Witam , posiadam od 4 miesięcy Giulię z silnikiem benzynowym 2.0 200 konnym na dziś przebieg to 16 tyś. średnie spalanie od nowości 9,6 gdzie 70% to drogi szybkiego ruchu z tym silnikiem jako pierwszy w Polsce ( 2 dni na homologacje)jest to moja 5 Alfa lecz ten model to przełom polecam wszystkim nie słuchajcie opinii tych co negują nie kupił bym 5 Alfy gdyby wcześniejsze były złe . Przejedź się w salonie nowym i wtedy oceń :)
JC witam, jeżeli chodzi o same miasto to nie sprawdzałem ale auto na prawdę nie ma dużego apetytu na paliwo nawet przy dynamicznej jeździe może że tankuje 98 , spalanie x2 jak przekraczam 220 km w Niemczech :) ale jak auto się trzyma drogi . Jakość auta po tym przebiegu pozytywna byłem na pierwszym przeglądzie w Poznaniu koszt 980 zł nic się nie dzieje polecam
9:23 wkradły się chyba emocje tak wyczułem ;) , a to odzwierciedla Pańską pasje do aut :) podkreślił Pan moją opinie , że Włoskie auta maja coś więcej niż inne ... mają dusze :)
W mojej pipidówie pojawiła się już pierwsza Giulia - fajnie, że mają ludzie fantazję i nie kupują oklepanych aut. Też mam fantazję, ale pieniędzy brakuje. Gdyby kasa była kupiłbym Alfę już dziś. Tylko inny model. Moją miłością jest Alfa Romeo Disco Volante. Video recenzja J. Clarksona z TG ryje beret niesamowicie.
Panie Macieju, świetny wybór. Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem Veloce 280 i mogę jedynie potwierdzić, że samochód jest wręcz perfekcyjny. Prowadzenie i radość z jazdy na najwyższym poziomie. Samochód pokonuje zakręty jakby był przyklejony. Jest bardzo dynamiczny i daje wrażenie "lekkości". Jeździłem już w życiu wieloma samochodami ale Giulia Veloce to całkiem inna bajka ! :)
Chciałbym zapytać czy ma Pan szyberdach w swoim Veloce? Ja takim trochę jeździłem i był straszny szum od dachu. Powyżej 120 km/h nie do zniesienia. Oprócz tego to wspaniały samochód !!!
Witam, nie mam szyberdachu i nie ma żadnego szumu od dachu. Przy prędkościach ponad 160 ogólnie trochę szumi ale nie jest to jakaś trgaedia nie do zniesienia. Podobnie miałem w 159. Gdzieś w internecie jest dokładny test z poziomem dB i wcale nie jest źle. Dla mnie to pierdoła bo samochód daje ogromną przyjemność z jazdy :)
Co do frajdy to zgoda w 100%-ach. Szum nie przeszkadza jak się jedzie po krętych drogach, nie ma czasu się tym przejmować. Natomiast przy monotonnej jeździe na autostradzie trudno rozmawiać przez ten hałas.
Co do siedzeń świetne są typowe sportowe kubły w modelach Veloce / Ti Q4 :) W testowanym to standardowe do jazdy codziennej i podróżowania. Do jazdy dynamicznej w/w nadają się tylko i wyłącznie więc polecam Pertynku.
Czekam na recenzje kolejnych wersji Julii oraz na informację jaką wersję Pan wybrał. Osobiście jestem zwolennikiem starszej motoryzacji i zawsze z dystansem podchodziłem do nowych samochodów, naszpikowanych elektronikom, ale w Gulii się zakochałem i otwarcie mówię, że to jest jedyny nowy samochód jaki bym kupił. Pozdrawiam :)
Jesteś Pan rewelacyjny !!! Prawdziwy motoryzacyjny fan. Czy to możliwe żeby diesel w tym wykonaniu był taki wspaniały? Przecież to tylko 180 koni? Tak Julka jest piękna ale też nie za tania. W tej wersji to pewnie około 180 tysięcy złotych? A za tyle można kupić Mustanga GT 5.0 421 koni,który niestety spala hektolitry benzyny. Jest mnóstwo wspaniałych samochodów,a Pertyn jest jeden. Świetne testy!
Dróg przybywa i jeździmy coraz więcej. Takie przyszły czasy, że ogromna rzesza ludzi codziennie musi pokonywać służbowo czy półsłużbowo setki kilometrów. I odwiedzić np. nowych klientów, których adres trzeba odnaleźć. Pomóc może nawigacja GPS. Dziś właściwie każdy producent aut oferuje nawigację (zawsze bardzo drogo). Samochodowe systemy fabryczne mają wielkie zalety, bo integrują w sobie jeszcze inne funkcje multimedialne, a poza tym nie psują estetyki kokpitu. Systemy przenośne zapewniają dużo częstsze aktualizacje map i baz danych o wszelkiego rodzaju punktach (restauracje, muzea, stacje paliw) od fabrycznych układów wbudowanych w samochodach.
La Rive w mojej Lagunie mam fabryczną navi z nowymi mapami kilka razy w miesiącu + online informacje o fotoradarach i korkach (uwzględnia korki w wyliczaniu trasy). Renault zastosował navi TomToma. Da się? Da się.
Pertyn Ględzi infiniti bije ich na glowe mapy sa tak stare ze niektore ulice powinny nosic oznaczenia Wandy Wasilewskiej czy plac XXV lecia PRL. Od 2 lat nie bylo aktualizacji a te ktore byly fabryczne juz byly stare
Zabujałem się od pierwszych chwil w tym aucie. Kierownica cudowna, wnętrze to ergonomiczna bajka, cudowne.... Jedziesz 5 minut, a czujesz się jak w aucie, które masz i kochasz od lat. W benzynowej wersji denerwujące są manetki zmiany biegów, przeszkadzają przy włączaniu kierunkowskazu. Logo na kierownicy czarno/białe, a powinno być kolorowe.. Czepiać się można już tylko tego, a jak ktoś znajdzie więcej wad, to i tak je wybaczy.
Wiadomo auta to kwestia gustu, charakteru, ego, itp. Kurde, będziesz miał super fure. Jaką wersje wybrałeś? Moja wymarzona to ta na jasnych skórach z drewnem i lakierem SZARY - LIPARI GREY.
Jeździłem manualem 2.2 180km i faktycznie, ten moment obrotowy nie powalał. Fajnie się autko zbierało, ale nie było w tym efektu wow. Czułem się jak w swoim Focusie tdi z 2009, który pompuje niesamowitą moc 115km. Przyspieszenie jest? Jest. Nic więcej. Zupełnie inne odczucie jest przy 400NM i 190km w Volvo S60 D4 AWD. Jeśli tu jest dodatkowe NM, to przyjmę je z rozkoszą :) Dziękuję za naświetlenie sprawy. Pozdrawiam.
w końcu ktoś zrobił fajny test tego auta też się zastanawiam na tym autem. Jeździłem 2,2 d i 280 KM benzyną. Wstrzymałem się zakupem bo chcę jeszcze zobaczyć Stelvio. Ale z pewnością będzie to alfa. Panie marku czy najmocniejszą Giulią quadrifoglio da radę użytkować na co dzień - bo zastanawiam się na ile serce wgra z rozsądkiem i czy nie zaszaleć
Myslalem ze Pana wybor jednak padnie na "kota z UK", ewentualnie na "szwedzki luksusowy minimalizm". Jednak "powabna wloszka" wygrala. Gratuluje! Prosze sie we wlasciwym czasie pochwalic zakupem. Ps. Ja ciagle czekam na nowe Volvo S60, mam nadzieje ze w tym roku je zaprezentuja oraz ze bedzie dostepna opcja czerwonej skory, jak mam w swoim obecnym modelu. Zas do tej Alfy to bardzo pasuje.
Pomimo ekotrendu w 2016 to bardzo udany rok dla motoryzacji - Alfa Giulia, KIA Stinger, Mazda CX-5 Peugeot 3008,Skoda Kodiaq, Toyota C-HR, Volvo serii 90 dają wiarę, że 2017 będzie ciekawy.
Panie Macieju. Swego czasu pytałem Pana o opinię nt. Alfy MiTo. Chciałem tylko napisać, że od miesiąca jestem w posiadaniu. Pierwszy samochód za 100% wkład własny. Z minusów to tylko jedno: lubi trzeszczeć i skrzypieć na nierównościach. Poza tym, auto świetne. Czekam z niecierpliwością na film o Stelvio. Dzięki! :)
Jeżdziłem (niestety jedynie podczas niezbyt długiej jazdy próbnej) Gulią z tym samym automatem ZF, ale z silnikiem 2.0 benzynowym. Miałem kilka zdumiewających uwag, do których żadnego odniesienia nie znalazłem w filmie: 1) przełożenie układu kierowniczego wydało mi się absolutnie nazbyt krótkie, auto sprawiało wrażenie myszkującego na najmniejszy ruch kierwonicą - jestem przekonany, że podczas kichnięcia przy 80km/h byłbym na pasie obok. Kierwonica jest tak czuła, że nawet z trudem było mi znaleźć/utrzymać pozycję środkową - i mówie to jako fan raczej sporotwych samochodów 2) zawieszenie nie sprawiło na mnie tak dużego wrażenia, zbyt bardzo przenosiło dla mnie drobne nierówności i wyboje na fotel kierowcy - co w połączeniu z w/w niezwykle czułym układem kierowniczym sprawiało że auto dosłownie dla mnie podskakiwało i myszkowało cały czas. Określił bym je jako strasznie nerwowe. 3) silnik benzynowy nabierał obrotów tylko do około 5500 ( jak diesel!?) i nie umiałem uzyskać wyjaśnienia dlaczego zestrojono ten silnik do tak niskich obrotów i z czego to technicznie wynika. 4) Każde agresywne dodanie gazu powodowało momentalne bardzo wyraźne przerzucanie balansu auta z przodu na tył - czuć było jak cała karoseria się kładzie (szczególnie w zakretach). To sprawiało dla mnie znowu wrażenie zbyt miękkiego zawieszenia jak na tą moc. Naprawdę byłem szczerze mówią trochę rozczarowany takim zachowaniem po tych wszystkich wspaniałych opiniach jakie to auto zebrało. 5) Powyżej 100kmh pojawia się jakiś świst powietrza koło okna - wrażenie jak niedomknięta szyba. Kompletnie dyskwalifikuje auto - nie da się nim jechać w trasie, tak strasznie denerwuje. Może jest to kwestia biasu wynikająca z porównywania alfy bezpośrednio do auta którym jeżdzę na codzień (bmw 5er 1950kg z adaptacyjnym zawieszeniem+stabilizacja przechylow) i już się przyzwyczaiłem do zupełnie innej charakterystyki dużo większego i cięższego auta. Co do plusów mogę dodać że o ile design na zewn. może dla kogoś być dyskusyjny, to design i jakość materiałów w środku bije na głowę wszystko z obecnej niemieckiej trójcy.
Silnik benzynowy ma ograniczone obroty tylko i wyłącznie ze względu na normy emisji USA. Żeby nie stroić sterownika silnika osobno na Europę, osobno na USA, pozostawiono taki sam ogranicznik obrotów. Nisko, ale może wystarczająco... Jeśli chodzi o świst koło okna, jest to bardzo rzadki przypadek - nikt z testujących nie narzekał na hałas, bardzo prawdopodobne, iż była to wada pojedynczego egzemplarza, każdy samochód z początku produkcji ma tak zwane "choroby wieku dziecięcego" - może trzeba spróbować jazdy innym egzemplarzem :)
cypreessDK jeśli tak jak piszesz masz adaptive drive w swoim codziennym aucie to właściwie każde inne auto wyda Ci się mocno przeginajace się w bezpośrednim porównaniu
Problem w tym, że aktywny stabilizator nadwozia stabilizuje głównie przechyły boczne (z prawa na lewo). Przechyły przód-tył są stabilizowane jedynie za sprawą utwardzania zawieszenia (amortyzatorów) i wcale nie działa to w tak dużym zakresie jak stabilizacja boczna. A w tej alfie właśnie największym problemem były przechyły przód-tył przy dodawaniu gazu. To bardziej wskazuje dla mnie raczej na jakiś poważny problem z zestrojeniem zawieszenia, niż z przewagą technologiczna w tym przypadku BMW.
