Byłem przypadkowo jako dziecko na otwarciu tego stadionu . Latem 1985 Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin 1:1 to był mecz towarzyski i odbywał się tam również festyn z występami folklorystycznymi. Wstęp wolny, to pamiętam dobrze.
Bardzo lubiłem Strejlaua szkoda że mu nie wychodziło ala zawsze Anglia była lepsza a w eliminacjach MŚ 94 jeszcze Holandia, Norwegia i Turcja,pokolenie było utalentowane ale niezbyt profesjonalnie podchodzili do obowiązków reprezentanta kraju
Stary dobra robota odc. o reprze a także o najlepszych naszych "pucharowiczach" mogą być dłuzsze niz te 20min. No i szacun za to ze komentaz popierasz autentycznimi filmikami (z meczów np z Brazylia w Brazyli pierwszy x widze ten skrot). W innych takich seriach zdarza sie ze komentarz komentarzem a filmik z meczu zupełnie z innego meczu. Wiec szacunek za szczegółowosc i zaangazowanie.
A w Bundeslidze potrafił szaleć i pakować hat-tricka Bayernowi. I tak to właśnie w przypadku wielu wyglądało: przyjeżdżali na kadrę - i jakby im coś spętało kulasy...
10:00 Na Stadion Śląski kadra wróciła dopiero 4 lata później, 2 kwietnia 1997 meczem z Włochami. Następne eliminacje do Euro 96 graliśmy raz w Mielcu, a resztę w Zabrzu
Aj Jezus Maria.... Patrząc na to z kim graliśmy i jak ciężko było uzyskać kwalifikacje do turniejów, to eliminacje do euro 92 były dobre, końcówka Pana Andrzeja i czasy po zwolnieniu no to cienizna. Piłkarzy w sumie mieliśmy ciekawych
To prawda, ale też el. do ME'92 były de facto jedynymi przyzwoitymi eliminacjami repr. Polski po mundialu w Meksyku przez długie lata. Co dziwne, bo pokolenie II połowy lat 80-tych i I lat 90-tych pełne był dobrych piłkarzy. Widocznie jednak trenerzy polscy zostali już daleko z tyłu, za Europą.
Jak się przejrzy nazwiska z drugiej połowy lat 80-tych i pierwszej lat 90-tych, to aż trudno uwierzyć, że tacy piłkarze może z raz otarli się o awans na jakiekolwiek mistrzostwa. Szkoda, że wtedy choć jednych eliminacji nie poprowadził jakiś kumaty trener zagraniczny. Bo nasi już wtedy zgubili dystans do nowoczesnego futbolu i myśleli o piłce jak w latach 70-tych. Ale wciąż się uważali za potęgę :)
Pamietam ten mecz z zsrr bylem wtedy na swietlicy w mojej wsi, siedzielismy i popijalismy oranzade. Byl z nami pan od histoirii ktory udzielal spolecznie spotkan z mlodzieza. To byly inne czasy, to byla Polska z prawdziwym narodem
jakie sukcesy jako selekcjoner przegrał wszystko co mógł przegrać wcześniej Łazarek a następnie Andrzeja Strejlaua (1989-1993) posiadając super pokolenie !!!
A teraz selekcjonerem może zostać Probierz pupilek Kuleszy z Jagiellonii historia się powtórzy i znowu pogrzebią naszą reprezentację. Czy zrobisz film o niedzieli cudów Legii i o ustawionych mistrzostwach za Wójcika? Pamiętne ustawione mecze z Wisłą czy póżniej wykartkowany Górnik.
Osobnego filmu o "Niedzieli Cudów" nie planuję. Jest o niej wspomniane w filmie "Wisła Kraków w czasach Bogusława Cupiała - cz . I", a o meczu z Górnikiem z 1994 roku jest w "Legia 1992-1996 - Rządy Janusza Romanowskiego".
@@futbolowewzlotyiupadki Szkoda bo to duży temat do dzisiaj nie wyjaśniony. Można by to w końcu porządnie omówić od czasu kiedy Wójcik objął Legię nagle z klubu broniącego się przed spadkiem stali się klubem "walczącym" o tytuły. Jest nawet wywiad jak Wójcik śmieje się do kamery i mówi o reżyserii Legii.
Jedyne co pamiętam z tej reprezentacji, a zaczynałem wtedy szkołę podstawową, to beznadziejny mecz z San Marino. Jakimś cudem go wygrali 1 - 0 XD' Teraz widzę że mieli sporo dobrych wyników w meczach z powaznymi rywalami, np. Brazylia czy Holandia.
1000 kibiców na meczu Polski na Legii i 2 tys. (reszta stadionu wypełniona Holendrami) w Poznaniu to była frekwencja adekwatna do poziomu piłki reprezentacyjnej w tamtym okresie. Teraz na kupie z Wyspami Owczymi 54 tys. a mam wrażenie, że obecna ekipa z Lewym i Krychowiakiem wcale nie jest lepsza od tamtej kadry Strejlaua.
Też pamiętam. Wydawało, że idą lepsze czasy dla polskiej piłki nożnej, gdy do kilku niezłych starszych graczy dołączą młodzi z drużyny, która dotarła do finału IO w Barcelonie. I jak to w życiu nic z tego nie wyszło.
