NAJLEPSZE drogi rowerowe - pojechaliśmy na rower do Luksemburga
HTML-код
- Опубликовано: 25 окт 2024
- 🤜 Chcesz wesprzeć nasze rowerowe projekty? Kliknij WESPRZYJ pod filmem i zobacz, co możesz zyskać
📸Instagram: / bikeshow.cc
🤖Facebook: / bikeshowcc-10281318773...
W dzisiejszym odcinku kolejna odsłona przygody z Beneluxem - po rekonesansie na trasie wyścigu Liege-Bastogne-Liege w Belgii wybraliśmy się zobaczyć, jaki rowerowy potencjał drzemie w północnej części Luksemburga.
Zabierzemy Was na niesamowicie zieloną i spokojną rundę przez pola i wzgórza okolic Houffalize, Clervaux i Hosingen. Nie zabraknie świetnych asfaltów i...znakomitych dróg rowerowych.
Czy Luksemburg to ciekawa destynacja na rowerowy wypad?
Miłego oglądania!
...................................
Fixed dose of cycling emotions without numbers, training plans and dope stories guaranteed. The most difficult routes across Europe, the most beautiful bikes and the best memories - subscribe to Bikeshow.cc!
🤜 Pomóż nam rozwijać ten projekt - zostaw łapkę w górę pod filmem!
🤜Więcej akcji na Instagramie ->>> instagram.com/bikeshow.cc/
🤜Trasa na Stravie ->>> www.strava.com/activities/7028529813
6:10 Zapraszam do Wielkopolski. Pal diabli Poznań i inne wielkie aglomeracje (duży ruch), ale na wioskach albo w małych miasteczkach nawalone zakazami wjazdu rowerem, jakby to były jakieś metropolie a-la "Las Vegas". Nie ma nic lepszego jak jechać drogą krajową i w połowie zobaczyć znak zakaz wjazdu rowerem (po unijnym remoncie). Oczywiście bez alternatywny - bo drogi "rowerowe" to kosteczka dla cyrkowców rowerowych. Co w takim przypadku? Mam zsiąść z roweru i iść kilka kilometrów pieszo czy wprost wyparować? Może nasze władze pracują nad jakimś systemem teleportacji? Oczywiście gnam kolarką po zakazach, w myśl złotej zasady administracja olała mnie, to ja olewam ją...
Pozdrawiam optymistycznie i zawsze dobrego kolarskiego nastroju życzę. Ja dziś zostałem zdrowo "przechrzczony" małą ulewą.😁 Jak na ironię, bo obrałem kierunek "bez zakazów"...
Film świetny, jak zawsze! Tylko jedna uwaga - byliście w najbardziej odludnej części Luksemburga, tam faktycznie nic nie ma :) To taka trochę Suwalszczyzna - ładnie, ale pustawo, życie koncentruje się gdzie indziej. Następnym razem zapraszam bardziej na południe, asfalty też są świetne, przyroda dalej piękna, ale atmosfera już nieco inna. Pozdrawiam!
Dla mnie także trasa Ronde w Belgii to najlepsza kolarska przygoda. Krajobrazy, piękne wsie, domy, sieć ścieżek, przyjaźni kierowcy - raj!
taka prawda, w Polsce wszystko kierowcom przeszkadza, drzewa poza jezdnią, rowery na jezdni, inny kierowca jadący wolniej, albo taki co przymarudzi albo i nie ale na lewem pasie - no ale fajnie ze przestawiasz ruch zachodnioeuropejski skoro on tak inny niz polski
z drzewami w Polsce jest też ten problem, że stare duże dorodne drzewa to masa dobrego materiału na sprzedaż, a ceny drewna wciąż szybują w górę, ten kto połozy na tym łapy obłowi sie nieźle i warto inwestować w medialne bicie piany o strasznych drzewach. W skali kraju tych drzew są potworne ilości.
W Luksemburgu dzień dobry to „moien” ;) Północ Luksemburga jest mało zaludniona, południe jest bardziej (dużo bardziej) zagęszczone. W sobotę w południe ludzie jedzą lunch. Możesz się wybrać na kilka jazd w Luksemburgu i każda będzie totalnie inna.
Siema kolego z filmiku tez mieszkam w Holandii daj znać to się możemy umówić na wspólna jazdę pozdrawiam
Fajniutki ten Cube :D
Problem z drzewami polega na tym ze tam są autostrady i bezpieczne szosy, którymi dojeżdżasz w rejon a potem lokalną drogą z drzewami dotaczasz się do celu. U nas natomiast wąskimi drogami z drzewami odbywa się międzynarodowy ruch, tranzyt, drogi takie służą lokalsom i przyjezdnym, tirom i autobusom. Popatrz jak wyglada dojazd na Mazury np. do tzw. stolicy żeglarstwa czyli Mikołajek.