Dzięki. Tego handlowiec nie umiał lub nie chciał dodać. Generalnie dla mnie troche nie pasowały te obroty do charakteru silnika benzynowego i psuły efekt. Dużo bardziej wolałbym w takim razie diesla 2.2 z większym momentem obrotowym milion razy lepszą ekonomią jazdy i nawet z klekotem diesla, bo dźwięk tej benzyny wcale nie równoważył jej zalet których po prostu nie ma.
A to bardzo ciekawe, bo jako drugi samochód mam Leona 1P właśnie na sportowym zawieszeniu z FR. Tam nie czuje tego efektu kładzenia się auta przy hamowaniu czy przyspieszaniu, a zawieszenie tak jest bardziej gokartowe przez co mniej wygodne ale daje poczucie kontroli nad autem. No nic, wiele rzeczy jest napewno kwestia przyzwyczajenia i punktu odniesienia. Co do jakości wnętrz to jestem ukrytym fanem Audi, ale tym razem wybrałem BMW żeby spróbować czegoś innego. O ile uważam ze BMW jest ogólnie przereklamowane - tzn jest dobre zgodnie z oczekiwaniami ale ja byłem nastawiony po opiniach, ze to zupełnie inna klasa niż Audi. Otóż są to bzdury psycho fanów BMW :) natomiast co do materiałów wykończeniowych takiej 5er z 2015 roku jest absolutnie na poziomie Audi bądź wyżej. Nowa 2017 jeszcze lepsza. Natomiast MB E-klasse jeśli chodzi o samo wykończenie wnętrza na modlę S-ki odsadzilo konkurentów daleko daleko. No nic. Pozostaje życzyć milego użytkowania.
Bawiłem się w konfiguratorze i wyszło mi 230k za naprawdę fajnie wyposażoną wersję. Jak na auto segmentu średnio/wyższego, całkiem przyzwoicie wyceniona jest ta Alfa. Łopatek można nie brać i jeden minus mniej.
Zmiana biegów jest konieczna, ze względu na niekorzystną charakterystykę tłokowego silnika spalinowego, który sprawnie oddaje moment napędowy tylko we względnie wąskim zakresie obrotów. Ale czynność zmiany przełożeń można zautomatyzować. Tyle tylko, że klasyczna skrzynia automatyczna, wyposażona w hydrokinetyczne sprzęgło lub zamiennik momentu, obarczona jest wadą znacznych strat mocy. Z problemem tym radzą sobie (kosztem zwiększenia zużycia paliwa) duże silniki w statecznych limuzynach. Gorzej w małych, z założenia ekonomicznych samochodach, a także w pojazdach o charakterze sportowym. Tak więc dobrze byłoby, aby skrzynia pozostała mechaniczna, ale zmiana biegów oraz obsługa sprzęgła - automatyczne. Tego typu rozwiązania, jeszcze piętnaście lat temu nieśmiało pojawiające się w seryjnej produkcji, obecnie oferuje praktycznie każdy poważny wytwórca samochodów. Zautomatyzowana skrzynia pozostaje zupełnie taka sama jak w zwykłym manualnym samochodzie, jednak zamiast poruszanego ręką kierowcy, zewnętrznego mechanizmu zmiany biegów, zastosowano w niej siłowniki przesuwające odpowiednie elementy zmieniające przełożenia. Potrzebna jest też obsługa sprzęgła - automatyka powinna rozłączyć je na czas każdej zmiany biegu i odpowiednio załączać przy ruszaniu. Bardzo często zautomatyzowane skrzynie pracują na dwa sposoby - w trybie automatycznym i sekwencyjnym. W tym drugim, biegi zmienia się, popychając drążek sterowania, umieszczony tradycyjnie, na tunelu: redukcja do przodu, a podwyższenie biegu do tyłu. Można też używać łopatek, znajdujących się nad ramionami kierownicy (z lewej strony redukcja, a z prawej strony podwyższenie). Skrzynie zautomatyzowane oferują między innymi tryb sportowy, w którym zmiany biegów następują szybciej niż w trybie zwykłym, a także asystenta startu, czyli funkcję automatycznego doboru prędkości obrotowej silnika, podczas ruszania z pedałem gazu wciśniętym do oporu.
Widać entuzjazm aż kipi, trudno się z nim nie zgodzić to piękny wóz, dopracowany jakościowo i technicznie..trzeba tylko ustawić się po niego w dłuugą kolejkę. Dwa miesiące temu prosiłem FCA o wykonanie próby AR QV - do tej pory nie możemy dopasować kalendarzy. Chyba że pan Pertyn już kupi to może wtedy ;-)
Hmm..Dziecko Chińczyk i dziecko Japończyk to się niczym od siebie w ogóle nie różnią, bo tylko nazwą zasadniczo: to Chińczyk, a to Japończyk. No chyba tylko, jak Chińczyk jest chłopiec, a Japończyk dziewczynka, to się różnią od siebie. Płcią. To wtedy już tak, jak u ludzi ;-)
Panie Pertyn jak wyglada porownanie z klasa srednia coupe typu A5 Sportback i 4 GC? Oba daja duzo przyjemnosci z jazdy kosztem przestronnosci, czy Gulia w cywilnych wersjach wyprzedza te konstrukcje pod tym wzgledem?
Duze łopatki fajnie wyglądają i są w stylu Ferrari. Jednak jak dla kogoś to wada to moze z nich zrezygnować, to tylko opcja. Fotele chyba najlepiej kupić jako mieszankę skóry i alcantary.
Panie Macieju, jeździłem kilkoma różnymi wersjami Giulii i zgadzam się, że jako całokształt jest to dobry samochód, ale czy nie uważa Pan, że jest słabo (poniżej średniej w tym segmencie premium) wyciszona?
W dzisiejszych autach, dobre wyciszenie spotykane jest tak często jak kosmici. Kolejne generacje powinni poprawić, o ile sprzedaż chwyci, bo teraz to wygląda jakby to była próba rynku wersją beta.
Pertyn ględzi Skoro produkt jest więcej niż ok, to może marketing marny. Jak skoda robi wyprzedaż rocznika to trąbią do obrzydzenia w każdym możliwym medium. Jak alfa wprowadza dwa ważne,żeby nie powiedzieć przełomowe modele, cicho sza.
Panie Macieju co by Pan wybrał: Giulia Veloce 280, q50 hybrid awd, s4, 340i xdrive, c 43 amg 4matic czy Macan S 340hp ? Czy planuje Pan test Tesli ? Pozdrawiam
Panie Macieju. Z ostatnich Pańskich testów wynika, że wszystkie samochody są najlepsze. Mam tu na myśli Jaguara XE, Infiniti Q50 oraz Giulię. Po teście Guli mam wrażenie, że tym najlepszym z tych najlepszych jest Alfa. Ale bardzo mnie interesuje jak ona wypada w bezpośrednim porównaniu z Infiniti. Infiniti ma 405 KM, Alfa za podobną cenę oferuje podobne auto o mocy 280 KM. Który z tych dwóch Pan by wybrał. Czy Alfa jest tak dobra, że może mieć o 125 KM mnie a mimo wszystko sprawi więcej przyjemności. Czy te przyjemności będą zarówno na krętej drodze jak i na autostradzie. Jak Pan sądzi?
Wyjaśnił Pan bardzo wiele bo jak widzę mamy jakieś wspólne cechy samochodowego gustu. A tak przy okazji bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Bardzo wiele Pan wyjaśnił ponieważ doskonale rozumiem co ma Pan na myśli mówiąc o patrzeniu na auto czy też siedzeniu w nim. Infiniti Q50 w hybrydzie miałem okazję poznać i dla mnie właśnie patrzenie na ten samochód od zewnątrz jak również od wewnątrz sprawia ogromną przyjemność. Ten grill ma w sobie coś nostalgicznego - może to dlatego, że mój tata miał Wartburga 312. Ale jak dla mnie bagażnik w tej hybrydzie jako w samochodzie rodzinnym jest nie do przyjęcia. Nie pasują mi tam również fotele a o układzie kierowniczym, który jest komfortowy ale nie pozwala (przynajmniej na początku) sprawiać przyjemności a nawet budzi strach przy większych prędkościach już kiedyś do Pana pisałem. Tak wiec rozumiem Pański zachwyt Alfą bo choć nie miałem nawet okazji siedzieć w tym samochodzie mam wrażenia, że może być to coś co połączy cechy samochodu rodzinnego i usportowionego, który cieszy wyglądem i prowadzeniem.
miałem i mazdę 6 i teraz mam giulię veloce i naprawdę, ale to naprawdę - nie ma żadnego porównania. Jeśli ktoś choć trochę kocha samochody, nigdy nie będzie porównywał mazdy 6 do Giulii
Jeździłem ostatnio przez 3tyg bmw 318i (po lifcie) w automacie i skrzynia na luz wyrzucała tylko jak miałem tryb eco pro - w normalnym zawsze trzymała bieg. Tak samo przy sportowej nastawie skrzyni zrzucała biegi przy zwalnianiu - ale jeżeli Giulia robi to na normalnej to zdecydowanie lepiej ;)
BMW w trybie COMFORT też to robi, tylko nie tak agresywnie jak w SPORT, i (być może, nie wiem nie jeździłem) nie tak agresywnie jak Gulia. Potwierdzam też co piszesz o luzie - nie wiem o co chodzi prowadzącemu, ale w BMW (pomijając jazdę na biegu jałowym w ECO PRO, co zresztą można wyłączyć) skrzynia rozłącza napęd w moim odczuciu tylko podczas wolniutkiego toczenia się - obrazowo, wtedy kiedy silnik musiałby zejść poniżej minimalnych obrotów. Normalna sprawa. Zwróćcie uwagę, że mniej agresywna redukcja biegów to nie jest jednoznacznie wada/zaleta. Szybsza redukcja owszem pozostawia samochód w każdej chwili na odpowiednim biegu. Zejście z obrotami do 900/min natomiast tak jak w BMW daje delikatniejszą, mniej wyczuwalną redukcję, oraz mniejsze spalanie, bo samochód dłużej toczy się na wyższym biegu. Natomiast, kiedy w BMW dodasz gazu (w COMFORT) to redukcja do odpowiedniego biegu zajmuje... chwilę ;) Czy na co dzień jadąc po mleko, potrzebujesz tych 0,2s? Ja nie. Więc wolę rozwiązanie BMW, które jest bardziej zaawansowane elektronicznie, bo chyba do tego się to sprowadza. Czy skrzynia Gulii też się adoptuje do nogi kierowcy przez pierwszy okres użytkowania? Też mi się wydaje, że nie ;) ... A jak nie mam chwili do stracenia, to zawsze jest SPORT. Poza tym, słówko na podsumowanie testu: to zabawne, kiedy Włosi po iluśtam latach stworzyli samochód, który wygląda z zewnątrz jak BMW 3, w środku również jak BMW 3, z tego co słyszę ma skrzynię biegów włożoną na wzór tej z BMW tylko że lepsiejszą (tylko że właśnie wcale nie ;) ), ma tryby jazdy takie jak w BMW, czy innych premium czy też już teraz w ogóle tak jak w innych markach, i już nie chce mi się wymieniać co tam jeszcze zapożyczyli... aaa rozkład masy 50:50 taki jak w BMW? Napęd na tylną oś? Aż się boję zapytać, gdzie jest umieszczony akumulator ;D Generalnie jak dla mnie to kopia BMW 3, i hokus pokus, słyszę że BMW się nie umywa. Gratuluję dobrego samopoczucia za kierownicą, i życzę - szczerze bo to fajne autko - radości z jazdy nowym nabytkiem. Jednak pozostanę przy Bawarce.