Pamiętam, miałem wtedy z 12 lat jak te eliminacje do USA94 były i zawsze z chłopakami na podwórku zastanawialiśmy się "dlaczego nie wystawiał składu z Barcelony, przecież tam wygrywali prawie wszystko". Trzeba dodać dwie kwestie: 1) mega bieda w PZPN. Nawet na koszulki nie mieli, przed meczem z Anglią na Śląskim naszywano orzełki na koszulki Hamburgera SV które zorganizował Andrzej Grajewski. Wszystkiego brakowało, kasa bokiem wychodziła, zero sprzętu i jedno wielkie "jakoś to będzie". 2) Jak eliminacje się względnie zaczęły to potem przegrywali wszystko. Była jednak wojna klubów z PZPN po aferze "cała Polska widziała" na finiszu sezonu ligowego, to potem jesienią grali tak, jakby nie chcieli wygrać nic. W ogóle że ktokolwiek wtedy wierzył, że na jakikolwiek turniej nasi pojadą.. i tak się kulało aż do Engela.
Engel przyfarcił: a) losowanie okazało się ultra dobre, bo z wyższych koszyków dostaliśmy druzyny o mocnej pozycji, ale które właśnie wtedy zaczęly swoje zjazdy. b) polska liga nieco okrzepła i wchodziła w taki czas kiedy chyba byliśmy, po 89 najbliżej światowej czołówki, wciąż daleko ofc, ale nie tak daleko jak dziś. Engel miał duże rozeznanie na naszym podwórku i wiedział jak tych ludzi zmotywować c) mieliśmy relatywnie dobrą obronę i bramkarzy bez liku, co przełożyło się na zminimalizowanei głupich start goli szkoda tego mundialu, bo mieliśmy fajny skład, trudno powiedzieć kiedy się to posypało, chyba te "zupki" to zaczęły, przegraliśmy ten mundial zanim przyjechalismy, Engel dał tu ciała, ze nie zauważył co się dzieje. Mecz z Białorusią był ostrzeżeniem, potem ta afera Iwana. Niestety Engel przeszedł w postrzeganie tunelowe składu. Skończył komedią ustawiając na USA skład pod dziennikarzy by zamknąć im usta, a oni zrobili mu psikusa i wygrali, mimo, ze USA walczyło o zycie (w przypadku remisu KOR-POR to odpadliby z mundialu).
Nie rozumiem tego hejtu na Strejlaua. Patrząc na polską piłkę lat 90-tych, to jaki panował w niej bajzel i jakich mieliśmy wtedy "zawodników", to i tak osiągał bardzo dobre wyniki. Walka do samego końca z Anglią o awans na euro, remisy z Anglią, Holandią i Brazylią. Strejlau jako selekcjoner był dużo lepszy od przecenianego Wójcika.
Bajzel bajzlem, ale grupy eliminacyjne w latach 90 były mega trudne. W el. MŚ zawsze było 2 hegemonów. 90 - ANG, SZW (wtedy mocarna), 94 - ANG, HOL, 98 - ANG, WŁO. Awans uzyskiwał 1 + drugi baraże. Nawet najlepsza kadra jaką mieliśmy w tym wieku, czyli ta za Nawałki, z tamtych grup by nie wyszła.
Koniecznie odcinek o zespole narodowym prowadzonym przez Wojciecha Łazarka . Pierwsze lata trwania słynnej klątwy Bońka i Piechniczka po Mundialu w Meksyku.
Furtok w Łodzi ręką, a jezus maria Szpakowskiego na Śląskim i gruby rozpierdol, zmarnowane pokolenie dobrych piłkarzy. To mimo wszystko były piękne czasy:)
jezeli patrzy sie na wynikit o tak, ale jezeli chodzi o gre i umiejetnosci to bylo o wiele lepiej niz w ciagu ostatnich 20 lat, wtedy bylo ciezej zakwalifikowac sie gdziekolwiek, no i w Polsce byl straszny balagan w pilce wtedy, ale ogladalo sie to jednak o wiele przyjemniej niz obecnych pilkarzy, ktorzy graja chyba najbrzydsza pilke na swiecie wtedy Polska potrafila toczyc rowny mecz prawie z kazdym, niestety nie bylo zadnej ciaglasci formy, treaz jak jest silny rywal to po prostu nie istniejemy na boisku
@@marb6803 ale wiesz że wtedy na mundial jechało dokładnie tyle samo zespołów co obecnie? XDD Więc te gadki o tym jak trudno było się zakwalifikować gdziekolwiek są zwyczajnym stekiem bzdur. Prawda jest taka, że lata 90 to najgorszy okres dla polskiej piłki w historii i byliśmy wtedy po prostu europejskim słabeuszem. Strejlau i tak miał dobre wyniki patrząc na to jaki miał materiał i w jakich warunkach musiał pracować.
Leśniak gdyby wykorzystał wtedy dwie setki z Angolami to chyba do dziś byłby na ustach kibiców w całej Polsce. To on chyba zapoczątkował to fatum ciągnące się za reprą całe lata skwitowane przez Kazika w jednej z piosenek:" gdyby nie słupek, gdyby nie porzeczka, gdyby się nie przewrócił byłaby rzecz wielka..."
