Fajny film. Taka ,,surówka" Fajnie że sporo uwag które zamiescczasz są oparte o własne doswiadczenie. Też się wybieram na ten szlak w przyszłym roku. W tym zrobiłem jeden szlak długodystansowy i od siebie mogę powiedzieć że największy błąd to za małe buty. To nic że przeszedłam w nich wcześniej dystanse 40-70 km przez dwa, trzy dni. Po czterech dniach chodzenia okazało się że noga zwiększyła mi się o dobre półtora numeru 😊👍 Szacun za tempo. Ja śpię na dziko więc takich dystansów dziennych nie dam rady zrobić, bo doba za krótka.
Najgorsze są te chwile zamyślenia i później nerwy przy szukaniu szlaku, uważność i umiejętność bycia 'tu i teraz' to prawdziwa sztuka. Fajny film, super przygoda, dystansy dzienne robią wrażenie
Właśnie być tu i teraz schodząc z Baraniej Góry trzy razy się zgubiłem, rozmawiałem przez telefon z kuzynem od zimna padała bateria telefonu, nie można wpsadac w panikę i rozsądek. Powrót do miejsca gdzie był szlak ostnio, analiza mapy, włączyłem GSP to mi pokazało Węgierska Górke 😂
Brawo, tempo kosmiczne👏👏 ja potrzebowałem 14 dni i wydawało mi się, że idę szybko. No ale ja miałem już 40 na karku a Ty jesteś młodzian. Gratulacje. Teraz przed Tobą GSS, jest krótszy 440km więc machniesz go w 5 dni 😜 pozdrawiam i 3M Się
@@3man322 rekord jest 93 godziny 44 minuty ale to już jest zorganizowana akcja bicia rekordu ultramaratończyka Romana Ficka. 11dni jest jak najbardziej rewelacyjne optymalny czas przejścia to bodajże 21 liczone po ~25km dziennie.
@@p3reev samsung s9+ jeżeli chodzi o video to była jedna z najniższych możliwych jakości z tym, że była to tylna kamera telefonu. Zdjęcia tez tym telefonem. Ujecia robione z selfiesticka za 10zl.
Niezły z ciebie dzik! Świetne tempo! Oglądało się bardzo dobrze, bo w końcu nie za długi filmik opisujący GSB. Mapki na początku każdego etapu to bardzo dobry pomysł. Pozdro!
Super film, dał mi do zrozumienia że nie ma co rozmyślać jak to będzie tylko spróbować, na pewno w przeciągu przyszłych lat się wybiorę i będę celował w podobne tempo!
Dzięki za film, dałeś mi inspiracje. Wcześniej zrobię cały szlak Świętokrzyski. Już tu trochę przemierzylem na pieszo i rowerem. Trzym się młody, życzę dalszych sukcesów i filmików z wypraw. 👍🔥
Dzisiaj na kanale pojawi się filmik z przejścia niebieskiego szlaku granicznego (najdzikszego w polsce) w 10 dni w listopadzie. Dwa tygodnie temu przeszedłem szlak Świętokrzyski na raz, bez przerwy w 21 godzin i też z tego będzie filmik. Cieszę się, że mogłem w jakiś sposób dodać inspiracji!
No i właśnie dzięki za info jak dojechać Do Wołosatego! Zbieram się od dwóch lat do tego szlaku. Przejdę i mogę umierać;) Zacząłem góry jeszcze jako dzieciak, z siostrami i dziękuję wszystkim Aniołą Szlaku. Super film!
też myśleliśmy że dojść w Bieszczady na piechotę i można umierać :), po przejściu GSB nabraliśmy ochoty na dużo więcej , byliśmy gotowi wracać do Ustronia pieszo 😁, teraz knujemy kolejne wyzwania 😉 a chodzimy amatorsko aczkolwiek intensywnie raptem od 3 lat
@@wilkinawloczedze9750 A ja pierwszy etap Ustroń Zdrój do schroniska na Stożeku zrobione jutro jadę wchodzę na schronisko na Stożku i jest ambitny plan aby dojść do Węgierskiej Górki w lutym Węgierska Górka do Korbielowa
@@marcinb.7614 Powodzenia w realizacji planów, nam na jednodniowe kończą się pomysły, sporo szlaków zdeptaliśmy, ale na dobrą włóczęgę zawsze jakiś szybki plan się znajdzie 😁 dzisiaj szybka akcja w Beskidzie Śląskim 🥾🥾
Wow, mega robota! Też zastanawiam się nad GSB, ale raczej podziele go na dwie wyprawy...przy wadze 100kg bardzo odczuwam kolano przy dystansach powyżej 30km...zostawiam suba
Dziękuję za informację bardzo dobre tempo i dziękuję za inspiracje aby jednego dnia zrobić 50km. Planuję GSB etapami a zaczynam za tydzień Ustroń do Wisły 28 km. Pozdrwiam serdecznie.