Mi się wydaje mimo wszystko, że nowa trójka i czwórka, szczególnie w m-pakiecie to bardzo seksowne auta.. ale to kwestia gustu ;) Do tego naprawdę widzę duże podobieństwa w wyglądzie np. deski rozdzielczej między giulią a serią 3. Ja będę pewnie niedługo szukał auta w tym charakterze i pewnie wybiorę między bmw, alfą a mercedesem ;)
Biedy golfik....ps.ogladalem kilka testow c3 I mi osobiscie rowniez podoba sie to auto (zakup dla 2polowy) jednak Pana test stoi w opozycji do tych dosc przyxhylnych opini.Akurat gdyby byl miekki jak gabka (uklad zawieszenia I kierownicy -to bylo by super!!!) Pan natomiast stwierdzil ze ogolnie w calosci nie podpisuje sie Pan pod tym projektem...moze akurat byl ciezszy dzien???.....:)
jednak nie przeszkadza, że to diesel? Rozumiem, że wybór padł na Veloce 2.2 Diesel, ten sam co z filmiku? Jeśli dobrze widzę to w cenniku to jest 189.600 ;-)
I jak, jeździ się jeszcze lepiej? Jak wyciszenie/wydech? Zazdroszczę bardzo pozytywnie, mam nadzieję, że również kiedyś będę mógł usiąść za sterami Julii.
Panie Macieju, jaki samochód by Pan polecił jako codzienny samochód kompaktowy z mocnym sportowym zacięciem dla kierowcy 192 cm wzrostu? Do 250 kPLN. Jeździłem A45 AMG ale ciasno bardzo, golf R niezły ale ten wygląd... jestem umówiony jeszcze na jazdę audi S3 ale tracę nadzieje na znalezienie idealnego auta dla siebie.
Panie Macieju, czy ruch równocześnie obydwóch łopatek do siebie nie powoduje wrzucenia na luz? , następnie dotknięcie gazu wybiera odpowiednio bieg. Tak było w wersji super, którą testowałem. Ogólnie bije się z myślami, bo za 3 dni odbieram z salonu nową veloce 280 KM . 12 litrów średnio to nie mało, a przecież nie katuje Pan samochodów... Diesel w wersji veloce ma 210 KM jest niewiele wolniejszy ale pali 60 % tego co benzyna. I tu jest pytanie... Czy radość z jazdy benzyną jest w stanie zrekompensować każde prawie 30 zł wydane więcej na 100 km? Pozdrawiam i czekam na kolejne testy.
Marcin Plura nie rozumiem. jak stac Ciebie na takie auto to w ogole bierzesz pod uwage koszty spalania paliwa na 100 km? To mija sie z celem. Denerwuja mnie te wszystkie testy aut, w ktorych prowadzacy lub uzytkownicy do wad auta zaliczaja jego spalanie. Przeciez jak masz silnik o mocy 280 KM to jest to logiczne, ze nie bedzie palil 5 l/100 km jak przy silniku 1.6 o mocy 100 KM. To jest tak glupie, ze az smieszne, tzn. nie wiem czy uwazac Was za glupich czy smiesznych? Jak nie stac Was na utrzymanie takiego auta to lupcie sobie Paska 1.9 JTD i przestancie marudzic! Alfy to klasa premium, a silniki z duza moca moga duzo palic i jest to normalne.
awsed25 w swoim idiotycznym monologu zapomniałeś o takim drobiazgu jak przebieg. Ja jeżdżę ok 60tkm rocznie i zauważam że diesel veloce jest bardziej oszczędny o 12,5 tyś rocznie ,a przyspiesza i jeździ niewiele wolniej a na pewno nie gorzej. Mercedes S , BMW 7 i 5 są dwa razy droższe i większość z nich to diesel a właścicieli tym bardziej stać nas paliwo.Jeżeli kogoś stać na taki samochód to nie znaczy że musi szastać pieniędzmi. Poza tym moje pomiary przy dystrybutorze pokazują, że dynamiczna jazda tym samochodem to dobrze ponad 20 litrów. Dlatego opcją jest diesel , który obojętnie co zrobisz to nie spali więcej niż 10 l.
Marcin Plura I wszystko w temacie! Rozmawialem z kilkoma posiadaczami Stelvio/Giulii, czemu diesel?? Argumenty byly rozne, ale ostatecznie WSZYSCY jako glowny powod wymienili dlugie przebiegi autostradowe, czesto pokonywane z wysoka predkoscia przelotowa. Ja od zeszlej wiosny za absurd uwazam fakt, ze uruchamiajac auto (konkretnie egz z filmu) czuje tapniecie jakby silnik nie mial wogole poduszek amortyzujacych? Czemu tak potwornie 'klepie'? Okazalo sie, ze nasi "koledzy" kompletnie ja zajezdzili. Szkoda, ze nie uslyszalem/zobaczylem/przeczytalem potem niczego, czego nie wiedzialbym wczesniej+tego co wiem od Macka! Bo on prosze Pana wie duzo, jeszcze wiecej czuje i co mnie niezmiernie raduje, czesto czuje dokladnie to samo co ja! Wspomniana niebieska Giulia i chyba czarne Stelvio diesel z roznych powodow zrobily na mnie negatywne wrazenie. Na tyle, ze dieslowi w Giulii/Stelvio, mowie NIE. Teraz juz wiem dlaczego. Blue Giulie skatowali, a za nieprzyjemne szarpniecia skrzyni w Stelvio przy niskich predkosciach (NIE w trybie dynamic-to wazne) odpowiadal wadliwy soft, ktory juz updatowano. Dlatego od jutra, dzien w dzien, bity tydzien jezdze tylko wloskim duetem z dieslem. Co istotne, z przebiegami nie wiekszym, niz 10 tys i autami niepochodzacymi z serii przedprodukcyjnej, jak wszystkie te, ktorymi jezdzilismy wiosna zeszlego roku.
Że głośno klekocze... w sumie Alfa miała jak dla mnie fenomenalnego diesla w 159 2.4 210KM o 5 cylindrach, w tym przypadku klekot był nawet przyjemny. To jedyny diesel którego chciałbym mieć. Rozumiem, że mogli mieć problemy z przystosowaniem go do nowych norm (wiadomo, im więcej cylindrów tym trudniej to zrobić), ale jestem niezmiernie ciekaw czy dzisiaj koncerny zawracają sobie w ogóle głowę aby silnik z natury przyjemnie pracował dla ucha i nie mówię to o udawanych odgłosach z głośniczków. Mam wrażenie, że nie. Pozdrawiam.
Mówimy o "fabrycznych" układach? Mnie najbardziej śmieszy to co jest w Clio RS. Jak dla mnie jest to bardzo sztuczne, aż mnie uszy bolą. Niestety, wszędzie normy. Już potrafiłbym przeżyć te membrany połączone z ukł. dolotowym czy klapy w ukł. wydechowym, ale jak tylko usłyszę wspomaganie z głośników to od razu mi się przypominają te urządzenia za 15zł z marketu wpinane do gniazda 12v wysyłające do radia pseudo V8 gdy pod maską 1.0 R3. Po prostu nie potrafię tego zaakceptować i choćby wszystko było wyśmienite to taki fakt by mnie odwiódł od zakupu, gdybym oczywiście miał tyle $$$.
Niestety podobno Giulia slabo sie sprzedaje - SW nie bedzie. Mam nadzieje że ludzie jednak sie wezmą za kupowanie - bo auto rewelacyjne. Ale wiadomo ze w tej klasie liczy się znaczek bardziej od faktycznych zalet auta. Nie wiem jakie wersje były dotychczas dostepne w Europie? QV i 2.2 diesel tylko? Bo veloce chyba od grudnia dopiero.
Stanisław Wiśniewski SW nie będzie bo SUV ma być zamiennikiem. 100 tyś droższy...Baaaardzo mnie zmartwiła wiadomość o uśmierceniu projektu SW przez FCA
Mówi się już od jakiegoś czasu o coupe i spiderze Alfy. Wiadomo na pewno, że będzie jedno droższe coupe, możliwe, że rywal 911 i F Type z silnikiem V6 (6C). Jeśli powstanie coupe na podstawie Giulii, to będzie i Spider. Tylko nie wiadomo czy będzie to po prostu Giulia Coupe czy szefostwo marki będzie chciało wyróżnić wersję dwudrzwiową i wystylizują ją inaczej.
189600pln w podstawie, powiedzmy że konfiguracja która przypadła mi do gustu to prawie 250 000 pln. Panie Maćku, czy ten samochód jest wart tych pieniędzy?
Niedawno pisałeś Pan, że: "A taka wersja cywilna, sorry ale straszny paździerz.", "Jeździłem, o mały włos nawet do firmy nie kupiłem. Ale po jeździe wyszło że to porażka byłaby straszna. Niestety, poza wyglądem który urywa tyłek Giulia szału nie robi.". Więc jak to z nią było Panie Pawle?:)
PrezSSS, to pytanie bardziej merytoryczne. Osobiście uważam że 250 tyś za Alfę to przegięcie. Wersja którą jeździłem była w manualu (2,2 150 KM)i przeciętnym wyposażeniu więc dalej uważam że to paździerz (z tyłu nie było nawet podłokietnika). Czekam jak Quadrifoglio wróci z serwisu, może zmienię zdanie.
Wątpię żeby się tak prowadziła jak Alfa. Poza tym to dalej tylko Kia. A Alfa to legenda motoryzacji. Myślę, że te 280 KM będzie robiło robotę w lekkim nadwoziu Giulii
Zgadzam sie co do legendy. Jednak prosze Cie.. legenda ktorej nikt w poprzednich latach nie chccial kupywac bo psulo to sie na potege.. Teraz to sie zmienilo ale teksty tpu Tylko Kia... Zerknij sobie na rynek azjatycki i amerykanski ile znaczy tylko KIA,
yamaguchigumi2 Nie interesuje mnie rynek azjatycki ani amerykański. Mi wystarczyła jazda Optimą GT SW, na którą miałem chrapkę. Podziękuję za samochód za 154 tyś, który jedzie jak wóz drabiniasty.
Metal i skóra w mroźne dni są wyjątkowo nieprzyjemne w dotyku, a przy dużym nasłonecznieniu mocno się nagrzewają i potrafią poparzyć. Metal i skóra nie bardzo nadają się na powierzchnie kontaktu z ludzkimi dłońmi. W płytkich fotelach przy szybkim pokonywaniu zakrętów plecy kierowcy ślizgają się po skórze. Lepiej w płytkich fotelach wybrać alcantare, ponieważ ma wysoką przyczepność.
Dlatego marki premium mają podgrzewaną kierownicę, podłokietniki i oczywiście fotele. Na lato jest wentylacja foteli. Skóra w markach premium również nie jest śliska, żeby na niej ''jeździć''
Każda zabezpieczona skóra jest śliska. Skóry niezabezpieczone takie jak zamsz czy nubuck nie są śliskie, ale nie są odporne na wchłanianie wody i potu. Skóry niezabezpieczone nie nadają się na kierownicy, podłokietnikach i fotelach. Podgrzewane i wentylowane fotele są strasznymi pożeraczami energii i - nieco wbrew swej użyteczności - nie powinny być włączane zaraz po uruchomieniu silnika.
Żeby odczuć tę śliskość skóry, to samochód już musi być wyczynowy czyli sportowy a takich właśnie jest alcantara itp. Co do śliskości skóry, proponuję usiąść w a8,serii7 lub S klasie i wtedy mówić o swoich odczuciach. Z tym pożeraniem prądu, rozumiem, że to jakiś problem dla niektórych aut ?