O bramce Furtoka to chyba ludzie w Polsce mowili przez 10 lat, w Polsce to wieksza furrore zrobilo niz reka boga Maradony Zawsze jak gralimy i ktos reka walnal to od razu Furtok, ale mimo tej bramki to byl calkiem niezly gracz, kolejny zmarnowany polski talent
Z całą sympatią do trenera Strejlaua, ale nie poradził on sobie. Miał gorszy potencjał piłkarzy niż Łazarek, choć nie znaczy, iż był on mały, a szerszy był większy niż dziś. Wielu piłkarzy grało w kadrze poniżej swych możliwości. Czy można było awansować, mając tak mocnych rywali? Paradoksalnie tak, gdybyśmy mieli więcej szczęścia. Mogliśmy na pewno grać dużo lepiej, dzięki czemu w eliminacjach MŚ 1994 być wyżej rozstawieni. Strejlau był świetnym trenerem, w przeciwieństwie do poprzednika nie pomijał gwiazd, ale dostał kadrę za późno. To on powinien dostać ją po Górskim, a nie Gmoch. Przełom lat 80-tych i 90-tych to był trudny okres przemian ustrojowych. Nagle okazało się, iż nasza infrastruktura i szkolenie są przestarzałe, a my musimy mocno gonić świat. Prawdopodobnie nikt by sobie wówczas lepiej nie poradził. Najbliżej sukcesu był Apostel w eliminacjach Euro 96. O jego kadrze chętnie obejrzałbym film. 😀
Co ty wygadujesz? Przecież my wtedy nie mieliśmy ani jednego piłkarza choćby klasy europejskiej, nie wspominając już o piłkarzach klasy światowej. Strejlau rzeźbił w gównie, a i tak był w stanie do końca walczyć o awans na euro z Anglikami.
Zmarnowane świetne pokolenie piłkarzy,Urban,Kosecki Ziober,Furtok, Tarasiewicz,Kubicki,Wdowczyk, Dziekanowski,Warzycha ,Bako. Moim zdaniem tamta drużyna nie ustępowała orłom Górskiego czy Piechniczka,nie sądzę też aby to tylko trener zawinił. Wyglądało to tak jak byśmy po prostu stanęli w miejscu,a cały piłkarski świat nam odjechał
TO jest o wiele szerszy problem. Eliminacje mundialu 1990 pokazały ze w tej kadrze coś sie wypaliło, zabrakło niespodziewanie miejsca dla BOńka i Smolarka którzy mogli we dwóch być liderami tej odmłodzonej kadry, z kolei lata 90 to niewykorzystany potencjal pokolenia z IO 1992 w Barcelonie. O dziwo jeszcze w latach 90 mielismy dużo silniejszą lige niz obecnie, a to solidna liga jest podstawą silnej reprezentacji, jednak widać było ze nasze myślenie boiskowe od espania 82 nic sie nie zmieniło
To prawda na kazdej prawie pozycji byl gracz dosc wysokiego formatu, niektorzy klasa swiatowa, niektorzy bardzo mlodzi, dzisiaj menadzerowie by sie o nich bili, wtedy oni sobie kopali w pilke i pili po meczach, taka byla sytuacja
Super pomysł. Natomiast brakuje mi jakiejś głębszej analizy, na miarę tego jak o futbolu rozmawia się współcześnie - same statystyki meczowe i anegdoty nie wystarczą. Tyle subiektywne odczucia, natomiast ewidentnym błędem jest brak okoliczności odejścia A. Strejlaua z funkcji trenera reprezentacji - zwyczajnie brakuje symetrii, skoro tyle Pan na początku poświęcił okolicznościom powołania
Przegrane eliminacje i zły stan zdrowia to powody odejścia Strejalua - jest w filmie. Nie było żadnej wielkiej historii z tym związanej owianej aurą tajemnicy. Podaję suche fakty i prezentuję slajdy / wstawki filmowe przywołujące uczucie nostalgii w każdym z nas. To cel tego kanału ;-) Nie zamierzam przynudzać moimi subiektywnymi opiniami o danych wydarzeniach. Taki format: szybko i treściwie jak to się robi na YT.
@@futbolowewzlotyiupadki dziękuję. Zabrakło chyba tego jednak w filmiku. Oglądam jednak kolejne. Fajny wehikuł czasu. Zwłaszcza wspomnienie Gieksy za Dziurowicza robi wrażenie. Mnóstwo pasji. Ten gość jest uosobieniem swoich czasów i zasługuje na pełnometrażowy film plus epilog, gdy stery na krótko przejął jego syn
@@futbolowewzlotyiupadkimi taki format bardzo sie podoba prosze nic nie zmieniać. Ewentualnie chcialbym uslyszec w tle głos pana Szpakowskiego kiedy pokazujesz skróty z meczów reprezentacji. 😉 Pozdrawiam
Wtedy za zwycięstwo były 2 punkty A za remis 1 punkt . Na te eskapady do Brazyli to piłkarze z polskiej ligi tylko jechali? NIe było wtedy terminów FIFA czy UEFA ? Chyba za Smudy ostatni raz jechaliśmy na taki wypad gdzieś do Tajlandi z piłkarzami polskiej ekstraklasy większości.na puchar króla i chyba do USA
Może gdyby wtedy Jezierski został trenerem trochę nam uciekło Jezierski Kasperczak tak i wybory piłkarzy troszkę nie potrzebnie tacy piłkarze jak Ziober Leśniak no ale cóż
Było wtedy naprawdę nieźle,Polacy potrafili czasem pograć piłką. Zaś Pan Andrzej Strejlau uważam ,że był drugim po Górskim najlepszym selekcjonerem reprezentacji Polski wszechczasów.
