłem pierwszy, no i niesamowity materiał.
Podoba mi się Caddy, a ta wersja to już w ogóle bajka. Bardzo ciekawy config z tym kolorem.
zajebista fura i ma dostepny 4x4 konkurencja lezy prawie nikt nie ma napedu takiego i mocny diesel w cenie sie zamknie lekko do 150 tys pln bezkonkurencyjny !
Kolejny super odcinek
Bartek dostał najbogatszą wersję LIVE, w Polsce będzie schodziła głównie najuboższa wersja DEAD. A co do dotykowych przycisków to proponuję aby Vw robił również gaz i hamulec dotykowy
Może samochód fajny ale nie za taką cene. Test świetny jak zwykle.
Fajna czapka. Podoba mi się 👍
Super program
Wstęp genialny, cena z kosmosu, silniki przykastrowane o malutkiej mocy, dopłata do dsg przeszło 10 tyś.... z ogromnym lagiem przy wdepnięciu w pedał... eh
Fajny kolor!
Kiedy Twoje meble z OBI za 299zł mają siłowniki do otwarcia szafki, lecz auto za 100 tysięcy do otwierania maski już nie...
xDDDD
Ale ładny muwie te testy robisz zajebiste narazie
Fajny odcinek i samochód
Recenzja jak zawsze świetna, ale muszę jedno stwierdzić - odbiór auta bardzo często jest zupełnie inny przy słabym wyposażeniu, powiem nawet szczerze, że takie samochody często bardzo rozczarowują. Super byłyby testy z biedo wersjami, ale zakładam, że to zależy od salonu :)
Niestety centrale w 99% maja full wypas wersje do testow :(
Życzę ci Bartku żebyś miał 100 tysięcy subów
Czemu tak mało? Ma być milion!!
@@barturban JAKIE MILION CHYBA 5 MILIONÓW!
Odcinek dla Tatusiów i Mamusiek xD lub przemytników rzeżuchy xD
Nudy ;)
Lajk za robote :P
Jak się nie ma czym to ani się tatusiem nie będzie ani mamusiek się nie ma😂
180tys trochę za dużo jak na takie autko
Za ileee?!! :D Nawet za materiałowe dywaniki liczą sobie 350 zł.
Budowlanka i ekipy remontowe mają się tak dobrze że jeszcze chwila i Bentley wypuści swojego mini vana. ;)
ماشاء الله ماشاءالله
سيارة في غاية الروعة ❤
الله ايسهل لينا في واحدة 🤲
Na początku myślałem że to świetne auto ale jak usłyszałem cenę to już nie do końca
Produkuje te fotele. Producent nie pomyślał o tych podłokietnikach gdzie masz rację, regulacja z tyłu ? Też lipa a zbudować taki fotel to uwierz mi nie lada gratka, za to poszycia są konkret co mogę przyznać i twarde poduchy lewa prawa i powinny być grzane więcej info o fotelach pytaj 😊
Fajny na wakacje!
Idealny!
@@barturban zgadzam się z tobą!
@@barturban JEDYNIE CO BYM ZMIENIŁ TO 2.0 TDI Z POPRZEDNIKA ALE PRZEDLIFTA PRZERZUCIŁ BO TAM BYŁO AŻ 177 KM :D
Love ur videos ❤️❤️ from india🇮🇳
Piona 👍
Piona!
Caddy --prawie jak cadillac :D
Caddylac ;)
No to fajnie że jest!
Może test Maserati Quattroporte!!
Takie nawet fajne :)
Launch control jest nawet 😄
W ID3 maska była chyba w ogóle od spodu niepomalowana. Miłego dnia
I do śniadania jak znalazł materiał 😁😁
Smacznego!
@Autowizja Z tymi tylnymi fotelami / kanapą i beakiem możliwości przesuwania to lekka kapa. Mam w rodzinie Forda Galaxy z 97 r., blizniakiem był Sharan i tam rownież fotele się składały na płasko, można było je podnieść i wyjąć - tak samo jak w Caddy i można było je też przesuwać.
