Это видео недоступно.
Сожалеем об этом.
O depresji Inaczej - Odcin 4 - Brzydkie słowo na P...
HTML-код
- Опубликовано: 17 фев 2019
- Odcinek 4 cyklu "Kazania na Dole", w którym opowiadamy o napięciu, motywacji i pierwszej, najbardziej zewnętrznej warstwie cebuli... czyli o tym, co powoduje, że nie możemy wyjść z nerwic, lęków, depresji i innych zaburzeń psychicznych.
--------------------------------------------
Więcej materiałów o zaburzeniach lękowych na: www.programy.dominikwaszek.com
Terapia indywidualna: www.dominikwaszek.com
Jest Pan niesamowity. Długo szukałem dobrego specjalisty..na prożno. Natomiast Pan jest w dychę. Super przekaz wiedzy..merytoryka..kompetencja..humor Mega!!! Przerobiłem wszystkie Pana filmy.. Nic dodać nic ująć..Wszystko w punkt. Dziękuję z serca..👍
Jest Pan świetny Panie Dominiku, bez ściemy i owijania w bawełnę mówi Pan jak jest. Dużo zdrowia życzę!
Oglądam namiętnie wszystkie odcinki i o lęku i o depresji, jestem zachwycona. Mając nerwice lękową i depresje, bardzo mi Pana nagrania pomagają. Nawet uznałam u mojego psychologa i psychiatry Pana jako mojego guru. Dziękuję 👏👏👏👏👏
No po prostu- kocham! Jest Dominik,jest nadzieja.
A z tym to się całkowicie zgadzam. Zdecydowanie wymuszanie na sobie zmiany działa dokładnie przeciwnie do zamierzeń. Zgoda na siebie takim jakim się jest, danie sobie prawa do bycia w lęku czy w depresji bardzo upraszcza sytuację i pomaga.
Rewelacyjny wykład! Ma Pan rację, sami siebie oszukujemy i przyciskamy do muru, że musimy lub powinniśmy coś zrobić. I ciągle jesteśmy nie dość doskonali. Zaczęłam zwracać uwagę co mówię i odkryłam jak niesamowitą ulgę daje wyduszenie w końcu z siebie że czegoś "nie chcę". To taki rodzaj wolności kiedy pozwalamy nie napinać się a tym samym być uczciwym wobec siebie. Wielkie dzięki za Pana mistrzowskie działanie na wyobraźnię:))) Pozdrawiam ciepło:)
Świetne Pan to opisuje, bo u mnie przez przeciąganie tej liny występują nerwicowe bóle głowy i te napięcia które często towarzyszą osobą z nerwicą
Lubię Pana bo jest Pan ludzki.
pozdrawiam pana serdecznie od lat zmagam sie z lękami różnego rodzaju wykłady pana są bardzo pomocne dziękuję
Panie Dominiku,dziękuję za Pana mądrość
Mam nerwobóle w mostku 😞😞😞😞😞, bardzo przydatne rzeczy Pan mówi 💕💕 kurde naprawdę nie chce a myślałam tyle lat ze trzeba walczyć!!!!!!!!!!!!!
Super Pan to wyjaśnił strzał w 10 jak zawsze człowiek otwiera oczy i widzi o co w tym tak naprawdę chodzi 👊👍
Super wykład. Oglądam Pańskie filmy od dłuższego czasu. Zajebisty przekaz!!
Jak zawsze prosto i zrozumiale, bardzo odkrywcze i pogłębiające samoświadomość. Jeszcze bardziej utwierdziłeś mnie w przekonaniu jaki ten świat jest " Brzydkie słowo na P..." fundując nam taką presje, bądź też skłania nas do tego abyśmy sami sobie ją zafundowali.
Genialne! :D Dziękuje za te wykłady, jest Pan nieoceniony
Ja bardzo lubię pana filmiki tzn wyklady bo sa naprawdę dokladnie tlumaczone-proste jasne.....
Dziekuje
To jest jakiś trop, ale czy to od razu wyzwoli? Tyle lat jak się poszarpalo nerwy , to bez pracy nad sobą nie da zlikwidować lęku w jeden dzień....Czekamy na nowe inspiracje.Pozdrawiam.