Nie były to dobre czasy reprezentacji. Niezbyt dobrze je wspominam. Wyjątkiem była olimpiada w 92r. Jednak trzeba przyznać że ttle druzyn nie grało w turniejach finałowych mś czy me tak jak dzis.
Ja tu widzę tylko dalszy upadek po co nam te kluby i reprezentacja? Zlikwidować i tylko amatorsko kto będzie umiał grać to pojedzie na zachód a reszta szkoda kasy. Ta wiara Szpakowskiego, układy, układziki i tzw sport pożywka dla sępów i złodziei.
należy dodać, ze nasza przegrana z Holandią w ostatnim meczu oznaczała, ze Anglia nie pojechała na mundial.
Przez przypadek trafiłem na ten kanał... Od tamtej pory obejrzałem prawie wszystkie Twoje filmy. Super kanał, nagrywaj dalej!
Stadion 40-lecia Powrotu Ziem Zachodnich i Północnych do Macierzy... piekna nazwa troche za krótka
Byłem przypadkowo jako dziecko na otwarciu tego stadionu .
Latem 1985 Zagłębie Lubin - Pogoń Szczecin 1:1 to był mecz towarzyski i odbywał się tam również festyn z występami folklorystycznymi.
Wstęp wolny, to pamiętam dobrze.
Bardzo lubiłem Strejlaua szkoda że mu nie wychodziło ala zawsze Anglia była lepsza a w eliminacjach MŚ 94 jeszcze Holandia, Norwegia i Turcja,pokolenie było utalentowane ale niezbyt profesjonalnie podchodzili do obowiązków reprezentanta kraju
Matko Bosko on miał tyle lat co ja teraz szok...byłem na meczu z Anglią w 1993 i z San Marino na moim Widzewie
Stary dobra robota odc. o reprze a także o najlepszych naszych "pucharowiczach" mogą być dłuzsze niz te 20min. No i szacun za to ze komentaz popierasz autentycznimi filmikami (z meczów np z Brazylia w Brazyli pierwszy x widze ten skrot). W innych takich seriach zdarza sie ze komentarz komentarzem a filmik z meczu zupełnie z innego meczu. Wiec szacunek za szczegółowosc i zaangazowanie.
9:40 Leśniak zmarnowal też setkę w 1szej połowie, kiedy po indywidualnej akcji znalazł się sam na sam z bramkarzem Angoli
A w Bundeslidze potrafił szaleć i pakować hat-tricka Bayernowi. I tak to właśnie w przypadku wielu wyglądało: przyjeżdżali na kadrę - i jakby im coś spętało kulasy...
Fajnie się to oglądało :) Dzięki za włożoną pracę!!
Słynne "szaansa!? O Jezus Maria..." to właśnie pudło Leśniaka z Angolami.
Miał Leśniak wtedy 2 tzw. setki. W pierwszej połowie i w drugiej
10:00 Na Stadion Śląski kadra wróciła dopiero 4 lata później, 2 kwietnia 1997 meczem z Włochami. Następne eliminacje do Euro 96 graliśmy raz w Mielcu, a resztę w Zabrzu
Burdy w maju 1993 roku podczas meczu z Anglią przyspieszyły decyzję o remoncie Stadionu Śląskiego.
Świetny Kanał. Tak trzymać!
Twoje filmy są kapitalne, trzymaj tak dalej!
Aj Jezus Maria.... Patrząc na to z kim graliśmy i jak ciężko było uzyskać kwalifikacje do turniejów, to eliminacje do euro 92 były dobre, końcówka Pana Andrzeja i czasy po zwolnieniu no to cienizna. Piłkarzy w sumie mieliśmy ciekawych
No to z kim graliśmy... XD norwegowie byli jeszcze niżej, to samo Turcy. Do usa nie pojechali anglicy. Polacy byli po prostu slabi m in przez alkohol.
To prawda, ale też el. do ME'92 były de facto jedynymi przyzwoitymi eliminacjami repr. Polski po mundialu w Meksyku przez długie lata. Co dziwne, bo pokolenie II połowy lat 80-tych i I lat 90-tych pełne był dobrych piłkarzy. Widocznie jednak trenerzy polscy zostali już daleko z tyłu, za Europą.
Świetny film, i świetny kanał!!!
Bardzo ciekawe informacje! Dzięki!
Jak się przejrzy nazwiska z drugiej połowy lat 80-tych i pierwszej lat 90-tych, to aż trudno uwierzyć, że tacy piłkarze może z raz otarli się o awans na jakiekolwiek mistrzostwa. Szkoda, że wtedy choć jednych eliminacji nie poprowadził jakiś kumaty trener zagraniczny.
Bo nasi już wtedy zgubili dystans do nowoczesnego futbolu i myśleli o piłce jak w latach 70-tych.
Ale wciąż się uważali za potęgę :)
Sztos materiał jak zwykle!
Andrzej Strejlau, król taktyki i największych sukcesów reprezentacji Polski w piłce nożnej!!!
