Partnerem odcinka jest marka Samsung, wiodący producent telewizorów - również do oglądania sportu! Oglądaj tam gdzie chcesz- Kup projektor Samsung The Freestyle Gen. 2, zostaw opinię, i otrzymaj dedykowany powerbank zapewniający kilka godzin pracy bez dodatkowych źródeł zasilania w prezencie! Szukasz nowego telewizora, na którym nie ominie Cię żadna akcja? Zobacz promocję na wybrane telewizory Samsung w rozmiarach 83 cale lub większych. Kup telewizor, zostaw opinię i otrzymaj projektor Samsung The Freestyle Gen. 2 Zobacz sport z bliska z telewizorami Samsung i odbierz do 4000 zł! Sprawdź ofertę na telewizory Samsung z serii NeoQLED. Kup telewizor, zostaw opinię, i odbierz cashback nawet do 4000zł W przypadku wybranych telewizorów i promocji, oferty łączą się! Lista sklepów objętych promocjami - linktr.ee/SamsungPolska_TV
Śledzę Pana kanał od samego początku, czyli prawie 6 lat. Najwyższy poziom przygotowania merytorycznego, dziękuję za każdy film i życzę dużo zapału do pracy oraz satysfakcji z niej 👍
Zajebisty odcineczek! Miło posłuchać jak ktoś opowiada o polskiej piłce bazując na faktach i liczbach, nie krzyczy jak wuja na weselu, co mu ślina na język przyniesie 👌🏽
W końcu coś o Ekstraklasie i polskich klubach. Wiem, że nie zajmuje się Pan na co dzień tym uniwersum, tym bardziej doceniam :) Na początku sezonu wszyscy kibice Ekstraklasy mieli polewkę z Rakowa, że mieli w Cracovii dwóch napastników, i wzięli Makucha zamiast Kallmana. Jak widać, mieliśmy rację. Skauting w Rakowie nie istnieje. A w kwestii wyników w LKE itp. to pokazuje tylko jakimi dyletantami są trenerzy poprzedniego pokolenia. Przepaść.
Kallman nie pasował do wymagań Papszuna - nie ma ponad 190 cm wzrostu, strzela regularnie bramki i asystuje. To nie jest to,co powinien umieć napastnik.
Bardzo ciekawe podejście do tematu, niestety ludzie w Polsce cały czas boją się liczb, które pomagają zrozumieć pewne aspekty oraz poszerzają perspektywę.
Pędzę z odpowiedzią. Od lat jestem trochę pośrednio związany z systemem szkolenia młodych piłkarzy w jednym z najmocniejszych piłkarsko rejonów Polski. Nie szkolimy ofensywnych zawodników, ponieważ to co napisałem wyżej to farmazon. Nie istnieje takie pojęcie jak "szkolenie młodych piłkarzy". Każdy chłopak, który wyłamał się z systemu - to dziecko mądrze prowadzone przez ojca, bardzo często dokładnie WBREW temu, co mówi rodzima myśl szkoleniowa. Widziałem wielu BARDZO uzdolnionych dryblerów, szybkich, zwinnych, odważnych - zarżniętych przez system i szkoleniowców, którym się nie chce dawać od siebie nic więcej bo nic więcej sami nie dostają od klubów. Kluby nie poszukują zmian, bo jeżeli mają prezesów akademii z "nadania" to żadnemu nie zależy na wypracowaniu zysków za X lat - im jest dobrze z wypłatą na czas i po co coś zmieniać? Treningi są bardzo często robione minimalnym nakładem środków (są wyjątki i trenerzy, którzy realnie się starają i takich też widziałem) - co przekłada się na jakość. Na jeden klub z jednym trenerem, który się stara i zachęca do odważnej gry - przypada 10, gdzie nikogo to nie obchodzi i przypada 10 trenerów drących ryj "nie kiwaj, podaj, bezpiecznie" do 7, 8, 9, 12 latków. Zdarzało się, że do niby "poważnego" klubu przychodzili chłopcy np. w wieku 11 lat z niesamowitym "pokrętłem", talentem i odwagą - a po roku podawali na alibi i chowali się za przeciwnikiem. Może związek mógłby pomóc? No więc związek pomaga tak - że ma wszystkich głęboko gdzieś. Forują swoich, wszystko działa po znajomości i przez koleżeństwo. Kadry regionalne oparte są na kluczu fizyczności (a o tym jeszcze nawet nie wspomniałem - bo masa klubów np. z Rakowem na czele bazuje na tym, że dziecko ma być duże a nie dobre) - powołując chłopców nie tych co są najlepsi ale tych co trenerzy "znają" i to rodzi np. takie kwiatki, gdzie na kadrę regionalną jedzie 6 czy 7 zawodników z akademii przynależącej do związku - którzy w połowie klubów grających w najwyższych rozgrywkach danych grup młodzieżowych mieliby kłopot złapać się nawet na ławkę. Od samej góry i od najmłodszych lat - kolesiostwo i wszystkowdupizm. Jeżeli jakieś dziecko mimo to przebija się przez ten syf - to jest 90% świadomi rodzice lub kupa szczęścia w trafieniu na trenera z tych 10%. Jak wy chcecie cokolwiek wychować w tych warunkach? Talenty mamy dokładnie takie same jak Hiszpanie, Portugalczycy czy Anglicy. Tylko beton szkoli beton i opiera na betonowych fundamentach. EDYCJA: Zapomniałem o najważniejszym! W wieku 11, 12 czy 13 lat - w większości klubów "z czołówki" - zawodnicy są już całkowicie zmanierowani. To nie do końca jest tak, że trenerzy mają wszystko gdzieś - oni są także jeszcze przy tym bardzo często BARDZO szkodliwi. Znam X historii z doświadczenia osobistego, gdzie Ci ludzie powinni mieć całkowity zakaz zbliżania się do nieletnich. Te dzieciaki bardzo często potrafią wchodzić "na łamanie nóg" za to, że ktoś ich kiwnął, ładować palce pod żebra, celowo zdzierać skórę, wbijać korki jak sędzia nie patrzy, drzeć ryj o wszystko, rzucać się do siebie, o wszystko mieć pretensje itd itp. To w jaki sposób oni się zachowują na boisku często odzwierciedla to jak trener zachowuje się przy ławce - i to jest dopiero prawdziwy dramat. Obrażanie, krzyki, pretensje, kłamstwa, oszustwa, wywieranie presji na, często, młodych i bezbronnych sędziach. Dziecko się uczy. Tylko k... grać nie ma go kto nauczyć. Mi ręce opadły jak zobaczyłem kiedyś 10 latka, który najpierw próbował wymusić faul, potem wydarł się jakby go obdzierali ze skóry obrażając sędziego - a 15 minut później idąc na zmianę usłyszał od trenera "dobra robota, debil sędziuje, trudno".
Zapomniałeś dodać, że w młodzieżowych składach klubów grają nie bardziej utalentowani tylko Ci których rodzice płacą więcej pieniędzy. Jak kogoś nie stać to nie ma szans, żeby jego syn zrobił karierę w Polsce.
@@Mar00da99 Szczerze mówiąc to nie zapomniałem tylko uznałem, że to jest zupełnie odmienna gałąź problemu - a polską piłkę toczy tyle problemów, że materiału na książkę byłoby w nadmiarze (a co dopiero na komentarz). Sam doświadczyłem tego problemu posyłając 6 latka do dzielnicowej szkółki - gdzie nawet niekiedy treningów nie miał bo trener miał grupkę "swoich" i "powiązanych" co skutkowało podziałem na "lepszych" i "gorszych" już w tym wieku. Oczywiście, był to podział urojony i chamsko szkodliwy więc skończyło się dla nas zmianą otoczenia - ale to tylko potwierdza regułę. Jak "powołujesz" dzieci z przedszkola na sparing wedle klucza - to jest syn kolegi, to syn innego trenera, tego lubię itd - i ten podział utrzymuje się przez rok czasu a inne dzieci są Ci zbędne - to powinieneś z automatu stracić licencję - to jest moje zdanie. Ja nie mówię, że takie podziału później są złe (oczywiście uczciwe podziały wedle konkretnych kluczy, np. piłkarski lub zachowania) - mogą wybudzić chęć do rozwoju i rywalizacji. Ale nie w wieku przedszkolnym czy wczesnoszkolnym. To jest kolejny rodzaj sabotażu. No ale to moje osobiste doświadczenia. Natomiast w polskiej piłce to jest kłopot nie tylko w szkoleniu. Podoba mi się statystyka Pana Ćwiąkały pod tytułem "ilu polskich piłkarzy jest w tej czy innej rubryce". Tylko wiecie czego mi brakuje? Statystyki "ilu polskich piłkarzy BYŁOBY w tej rubryce, gdyby nie zostali zesłani do 4 ligi żeby się ogrywać, gdyby nie zostali odstrzeleni bo nikt nie ma pojęcia o wykrywaniu potencjału, gdyby dano im szansę a nie synowi sponsora, który średnio umie kopnąć piłkę prosto". Jest to zabieg niesprawiedliwy. Taki sam zabieg zastosował p. Tomasz w filmie o polskich sędziach kiedyś (też pozwoliłem sobie wtedy na komentarz). Dlaczego? Bo ja mogę wziąć 5 Polaków i 5 Słowaków i kazać im przenosić cegły. Tylko Słowakom podrzucę taczkę a Polakom każe obiegać po drodze sąsiedni budynek - a na koniec wjadę jak walec ze statystyką "EFEKTYWNOŚCI" i będę rozkładał głupio ręce powtarzając, że gram Słowakami bo Polacy są gorsi. BZDURA. Polacy są tak samo utalentowani jak wszyscy inni. W prawie każdej szkółce mamy świetnych zawodników, młodych i ambitnych. U nas po prostu stopień marnotrawienia (przez różne przyczyny) jest po prostu skrajnie poza skalą. Tak samo jak stopień niedoceniania. Tak jak wspomniałem, częściej liczy się u dzieci czy jest duże i umie się "zastawiać" lub "walczyć" - a dzieci, które np. świetnie myślą, widzą, operują piłką, wykonują kawał roboty - są zlewane. Narodowy model gry zresztą to promuje, skupia się na skrzydłowych i napastnikach - a tony ofensywnych środkowych pomocników z ogromnym potencjałem jest traktowanych jak ścierwo. Widziałem taki zespół kiedyś, który rozwalał wszystkich przeciwników i wszyscy głowili się jak to jest jak mają słabych skrzydłowych. W końcu wymyślili - napastnik - jest duży, zastawia się, strzela. Rozgłosili, że zespół robił robotę bo napastnik ich ciągnął. Skończyło się tym, że całkowicie zlewani dwaj środkowi pomocnicy odeszli bo mieli tego dość i zespół spadł do niższej ligi. Tak się u nas rozpoznaje talenty i pracuje z dziećmi.