@@coolturysta94 SA tez takie buty, może w następnym roku zrobię go w 14 dni, dziękuję za info o noclegach i szacunek jak butelkę zabrałeś. Piękny ten Beskid Niski.
Suszenie butów. Jest stara, może dziś śmieszna metoda, ale 100% skuteczna bez prądu. A mianowicie dwie bawełniane skarpety, wypełnione owsem. Na koniec dnia, wkładasz to do buta i rano masz suchutkie jak pieprz. Podczas wędrówki, jeśli jest słonecznie, wieszasz to z zewnątrz na plecaku i schnie. I tak wkoło.
Cześć, bardzo ciekawa relacja. Tak się zastanawiam jakie masz przemyślenia po szlaku. Szczególnie biorąc pod uwagę, że przeszedłeś go w takim tempie. Minęło już trochę czasu więc może uda Ci się tym podzielić na YT? Tak poza tym to czy planujesz może jakieś inne szlaki? Najlepszego!
Cześć, z przemyśleń co do tempa wydaje mi się ze optymalnym jest podzielenie na 10 dni lokalizując noclegi bezpośrednio na szlaku. Planuje kolejne wędrówki, mam ich sporą listę lecz aktualnie czekam na rezonans kolana i w pierwszej kolejności chciałbym je naprawić aby móc dalej chodzić z przyjemnością. Z takich najbliższych, które chciałbym zrealizować to wzdłuż nszej linii brzegowej od Rosji do Niemiec. Pozdrawiam
@@coolturysta94 O kurczę! Życzę Ci jak najszybszego powrotu do formy z kolanem. Szlak który planujesz to świetny pomysł. Zrobiłem 3 lata temu tylko kilka dni wybrzeżem w centralnej części - bajka! Dzięki za odpowiedź, powodzenia i czekam na kolejna relacje.
@@coolturysta94co do pomysłu wzdłuż polskiej lini brzegowej mogę się wypowiedzieć że jest bardzo ładna infrastruktura rowerowa (którą miałem możliwość przejechać od Świnoujścia aż do Piasków) więc warto rozważyć rower. Druga kwestia o której warto wiedzieć że wiatr nad morzem zazwyczaj wieje z zachodu na wschód dlatego lepiej iść z zachodu na wschód. Trzecia sprawa jest specyfika chodu nad morzem którą charakteryzuje się, ze najwygodniej idzie się wzdłuż linii brzegowej gdzie mamy podłoże cały czas pod delikatnym kątem że jedna noga jest niżej. Czytałem że jest to dosyć uciążliwe po kilku dniach marszruty. No i ostatnia kwestia pozdrawiam :D!
@@ljanda1980 ciekawe, nie słyszałam o tej opcji. Zrób najpierw pieszo, a potem będziesz podziwiał z góry co przeszedłeś, to będzie hit w tą i spowrotem 👍
@@JulkaJane1 Tyle że ze skrzydłem, w naszych warunkach pogodowych zrobienie tego może się okazać trudniejsze niż klasycznie. Z buta na pewno się wybiorę, to nie ulega wątpliwości. Może nawet w tym roku. Pozdrawiam i dzięki za pomysł :)
Doświadczyłem tego co to znaczy iść w ciemności na szlaku. Na Baraniej Górze byłem o 15.40 więc schodząc zastenie mnie ciemność. Bez czoloweczki, telefon padł, został tablet świecąc nim za pomocą ekranu. Trzy razy szlak zgubiłem pierwszy kiedy czerwony rozchodził się z niebieskim potem czerwony odchodził a ja poszedłem droga trzeci raz przy budowie S1 trzeba być uważnym i włączać rozsądek kiedy się już zgubiło. Anioł stróż czuwał. Jacyś dobrzy ludzie zaswicicli dwa znicze w kapliczkach na szlaku a przy S1 dobry człowiek wskazał jak przejść Sołę i gdzie jest dworzec PKP.