Może jest to gdzieś jako opcja.
Nie ma :( ale Galaxy/Sharan/Touran to nieco inna klasa aut :)
@@barturban No wiadomo. Bardziej mi chodziło o to, że to przecież żadna filozofia dać fotele o takiej konstrukcji aby dało się je przesuwać skoro w aucie sprzed 24 lat już były. Choćby nawet jakby były opcją.
Po usłyszeniu ceny każdy właściciel firmy budowlanej idzie po 3 Dacie.
Raczej po Expressa bo Doker tylko z placu. Ale to i tak lepsze jak tureckie doblo ktore żre opony po roku od nowości a serwis nie widzi problemu xd
ja nie wiem o co chodzi z tymi samochodami dzisiaj, już samo spojrzenie na ten kluczyk spowodowało że miałem ochotę wyjąć sobie oczy, cena też z kosmosu, ja rozumiem że do firmy nie pójdzie taki spec, ale to się nawet w leasing nie nadaje w polskich warunkach.... Już pomijam fakt, że berlingo bije caddy'ego na głowę pod kątem ceny nawet w najtłustszej specyfikacji według konfiguratora nie udało mi się przebić 130k. Szkoda tylko że jedyna możliwość posiadania w nim automatu to połączenie z silniczkiem 1.2 benzyna.
Dlatego nowe Kangoo 1.3 140KM będzie idelane.
12:19 nie,nie masz być szczery oczekuję kłamstw ;).Wiem czepiam się ale nie rozumiem po co ludzie używają tego typu wyrażeń(mam być szczery?szczerze?),ale i tak Twój kanał jest "thebeściak".Z motoryzacyjnych oglądam tylko Ciebie.
Powodzonka.
Racja, bez sensu ze to powiedzialem :) postaram sie unikac tego zwrotu!
@@barturban Spoczko,to tylko Twoje przyzwyczajenia,a kanał o testach nowych samochodów jest świetny.
To miał być tylko taki żarcik-uwaga,ale się tym nie przejmuj.
Very good video 😁😃👍🚗
Nareszcie kolejny volkswagen 😀
Ahh
Ta cudowna kierownica kojarzy mi się tylko z id.3 który jest ZA JE BISTY!
Genialne auto. Skoro jest produkowane w polsce, to czy nie jest to polskie auto? Czy można krzyczeć "POLSKA GUROM"?
Krzyczeć można zawsze!
Polska gurom
@@barturban a nawet trzeba!
Nie bo to fabryka niemieckiej firmy, więc to niemiaszki na tym zarabiają
7blitrow to pali mój Kangoo 1,4 w zimę. Jak się orientowałem to kango prawie połowę tańszy. Z ciekawostek to ponoć zaprzestali robić dacie doker bo za dobrze się sprzedawała i będzie Kangoo. Które z całą stanowczością polecam. Mam 198 cm wzrostu i się nie duszę jak w audi czy BMW lub VW. Schowek nad głową jest genialny.
Nareszcie jakiś normalny i pojemny rodzinny samochód! A nie jakiś sów!
już myślałem źe do Continentala podchodzisz ;)
Mam nadzieje ze kiedys i tak bedzie :)
No no👍
No drogo Panie
To chyba już niemiecka *czwórka* premium xD
Trójka, trójka. Czwarte to bardziej "sremium''.
Dobre auta są te caddy twarde z tych nowych
Masz rację że jako rodzinny samochód, Caddy sprawdza się o wiele lepiej niż SUV. Niższa moc silników ma przedłużyć ich żywotność.
VW myśli o przedłużeniu żywotności silnika ? Proszę nie żartuj ... Tylko i wyłącznie obniżenie emisji ...
@@daraszpoznania2638 Niższa emisja spalin to fakt. Nie można też zaprzeczyć, że silnik słabiej doładowany popracuje dłużej. Tak też deklaruje VW.
