Dziekuje za przypominanie historii polskich konstrukcji lotniczych. W latach '70 razem z mlodszym braten budowalismy models,najpierw "Wicherek" potem RWD-5 I RWD-9 z planow niezapomnianego Pana Wieslawa Schiera. To byly piekne czasy,mimo komuny mielismy okazje wyszkolic sie na szybowcach typu Bocian,Mucha 100 i Standard,Pirat,Foka, Ogar no i na koncu Puchacz. Pozdrawiam z USA
Great video on this elegant airplane, mate. Well done. The "Challenge" rallies were some of the most interesting trials ever made and worth looking into. Cheers.
Masz dar opowiadania. Zawsze chętnie posłucham o polskich samolotach, choć za każdym razem przychodzi ta smutna refleksja, że dziś pod żydowską okupacją już ich nie produkujemy.
Czy to możliwe by samolot 90lat temu miał mniejsze spalanie niż nowoczesne samochody? Silnik ponad 7litrow i spalanie 18l/100km. To po przeskalowaniu do silnika pojemności 1,4litra wychodzi 3,6l/100km...
Mamy jeszcze niezłe ultralekkie samoloty i są szybowce: Swift, Fox, Diana, konstrukcje GP - Peszke. Diana 2 to perełka. Kilkanaście lat na topie, choć marketingowo słabo.
Спасибо, очень интересно! Если RWD-6 и RWD-9 хорошо известны большинству любителей авиации, то про этот самолёт я узнал впервые. Ну, и автор модели молодец, конечно. Очень реалистично, можно в кино снимать. 👍
Silnik nie był fatalny, w wyścigach radził sobie znakomicie. Wiele samolotów sportowych tamtych czasów odnosiło sukcesy z tym napędem. Oczywiście czasem się psuł ale nie wyjątkowo częściej od innych. W wypadku PZL26 można powiedzieć o pechu lub niedostatecznie prawidłowo zabudowie silnika co dało niestety fatalny rezultat. Sam samolot był faktycznie bardzo zgrabny, szkoda że nie rozwinięto tematu.
A mi się górnopłaty jednak bardziej podobają... Hmmm... składanie skrzydeł w 50 sekund... chętnie bym się "poturystował" takim samolotem ;-) Serdecznie pozdrawiam Szefa i Wspaniałych Widzów!
A nie wydaje się Wam że ten model miał spory potencjał wojskowy, gdyby tylko można było zabudować mocniejszy silnik, zrezygnować z pasażerów, lub zostawić wersję pilot+strzelec wygląda na taki który mógłby zbliżyć się do prędkości ok 400 może 500 km/h i miał większy potencjał modernizacji niż PZLe . Zawsze jak idzie o przedwojnie jest jakieś gdyby....
Czy jest realne zobaczyc kiedys nowe nowoczesne samoloty z logiem PZL? Czy mozemy uznac ze na zawsze wypadlismy z kregu panstw robiacych wlasne samoloty?
Buccaneer jest ogólnie mało szczęśliwą nazwą. W czasie II Wojny zbudowano również samolot o tej nazwie( Brewster SB2A), miał być następcą Douglasa SBD Dauntless. Przez wielu historyków lotnictwa wojskowego został uznany za najgorszy samolot II Wojny Światowej. Jego miejsce w linii zajął Curtiss SB2C Helldiver, którego poprzednik, dwupłatowiec o tej samej nazwie (Curtiss SBC Helldiver) na liście najgorszych samolotów tej wojny zajmuje numer 2. :)
Podczas premiery padło pytanie o to skąd jest Marian Kmieć. Jeżeli jest to ten sam Marian Kmieć, który służył później w RAF (też jako mechanik) to urodził się w 1902 roku w Poznaniu, zmarł w 1978 w miejscowości Lincoln w Wielkiej Brytanii (wedle Listy Krzystka).
Kilka lat temu udało mi się zidentyfikować na tej liście Lemieszonek Jan radiooperator/nawigator który latał z Bolesławem Orlińskim. Obaj latali na De Havilland Mosqutio w Dywizjone 305.
