Polecam i zachęcam. Warto raz za razem wychodzić poza strefę komfortu. Oczywiście z głową i bez skakania od razu na głęboką wodę, ale warto. Wspomnienia są potem niesamowite.
Nasz wschód jest idealny na rowerowanie :) Akurat dziś jechałem Brevet Roztocze 200km. Moja pierwsza dwusetka w życiu bo zdecydowanie wolę żwawe sprinty :)
Dzięki wielkie. Każdy dał z siebie, ile tylko mógł. Zarówno jak i rywale. Nie mam do nikogo żalu, za to jestem bogatszy o wiedzę i doświadczenie na przyszłość 🥷😁
no chyba trzeba było brać przykład z wojskowych i całą grupą dojechać niż urywać kolegów dla plastikowego pucharka czy uścisku wójta :) to oczywiście moja tylko opinia polecam wschód i oby więcej takich imprez.
Ps podejrzewam że po pierwsze wojskowi byli mniej więcej na tym samym poziomie wszyscy, a po drugie też zostawiliby towarzyszy gdyby przewaga byla miewielka
@@piotrszumilas1888 no właśnie , nie nazwał bym tego w pełni wyścigiem bo nie zna się czasu, pozycji przeciwników. To taka bardziej w grupach jazda na czas. Jeśli towarzysze byli wyraźnie słabsi i rzeczywiście na kole by nie dali radę to ok. Jeśli nie to ja osobiście dowiózłbym ich z założeniem że pierwszy wjadę na metę. Też się ścigam i wolę pozostawić po sobie pozytywny przekaz niż walkę "o nic" za wszelką cenę. W końcu jesteśmy amatorami, przy zawodowstwie czy może rzeczywiście jakbym wiedział że to walka o pudło to jeszcze do zastanowienia. PS. jazda w większej grupie vs dwie czy trzy osoby to też jest różnica, temat do osobnej dyskusji, nie zawsze warto w takim przypadku próbować "odczepić" tych trochę słabszych.
@@przemek3458 ale jazda na czas to też wyścig. Co do odczepiania, to zauważ że pierwszego odczepili w mniej więcej 1/4 dystansu, a drugiego mniej więcej w połowie i to jeśli dobrze zrozumiałem nie dlatego że jechał trochę wolniej tylko miał sra...ke
@@piotrszumilas1888 to jest oczywiście przypadek bez dyskusji, dysfunkcja, znacząca lub duża dysproporcja od grupy to już samo przez się oznacza że ktoś odpadnie. Nie jest w stanie nawet na kole się utrzymać, nikt dla niego nie będzie robił wyjątku.
Daj spokój z polityką. Ani to na miejscu, ani w związku z klimatem i tematem filmu. 🙂 Gadamy tu o miłości do rowerów i nie zaglądajmy proszę w partyjne legitymacje. 👍🙂
@@homoinspirus Gratuluje podejścia!? Tylko że kolarstwo i równe drogi to tematy ściśle powiązane, a to niestety albo stety zahacza o politykę i infrastrukturę, która będzie, albo jej nie będzie do uprawiania tego pięknego sportu. Póki co mamy prawie rok nierządów komunistów z PO-HUJownia i np. w mojej gminie nie ma żadnej nowej inwestycji, a jeszcze rok temu o tej samej porze realizowano kilka projektów równolegle(nowych dróg) w ramach programu "polski ład". Ale co zauważyłem, to inwestycje już zaczęte są rozgrzebane i pozostawione, sprzęt zniknął, robotników wywiało...
Daj spokój, nawet nie chce mi się czytać tego do końca. Kochałem kolarstwo za PiSu, kocham za PO. Żadna władza tego nie zmieni, jest mnóstwo pięknych miejsc i dróg w Polsce. Nie agituj tu proszę. Skupmy się na miłości do kolarstwa a polityczne komentarze wrzucaj proszę na politycznych kanałach 👍🙂
@@homoinspirus JA nie oglądam politycznych kanałów bo mnie to męczy i drażni, najczęściej rowerowe... a obecnie jeszcze o budowach wiat ogrodowych bo właśnie takową stawiam
Brawo Panowie,
za odwagę, upór i walkę do końca - Kolarska Grupa Białołęcka!!!
Norbert - super relacja 🙂
Dzięki bardzo. Wiadomo - może i można nas wyprzedzić, ale na pewno nie można nas złamać 💪🚴♂️🚴♂️🚴♂️ 🟥⬜️⬛😎
Gratulacje. Super wynik!
Dzięki 👍🙂 to prawda, subiektywnie czułem, że wracam z tarczą 😎
świetny wynik, powodzenia :)
Dzięki, na pewno przyda się jeszcze kilka razy w tym sezonie.
Hehe, dobre 👍 gratulacje, super poczucie humoru 😂
Dzięki, cieszę się, że się podobało 🤪
W końcu muszę spróbować. Do tej pory najdłuższy dystans który przejechałem w tego typu imprezie to 145km.
Polecam i zachęcam. Warto raz za razem wychodzić poza strefę komfortu. Oczywiście z głową i bez skakania od razu na głęboką wodę, ale warto. Wspomnienia są potem niesamowite.