W życiu trafiam na coraz lepszych terapeutów. I właśnie trafiłam na Pana. To co Pan przekazuje w swoich filmach jest jak wisienka na torcie. Bardzo proszę nagrywać dalej bo jest to mega drogowskazem dla mnie i pewnie dla wszystkich którzy mieli do czynienia z lękami i dużą presją na życie. Pozdrawiam serdecznie !
oczywiście mądre słowa które zawsze pomagają....pozdrawiam serdecznie ..
Jak ja się cieszę, ze tu trafiłem. Sam sobie krzywdę robię nakręcam z tą depresja i nerwica.
Miło Pana widziec
Dzięki świetne rady.Pozdrawiam
O kurcze,dzięki!!!
Jak zwykle kawał dobrego filmu, dzięki!:)
Świetny film, dziękuję :)
Super
Dobrze Pana widziec. Pozdrawiam z Berlina 🙋
Najlepszy odcinek katuje go codziennie 😀
Dla mnie również to był przełomowy odcinek w moim życiu. Od chwili kiedy poznałam ten mechanizm i zobaczyłam co sama sobie funduję, zaczęłam to odczarowywać i rozbierać na czynniki pietwsze. Rewelacja ! Dominik - the Best 💪
Łysy jesteś super
Jakie brzydkie słowo na literę p przyszło wam do głowy? 🤔😀
Nie jest łatwo teraz powiedzieć nie mogę, nie chcę.! Jak żyć.
Tyle lat robiłam wszystko pod powinnam, muszę, jakaś chcę być w ich oczach (dobra, kochana, lubiana pracowita) I miałam kożyść z tego. Miłość innych, bo zabiegałam o to pod groźbą kary.. Ciężką pracą osiągnęłam ten cel. Niestety cierpię na silne napięcia mięśni nad ranem i wybudza mnie lęk.. I znów powinnam iść do pracy, ale nie mogę jestem sztywna rano.. I panika, lęk że umrę z głodu, bo nie mam grosza.. Jak żyć?
Dziękuję Panu za te filmiki może jakaś nadzieja dla mnie jest...
super to prawda
Panie Dominiku, zależy mi żeby satysfakcja z omijania przeszkód, jakie sobie osoba z depresją funduje, rosła z każdym odcinkiem tej niezwykłej współpracy, gdzie Pan tyle energii wkłada w przekazywanie wiedzy, ubranie jej w skuteczne słowa, a słuchacz w akceptację zawartej prawdy :). Osobiście siedzę właśnie z wesołym szokiem, że faktycznie, wymagam od siebie, i oczywiście negatywnie się oceniam, za niechęć i nieporadność w działaniach. A tymczasem działam, i robię bardzo dużo - cały czas bombarduję już i tak zmęczone i potrzebujące odpoczynku umysł z ciałem, ogromną dawką zadań, oczywiście nigdy nie zrobionych, bo feedback od siebie mam dość mocny: NIE i już; i samoocena -10 :).
Akceptacja i satysfakcja z dostrzegania korzyści z nowego punktu widzenia ( tak, to po Pana filmach się pojawia :) jest krucha i przegrywa z pilnie ćwiczonymi całe życie rytuałami błędnych wzorców :). Widzę tu u siebie niesamowitą energię, zaprzęgniętą do roboty, coś typu noszeniu wody dziurawym sitem ;) czyli potencjał jest ale mocno zajęty i robi swoje, cały czas sumiennie nawracając mnie na utarte, dobrze znane, niby bezpieczne tory.
Wzorce i wychowanie, potem utrwalanie, dobudowywanie nieświadome, i oto co potrafią moje dendrony: wysoka umiejętność oceniania reagowania na otoczenie jako potencjalnie negatywne, niebezpieczne (błędna!!). Oraz jakaś kompletna ślepota, zerowa umiejętność doceniania, budowania pozytywnych skojarzeń, pozytywnych emocji.. nie marzę, nie planuję. Oczywiście jakoś żyję, jak Pan słusznie prawi jem, i stolec był, więc doceniam że baza jest. Ale przekonanie o marnacji energii i poczucie przekornej potrzeby lepszego życia, bez robienia sobie niepotrzebnej krzywdy, też jest.