Dopiero dziś dane mi było oglądnąć ten pasjonujący odcinek zabytków nieba, zwróciło moją uwagę nadawanie indywidualnych nazw poszczególnym egzemplarzom samolotów startujących w zawodach. Czy nazwa podoficer 2 nie była następstwem rozbicia samolotu podoficer 1 ? ms
Dziękuję. Na cześć podoficerów nazwano dwa samoloty startujące w tych zawodach, Podoficer I to był RWD-9 (o nim też jest odcinek), a Podoficer II to samolot z tego filmu.
Podobny i na bazie bf108 powstał bf109. Tak też w PZL należało postępować i na bazie płatowca PZL 26 projektować myśliwiec dolnoplatowy. Poszli w innym kierunku i w 39 roku zostaliśmy z P11 i beznadziejnym p50 jastrząb
Nie znam się na lotniczej inżynierii, ale zapytam: czy ten projekt nie mógł być punktem wyjścia do budowy nowoczesnego myśliwca? Jeśli był, to czy podjęto próby?
Tak, doświadczenia wykorzystano przy budowie myśliwca PZL.55 / PZL.62, który do wybuchu wojny nie został ukończony. jest o nim jeden z moich niedawnych odcinków.
Na facebookowym fanpage'u "Słownik polsko@polski" twierdzą, że nie może być pierwszego, drugiego prototypu, że to błąd językowy - proszę wyjaśnić tę sprawę! ;)
Widocznie rozumieją jako prototyp "wzorzec wersji seryjnej", ale żeby go stworzyć trzeba czasem zbudować kilka samolotów. Istnieje tez coś takiego jak "przedprototyp".
@@Zabytki_Nieba Dla mnie sprawa jest jasna, tzn. wynalazca robi pierwszy prototyp, który okazuje się nieudany, potem robi drugi, trzeci - a żaden z nich nie jest jeszcze wzorcem wersji seryjnej, bo ten może być w ogóle zrobiony z innych materiałów i wykonany innymi technikami, lepszymi przy produkcji seryjnej.
Przykład, że teoria językowa nie nadąża za praktyka. "Prototyp"używa się w znaczeniu egzemplarz próbny, przedseryjny. Kiedyś wyszła kwestia "awionetki", właściwie to archaizm i właściwie nie powinno się tak nazywać samolotów, ale dziennikarze tak mówią i nic nie poradzisz.
Awionetka była zawsze nazwą określającą mały, cywilny, często w amatorski samolot. Nigdy nie było to formalne określenie żadnej kategorii samolotu, ale to urocze słowo. W sumie to nie jest błąd że dziennikarze tak mówią, szkoda źe tylko przy okazji wypadków.
Ludzie WE Warszawie czesto nazywaja ulice im.poswiecona "Żwirka i Wigorka" myslac ze chodzi o bajke. Wspaniala historia. To wszystko wyglada tak wspolczesnie (z odpowiednia poprawka oczywiscie).
Dziekuje za przypominanie historii polskich konstrukcji lotniczych.
W latach '70 razem z mlodszym braten budowalismy models,najpierw "Wicherek" potem RWD-5 I RWD-9 z planow niezapomnianego Pana Wieslawa Schiera.
To byly piekne czasy,mimo komuny mielismy okazje wyszkolic sie na szybowcach typu Bocian,Mucha 100 i Standard,Pirat,Foka, Ogar no i na koncu Puchacz.
Pozdrawiam z USA
Great video on this elegant airplane, mate. Well done. The "Challenge" rallies were some of the most interesting trials ever made and worth looking into. Cheers.
Kolejny świetny odcinek. Ogląda się przyjemnie. Gratulacje dla modelarza repliki i również pozdrawiam twórcę kanału.
Dziękujemy.
Może coś o PZL 45 Sokół? Fajnie byłoby zobaczyć o nim odcinek, tym bardziej że jest on trochę w cieniu Jastrzębia.