Wedle powiedzenia człowiek uczy się na własnych błędach. Najlepiej rozsądku nigdy nie wyłączać ;) Kiedyś w listopadzie wybrałem się z partnerką na Hale Boraczą z Żabnicy lekko poniżej 0 stopni 2-3 cm świeżego śniegu. Wpadliśmy na super pomysł, że jeszcze wcześnie (13:00 w listopadzie jednak nie była wczesną porą). W schronisku na Rysiance byliśmy po 15:30, ale siadła mgła więc zamiast zasuwać w dół dgy było jeszcze jasno pomału staraliśmy się nie zgubić szlaku, a oznaczenia pod 20 cm śniegu a drzew w oddali nie widać , luzik, bo niżej była droga leśna, więc nawet jak się zgubiliśmy to wiedzieliśmy ze do niej dojdziemy, a nią z kolei wrócimy na szlak. Jak weszliśmy w ścieżkę w lesie to już był luz, bo nauczony wcześniejszą wpadką miałem latarkę i tak nie używaliśmy bo śnieg + księżyc robił niesamowitą robotę, ale zabrakło raczków :), a że noga co chwilę uciekała na śliskim dodatkowo dostało się kolanom i ledwo doczłapałem się do samochodu. Jakby było mało trafiliśmy na dzień gdy na śląsku zaatakowała gołoledz wiec do domu było 2 godziny dłużej. Pierwsze zakupy po powrocie: - czołówka, bo latarka jest mega nie wygodna, później dokupiona kolejna, aby każdy miał swoją - kijki - raczki (dopiero wchodziły na rynek i wielu odradzało, ale są super pomocne i chyba się przyjęły, bo teraz to już prawie standard) a w kolejnej 3 dniowej wyprawa po schroniskach w tamtych rejonach już totalny luz mimo ze zawsze ostatnie 1-2 godziny przed schroniskiem było już ciemno, oblodzony szlak nie ma problemu. Sama przyjemność. Weście na Śnieżkę w średnio sprzyjających warunkach zimowych i zejście gdy inni starają się przeżyć asekurując się barierką bezcenne
Przejście wybrzeżem również mam w planach, lecz póki co wyjazdy z kursu przewodnickiego pochłaniają mój wolny czas przeznaczony na podróże. Dlatego liczę, że podzieli się Pani relacją ze swojego przejścia i chociaż w taki sposób doświadczę takiej wędrówki 😃 pozdrowionka
@@lifemusickarma3244 zapraszam na moje filmy z Wielkiej Fatry i Tatr Niżnych gdzie namiot miałem cały czas z sobą a o spotkanie niedźwiedzia na tych terenach jest potencjalnie łatwiej niż spotkać człowieka.
Szacunek Dziku. Ja nawet po płaskim nad morzem nie daję rady przejść więcej niż 35 km po prostu z fizycznego wykończenia. W górach 25 km z 10 kg plecakiem, a Ty po 45 km i 13 km na plecach ech . Stary Ty strażakiem lub goprowcem powinieneś zostać
Hej, ile dni/tygodni/miesięcy wczesniej rezerwowałeś noclegi? Miałeś porezerwowane noclegi a co gdyby np była taka burza że byś się nie wyrobił i wtedy masz przesunięcie jednego dnia - miałeś na to jakieś rozwiązanie?
Na GSB masz akurat bardzo dużą bazę noclegową, problemowe są tylko dni piątek - sobota. Ja rezerwowałem noclegi koło 15 tego samego dnia. Warto mieć ze sobą śpiwór i karimatę/materac. Wiat, gdzie można noc przeczekać, jest cała masa.
@@coolturysta94ja już po - 13 dni a chciałem zrobić tak jak Ty w 10-11. niestety połowa dni była deszczowa i nie dało rady az tak skutecznie maszerować. Z ciekawości jaka miales pogode?
Ze względu na wysoką podaż energetyczną jadłem wszystko co się dało, dzienna dieta to minimum jedna duża czekolada plus jedna mała wieczorem lub w ciągu dnia w zależności gdzie przechodziłem akurat to zawsze jadłem pizze i cukrowe energetyki. Podsumowując, mimo takiej diety nie przytyłem ale zeszło mi na wadze ok plus minus 2kg. Jednak ciężko powiedzieć czy to z tkanki tłuszczowej czy woda w organizmie. Pozdrawiam
Najdłużej i najciekawiej rozmawiało mi się z panem, który zrobił gsb w 7dni, szliśmy rozmawiając od miziowej do rysianki, i przewodnik Łukasz na hali labowskiej, a tak na szlaku to raczej kazdy jest fajny na krotka wymianę doświadczeń
@@coolturysta94 Kumpel to zrobił bez zbytniego przygotowania, co prawda na rowerze poniżej 80h, bez żadnego wsparcia. NIe mniej szacun, ja już za stary jestem.