Nasz wschód jest idealny na rowerowanie :) Akurat dziś jechałem Brevet Roztocze 200km. Moja pierwsza dwusetka w życiu bo zdecydowanie wolę żwawe sprinty :)
I jak miałeś kryzys po 150 km
Ło matko, szacun. Ja na szutrach to piętnastu km mogę już wracać do domu 🥵
Brawo za walkę. Piekna jazda. Chociaż jak widać w pojedynkę ciężko byłoby walczyc mając za rywali zespol składający się z 6 koni.
Dzięki wielkie. Każdy dał z siebie, ile tylko mógł. Zarówno jak i rywale. Nie mam do nikogo żalu, za to jestem bogatszy o wiedzę i doświadczenie na przyszłość 🥷😁
@@homoinspirus wszystkiego nie przewidzisz. Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą :) aż nie mogę się doczekać Twojego startu w kolejnej edycji
Gratulacje mistrzu
Do mistrzostwa zabrakło 6 miejsc 😉, ale dzięki. W końcu się doszarpię 😁
@@homoinspirus mistrz to mistrz, nie trzeba mieć 1 miejsca żeby wygrać
Czy rowerem można jechać drogami krajowymi (DK) np. DK 60, 70? Bardzo potrzebuję=)
Tak, można. Zakaz obowiązuje na drogach ekspresowych i autostradach.
@@homoinspirus i można dzielić jezdnię z samochodami. Tylko jeżeli nie ma pobocza przydatnego do jazdy (95% dróg)?
no chyba trzeba było brać przykład z wojskowych i całą grupą dojechać niż urywać kolegów dla plastikowego pucharka czy uścisku wójta :)
to oczywiście moja tylko opinia
polecam wschód i oby więcej takich imprez.
Po to się ścigasz żeby dać z siebie wszystko
Ps podejrzewam że po pierwsze wojskowi byli mniej więcej na tym samym poziomie wszyscy, a po drugie też zostawiliby towarzyszy gdyby przewaga byla miewielka
@@piotrszumilas1888 no właśnie , nie nazwał bym tego w pełni wyścigiem bo nie zna się czasu, pozycji przeciwników.
To taka bardziej w grupach jazda na czas.
Jeśli towarzysze byli wyraźnie słabsi i rzeczywiście na kole by nie dali radę to ok.
Jeśli nie to ja osobiście dowiózłbym ich z założeniem że pierwszy wjadę na metę.
Też się ścigam i wolę pozostawić po sobie pozytywny przekaz niż walkę "o nic" za wszelką cenę. W końcu jesteśmy amatorami, przy zawodowstwie czy może rzeczywiście jakbym wiedział że to walka o pudło to jeszcze do zastanowienia.
PS. jazda w większej grupie vs dwie czy trzy osoby to też jest różnica, temat do osobnej dyskusji, nie zawsze warto w takim przypadku próbować "odczepić" tych trochę słabszych.
@@przemek3458 ale jazda na czas to też wyścig.
Co do odczepiania, to zauważ że pierwszego odczepili w mniej więcej 1/4 dystansu, a drugiego mniej więcej w połowie i to jeśli dobrze zrozumiałem nie dlatego że jechał trochę wolniej tylko miał sra...ke
@@piotrszumilas1888 to jest oczywiście przypadek bez dyskusji, dysfunkcja, znacząca lub duża dysproporcja od grupy to już samo przez się oznacza że ktoś odpadnie. Nie jest w stanie nawet na kole się utrzymać, nikt dla niego nie będzie robił wyjątku.
Spieszmy się kochać równe asfalty bo odeszły wraz z PiS-em !
Daj spokój z polityką. Ani to na miejscu, ani w związku z klimatem i tematem filmu. 🙂 Gadamy tu o miłości do rowerów i nie zaglądajmy proszę w partyjne legitymacje. 👍🙂
@@homoinspirus Gratuluje podejścia!? Tylko że kolarstwo i równe drogi to tematy ściśle powiązane, a to niestety albo stety zahacza o politykę i infrastrukturę, która będzie, albo jej nie będzie do uprawiania tego pięknego sportu. Póki co mamy prawie rok nierządów komunistów z PO-HUJownia i np. w mojej gminie nie ma żadnej nowej inwestycji, a jeszcze rok temu o tej samej porze realizowano kilka projektów równolegle(nowych dróg) w ramach programu "polski ład". Ale co zauważyłem, to inwestycje już zaczęte są rozgrzebane i pozostawione, sprzęt zniknął, robotników wywiało...
Daj spokój, nawet nie chce mi się czytać tego do końca.
Kochałem kolarstwo za PiSu, kocham za PO. Żadna władza tego nie zmieni, jest mnóstwo pięknych miejsc i dróg w Polsce. Nie agituj tu proszę. Skupmy się na miłości do kolarstwa a polityczne komentarze wrzucaj proszę na politycznych kanałach 👍🙂
@@homoinspirus JA nie oglądam politycznych kanałów bo mnie to męczy i drażni, najczęściej rowerowe... a obecnie jeszcze o budowach wiat ogrodowych bo właśnie takową stawiam