Witam. Szacunek za ogrom pracy wlozony w przygotowanie i za sam material. Pozdrawiam, swietna robota🤘
Masz dar opowiadania. Zawsze chętnie posłucham o polskich samolotach, choć za każdym razem przychodzi ta smutna refleksja, że dziś pod żydowską okupacją już ich nie produkujemy.
Mieszkam pod Lublinem i niedawno widziałem świdnickiego an2 już po remoncie. Wygląda bardzo ładnie :)
Super. Nawet nie wiedziałem że wyremontowali.
Wyremontowali samolot rosyjskiej konstrukcji?
Zdrada! Kolaboranci!
Ruskie onuce!
Natychmiast rozstrzelać!
Super kanał, super odcinek. Wielki szacun dla modelarzy RC, którzy budują modele polskich konstrukcji.
Czy to możliwe by samolot 90lat temu miał mniejsze spalanie niż nowoczesne samochody? Silnik ponad 7litrow i spalanie 18l/100km. To po przeskalowaniu do silnika pojemności 1,4litra wychodzi 3,6l/100km...
"To nie tak,Panowie ,nie tak."
klikam w lubie teraz, ogladam pozniej :)
Dziś nie mamy niestety genialnych samolotów, ani nawet fatalnych silników. Smutne.
Właśnie. I kto za tym stoi?
Mamy jeszcze niezłe ultralekkie samoloty i są szybowce: Swift, Fox, Diana, konstrukcje GP - Peszke.
Diana 2 to perełka. Kilkanaście lat na topie, choć marketingowo słabo.
super temat na odcinek 👍 dzięki 😊 a swoją drogą, to był na prawdę ładny samolocik . Nawet dziś nie powstydziłby się na lotnisku swoim wyglądem .
Спасибо, очень интересно! Если RWD-6 и RWD-9 хорошо известны большинству любителей авиации, то про этот самолёт я узнал впервые.
Ну, и автор модели молодец, конечно. Очень реалистично, можно в кино снимать. 👍
Fajny pomysł z tym modelem
+Dawniej nie było "Zabytków Nieba", więc nie wszystko było lepsze!;)
Tylko że teraz zabytki są na filmach, a wtedy były na niebie 😊
Czy będzie coś o PZL 46 SUM?
Dang, that's one sexy looking airplane.
Silnik nie był fatalny, w wyścigach radził sobie znakomicie. Wiele samolotów sportowych tamtych czasów odnosiło sukcesy z tym napędem. Oczywiście czasem się psuł ale nie wyjątkowo częściej od innych. W wypadku PZL26 można powiedzieć o pechu lub niedostatecznie prawidłowo zabudowie silnika co dało niestety fatalny rezultat. Sam samolot był faktycznie bardzo zgrabny, szkoda że nie rozwinięto tematu.
A mi się górnopłaty jednak bardziej podobają...
Hmmm... składanie skrzydeł w 50 sekund... chętnie bym się "poturystował" takim samolotem ;-)
Serdecznie pozdrawiam Szefa i Wspaniałych Widzów!
A nie wydaje się Wam że ten model miał spory potencjał wojskowy, gdyby tylko można było zabudować mocniejszy silnik, zrezygnować z pasażerów, lub zostawić wersję pilot+strzelec wygląda na taki który mógłby zbliżyć się do prędkości ok 400 może 500 km/h i miał większy potencjał modernizacji niż PZLe . Zawsze jak idzie o przedwojnie jest jakieś gdyby....
Oczywiście, me109 też miał protoplastę w postaci samolotu sportowego.
Nawet po wstawieniu gwiazdowego silnika mógł wyjść szybki samolot.
Czy jest realne zobaczyc kiedys nowe nowoczesne samoloty z logiem PZL? Czy mozemy uznac ze na zawsze wypadlismy z kregu panstw robiacych wlasne samoloty?
Przez moment myślałem, że to prawdziwy PZL 26 xD
Sanacja zaprzepaściła modernizację , jedynego, istniejącego obiecującego samolot na dalszy rozwój!
Gwarancja typu do bramy i się nie znamy.
Trzeba było dać znać, dałbym Ci oryginalne filmy w lepszej jakości.