Film jak zwykle sztos!!
Natomiast mam pytanie do Macieja o rozmiar roweru, ponieważ mamy podobne warunki 185/80 a wszystkie konfiguratory na stronach wrzucają mnie w rozmiar 58/L gdzie jego rower wydaje się o wiele mniejszy i co to dużo mówić... Ten tandem prezentuje się bardzo PRO ;)
Pozdrawiam
Wszystko jest kwestią rozciągnięcia/przyzwyczajenia do agresywnej pozycji. Ja przy 178 cm wzrostu często jeździłem na ramach 54, Maciek też 56-54. Prawda jest taka, że jeśli ktoś jest przyzwyczajony to przy 180 cm wzrostu można i rower na ramie S poskładać, kwestia dłuższego mostka i sztycy (u kolarzy zawodowych to norma). Ale no własnie - trzeba być do tego przyzwyczajonym.
@@bikeshowcc jasna sprawa... Chodzi mi o to, że na swoim Domane 58cm (Stack 61cm, Reach 38cm) osiągnąłem już dolny limit wysokości kierownicy i o ile Reach mi odpowiada to kierownica jest za wysoko i myślę, że mógłbym jeszcze te 2-4cm przyjąć więc rowery r. 56cm z Reach ok.38-39cm i Stack ok. 57cm były by chyba idealne... Dlatego próbuje się zasugerować ;D
Eeeee Luxemburgi pffff- wokół Rzeszowa też takie widoki mamy i też nikogo nie ma 😉
Janku chodzi oto,że ścieżki rowerowe tam gdzie jezdzicie "są na równi z droga dla samochodów "bez żadnych podbojów, krawężników itd ?Pozdrawiam.💪 👊 Miłego dnia
Jak Maćkowi sprawuje się ten Cube Litening ?
Super..
w Luxie rowerzystow nie brakuje sa kawiarenki rowerowe np GRUPETTO w centrum Luxemburga. Mozna dobrze zjesc i napelnic bidony.
Linkę - od prania weźcie ;)
Fajny materiał! 😊✌
Taco by powiedział - " Oni dużo krzyczą a na mapie znaczą tyle tu co Luxemburg"
5:55 może to dawna linia kolejowa?
Prawie jak w Bieszczadach, czyli pięknie.
Fajnie się oglądało. Pytanie do Maćka P, dużo jeździsz autem, czy po rowerze łapią skurcze? Gdy siadam za kółkiem po rowerze, skurcze łapią bezlitośnie, nie potrafię ogarnąć problemu. Proszę o poradę, może i innym się przyda? Skurcz potrafi złapać nagle i jazda autem robi się niebezpieczna.
Pozdrawiam.
Skurcze lapia jak miesnie sa przeciazone zbyt czestym, intensywnym treningiem. Daj nogom odpoczac, to skurcze przejda.
@@82vitt Po trasie na rowerze wskakuje do auta i do domu, tak zwykle robię.
@@marekgrzegorek8803 Nie chodzi o odpoczynek zaraz po jezdzie, tylko ogolnie. Mozliwe, ze masz plan treningowy zbyt mocno i/lub zbyt czesto obciazajacy te partie miesni, w ktorych masz skurcze. Nie sa jeszcze zaadaptowane do takich obciazen. Taka jest ponoc najczestsza przyczyna spazmow miesniowych. Inna to moga byc tez bledy zywieniowe, czy niewystarczajace nawodnienie/wyczerpanie elektrolitow. Tez mnie kiedys jak bylem poczatkujacym lapaly. Teraz tez sie zdazy jak przedobrze, ale raczej rzadko. Wlasnie problemem bylo zbyt duzo, zbyt mocno, zbyt czesto.
@@82vitt Fakt, że dużo wypacam szczególnie na MTB. Piję, elektrolity w 2 bidonach po 700ml na trening 3 godz. Z zawartością elektrolitów obawiam się o wpływ na nerki. Gdy jest moc to jadę właśnie zbyt duzo, zbyt mocno, zbyt czesto. Może tu jest problem.
Widzę na stravie okolice Bastogne, chyba Kompanie braci muszę sobie odpalić 🙃
Ja wożę ze sobą zapasową linkę w razie bidy. Poza tym dętkę, łyżki i pompkie :)
Jaki model kasku ma pan Maciej? Prezentuje się bardzo "kompaktowo"
Drogi
Bardzo drogi 🤣
Wygląda na abus airbreaker
Pozdro dla zasięgów
"ludzie, tu nikogo nie ma" ;)
Jakie spodenki ma Maciek? Bo takich nie chcę... ;)
Co to za model cuba?
Wygląda kozacko i znajomo przy okazji :D Planujecie przyjechać na rower do Danii w okolice Kopenhagi?
