Panie Bogdanie,uwielbiam te pana audycje na RUclips. Zawsze jest jakiś ciekawy temat dotyczący chleba i w ogole zdrowia i żywienia. Zawsze prowadzi pan swoj program z takim spokojem i milym uśmiechem. Serdecznie Pozdrawiam....jestesmy znajomymi na Facebooku co jest dla mniej dużym zaszczytem.😊❤🎉
Cudowne wiadomości ❤ BARDZO dziękuję za potwierdzenie ,że przedewszystkim mam słuchać swojego ciała ❤ i mądrze wybierać, myśleć DOBRZE o sobie i będzie pięknie ❤❤❤
Od lat, bedac całkowicie zdrowa, zawsze odzywialam sie swiadomie, nie aby sie wyleczyć ale by dalej czuć się doskonale. Od ponad 4 lat na keto, od 15 lat bez telewizora. Codziennie 8 - 10 tys. krokow. Mam 71 lat, jestem zdrowa i szczesliwa. Dziękuję za ciekawy odcinek❤❤❤
Ja podobnie z tym że i tak mnie fopadlo coś z jelitami i żołądkiem. Z przelyku zrobiła się klepsydra , nie mogę przelykac . Schudłem w szybkim tempie. Bol I pieczenie i skręty kiszek.
W radosnym oczekiwaniu na kolejny super ciekawy odcinek z moją guru Panią Iwoną Ajwen Wierzbicką pozdrawiam serdecznie wszystkich Słuchaczy i Prowadzących ❤🍀🤗☀️
Bogdanie! Trafiłem na Twój kanał od Maćka Wieczorka i obejrzałem dostać wszystkie filmy. Uwielbiam Ciebie i Twoich gości, otwieracie ludziom oczy. Szkoda że ostatnie filmy które lądują na kanale to powtórki.. Brakuje mi Ciebie w nowych odcinkach. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Twojej żony!
Przyznam ,że ja jeszcze rok temu też nie jadłam mięsa i byłam ,,mięsna klucha" . Zaczęłam słuchać Iwonko i nie tylko bo Bracia Rodzeń i Olga też mówią to samo i o dziwo teraz czuję się dobrze ,schudłam i słucham siebie i czego mój organizm potrzebuje. ❤❤❤❤
Wielkie brawa za mówienie prawdy...pani iwona,bracia rodzeń, m.ostrega,pani cichosz wielki szacun za uświadamianie ludzi jak i co jeść...w 6 miesięcy stylu niskowęglowodanowym minus 32kg
Nie zgodzę się z tym, że dieta wege jest niezdrowa. Od dziecka nie jem mięsa, nigdy nie chciałam. Mam ogólnie dobre wyniki, prawie 50 lat na karku, uprawiam sporty ,niem zmarszczek, skóra bardzo gładka. Urodziłam 3 zdrowych dzieci. Nie jestem w stanie zjeść tych mięs, wywarów etc, od zawsze mnie od tego odrzucało. No ja nie umiem zjeść stworzenia, które czuje i chce żyć jak my. Jednakże mamy wolną wolę i każdy decyduje o sobie sam.
Chodujesz krowy i to widzisz? A widzisz jak wilk, tygrys, lew itp zaczyna wyrywać kawałki ofiary która jeszcze żyje, czuje, nie jest ogłuszona?? Obrońcy zwierząt spójrzcie na naturę.
Moim też zdaniem, jeśli mógłbym dodać, to po prostu także wybieram, to co mi służy. Albo, jeśli ktoś woli, to można też wybierać to co łatwe, szybkie i smaczne, jeśli ktoś lubi żyć na zakręcie. Dziękuje za porady 😀
Bylem ostatnio w restauracji. Wloska. Patio. Muzyka na żywo. Wchodzi para mlodych szykownych ludzi. Dziewczyna dzierży róże w ręce wiec randka. Siadają; składają zamówienie. A potem nie rozmawiają ze sobą tylko kazde ma nos w swoim telefonie. Telefony odkladali tylko na czas konsumpcji
Dietą Gersona ...potem zmianą diety na warzywną ..wyleczyłam nowotwór piersi ,wycofałam Hashimoto, naczyniaka wątroby...waga idealna. Nie jem nabiału,glutenu i cukru. Piekę własny chleb na zaczynie z Samopszy. Ryby umiarkowanie,mięsko drobiowe w małych ilościach. Pozdrawiam i proszę nie obrzydzać ludziom warzyw...właśnie posiałam😂
Bardzo ciekawa rozmowa,tylko ciut mi się kłóci z wczorajszym postem, gdzie wszyscy biesiadują i nagrywają swoje posiłki,nie wspominając już o bagietce. Jestem na keto,zwracam uwagę na to co jem,ale dla mnie jest to nadal przyjemność i nawet ten stek na tym talerzu wygląda ładnie ( masełko na górze, mięso zgrilowane i już same w sobie atrakcyjne). Człowiek jednak różni się teraz od tego tysiące lat temu i właśnie zdrowe odżywianie powinno być celebrowane ( oczywiście to moja opinia). Pozdrawiam
Prawda dobrze mówi Iwonka od 11 czerwca jak Bóg da robię zmianę w żywieniu definitywnie zero cukru . Fajny ptzekaz budujący i daje mocnego kopa do robienie zmian w życiu. Pozdrawiam serdecznie. Niech Was Bóg Błogosławi kochani.
Fajnie pani mówi ale prawdą jest to że każdy organizm człowiek jest inny.Roznorodnosć to jest to i słuchać swojego organizmu.Samym złem są słodycze węglowodany w sumie wszystko co przetworzone.Jest jeszcze jedna ważna sprawa każdy człowiek powinien jeść tyle ile potrzebuje chodzi o rodzaj pracy w zależności jakie uprawia sporty.Ważne aby się nie przejadać 🎉🎉🎉
Tak, dużo prawdy ale jednak ciężko zgodzić się że każdy organizm jest inny z naszego gatunku - czy lwy mają inne preferencje i potrzeby? Ryby mają różnorodność? Ptaki? Psy? Koty? W naturze zdaje się to działać identycznie u wszystkich przedstawicieli danego gatunku więc warto się nad tym zastanowić.. Warto też pamiętać że organizm będzie bardzo długo kompensował niedobory i będzie sobie radził nawet na samych roślinach bo jest ultra inteligentną maszyną, ale kiedyś jednak się wysypie bo mechanizmy obronne i kompensacyjne nie starczają na zawsze. Skracamy sobie tym samym czas życia w optymalnym zdrowiu i optymalnie dobrym wyglądzie na nasz wiek.. Pozdrawiam!