Zgadzam się. Mnie udało się przejść GSB w wieku 40lat z 30kg nadwagą. Po GSB nauczyłem sie jednego:w górach nie ważne są nogi a głowa. Dopiero na szlaku można się przekonać jakie mamy rezerwy. Już komentowałem ale jeszcze raz super film, gratuluje i zazdroszczę kondycji 👏👏💪💪
W życiu nie wybrałbym się na żaden szlak bez gps i map offline, a takie zapewniają mapy.cz . Nie wiem czemu ich nie miałeś skoro 2022 r to nie lata 90te .
Fajny film. Taka ,,surówka" Fajnie że sporo uwag które zamiescczasz są oparte o własne doswiadczenie. Też się wybieram na ten szlak w przyszłym roku. W tym zrobiłem jeden szlak długodystansowy i od siebie mogę powiedzieć że największy błąd to za małe buty. To nic że przeszedłam w nich wcześniej dystanse 40-70 km przez dwa, trzy dni. Po czterech dniach chodzenia okazało się że noga zwiększyła mi się o dobre półtora numeru 😊👍
Szacun za tempo. Ja śpię na dziko więc takich dystansów dziennych nie dam rady zrobić, bo doba za krótka.
Najgorsze są te chwile zamyślenia i później nerwy przy szukaniu szlaku, uważność i umiejętność bycia 'tu i teraz' to prawdziwa sztuka. Fajny film, super przygoda, dystansy dzienne robią wrażenie
Właśnie być tu i teraz schodząc z Baraniej Góry trzy razy się zgubiłem, rozmawiałem przez telefon z kuzynem od zimna padała bateria telefonu, nie można wpsadac w panikę i rozsądek. Powrót do miejsca gdzie był szlak ostnio, analiza mapy, włączyłem GSP to mi pokazało Węgierska Górke 😂
Szacunek za wytrwałość ! Pozdro
Dziękuję! 5!
Brawo, tempo kosmiczne👏👏 ja potrzebowałem 14 dni i wydawało mi się, że idę szybko. No ale ja miałem już 40 na karku a Ty jesteś młodzian. Gratulacje. Teraz przed Tobą GSS, jest krótszy 440km więc machniesz go w 5 dni 😜 pozdrawiam i 3M Się
Ja myślałem, że idę szybko ale po drodze spotkałem chłopaka co robił w 7 i dlatego z 12 zrobiłem 11, jakoś tak na mnie wpłyną hehehehe , pozdrawiam 😃
@@coolturysta94 To myślałem, że 9 jest rekord
@@3man322 rekord jest 93 godziny 44 minuty ale to już jest zorganizowana akcja bicia rekordu ultramaratończyka Romana Ficka. 11dni jest jak najbardziej rewelacyjne optymalny czas przejścia to bodajże 21 liczone po ~25km dziennie.
brawo brawo brawo. znam typa ktory to zrobil z 10 dni ale jak dla mnie to 20 dni to i tak super wynik. pozdrawiam i pelen szacun
Mega zajebista relacja. Pogoda Ci z tego co widać bardzo dopisała.
Też mam ciche marzenie, że w końcu się zdecyduje.
Warto spróbować
@@coolturysta94 a jeszcze takie pytanko czym nagrywałeś i robiłeś fotki?
@@p3reev samsung s9+ jeżeli chodzi o video to była jedna z najniższych możliwych jakości z tym, że była to tylna kamera telefonu. Zdjęcia tez tym telefonem. Ujecia robione z selfiesticka za 10zl.
Niezły z ciebie dzik! Świetne tempo!
Oglądało się bardzo dobrze, bo w końcu nie za długi filmik opisujący GSB. Mapki na początku każdego etapu to bardzo dobry pomysł. Pozdro!
Brawo Radek, zajebista narracja, dobrze się słucha, mógłbyś prowadzić wycieczki
Dla mnie jest on inspiracją i dziękuję za filmik, wielki szacunek jak zabrał butelkę ze szlaku.
O stary! Akurat narodził mi się pomysł przejścia szlaku w 10-12 dni. Mega dobry film :)
Dziękuję, polecam
Super film, dał mi do zrozumienia że nie ma co rozmyślać jak to będzie tylko spróbować, na pewno w przeciągu przyszłych lat się wybiorę i będę celował w podobne tempo!
Polecam, warto pod każdym względem przynajmniej spróbować
Dzięki za film, dałeś mi inspiracje. Wcześniej zrobię cały szlak Świętokrzyski. Już tu trochę przemierzylem na pieszo i rowerem. Trzym się młody, życzę dalszych sukcesów i filmików z wypraw. 👍🔥
Dzisiaj na kanale pojawi się filmik z przejścia niebieskiego szlaku granicznego (najdzikszego w polsce) w 10 dni w listopadzie. Dwa tygodnie temu przeszedłem szlak Świętokrzyski na raz, bez przerwy w 21 godzin i też z tego będzie filmik. Cieszę się, że mogłem w jakiś sposób dodać inspiracji!