o stary, jedne z najepszych przemyslen jakie tu kiedykolwiek przeczytalem, dwa potezne wywody i nie znalazlem chocby slowka z ktorym sie nie zgadzam ale niestety przepadną wsrod bezbekowych ,"poczuc" i innych gowien
Uśmiecham się, bo znam z autopsji tego typu schematy ale w koszykówce. Również jestem trochę powiązany z tym słynnym systemem szkolenia młodzieży. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to bliźniaczo podobna historia. Zaryzykuję stwierdzenie, że skoro w piłce nożnej jest tak jak opisujesz oraz w piłce koszykowej, która również jest skarżona bazując na moim doświadczeniu to wielce prawdopodobne jest to, że w innych dyscyplinach również jest podobnie. Pisząc te słowa od razu przypomniał mi się nasz były kadrowicz w koszykówce Andrzej Pluta. Kiedy chłop się zderzył z podobnym betonem na temat kolesiostwa i wyszkolenia to zawinął się z całą rodziną do Hiszpanii i zapisał swoich synów do akademii Realu Madryt. Dzisiaj jeden z synów gra w kadrze Polski tak jak jego ojciec przed laty. Nie sądzę aby był to przypadek 🙂👍
Mr. Statistic 😂 Super odcinek Tomeczku i równie dobrze możesz przełożyć to na LaLige, świetny materiał będzie. Jeśli mógłbym Cię o coś prosić to o dodatkowy filmik ogólnie o LaLiga z wyłączeniem Realu i Barcelony. Kocham to ligę ale nie wystarcza czasu na oglądanie chociażby większości meczy nie mówiąc o backgroundzie klubów. Pozdrawiam
Wdowiak ma już 28 lat, chyba za późno na eksplozję talentu. Zostanie solidnym ligowcem i bardzo dobrze, po co piłkarze mają opuszczać ekstraklasę i szukać szans w średniakach lig z poza top 5, chyba że mowa o naprawdę młodych talentach, które mają perspektywę na klasę europejską, wtedy to może być odpowiedni krok do przodu. Mamy rozwijająca się ligę, która być może niedługo będzie na 15 miejscu w europie, a patrząc na wielkość i rosnącą zamożność Polski, ma spokojnie potencjał na top 10, który do tej pory był hamowany przez fatalne zarządzanie, więc utrzymujmy Polaków którzy powiedzmy szczerze, nie zrobią wielkiej kariery w Europie w naszej lidze i pchajmy ją do przodu.
Młode talenty nie powinny wyjeżdżać dopóki nie będą gotowe na poważną rywalizację o skład. W przeciwnym razie będziemy mieć całe pokolenie Włodarczyków i Borysów.
@@Mar00da99 progres widać gołym okiem, kiedyś były wpadki z klubami z Mołdawii i Luksemburga, a ogranie drużyn z Rumunii, Kazachstanu i Azerbejdżanu było dużym sukcesem, teraz takie wpadki się nie zdarzają, a i walczymy z sukcesami z godnymi rywalami.
@@Mar00da99 jedyne czemu wprowadzenie lke dało przewagę akurat ekstraklasie jest to, że mamy bardzo wyrównaną ligę, więc poza jednym klubem dominującym ligę, któremu łatwo jest pogodzić grę w Europie i kraju i nabija punkty za całą ligę, mamy kilka które są w stanie powalczyć o punkty i gdy pojawił się 3 poziom rozgrywkowy, zaczęliśmy wprowadzać więcej niż jeden zespół, więc wprowadzenie lke urealniło ranking lig, bo mocno wyrównana liga ma łatwiej, niż ogórkowa wydmuszka z jednym dominantem.
Mamy dwóch potencjalnych napastników powiązanych z Jagiellonią. Pierwszy to Mateusz Kowalski, 19 lat, prawie dwa metry wzrostu. Zanim kupiła go Parma zdążył dwie bramki zapakować, potem strzelał w Primaverze, a potem zdarzyło mu się wyjść np. w pierwszym składzie na Napoli. I walnął poprzeczkę w 14 minucie, co to mógł być za debiut w serie A... Teraz leczy zerwane więzadło, ale jeżeli zdrowie później pozwoli, to od przyszłego sezonu może być kozak. Drugi to Oskar Pietuszewski, 16 lat. Jeszcze bardzo młody, ale o nim dużo się mówi, że jest top talentem Jagi. Debiut ma za sobą, nawet z 20 minut na Ajaxie dostał. Powolutku łapie te minuty (też były jakieś zdrowotne tematy), ale wygląda na to, że to na niego Jaga będzie stawiać jako na młodzieżowca z pola o największym potencjale sprzedażowym później.
Bardziej szkolenie niż sama ekstraklasa. A nie będzie lepiej dopóki polska młodzież nie będzie dostosowana do RZECZYWISTYCH, a nie książkowych wymogów i rywalizacji w dorosłej piłce.
W Polsce wbrew pozorom zaplecze ofensywnych talentów jest naprawdę duże tylko brakuje zaufania i cierpliwości ze strony rozpuszczonych działaczy klubów Ekstraklasy.
Mam wrażenie, że w tych dyskusjach o napastnikach trochę za bardzo skupiamy się na Ekstraklasie. Znaczy wiadomo, to też jest ważne, ale w ostatnich latach, jak trafiał się polski piłkarz z dużą liczbą bramek, był bardzo szybko sprzedawany np. taki Szymon Włodarczyk, albo trochę starsi Dawid Kownacki czy Karol Angielski. Jest też problem odwrotny. Pod względem wartości rynkowej wysoko są Wiktor Bogacz i Karol Czubak - obaj w 1 Lidze. Dlaczego nie grają w Ekstraklasie? Czemu nie stawiają tego kroku naprzód? Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Kolejno Miedź i Arka żądają zaporowych dla polskich klubów kwot.
Dla naszej piłki klubowej Liga Konferencji wydaje się być świetną bazą do nabrania pucharowego doświadczenia. Krok po kroku, miejmy nadzieję że nasze kluby zaistnieją choćby w Lidze Europy. Też mnie cieszy ta nowa fala młodych trenerów. Na to potrzeba czasu, ale patrząc na występy Legii i Jagielonii LK pewne fundamenty zostały wylane.
Nie mamy dryblerów bo od małego wpajają do głowy, że masz podawać a nie kiwać. Tiki laga i byle piłka jak najdalej od pola karnego. Nawiąże tutaj do poprzednich filmów Pana Tomasza o polskiej reprezentacji, gdzie analizował statystyki jeżeli chodzi o dryblingi na meczach. Kto miał ich najwiecej w każdym meczu? Zalewski, który od małego grał we Włoszech, a pozostali albo daleko odstawali albo mieli jedną próbe na cały mecz. To tutaj jest problem, Polacy nie mają tego naturalnego wyrobionego luzu do bawienia się piłką tylko każdy jak kłoda, która pozbywa się od razu piłki.
Napastników - nie mamy Obrońców - nie mamy Pomocnicy - czekamy na drugiego krychowiaka Wychodzi na to że jedyne co mamy to polskich bramkarzy, reszta całkowicie leży - niestety
Panie Tomku, co odcinek to czeka się z niecierpliwością na kolejny jak za małolata co niedziele na prison break. Mnie zastanawia jedna rzecz odnośnie piłkarzy młodych, którzy po prostu nie dojeżdżają, a widać że maja umiejętności. Kibic Pogoni, patrz przyklad Adrian Przyborek, może na tapete by wszedł temat problematyki, mentalu mlodych zawodników. Kiedys widzialem gdzieś Wojciech Szczęsny o tym wspominał odnośnie bezpośrednich psychologów sportowych. Jak widzi sie mowe ciała, decyzyjność, pewność siebie zawodnika, zawodników to sama bojaźn, moze to akurat więcej w Pogoni, bo nie oglądam wszystkich meczow ekstraklasy. Takiego Antka Kozubala widzialem kilka razy i fajnie sie oglada tego chłopaka. Nie moge zrozumieć jednej rzeczy cala pakaBarcy Yamal, Casado, Pedri, przecież to 17-22 lata, a glowa dojezdza, wiem wygrywają indywidualną jakością, poziom top natomiast bardzo tu martwi, wchodzenie we wspomniane tez dryblingi piłkarzy, oddawanie strzałów etc. Nie długo tez nie bedzie oprocz obrońców patrz Glik, napastników, wahadłowych/ skrzydłowych. Sama reprezentacja pokazuje ile mamy zawodnikow na bokach oprocz Nikoli to robi sie tez susza.
Uważam że w takim odcinku powiny być zawarte statystyki też z popszednich sezonow dla szerszej perspektywy bo gdy słyszę że w tym sezonie polacy w danych statystykach są daleko za obcokrajowcami i to znaczy że mamy zapaść w polskiej piłce a szczególnie w szkoleniu to mimo że uważam tak samo to jednak od razu w głowie mam fakt że statystyki z jednego sezonu mówią bardzo niewiele i gdybym miał inną opinię to powiedzenie (skrót myślowy) w tym sezonie jest tak więc mamy zapaść pokoleniową nie skłoniło by mnie nawet do chęci podejmowania dyskusji tak samo jak ocenianie zawodnika po 1-2 meczach jaki był jego sezon Pozdrawiam panie Tomku lubię słuchać pana odcinków czasem brakuje mi jeszcze wiekszego rozwinięcia danego tematu ale rozumiem też format i platforme i wiem że wtedy te odcinki miałyby podobną długość co rozmowy z gośćmi ❤
Месяц назад
To zrobiłaby się studnia bez dna, a nie chodzi też o to, żeby każdy odcinek trwał godzinę. W tym chciałem pokazać tematy z tego sezonu.