@@TheNepotis Nie zrozumiałyśmy się do końca prawda nie jest taka jednoznaczna.Gdyby tak było to ludzie jako gatunek nie mieli by tyle problemów uwikłań żywieniowych.Są takie sprawy tematy jak grupy krwi które są świetną podpowiedzią dla naszego organizmu.A i rodzaj wykonywanej pracy ma znaczenie.Zyrafa na wolności czy Żyrafa w ogrodzie zoologicznym potrzebuje innego jedzenia.Na wolności je bardziej różnorodnie i dostosowuje się do otaczającego ją świata.Słuchajmy się swoich organizmów one są naszymi drogowskazami.Cała reszta to nie nasza sprawa.Pozdrawiam serdecznie
@@dorotamoskaa2322 nie do końca te diety są tak różne żeby Lew na wolności jadł antylopy a w zoo truskawki. Także pewien margines oczywiście ale nie tak diametralnie różny jak vegan vs carnivore ze względu na różnice w stylu życia. Oczywiście sportowcom wiele rzeczy ujdzie na sucho bo procesują węgle i insulina nie rozwala im tak organizmu ale poza tą grupą nie widzę większych różnic 😌 Pozdrawiam również
@@TheNepotis Dziękuję za odpowiedzi na moje pytania jednak nie przekonała mnie pani do słuszności pani tezy przekonań.Napewno pomoże pani wielu osobom naprowadzić organizm na dobre tory.Lecz dalsza podróż to już indywidualna sprawa.Jesli chodzi o wiek jesteśmy rówieśniczkami i wyglądamy równie pięknie i młodo pomimo różnic.Życzę pani wszystkigo co najlepsze 😁
Wreszcie ktoś z sensem powiedział, ze żarcie to nie przyjemność! Dokładnie: przyjemnością mogą być te wszystkie rzeczy, które Pani wymieniła i wiele innych, jak spacer po lesie, chodzenie po górach czy narty. Uważanie ze wartość :przyjemności" posiada pchanie czegoś do gęby, zwłaszcza niezdrowego świadczy o tępocie umysłowej względnie braku mózgu..nomen omen o czym.byla pośrednio mowa.
Cudowna rozmowa . W sprawie jedzenia , a dokładnie jego celebracji mam odmienne zdanie. Uwielbiam smaczne i piękne jedzenie. Można przecież jeść zdrowo, ładnie i smacznie. Właśnie tym się różnimy od zwierząt , że myślimy i potrafimy celebrować. Gdybyśmy byli jak zwierzęta i sex byłby tylko od tyłu o w celu prokreacji. A gdzie gra wstępna? Gdzie uwodzenie?!?!
Kolejna super część wywiadu fantastyczna rozmowa szkoda tylko że tak mało osób chce jeszcze coś zmienić w swoim życiu patrzę tak na moich rodziców czy teściów niestety narazie nie ma szans na zmianę oni wiedzą lepiej 😢 szkoda że ich nie zabrałam na spotkanie z Braćmi Rodzeń . Bardzo trudno jest pokazać starszym osobą że się krzywdzą właśnie jedzeniem 😢
Mam hashimoto. Przeszlam na dietę carnivor. Wcześniej odżywiałam się zdrowo. Nie jadłam nic przetworzonego, bez cukru i glutenu i tylko żywność ekologiczną. Od kiedy jestem na carnivor czuję się o niebo lepiej. Wszystkie dolegliwości ustąpiły. A dawka hormonów na tarczyce zmniejszona narazie z 95 na 65 😊
Natomiast ja bym umarła na carnivore. Mięso straszliwie mnie muli, kręci mi się w głowie, mam "ból wszystkiego" co idzie od żołądka albo od jelit (sama nie wiem) po zjedzeniu mięsa. Jaja też nie za specjalnie, po jedym jestem pełna na pół dnia i nawet jak jest na miękko to czuję ciężkostrawność. Mam prawie 50tkę waga 49 kg, kupa aktywności fizycznej, trójka dzieci a właściwie to już mężczyzn 😊 w domu. Natomiast warzywa wspaniale na mnie działają, czuję się nasycona, lekka, najedzona. Myślę ze to może być kwestia (jak sie często mówi) grupy krwi. Ja mam B czyli gospodarka osiadła, moje dzieci to O i dla tej dwójki nie ma posiłka bez mięsa a ten co jest B po prostu za mięsem nie przepada. Cała mądrość..
Pani Iwono wszystko sie zgadza tylko prosze o adres tego sklepu internetowego gdzie dobra jakosciowo wołowina kosztuje 30 zł mielona a 60zł stek jestem chetna bo w tych w których kupuje tp mielone wołowe kosztuje 60 a dobry stek kg przeszło 120 zł razy dwa bo takze dla meza a to jednak bardzo drogo pozdrawiam
Ja sprawdziłam każdą prawie dietę i nic się u mnie nie sprawdziło. Jem wszystko i nic mi nie szkodzi. To kolejny program, który uwolniłam. Jem jeden dwa posiłki dziennie, bo więcej nie potrzebuje. Mogę raz nie jeść dzień dwa i też mi to nic nie robi. Wcześniej miałam różne problemy, których już nie mam od kiedy pracuje ze swoją świadomością. Wagę raz mam taką jak che. Jedzenie jest dla mnie ogromną przyjemności, bo tylko w tym ciele mogę tego doświadczyć. Po to tutaj zeszłam, żeby się dobrze bawić i doświadczać. Śmierci się nie boję, bo jej po prostu nie ma.
@@annagasparin5676ja rozpoznaje jakie mam programy, a potem z nim pracuje. Już samo rozpoznanie daje dużo. Np. Zawsze mi mówili, że nie wolno wychodzić bez śniadania bo… teraz nie jem śniadań i nic się nie dzieje. Uwolniłam to.