No i właśnie dzięki za info jak dojechać Do Wołosatego! Zbieram się od dwóch lat do tego szlaku. Przejdę i mogę umierać;) Zacząłem góry jeszcze jako dzieciak, z siostrami i dziękuję wszystkim Aniołą Szlaku. Super film!
Dziękuje, cieszę się, że przydała się informacja z dojazdem :))
Ja w tym roku rozkładam na etapy zaczynam z Ustronia a w następnym roku może w 14 dni zaczynając z Wolosatego
też myśleliśmy że dojść w Bieszczady na piechotę i można umierać :), po przejściu GSB nabraliśmy ochoty na dużo więcej , byliśmy gotowi wracać do Ustronia pieszo 😁, teraz knujemy kolejne wyzwania 😉 a chodzimy amatorsko aczkolwiek intensywnie raptem od 3 lat
@@wilkinawloczedze9750 A ja pierwszy etap Ustroń Zdrój do schroniska na Stożeku zrobione jutro jadę wchodzę na schronisko na Stożku i jest ambitny plan aby dojść do Węgierskiej Górki w lutym Węgierska Górka do Korbielowa
@@marcinb.7614 Powodzenia w realizacji planów, nam na jednodniowe kończą się pomysły, sporo szlaków zdeptaliśmy, ale na dobrą włóczęgę zawsze jakiś szybki plan się znajdzie 😁 dzisiaj szybka akcja w Beskidzie Śląskim 🥾🥾
Świetny materiał 🙂 Ależ piękne widoczki, łapkę w górę! 🙂 Pozdrawiamy, Up'n'Down-Traveling
Wow, mega robota! Też zastanawiam się nad GSB, ale raczej podziele go na dwie wyprawy...przy wadze 100kg bardzo odczuwam kolano przy dystansach powyżej 30km...zostawiam suba
Dlatego dzielę go na etapy aby iść na lekko, wyzwanie aby w jednym dniu zrobić 50km
@@marcinb.7614 Też zastanawiam się jak to zrobić... podchodzę do tego na luzie...może kiedyś???
Dobre video, przyda mi się do moich przygotowań. Pzdr !
Dziękuję za informację bardzo dobre tempo i dziękuję za inspiracje aby jednego dnia zrobić 50km. Planuję GSB etapami a zaczynam za tydzień Ustroń do Wisły 28 km. Pozdrwiam serdecznie.
Do dzieła! Pozdrawiam ;))
@@coolturysta94 Zainteresował mnie temat skarpet bo takie buty już widziałem ☺️
@@marcinb.7614 polecam przetestować 👌
@@coolturysta94 SA tez takie buty, może w następnym roku zrobię go w 14 dni, dziękuję za info o noclegach i szacunek jak butelkę zabrałeś. Piękny ten Beskid Niski.
Fajny filmik. Pozdrawiam świątecznie.
Mapy cz. Obczaj sobie 😉 Gratulacje 💪
turystyczna w Polsce jest lepsza, nie pokazuje starych szlaków, ale czasy przejść są dużo bardziej realne
Eh, z tymi żmijamy to jest masakra. Tyle ile się najadłam stresu praktycznie nadeptując na nie ... masakra! Anyways, gratulacje wyczynu! :)
Świetna robota 🤙
możesz dodać filmik z wyposażeniem :) z ciekawości szukam inforamcji o tym co statystycznie biorą ze sobą osoby, które kończą GSB
Just like that, dawaj kolejne odcinki!
No to subik leci 🖐👍pozdro
gratulacje. Super . Pozdro.
Bardzo fajny film z przejścia GSB ;) Chciałbym kiedyś przejść ale problemy są z wygenerowaniem czasu, może zrobię na raty ;)
Polecam! 🙂
Dobre ... też kiedyś to zrobię :) ...
Gratulacje 👍
Dziękuję!
Dodam jeszcze: super narracja 👍 można Cię słuchać zdecydowanie dłużej! Życzę dalszych osiągnięć! 🏞️
Fajny materiał, dzieki
gratulacje :) inspirujace :)
Suszenie butów. Jest stara, może dziś śmieszna metoda, ale 100% skuteczna bez prądu. A mianowicie dwie bawełniane skarpety, wypełnione owsem. Na koniec dnia, wkładasz to do buta i rano masz suchutkie jak pieprz. Podczas wędrówki, jeśli jest słonecznie, wieszasz to z zewnątrz na plecaku i schnie. I tak wkoło.
ciekawe
Gratulacje, przyjemna relacja
Spoko gość ...