Chyba za płasko jak na tą ekipę 😉
Dania jest w planach. Górzysta nie jest, to na pewno, ale jest piękna. I też mega bezpieczna i przyjazna dla kolarzy.
Proponuję kilka słów o CUBE
No to ija na podium się załapałem jako trzeci
A skąd wiesz, że tam nikt nie narzeka na drzewa przy drogach?
Drzewa na drodze bez ruchu nie atakują kierowców, bo tam kierowców nie ma, ale jak masz główne drogi między miastami (np moje DW382 przed Dzierżoniowem), duży ruch, taki sobie asfalt i przede wszystkim brak pobocza - to nijak się to ma do tego co zostało przedstawione w materiale.
>>Luxemburg.
Do Chata i Szkło tez jedzieta?
75 euro za wymiane linki grubo, ciekawe czy to standard i inne serwisy licza podobnie.
Pierwszy
Trzeba zapierdalać żeby zapierdalać :)
Szkoda że na rowery a nie rowerami
Pozdro👍
Drzewa obok drogi powinny być wycinane bo stanowią zagrożenie. W pl mamy dziurawe drogi przez które można wypaść z trasy iii uderzyć w drzewo ginąc na miejscu. Na naszej s8 urwałem w focusie (5 gwiazdek ncap) uchwyt od amortyzatora. Nowa droga a zrobiona "po polsku". Pół roku później na zwykłej gminnej szosie kolejny uchwyt. Nie chcę myśleć nawet co by było jak bym przy 90km/h uderzył w tree. Ale tak zastanawiaj się dalej czy w pl drzewka są bee. Ps znałem osobiście osobę która zginęła na prostej drodze uderzając w drzewo
Jasne,drzewa wychodzą na drogę, aby przywalić w samochód.
Czyli zamiast naprawiać drogi lepiej wycinać drzewa?🤠 Ps. Drogi w Czechach, Włoszech czy Belgii tez bywają bardzo kiepskie, a drzewa maja się dobrze - kierowcy również. Nie róbmy tez z Polski 3go świata, u nad na Południu szosy są lepsze niż w wielu rejonach zachodniej Europy, a podróżując naprawdę sporo po Polsce śmiem twierdzić, że wszędzie jest coraz lepiej. Jeździmy za szybko, to nas zabija, a nie drzewa czy drogi.
@@bikeshowcc jeździłem po całej Europie w tym po UK i zgadzam się, że drogi są wszędzie kiepskie z tym, że u nas wyjątkowo i nie kojarzę by było tyle drzew przy drogach jak u nas. A wracając do chłopaka który zginął na prostej drodze- jechał zmęczony po nocnej zmianie i zasnął. Na prostej zjechał na pobocze po czym uderzył w drzewo, za którym były pola. Tak, samotne drzewo i gdyby nie ono, ten chłopak nadal by żył. Jak chcesz to Ci podam link do artykułu z wypadku. Jego roczne dziecko i młoda żona i tak dla ciebie nic nie znaczą bo ty wolisz podziwiać drzewka obok drogi. Ja jak chcę drzew to wskakuje na hardtaila albo fulla i śmigam po lesie gdzie drzew mam w bród. Na szosówce mi wszystko jedno.
Ja raczej nie zasnę za kierownicą bo na nocki pracować nie muszę, gdyż, ponieważ, zawżdy pracuję home office. Nadal mam empatię większą do ludzi, do rodaków niż do...
drzew🌲😂
Jadąc przepisowo prawdopodobieństwo uderzenia w drzewo jest znikome. Prawidłowa prędkość i wyprzedzanie i mamy mało zgonów na drogach. Kiedy szalejemy i wyprzedzamy na podwójnych to giniemy.
To narzekanie na nasze drogi i kierowców już robi się nudne...
najsmieszniejsze bylo to wielbienie belgijskich kierowcow ktorzy moze i jezdza za blisko i szybko, ale maja to ogarniete xd
@@84hoody wszędzie dobrze gdzie nas nie ma😉
Obiektywna ocena sytuacji to nie jest ani „wielbienie” belgijskich kierowców, ani „narzekanie na nasze drogi”. Narzekamy na to co jest do du@y skłaniając do refleksji, czy aby nie warto czegoś w naszym kraju zmieniać. Po to również jest ten kanał i pokazywanie drogowych zwyczajów z całej Europy😎
@@bikeshowcc ok, zgodze sie ze statystycznie polski kierowca jest mniej rowerowo przyjazny (miedzy innymi dlatego raczej nigdy nie kupie szosy i zostane przy gravelu), ale oceniajmy tak samo takie same zachowania, bo to zabrzmialo mocno jak "jezdza szybko, ale bezpiecznie"
Pierwszy
Wygrałeś prodiż