@@annagasparin5676Trudno mi coś Ci poradzić żeby Ci dobrze doradzić, a nie zamącić w głowie. Może poczytaj, posłuchaj o zdrowiu psychicznym o emocjach o zobacz jak się odnajdujesz w tych tematach. Przyjrzyj się po prostu uważniej sobie, swoim relacjom, pracy, finansom. Powodzenia ❤
A jeszcze mam pytanie,czy ma pani dostep do statystyk,jak sie odzywiaja osoby,ktore maja wszelkie choroby przewlekle.Jak to wygada procentowo,bo przykaldy pojedynczych osob nie daja pelnego obrazu,np a moj wujek palil i pil bardzo duzo i dozyl sedziwego wieku.
ooo, to ja mam pytanie.... bardzo lubie wolno gotowane rosoly ze sprawdzonego miesa... ale mam tez wysoki poziom kwasu moczowego we krwi... no wiadomo, wizja dny moczanowej, wiec zrezygnowalam z rosolkow, kakao, szparagow itp... odnoszac sie do materialu, gdzie tez byla o tym mowa... jaka moze byc przyczyna wysokiego poziomu kwasu moczowego?
W jedzeniu najważniejsze są proporcje pomiędzy węglowodanami, białkami, tłuszczami.najblizej" złotej" proporcji był doktor kwasniewski i jego dieta optymalna. Oczywiście proporcje się zmieniają inne są latem,inne zimą Dodam od siebie że najwartościowszym produktem jest Szpik kostny następna wątroba
Wywiad i przekazywana wiedzą są bardzo ciekawe i dają do myslenia, jednak chciałabym coś sprostować. Pani powiedziała, że ludzie pierwotni, którzy odżywiali się wyłącznie odzwierzęco, żyli 5 tysięcy lat temu. Jednak z wielu badań wynika, że rolnictwo rozwinęło się około 10-12 tysięcy lat p.n.e. Nie twierdzę, że ludzie 3 tysiące lat p.n.e nie jedli produktów odzwierzęcych, ale należy zaznaczyć, że dieta wdrażająca zboża wkroczyła na zupełnie nowy tor wiele tysięcy lat wcześniej.
Z kolei z moich obserwacji po 8-letniej zmianie żywienia na to bardziej świadome (choć nadal się uczę w tym temacie) zauważyłam, że po tłustym jedzeniu moje jelita cierpią. Tłuszczu nie odstawiłam. Myślę, że jest go w mojej diecie od 40-70 g na dobę. Jajka to mój top produkt. Każdemu powtarzam, że bardzo szanuję jajka, że jakbym miała wybrać jeden produkt do końca życia, byłyby to jajka. Zdarza się, że jem dziennie i 5 jajek, na co ludzie wokół się wzdrygają. Wołowiny nie jadłam nigdy, wieprzowiny nie jem od 16 lat (mam 30). Był czas, kiedy nie jadłam też kurczaka, pewnie około 8 lat. Jednak badania krwi, żelazo, ferrytyna i inne miałam bardzo słabe, a po wdrożeniu z powrotem kurczaka/indyka, parametry się poprawiły. Od 14 roku życia nie jem żadnych wędlin, parówek. Uważam, że to sam syf. Ale z kolei najwięcej miejsca w lodówce zajmują mi produkty nabiałowe. Wielu ludzi odczuwa dolegliwości po nabiale. Ja nie, bądź nawet o nich nie wiem lub nie łączę ich z nabiałem. Uwielbiam nabiał i zajmuje on ważne miejsce w mojej diecie. Co do warzyw i owoców. Również nie dałabym rady wykluczyć. Kiedyś zupełnie nieświadomie ograniczyłam spożycie warzyw. Po paru dniach czułam się smutna, marudna. Po czym zjadłam posiłek z porcją warzyw i nagle nastrój się poprawił. To mi dało do myślenia. Tak samo mam z piciem wody. Piję jej dość sporo, na pewno około 3-4 litry (przeciętnie człowiek ma problem z piciem nawet litra!!!). I gdy bywa dzień, że wypiję tej wody mniej, odczuwam smutek. Ale musiałam dopiero to przeanalizować, żeby nauczyć się łączyć to z nastrojem.
Powtarzanie, że jedzenie nie ma być przyjemnością, a odżywiać, jest przepraszam, ale po prostu niemądre. Wbrew temu co Pani mówi, różnimy się sporo i od człowieka pierwotnego, i od psa. Nawet dziecko jest w stanie wydedukować, że człowiek pierwotny, gdy napotkał roślinę nietrującą i spróbował, jeśli mu posmakowała, to ja z chęcią zjadł. Jeśli przekonuje się w internecie ludzi do porzucenia wszystkiego poza mięsem z tłuszczykiem i jajami najlepiej na surowo, to trzeba mieć na to solidne podstawy naukowe. Inaczej szkodzi się ludziom, żywiąc się kreowaniem własnej "lepszości". Jest Pani pewna siebie i przekonująca, ludzie w to idą.
A wiecie ze na studiach, na ktorych sa omawiane endopretezy otawrcie sie mowi, ze endo jest polecane dla osob 60+ poniewaz powoduja raka, lub czlowiek ma na jakis skladnik uczulenie. Ale nie mowi sie o niczym takim jak zmiana stylu zycia, albo odzywianie. Co gorsza pacjenta sie nie uświadamia o mozliwych skutkach!
A ja uwielbiam warzywa i owoce. Bez nich nie wyobrażam sobie życia. Za to jak zjem mięso w malych ilosciach przez trzy dni po kolei czuje się fatalnie. Mieso nie jest dla mnie.
Jestem pewien, że nie je Pani mięsa samego - tylko albo z warzywami, albo z chlebem, albo z ziemniakami. Wtedy faktycznie - można się czuć źle po jego zjedzeniu.
Jak gupi, skoro jest wiadome, ze ich nadmierna ilosc powoduje powstawanie kamieni? przekonalem sie o tym na wlasnej skkorze, gdy zaczalem jesc "zdrowo". orzechy, gorzka czekolada, maliny, makaron pelnoziarnisty. moja kuzynka po zdiagnozowaniu anemii dostala rade, zeby pic duzo soku z buraka i po paru miesiacach w szpitalu z kamieniami...