Przejedź sobie dłonią albo palcem po skórze zabezpieczonej. Jest śliska. Przejeżdżając samochodem krótkie odcinki, nie pozwalamy naszemu akumulatorowi właściwie się naładować, co może spowodować jego całkowite rozładowanie przez dodatkowe wyposażenie pobierające energię i uniemożliwić ponowne odpalenie auta.
Odnośnie tezy omówionej przez Pertyna w trzeciej minucie (od 2:08) - zaobserwowałem w kilkunastoletnim aucie (Audi A4 quattro) z równie starym 5-cio biegowym Tiptronic'em produkcji ZF (5HP19FLA), że w trybie S w momencie puszczenia pedału gazu auto zdecydowanie mocniej zwalnia niż podczas tego samego toczenia się w trybie D - jak to jest możliwe, skoro rzekomo w starych skrzyniach wrzucany jest wtedy luz? Ja to wiążę z tym, że szybciej są wtedy wrzucane niższe biegi by silnik był utrzymywany cały czas (lub znacznie dłużej) na wyższych obrotach silnika, w których uzyskuje max. moment obrotowy (= by auto było gotowe do max. przyśpieszenia w momencie ponownego nadepnięcia pedału przyspieszenia). A jeśli stare automaty rzeczywiście rozłączały silnik od skrzyni w momencie puszczenia gazu to co powoduje w moim aucie zjawisko które zaobserwowałem? Zjawisko które kojarzy mi się z jednym - z hamowaniem silnikiem... mało tego - w takich momentach chwilowe spalanie wg. komputera to 0.0l/100km
Panie Pertyn, jeździłem już oba modelami. Wiem...Alfa.. urokliwa Włoszka i tył auta naprawde sexowny...ale jednak - AUDI , AUDI AUDI . Dlaczego? To po prostu surowy soczysty ponadczasowy sexowny kształt. Tam, detale, które w Alfie podpadają(fotele baardzo śliskie, navi leży") - w Audi są dopracowane. Silniki są porównywalne, te z Audi jednak mocniejsze. Cena? Audi droższe ale dopłacam i wiem za co. Frajda z jazdy? Oba auta dają mnostwo frajdy. Moje nowe A5 Sportback do odbioru juz w czerwcu. Pozdrawiam
Co do ceny: za jedno dobrze wyposażone A5 nie kupimy dwóch Giulii. Druga sprawa : to nie jest tak że ja tą Giulie ganią, czy coś. Naprawdę robi spore wrażenie i pojawiła się na rynku jako objawienie" . Ale do tanich również nie należy
Pertyn ględzi: Przpraszam, rzeczywiście powiedział Pan nie w starych a w konwencjonalnych, typowych samochodach. cyt.: "W momencie kiedy w normalnym, konwencjonalnym, typowym samochodem z automatyczną skrzynią biegów odpuszczamy, dojeżdżamy na rozpędzie czy skręcamy pod kątem 90st. to skrzynia (sterownik skrzyni) rozłącza sprzęgła i de facto nie mamy w tym momencie żadnego napędu ani hamowania silnikiem. W Alfie taka sytuacja nie istnieje." Wychodzi więc na to, że skoro w Audi A4 B6 quattro z tiptronikową 5-cio biegową skrzynią z lat 90-tych (pod wzgl. mechaniki - sterownik tej skrzyni z trybem S pojawił się dopiero w XXI w.) występuje hamowanie silnikiem to nie jest ani konwencjonalnym ani typowym samochodem... cóż, żyłem w błędnym przekonaniu, iż to typowy du...owóz :) Mało tego - czyżby Alfa Romeo było 15 lat za Audi, że dopiero teraz taki myk posiadają? ;) PS. Alfiarze proszę ostatnie zdanie traktować z baaaaaaaaaaardzo dużym przymknięciem oka... uprzednio biorąc do płuc spory haust świeżego powietrza :)
Eeee, porównywanie samochodu FWD z RWD... Nawet jak się dopłaci do quattro, to silnik i tak będzie sobie smętnie wisiał z przodu... Fotele może ładniejsze, co kto lubi :).
Dziękuję za odpowiedź. Benzyna na pewno będzie przyjemniejsza dla ucha. Interesujące jest to, że hałasy aerodynamiczne są mniej dokuczliwe w Julce niż w IS słynącym z dobrego wyciszenia. Giulia wysoko powędrowała na mojej liście. A czy przesunięte mocno do przodu drzwi nie przeszkadzają? W moim przypadku lewy łokieć był na wysokości słupka B. Nie miałem gdzie go oprzeć.
U Włochów widać postęp, chęć konkurowania z niemieckim mainstreamem, ale też uważam, że materiały jeszcze nie na takim poziomie jak wiadome trzy marki, a co dopiero powiedzieć o intuicyjności multimediów.
Marcin Heller dziękuje Ci za odpowiedz . Co do wrażeń z jazdy to rzeczywiście jest bardzo dobrze jakas delikatna opinie mogłem sobie wyrobić - chodź miałem auto jedynie na cały dzień ;) ale martwi mnie ta elektryka tego nie jestem w stanie ocenić przez kilka godzin użytkowania ;( co się działo u Ciebie bo widzę w jednym poście , że Pan Maciej też wspomina o problemach z elektryka . Dzięki za odpowiedz .
Marcin Heller Aha rozumiem Ok daj znać jestem ciekaw . Ja testowałem 2.2 180 koni automat i naprawdę super się jeździło . Wiadomo chciało by się Veloce :)ale dużo jeżdżę na lini Warszawa Gdynia Wiec benzyna nie ma sensu ;) No i wolałbym , gdzieś po drodze „ nie stanąć „ przez tą elektrykę i to mnie właśnie zatrzymało trochę z decyzją . Znajomy ma Talismana to to dopiero tykająca bomba na kołach - Non stop coś ...
Marcin Heller cóż nie pozostaje mi nic innego jak sprawdzić również benzynę :) jednakże obserwuje cały czas ,,rynek” i opinie o elektronice . Czekam również na komentarz o rozwiązaniu Twojej sprawy ;) trzymam kciuki i dziękuje za obszerne odpowiedzi 👍🏻oby więcej takich osób :)
Dziękuję Panie Macieju za super test. zdrówka
Świetny test, bardzo miło słyszeć takie słowa o swojej ukochanej marce, jak Pan kupi, to proszę się pochwalić swoją wersją na kanale:) Pozdrawiam!
Świetny z Pana dziennikarz miło,się Pana słucha;)
Ja również się zakochałem, i kupie sobie takie autko za 15 lat :D To jest pewne! Przepięknie tworzona historia przez markę.
Mocne słowa, Pertyn od dziś już nie ględzi tylko mądrze przemawia pozdrawiam
Witam , posiadam od 4 miesięcy Giulię z silnikiem benzynowym 2.0 200 konnym na dziś przebieg to 16 tyś. średnie spalanie od nowości 9,6 gdzie 70% to drogi szybkiego ruchu z tym silnikiem jako pierwszy w Polsce ( 2 dni na homologacje)jest to moja 5 Alfa lecz ten model to przełom polecam wszystkim nie słuchajcie opinii tych co negują nie kupił bym 5 Alfy gdyby wcześniejsze były złe . Przejedź się w salonie nowym i wtedy oceń :)
JC witam, jeżeli chodzi o same miasto to nie sprawdzałem ale auto na prawdę nie ma dużego apetytu na paliwo nawet przy dynamicznej jeździe może że tankuje 98 , spalanie x2 jak przekraczam 220 km w Niemczech :) ale jak auto się trzyma drogi . Jakość auta po tym przebiegu pozytywna byłem na pierwszym przeglądzie w Poznaniu koszt 980 zł nic się nie dzieje polecam
Witam w Poznaniu mam największe zaufanie i też u nich zamawiałem kolejną Alfę , gratuluje wyboru :) też benzyna ?
Jakub Pol-car , jeszcze raz Gratuluje wyboru :)
z nawigacją pełna zgoda.Zgłaszałem temat i dowiedziałem się,że ma być na dniach aktualizacja.W końcu to system Tom Tom
świetna recenzja, tak dobra, że nawet bym kupił w ciemno tą Giulie :D bardzo dobrze się ogląda, pozdrawiam :)
Bardzo przyjemnie się słucha Pana ględzenia....szkoda, że moja żona tak nie ględzi jak Pan :D
z żonkami widze , że kazdy ma ten sam problem.
...i chyba za to je kochamy :)
taa...
9:23 wkradły się chyba emocje tak wyczułem ;) , a to odzwierciedla Pańską pasje do aut :) podkreślił Pan moją opinie , że Włoskie auta maja coś więcej niż inne ... mają dusze :)
W mojej pipidówie pojawiła się już pierwsza Giulia - fajnie, że mają ludzie fantazję i nie kupują oklepanych aut. Też mam fantazję, ale pieniędzy brakuje. Gdyby kasa była kupiłbym Alfę już dziś. Tylko inny model. Moją miłością jest Alfa Romeo Disco Volante. Video recenzja J. Clarksona z TG ryje beret niesamowicie.
Jestem pod wrażeniem tego auta. ALfa w końcu zaczęłą produkować dobre samochody :)
Panie Macieju, świetny wybór. Od jakiegoś czasu jestem posiadaczem Veloce 280 i mogę jedynie potwierdzić, że samochód jest wręcz perfekcyjny. Prowadzenie i radość z jazdy na najwyższym poziomie. Samochód pokonuje zakręty jakby był przyklejony. Jest bardzo dynamiczny i daje wrażenie "lekkości". Jeździłem już w życiu wieloma samochodami ale Giulia Veloce to całkiem inna bajka ! :)
Chciałbym zapytać czy ma Pan szyberdach w swoim Veloce? Ja takim trochę jeździłem i był straszny szum od dachu. Powyżej 120 km/h nie do zniesienia.
Oprócz tego to wspaniały samochód !!!
Witam, nie mam szyberdachu i nie ma żadnego szumu od dachu. Przy prędkościach ponad 160 ogólnie trochę szumi ale nie jest to jakaś trgaedia nie do zniesienia. Podobnie miałem w 159. Gdzieś w internecie jest dokładny test z poziomem dB i wcale nie jest źle. Dla mnie to pierdoła bo samochód daje ogromną przyjemność z jazdy :)
Co do frajdy to zgoda w 100%-ach.
Szum nie przeszkadza jak się jedzie po krętych drogach, nie ma czasu się tym przejmować. Natomiast przy monotonnej jeździe na autostradzie trudno rozmawiać przez ten hałas.
mam szklany dach w veloce i faktycznie szum przy 160+ jest nieznośny
Peter McVries nadal jesteś zadowolony z tego auta ? ;)
Co do siedzeń świetne są typowe sportowe kubły w modelach Veloce / Ti Q4 :) W testowanym to standardowe do jazdy codziennej i podróżowania. Do jazdy dynamicznej w/w nadają się tylko i wyłącznie więc polecam Pertynku.
Czułem i liczyłem na to, że wybierze Pan Julkę :)
Czekam na recenzje kolejnych wersji Julii oraz na informację jaką wersję Pan wybrał.
Osobiście jestem zwolennikiem starszej motoryzacji i zawsze z dystansem podchodziłem do nowych samochodów, naszpikowanych elektronikom, ale w Gulii się zakochałem i otwarcie mówię, że to jest jedyny nowy samochód jaki bym kupił.
Pozdrawiam :)
Jesteś Pan rewelacyjny !!! Prawdziwy motoryzacyjny fan. Czy to możliwe żeby diesel w tym wykonaniu był taki wspaniały? Przecież to tylko 180 koni? Tak Julka jest piękna ale też nie za tania. W tej wersji to pewnie około 180 tysięcy złotych? A za tyle można kupić Mustanga GT 5.0 421 koni,który niestety spala hektolitry benzyny. Jest mnóstwo wspaniałych samochodów,a Pertyn jest jeden. Świetne testy!