Panie Dominiku, przepraszam za długi wywód do ważnego dla mnie pytania: JAK najskuteczniej pomóc sobie zmienić kierunek? Skoro mózg czuwa i za bezpieczne uznaje stare wzorce? Pana filmy są właśnie napakowane takimi "omijającymi zabezpieczenia" sposobami, to ogromna ulga bawiąc się przyswajać pojęcie, że "nowe jest bezpieczne, więc jest ok". Wielki szacun i proszę o więcej :)
W tym, co Pani tu napisała, widać przynajmniej kilka "przeszkadzajek", które mogą Pani stać na drodze. No ale to chyba nie jest najlepsze miejsce, żeby je wymieniać :-)). Dlatego powiem tak: czasem to zajmuje trochę czasu i energii, żeby przestać się ściemniać, ale jeśli człowiek raz pozwoli sobie zobaczyć siebie i świat bez ściemy i poczuć luz z tym związany, to każdy następny raz jest już łatwiejszy. Ma Pani otwarty umysł i przynajmniej wie Pani, że da się inaczej, więc - jestem dobrej myśli. :-))
Pozdrawiam serdecznie.
Samo ogladanie mnie uspokaja
To jest genialne. Po 13 latach roznych prob rozebrania mojej nerwicy lękowej odpusciłam i uznałam ze mamnerwice i kntuicyjnie stosowałam 4 punkty z 5 o których mówisz ale ten 5 misie zgubil i to była eureka dzięki. Z tą nadzieją i oszukiwaniem siebie i nerwicy. Ale to nie jest otym w tym filmie. Jakies kilka miesiecy temu odkryłam że chcenie to nasila a kiedy odpuszczam chcenie to wszysto co ja potrzebuje jest. Nie co potrzebuja inni tylkoja. Doszłam do podobnych wnioskow nawet z tą marchewką. Jestem mega szczesliwa że to ująłes w taki prosty klarowny i bez sciemy sposob. Wielki szacun i wielkie dzieki
Mówisz moim językiem zdecydowanie
Zgadza się
👍👍
A co z napięciem spowodowanym "chcę (naprawdę), ale nie mogę"?
Czy często występuje depresja lub nerwica spowodowana brakiem jakiś substancji odżywczych? Czy zazwyczaj jest to spowodowane przedstawionym w filmie schematem myślenia? Czy można obiektywnie ocenić, czy zaburzenie psychiczne jest spowodowane sytuacją życiową, czy pochodzi wyłącznie z subiektywne interpretacji tej sytuacji?
WITAM PANA ! DZIWNIE SIĘ OPISZĘ JA NIE MAM 41 L. ALE CHORUJĘ 41L. IWIE PAN CO JA SIĘ JUŻ NIE LECZĘ BO ZWĄTPIŁAM! WORY LEKÓW -STRACONE WIELKIE PIENIĄDZE TRAFIAŁY SIĘ MIESIĄCE ODBICIA OD DOŁA , ZMIENIONO MI LEKI , KTÓRE MNIE UCZULAŁY, WSZELKIEJ MAŚCI SPECJALIŚCI TERAPIE INDYWIDUALNE ,GRUPOWE SZARLATANI-BIOTERAPEUCI I ZABURZENIA DEPRESYJNO-NERWICOWE LEKI SPOŁECZNE NIE ZGINĘŁY LUBIE PANA SŁUCHAĆ BO TO NIEZNANA MI TERAPIA I NOWE DLA MNIE SPOJRZENIE NA PROBLEM . A JAK MINIE PAN OŚWIECI SUPER ZAWSZE WARTO POSŁUCHAĆ MĄDRYCH LUDZI TA METODA Z PIŁECZKA POMAGA ! DZIĘKUJE .SERDECZNIE POZDRAWIAM !!!
Zamiast stawiania oporu musi być akceptacja siebie...:-)
Czyli jednak najlepszą afirmacją w walce z nerwicą i depresją jest: Chcę, żeby mi się tak chciało jak mi się nie chce. 😁
:-))) Tak! ...tylko dokładnie odwrotnie :-)))
Też mogłoby być: Chcę, żeby mi się nie chciało tak jak mi się chce. Zawsze to lepsze niż mówić sobie: Nie chcem, ale muszem.