Kupienie fajnych rzeczy..to w porządku a robienie sobie jedzenia i dla innych to bzdura. Dużo można pisać ...ale po co. Pani jest zachwycona sama sobą i głosi swoje przekonania jako słuszne. Panie Bogdanie to miała być rozmowa a tym czasem pani gada,gada....
Takie samo wrażenie odnoszę. Samozachwyt w pełni, merytoryka wiedzy dietetycznej opartej na naukowych fapktach szwankuje. Pani czuje się wolna, bo kupuje tylko wołowe i jaja. Jeśli komuś to nie przypasuje, to poleca uwolnienie emocji wg jakichś sekciarskich pułapów świadomości, bo głową blokujemy skuteczność wymyślonej przez nią diety.
Moze masz szybka przemiane materii i za Malo jesz czyli za Malo kalorii a za duzo aktywnisci...jesli chcesz przytyc to wiecej jesc niz byc aktywnym a przy odchudzaniu odwrotnie... W twoim przypadku jesli chcesz przytyc to jedz 4-5 posilkow dziennie bardziej kalorycznych....do 2000 kalorii dziennie.... Ewentualnie mozesz tez miec jakas chorobe jesli chudniesz...idz do lekarza i zrob badania krwi... A ja mam wlasnie odwrotnie...mam 1.50cm i waze 60 kg i nie moge schudnac...lol, Tak przytylam odkad nie pracuje od 8 miesiecy...jak pracowalam to wazylam 54-55 a teraz jestem w domu i przytylo mi sie...ale chociaz dobrze ze swoja wage utrzymuje 60 kg., Ale z dwojga zlego Lepiej byc chudsza jak ty niz wiecej kilo nosic jak ja...lol,😊😅😂
Uwielbiam Pania Iwone, zawsze zastrzyk motywacji do zycia I dbania o siebie. Ona, bracia Rodzen zawsze motywuja 👍👍 super ludzie
Piękny program. Piekę chleb na zakwasie z płaskurki i samopszy, kromeczka dziennie. Dziękuję i pozdrawiam.
My na nasze choroby pracujemy całe życie łyżką nożem i widelcem... Genialny wykład 🌹❤️ Pozdrawiam przytulam ☀️
Hej.a
Co ja mogę zrobić z tą dietą jeżeli chorują i7 lat. Na Parkinsona atypowego i strasznie się przewracam
Panie Bogdanie,uwielbiam te pana audycje na RUclips. Zawsze jest jakiś ciekawy temat dotyczący chleba i w ogole zdrowia i żywienia. Zawsze prowadzi pan swoj program z takim spokojem i milym uśmiechem. Serdecznie Pozdrawiam....jestesmy znajomymi na Facebooku co jest dla mniej dużym zaszczytem.😊❤🎉
Cudowne wiadomości ❤ BARDZO dziękuję za potwierdzenie ,że przedewszystkim mam słuchać swojego ciała ❤ i mądrze wybierać, myśleć DOBRZE o sobie i będzie pięknie ❤❤❤
Od lat, bedac całkowicie zdrowa, zawsze odzywialam sie swiadomie, nie aby sie wyleczyć ale by dalej czuć się doskonale. Od ponad 4 lat na keto, od 15 lat bez telewizora. Codziennie 8 - 10 tys. krokow. Mam 71 lat, jestem zdrowa i szczesliwa.
Dziękuję za ciekawy odcinek❤❤❤
Ja podobnie z tym że i tak mnie fopadlo coś z jelitami i żołądkiem. Z przelyku zrobiła się klepsydra , nie mogę przelykac . Schudłem w szybkim tempie. Bol I pieczenie i skręty kiszek.
Pani Iwonka jest naprawde bardzo madra i przekazuje bardzo wartosciowe informacje, duzy PLUS, Dziekuje
Jak zawsze rozmowa NA POZIOMIE!!!!! Dziękuję ❤❤❤
Kto testował włoski BIOTAD PLUS?
W radosnym oczekiwaniu na kolejny super ciekawy odcinek z moją guru Panią Iwoną Ajwen Wierzbicką pozdrawiam serdecznie wszystkich Słuchaczy i Prowadzących ❤🍀🤗☀️
Uwierz mi Jesteś Ty sama swoim guru❤
Jak dobrze że pan ma dojście do takich fajnych gości.
Bogdanie! Trafiłem na Twój kanał od Maćka Wieczorka i obejrzałem dostać wszystkie filmy. Uwielbiam Ciebie i Twoich gości, otwieracie ludziom oczy. Szkoda że ostatnie filmy które lądują na kanale to powtórki.. Brakuje mi Ciebie w nowych odcinkach. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i Twojej żony!
Dziękuję za przekazaną wiedzę. Pozdrawiam.
Uwielbiam tą wolność o której mówi Iwonka. Nie muszę robić jakiś wielkich planów co ja będę jeść codziennie.
Codziennie? Proszę sprawdzić,, every other day diet ,, to znaczy jeść co drugi dzień.
Przyznam ,że ja jeszcze rok temu też nie jadłam mięsa i byłam ,,mięsna klucha" . Zaczęłam słuchać Iwonko i nie tylko bo Bracia Rodzeń i Olga też mówią to samo i o dziwo teraz czuję się dobrze ,schudłam i słucham siebie i czego mój organizm potrzebuje. ❤❤❤❤
Proszę o podpowiedź, która to p.Olga, słucham p.Iwpny, BR, chętnie zapoznam się z p.Olgą :-)
@@natusaliasnataz pewnością chodzi o Olgę Grech;)
Olga Grech kobieta petarda ❤
Iwonka jest super ❤❤ lubię te czasami ostre i dla niektórych kontrowersyjne wypowiedzi ale które są czystą prawdą
Dziekuje bardzo za pieknie opowiedziny fakt ze mieso leczy ale glowa tez jest wazny
Super wywiady Pan prowadzi,Niech Pan Bóg Błogosławi Panu Wszystkim gościom. ❤👍🙏
Wspaniale rady....jeść możemy wszystko..odżywiać się tylko wybranymi....odżywiać czyli dodawać ży ia...