Salamandry są piękne 😁
Super. Pokazałeś jak z amatora zamienić się w11 dni w zawodowca .....
Jestem pod wrażeniem.
Fajne porównanie wyszło między Tobą a AdBusterem
Proszę rozwinąć myśl 😃
Dokladnie. Adbuster rowniez pokonal ta trase tylko ze zima. Obojga was ogladalo i sluchalo sie z przyjemnoscia. pozdrawiam
Cześć, bardzo ciekawa relacja. Tak się zastanawiam jakie masz przemyślenia po szlaku. Szczególnie biorąc pod uwagę, że przeszedłeś go w takim tempie. Minęło już trochę czasu więc może uda Ci się tym podzielić na YT? Tak poza tym to czy planujesz może jakieś inne szlaki? Najlepszego!
Cześć, z przemyśleń co do tempa wydaje mi się ze optymalnym jest podzielenie na 10 dni lokalizując noclegi bezpośrednio na szlaku. Planuje kolejne wędrówki, mam ich sporą listę lecz aktualnie czekam na rezonans kolana i w pierwszej kolejności chciałbym je naprawić aby móc dalej chodzić z przyjemnością. Z takich najbliższych, które chciałbym zrealizować to wzdłuż nszej linii brzegowej od Rosji do Niemiec. Pozdrawiam
@@coolturysta94 O kurczę! Życzę Ci jak najszybszego powrotu do formy z kolanem. Szlak który planujesz to świetny pomysł. Zrobiłem 3 lata temu tylko kilka dni wybrzeżem w centralnej części - bajka! Dzięki za odpowiedź, powodzenia i czekam na kolejna relacje.
@@coolturysta94co do pomysłu wzdłuż polskiej lini brzegowej mogę się wypowiedzieć że jest bardzo ładna infrastruktura rowerowa (którą miałem możliwość przejechać od Świnoujścia aż do Piasków) więc warto rozważyć rower. Druga kwestia o której warto wiedzieć że wiatr nad morzem zazwyczaj wieje z zachodu na wschód dlatego lepiej iść z zachodu na wschód. Trzecia sprawa jest specyfika chodu nad morzem którą charakteryzuje się, ze najwygodniej idzie się wzdłuż linii brzegowej gdzie mamy podłoże cały czas pod delikatnym kątem że jedna noga jest niżej. Czytałem że jest to dosyć uciążliwe po kilku dniach marszruty. No i ostatnia kwestia pozdrawiam :D!
No i to jest motywacja na nowy rok. Może wrzucić na listę TO DO 2023?
Też się przygotowuję do tematu ... zastanawiam się jeszcze nad wersją z paralotnią (lot biwakowy)
@@ljanda1980 ciekawe, nie słyszałam o tej opcji. Zrób najpierw pieszo, a potem będziesz podziwiał z góry co przeszedłeś, to będzie hit w tą i spowrotem 👍
@@JulkaJane1 ruclips.net/video/1NjxHcOTkXE/видео.html
@@ljanda1980 jak da się tak machnąć trasę, to na pewno będzie ciekawe 👍
@@JulkaJane1 Tyle że ze skrzydłem, w naszych warunkach pogodowych zrobienie tego może się okazać trudniejsze niż klasycznie. Z buta na pewno się wybiorę, to nie ulega wątpliwości. Może nawet w tym roku. Pozdrawiam i dzięki za pomysł :)
Doświadczyłem tego co to znaczy iść w ciemności na szlaku. Na Baraniej Górze byłem o 15.40 więc schodząc zastenie mnie ciemność. Bez czoloweczki, telefon padł, został tablet świecąc nim za pomocą ekranu. Trzy razy szlak zgubiłem pierwszy kiedy czerwony rozchodził się z niebieskim potem czerwony odchodził a ja poszedłem droga trzeci raz przy budowie S1 trzeba być uważnym i włączać rozsądek kiedy się już zgubiło. Anioł stróż czuwał. Jacyś dobrzy ludzie zaswicicli dwa znicze w kapliczkach na szlaku a przy S1 dobry człowiek wskazał jak przejść Sołę i gdzie jest dworzec PKP.
Wedle powiedzenia człowiek uczy się na własnych błędach. Najlepiej rozsądku nigdy nie wyłączać ;)
Kiedyś w listopadzie wybrałem się z partnerką na Hale Boraczą z Żabnicy lekko poniżej 0 stopni 2-3 cm świeżego śniegu. Wpadliśmy na super pomysł, że jeszcze wcześnie (13:00 w listopadzie jednak nie była wczesną porą). W schronisku na Rysiance byliśmy po 15:30, ale siadła mgła więc zamiast zasuwać w dół dgy było jeszcze jasno pomału staraliśmy się nie zgubić szlaku, a oznaczenia pod 20 cm śniegu a drzew w oddali nie widać , luzik, bo niżej była droga leśna, więc nawet jak się zgubiliśmy to wiedzieliśmy ze do niej dojdziemy, a nią z kolei wrócimy na szlak.