Xd, ten początek (pozdro)
Fajne auto, szkoda lepszej kanapy z tyłu, jak np w nowym Kangoo, no i przy tej szerokości powinni zmieścić 3 isofixy z tyłu, jak w Touranie. Ogólnie 1.5 tsi dla wożenia dzieci do placówek - spoko, ale ceny są średnie.
😎👍👍
Również myślałem ze to elektryk dwa razy musiałem się upewnić ze w tytule jest tdi!!
line assist - po miesiącu wyłączyłem, 2 razy o mało mnie samochód nie zabił na rozjazdach dróg (nowy T-roc), być może czujniki zgłupiały bo droga częściowo pokryta była śniegiem a i wymalowane były tylko niektóre linie
troche mniej zaufania do tych systemow. Ja do dzisiaj w swoim trocu zawsze mam noge nad hamulcem korzystajac z tempomatu aktywnwgo. czasami jak jakies auto sie pojawia to jakby go czujniki nie widzialy
ps przy przebiegu 800k auto wyladowalo na wymianie pompy paliwa w serwisie 😂
Ciekaw jestem jakie spalanie i osiągi są w 1.5 TSI z DSG :)
Muszę Cię pochwalić za to, że nie wrzucasz żadnych reklam na swój kanał. Teraz trudno znaleźć taki kanał;)
Kiedys pewnie sie sprzedam ale narazie walcze jak moge :) tez u mnie kanal to nie jest glowne zrodlo dochodu, wiec nie musze wyciskac kazdej zlotowki z tego i tez dzieki temu sprawia mi ogromna przyjemnosc testowanie - gdyby to byla praca to pewnie byloby duzo spiny i zdenerwowania, a tak robie swoje i sie tym ciesze :)
Mam Caddy 2.0 tdi, 150 KM. Nie ma opcji żebym kupił nowego z silnikiem 102 km lub nawet 122 km. Na taką budę to lekkie nieporozumienie. Poza tym chora cena. Na mieście mało tego jeździ.
Bartek, obudziłeś mnie tym powiadomieniem😅
Ajjj, przepraszam!
Zrobiłem już 50tys.km golfem 8 i nie rozumiem narzekania na system multimedialny,po 2 miesiącach wszystko robi się intuicyjnie. Jeżdżę też czasem VW z trochę starszym wnętrzem,naprawdę nie widzę różnicy w funkcjonalności.
Jak to "taki system składanych i wyjmowanych foteli nie pozwala na to by je przesuwać" To co oni w tym VW robią ? Cofają się w rozwoju, czy jak ? Skóra roomster z 2007 roku ( grupa VW ) miała taki sam system + dzielone na 3 oddzielne siedziska i były regulowane pochylenie i były również przesuwane! :) Nowsze jednak nie zawsze lepsze :p
O kurcze faktycznie, ale tam tez sie tak latwo wyjmowały?
183 tysiące ... Powodzenia ...
"Nie dziękuje bo nie musze, ja mam to co chce, a rap wypełnia mi dusze" :D
Mam caddy 1.6 z gazem fajne auto dla zony
Ciekawy ten caddy California może byś zrobił test?
A jest w parku ale najpierw chce Transportera Californie nagrac :)
Brak trzech ISOFIX w drugim rzędzie dyskwalifikuje to auto
Tak komentujecie ze chora cena te 180 za tak full wypasionego kobivana ale nikt nie powie ze za podstawowe, 75 konne caddy płacimy ponad 100k!!! To jest dopiero kosmos
Kombivan z launch Control :D
I to ja rozumiem!
@@barturban POV: GDY SZUKASZ 7-OSOBOWEGO KOMBIVANA Z PROCEDURĄ STARTU
gdy uświadamiasz sobie ze za tą cenę możesz kupić porshe panamera I generacji i używanego upa
Podoba mi się lakier, ale dotykowe przyciski to lipa...
Lag w VAGach z DSG to prawdopodobnie ochrona przed ukręceniem wykonanej z g*wnolitu skrzyni biegów DSG.