Wielkie brawa za mówienie prawdy...pani iwona,bracia rodzeń, m.ostrega,pani cichosz wielki szacun za uświadamianie ludzi jak i co jeść...w 6 miesięcy stylu niskowęglowodanowym minus 32kg
Pani Iwona jest moją ulubioną dietetyczką. Studnia wiedzy 🥰
Kopalnią wiedzy 😊
Dziekuje, czekałam na druga czesc, jestem wdzięczna że mogę tego słuchać i przesłać dalej do bliskich, pozdrawiam - Joanna
Mączna klucha❤ ciekawe określenie i fajnie, że Pani mówi o tym, że też kiedyś tak miała
Wspaniały Gospodarz I Gość. Pozdrawiam Serdecznie
Jest KUPA - w 12. minucie! Czuję się spełniony. Pozdrawiam, Kochani!
Dziekuje za lajf bardzo dziekuje za ten wywiad i połuczjacy pozdrawiam
Nie zgodzę się z tym, że dieta wege jest niezdrowa.
Od dziecka nie jem mięsa, nigdy nie chciałam. Mam ogólnie dobre wyniki, prawie 50 lat na karku, uprawiam sporty ,niem zmarszczek, skóra bardzo gładka.
Urodziłam 3 zdrowych dzieci.
Nie jestem w stanie zjeść tych mięs, wywarów etc, od zawsze mnie od tego odrzucało. No ja nie umiem zjeść stworzenia, które czuje i chce żyć jak my. Jednakże mamy wolną wolę i każdy decyduje o sobie sam.
Czy Pani wie co to jest dieta Wege ? 50 lat temu takiej diety nie było. Chyba Pani myli z dietą wegetariańską
I tak trzymac
Iwona zobacz jak cierpia krowy gdy im sie odbiera cielaka na mieso …….
Chodujesz krowy i to widzisz? A widzisz jak wilk, tygrys, lew itp zaczyna wyrywać kawałki ofiary która jeszcze żyje, czuje, nie jest ogłuszona?? Obrońcy zwierząt spójrzcie na naturę.
@@jolantadrelichowski6470 A co to jest za dieta wege? Proszę nas oświecić ;)
Moim też zdaniem, jeśli mógłbym dodać, to po prostu także wybieram, to co mi służy. Albo, jeśli ktoś woli, to można też wybierać to co łatwe, szybkie i smaczne, jeśli ktoś lubi żyć na zakręcie. Dziękuje za porady 😀
Super przekaz .Dziękuję
Fajna Pani jest, taka dzisiejszo niepoprawna czyli dokładnie taka, jakixh ludzi teraz potrzeba ❤
Bylem ostatnio w restauracji. Wloska. Patio. Muzyka na żywo. Wchodzi para mlodych szykownych ludzi. Dziewczyna dzierży róże w ręce wiec randka. Siadają; składają zamówienie. A potem nie rozmawiają ze sobą tylko kazde ma nos w swoim telefonie. Telefony odkladali tylko na czas konsumpcji
Pewno pisali do siebie😄
@@Quest54 bardzo możliwe
@@bono7192 Mają wspólne zainteresowania. 😀
😂😂😂
Coraz cześciej takie widoki 🤷🏻♀️
Dziękuję za ten wywiad coś pięknego ❤
Dietą Gersona ...potem zmianą diety na warzywną ..wyleczyłam nowotwór piersi ,wycofałam Hashimoto, naczyniaka wątroby...waga idealna. Nie jem nabiału,glutenu i cukru. Piekę własny chleb na zaczynie z Samopszy. Ryby umiarkowanie,mięsko drobiowe w małych ilościach. Pozdrawiam i proszę nie obrzydzać ludziom warzyw...właśnie posiałam😂
Też pełno posiałem :)
Wow
Bardzo miłą osobowość ma pani Iwona.
Piekny przekaz wiedzy
Bardzo ciekawa rozmowa,tylko ciut mi się kłóci z wczorajszym postem, gdzie wszyscy biesiadują i nagrywają swoje posiłki,nie wspominając już o bagietce. Jestem na keto,zwracam uwagę na to co jem,ale dla mnie jest to nadal przyjemność i nawet ten stek na tym talerzu wygląda ładnie ( masełko na górze, mięso zgrilowane i już same w sobie atrakcyjne). Człowiek jednak różni się teraz od tego tysiące lat temu i właśnie zdrowe odżywianie powinno być celebrowane ( oczywiście to moja opinia). Pozdrawiam
I za każdym razem dziękuję Bogu za posiłek ❤
Prawda dobrze mówi Iwonka od 11 czerwca jak Bóg da robię zmianę w żywieniu definitywnie zero cukru . Fajny ptzekaz budujący i daje mocnego kopa do robienie zmian w życiu. Pozdrawiam serdecznie. Niech Was Bóg Błogosławi kochani.
Dziękuję bardzo ❤
Fajnie pani mówi ale prawdą jest to że każdy organizm człowiek jest inny.Roznorodnosć to jest to i słuchać swojego organizmu.Samym złem są słodycze węglowodany w sumie wszystko co przetworzone.Jest jeszcze jedna ważna sprawa każdy człowiek powinien jeść tyle ile potrzebuje chodzi o rodzaj pracy w zależności jakie uprawia sporty.Ważne aby się nie przejadać 🎉🎉🎉
Tak, dużo prawdy ale jednak ciężko zgodzić się że każdy organizm jest inny z naszego gatunku - czy lwy mają inne preferencje i potrzeby? Ryby mają różnorodność? Ptaki? Psy? Koty? W naturze zdaje się to działać identycznie u wszystkich przedstawicieli danego gatunku więc warto się nad tym zastanowić.. Warto też pamiętać że organizm będzie bardzo długo kompensował niedobory i będzie sobie radził nawet na samych roślinach bo jest ultra inteligentną maszyną, ale kiedyś jednak się wysypie bo mechanizmy obronne i kompensacyjne nie starczają na zawsze. Skracamy sobie tym samym czas życia w optymalnym zdrowiu i optymalnie dobrym wyglądzie na nasz wiek.. Pozdrawiam!