Przyszłych liderów polskiej reprezentacji nie należy szukać w Ekstraklasie. Przyszłych liderów polskiej reprezentacji należy szukać pośród chłopaków w wieku 12-16 lat, którzy obecnie szkolą się w topowych, zagranicznych klubach.
Co do tematu młodych polaków - nie jest napastnikiem ale Oskar Pietuszewski ma bardzo duży potencjał na bycie wysoko w statystykach dryblingu, kreowania sytuacji innym ale też liczb. Nie jest gotowym produktem ale jest sporo osób które wiedzą, że to może być przyszłość z oczywiście dużym potencjałem sprzedażowym. Pozdrawiam i czekamy na wywiad z Panem trener Adrianem Siemieńcem 😜
A ja powiem tak. Jestem rocznik 88 i pamiętam, że było coś takiego, że pobudowali orliki, i stały puste. A teraz tłok, bo wszędzie jakieś szkółki. Jak pobudowali te orliki i stały to miałem 20-25 lat. Czyli ówczesne dzieciaki są ode mnie około 10 lat młodsze. I to widzimy teraz, aktualnie po boiskach biega to pokolenie pustych Orlików. Za stery piłki powoli będzie siadać pokolenie Piszczkow, Lewandowskich. Nowa fala polskich trenerów się otrzaska. Będzie dobrze, a luka najwidoczniej w świecie po prostu jest.
A ja mam teorię - niedobór napastników na europejskim rynku powoduje, że wszyscy młodzi zawodnicy przejawiający jakiekolwiek predyspozycję do gry na lepszym poziomie są wyciągani z naszej ligi jak tylko pokażą chociaż trochę potencjału.
Kocham futbol maniakalnie. Pomimo wielu różnych pasji poświęcam mu nieraz aż nazbyt dużo czasu i powiem, że od zawsze mam problem z medialną dyskusją o polskiej piłce. Częściej zdarza mi się rzucić potężnym bluzgiem w trakcie studia w przerwie, kiedy - często ewidentnie pod publiczkę - bredzą coś "wielcy spece od futbolu", niż na sytuacje boiskowe. Mało tego - ja często wyłączam komentarz i dla zdrowia psychicznego oglądam mecz słuchając dobrej nuty. Ale kiedy słucham Ciebie Tomku, to tylko spokojnie siedzę i potakująco kiwam głową. Bardzo, bardzo dziękuję za wszystkie świetne analizy i rzeczowe wywiady!
Dla mnie fenomenem jest kompletna posucha w roczniku 1993. W Sempie rocznik 1993 został rozwiązany zanim skończył 18 lat. Jedynymi wychowankami SEMPa i Escoli Varsovii są bramkarze. Co ci trenerzy zrobili przez ostatnie 20 lat?
Cześć. Bardzo jestem ciekawy jak wygląda sytuacja polskich młodych napastników, gdzie my ich mamy. Gdzie jest np Włodarczyk?Jak się rozwija. Jak wyglądają zawodnicy w drużynach młodzieżowych czy jest ktoś taki kogo będziemy mogli na przestrzeni kilku najbliższych lat w polskiej reprezentacji oglądać. Jestem ciekawy jak wygląda sytuacja naszych młodych zawodników :)
Dużo osób krzyczy o stawianiu na Polakow za wszelką cenę, a prawda jest taka, że nie mamy wystarczajacej liczby JAKOŚCIOWYCH Polaków na Ekstraklase. Docenilbym rozwoj scoutingu w Polsce. Ostatnio dużo czesciej przychodza zagraniczni pilkarze, ktorzy przebijaja poziom tej ligi. Trzeba poprawic system szkolenia, żeby nie tylko Lech, Legia czy Cracovia produkowaly co roku jakosciowego Polaka
No dokładnie, populiści krzyczą żeby stawiać na Polaków, ale jeśli ta liga ma się rozwijać, to musimy ściągać jakościowych obcokrajowców, bo w Polsce jest zbyt mała baza selekcyjna by spośród samych Polaków stworzyć niezłą ligę. W 40-milionowej Polsce piłkę nożną uprawia mniej osób, niż w 10-milionowych Czechach i ponad 8 razy mniej, niż w Niemczech, a poważnie w akademie inwestuje ledwie kilka klubów. Stawiając na samych Polaków skończylibyśmy jak Białoruś na stawianiu na samych Białorusinów (czyli na 50 miejscu w rankingu UEFA)
Tomku jaka twoim zdaniem jest "najbardziej topowa" drużyna z Europy/świata, która po wrzuceniu do ekstraklasy miałaby problemy z jej wygraniem/nie byłaby gwarantowanym mistrzem
z hegemonów swoich lig to mysle ze ludogorets ich mecze są na hurra, czyli tak jak cala nasza ekstraklasa, traciliby tu masę bramek o, albo ktokolwiek z danii, tam czolowka lubi sie osmieszać 🤠
Panie Tomku, pytanie dotyczące polskich napastników, wzięcie pod uwagę napastników z Ekstraklasy jest jak najbardziej zrozumiałe, ale co Pan sądzi o Karolu Czubaku z 1ligi? Czy chłopak ma potencjał ? A może jest już za późno ? Lub może nie ma ,,tego czegoś" ? czekam na odpowiedź i pozdrawiam :)
Najbardziej wkurza krótkowzroczność tego cholernego erasmusa. A potem dochodzi do tego, że reprezentacja musi sięgać do historii po grajków sprzed EURO 2016, bo nikogo z Ekstraklasy nie ma na ich poziomie. Bednarek od 8 lat jest wałkowany. Jaki jest podobny obrońca młody z Ekstraklasy na poziomie? ANI JEDNEGO. Więcej tego erasmusa a na pewno się rozwiniemy, za chwilę dożyjemy czasów bez Lewego i Zielińskiego i będziemy gryźć się na poziomie Irlandii Północnej bez żadnej przyszłości.
A mnie wkurza to gadanie o proporcjach. Nie wiem skąd się u nas wzięło to zburne przekonanie że młodszy to zawsze lepszy. Zdecydowanie wolę żeby grali najlepsi niezależnie od wieku czy narodowości.
Nie rozumiesz. Nie problemem jest że do kadry są powoływani 30-38 latkowie. Problemem jest to że na horyzoncie nie ma młodych, którzy by mieli ich zastąpić. Ci starsi za parę lat odejdą na emeryturę i kogo wtedy będziemy powoływać ?
Bednarek gra od lat w najlepszej lidze świata, to dlaczego miałby niby być niepowoływany? Bednarek miałby gwarantowany pierwszy skład w reprezentacjach pokroju Turcji, Czech, Serbii, nie widzę żadnego powodu by go odsuwać od kadry. W lidze i reprezentacji mają grać najlepsi, a nie wciskanie na siłę młodych, bo tak populiści bełkoczą. Nawet dla młodych zawodników granie i trenowanie z lepszymi obcokrajowcami jest dużo korzystniejsza dla ich rozwoju, niż kopanie się z piłkarzami pokroju Musiolika, czy Janickiego. Dlatego młodzi zawodnicy są teraz lepsi, niż byli choćby 10, 20 lat temu, bo mają możliwość uczenia się na treningach od lepszych zawodników zza granicy.
Denerwuje mnie jak ktoś mówi że jak może być trenerem jak nie grał w piłkę xDDDD te chłopy właśnie poza kopaniem piłki mają ciężko z myśleniem więc sorki ale wolę fachowca jako szkoleniowca a nie byłe kogo kto "umie kopnąć piłkę" klopp i tuchel też byli niesamowitymi piłkarzami?
Panie Tomku a może zrobi pan program o przestarzałych stereotypach obowiązujących w naszym futbolu? Mam na myśli wiecznie powtarzane w mediach głupstwa, które odchodzą w niepamięć. Np że trener musi być doświadczony i z sukcesami, że bramkarz musi być doświadczony, że zawodnik na 6-ce musi byc kafarem-wymiataczem. Z tych stereotypów i wielu kolejnych biorą się te statystyki ligowe o strzelcach, dryblerach, grających do przodu itd. My tak mocno tkwimy w głupawych stwierdzeniach, że nie możemy się oderwać od przeszłości piłki. Wieczne przeciwstawianie atrakcyjności gry jej skuteczności. Może trzeba zdefiniować co jest atrakcyjne dla widza i nagle sie okaże, że to jest to co tworzy bardzo dobre zespoły. Niech pan spróbuje zrobić taki remanent i wskaże które umysłowe rupiecie nalezy już wyrzucić ba śmietnik historii. PS Styl vs efektywniość Dla mnie styl w piłce nożnej, to jest powtarzalność i jakość wykonania elementów gry. Jeśli wychodzimy z pressingu, to szybkość i jakość podań, jeśli gramy długą piłką, to pomysłowość i celność podań itd, itp. Jednym słowem styl, to nie jest moim zdaniem kręcenie sombrero i granie angielkami, ale pomysł oraz szybkość i jakość jego wykonania. Wywalanie piłki do przodu nie jest żadnym stylem defensywnym, tylko wyrazem bezradności piłkarskiej i przestańmy pieprzyć, że tak się osiąga sukcesy. Tak można zdobyć przypadkową bramke albo przypadkowo wygrać mecz.