Jak weszliśmy w ścieżkę w lesie to już był luz, bo nauczony wcześniejszą wpadką miałem latarkę i tak nie używaliśmy bo śnieg + księżyc robił niesamowitą robotę, ale zabrakło raczków :), a że noga co chwilę uciekała na śliskim dodatkowo dostało się kolanom i ledwo doczłapałem się do samochodu. Jakby było mało trafiliśmy na dzień gdy na śląsku zaatakowała gołoledz wiec do domu było 2 godziny dłużej.
Pierwsze zakupy po powrocie:
- czołówka, bo latarka jest mega nie wygodna, później dokupiona kolejna, aby każdy miał swoją
- kijki
- raczki (dopiero wchodziły na rynek i wielu odradzało, ale są super pomocne i chyba się przyjęły, bo teraz to już prawie standard)
a w kolejnej 3 dniowej wyprawa po schroniskach w tamtych rejonach już totalny luz mimo ze zawsze ostatnie 1-2 godziny przed schroniskiem było już ciemno, oblodzony szlak nie ma problemu. Sama przyjemność. Weście na Śnieżkę w średnio sprzyjających warunkach zimowych i zejście gdy inni starają się przeżyć asekurując się barierką bezcenne
Super relacja z GSB ! Ja planuje na wiosnę przejście wzdłuż wybrzeża Świnoujście- Hel ale GSB będzie moim kolejnym wyzwaniem. Pozdrawiam
Przejście wybrzeżem również mam w planach, lecz póki co wyjazdy z kursu przewodnickiego pochłaniają mój wolny czas przeznaczony na podróże. Dlatego liczę, że podzieli się Pani relacją ze swojego przejścia i chociaż w taki sposób doświadczę takiej wędrówki 😃 pozdrowionka
Ja chętnie też posłucham i zobaczę.
Nie prościej było zacząć z Ustronia? Jak z Katowic jechałeś
Kozior!
Fajna relacja, też się przygotowuje, myślę czy nie pokonać rowerem GSB. Można się natknąć na trasie na misie i wilczki?
@@lifemusickarma3244 w rejonie Bieszczadów i Beskidu niskiego jest największe prawdopodobieństwo spotkania niedźwiedzia
A nie myślałeś o opcji zabrania ze sobą jakiegoś lekkiego namiotu, taki z 1,5 kg, żeby czasem się przespać na szlaku jak Cie noc zastanie w lesie.
@@lifemusickarma3244 zapraszam na moje filmy z Wielkiej Fatry i Tatr Niżnych gdzie namiot miałem cały czas z sobą a o spotkanie niedźwiedzia na tych terenach jest potencjalnie łatwiej niż spotkać człowieka.
Pierwszy etap GSB zrobiony. Ustroń Zdrój - schronisko PTTK na Stożeku 😁 teraz etap drugi ze schroniska do Węgierskiej Górki
Drugi etap zrobiony. Schronisko na Stożku do Węgierskiej Górki
Nie prościej było zacząć w Ustroniu?😅
Nie ma żadnej trudności.
Kwestia wyboru 🙂 wole słońce w plecy 🙂
11 dni?!?!
Sporo, ale widzimy że warto
Szacunek Dziku. Ja nawet po płaskim nad morzem nie daję rady przejść więcej niż 35 km po prostu z fizycznego wykończenia. W górach 25 km z 10 kg plecakiem, a Ty po 45 km i 13 km na plecach ech . Stary Ty strażakiem lub goprowcem powinieneś zostać
❤
Dobry z Ciebie kocur . Pozdrawiam i podziwiam ;) trzymaj się
Pozdrawiam serdecznie
Szkoda, że GSB nie zalicza Lackowej.
to teraz z powrotem xD
Może teraz Mały szlak Beskidzki w 2 dni ? :D 140 km :)
Jakiego plecaka używasz?
Osprey skarab 34
Hej, ile dni/tygodni/miesięcy wczesniej rezerwowałeś noclegi? Miałeś porezerwowane noclegi a co gdyby np była taka burza że byś się nie wyrobił i wtedy masz przesunięcie jednego dnia - miałeś na to jakieś rozwiązanie?
Hej, tydzień wcześniej planowałem noclegi. nie brałem pod uwagę opcji nie dotarcia na nocleg.