Niestety Mustang nadal będzie tylko Mustangiem. Włoska motoryzacja, to zupełnie inny świat, którego raczej nie powinno się z czym innym porównywać.
140 tyś mi policzyli za coś takiego z ciemnym środkiem
uwielbiam alfy
Dróg przybywa i jeździmy coraz więcej. Takie przyszły czasy, że ogromna rzesza ludzi codziennie musi pokonywać służbowo czy półsłużbowo setki kilometrów. I odwiedzić np. nowych klientów, których adres trzeba odnaleźć. Pomóc może nawigacja GPS. Dziś właściwie każdy producent aut oferuje nawigację (zawsze bardzo drogo). Samochodowe systemy fabryczne mają wielkie zalety, bo integrują w sobie jeszcze inne funkcje multimedialne, a poza tym nie psują estetyki kokpitu.
Systemy przenośne zapewniają dużo częstsze aktualizacje map i baz danych o wszelkiego rodzaju punktach (restauracje, muzea, stacje paliw) od fabrycznych układów wbudowanych w samochodach.
La Rive w mojej Lagunie mam fabryczną navi z nowymi mapami kilka razy w miesiącu + online informacje o fotoradarach i korkach (uwzględnia korki w wyliczaniu trasy). Renault zastosował navi TomToma. Da się? Da się.
Pertyn Ględzi infiniti bije ich na glowe mapy sa tak stare ze niektore ulice powinny nosic oznaczenia Wandy Wasilewskiej czy plac XXV lecia PRL. Od 2 lat nie bylo aktualizacji a te ktore byly fabryczne juz byly stare
Co tu dużo mówić - piękne auto i świetna recenzja ;)
Czerwona skóra wygląda świetnie. A łopatki na pewno dają dużo przyjemności w Quadrifoglio- te strzały przy każdej zmianie :)
Zachorowałem na Gilulię . Najpiękniejszy samochód obecnie produkowany.
Zabujałem się od pierwszych chwil w tym aucie.
Kierownica cudowna, wnętrze to ergonomiczna bajka, cudowne....
Jedziesz 5 minut, a czujesz się jak w aucie, które masz i kochasz od lat.
W benzynowej wersji denerwujące są manetki zmiany biegów, przeszkadzają przy włączaniu kierunkowskazu. Logo na kierownicy czarno/białe, a powinno być kolorowe..
Czepiać się można już tylko tego, a jak ktoś znajdzie więcej wad, to i tak je wybaczy.
Wiadomo auta to kwestia gustu, charakteru, ego, itp.
Kurde, będziesz miał super fure.
Jaką wersje wybrałeś?
Moja wymarzona to ta na jasnych skórach z drewnem i lakierem SZARY - LIPARI GREY.
To już wiem jakie auto pójdzie w nowy leasing. :)
passat 2.0 tdi highline oczywiscie
(żart)
Jeździłem manualem 2.2 180km i faktycznie, ten moment obrotowy nie powalał. Fajnie się autko zbierało, ale nie było w tym efektu wow. Czułem się jak w swoim Focusie tdi z 2009, który pompuje niesamowitą moc 115km. Przyspieszenie jest? Jest. Nic więcej. Zupełnie inne odczucie jest przy 400NM i 190km w Volvo S60 D4 AWD. Jeśli tu jest dodatkowe NM, to przyjmę je z rozkoszą :) Dziękuję za naświetlenie sprawy. Pozdrawiam.
Czekam na test Veloce 280km :)
Prosimy o test wersji Veloce :)
w końcu ktoś zrobił fajny test tego auta też się zastanawiam na tym autem. Jeździłem 2,2 d i 280 KM benzyną. Wstrzymałem się zakupem bo chcę jeszcze zobaczyć Stelvio. Ale z pewnością będzie to alfa.
Panie marku czy najmocniejszą Giulią quadrifoglio da radę użytkować na co dzień - bo zastanawiam się na ile serce wgra z rozsądkiem i czy nie zaszaleć
Myslalem ze Pana wybor jednak padnie na "kota z UK", ewentualnie na "szwedzki luksusowy minimalizm". Jednak "powabna wloszka" wygrala. Gratuluje! Prosze sie we wlasciwym czasie pochwalic zakupem. Ps. Ja ciagle czekam na nowe Volvo S60, mam nadzieje ze w tym roku je zaprezentuja oraz ze bedzie dostepna opcja czerwonej skory, jak mam w swoim obecnym modelu. Zas do tej Alfy to bardzo pasuje.
Panie Maćku. Bedzie jeszcze Veloce w dieslu - 210 koni i 4 buty. Co Pan na to?
Pomimo ekotrendu w 2016 to bardzo udany rok dla motoryzacji - Alfa Giulia, KIA Stinger, Mazda CX-5 Peugeot 3008,Skoda Kodiaq, Toyota C-HR, Volvo serii 90 dają wiarę, że 2017 będzie ciekawy.
Panie Macieju. Swego czasu pytałem Pana o opinię nt. Alfy MiTo. Chciałem tylko napisać, że od miesiąca jestem w posiadaniu. Pierwszy samochód za 100% wkład własny. Z minusów to tylko jedno: lubi trzeszczeć i skrzypieć na nierównościach. Poza tym, auto świetne.
Czekam z niecierpliwością na film o Stelvio. Dzięki! :)
Alfy po prostu są jak kobiety ;)
Osobiście, na co dzień jeżdzę 159 2,4 w manualu :)
Jeżdziłem (niestety jedynie podczas niezbyt długiej jazdy próbnej) Gulią z tym samym automatem ZF, ale z silnikiem 2.0 benzynowym. Miałem kilka zdumiewających uwag, do których żadnego odniesienia nie znalazłem w filmie:
1) przełożenie układu kierowniczego wydało mi się absolutnie nazbyt krótkie, auto sprawiało wrażenie myszkującego na najmniejszy ruch kierwonicą - jestem przekonany, że podczas kichnięcia przy 80km/h byłbym na pasie obok. Kierwonica jest tak czuła, że nawet z trudem było mi znaleźć/utrzymać pozycję środkową - i mówie to jako fan raczej sporotwych samochodów
2) zawieszenie nie sprawiło na mnie tak dużego wrażenia, zbyt bardzo przenosiło dla mnie drobne nierówności i wyboje na fotel kierowcy - co w połączeniu z w/w niezwykle czułym układem kierowniczym sprawiało że auto dosłownie dla mnie podskakiwało i myszkowało cały czas. Określił bym je jako strasznie nerwowe.
3) silnik benzynowy nabierał obrotów tylko do około 5500 ( jak diesel!?) i nie umiałem uzyskać wyjaśnienia dlaczego zestrojono ten silnik do tak niskich obrotów i z czego to technicznie wynika.
4) Każde agresywne dodanie gazu powodowało momentalne bardzo wyraźne przerzucanie balansu auta z przodu na tył - czuć było jak cała karoseria się kładzie (szczególnie w zakretach). To sprawiało dla mnie znowu wrażenie zbyt miękkiego zawieszenia jak na tą moc. Naprawdę byłem szczerze mówią trochę rozczarowany takim zachowaniem po tych wszystkich wspaniałych opiniach jakie to auto zebrało.
5) Powyżej 100kmh pojawia się jakiś świst powietrza koło okna - wrażenie jak niedomknięta szyba. Kompletnie dyskwalifikuje auto - nie da się nim jechać w trasie, tak strasznie denerwuje.
Może jest to kwestia biasu wynikająca z porównywania alfy bezpośrednio do auta którym jeżdzę na codzień (bmw 5er 1950kg z adaptacyjnym zawieszeniem+stabilizacja przechylow) i już się przyzwyczaiłem do zupełnie innej charakterystyki dużo większego i cięższego auta.
Co do plusów mogę dodać że o ile design na zewn. może dla kogoś być dyskusyjny, to design i jakość materiałów w środku bije na głowę wszystko z obecnej niemieckiej trójcy.
Silnik benzynowy ma ograniczone obroty tylko i wyłącznie ze względu na normy emisji USA. Żeby nie stroić sterownika silnika osobno na Europę, osobno na USA, pozostawiono taki sam ogranicznik obrotów. Nisko, ale może wystarczająco... Jeśli chodzi o świst koło okna, jest to bardzo rzadki przypadek - nikt z testujących nie narzekał na hałas, bardzo prawdopodobne, iż była to wada pojedynczego egzemplarza, każdy samochód z początku produkcji ma tak zwane "choroby wieku dziecięcego" - może trzeba spróbować jazdy innym egzemplarzem :)
cypreessDK jeśli tak jak piszesz masz adaptive drive w swoim codziennym aucie to właściwie każde inne auto wyda Ci się mocno przeginajace się w bezpośrednim porównaniu
Problem w tym, że aktywny stabilizator nadwozia stabilizuje głównie przechyły boczne (z prawa na lewo). Przechyły przód-tył są stabilizowane jedynie za sprawą utwardzania zawieszenia (amortyzatorów) i wcale nie działa to w tak dużym zakresie jak stabilizacja boczna. A w tej alfie właśnie największym problemem były przechyły przód-tył przy dodawaniu gazu. To bardziej wskazuje dla mnie raczej na jakiś poważny problem z zestrojeniem zawieszenia, niż z przewagą technologiczna w tym przypadku BMW.
Dzięki. Tego handlowiec nie umiał lub nie chciał dodać. Generalnie dla mnie troche nie pasowały te obroty do charakteru silnika benzynowego i psuły efekt. Dużo bardziej wolałbym w takim razie diesla 2.2 z większym momentem obrotowym milion razy lepszą ekonomią jazdy i nawet z klekotem diesla, bo dźwięk tej benzyny wcale nie równoważył jej zalet których po prostu nie ma.
A to bardzo ciekawe, bo jako drugi samochód mam Leona 1P właśnie na sportowym zawieszeniu z FR. Tam nie czuje tego efektu kładzenia się auta przy hamowaniu czy przyspieszaniu, a zawieszenie tak jest bardziej gokartowe przez co mniej wygodne ale daje poczucie kontroli nad autem. No nic, wiele rzeczy jest napewno kwestia przyzwyczajenia i punktu odniesienia. Co do jakości wnętrz to jestem ukrytym fanem Audi, ale tym razem wybrałem BMW żeby spróbować czegoś innego. O ile uważam ze BMW jest ogólnie przereklamowane - tzn jest dobre zgodnie z oczekiwaniami ale ja byłem nastawiony po opiniach, ze to zupełnie inna klasa niż Audi. Otóż są to bzdury psycho fanów BMW :) natomiast co do materiałów wykończeniowych takiej 5er z 2015 roku jest absolutnie na poziomie Audi bądź wyżej. Nowa 2017 jeszcze lepsza. Natomiast MB E-klasse jeśli chodzi o samo wykończenie wnętrza na modlę S-ki odsadzilo konkurentów daleko daleko.
No nic. Pozostaje życzyć milego użytkowania.
Bawiłem się w konfiguratorze i wyszło mi 230k za naprawdę fajnie wyposażoną wersję. Jak na auto segmentu średnio/wyższego, całkiem przyzwoicie wyceniona jest ta Alfa. Łopatek można nie brać i jeden minus mniej.