Pamietam ten mecz z zsrr bylem wtedy na swietlicy w mojej wsi, siedzielismy i popijalismy oranzade. Byl z nami pan od histoirii ktory udzielal spolecznie spotkan z mlodzieza. To byly inne czasy, to byla Polska z prawdziwym narodem
Ciekawy kanał. Gratuluję pomysłu.
Lineker miał patent na nas. Mecz na Widzewie to mój pierwszy mecz reprezentacji i jakoś nie zachęcił do kolejnych.
Strzelił nam 1/8 wszystkich swoich goli w kadrze.
Trener-legenda,twórca wielkich sukcesów kadry, legendarny pogromca San Marino,wielki strateg Andrzej Strejlau
A teraz możemy mieć drugą taką "legendę" Probierza. Kolejne pogrzebane lata jeśli Kulesza go wybierze a to jego pupilek z Jagi.
@@zaciekawionygracz5124 Albo ten Pepszun
@@TomGGG-un8tm przecież Papszun jest najlepszym trenerem w PL
jakie sukcesy jako selekcjoner przegrał wszystko co mógł przegrać wcześniej Łazarek a następnie Andrzeja Strejlaua (1989-1993) posiadając super pokolenie !!!
@@dariuszpiatek6489 Słyszałeś kiedyś o czymś takim jak ironia?
A teraz selekcjonerem może zostać Probierz pupilek Kuleszy z Jagiellonii historia się powtórzy i znowu pogrzebią naszą reprezentację. Czy zrobisz film o niedzieli cudów Legii i o ustawionych mistrzostwach za Wójcika? Pamiętne ustawione mecze z Wisłą czy póżniej wykartkowany Górnik.
Osobnego filmu o "Niedzieli Cudów" nie planuję. Jest o niej wspomniane w filmie "Wisła Kraków w czasach Bogusława Cupiała - cz . I", a o meczu z Górnikiem z 1994 roku jest w "Legia 1992-1996 - Rządy Janusza Romanowskiego".
@@futbolowewzlotyiupadki Szkoda bo to duży temat do dzisiaj nie wyjaśniony. Można by to w końcu porządnie omówić od czasu kiedy Wójcik objął Legię nagle z klubu broniącego się przed spadkiem stali się klubem "walczącym" o tytuły. Jest nawet wywiad jak Wójcik śmieje się do kamery i mówi o reżyserii Legii.
A to repra od 1982 roku była kiedyś odgrzebana?
Jedyne co pamiętam z tej reprezentacji, a zaczynałem wtedy szkołę podstawową, to beznadziejny mecz z San Marino. Jakimś cudem go wygrali 1 - 0 XD'
Teraz widzę że mieli sporo dobrych wyników w meczach z powaznymi rywalami, np. Brazylia czy Holandia.
Ręka ✋
switeny film. dlugo szukalem ciekawych materialow z tego okresu! wielkie dzieki.
to byl okres chyba najbrzydszych strojow reprezentacji haha
Bardzo ciekawy materiał, jak każdy ;)
Super kanał. Czekam na więcej
Uwielbiam ten kanał.
Fantastyczne sukcesy wielkiego trenera
Komentarz dla zasięgów
mega odcinek !!
Te mecze towarzyskie to taka dzisiejsza Liga Narodów Mocni rywale i prestiżowe mecze
1000 kibiców na meczu Polski na Legii i 2 tys. (reszta stadionu wypełniona Holendrami) w Poznaniu to była frekwencja adekwatna do poziomu piłki reprezentacyjnej w tamtym okresie. Teraz na kupie z Wyspami Owczymi 54 tys. a mam wrażenie, że obecna ekipa z Lewym i Krychowiakiem wcale nie jest lepsza od tamtej kadry Strejlaua.
Doskonały odcinek
Wtedy rządziła wódka. Stąd te wahania formy.
9:03 byłem widzialem .....ale o tym ze Jasiu puknol brame łapa dowiedzialem sie dopiero po 2-3h jak dotarłem do domu 😄
Jednak te polskie histore są ciekawsze. Człowiek się dowiaduje czemu jesteśmy tak kilowi.
Nami by Bóg dowodził a i tak spierdolimy sprawę. Przepraszam za wulgaryzm ale inaczej się nie da wyrazić irytacji. Pozdro dla Twórcy.
Pana Andrzeja to szanować!!!
Była nadzieja , pamiętam...
Też pamiętam. Wydawało, że idą lepsze czasy dla polskiej piłki nożnej, gdy do kilku niezłych starszych graczy dołączą młodzi z drużyny, która dotarła do finału IO w Barcelonie. I jak to w życiu nic z tego nie wyszło.
Kosecki się nadawał do Papa Dance
Pamiętam, miałem wtedy z 12 lat jak te eliminacje do USA94 były i zawsze z chłopakami na podwórku zastanawialiśmy się "dlaczego nie wystawiał składu z Barcelony, przecież tam wygrywali prawie wszystko". Trzeba dodać dwie kwestie: 1) mega bieda w PZPN. Nawet na koszulki nie mieli, przed meczem z Anglią na Śląskim naszywano orzełki na koszulki Hamburgera SV które zorganizował Andrzej Grajewski. Wszystkiego brakowało, kasa bokiem wychodziła, zero sprzętu i jedno wielkie "jakoś to będzie". 2) Jak eliminacje się względnie zaczęły to potem przegrywali wszystko. Była jednak wojna klubów z PZPN po aferze "cała Polska widziała" na finiszu sezonu ligowego, to potem jesienią grali tak, jakby nie chcieli wygrać nic. W ogóle że ktokolwiek wtedy wierzył, że na jakikolwiek turniej nasi pojadą.. i tak się kulało aż do Engela.