Super materiał, oby tak dalej :-) Pozdrawiam
Buccaneer jest ogólnie mało szczęśliwą nazwą. W czasie II Wojny zbudowano również samolot o tej nazwie( Brewster SB2A), miał być następcą Douglasa SBD Dauntless. Przez wielu historyków lotnictwa wojskowego został uznany za najgorszy samolot II Wojny Światowej. Jego miejsce w linii zajął Curtiss SB2C Helldiver, którego poprzednik, dwupłatowiec o tej samej nazwie (Curtiss SBC Helldiver) na liście najgorszych samolotów tej wojny zajmuje numer 2. :)
Podczas premiery padło pytanie o to skąd jest Marian Kmieć. Jeżeli jest to ten sam Marian Kmieć, który służył później w RAF (też jako mechanik) to urodził się w 1902 roku w Poznaniu, zmarł w 1978 w miejscowości Lincoln w Wielkiej Brytanii (wedle Listy Krzystka).
Kilka lat temu udało mi się zidentyfikować na tej liście Lemieszonek Jan radiooperator/nawigator który latał z Bolesławem Orlińskim. Obaj latali na De Havilland Mosqutio w Dywizjone 305.
listakrzystka.pl/lemieszonek-jan/
Dopiero dziś dane mi było oglądnąć ten pasjonujący odcinek zabytków nieba, zwróciło moją uwagę nadawanie indywidualnych nazw poszczególnym egzemplarzom samolotów startujących w zawodach. Czy nazwa podoficer 2 nie była następstwem rozbicia samolotu podoficer 1 ?
ms
Dziękuję. Na cześć podoficerów nazwano dwa samoloty startujące w tych zawodach, Podoficer I to był RWD-9 (o nim też jest odcinek), a Podoficer II to samolot z tego filmu.
Znakomity odcinek - jak wszystkie zresztą.
Pozdrawiam,
PZL26 Społem i za pozno wstołem.
Super film i super robota modelarza. Szkoda, że (kiedyś znalazłszy ten kanał) zapomniałem go regularnie oglądać.
Fajne. Model dobrze prezentuje się w powietrzu. Jedynym minusem jest to, że brak dokumentacji uniemożliwia budowę pełnej redukcji zawodniczej.
Wielka szkoda, że w PZL-26nie zamontowano jednak GR-760. Co ciekawe prototyp RWD-9 z silnikiem Menasco uccaneer B6 S-3 był.
Super odcinek pozdrawiam serdecznie Robert 👍👍👍🖐️🖐️🖐️
Witam
Bardzo ciekawy odcinek
Czy będzie kiedyś o szybowcu Mucha ?
Dawniej to wszystko było lepsze, a przed wojną to już w ogóle malina😅
Ciekawy film i piekny model samolotu - pomysł połączenia historii z modelarstwem jest super!
Znów świetny materiał i wielkie dzięki za te informacje. Pozdrowionka dla autora/autorów
kolejny arcy ciekawy odcinek. Wielkie dzięki i bardzo serdeczne pozdrowienia LECĄ...
Czy są plany nagrania odcinka o szybowcu SZD-22 Mucha?
Dobre pozdrawiam i
dobrze się oglądało...dziękujemy
👍
Bardzo interesujące. Dziękuję
Znakomity odcinek - jak wszystkie zresztą.
chciałem pomóc przy stworzeniu odcinka dot. Kolibra, który może Pan planuje, dowiedziałem się, że u mnie w Pile już nie ma tego samolotu :(
Nie szkodzi, dziękuję za pomoc. Na szczęście znalazło się dużo innych Kolibrów i będzie z czego zrobić film.
Bardzo ciekawy odcinek jeden z najciekawszych dla mnie osobiście
Super 👍🤗💥🏅🇵🇱❤️
jak zawsze klasa ;)
Fajny materiał!