Zgadzam się. Powiem wiecej - bedac szczednym w dodatkach i mocy silnika naprawde mozna kupić to piękne auto za bardzo rozsadne pieniadze
SB, najlepsze miasto na swiecie :)
Aj jak dla mnie marzenie (takie realne bo marzenie to Q ) bedzie czas zmienić 159 na coś nowszego to jest tylko jedna opcja ;)
Zmiana biegów jest konieczna, ze względu na niekorzystną charakterystykę tłokowego silnika spalinowego, który sprawnie oddaje moment napędowy tylko we względnie wąskim zakresie obrotów. Ale czynność zmiany przełożeń można zautomatyzować. Tyle tylko, że klasyczna skrzynia automatyczna, wyposażona w hydrokinetyczne sprzęgło lub zamiennik momentu, obarczona jest wadą znacznych strat mocy. Z problemem tym radzą sobie (kosztem zwiększenia zużycia paliwa) duże silniki w statecznych limuzynach. Gorzej w małych, z założenia ekonomicznych samochodach, a także w pojazdach o charakterze sportowym. Tak więc dobrze byłoby, aby skrzynia pozostała mechaniczna, ale zmiana biegów oraz obsługa sprzęgła - automatyczne.
Tego typu rozwiązania, jeszcze piętnaście lat temu nieśmiało pojawiające się w seryjnej produkcji, obecnie oferuje praktycznie każdy poważny wytwórca samochodów. Zautomatyzowana skrzynia pozostaje zupełnie taka sama jak w zwykłym manualnym samochodzie, jednak zamiast poruszanego ręką kierowcy, zewnętrznego mechanizmu zmiany biegów, zastosowano w niej siłowniki przesuwające odpowiednie elementy zmieniające przełożenia. Potrzebna jest też obsługa sprzęgła - automatyka powinna rozłączyć je na czas każdej zmiany biegu i odpowiednio załączać przy ruszaniu.
Bardzo często zautomatyzowane skrzynie pracują na dwa sposoby - w trybie automatycznym i sekwencyjnym. W tym drugim, biegi zmienia się, popychając drążek sterowania, umieszczony tradycyjnie, na tunelu: redukcja do przodu, a podwyższenie biegu do tyłu. Można też używać łopatek, znajdujących się nad ramionami kierownicy (z lewej strony redukcja, a z prawej strony podwyższenie). Skrzynie zautomatyzowane oferują między innymi tryb sportowy, w którym zmiany biegów następują szybciej niż w trybie zwykłym, a także asystenta startu, czyli funkcję automatycznego doboru prędkości obrotowej silnika, podczas ruszania z pedałem gazu wciśniętym do oporu.
Widać entuzjazm aż kipi, trudno się z nim nie zgodzić to piękny wóz, dopracowany jakościowo i technicznie..trzeba tylko ustawić się po niego w dłuugą kolejkę. Dwa miesiące temu prosiłem FCA o wykonanie próby AR QV - do tej pory nie możemy dopasować kalendarzy. Chyba że pan Pertyn już kupi to może wtedy ;-)
Hmm..Dziecko Chińczyk i dziecko Japończyk to się niczym od siebie w ogóle nie różnią, bo tylko nazwą zasadniczo: to Chińczyk, a to Japończyk. No chyba tylko, jak Chińczyk jest chłopiec, a Japończyk dziewczynka, to się różnią od siebie. Płcią. To wtedy już tak, jak u ludzi ;-)
Włoszki,i dosłownie i w przenośni,potrafią być piękne.Problem w tym,że na starość robią się,często,bardzo......upierdliwe.
prosimy o test Alfy 2.0 Turbo benzyna !!!!
Pertyn ględzi a wiadomo kiedy mniej więcej?
Będzie moja po lifcie:)
Za wszy i drobny łupież...
Łopatki są idealne zarówno wielkościowo jak i w idealnej pozycji - identycznie jak w Ferrari - ewentualnie dźwigienki są za krótkie
To co ten Mareczek pierdolił że wolna ? Wyjaśnij go
Po takim teście i opinii może być pan spokojny o wysokość rabatu jaki udzieli FCA przy zakupie Giulii ;)
Proszę o wybaczenie i potraktowanie mojego komentarza jako żartu . Pozdrawiam
Na regon, benzyna 200 KM Giulia ( nie Super) z pakietem światła i czymś jeszcze - nie pamiętam, 125 tyś.
auto cudowne, w zasadzie aż sam bym chciał tym jeździć, ciekawe jak sprawują sie 2.0 benzyniaki :)
a recenzja na wysokim poziomie :D
Pertyn ględzi No pewnie, że benzyna. Jaki " olej opałowy" w Alfie?
Panie Pertyn jak wyglada porownanie z klasa srednia coupe typu A5 Sportback i 4 GC? Oba daja duzo przyjemnosci z jazdy kosztem przestronnosci, czy Gulia w cywilnych wersjach wyprzedza te konstrukcje pod tym wzgledem?
Ciekawy test,daje dużo do myślenia…
w VW passacie czy też skrzynia hamuje biegami dość skutecznie , lecz z powodu rudej musiałem się go pozbyć
Duze łopatki fajnie wyglądają i są w stylu Ferrari. Jednak jak dla kogoś to wada to moze z nich zrezygnować, to tylko opcja. Fotele chyba najlepiej kupić jako mieszankę skóry i alcantary.
aryon55 nie ma opcji z alcantarą.Do łopatek przyzwyczaiłem się w jeden dzień i teraz bym nie oddał
Parkował Pan to auto pod Norauto w Piasecznie w sobotę około 18?
Cholera to się minęliśmy, zaparkowałem 2 auta obok i poleciałem obejrzeć to auto bo 1 raz na żywo widziałem.
Panie Macieju, jeździłem kilkoma różnymi wersjami Giulii i zgadzam się, że jako całokształt jest to dobry samochód, ale czy nie uważa Pan, że jest słabo (poniżej średniej w tym segmencie premium) wyciszona?
W dzisiejszych autach, dobre wyciszenie spotykane jest tak często jak kosmici.
Kolejne generacje powinni poprawić, o ile sprzedaż chwyci, bo teraz to wygląda jakby to była próba rynku wersją beta.
I kupił Pan ;)?
Witam, jakiego uchwytu do telefonu Pan używa? Wygląda solidnie..pozdrawiam
ok dziękuje
Będzie test RS7 performance ?
Peunta swietna ......Brawo
9 tysięcy subskrybcji i 10 tysięcy wyświetleń w jeden dzień. kurde śmierdzi sukcesem :)
Pertyn ględzi wielki powrót Alfy? będą kolejki w salonach?
Pertyn ględzi Skoro produkt jest więcej niż ok, to może marketing marny. Jak skoda robi wyprzedaż rocznika to trąbią do obrzydzenia w każdym możliwym medium. Jak alfa wprowadza dwa ważne,żeby nie powiedzieć przełomowe modele, cicho sza.
Panie Macieju co by Pan wybrał: Giulia Veloce 280, q50 hybrid awd, s4, 340i xdrive, c 43 amg 4matic czy Macan S 340hp ?
Czy planuje Pan test Tesli ?
Pozdrawiam
a spośród q50, s4, serii 3 i c-class w wyżej wymienionych wersjach co jest najbardziej uniwersalne ?
Panie Macieju. Z ostatnich Pańskich testów wynika, że wszystkie samochody są najlepsze. Mam tu na myśli Jaguara XE, Infiniti Q50 oraz Giulię. Po teście Guli mam wrażenie, że tym najlepszym z tych najlepszych jest Alfa. Ale bardzo mnie interesuje jak ona wypada w bezpośrednim porównaniu z Infiniti. Infiniti ma 405 KM, Alfa za podobną cenę oferuje podobne auto o mocy 280 KM. Który z tych dwóch Pan by wybrał. Czy Alfa jest tak dobra, że może mieć o 125 KM mnie a mimo wszystko sprawi więcej przyjemności. Czy te przyjemności będą zarówno na krętej drodze jak i na autostradzie. Jak Pan sądzi?
Wyjaśnił Pan bardzo wiele bo jak widzę mamy jakieś wspólne cechy samochodowego gustu. A tak przy okazji bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Bardzo wiele Pan wyjaśnił ponieważ doskonale rozumiem co ma Pan na myśli mówiąc o patrzeniu na auto czy też siedzeniu w nim. Infiniti Q50 w hybrydzie miałem okazję poznać i dla mnie właśnie patrzenie na ten samochód od zewnątrz jak również od wewnątrz sprawia ogromną przyjemność. Ten grill ma w sobie coś nostalgicznego - może to dlatego, że mój tata miał Wartburga 312. Ale jak dla mnie bagażnik w tej hybrydzie jako w samochodzie rodzinnym jest nie do przyjęcia. Nie pasują mi tam również fotele a o układzie kierowniczym, który jest komfortowy ale nie pozwala (przynajmniej na początku) sprawiać przyjemności a nawet budzi strach przy większych prędkościach już kiedyś do Pana pisałem. Tak wiec rozumiem Pański zachwyt Alfą bo choć nie miałem nawet okazji siedzieć w tym samochodzie mam wrażenia, że może być to coś co połączy cechy samochodu rodzinnego i usportowionego, który cieszy wyglądem i prowadzeniem.
miałem i mazdę 6 i teraz mam giulię veloce i naprawdę, ale to naprawdę - nie ma żadnego porównania. Jeśli ktoś choć trochę kocha samochody, nigdy nie będzie porównywał mazdy 6 do Giulii
"Julka" to mi pasuje. Monica Bellucci w świecie motoryzacji?
Jeździłem ostatnio przez 3tyg bmw 318i (po lifcie) w automacie i skrzynia na luz wyrzucała tylko jak miałem tryb eco pro - w normalnym zawsze trzymała bieg. Tak samo przy sportowej nastawie skrzyni zrzucała biegi przy zwalnianiu - ale jeżeli Giulia robi to na normalnej to zdecydowanie lepiej ;)
BMW w trybie COMFORT też to robi, tylko nie tak agresywnie jak w SPORT, i (być może, nie wiem nie jeździłem) nie tak agresywnie jak Gulia. Potwierdzam też co piszesz o luzie - nie wiem o co chodzi prowadzącemu, ale w BMW (pomijając jazdę na biegu jałowym w ECO PRO, co zresztą można wyłączyć) skrzynia rozłącza napęd w moim odczuciu tylko podczas wolniutkiego toczenia się - obrazowo, wtedy kiedy silnik musiałby zejść poniżej minimalnych obrotów. Normalna sprawa.
Zwróćcie uwagę, że mniej agresywna redukcja biegów to nie jest jednoznacznie wada/zaleta. Szybsza redukcja owszem pozostawia samochód w każdej chwili na odpowiednim biegu. Zejście z obrotami do 900/min natomiast tak jak w BMW daje delikatniejszą, mniej wyczuwalną redukcję, oraz mniejsze spalanie, bo samochód dłużej toczy się na wyższym biegu. Natomiast, kiedy w BMW dodasz gazu (w COMFORT) to redukcja do odpowiedniego biegu zajmuje... chwilę ;) Czy na co dzień jadąc po mleko, potrzebujesz tych 0,2s? Ja nie. Więc wolę rozwiązanie BMW, które jest bardziej zaawansowane elektronicznie, bo chyba do tego się to sprowadza. Czy skrzynia Gulii też się adoptuje do nogi kierowcy przez pierwszy okres użytkowania? Też mi się wydaje, że nie ;) ... A jak nie mam chwili do stracenia, to zawsze jest SPORT.
Poza tym, słówko na podsumowanie testu: to zabawne, kiedy Włosi po iluśtam latach stworzyli samochód, który wygląda z zewnątrz jak BMW 3, w środku również jak BMW 3, z tego co słyszę ma skrzynię biegów włożoną na wzór tej z BMW tylko że lepsiejszą (tylko że właśnie wcale nie ;) ), ma tryby jazdy takie jak w BMW, czy innych premium czy też już teraz w ogóle tak jak w innych markach, i już nie chce mi się wymieniać co tam jeszcze zapożyczyli... aaa rozkład masy 50:50 taki jak w BMW? Napęd na tylną oś? Aż się boję zapytać, gdzie jest umieszczony akumulator ;D
Generalnie jak dla mnie to kopia BMW 3, i hokus pokus, słyszę że BMW się nie umywa. Gratuluję dobrego samopoczucia za kierownicą, i życzę - szczerze bo to fajne autko - radości z jazdy nowym nabytkiem. Jednak pozostanę przy Bawarce.