@@TheNepotis Nie zrozumiałyśmy się do końca prawda nie jest taka jednoznaczna.Gdyby tak było to ludzie jako gatunek nie mieli by tyle problemów uwikłań żywieniowych.Są takie sprawy tematy jak grupy krwi które są świetną podpowiedzią dla naszego organizmu.A i rodzaj wykonywanej pracy ma znaczenie.Zyrafa na wolności czy Żyrafa w ogrodzie zoologicznym potrzebuje innego jedzenia.Na wolności je bardziej różnorodnie i dostosowuje się do otaczającego ją świata.Słuchajmy się swoich organizmów one są naszymi drogowskazami.Cała reszta to nie nasza sprawa.Pozdrawiam serdecznie
P@@TheNepotis
@@dorotamoskaa2322 nie do końca te diety są tak różne żeby Lew na wolności jadł antylopy a w zoo truskawki. Także pewien margines oczywiście ale nie tak diametralnie różny jak vegan vs carnivore ze względu na różnice w stylu życia. Oczywiście sportowcom wiele rzeczy ujdzie na sucho bo procesują węgle i insulina nie rozwala im tak organizmu ale poza tą grupą nie widzę większych różnic 😌 Pozdrawiam również
@@TheNepotis Dziękuję za odpowiedzi na moje pytania jednak nie przekonała mnie pani do słuszności pani tezy przekonań.Napewno pomoże pani wielu osobom naprowadzić organizm na dobre tory.Lecz dalsza podróż to już indywidualna sprawa.Jesli chodzi o wiek jesteśmy rówieśniczkami i wyglądamy równie pięknie i młodo pomimo różnic.Życzę pani wszystkigo co najlepsze 😁
Swietny wywiad, dziękuję!
Jedzenie ma odżywiać, co nie wyklucza przyjemności. Nie ma powodu by nie łączyć tych dwóch opcji.😊
Wreszcie ktoś z sensem powiedział, ze żarcie to nie przyjemność! Dokładnie: przyjemnością mogą być te wszystkie rzeczy, które Pani wymieniła i wiele innych, jak spacer po lesie, chodzenie po górach czy narty. Uważanie ze wartość :przyjemności" posiada pchanie czegoś do gęby, zwłaszcza niezdrowego świadczy o tępocie umysłowej względnie braku mózgu..nomen omen o czym.byla pośrednio mowa.
Dla mnie "tępotą albo brakiem mózgu" jest myślenie, że nie może być odżywczo i smacznie
Dziekuje kolejny interesujący gość 😊
Cudowna rozmowa .
W sprawie jedzenia , a dokładnie jego celebracji mam odmienne zdanie.
Uwielbiam smaczne i piękne jedzenie. Można przecież jeść zdrowo, ładnie i smacznie.
Właśnie tym się różnimy od zwierząt , że myślimy i potrafimy celebrować.
Gdybyśmy byli jak zwierzęta i sex byłby tylko od tyłu o w celu prokreacji. A gdzie gra wstępna? Gdzie uwodzenie?!?!
Kolejna super część wywiadu fantastyczna rozmowa szkoda tylko że tak mało osób chce jeszcze coś zmienić w swoim życiu patrzę tak na moich rodziców czy teściów niestety narazie nie ma szans na zmianę oni wiedzą lepiej 😢 szkoda że ich nie zabrałam na spotkanie z Braćmi Rodzeń . Bardzo trudno jest pokazać starszym osobą że się krzywdzą właśnie jedzeniem 😢
Skoro są starsi to chyba coś robią dobrze gdy dożyli sędziwych lat?
@@kasiasko3203 Rozum tak podpowiada, ale nie wszyscy lubią go słuchać 😉
Na zdrowiu 10 lat mniej, a w dodatku energia mnie rozpiera,także polecam każdemu...
Iwonka jest taka cudowna. Uwielbiam 🤩
Fantastycznie.
SUPER IWONKO
Wdzięczności ❤❤❤❤
Dziękuję
Pozdrawiam. Wspaniałego dnia
Super Super Pozdrawiam Serdecznie
❤Dzięki Wielkie 🌷💚
Mam hashimoto. Przeszlam na dietę carnivor. Wcześniej odżywiałam się zdrowo. Nie jadłam nic przetworzonego, bez cukru i glutenu i tylko żywność ekologiczną. Od kiedy jestem na carnivor czuję się o niebo lepiej. Wszystkie dolegliwości ustąpiły. A dawka hormonów na tarczyce zmniejszona narazie z 95 na 65 😊
Super:)
Gratuluje wyników.
MPŻ, jak mawiają Bracia Rodzeń:)
Gratuluję i dziękuję, że się podzieliłaś tą informacją
Niesamowite przeslanie❤
Super Pani. Tez syna Na keto przestawiam....super sie czuje na keto.. Jajka steki 😊.
Mega wiedza i pozytywna energia 😊😊 az milo posłuchać 😊
Witam serdecznue !!!
I pozdrawiam zdrowo od ❤ !!!
BARDZO dziękuję Panie Bogdanie za klejonego wspaniałego Gościa ❤❤
Zgadzam się z panią w 100% 👍👍👍
Natomiast ja bym umarła na carnivore. Mięso straszliwie mnie muli, kręci mi się w głowie, mam "ból wszystkiego" co idzie od żołądka albo od jelit (sama nie wiem) po zjedzeniu mięsa. Jaja też nie za specjalnie, po jedym jestem pełna na pół dnia i nawet jak jest na miękko to czuję ciężkostrawność. Mam prawie 50tkę waga 49 kg, kupa aktywności fizycznej, trójka dzieci a właściwie to już mężczyzn 😊 w domu. Natomiast warzywa wspaniale na mnie działają, czuję się nasycona, lekka, najedzona. Myślę ze to może być kwestia (jak sie często mówi) grupy krwi. Ja mam B czyli gospodarka osiadła, moje dzieci to O i dla tej dwójki nie ma posiłka bez mięsa a ten co jest B po prostu za mięsem nie przepada. Cała mądrość..