Też się zastanawiałem z tą Barceloną. Później człowiek wykminili że to były tylko mistrzostwa U23 i za wiele de facto nie znaczyły.
Engel przyfarcił:
a) losowanie okazało się ultra dobre, bo z wyższych koszyków dostaliśmy druzyny o mocnej pozycji, ale które właśnie wtedy zaczęly swoje zjazdy.
b) polska liga nieco okrzepła i wchodziła w taki czas kiedy chyba byliśmy, po 89 najbliżej światowej czołówki, wciąż daleko ofc, ale nie tak daleko jak dziś. Engel miał duże rozeznanie na naszym podwórku i wiedział jak tych ludzi zmotywować
c) mieliśmy relatywnie dobrą obronę i bramkarzy bez liku, co przełożyło się na zminimalizowanei głupich start goli
szkoda tego mundialu, bo mieliśmy fajny skład, trudno powiedzieć kiedy się to posypało, chyba te "zupki" to zaczęły, przegraliśmy ten mundial zanim przyjechalismy, Engel dał tu ciała, ze nie zauważył co się dzieje. Mecz z Białorusią był ostrzeżeniem, potem ta afera Iwana. Niestety Engel przeszedł w postrzeganie tunelowe składu. Skończył komedią ustawiając na USA skład pod dziennikarzy by zamknąć im usta, a oni zrobili mu psikusa i wygrali, mimo, ze USA walczyło o zycie (w przypadku remisu KOR-POR to odpadliby z mundialu).
Nie rozumiem tego hejtu na Strejlaua. Patrząc na polską piłkę lat 90-tych, to jaki panował w niej bajzel i jakich mieliśmy wtedy "zawodników", to i tak osiągał bardzo dobre wyniki. Walka do samego końca z Anglią o awans na euro, remisy z Anglią, Holandią i Brazylią. Strejlau jako selekcjoner był dużo lepszy od przecenianego Wójcika.
Bajzel bajzlem, ale grupy eliminacyjne w latach 90 były mega trudne. W el. MŚ zawsze było 2 hegemonów. 90 - ANG, SZW (wtedy mocarna), 94 - ANG, HOL, 98 - ANG, WŁO. Awans uzyskiwał 1 + drugi baraże. Nawet najlepsza kadra jaką mieliśmy w tym wieku, czyli ta za Nawałki, z tamtych grup by nie wyszła.
Jak to zawsze moj ojciec mówi "wielki mądrok, a nawet z grupy nie wyszedł "
Po prosimy o więcej odcinków o reprezentacji Polski 😃
Pewnie będą, choć najwcześniej w lutym.
pewnie trzeba przypomnieć czasy Engela :)
Koniecznie odcinek o zespole narodowym prowadzonym przez Wojciecha Łazarka . Pierwsze lata trwania słynnej klątwy Bońka i Piechniczka po Mundialu w Meksyku.
Nagrasz jakieś filmy o polskiej piłce w poszczególnych latach. Np. Lata 1921-1930 itd?
Na pewno nie o latach 1921-1930, ale od lat 90 wzwyż.
@@futbolowewzlotyiupadki spoki
Chylę czoła 🤩
Furtok w Łodzi ręką, a jezus maria Szpakowskiego na Śląskim i gruby rozpierdol, zmarnowane pokolenie dobrych piłkarzy. To mimo wszystko były piękne czasy:)
Symbol upadku pilki noznej ta epoka.
jezeli patrzy sie na wynikit o tak, ale jezeli chodzi o gre i umiejetnosci to bylo o wiele lepiej niz w ciagu ostatnich 20 lat, wtedy bylo ciezej zakwalifikowac sie gdziekolwiek, no i w Polsce byl straszny balagan w pilce wtedy, ale ogladalo sie to jednak o wiele przyjemniej niz obecnych pilkarzy, ktorzy graja chyba najbrzydsza pilke na swiecie
wtedy Polska potrafila toczyc rowny mecz prawie z kazdym, niestety nie bylo zadnej ciaglasci formy, treaz jak jest silny rywal to po prostu nie istniejemy na boisku
@@marb6803 ale wiesz że wtedy na mundial jechało dokładnie tyle samo zespołów co obecnie? XDD Więc te gadki o tym jak trudno było się zakwalifikować gdziekolwiek są zwyczajnym stekiem bzdur. Prawda jest taka, że lata 90 to najgorszy okres dla polskiej piłki w historii i byliśmy wtedy po prostu europejskim słabeuszem. Strejlau i tak miał dobre wyniki patrząc na to jaki miał materiał i w jakich warunkach musiał pracować.
Leśniak gdyby wykorzystał wtedy dwie setki z Angolami to chyba do dziś byłby na ustach kibiców w całej Polsce. To on chyba zapoczątkował to fatum ciągnące się za reprą całe lata skwitowane przez Kazika w jednej z piosenek:" gdyby nie słupek, gdyby nie porzeczka, gdyby się nie przewrócił byłaby rzecz wielka..."