Trwa ożywiona dyskusja na temat dyr. sportowych w polskich klubach a ja nie widzę nawet szczątkowej próby określenia jakie funkcje ma pełnić taki człowiek w klubie. Kim on ma być, jakie kompetencje powinien posiadać? Wiadomo czym ma się zajmować dyr. finansowy (mam nadzieję). On powinien pilnować zbilansowanego budżetu a nie możliwości zadłużania klubu na kolejne transfery. Tak samo dyr. sportowy. Powinien mieć STRATEGIĘ sportowego rozwoju klubu, czyli wykorzystania akademii, rezerw, rozwoju tych młodych zawodników. Powinien mieć urealniony pogląd jak ma grać jedynka i do tych możliwości dobierać trenera, który będzie chciał i umiał (w tej kolejności) realizować sportowe cele klubu, które najczęściej nie sprowadzają się do wygrywania tu i teraz a są drogą rozwoju zespołu i całego klubu. Strasznie mnie wkurza takie nasze prymitywizowanie wszystkiego.
jestem osoba ktora od lat, oglada dwa, trzy a nawet 4 mecze tygodniowo w ekstraklasie XD sadzac po nastrojach w internecie i komentarzach na temat polskiej pilki sadzilem ze jestem sam xD ale tutaj po komentarzach widze ze sporo z was oglada ekstraklape, ciesze sie bo musimy wspierac ta lige jesli chcemy by sie rozwijala
Ogladałem kiedyś losowy mecz e-klapy a później przełączyłem na mecz z dołu tabeli La Liga, bodajże Granada z U.D Almerią. Zgadnij, w którym meczu piłka chodziła 3 razy szybciej?
Rozbijając poszczególnych zawodników na czynniki pierwsze zastanawiające jest to że nie mogą wprowadzić systemów które będą mówić czy był gol czy nie faul czy nie i tak dalej i tak dalej chyba najbardziej skorumpowany sport na świecie
Rozjebało mnie trochę "ball progresive czyli granie piłki do przodu"... Można ładnie po polsku 😅 wniosek jest jeden "musimy stawiać na Polaków, młodych Polaków z dna klubów " 😮😮
Populistyczne brednie. Musimy stawiać na najlepszych nie zależnie od wieku czy narodowości. Jakbyś nie zauważył to w ostatnich latach najlepszymi piłkarzami polskich klubów w pucharach są obcokrajowcy, a ostanim gdzie byli Polacy to Wisła ponad 20 lat temu.
Hej Tomku może zrobisz taki materiał o piłkarzach z Europy , najdroższy Anglik rocznika 95 kosztuje tylko 20 mln chyba . Jak piłkarze tych roczników zostali przyćmieni przez ere Messi & Ronaldo
Mi się wydaje, że polska ekstraklasa po prostu rośnie, a polscy zawodnicy niekoniecznie nadążają. Stąd może wynikać brak polskich piłkarzy w topce poszczególnych statystyk.
Czy ktoś może mi podać procentowo ile Polaków średnio wychodzi w pierwszym składzie na mecz lub ile Polaków gra w Ekstraklapie? To jakim cudem mają oni przodować w tych statystykach? Jak mają się wykazać,wchodząc i jeśli,to na 20 min? To już lepiej,jak to ktoś powiedział...ten szrot zastąpić naszymi graczami, a nuż może byli by lepsi. Tylko wiadomo,układy układziki niszczą wszystko
Tomku, a gdybyśmy spojrzeli głębiej i wzięli na tapet sylwetki snajperów "młodych zdolnych u25" z 1. Ligi? Jakie są Twoje przemyślenia, który dałby radę przy weryfikacji na wyższym poziomie?
Pamiętam w zeszlym roku zachwyt naszą kadrą u17, która zdobyła brąz na euro. Potem nastąpiła afera alkoholowa na mundialu doprawiona koszmarnym występem młodzików i od tamtej pory słuch po nich zaginął. Smutne to jest jak czarno rysuje sie przyszłość polskiej reprezentacji.
Smutne jest to że się jaramy wynikami grup młodzieżowych. Nacje typu Hiszpania czy Niemcy jak mają perełkę to ją przerzucają do wyższej kategorii, albo wręcz do seniorów. Młody piłkarz ma się rozwijać, a nie wygrywać.
Słuch o nich zaginął? No, jak nie śledzisz piłki nożnej, to może ci się tak wydawać, ale w rzeczywistości wielu zawodników z tamtej kadry już gra regularnie w Ekstraklasie i 1 lidze.
Nie zgadzam sie. Kto postaiwl na polskich napastkow?? I kto daje im czas jak poza Urbanem dla Buksy brata. Latwiej jest dac 30latka zza granicy ktory swoje strzelil, niz postawic na swojego I dac mu zaufanje nie jeden, dwa, trzy mecze. Dlatego jestesmy gdzie jestesmy. Szanujmy siebie Polakow w naszej lidze bo inaczej dalej bedziemy w czarej D.
Infrastrukturowo jestesmy (?) w pierwszej piątce europejskiej,zarobkowo w dziesiątce. To co natomiast jest z dupy chore to przydzial miejsc do Ligi Mistrzów. To powinno zostac zmienione na korzysc biedniejszych lig. Co do samego filmu Tomka to nie wypowiem sie ponieważ jeszcze nie oglądałem.
1/3 polskich 12 latków ma nadwagę, otyłosć, zwolnienie z WF. WF w klasach 1-3 to fikcja. Siła piłki jest w masowości, której w Polsce nie ma. Kilkanascie lat sukcesów za czasów Deyny i Bońka to anomalia, która nigdy nie wróci.
Bzdury. Żadna nadwaga czy WF nie mają na to wpływu. Zobacz ile tysięcy chłopaków gra w klubach i ich akademiach. Problemem jest szkolenie i patologie jakie są w piłce
@JK_Gutcho w Polsce trenuje tyle samo młodych piłkarzy co w 10 milionowej Portugalii, ludzie związani z piłka i sportem mówią ostatnio wszyscy, że problemem jest fikcja WF na początku podstawówki.
Pan Tomasz się dziwi, że Semieniec ciśnie, a to koziorożec, zawsze będzie cisnął, nawet jakby umierał w tej ekstraklasie. (to żartobliwie, nie musicie po mnie jechać xD)
![FOOT TRUCK - NAJLEPSZE ANEGDOTY i HISTORIE 2024 [LEWANDOWSKI, ZIELIŃSKI, SZCZĘSNY I INNI]](http://i.ytimg.com/vi/O5_nonMsF5A/mqdefault.jpg)
Partnerem odcinka jest marka Samsung, wiodący producent telewizorów - również do oglądania sportu!
Oglądaj tam gdzie chcesz- Kup projektor Samsung The Freestyle Gen. 2, zostaw opinię, i otrzymaj dedykowany powerbank zapewniający kilka godzin pracy bez dodatkowych źródeł zasilania w prezencie!
Szukasz nowego telewizora, na którym nie ominie Cię żadna akcja? Zobacz promocję na wybrane telewizory Samsung w rozmiarach 83 cale lub większych. Kup telewizor, zostaw opinię i otrzymaj projektor Samsung The Freestyle Gen. 2
Zobacz sport z bliska z telewizorami Samsung i odbierz do 4000 zł! Sprawdź ofertę na telewizory Samsung z serii NeoQLED. Kup telewizor, zostaw opinię, i odbierz cashback nawet do 4000zł
W przypadku wybranych telewizorów i promocji, oferty łączą się!
Lista sklepów objętych promocjami - linktr.ee/SamsungPolska_TV
Ostatnio moja rodzina sie pytała co sądzę o polskiej piłce, dzięki tobie już znam swoje zdanie!
Czyli jestes idiotą
Mam nadzieję, że nie omieszkasz nie wspomnieć im o expected assists Hoticia.
Przeczytałem: moja ostatnia rodzina sie pytała...xD
Śledzę Pana kanał od samego początku, czyli prawie 6 lat. Najwyższy poziom przygotowania merytorycznego, dziękuję za każdy film i życzę dużo zapału do pracy oraz satysfakcji z niej 👍
Dziękuję!
Dziękujemy za poruszenie tematu polskich klubow w europejskich pucharach. Poprosimy o wiecej.
Zajebisty odcineczek!
Miło posłuchać jak ktoś opowiada o polskiej piłce bazując na faktach i liczbach, nie krzyczy jak wuja na weselu, co mu ślina na język przyniesie 👌🏽
W końcu coś o Ekstraklasie i polskich klubach. Wiem, że nie zajmuje się Pan na co dzień tym uniwersum, tym bardziej doceniam :)
Na początku sezonu wszyscy kibice Ekstraklasy mieli polewkę z Rakowa, że mieli w Cracovii dwóch napastników, i wzięli Makucha zamiast Kallmana. Jak widać, mieliśmy rację. Skauting w Rakowie nie istnieje.
A w kwestii wyników w LKE itp. to pokazuje tylko jakimi dyletantami są trenerzy poprzedniego pokolenia. Przepaść.
Kallman nie pasował do wymagań Papszuna - nie ma ponad 190 cm wzrostu, strzela regularnie bramki i asystuje. To nie jest to,co powinien umieć napastnik.
Bardzo prosimy o odcinek tego typu na temat ligi hiszpańskiej
Bardzo ciekawe podejście do tematu, niestety ludzie w Polsce cały czas boją się liczb, które pomagają zrozumieć pewne aspekty oraz poszerzają perspektywę.
Pędzę z odpowiedzią.
Od lat jestem trochę pośrednio związany z systemem szkolenia młodych piłkarzy w jednym z najmocniejszych piłkarsko rejonów Polski. Nie szkolimy ofensywnych zawodników, ponieważ to co napisałem wyżej to farmazon. Nie istnieje takie pojęcie jak "szkolenie młodych piłkarzy".
Każdy chłopak, który wyłamał się z systemu - to dziecko mądrze prowadzone przez ojca, bardzo często dokładnie WBREW temu, co mówi rodzima myśl szkoleniowa.
Widziałem wielu BARDZO uzdolnionych dryblerów, szybkich, zwinnych, odważnych - zarżniętych przez system i szkoleniowców, którym się nie chce dawać od siebie nic więcej bo nic więcej sami nie dostają od klubów. Kluby nie poszukują zmian, bo jeżeli mają prezesów akademii z "nadania" to żadnemu nie zależy na wypracowaniu zysków za X lat - im jest dobrze z wypłatą na czas i po co coś zmieniać?
Treningi są bardzo często robione minimalnym nakładem środków (są wyjątki i trenerzy, którzy realnie się starają i takich też widziałem) - co przekłada się na jakość. Na jeden klub z jednym trenerem, który się stara i zachęca do odważnej gry - przypada 10, gdzie nikogo to nie obchodzi i przypada 10 trenerów drących ryj "nie kiwaj, podaj, bezpiecznie" do 7, 8, 9, 12 latków.