Na GSB masz akurat bardzo dużą bazę noclegową, problemowe są tylko dni piątek - sobota. Ja rezerwowałem noclegi koło 15 tego samego dnia. Warto mieć ze sobą śpiwór i karimatę/materac. Wiat, gdzie można noc przeczekać, jest cała masa.
@@bartoszlorek3696 dzięki wielkie! niedługo ruszam :)
@@jedrzej2062 Jak coś, to pytaj. Dwa lata temu szedłem pierwszy raz, w tym roku będę chciał przejść GSB tam i z powrotem w 16 dni.
@@coolturysta94ja już po - 13 dni a chciałem zrobić tak jak Ty w 10-11. niestety połowa dni była deszczowa i nie dało rady az tak skutecznie maszerować. Z ciekawości jaka miales pogode?
Ile zrzuciłeś kg po drodze?
Ze względu na wysoką podaż energetyczną jadłem wszystko co się dało, dzienna dieta to minimum jedna duża czekolada plus jedna mała wieczorem lub w ciągu dnia w zależności gdzie przechodziłem akurat to zawsze jadłem pizze i cukrowe energetyki. Podsumowując, mimo takiej diety nie przytyłem ale zeszło mi na wadze ok plus minus 2kg. Jednak ciężko powiedzieć czy to z tkanki tłuszczowej czy woda w organizmie. Pozdrawiam
Masz zaplanowaną całą trasę na mapach turystycznych?
Tak, jak zwrócisz uwagę to na początku każego dnia, plan trasy jest załączony na filmiku. Screeny z mapy turystycznej.
Ej 12:47 zauwazyles niedzwiedzia blisko siebie ? :o
Gdzie ? 😀
@@coolturysta94 jak mówisz komancza 2.15 zobacz kto sie w lesie czai 🙈
Jaki to miesiąc ?
Maj czerwiec
Konkretne pytanie najbardziej najfaniesza OSOBA KTÓRĄ POZNAŁEŚ
Najdłużej i najciekawiej rozmawiało mi się z panem, który zrobił gsb w 7dni, szliśmy rozmawiając od miziowej do rysianki, i przewodnik Łukasz na hali labowskiej, a tak na szlaku to raczej kazdy jest fajny na krotka wymianę doświadczeń
@@coolturysta94 Kumpel to zrobił bez zbytniego przygotowania, co prawda na rowerze poniżej 80h, bez żadnego wsparcia.
NIe mniej szacun, ja już za stary jestem.
Jesteś 7 lat młodszy ode mnie
Piotr Pustelnik polski himalaista zdobył pierwszy 8tysięcznik w wieku 39 lat a do dziś zdobył je wszystkie, wiek to tylko cyfra 😉😃 pozdrawiam
Zgadzam się. Mnie udało się przejść GSB w wieku 40lat z 30kg nadwagą. Po GSB nauczyłem sie jednego:w górach nie ważne są nogi a głowa. Dopiero na szlaku można się przekonać jakie mamy rezerwy. Już komentowałem ale jeszcze raz super film, gratuluje i zazdroszczę kondycji 👏👏💪💪
masz trase na apce ile szedles godzin?
Nie rejestrowałem tego, patrzyłem o której wychodzę i o której jestem na miejscu ale dokładnie juz teraz nie przypomnę
Po co w 11 dni?
Lubie długie wędrówki, dzięki temu, że zrobiłem to w 11 dni miałem codziennie długą wędrówkę :)
11 dni za szybko Mordo
GSB nie jest najdłuższym szlakiem w Polsce. Najdłuższy jaki znam ma prawie 1000 km a jest jeszcze kilka pomiędzy, mające po 600, 700 km.
GSB jest najdłuższym szlakiem w polskich górach. Dziękuję. Pozdrawiam.
Najdłuższy szlak pieszy górski :)
Kojarzysz Mnie
W życiu nie wybrałbym się na żaden szlak bez gps i map offline, a takie zapewniają mapy.cz . Nie wiem czemu ich nie miałeś skoro 2022 r to nie lata 90te .
Był to pierwszy i ostatni raz kiedy nie miałem mapy offline 😀
Szybka wyprawa, szybka relacja, jak dla mnie zbyt szybka...
Każdy ma swoje tępo i swoje priorytety. Było o noclegach i wiele innych cennych informacji.
@@marcinb.7614 Dlatego napisałem JAK DLA MNIE
@@schibasso Będę chciał to zrobić w przyszłym roku w 14 lub 15 dni
@@marcinb.7614 Powodzenia!
??
Nie widzę najmniejszego sensu , że o przyjemności nie wspomnę , w eskapadzie o takiej porze roku .
dlaczego?