Dziękuję
:D
Trochę podobny do Messerschmitt Bf 108 Taifun i zbliżony wymiarami :)
Podobny i na bazie bf108 powstał bf109. Tak też w PZL należało postępować i na bazie płatowca PZL 26 projektować myśliwiec dolnoplatowy. Poszli w innym kierunku i w 39 roku zostaliśmy z P11 i beznadziejnym p50 jastrząb
Ano dawniej było lepiej... sama prawda...
Witam Bardzo Serdecznie tę historię w Pana relacjach tak podane to jak bym tam był i widział na własne oczy dziękuję
Cała przyjemność po mojej stronie, zwłaszcza czytajac takie porównania 😊
Jak zwykle...Klasa.👍
Znakomite. Jak zwykle.
Nie znam się na lotniczej inżynierii, ale zapytam: czy ten projekt nie mógł być punktem wyjścia do budowy nowoczesnego myśliwca? Jeśli był, to czy podjęto próby?
Tak, doświadczenia wykorzystano przy budowie myśliwca PZL.55 / PZL.62, który do wybuchu wojny nie został ukończony. jest o nim jeden z moich niedawnych odcinków.
@@Zabytki_Nieba Dziękuję.
Super odcinek i piękny model.
Olaf Lubaszenko?
Tak. Jak widać w roli życia.
Dobrzeżewieczór!
Bardzo fajny &&&
Brawo Ci.
Podoba mi się to.
zajebka, pozdro!!!
Ujdzie.
Dziękuję
🥰👍🥰
👍👍👍
Dobra robota!
Super!
Nie jestem pewien ale taki latał w latach 80 na Muchowcu w Katowicach
Niemożliwe. Musiało być to coś podobnego, chyba że mowa o modelu.
@@Zabytki_Nieba Faktycznie. Pomyliło mi się chyba ze starszym Zlinem Z 526 F
Na facebookowym fanpage'u "Słownik polsko@polski" twierdzą, że nie może być pierwszego, drugiego prototypu, że to błąd językowy - proszę wyjaśnić tę sprawę! ;)
Widocznie rozumieją jako prototyp "wzorzec wersji seryjnej", ale żeby go stworzyć trzeba czasem zbudować kilka samolotów. Istnieje tez coś takiego jak "przedprototyp".
@@Zabytki_Nieba Dla mnie sprawa jest jasna, tzn. wynalazca robi pierwszy prototyp, który okazuje się nieudany, potem robi drugi, trzeci - a żaden z nich nie jest jeszcze wzorcem wersji seryjnej, bo ten może być w ogóle zrobiony z innych materiałów i wykonany innymi technikami, lepszymi przy produkcji seryjnej.
Przykład, że teoria językowa nie nadąża za praktyka. "Prototyp"używa się w znaczeniu egzemplarz próbny, przedseryjny.
Kiedyś wyszła kwestia "awionetki", właściwie to archaizm i właściwie nie powinno się tak nazywać samolotów, ale dziennikarze tak mówią i nic nie poradzisz.
Awionetka była zawsze nazwą określającą mały, cywilny, często w amatorski samolot. Nigdy nie było to formalne określenie żadnej kategorii samolotu, ale to urocze słowo. W sumie to nie jest błąd że dziennikarze tak mówią, szkoda źe tylko przy okazji wypadków.
W Warszawie jest ulica Awionetki RWD.
Ocena pustyni wymiata :)))
Cały piasek wymiecie :)
Dobra robota te Twoje filmy, ciekawe fakty przedstawione w profesjonalny sposób!
Ludzie WE Warszawie czesto nazywaja ulice im.poswiecona "Żwirka i Wigorka" myslac ze chodzi o bajke.
Wspaniala historia. To wszystko wyglada tak wspolczesnie (z odpowiednia poprawka oczywiscie).
Jak o bajkę chodzi to powinni mówić Żwirka i Muchomorka. Wigurki w bajce chyba nie było... Powinno być więcej ulic Bajana i Pokrzywki.
"Żwirka i Muchomorka" - ja też tak mówię - bo fajniej się nazywali i trochę lepiej wyglądali.
Kupiłeś se chłopie nowa kurtkę i do mikrofonu pierdzisz :)