Zdarzało się, że do niby "poważnego" klubu przychodzili chłopcy np. w wieku 11 lat z niesamowitym "pokrętłem", talentem i odwagą - a po roku podawali na alibi i chowali się za przeciwnikiem.
Może związek mógłby pomóc? No więc związek pomaga tak - że ma wszystkich głęboko gdzieś. Forują swoich, wszystko działa po znajomości i przez koleżeństwo. Kadry regionalne oparte są na kluczu fizyczności (a o tym jeszcze nawet nie wspomniałem - bo masa klubów np. z Rakowem na czele bazuje na tym, że dziecko ma być duże a nie dobre) - powołując chłopców nie tych co są najlepsi ale tych co trenerzy "znają" i to rodzi np. takie kwiatki, gdzie na kadrę regionalną jedzie 6 czy 7 zawodników z akademii przynależącej do związku - którzy w połowie klubów grających w najwyższych rozgrywkach danych grup młodzieżowych mieliby kłopot złapać się nawet na ławkę.
Od samej góry i od najmłodszych lat - kolesiostwo i wszystkowdupizm. Jeżeli jakieś dziecko mimo to przebija się przez ten syf - to jest 90% świadomi rodzice lub kupa szczęścia w trafieniu na trenera z tych 10%.
Jak wy chcecie cokolwiek wychować w tych warunkach? Talenty mamy dokładnie takie same jak Hiszpanie, Portugalczycy czy Anglicy. Tylko beton szkoli beton i opiera na betonowych fundamentach.
EDYCJA:
Zapomniałem o najważniejszym!
W wieku 11, 12 czy 13 lat - w większości klubów "z czołówki" - zawodnicy są już całkowicie zmanierowani. To nie do końca jest tak, że trenerzy mają wszystko gdzieś - oni są także jeszcze przy tym bardzo często BARDZO szkodliwi. Znam X historii z doświadczenia osobistego, gdzie Ci ludzie powinni mieć całkowity zakaz zbliżania się do nieletnich. Te dzieciaki bardzo często potrafią wchodzić "na łamanie nóg" za to, że ktoś ich kiwnął, ładować palce pod żebra, celowo zdzierać skórę, wbijać korki jak sędzia nie patrzy, drzeć ryj o wszystko, rzucać się do siebie, o wszystko mieć pretensje itd itp. To w jaki sposób oni się zachowują na boisku często odzwierciedla to jak trener zachowuje się przy ławce - i to jest dopiero prawdziwy dramat. Obrażanie, krzyki, pretensje, kłamstwa, oszustwa, wywieranie presji na, często, młodych i bezbronnych sędziach. Dziecko się uczy.
Tylko k... grać nie ma go kto nauczyć.
Mi ręce opadły jak zobaczyłem kiedyś 10 latka, który najpierw próbował wymusić faul, potem wydarł się jakby go obdzierali ze skóry obrażając sędziego - a 15 minut później idąc na zmianę usłyszał od trenera "dobra robota, debil sędziuje, trudno".
Dokładnie tak. Pisałem kiedyś jak wygląda w czołowym polskim klubie nabór do akademii. Z 5 miejsc dla dzieciaków 3 były „wkupione” przez rodziców.
Zapomniałeś dodać, że w młodzieżowych składach klubów grają nie bardziej utalentowani tylko Ci których rodzice płacą więcej pieniędzy. Jak kogoś nie stać to nie ma szans, żeby jego syn zrobił karierę w Polsce.
@@Mar00da99 Szczerze mówiąc to nie zapomniałem tylko uznałem, że to jest zupełnie odmienna gałąź problemu - a polską piłkę toczy tyle problemów, że materiału na książkę byłoby w nadmiarze (a co dopiero na komentarz). Sam doświadczyłem tego problemu posyłając 6 latka do dzielnicowej szkółki - gdzie nawet niekiedy treningów nie miał bo trener miał grupkę "swoich" i "powiązanych" co skutkowało podziałem na "lepszych" i "gorszych" już w tym wieku. Oczywiście, był to podział urojony i chamsko szkodliwy więc skończyło się dla nas zmianą otoczenia - ale to tylko potwierdza regułę. Jak "powołujesz" dzieci z przedszkola na sparing wedle klucza - to jest syn kolegi, to syn innego trenera, tego lubię itd - i ten podział utrzymuje się przez rok czasu a inne dzieci są Ci zbędne - to powinieneś z automatu stracić licencję - to jest moje zdanie.
Ja nie mówię, że takie podziału później są złe (oczywiście uczciwe podziały wedle konkretnych kluczy, np. piłkarski lub zachowania) - mogą wybudzić chęć do rozwoju i rywalizacji. Ale nie w wieku przedszkolnym czy wczesnoszkolnym. To jest kolejny rodzaj sabotażu.
No ale to moje osobiste doświadczenia.
Natomiast w polskiej piłce to jest kłopot nie tylko w szkoleniu. Podoba mi się statystyka Pana Ćwiąkały pod tytułem "ilu polskich piłkarzy jest w tej czy innej rubryce". Tylko wiecie czego mi brakuje? Statystyki "ilu polskich piłkarzy BYŁOBY w tej rubryce, gdyby nie zostali zesłani do 4 ligi żeby się ogrywać, gdyby nie zostali odstrzeleni bo nikt nie ma pojęcia o wykrywaniu potencjału, gdyby dano im szansę a nie synowi sponsora, który średnio umie kopnąć piłkę prosto".
Jest to zabieg niesprawiedliwy. Taki sam zabieg zastosował p. Tomasz w filmie o polskich sędziach kiedyś (też pozwoliłem sobie wtedy na komentarz). Dlaczego? Bo ja mogę wziąć 5 Polaków i 5 Słowaków i kazać im przenosić cegły. Tylko Słowakom podrzucę taczkę a Polakom każe obiegać po drodze sąsiedni budynek - a na koniec wjadę jak walec ze statystyką "EFEKTYWNOŚCI" i będę rozkładał głupio ręce powtarzając, że gram Słowakami bo Polacy są gorsi.
BZDURA. Polacy są tak samo utalentowani jak wszyscy inni.
W prawie każdej szkółce mamy świetnych zawodników, młodych i ambitnych.
U nas po prostu stopień marnotrawienia (przez różne przyczyny) jest po prostu skrajnie poza skalą.
Tak samo jak stopień niedoceniania. Tak jak wspomniałem, częściej liczy się u dzieci czy jest duże i umie się "zastawiać" lub "walczyć" - a dzieci, które np. świetnie myślą, widzą, operują piłką, wykonują kawał roboty - są zlewane. Narodowy model gry zresztą to promuje, skupia się na skrzydłowych i napastnikach - a tony ofensywnych środkowych pomocników z ogromnym potencjałem jest traktowanych jak ścierwo. Widziałem taki zespół kiedyś, który rozwalał wszystkich przeciwników i wszyscy głowili się jak to jest jak mają słabych skrzydłowych. W końcu wymyślili - napastnik - jest duży, zastawia się, strzela. Rozgłosili, że zespół robił robotę bo napastnik ich ciągnął. Skończyło się tym, że całkowicie zlewani dwaj środkowi pomocnicy odeszli bo mieli tego dość i zespół spadł do niższej ligi. Tak się u nas rozpoznaje talenty i pracuje z dziećmi.
o stary, jedne z najepszych przemyslen jakie tu kiedykolwiek przeczytalem, dwa potezne wywody i nie znalazlem chocby slowka z ktorym sie nie zgadzam
ale niestety przepadną wsrod bezbekowych ,"poczuc" i innych gowien
Uśmiecham się, bo znam z autopsji tego typu schematy ale w koszykówce. Również jestem trochę powiązany z tym słynnym systemem szkolenia młodzieży. Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że to bliźniaczo podobna historia. Zaryzykuję stwierdzenie, że skoro w piłce nożnej jest tak jak opisujesz oraz w piłce koszykowej, która również jest skarżona bazując na moim doświadczeniu to wielce prawdopodobne jest to, że w innych dyscyplinach również jest podobnie.
Pisząc te słowa od razu przypomniał mi się nasz były kadrowicz w koszykówce Andrzej Pluta. Kiedy chłop się zderzył z podobnym betonem na temat kolesiostwa i wyszkolenia to zawinął się z całą rodziną do Hiszpanii i zapisał swoich synów do akademii Realu Madryt. Dzisiaj jeden z synów gra w kadrze Polski tak jak jego ojciec przed laty. Nie sądzę aby był to przypadek 🙂👍
Świetny odcinek. Podobne podsumowanie La Liga będzie miło widziane.
Mr. Statistic 😂 Super odcinek Tomeczku i równie dobrze możesz przełożyć to na LaLige, świetny materiał będzie. Jeśli mógłbym Cię o coś prosić to o dodatkowy filmik ogólnie o LaLiga z wyłączeniem Realu i Barcelony. Kocham to ligę ale nie wystarcza czasu na oglądanie chociażby większości meczy nie mówiąc o backgroundzie klubów. Pozdrawiam
Rozumiem, że postanowił pan umilić weekend. Dzięki 😊
Super podsumowanie
Ćwiąki jak Grinch, na dzień św. Mikołaja dostaliśmy film o... Rózdze.
Tomku, liczby nie mówią, pozdrawiam
mówią mówią. liczby nie biorą się znikąd.
Mówią same za siebie
Liczy nie kłamią panie jaworek
Przede wszystkim to liczby nie kłamią ;)
W przypadku bramkarza oraz typowej dziewiątki liczby mówią najwięcej
Świetny odcinek Tomek 😊👏
Wdowiak ma już 28 lat, chyba za późno na eksplozję talentu. Zostanie solidnym ligowcem i bardzo dobrze, po co piłkarze mają opuszczać ekstraklasę i szukać szans w średniakach lig z poza top 5, chyba że mowa o naprawdę młodych talentach, które mają perspektywę na klasę europejską, wtedy to może być odpowiedni krok do przodu. Mamy rozwijająca się ligę, która być może niedługo będzie na 15 miejscu w europie, a patrząc na wielkość i rosnącą zamożność Polski, ma spokojnie potencjał na top 10, który do tej pory był hamowany przez fatalne zarządzanie, więc utrzymujmy Polaków którzy powiedzmy szczerze, nie zrobią wielkiej kariery w Europie w naszej lidze i pchajmy ją do przodu.