Przecież my do dzisiaj od 1982 roku jesteśmy w piździe.
Kur.. Jakie kiedyś losowali, wyniki całkiem dobre a i tam było źle 🤣🤣
Lata mojej młodości.
kurcze klimat jakbym słuchał sensacje XX wieku
Strejlong top
O bramce Furtoka to chyba ludzie w Polsce mowili przez 10 lat, w Polsce to wieksza furrore zrobilo niz reka boga Maradony
Zawsze jak gralimy i ktos reka walnal to od razu Furtok, ale mimo tej bramki to byl calkiem niezly gracz, kolejny zmarnowany polski talent
Jest mały błąd w ok. 1.50 minucie. Jakoby po raz kolejny na ostatniej prostej przegrał Łazarek
Jest poprawiony czerwonym paskiem, dokładnie wtedy, kiedy to wypowiedziałem.
Lech Poznań 92 i 93 przydalby sie odcinek
w sumie od tamtych lat nic się nie zmieniło nie licząc lepszego epizodu za Nawałki na euro 2016😃
nie no sporo się zmieniło.Nadal jesteśmy średniakiem ale przynajmniej raz na 10 lat wychodzimy z grupy i awanujemy na wielkie turnieje
@konstantyIldefonsGalczynski10 Brednie. Na mundial w latach 90 awansowało z Europy dokładnie tyle samo zespołów, co dziś.
Z całą sympatią do trenera Strejlaua, ale nie poradził on sobie. Miał gorszy potencjał piłkarzy niż Łazarek, choć nie znaczy, iż był on mały, a szerszy był większy niż dziś. Wielu piłkarzy grało w kadrze poniżej swych możliwości. Czy można było awansować, mając tak mocnych rywali? Paradoksalnie tak, gdybyśmy mieli więcej szczęścia. Mogliśmy na pewno grać dużo lepiej, dzięki czemu w eliminacjach MŚ 1994 być wyżej rozstawieni. Strejlau był świetnym trenerem, w przeciwieństwie do poprzednika nie pomijał gwiazd, ale dostał kadrę za późno. To on powinien dostać ją po Górskim, a nie Gmoch. Przełom lat 80-tych i 90-tych to był trudny okres przemian ustrojowych. Nagle okazało się, iż nasza infrastruktura i szkolenie są przestarzałe, a my musimy mocno gonić świat. Prawdopodobnie nikt by sobie wówczas lepiej nie poradził. Najbliżej sukcesu był Apostel w eliminacjach Euro 96. O jego kadrze chętnie obejrzałbym film. 😀
Jest na kanale film o kadrze Apostela w zakładce Reprezentacje.
@@futbolowewzlotyiupadki Właśnie widzę. Obejrzane już. Ps. Liczę na kontynuację serii na czasy po kadencji Engela. :)
Co ty wygadujesz? Przecież my wtedy nie mieliśmy ani jednego piłkarza choćby klasy europejskiej, nie wspominając już o piłkarzach klasy światowej. Strejlau rzeźbił w gównie, a i tak był w stanie do końca walczyć o awans na euro z Anglikami.
Marek "O Jezus Maria" Leśniak
Aż człowiek się cieszy, że wtedy nie był na świecie. 😂
Zmarnowane świetne pokolenie piłkarzy,Urban,Kosecki Ziober,Furtok, Tarasiewicz,Kubicki,Wdowczyk, Dziekanowski,Warzycha ,Bako. Moim zdaniem tamta drużyna nie ustępowała orłom Górskiego czy Piechniczka,nie sądzę też aby to tylko trener zawinił. Wyglądało to tak jak byśmy po prostu stanęli w miejscu,a cały piłkarski świat nam odjechał
TO jest o wiele szerszy problem. Eliminacje mundialu 1990 pokazały ze w tej kadrze coś sie wypaliło, zabrakło niespodziewanie miejsca dla BOńka i Smolarka którzy mogli we dwóch być liderami tej odmłodzonej kadry, z kolei lata 90 to niewykorzystany potencjal pokolenia z IO 1992 w Barcelonie. O dziwo jeszcze w latach 90 mielismy dużo silniejszą lige niz obecnie, a to solidna liga jest podstawą silnej reprezentacji, jednak widać było ze nasze myślenie boiskowe od espania 82 nic sie nie zmieniło
To prawda na kazdej prawie pozycji byl gracz dosc wysokiego formatu, niektorzy klasa swiatowa, niektorzy bardzo mlodzi, dzisiaj menadzerowie by sie o nich bili, wtedy oni sobie kopali w pilke i pili po meczach, taka byla sytuacja
Jak nazywa się muza z intro
Masz w opisie filmu.
1.23s kolo po lewej myslalem ze to pablo escobar
Super pomysł. Natomiast brakuje mi jakiejś głębszej analizy, na miarę tego jak o futbolu rozmawia się współcześnie - same statystyki meczowe i anegdoty nie wystarczą. Tyle subiektywne odczucia, natomiast ewidentnym błędem jest brak okoliczności odejścia A. Strejlaua z funkcji trenera reprezentacji - zwyczajnie brakuje symetrii, skoro tyle Pan na początku poświęcił okolicznościom powołania
Przegrane eliminacje i zły stan zdrowia to powody odejścia Strejalua - jest w filmie. Nie było żadnej wielkiej historii z tym związanej owianej aurą tajemnicy.