Czyli wychodzi na to, że trzeba przyjąć prawdę o sobie o tym jak jest i poddać się, wtedy poczuje się ulgę, czy dobrze to rozumiem? panie Dominiku?
Panie Dominiku szkoda że usunął Pan filmik kazania na dole o depresji inaczej :( chciałam posłuchać ze moje jedyne zadanie to ...... :)
Nie usunąłem - one tylko nie są dostępne, bo będą częścią pewnego projektu dotyczacego depresji, nad którym w wolnych chwilach pracuję. Pozdrawiam serdecznie.
B dobry wykład. Dziękuję. Czuje to rozrywanie na boki... i to napięcie. Tylko chyba w depresji jesczev jeden element wchodzi... a mianowicie brak sensu Wszystkiego. :(
O sensie było w poprzednim odcinie - proszę rzucić okiem.
@@SkutecznaTerapia raczej mnie to nie posensownilo zyciowo;) raczej ..... eeee:(
Jeśli bym chciał więcej zarobić, ale nie wiem czy polubię nową pracę to od razu mam się przyznać że nie chcę tej pracy? Co wtedy? Czy mamy wszyscy zostać na takim etapie jak jesteśmy w tym momencie?
Ciągle jestem smutna i sfrustrowana, bo jestem ignorowana przez moje otoczenie = "chcę" być akceptowana, ale "nie mogę" = nie muszę być akceptowana? Dobrze zrozumiałam? Odpuścić sobie chęć bycia lubioną i strach przed byciem wykluczą? To teraz chcę to drugie (brak przymusu bycia lubianym), ale znowu nie mogę, bo ta pierwsza potrzeba jest silniejsza xD
Hm... Kręci mi się w głowie od wiedzy na temat depresji. Mam za sobą 20 lat psychoterapii w różnych nurtach. Od 6 lat leżę właściwie w łóżku, ale i tak szukam metod powrotu do zdrowia. I tak walczę o zdrowie. Tymczasem symptomy depresji się nasilają. Czy i to szukanie warto odpuścić? Czy wtedy nie umrę? Ostatnio zgłębiam Psychobiologię/Totalną Biologię/Biologikę, która mówi, że do wystąpienia depresji dochodzi w wyniku trzech czynników: konfliktu terytorium, patu hormonalnego i frustracji. Odnajduję się w tej tezie, ale co dalej? Mam poczucie, że zwariuję. Mój mózg zamraża działanie, gdyż nie widzi wystarczająco ważnego celu, któremu warto poświęcić energię. Kiedy szukałam swojego miejsca..., miałam do tego energię. Zużyłam jej jednak zbyt dużo i mój mózg przeprogramował się na strategię - depresja. I teraz każdy stres powoduje włączenie tego programu w celach ochronnych. m.ruclips.net/video/IxebR0sBtoU/видео.html
Witam. Kilkukrotnie juz zamieszczalem prosbe o film lub kilka nt hipohondrii i jak widze nie jestem odosobniony . BYla by taka mozliwosc czy to temat zbytr trudny na tego typu filmy....? Pozdrawiam serdecznie
Kurwa kumam teraz ze się torturuje!!!!!!!!!!!!!!!
Ola Boga:d
Fajny wykład ale nie podoba mi się że mówi Pan ludzie normalni a ludzie z zaburzeniami psychicznymi. Zaburzenie nie oznacza że ludzie są nienormalni !poprostu inni
:-))))) Jasne... Normalni... :-))))
Basiu, gdyby ludzie z którymi pracuję byli normalni, to dawno bym umarł z nudów. Bogu dzięki, że nie są! Normalność to jest najgorsze, co się może przydarzyć przyzwoitemu wariatowi!
:-) Pozdrawiam
@@SkutecznaTerapia uwielbiam Pana 🙃💕
No ja akurat uważam, że nie jestem normalna. Co to jest norma? Coś co jest powszechne, w większości, typowe... tak to rozumiem. Ja ze swoimi dołkami raczej jestem w mniejszości, więc mój stan umysłu nie jest typowy (normalny)