Młode talenty nie powinny wyjeżdżać dopóki nie będą gotowe na poważną rywalizację o skład. W przeciwnym razie będziemy mieć całe pokolenie Włodarczyków i Borysów.
Tylko dzięki temu że dodali LKE jesteśmy tak wysoko w rankingu.
@@Mar00da99 inne ligi też grają w lke, a ich wyprzedziliśmy, więc argument z dupy.
@@Mar00da99 progres widać gołym okiem, kiedyś były wpadki z klubami z Mołdawii i Luksemburga, a ogranie drużyn z Rumunii, Kazachstanu i Azerbejdżanu było dużym sukcesem, teraz takie wpadki się nie zdarzają, a i walczymy z sukcesami z godnymi rywalami.
@@Mar00da99 jedyne czemu wprowadzenie lke dało przewagę akurat ekstraklasie jest to, że mamy bardzo wyrównaną ligę, więc poza jednym klubem dominującym ligę, któremu łatwo jest pogodzić grę w Europie i kraju i nabija punkty za całą ligę, mamy kilka które są w stanie powalczyć o punkty i gdy pojawił się 3 poziom rozgrywkowy, zaczęliśmy wprowadzać więcej niż jeden zespół, więc wprowadzenie lke urealniło ranking lig, bo mocno wyrównana liga ma łatwiej, niż ogórkowa wydmuszka z jednym dominantem.
Fajny odcinek Tomku, obejrzę później.
Mamy dwóch potencjalnych napastników powiązanych z Jagiellonią. Pierwszy to Mateusz Kowalski, 19 lat, prawie dwa metry wzrostu. Zanim kupiła go Parma zdążył dwie bramki zapakować, potem strzelał w Primaverze, a potem zdarzyło mu się wyjść np. w pierwszym składzie na Napoli. I walnął poprzeczkę w 14 minucie, co to mógł być za debiut w serie A... Teraz leczy zerwane więzadło, ale jeżeli zdrowie później pozwoli, to od przyszłego sezonu może być kozak.
Drugi to Oskar Pietuszewski, 16 lat. Jeszcze bardzo młody, ale o nim dużo się mówi, że jest top talentem Jagi. Debiut ma za sobą, nawet z 20 minut na Ajaxie dostał. Powolutku łapie te minuty (też były jakieś zdrowotne tematy), ale wygląda na to, że to na niego Jaga będzie stawiać jako na młodzieżowca z pola o największym potencjale sprzedażowym później.
Mam nadzieje ze uda sie przeprowadzic jakąś dłuższą rozmowe z kimś z Jagiellonii. Trener Siemieniec albo Imaz. ;)
Komentarz dla zasięgów. Jak zawsze ciekawy program. Pozdrawiam.
Super! Czekam na odcinek o La Liga
w ekstraklasie i polskiej piłce niepokoi ekstraklasa i polska piłka
Bardziej szkolenie niż sama ekstraklasa. A nie będzie lepiej dopóki polska młodzież nie będzie dostosowana do RZECZYWISTYCH, a nie książkowych wymogów i rywalizacji w dorosłej piłce.
Trochę jak w tym kawale Regana o sowietach "są 4 problemy z sowieckim rolnictwem: Wiosna, lato, jesień, zima 🙂
W Polsce wbrew pozorom zaplecze ofensywnych talentów jest naprawdę duże tylko brakuje zaufania i cierpliwości ze strony rozpuszczonych działaczy klubów Ekstraklasy.
Mam wrażenie, że w tych dyskusjach o napastnikach trochę za bardzo skupiamy się na Ekstraklasie. Znaczy wiadomo, to też jest ważne, ale w ostatnich latach, jak trafiał się polski piłkarz z dużą liczbą bramek, był bardzo szybko sprzedawany np. taki Szymon Włodarczyk, albo trochę starsi Dawid Kownacki czy Karol Angielski.
Jest też problem odwrotny. Pod względem wartości rynkowej wysoko są Wiktor Bogacz i Karol Czubak - obaj w 1 Lidze. Dlaczego nie grają w Ekstraklasie? Czemu nie stawiają tego kroku naprzód?
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. Kolejno Miedź i Arka żądają zaporowych dla polskich klubów kwot.
Dla naszej piłki klubowej Liga Konferencji wydaje się być świetną bazą do nabrania pucharowego doświadczenia. Krok po kroku, miejmy nadzieję że nasze kluby zaistnieją choćby w Lidze Europy. Też mnie cieszy ta nowa fala młodych trenerów. Na to potrzeba czasu, ale patrząc na występy Legii i Jagielonii LK pewne fundamenty zostały wylane.
Nie mamy dryblerów bo od małego wpajają do głowy, że masz podawać a nie kiwać. Tiki laga i byle piłka jak najdalej od pola karnego. Nawiąże tutaj do poprzednich filmów Pana Tomasza o polskiej reprezentacji, gdzie analizował statystyki jeżeli chodzi o dryblingi na meczach. Kto miał ich najwiecej w każdym meczu? Zalewski, który od małego grał we Włoszech, a pozostali albo daleko odstawali albo mieli jedną próbe na cały mecz. To tutaj jest problem, Polacy nie mają tego naturalnego wyrobionego luzu do bawienia się piłką tylko każdy jak kłoda, która pozbywa się od razu piłki.
Każdy, wszyscy, tylko, gdyby...
Na boisku ten co tyle gadał to albo na budzie, albo siedział z boku na wypadek "kontuzji"
A potem patrzysz na statystyki i na ostatnim Euro Polska zajęła 8 miejsce na 24 reprezentacje pod względem udanych dryblingów na mecz
Napastników - nie mamy
Obrońców - nie mamy
Pomocnicy - czekamy na drugiego krychowiaka
Wychodzi na to że jedyne co mamy to polskich bramkarzy, reszta całkowicie leży - niestety
Panie Tomku, co odcinek to czeka się z niecierpliwością na kolejny jak za małolata co niedziele na prison break.
Mnie zastanawia jedna rzecz odnośnie piłkarzy młodych, którzy po prostu nie dojeżdżają, a widać że maja umiejętności.
Kibic Pogoni, patrz przyklad Adrian Przyborek, może na tapete by wszedł temat problematyki, mentalu mlodych zawodników.
Kiedys widzialem gdzieś Wojciech Szczęsny o tym wspominał odnośnie bezpośrednich psychologów sportowych.
Jak widzi sie mowe ciała, decyzyjność, pewność siebie zawodnika, zawodników to sama bojaźn, moze to akurat więcej w Pogoni, bo nie oglądam wszystkich meczow ekstraklasy.
Takiego Antka Kozubala widzialem kilka razy i fajnie sie oglada tego chłopaka.
Nie moge zrozumieć jednej rzeczy cala pakaBarcy Yamal, Casado, Pedri, przecież to 17-22 lata, a glowa dojezdza, wiem wygrywają indywidualną jakością, poziom top natomiast bardzo tu martwi, wchodzenie we wspomniane tez dryblingi piłkarzy, oddawanie strzałów etc.
Nie długo tez nie bedzie oprocz obrońców patrz Glik, napastników, wahadłowych/ skrzydłowych.
Sama reprezentacja pokazuje ile mamy zawodnikow na bokach oprocz Nikoli to robi sie tez susza.
Uważam że w takim odcinku powiny być zawarte statystyki też z popszednich sezonow dla szerszej perspektywy bo gdy słyszę że w tym sezonie polacy w danych statystykach są daleko za obcokrajowcami i to znaczy że mamy zapaść w polskiej piłce a szczególnie w szkoleniu to mimo że uważam tak samo to jednak od razu w głowie mam fakt że statystyki z jednego sezonu mówią bardzo niewiele i gdybym miał inną opinię to powiedzenie (skrót myślowy) w tym sezonie jest tak więc mamy zapaść pokoleniową nie skłoniło by mnie nawet do chęci podejmowania dyskusji tak samo jak ocenianie zawodnika po 1-2 meczach jaki był jego sezon
Pozdrawiam panie Tomku lubię słuchać pana odcinków czasem brakuje mi jeszcze wiekszego rozwinięcia danego tematu ale rozumiem też format i platforme i wiem że wtedy te odcinki miałyby podobną długość co rozmowy z gośćmi ❤
To zrobiłaby się studnia bez dna, a nie chodzi też o to, żeby każdy odcinek trwał godzinę. W tym chciałem pokazać tematy z tego sezonu.
Przyszłych liderów polskiej reprezentacji nie należy szukać w Ekstraklasie. Przyszłych liderów polskiej reprezentacji należy szukać pośród chłopaków w wieku 12-16 lat, którzy obecnie szkolą się w topowych, zagranicznych klubach.
Topka jak zawsze panie tomku pozdrawiam
Defensywny napastnik to kolejny genialny wynalazek polskiej myśli szkoleniowej.
Niezła analiza, widax, że ekstraklasa się rozwija. Fakt, że potrzeba więcej dobrych Polaków
5:17 Pamiętam, że była taka egzotyczna oferta za Imaza, ale Jagiellonia ją odrzuciła. Choć Imaz był zainteresowany ;)
Co do tematu młodych polaków - nie jest napastnikiem ale Oskar Pietuszewski ma bardzo duży potencjał na bycie wysoko w statystykach dryblingu, kreowania sytuacji innym ale też liczb. Nie jest gotowym produktem ale jest sporo osób które wiedzą, że to może być przyszłość z oczywiście dużym potencjałem sprzedażowym. Pozdrawiam i czekamy na wywiad z Panem trener Adrianem Siemieńcem 😜
A ja powiem tak. Jestem rocznik 88 i pamiętam, że było coś takiego, że pobudowali orliki, i stały puste. A teraz tłok, bo wszędzie jakieś szkółki.
Jak pobudowali te orliki i stały to miałem 20-25 lat. Czyli ówczesne dzieciaki są ode mnie około 10 lat młodsze.