Podaję suche fakty i prezentuję slajdy / wstawki filmowe przywołujące uczucie nostalgii w każdym z nas. To cel tego kanału ;-) Nie zamierzam przynudzać moimi subiektywnymi opiniami o danych wydarzeniach. Taki format: szybko i treściwie jak to się robi na YT.
@@futbolowewzlotyiupadki dziękuję. Zabrakło chyba tego jednak w filmiku.
Oglądam jednak kolejne. Fajny wehikuł czasu. Zwłaszcza wspomnienie Gieksy za Dziurowicza robi wrażenie. Mnóstwo pasji. Ten gość jest uosobieniem swoich czasów i zasługuje na pełnometrażowy film plus epilog, gdy stery na krótko przejął jego syn
@@futbolowewzlotyiupadkimi taki format bardzo sie podoba prosze nic nie zmieniać. Ewentualnie chcialbym uslyszec w tle głos pana Szpakowskiego kiedy pokazujesz skróty z meczów reprezentacji. 😉 Pozdrawiam
1:23 czyżby to J. Engel... ???
Tak
Wtedy za zwycięstwo były 2 punkty A za remis 1 punkt . Na te eskapady do Brazyli to piłkarze z polskiej ligi tylko jechali? NIe było wtedy terminów FIFA czy UEFA ? Chyba za Smudy ostatni raz jechaliśmy na taki wypad gdzieś do Tajlandi z piłkarzami polskiej ekstraklasy większości.na puchar króla i chyba do USA
Strejlau jest strasznie niedoceniany. Robił wyniki ponad stan.
ten mecz z San Marino (1-0, w którym powinno być 0-0) był najgorszym meczem w historii polskiej reprezentacji
Pełna zgoda.
Z Norwegią w Poznaniu był jeszcze gorszy.Norwegowie spokojnie mogli wygrać powyżej 5.
1:41 Powinno być "Jezierski przegrał po raz kolejny na ostatniej prostej", a nie Łazarek
Co to była za operacja Strejlaua
Operacja ,,Pustynna Burza".
9:08 gdzie byl var ?
War jest na ukrainie💥
Dlaczego Jezierski nigdy nie dostał szansy prowadzenia reprezentacji?
On sam tego nie wiedział, gdy jeszcze był na tym świecie.
Cmikiewicza to kojarzę z nazwiskiem kadrowicza z mundialu '74. Pewnie pupil pana Strejlau-a.
Kurna byłem na tym meczu z ZSRR :) dla ruskich strzelił taki rudzielec Kirjakow .....
Może gdyby wtedy Jezierski został trenerem trochę nam uciekło Jezierski Kasperczak tak i wybory piłkarzy troszkę nie potrzebnie tacy piłkarze jak Ziober Leśniak no ale cóż
2:42 co tam robi jaś tomaszewski ??
Był trenerem bramkarzy u Strejlaua.
@@futbolowewzlotyiupadki ok dzięki
Było wtedy naprawdę nieźle,Polacy potrafili czasem pograć piłką. Zaś Pan Andrzej Strejlau uważam ,że był drugim po Górskim najlepszym selekcjonerem reprezentacji Polski wszechczasów.
,,Narkoman futbolu"
Leszek. Jezierski
Nie były to dobre czasy reprezentacji. Niezbyt dobrze je wspominam. Wyjątkiem była olimpiada w 92r. Jednak trzeba przyznać że ttle druzyn nie grało w turniejach finałowych mś czy me tak jak dzis.
Do MŚ wchodziło tyle samo drużyn z Europy co teraz.
Strejlał to był stary pijak.
Właśnie nie był pijak. Za to jarał fajki jedną za drugą i miał pseudonim "Narkoman".
Ja tu widzę tylko dalszy upadek po co nam te kluby i reprezentacja? Zlikwidować i tylko amatorsko kto będzie umiał grać to pojedzie na zachód a reszta szkoda kasy. Ta wiara Szpakowskiego, układy, układziki i tzw sport pożywka dla sępów i złodziei.
Mam 23 lata a nie wiem czy w moim życiu doczekam medalu mistrzostw Świata/Europy
Gdybyś się urodził w 1983 r., czekałbyś już 41 lat ;-)
Wez przypomnij okresvudreki kiedy reprezentacja nie mogla strzelic bramki przez 900 min...
Eeee, tak źle nie było... "Tylko" 540 minut 😉 Dwa ostatnie mecze za Wójcika i cztery pierwsze za Engela. 🙃
Strejlau był tak słabym selekcjonerem, że to się w pale nie mieści. Jako jedyny selekcjoner zawalil eliminacje do 3 turniejów.
Dziadzia Strejalu dobry jako II trener, prawa ręka, pasjonat... ale nie lider bo duzo gadania, teorii a charyzmy brak...
Kto to ten Strejlal?
Nie widze osiagniec..
Osiągnięcie asystent Gorkiego
9:09 bramka reka lol zalosne
Lesne dziady
No i?
Reprezentacja nieudacznika
Strejlau to chodzące nieporozumienie.Przerośnięte ego i zero pojęcia o taktyce.