Kiedyś to wszyscy we wsi takie łyżki strugali, dzisiaj robią to tylko nieliczni. Niestety mało kto ceni pracę tych twórców, a należy im się przecież szacunek za takie umiejętności. Miernikiem szacunku, jest m.in. godziwa zapłata za ich pracę. Dotyczy to zresztą wszystkich twórców ludowych. Zalew chińszczyzny niszczy rodzimą twórczość ludową.
Dorota Skrobisz obawiam sie, że umiejętność wystrugania łyżki to nie jest powód do szacunku. Na szacunek potrzeba czegoś więcej. A co do "niszczenia rodzimej twórczosci ludowej" to przecież nikt ci nie zabrania mieszkania w kurnej chacie, spania na słomianym sienniku i przykrywania się zawszona derką i jedzenia owsianej polewki drewnianą łyżką z glinianej miski.
Dorota Skrobisz "godziwa zapłata za ich pracę"... 10 minut łyżka, 6 złotych na godzinę - złotówka za łyżkę będzie całkiem godziwie. Kmiot zarobi 50 złotych dziennie, to miesięcznie wyciagnie 1200 na rękę. To niejeden człowiek WYKSZTAŁCONY tyle nie zarobi. Taki LEKARZ na przykład. A ile proponujesz babie za wiązanie snopka? To też już ginąca "rodzima twórczość ludowa"
akeno No i mamy niezrozumienie tematu. Niszczenie rodzimej twórczości nie polega na spaniu w kurnej chacie i na słomianym sienniku. Każda praca wymaga szacunku, nawet strugania łyżki. Oczywiście nie chodzi o to, by strugać łyżki w czasach postępu technicznego, ale o pamięć o tym jak dawniej żyli ludzie na wsi, bo to wszystko składa się na nasze dziedzictwo kulturowe.
akeno Mówienie o kimś, że jest kmiotem - nie świadczy najlepiej o głoszącym te słowa. To, że człowiek wykształcony zarabia 1200 zł (nota bene lekarze mają znacznie więcej), to jest dramatem naszego rynku pracy, a nie winą innych uczciwie pracujących ludzi.
Ale komentarze tej baby w trakcie roboty są wkurzające. Mistrz coś robi, wszystko widać, a ona: ooo, Pan daje kształt, a teraz będziemy robili trzonek? Mistrza w ogóle nie słychać, tylko babę z jej durnymi pytaniami i komentarzami.
Tego Pana nawet miło się słucha nie tylko umie ciekawe rzeczy. Szacunek i dziękuję
wielki szacun i takich ludzi promujmy oraz własną gospodarke bo mamy w tym siłę
Pięknie, ja pamiętam jeszcze takich fachowców w Polsce. A teraz to trzeba na drugi koniec świata jechać by zobaczyć jak się takie cuda ręcznie robi.
Kiedyś to wszyscy we wsi takie łyżki strugali, dzisiaj robią to tylko nieliczni. Niestety mało kto ceni pracę tych twórców, a należy im się przecież szacunek za takie umiejętności. Miernikiem szacunku, jest m.in. godziwa zapłata za ich pracę. Dotyczy to zresztą wszystkich twórców ludowych. Zalew chińszczyzny niszczy rodzimą twórczość ludową.
Słowianin z Polski Czapki z głów przed twórcą, który kontynuuje tradycję, podczas gdy inni tę profesję zarzucili
Dorota Skrobisz obawiam sie, że umiejętność wystrugania łyżki to nie jest powód do szacunku. Na szacunek potrzeba czegoś więcej. A co do "niszczenia rodzimej twórczosci ludowej" to przecież nikt ci nie zabrania mieszkania w kurnej chacie, spania na słomianym sienniku i przykrywania się zawszona derką i jedzenia owsianej polewki drewnianą łyżką z glinianej miski.
Dorota Skrobisz "godziwa zapłata za ich pracę"... 10 minut łyżka, 6 złotych na godzinę - złotówka za łyżkę będzie całkiem godziwie. Kmiot zarobi 50 złotych dziennie, to miesięcznie wyciagnie 1200 na rękę. To niejeden człowiek WYKSZTAŁCONY tyle nie zarobi. Taki LEKARZ na przykład. A ile proponujesz babie za wiązanie snopka? To też już ginąca "rodzima twórczość ludowa"
akeno No i mamy niezrozumienie tematu. Niszczenie rodzimej twórczości nie polega na spaniu w kurnej chacie i na słomianym sienniku. Każda praca wymaga szacunku, nawet strugania łyżki. Oczywiście nie chodzi o to, by strugać łyżki w czasach postępu technicznego, ale o pamięć o tym jak dawniej żyli ludzie na wsi, bo to wszystko składa się na nasze dziedzictwo kulturowe.
akeno Mówienie o kimś, że jest kmiotem - nie świadczy najlepiej o głoszącym te słowa. To, że człowiek wykształcony zarabia 1200 zł (nota bene lekarze mają znacznie więcej), to jest dramatem naszego rynku pracy, a nie winą innych uczciwie pracujących ludzi.
Superowe, kto chętny wykonać taką łyżkę?
Naprawdę robi wrażenie!
Dobrze że nagrane bo zaniknie
Holy freakin spoon! Looks more equip to be used as a disciplinary item than culinary one. It looks great though
Też kiedyś spróbowałem zrobić sobie taką łyżkę tylko że mniejszą :)
Tomasz Ek I co udało się zrobić łyżeczkę?:)
Tak. Nie była w prawdzie taka ładna jak pana z filmu, ale jeść się nią dało :D Tylko że potem niestety wyrósł na niej jakiś porost i ją wyrzuciłem.
Serio? Człowieka który się z siekierą w ręku urodził upominać aby ostrożniejszy był?
Proszę o informację - gdzie zrobiła Pani ten film. Dziękuję
ruclips.net/video/2KBL4jGW6qQ/видео.html
Przez tą babe ciężko przebrnąć ten materiał
Człowiek prosty robi łyżki.
A gdyby spotkał akademickiego rzeźbiarza dowiedział by się że ta łyżka już tam jest tylko trzeba ją uwolnić.
Przykro mi, nie podajemy namiarów. Nie jesteśmy do tego upoważnieni.
- łyżki, łyżki pan robi.
A nie boli się tak łyżki robić?
A czego ma się bać - ma już wprawę
Ale komentarze tej baby w trakcie roboty są wkurzające. Mistrz coś robi, wszystko widać, a ona: ooo, Pan daje kształt, a teraz będziemy robili trzonek? Mistrza w ogóle nie słychać, tylko babę z jej durnymi pytaniami i komentarzami.
Bez cenzury facebook.com/Pustelnikaszuby/
Łyżkę drewniana łatwo zrobić niech zrobi garnek drewniany !
Ta kobieta mnie bardzo denerwuje
A szkoda, bo bez niej nie obejrzałbyś tego filmu
Ludziom nigdy nie dogodzisz , zawsze będą hejty od takich ludzi którzy mają niski poziom mądrości a wysokie ego oraz pychę.