Tez mam grupę B ale lubię mieso. Bez mięsa bylabym ciagle glodna
Świetny wywiad ❤
Mądry Przekaz 😊
Ale Panią lubię. Jak bym siebie słyszała 😀 pozdrawiam
Pani Iwono wszystko sie zgadza tylko prosze o adres tego sklepu internetowego gdzie dobra jakosciowo wołowina kosztuje 30 zł mielona a 60zł stek jestem chetna bo w tych w których kupuje tp mielone wołowe kosztuje 60 a dobry stek kg przeszło 120 zł razy dwa bo takze dla meza a to jednak bardzo drogo pozdrawiam
Ja kupuję tu highlandbeef.pl/sklep/
Cieszę się że RUclips podsunął mi te film 😃
Ja sprawdziłam każdą prawie dietę i nic się u mnie nie sprawdziło. Jem wszystko i nic mi nie szkodzi. To kolejny program, który uwolniłam. Jem jeden dwa posiłki dziennie, bo więcej nie potrzebuje. Mogę raz nie jeść dzień dwa i też mi to nic nie robi.
Wcześniej miałam różne problemy, których już nie mam od kiedy pracuje ze swoją świadomością. Wagę raz mam taką jak che.
Jedzenie jest dla mnie ogromną przyjemności, bo tylko w tym ciele mogę tego doświadczyć.
Po to tutaj zeszłam, żeby się dobrze bawić i doświadczać. Śmierci się nie boję, bo jej po prostu nie ma.
Jak sie pracuje ze swoja swiadomoscia
@@annagasparin5676ja rozpoznaje jakie mam programy, a potem z nim pracuje. Już samo rozpoznanie daje dużo. Np. Zawsze mi mówili, że nie wolno wychodzić bez śniadania bo… teraz nie jem śniadań i nic się nie dzieje. Uwolniłam to.
Gratuluję, też mam ogromne szczęście doświadczać jakości świadomego życia ❤
@@annagasparin5676Trudno mi coś Ci poradzić żeby Ci dobrze doradzić, a nie zamącić w głowie.
Może poczytaj, posłuchaj o zdrowiu psychicznym o emocjach o zobacz jak się odnajdujesz w tych tematach.
Przyjrzyj się po prostu uważniej sobie, swoim relacjom, pracy, finansom.
Powodzenia ❤
Wielu ludzi je byle co i żyją zdrowo są szczupli palą piją ...a wielu ludzi dba o siebie choruje i tyje ...o ironio...to są geny
Jak ja się z Panią zgadzam !!!! Jeść aby żyć i odżywić organizm . 🙏🏼
Niestety reklamy i pseudo specjaliści mówią nam co innego 😏
Na czym by zarabiali .
Pani doktor Marta Dobras gastroentyrolog to moja bohaterka❤❤
O tak:)
Pani Dr Marta jest Świetna:)
A jeszcze mam pytanie,czy ma pani dostep do statystyk,jak sie odzywiaja osoby,ktore maja wszelkie choroby przewlekle.Jak to wygada procentowo,bo przykaldy pojedynczych osob nie daja pelnego obrazu,np a moj wujek palil i pil bardzo duzo i dozyl sedziwego wieku.
Polecam do zaproszenia Zuzanne Rzepecką naturoterapełtkę .
Ja również chętnie obejrzałabym odcinek z Panią Zuzanna Rzepecką❤
ooo, to ja mam pytanie.... bardzo lubie wolno gotowane rosoly ze sprawdzonego miesa... ale mam tez wysoki poziom kwasu moczowego we krwi... no wiadomo, wizja dny moczanowej, wiec zrezygnowalam z rosolkow, kakao, szparagow itp... odnoszac sie do materialu, gdzie tez byla o tym mowa... jaka moze byc przyczyna wysokiego poziomu kwasu moczowego?
My z kanału "Podróże Ania i Rafał" dajemy za film -
Jedzenie ma odżywiać być przyjemnością w przygotowaniu i zjadaniu.Nie powinno się uzależnić od jedzenia..ale to już inne problemy
Od 4 lat jem minimum 7 jajek do 12 przez te lata nie ominąłem ani jednego dnia
Jakie jajka lepiej jeść -od perliczek- a na drugim miejscu kurze ?
❤❤❤
W jedzeniu najważniejsze są proporcje pomiędzy węglowodanami, białkami, tłuszczami.najblizej" złotej" proporcji był doktor kwasniewski i jego dieta optymalna.
Oczywiście proporcje się zmieniają
inne są latem,inne zimą
Dodam od siebie że najwartościowszym produktem jest
Szpik kostny następna wątroba
Wywiad i przekazywana wiedzą są bardzo ciekawe i dają do myslenia, jednak chciałabym coś sprostować. Pani powiedziała, że ludzie pierwotni, którzy odżywiali się wyłącznie odzwierzęco, żyli 5 tysięcy lat temu. Jednak z wielu badań wynika, że rolnictwo rozwinęło się około 10-12 tysięcy lat p.n.e. Nie twierdzę, że ludzie 3 tysiące lat p.n.e nie jedli produktów odzwierzęcych, ale należy zaznaczyć, że dieta wdrażająca zboża wkroczyła na zupełnie nowy tor wiele tysięcy lat wcześniej.