Raczej softowe ograniczenie zeby normy i emisja sie zgadzały :(
A ja wiem że 1i2...
dostawczak za 180k ? :| jaki to ma sens? za ta kwote mam busa dostawczaka
Niby 122KM ale wiemy że passat golf też mają 2.0tdi i mają więcej koni więc zawsze jakiś chiptuning i można mieć więcej koni
Podstawa ma 75 KM z 2.0 TDI... i kosztuje bagatela 102 tys zł ;)
@@hondacbr116 to nadal z tego silnika normalnie 150 KM wyciągniesz bez katowania
Wolałbym Golfa Alltracka w tych pieniądzach.
Zdecydowanie :)
Panie Bartku czy będzie Pan testował brata bliźniaka VW Caddy - Forda Tourneo Connect?
Tak, juz go mialem i material bedzie pewnie na sobote :)
@@barturban Super. Dziękuję za szybką odpowiedź.
z tymi dotykowymi przyciskami to dali do pieca xD
Cześć a może recenzja fiata doblo?
A podpytam czy maja :)
Wow Aston Martin do tes.... A czekaj
Cenowy żart , cały czas się zastanawiam kto kupuje te Volkswageny?
Mnie bardzo kłuje w oczy to logo pod wycieraczką z tył... To wygląda nieestetyczne
Dosyć ładny ten nowy caddy a to jest full opcja?
Prawie full, brakowało haka i jakis drobiazgow
@@barturban dobrze! To kurcze jak by była full opcja to by było prawie 200 tysięcy strasznie drogo jak za dostawczaka czy tam kombi vana!
nagrywasz w lublinie ?
Czasami :) glownie Warszawa, ale raz na 3-4 tygodnie jestem w Lublinie :)
No dobra, 183 tys minus rabat 50 tys i może, powtarzam może zobaczyłbym go w salonie z ciekawości. Z całą pewnością jednak nie kupiłbym tego VW za 130 tys.
Zastanawiam mnie, czemu żaden producent nie wpadł na to żeby dodać fizyczne guziki regulacji nawiewu/temperatury do kierownicy. Wiem, i tak już jest na kierownicy niezły bajzel ale sprawnie zaprojektowane były by o niebo wygodniejsze.
Skoro nie Caddy to jaki nowy combivan z dostępnych na naszym rynku? Citroen Berlingo?
Rifter alb Kangoo wydaja sie atrakcyjniejsze, ale jeszcze nimi nie jezdzilem wiec wnioskuje po suchych danych :)
@@barturban Dzięki za odpowiedź!
Ja nie rozumiem co im przeszkadzała 150 KM wersja tego silnika. Ostatnio miałem okazję zrobić trasę ok 3500 km po Europie. Caddy z 2019 r. w wersji osobowej i wtedy rzeczywiscie można mówić o tym, że te auto ma jakikolwiek sens. Nie wiem jakie ta wersja ma przyspieszenie (coś koło 10 sek), ale w Niemczech zdażało mi się polecieć nawet 195 km/h !!!!! (oczywiście licznikowo) i bezstresowo wyprzedzać. Spalanie z tej trasy to ok 7.5 l/100 km. Dodam, że jechałem sam, ale na pace miałem dość dużo ciężkiego towaru. Nie miałem okazji obcować z wersją 75 KM, ale to moim zdaniem w dzisiejszych czasach nieporozumienie, a wręcz niebezpieczne. No chyba, że jeździ sie wyłącznie samemu i w mieście, bo na trasy załadowany (a przecież do tego służy) to samobójstwo. W sumie to zazwyczaj im nowszy model danego auta to bardziej dopracowany itp itd, a tu uwstecznianie. No i ta cena - tego to już wogóle nie skomentuje.
Co będzie w następnym odcinku
Skaczący Mercedes :)
@@barturban GLE? GLS też ma chyba bounce control. Nie zapomnij dać gangsta music😉
GLE :)
@@barturban fajnie jaki silnik i jaka wersja
400d
2.0 TDI i tylko 75km? Silnik o parametrach jak z XX wieku.
Tak sie robi kase..ten sam silnik w X wariantow mocy. Klient ma doplacac i doplacac...