I to widzimy teraz, aktualnie po boiskach biega to pokolenie pustych Orlików.
Za stery piłki powoli będzie siadać pokolenie Piszczkow, Lewandowskich. Nowa fala polskich trenerów się otrzaska. Będzie dobrze, a luka najwidoczniej w świecie po prostu jest.
Prosimy o więcej odcinków o ekstraklasie
A ja mam teorię - niedobór napastników na europejskim rynku powoduje, że wszyscy młodzi zawodnicy przejawiający jakiekolwiek predyspozycję do gry na lepszym poziomie są wyciągani z naszej ligi jak tylko pokażą chociaż trochę potencjału.
Super odcinek o naszej ukochanej lidze :D
Dzięki
Kocham futbol maniakalnie. Pomimo wielu różnych pasji poświęcam mu nieraz aż nazbyt dużo czasu i powiem, że od zawsze mam problem z medialną dyskusją o polskiej piłce. Częściej zdarza mi się rzucić potężnym bluzgiem w trakcie studia w przerwie, kiedy - często ewidentnie pod publiczkę - bredzą coś "wielcy spece od futbolu", niż na sytuacje boiskowe. Mało tego - ja często wyłączam komentarz i dla zdrowia psychicznego oglądam mecz słuchając dobrej nuty. Ale kiedy słucham Ciebie Tomku, to tylko spokojnie siedzę i potakująco kiwam głową. Bardzo, bardzo dziękuję za wszystkie świetne analizy i rzeczowe wywiady!
Więcej treści o Polskiej Ekstraklasie.
Tak ,masz rację Kamilu
Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego weekendu 😊
Dla mnie fenomenem jest kompletna posucha w roczniku 1993. W Sempie rocznik 1993 został rozwiązany zanim skończył 18 lat. Jedynymi wychowankami SEMPa i Escoli Varsovii są bramkarze. Co ci trenerzy zrobili przez ostatnie 20 lat?
Guzik zrobili
to prawda
Co masz konkretnie na myśli, bo piłkarzy, którzy grają czy grali w ekstraklasie było sporo.
@@kupichleb Chodzi o reprezentantów Polski.
Apropo napastników to jest taki ciekawy zawodnik w Miedzi Legnica - Wiktor Bogacz. Ma spory potencjał
Cześć. Bardzo jestem ciekawy jak wygląda sytuacja polskich młodych napastników, gdzie my ich mamy. Gdzie jest np Włodarczyk?Jak się rozwija. Jak wyglądają zawodnicy w drużynach młodzieżowych czy jest ktoś taki kogo będziemy mogli na przestrzeni kilku najbliższych lat w polskiej reprezentacji oglądać.
Jestem ciekawy jak wygląda sytuacja naszych młodych zawodników :)
Ja nie sądzę żeby Filip Szymczak kiedyś eksplodował od trzech lat ma eksplodować i ciągle coś go zatrzymuje....
I tak Ekstraklasa jest na o wiele lepszym poziomie, niż kiedyś
a jak Marchwinskiemu we Włoszech idzie?
Nie wiem czy było to zamierzone ale idealna gra słów "co mnie uderzyło a propos Rózgi."😂
Dużo osób krzyczy o stawianiu na Polakow za wszelką cenę, a prawda jest taka, że nie mamy wystarczajacej liczby JAKOŚCIOWYCH Polaków na Ekstraklase.
Docenilbym rozwoj scoutingu w Polsce. Ostatnio dużo czesciej przychodza zagraniczni pilkarze, ktorzy przebijaja poziom tej ligi.
Trzeba poprawic system szkolenia, żeby nie tylko Lech, Legia czy Cracovia produkowaly co roku jakosciowego Polaka
No dokładnie, populiści krzyczą żeby stawiać na Polaków, ale jeśli ta liga ma się rozwijać, to musimy ściągać jakościowych obcokrajowców, bo w Polsce jest zbyt mała baza selekcyjna by spośród samych Polaków stworzyć niezłą ligę. W 40-milionowej Polsce piłkę nożną uprawia mniej osób, niż w 10-milionowych Czechach i ponad 8 razy mniej, niż w Niemczech, a poważnie w akademie inwestuje ledwie kilka klubów. Stawiając na samych Polaków skończylibyśmy jak Białoruś na stawianiu na samych Białorusinów (czyli na 50 miejscu w rankingu UEFA)
Panie Tomku, Kacper Śmiglewski zrobi karierę, tylko musi wrócić po kontuzji ;)
Świetny odcinek o polskiej piłce (niereprezentacyjnej) 🙂
Tomku jaka twoim zdaniem jest "najbardziej topowa" drużyna z Europy/świata, która po wrzuceniu do ekstraklasy miałaby problemy z jej wygraniem/nie byłaby gwarantowanym mistrzem
Żadna:)
Nieeee no Panie Tomku xd dziękuję za odzew ale nie uwierzę że jakaś drużyna z top 5 lig by w ekstraklasie nie umiała powalczyć o mistrzostwo
z hegemonów swoich lig to mysle ze ludogorets
ich mecze są na hurra, czyli tak jak cala nasza ekstraklasa, traciliby tu masę bramek
o, albo ktokolwiek z danii, tam czolowka lubi sie osmieszać 🤠
Format ciekawy, dziękuję.
Panie Tomaszu, czy przy okazji awansu do Euro 2025 planuje Pan poświęcić odrobinę swojej uwagi footbalowi kobiecemu?
mam zerową wiedzę na temat futbolu kobiecego, ale chodzi mi po głowie wywiad na jego temat - właśnie po to, by czegoś się dowiedzieć
Ściągamy zawodników z zagranicy a nie stawiamy na swoich nie mają ogrania więc się nie rozwijają
Panie Tomku, pytanie dotyczące polskich napastników, wzięcie pod uwagę napastników z Ekstraklasy jest jak najbardziej zrozumiałe, ale co Pan sądzi o Karolu Czubaku z 1ligi? Czy chłopak ma potencjał ? A może jest już za późno ? Lub może nie ma ,,tego czegoś" ? czekam na odpowiedź i pozdrawiam :)
Najbardziej wkurza krótkowzroczność tego cholernego erasmusa. A potem dochodzi do tego, że reprezentacja musi sięgać do historii po grajków sprzed EURO 2016, bo nikogo z Ekstraklasy nie ma na ich poziomie. Bednarek od 8 lat jest wałkowany. Jaki jest podobny obrońca młody z Ekstraklasy na poziomie? ANI JEDNEGO. Więcej tego erasmusa a na pewno się rozwiniemy, za chwilę dożyjemy czasów bez Lewego i Zielińskiego i będziemy gryźć się na poziomie Irlandii Północnej bez żadnej przyszłości.
A mnie wkurza to gadanie o proporcjach. Nie wiem skąd się u nas wzięło to zburne przekonanie że młodszy to zawsze lepszy. Zdecydowanie wolę żeby grali najlepsi niezależnie od wieku czy narodowości.
Nie rozumiesz. Nie problemem jest że do kadry są powoływani 30-38 latkowie. Problemem jest to że na horyzoncie nie ma młodych, którzy by mieli ich zastąpić. Ci starsi za parę lat odejdą na emeryturę i kogo wtedy będziemy powoływać ?
Bednarek gra od lat w najlepszej lidze świata, to dlaczego miałby niby być niepowoływany? Bednarek miałby gwarantowany pierwszy skład w reprezentacjach pokroju Turcji, Czech, Serbii, nie widzę żadnego powodu by go odsuwać od kadry. W lidze i reprezentacji mają grać najlepsi, a nie wciskanie na siłę młodych, bo tak populiści bełkoczą. Nawet dla młodych zawodników granie i trenowanie z lepszymi obcokrajowcami jest dużo korzystniejsza dla ich rozwoju, niż kopanie się z piłkarzami pokroju Musiolika, czy Janickiego. Dlatego młodzi zawodnicy są teraz lepsi, niż byli choćby 10, 20 lat temu, bo mają możliwość uczenia się na treningach od lepszych zawodników zza granicy.
Denerwuje mnie jak ktoś mówi że jak może być trenerem jak nie grał w piłkę xDDDD te chłopy właśnie poza kopaniem piłki mają ciężko z myśleniem więc sorki ale wolę fachowca jako szkoleniowca a nie byłe kogo kto "umie kopnąć piłkę" klopp i tuchel też byli niesamowitymi piłkarzami?
najlepszym przykladem na obalenie tej bzdury jest arrigo sacchi
on w ogole nie byl pilkarzem, a co dopiero jakims chocby dobrym
Panie Tomku a może zrobi pan program o przestarzałych stereotypach obowiązujących w naszym futbolu? Mam na myśli wiecznie powtarzane w mediach głupstwa, które odchodzą w niepamięć. Np że trener musi być doświadczony i z sukcesami, że bramkarz musi być doświadczony, że zawodnik na 6-ce musi byc kafarem-wymiataczem.
Z tych stereotypów i wielu kolejnych biorą się te statystyki ligowe o strzelcach, dryblerach, grających do przodu itd. My tak mocno tkwimy w głupawych stwierdzeniach, że nie możemy się oderwać od przeszłości piłki. Wieczne przeciwstawianie atrakcyjności gry jej skuteczności. Może trzeba zdefiniować co jest atrakcyjne dla widza i nagle sie okaże, że to jest to co tworzy bardzo dobre zespoły.
Niech pan spróbuje zrobić taki remanent i wskaże które umysłowe rupiecie nalezy już wyrzucić ba śmietnik historii.
PS
Styl vs efektywniość
Dla mnie styl w piłce nożnej, to jest powtarzalność i jakość wykonania elementów gry. Jeśli wychodzimy z pressingu, to szybkość i jakość podań, jeśli gramy długą piłką, to pomysłowość i celność podań itd, itp. Jednym słowem styl, to nie jest moim zdaniem kręcenie sombrero i granie angielkami, ale pomysł oraz szybkość i jakość jego wykonania. Wywalanie piłki do przodu nie jest żadnym stylem defensywnym, tylko wyrazem bezradności piłkarskiej i przestańmy pieprzyć, że tak się osiąga sukcesy. Tak można zdobyć przypadkową bramke albo przypadkowo wygrać mecz.