Mi się wydaje mimo wszystko, że nowa trójka i czwórka, szczególnie w m-pakiecie to bardzo seksowne auta.. ale to kwestia gustu ;) Do tego naprawdę widzę duże podobieństwa w wyglądzie np. deski rozdzielczej między giulią a serią 3.
Ja będę pewnie niedługo szukał auta w tym charakterze i pewnie wybiorę między bmw, alfą a mercedesem ;)
Panie Macieju, Czy ja dobrze widzę na jednym ze zdjęć logo Q4 na tylnej klapie? Ktoś to sobie dokleił? Z tego Co wiem, to Q4 tylko w VELOCE.
Q2, nawet w dieslu w opcji jest dostępna szpera
Dzięki.
Jeszcze jest Q2
Co to za uchwyt na iPhone? W jaki sposób jest montowany? Widzę ze jest stabilny i nie chwieje telefonem
Pertyn ględzi dzięki
dzień dobry :>
Nie traci ducha tak sportowy samochód w połączeniu z dieslem?
Jak z wyciszeniem autka? :)
A nie jechał Pan na trasie Szczytno -Spychowo -Ruciane Nida ?
Cała prawda, całą dobę... ale nie w wykonaniu prawdomównej inaczej stacji tvn, lecz od doświadczonego uczestnika COTY od 10:30 :D
Ano. Jedynej i Naj-świn-tszyj Prowdy dowisz się pon w TVPiS u Kurskiegu.
Panie Maciej!
zamowienie zlozone ?jak tak to na jaka jednostke napedowa padl wybor?
Biedy golfik....ps.ogladalem kilka testow c3 I mi osobiscie rowniez podoba sie to auto (zakup dla 2polowy) jednak Pana test stoi w opozycji do tych dosc przyxhylnych opini.Akurat gdyby byl miekki jak gabka (uklad zawieszenia I kierownicy -to bylo by super!!!) Pan natomiast stwierdzil ze ogolnie w calosci nie podpisuje sie Pan pod tym projektem...moze akurat byl ciezszy dzien???.....:)
No to pozamiatane - od teraz będą już tylko Alfy :).
jednak nie przeszkadza, że to diesel? Rozumiem, że wybór padł na Veloce 2.2 Diesel, ten sam co z filmiku? Jeśli dobrze widzę to w cenniku to jest 189.600 ;-)
I jak, jeździ się jeszcze lepiej? Jak wyciszenie/wydech? Zazdroszczę bardzo pozytywnie, mam nadzieję, że również kiedyś będę mógł usiąść za sterami Julii.
Panie Macieju, jaki samochód by Pan polecił jako codzienny samochód kompaktowy z mocnym sportowym zacięciem dla kierowcy 192 cm wzrostu? Do 250 kPLN.
Jeździłem A45 AMG ale ciasno bardzo, golf R niezły ale ten wygląd... jestem umówiony jeszcze na jazdę audi S3 ale tracę nadzieje na znalezienie idealnego auta dla siebie.
Może ta alfa? Jak z przestrzenią? Nie wiem tylko jak wyglada leasing w AR
+Łukasz Bieniewicz škoda Fabia
Zachar[2m] się mieścił w alfie. Za taka kwotę mozesz dostać wersje benzynową 280km
ja bym sobie zadał pytanie czy w ogóle w jakimś sportowym samochodzie będziesz się czuł w pełni komfortowo bo to może być problem ogólny.
Pertyn ględzi tym mi się nie chcą dać przejechać :) ale będę próbował dalej
Włosi zrobili swoje..
Jak z wytłumieniem diesla w środku?
PS: Julka to giulietta, ta to Julia :))
Witam mam pytanie jaki samochod kuoilby Pn dla siebie?
Radek Z Pertyn mówił o tym między innymi w odcinko ze stelvio, właśnie alfe Romeo giulie :D
Chcesz Golfa porzucić dla jakiejś włoszki? Czyś Pan oszalał?
smaky78 Człowieku, włoszka vs niemka to z góry przegrany pojedynek!
Pertyn ględzi Panie Macieju, czy atrakcyjne finansowanie grupy Fiata obejmuje ofertą również Giulię?
Panie Macieju, czy ruch równocześnie obydwóch łopatek do siebie nie powoduje wrzucenia na luz? , następnie dotknięcie gazu wybiera odpowiednio bieg. Tak było w wersji super, którą testowałem.
Ogólnie bije się z myślami, bo za 3 dni odbieram z salonu nową veloce 280 KM . 12 litrów średnio to nie mało, a przecież nie katuje Pan samochodów... Diesel w wersji veloce ma 210 KM jest niewiele wolniejszy ale pali 60 % tego co benzyna. I tu jest pytanie... Czy radość z jazdy benzyną jest w stanie zrekompensować każde prawie 30 zł wydane więcej na 100 km?
Pozdrawiam i czekam na kolejne testy.
Marcin Plura nie rozumiem. jak stac Ciebie na takie auto to w ogole bierzesz pod uwage koszty spalania paliwa na 100 km? To mija sie z celem. Denerwuja mnie te wszystkie testy aut, w ktorych prowadzacy lub uzytkownicy do wad auta zaliczaja jego spalanie. Przeciez jak masz silnik o mocy 280 KM to jest to logiczne, ze nie bedzie palil 5 l/100 km jak przy silniku 1.6 o mocy 100 KM. To jest tak glupie, ze az smieszne, tzn. nie wiem czy uwazac Was za glupich czy smiesznych? Jak nie stac Was na utrzymanie takiego auta to lupcie sobie Paska 1.9 JTD i przestancie marudzic! Alfy to klasa premium, a silniki z duza moca moga duzo palic i jest to normalne.
awsed25 w swoim idiotycznym monologu zapomniałeś o takim drobiazgu jak przebieg. Ja jeżdżę ok 60tkm rocznie i zauważam że diesel veloce jest bardziej oszczędny o 12,5 tyś rocznie ,a przyspiesza i jeździ niewiele wolniej a na pewno nie gorzej. Mercedes S , BMW 7 i 5 są dwa razy droższe i większość z nich to diesel a właścicieli tym bardziej stać nas paliwo.Jeżeli kogoś stać na taki samochód to nie znaczy że musi szastać pieniędzmi. Poza tym moje pomiary przy dystrybutorze pokazują, że dynamiczna jazda tym samochodem to dobrze ponad 20 litrów. Dlatego opcją jest diesel , który obojętnie co zrobisz to nie spali więcej niż 10 l.
Marcin Plura I wszystko w temacie! Rozmawialem z kilkoma posiadaczami Stelvio/Giulii, czemu diesel?? Argumenty byly rozne, ale ostatecznie WSZYSCY jako glowny powod wymienili dlugie przebiegi autostradowe, czesto pokonywane z wysoka predkoscia przelotowa. Ja od zeszlej wiosny za absurd uwazam fakt, ze uruchamiajac auto (konkretnie egz z filmu) czuje tapniecie jakby silnik nie mial wogole poduszek amortyzujacych? Czemu tak potwornie 'klepie'? Okazalo sie, ze nasi "koledzy" kompletnie ja zajezdzili. Szkoda, ze nie uslyszalem/zobaczylem/przeczytalem potem niczego, czego nie wiedzialbym wczesniej+tego co wiem od Macka! Bo on prosze Pana wie duzo, jeszcze wiecej czuje i co mnie niezmiernie raduje, czesto czuje dokladnie to samo co ja! Wspomniana niebieska Giulia i chyba czarne Stelvio diesel z roznych powodow zrobily na mnie negatywne wrazenie. Na tyle, ze dieslowi w Giulii/Stelvio, mowie NIE. Teraz juz wiem dlaczego. Blue Giulie skatowali, a za nieprzyjemne szarpniecia skrzyni w Stelvio przy niskich predkosciach (NIE w trybie dynamic-to wazne) odpowiadal wadliwy soft, ktory juz updatowano. Dlatego od jutra, dzien w dzien, bity tydzien jezdze tylko wloskim duetem z dieslem. Co istotne, z przebiegami nie wiekszym, niz 10 tys i autami niepochodzacymi z serii przedprodukcyjnej, jak wszystkie te, ktorymi jezdzilismy wiosna zeszlego roku.
@@Pertyn Może Pan coś więcej powiedzieć o tej awaryjności? No i te negatywne odczucia w 280. Sam posiadam 280 veloce i jak na razie spokój.
Że głośno klekocze... w sumie Alfa miała jak dla mnie fenomenalnego diesla w 159 2.4 210KM o 5 cylindrach, w tym przypadku klekot był nawet przyjemny. To jedyny diesel którego chciałbym mieć.
Rozumiem, że mogli mieć problemy z przystosowaniem go do nowych norm (wiadomo, im więcej cylindrów tym trudniej to zrobić), ale jestem niezmiernie ciekaw czy dzisiaj koncerny zawracają sobie w ogóle głowę aby silnik z natury przyjemnie pracował dla ucha i nie mówię to o udawanych odgłosach z głośniczków. Mam wrażenie, że nie. Pozdrawiam.
Mówimy o "fabrycznych" układach? Mnie najbardziej śmieszy to co jest w Clio RS. Jak dla mnie jest to bardzo sztuczne, aż mnie uszy bolą. Niestety, wszędzie normy. Już potrafiłbym przeżyć te membrany połączone z ukł. dolotowym czy klapy w ukł. wydechowym, ale jak tylko usłyszę wspomaganie z głośników to od razu mi się przypominają te urządzenia za 15zł z marketu wpinane do gniazda 12v wysyłające do radia pseudo V8 gdy pod maską 1.0 R3. Po prostu nie potrafię tego zaakceptować i choćby wszystko było wyśmienite to taki fakt by mnie odwiódł od zakupu, gdybym oczywiście miał tyle $$$.
Niestety podobno Giulia slabo sie sprzedaje - SW nie bedzie.
Mam nadzieje że ludzie jednak sie wezmą za kupowanie - bo auto rewelacyjne. Ale wiadomo ze w tej klasie liczy się znaczek bardziej od faktycznych zalet auta.
Nie wiem jakie wersje były dotychczas dostepne w Europie? QV i 2.2 diesel tylko?
Bo veloce chyba od grudnia dopiero.
Alfa w polsce uchodzi za samochód awaryjny więc pewnie tutaj masz powód..
Do puki nie będzie godziwych warunków finansowania aut ludzie będą kupować fordy focusy i octavie
u mnie w mieście jeździ czarna veloce 280, jako ciekawostkę dodam że właścicielem jest dentysta.
Finansowanie jest - fiatowskie z tego co wiem. Przynajmniej na fiata tipo źle nie wychodzi :v
Stanisław Wiśniewski SW nie będzie bo SUV ma być zamiennikiem. 100 tyś droższy...Baaaardzo mnie zmartwiła wiadomość o uśmierceniu projektu SW przez FCA
Trzeba też pamiętać o wadach (śmiesznych...ale jednak) zaczyna się od 3:33 ruclips.net/video/QaTn3gaCQYk/видео.html
A wie ktoś może co w kwestii Giulii Coupe? Miała być zaprezentowana w Genewie, a tu ani widu, ani słychu.
Jakoś kombi mnie nie podnieca:)
nie miała być wcale, Alfa Romeo nic o tym nie wspominała - czytasz jakieś szmatławce a tam zmyślają :P
Kombi nie będzie. Alfa wyjaśnia to poprzez malejącą pozycję kombiaków na rzecz SUVów.