Trwa ożywiona dyskusja na temat dyr. sportowych w polskich klubach a ja nie widzę nawet szczątkowej próby określenia jakie funkcje ma pełnić taki człowiek w klubie. Kim on ma być, jakie kompetencje powinien posiadać?
Wiadomo czym ma się zajmować dyr. finansowy (mam nadzieję). On powinien pilnować zbilansowanego budżetu a nie możliwości zadłużania klubu na kolejne transfery.
Tak samo dyr. sportowy. Powinien mieć STRATEGIĘ sportowego rozwoju klubu, czyli wykorzystania akademii, rezerw, rozwoju tych młodych zawodników. Powinien mieć urealniony pogląd jak ma grać jedynka i do tych możliwości dobierać trenera, który będzie chciał i umiał (w tej kolejności) realizować sportowe cele klubu, które najczęściej nie sprowadzają się do wygrywania tu i teraz a są drogą rozwoju zespołu i całego klubu.
Strasznie mnie wkurza takie nasze prymitywizowanie wszystkiego.
jestem osoba ktora od lat, oglada dwa, trzy a nawet 4 mecze tygodniowo w ekstraklasie XD sadzac po nastrojach w internecie i komentarzach na temat polskiej pilki sadzilem ze jestem sam xD ale tutaj po komentarzach widze ze sporo z was oglada ekstraklape, ciesze sie bo musimy wspierac ta lige jesli chcemy by sie rozwijala
Ogladałem kiedyś losowy mecz e-klapy a później przełączyłem na mecz z dołu tabeli La Liga, bodajże Granada z U.D Almerią. Zgadnij, w którym meczu piłka chodziła 3 razy szybciej?
@ pewnie w Hiszpanii ale co w związku z tym ?
Wątpię że ktoś chciałby Rózgę w okresie świątecznym
Na czym polega „partnerstwo z Samsung”? Czy to inaczej nazwana reklama poprostu?
Rozbijając poszczególnych zawodników na czynniki pierwsze zastanawiające jest to że nie mogą wprowadzić systemów które będą mówić czy był gol czy nie faul czy nie i tak dalej i tak dalej chyba najbardziej skorumpowany sport na świecie
Jak można twierdzić że nasz football się rozwija kiedy w topowych zespołach większości grają obcokrajowcy hipokryzja do kwadratu
Wielki szacunek ludziom z Jagiellonii którzy w niego uwierzyli postawili na niego
Karol Czubak do reprezentacji
Jedziesz z podolinskim 💪😂
Rozjebało mnie trochę "ball progresive czyli granie piłki do przodu"... Można ładnie po polsku 😅 wniosek jest jeden "musimy stawiać na Polaków, młodych Polaków z dna klubów " 😮😮
Populistyczne brednie. Musimy stawiać na najlepszych nie zależnie od wieku czy narodowości. Jakbyś nie zauważył to w ostatnich latach najlepszymi piłkarzami polskich klubów w pucharach są obcokrajowcy, a ostanim gdzie byli Polacy to Wisła ponad 20 lat temu.
@The_Punisher1991 zauważ, że tam był cudzysłów, to nie moja opinia tylko cytat w sumie z wielu ekspertów 😅
@@JakubDobrowolski-hw8db Chyba że tak.
Hej Tomku może zrobisz taki materiał o piłkarzach z Europy , najdroższy Anglik rocznika 95 kosztuje tylko 20 mln chyba . Jak piłkarze tych roczników zostali przyćmieni przez ere Messi & Ronaldo
W jaki sposób łączą się Ronaldo i Messi z angielskimi piłkarzami rocznika 95?
A co do trenerów, co trenowali w Polsce i będą robić dobrą karierę za granicą. A co sądzisz o Kosta Runjaicu i jego Udinese? Czy punktują ponad stan?
nie czuję się wystarczająco kompetentny, by ocenia Serie A
To Ja ci odpowiem, bo to oczywiste. Tak ponad stan :)
Dziękuje! Do dziś nie za wiele dyskutowałem o polskiej piłce, bo nie miałem zdania. Dzisiaj już je mam, pozdrawiam!
Mi się wydaje, że polska ekstraklasa po prostu rośnie, a polscy zawodnicy niekoniecznie nadążają. Stąd może wynikać brak polskich piłkarzy w topce poszczególnych statystyk.
Czy ktoś może mi podać procentowo ile Polaków średnio wychodzi w pierwszym składzie na mecz lub ile Polaków gra w Ekstraklapie? To jakim cudem mają oni przodować w tych statystykach? Jak mają się wykazać,wchodząc i jeśli,to na 20 min?
To już lepiej,jak to ktoś powiedział...ten szrot zastąpić naszymi graczami, a nuż może byli by lepsi.
Tylko wiadomo,układy układziki niszczą wszystko
in Karol Czubak we trust 🙏🙏
Od przyszłego sezonu będzie Zwoliński ;)
Młody, obiecujący ; )
polskia pilka klubowa idzie do przodu, a reprezentacyjna sie cofa
Tomku, a gdybyśmy spojrzeli głębiej i wzięli na tapet sylwetki snajperów "młodych zdolnych u25" z 1. Ligi? Jakie są Twoje przemyślenia, który dałby radę przy weryfikacji na wyższym poziomie?
nie wiem, za mała wiedza
Szacun za odpowiedź
Ceglarz do reprezentacji!
na ogół nie lubię Twoich SŁOWOTOKÓW ale dziś temat dobry
Cieszmy sie kochać Polskich napastników... tak szybko odchodzą
Czyli najbardziej ofensywni Polacy w lidze to wychowankowie Cracovii 😊
Szaleje Pan z tymi filmami ostatnio Panie Tomaszu
Pamiętam w zeszlym roku zachwyt naszą kadrą u17, która zdobyła brąz na euro. Potem nastąpiła afera alkoholowa na mundialu doprawiona koszmarnym występem młodzików i od tamtej pory słuch po nich zaginął. Smutne to jest jak czarno rysuje sie przyszłość polskiej reprezentacji.
Smutne jest to że się jaramy wynikami grup młodzieżowych. Nacje typu Hiszpania czy Niemcy jak mają perełkę to ją przerzucają do wyższej kategorii, albo wręcz do seniorów. Młody piłkarz ma się rozwijać, a nie wygrywać.
Słuch o nich zaginął? No, jak nie śledzisz piłki nożnej, to może ci się tak wydawać, ale w rzeczywistości wielu zawodników z tamtej kadry już gra regularnie w Ekstraklasie i 1 lidze.
Nie zgadzam sie. Kto postaiwl na polskich napastkow?? I kto daje im czas jak poza Urbanem dla Buksy brata. Latwiej jest dac 30latka zza granicy ktory swoje strzelil, niz postawic na swojego I dac mu zaufanje nie jeden, dwa, trzy mecze. Dlatego jestesmy gdzie jestesmy. Szanujmy siebie Polakow w naszej lidze bo inaczej dalej bedziemy w czarej D.
Jaki kibic Lecha oglądający Szymczaka od lat nie tomek on nie eksploduje miał dużo szans to będzie maksymalnie case marchewy w mojej opinii
Jest źle, ale dobrze ze mamy jeszcze te 3-6 lat, aż Milik, Piątek, Buksa i Świder dobiją do emeryturki najprawdopodobniej
Odcinki poglądowe czy to ligi czy klubu mają ogromną wartość, jestem w stanie nawet zobaczyć cały odcinek o 2 lidze indonezyjskiej
Infrastrukturowo jestesmy (?) w pierwszej piątce europejskiej,zarobkowo w dziesiątce. To co natomiast jest z dupy chore to przydzial miejsc do Ligi Mistrzów. To powinno zostac zmienione na korzysc biedniejszych lig. Co do samego filmu Tomka to nie wypowiem sie ponieważ jeszcze nie oglądałem.
Ja tam widzę że mamy dziurę pokoleniową na każdej pozycji, jedynie bramka daje radę tylko pytanie jak długo.
Jak. Tam cwiaki bedzie odcinek wychwalajacy barcelone ?
nie wiem, nie oglądałem meczu
Real wygral varca przegrala i barceloniarz cwiakala milczy!!!!
Morał z tego jest taki pasy na mistrza grande cracovia
poczucie myślenia liczbowego
może coś o przemianie AV i emerym który wywrócił ten klub do góry nogami ?
kiedyś pewnie będzie, na razie mam na głowie rozpracowanie innych tematów
1/3 polskich 12 latków ma nadwagę, otyłosć, zwolnienie z WF. WF w klasach 1-3 to fikcja. Siła piłki jest w masowości, której w Polsce nie ma. Kilkanascie lat sukcesów za czasów Deyny i Bońka to anomalia, która nigdy nie wróci.
Bzdury. Żadna nadwaga czy WF nie mają na to wpływu. Zobacz ile tysięcy chłopaków gra w klubach i ich akademiach.
Problemem jest szkolenie i patologie jakie są w piłce
@JK_Gutcho w Polsce trenuje tyle samo młodych piłkarzy co w 10 milionowej Portugalii, ludzie związani z piłka i sportem mówią ostatnio wszyscy, że problemem jest fikcja WF na początku podstawówki.
Pan Tomasz się dziwi, że Semieniec ciśnie, a to koziorożec, zawsze będzie cisnął, nawet jakby umierał w tej ekstraklasie.
(to żartobliwie, nie musicie po mnie jechać xD)
Nikt po Tobie nie jedzie. Spokojnie.
Panie Tomku Kurminowski pomimo kontuzji osiągnie w tym sezonie dwucyfrowa liczbę bramek jeżeli tak nie będzie proszę mnie rozliczyć 😊
z co by zmieniło jakby było z trzech napastników na poziomie 7 goli raczej jak nie dominują w PE to reprezentacji nie pomogą
Polska piłka powinna się specjalizować w produkowaniu wyłącznie bramkarzy😂
Będziemy grać bez napastnika jak kiedyś Hiszpania i wygramy Mistrzostwa Świata.
Nie widzę powodów do niepokoju 😎
przeciez jak hiszpania wygrywala mś to napastnikem byl david villa, nawet (współ) krolem strzelcow zostal