Pytanie czym będzie nowa Brera -> czy nie coupe giuli ? tak jak obecna jest coupe 159, oczywiscie nieoficjalnie :)
Mówi się już od jakiegoś czasu o coupe i spiderze Alfy. Wiadomo na pewno, że będzie jedno droższe coupe, możliwe, że rywal 911 i F Type z silnikiem V6 (6C). Jeśli powstanie coupe na podstawie Giulii, to będzie i Spider. Tylko nie wiadomo czy będzie to po prostu Giulia Coupe czy szefostwo marki będzie chciało wyróżnić wersję dwudrzwiową i wystylizują ją inaczej.
189600pln w podstawie, powiedzmy że konfiguracja która przypadła mi do gustu to prawie 250 000 pln. Panie Maćku, czy ten samochód jest wart tych pieniędzy?
Niedawno pisałeś Pan, że: "A taka wersja cywilna, sorry ale straszny paździerz.", "Jeździłem, o mały włos nawet do firmy nie kupiłem. Ale po jeździe wyszło że to porażka byłaby straszna. Niestety, poza wyglądem który urywa tyłek Giulia szału nie robi.". Więc jak to z nią było Panie Pawle?:)
PrezSSS, to pytanie bardziej merytoryczne. Osobiście uważam że 250 tyś za Alfę to przegięcie. Wersja którą jeździłem była w manualu (2,2 150 KM)i przeciętnym wyposażeniu więc dalej uważam że to paździerz (z tyłu nie było nawet podłokietnika). Czekam jak Quadrifoglio wróci z serwisu, może zmienię zdanie.
Taka qv wróci z serwisu ładne jaja hahaha.
czyli Kia Stinger w odstawke :)?
Wie Pan kiedy bedzie w przybliżeniu test Stingera na kanale?
Wątpię żeby się tak prowadziła jak Alfa. Poza tym to dalej tylko Kia. A Alfa to legenda motoryzacji. Myślę, że te 280 KM będzie robiło robotę w lekkim nadwoziu Giulii
Zgadzam sie co do legendy. Jednak prosze Cie.. legenda ktorej nikt w poprzednich latach nie chccial kupywac bo psulo to sie na potege.. Teraz to sie zmienilo ale teksty tpu Tylko Kia... Zerknij sobie na rynek azjatycki i amerykanski ile znaczy tylko KIA,
yamaguchigumi2 Nie interesuje mnie rynek azjatycki ani amerykański. Mi wystarczyła jazda Optimą GT SW, na którą miałem chrapkę. Podziękuję za samochód za 154 tyś, który jedzie jak wóz drabiniasty.
Metal i skóra w mroźne dni są wyjątkowo nieprzyjemne w dotyku, a przy dużym nasłonecznieniu mocno się nagrzewają i potrafią poparzyć. Metal i skóra nie bardzo nadają się na powierzchnie kontaktu z ludzkimi dłońmi.
W płytkich fotelach przy szybkim pokonywaniu zakrętów plecy kierowcy ślizgają się po skórze. Lepiej w płytkich fotelach wybrać alcantare, ponieważ ma wysoką przyczepność.
Dlatego marki premium mają podgrzewaną kierownicę, podłokietniki i oczywiście fotele. Na lato jest wentylacja foteli. Skóra w markach premium również nie jest śliska, żeby na niej ''jeździć''
Każda zabezpieczona skóra jest śliska. Skóry niezabezpieczone takie jak zamsz czy nubuck nie są śliskie, ale nie są odporne na wchłanianie wody i potu. Skóry niezabezpieczone nie nadają się na kierownicy, podłokietnikach i fotelach.
Podgrzewane i wentylowane fotele są strasznymi pożeraczami energii i - nieco wbrew swej użyteczności - nie powinny być włączane zaraz po uruchomieniu silnika.
Żeby odczuć tę śliskość skóry, to samochód już musi być wyczynowy czyli sportowy a takich właśnie jest alcantara itp. Co do śliskości skóry, proponuję usiąść w a8,serii7 lub S klasie i wtedy mówić o swoich odczuciach. Z tym pożeraniem prądu, rozumiem, że to jakiś problem dla niektórych aut ?
Przejedź sobie dłonią albo palcem po skórze zabezpieczonej. Jest śliska. Przejeżdżając samochodem krótkie odcinki, nie pozwalamy naszemu akumulatorowi właściwie się naładować, co może spowodować jego całkowite rozładowanie przez dodatkowe wyposażenie pobierające energię i uniemożliwić ponowne odpalenie auta.
Marcin Rodzynek Czy my rozmawiamy o problemach aut z lat 70 i 80 ?!
Panie Macieju jaka jest cena tej wersji..
dziękuje.☺
Odnośnie tezy omówionej przez Pertyna w trzeciej minucie (od 2:08) - zaobserwowałem w kilkunastoletnim aucie (Audi A4 quattro) z równie starym 5-cio biegowym Tiptronic'em produkcji ZF (5HP19FLA), że w trybie S w momencie puszczenia pedału gazu auto zdecydowanie mocniej zwalnia niż podczas tego samego toczenia się w trybie D - jak to jest możliwe, skoro rzekomo w starych skrzyniach wrzucany jest wtedy luz? Ja to wiążę z tym, że szybciej są wtedy wrzucane niższe biegi by silnik był utrzymywany cały czas (lub znacznie dłużej) na wyższych obrotach silnika, w których uzyskuje max. moment obrotowy (= by auto było gotowe do max. przyśpieszenia w momencie ponownego nadepnięcia pedału przyspieszenia).
A jeśli stare automaty rzeczywiście rozłączały silnik od skrzyni w momencie puszczenia gazu to co powoduje w moim aucie zjawisko które zaobserwowałem? Zjawisko które kojarzy mi się z jednym - z hamowaniem silnikiem... mało tego - w takich momentach chwilowe spalanie wg. komputera to 0.0l/100km
Panie Pertyn, jeździłem już oba modelami.
Wiem...Alfa.. urokliwa Włoszka i tył auta naprawde sexowny...ale jednak - AUDI , AUDI AUDI . Dlaczego?
To po prostu surowy soczysty ponadczasowy sexowny kształt. Tam, detale, które w Alfie podpadają(fotele baardzo śliskie, navi leży") - w Audi są dopracowane. Silniki są porównywalne, te z Audi jednak mocniejsze. Cena? Audi droższe ale dopłacam i wiem za co. Frajda z jazdy? Oba auta dają mnostwo frajdy. Moje nowe A5 Sportback do odbioru juz w czerwcu. Pozdrawiam
Co do ceny: za jedno dobrze wyposażone A5 nie kupimy dwóch Giulii. Druga sprawa : to nie jest tak że ja tą Giulie ganią, czy coś. Naprawdę robi spore wrażenie i pojawiła się na rynku jako objawienie" . Ale do tanich również nie należy
Pertyn ględzi: Przpraszam, rzeczywiście powiedział Pan nie w starych a w konwencjonalnych, typowych samochodach.
cyt.:
"W momencie kiedy w normalnym, konwencjonalnym, typowym samochodem z automatyczną skrzynią biegów odpuszczamy, dojeżdżamy na rozpędzie czy skręcamy pod kątem 90st. to skrzynia (sterownik skrzyni) rozłącza sprzęgła i de facto nie mamy w tym momencie żadnego napędu ani hamowania silnikiem. W Alfie taka sytuacja nie istnieje."
Wychodzi więc na to, że skoro w Audi A4 B6 quattro z tiptronikową 5-cio biegową skrzynią z lat 90-tych (pod wzgl. mechaniki - sterownik tej skrzyni z trybem S pojawił się dopiero w XXI w.) występuje hamowanie silnikiem to nie jest ani konwencjonalnym ani typowym samochodem... cóż, żyłem w błędnym przekonaniu, iż to typowy du...owóz :)
Mało tego - czyżby Alfa Romeo było 15 lat za Audi, że dopiero teraz taki myk posiadają? ;)
PS. Alfiarze proszę ostatnie zdanie traktować z baaaaaaaaaaardzo dużym przymknięciem oka... uprzednio biorąc do płuc spory haust świeżego powietrza :)
Eeee, porównywanie samochodu FWD z RWD... Nawet jak się dopłaci do quattro, to silnik i tak będzie sobie smętnie wisiał z przodu... Fotele może ładniejsze, co kto lubi :).
Jak szumy powietrza i opon powyżej 100km/h w porównaniu do Lexusa is?
Dziękuję za odpowiedź. Benzyna na pewno będzie przyjemniejsza dla ucha. Interesujące jest to, że hałasy aerodynamiczne są mniej dokuczliwe w Julce niż w IS słynącym z dobrego wyciszenia. Giulia wysoko powędrowała na mojej liście. A czy przesunięte mocno do przodu drzwi nie przeszkadzają? W moim przypadku lewy łokieć był na wysokości słupka B. Nie miałem gdzie go oprzeć.
Panie Pertyn kiedy test z benzyniakiem w automacie
Będe czekał którą wersje Pan wybierze
z tym dywanikiem faktycznie lipa ciekawe jak bedzie wygladał po 100tys
Trudno mi w to uwierzyć że Alfa ma szybsza skrzynie od BMW :) jakiś test by się przydał nie powiem :D
wyczuwam zaniepokojenie XD
Maciej Pacz: Nie zaprzeczam :)
Kurde, musze się przejechać bo chyba to je to czego szukam, to polaczenie napędu z kierowcą.
Szkoda ze jakieś bolączki techniczne wychodzą.
BMW 5 czy MERCEDES E?
No to czekam na 280 kucy.
Ta uwaga o luzie to chyba tylko w przypadku tzw DSG prawda?
A ja myslalem za zamawiamy razem infiniti q50....
Grzegorz Firczyk Mam od 2 lat 50S i poza paroma momentami gdzie ksiegowi wzieli gore nad logika oraz debilnym przelacznikiem swiatel jest super
Tym większy mam apetyt na test Stelvio.
Królu złoty !
Podpinam sie pod wyczekiwanie na Stelvio :)
U Włochów widać postęp, chęć konkurowania z niemieckim mainstreamem, ale też uważam, że materiały jeszcze nie na takim poziomie jak wiadome trzy marki, a co dopiero powiedzieć o intuicyjności multimediów.
Pełna zgoda; ale jeden wybierze Audi - bo ma świetne materiały i jest jeżdżącym iPadem, a inny Alfę - bo o wiele lepiej jeździ!
mieć suche tarcze albo już nie mieć opon :)
tez w automacie prosimy to Turbo
Zamiast w aluminium te elementy powinny być wykonane z magnezu.
I jak, kupiona? Bo sam się czaję ;) Czas zmienić 159 na nowsze...
@@Pertyn np.?
Marcin Heller i jak ? ;)
Marcin Heller dziękuje Ci za odpowiedz . Co do wrażeń z jazdy to rzeczywiście jest bardzo dobrze jakas delikatna opinie mogłem sobie wyrobić - chodź miałem auto jedynie na cały dzień ;) ale martwi mnie ta elektryka tego nie jestem w stanie ocenić przez kilka godzin użytkowania ;( co się działo u Ciebie bo widzę w jednym poście , że Pan Maciej też wspomina o problemach z elektryka . Dzięki za odpowiedz .
Marcin Heller Aha rozumiem Ok daj znać jestem ciekaw . Ja testowałem 2.2 180 koni automat i naprawdę super się jeździło . Wiadomo chciało by się Veloce :)ale dużo jeżdżę na lini Warszawa Gdynia Wiec benzyna nie ma sensu ;) No i wolałbym , gdzieś po drodze „ nie stanąć „ przez tą elektrykę i to mnie właśnie zatrzymało trochę z decyzją . Znajomy ma Talismana to to dopiero tykająca bomba na kołach - Non stop coś ...
Marcin Heller cóż nie pozostaje mi nic innego jak sprawdzić również benzynę :) jednakże obserwuje cały czas ,,rynek” i opinie o elektronice . Czekam również na komentarz o rozwiązaniu Twojej sprawy ;) trzymam kciuki i dziękuje za obszerne odpowiedzi 👍🏻oby więcej takich osób :)
Łopatki są zejebiste. Basta.