Z kolei z moich obserwacji po 8-letniej zmianie żywienia na to bardziej świadome (choć nadal się uczę w tym temacie) zauważyłam, że po tłustym jedzeniu moje jelita cierpią. Tłuszczu nie odstawiłam. Myślę, że jest go w mojej diecie od 40-70 g na dobę. Jajka to mój top produkt. Każdemu powtarzam, że bardzo szanuję jajka, że jakbym miała wybrać jeden produkt do końca życia, byłyby to jajka. Zdarza się, że jem dziennie i 5 jajek, na co ludzie wokół się wzdrygają. Wołowiny nie jadłam nigdy, wieprzowiny nie jem od 16 lat (mam 30). Był czas, kiedy nie jadłam też kurczaka, pewnie około 8 lat. Jednak badania krwi, żelazo, ferrytyna i inne miałam bardzo słabe, a po wdrożeniu z powrotem kurczaka/indyka, parametry się poprawiły. Od 14 roku życia nie jem żadnych wędlin, parówek. Uważam, że to sam syf. Ale z kolei najwięcej miejsca w lodówce zajmują mi produkty nabiałowe. Wielu ludzi odczuwa dolegliwości po nabiale. Ja nie, bądź nawet o nich nie wiem lub nie łączę ich z nabiałem. Uwielbiam nabiał i zajmuje on ważne miejsce w mojej diecie. Co do warzyw i owoców. Również nie dałabym rady wykluczyć. Kiedyś zupełnie nieświadomie ograniczyłam spożycie warzyw. Po paru dniach czułam się smutna, marudna. Po czym zjadłam posiłek z porcją warzyw i nagle nastrój się poprawił. To mi dało do myślenia. Tak samo mam z piciem wody. Piję jej dość sporo, na pewno około 3-4 litry (przeciętnie człowiek ma problem z piciem nawet litra!!!). I gdy bywa dzień, że wypiję tej wody mniej, odczuwam smutek. Ale musiałam dopiero to przeanalizować, żeby nauczyć się łączyć to z nastrojem.
Pozdrawiam
Myślę tak samo.
Ziemia zatruta, a my marzymy o dobrym jedzeniu.
Tyle programow.......
👍
Kiedyś nie było takiego świrowania z jedzeniem i było dobrze
Bo kiedyś nie było tyle chemii w jedzeniu ,dlatego było dobrze ..,pozdrawiam
Stopniowo ❤
Jedzenie to przyjemność, a, jak nie
Powtarzanie, że jedzenie nie ma być przyjemnością, a odżywiać, jest przepraszam, ale po prostu niemądre. Wbrew temu co Pani mówi, różnimy się sporo i od człowieka pierwotnego, i od psa. Nawet dziecko jest w stanie wydedukować, że człowiek pierwotny, gdy napotkał roślinę nietrującą i spróbował, jeśli mu posmakowała, to ja z chęcią zjadł. Jeśli przekonuje się w internecie ludzi do porzucenia wszystkiego poza mięsem z tłuszczykiem i jajami najlepiej na surowo, to trzeba mieć na to solidne podstawy naukowe. Inaczej szkodzi się ludziom, żywiąc się kreowaniem własnej "lepszości". Jest Pani pewna siebie i przekonująca, ludzie w to idą.
To teraz pytanie co na zapalenie trzustki bo tłuszczu jak polecasz nie wolno.
A wiecie ze na studiach, na ktorych sa omawiane endopretezy otawrcie sie mowi, ze endo jest polecane dla osob 60+ poniewaz powoduja raka, lub czlowiek ma na jakis skladnik uczulenie. Ale nie mowi sie o niczym takim jak zmiana stylu zycia, albo odzywianie. Co gorsza pacjenta sie nie uświadamia o mozliwych skutkach!
Niedzwiedz zjada jagody. Moj pies nie tknie puszki miesnej z dodatkiem zbóż. Lubi surową marchewkę.
Pozdrowienia dla niedźwiedzia i pieska.
♥️💙💜
Proszę o poradę dla mojego męża ma marskość wątroby wzwb i raka co powinien jeść
Kto ma tzw. gadane to ma rację😂
Pani Dr. Ewa Witoszek twierdzi ze nasilają się nadwyrężania szlaków trawiennych jeśli jemy ciągle to samo i powtarzamy .
A ja uwielbiam warzywa i owoce. Bez nich nie wyobrażam sobie życia. Za to jak zjem mięso w malych ilosciach przez trzy dni po kolei czuje się fatalnie. Mieso nie jest dla mnie.
Jestem pewien, że nie je Pani mięsa samego - tylko albo z warzywami, albo z chlebem, albo z ziemniakami. Wtedy faktycznie - można się czuć źle po jego zjedzeniu.
Gdzie zamówić taka wołowinę 🧐🤔?
Szczawiany człowiek produkuje sam i im więcej zje tym mniej wyprodukuje. Straszenie szczawianami to głupi pomysł.
Jak gupi, skoro jest wiadome, ze ich nadmierna ilosc powoduje powstawanie kamieni? przekonalem sie o tym na wlasnej skkorze, gdy zaczalem jesc "zdrowo". orzechy, gorzka czekolada, maliny, makaron pelnoziarnisty. moja kuzynka po zdiagnozowaniu anemii dostala rade, zeby pic duzo soku z buraka i po paru miesiacach w szpitalu z kamieniami...
Kupienie fajnych rzeczy..to w porządku a robienie sobie jedzenia i dla innych to bzdura. Dużo można pisać ...ale po co. Pani jest zachwycona sama sobą i głosi swoje przekonania jako słuszne. Panie Bogdanie to miała być rozmowa a tym czasem pani gada,gada....
Takie samo wrażenie odnoszę. Samozachwyt w pełni, merytoryka wiedzy dietetycznej opartej na naukowych fapktach szwankuje. Pani czuje się wolna, bo kupuje tylko wołowe i jaja. Jeśli komuś to nie przypasuje, to poleca uwolnienie emocji wg jakichś sekciarskich pułapów świadomości, bo głową blokujemy skuteczność wymyślonej przez nią diety.
A co mam zrobić żeby przytyć? Mam 155 cm wzrostu i ważę 45 kg. Dramat. Nie wiem co się dzieje, że ciągle chudnę. Może jestem zbyt aktywna???
Może badanie na nietolerancje pokarmowe ? może celiakia ?
Moze masz szybka przemiane materii i za Malo jesz czyli za Malo kalorii a za duzo aktywnisci...jesli chcesz przytyc to wiecej jesc niz byc aktywnym a przy odchudzaniu odwrotnie...
W twoim przypadku jesli chcesz przytyc to jedz 4-5 posilkow dziennie bardziej kalorycznych....do 2000 kalorii dziennie....
Ewentualnie mozesz tez miec jakas chorobe jesli chudniesz...idz do lekarza i zrob badania krwi... A ja mam wlasnie odwrotnie...mam 1.50cm i waze 60 kg i nie moge schudnac...lol,
Tak przytylam odkad nie pracuje od 8 miesiecy...jak pracowalam to wazylam 54-55 a teraz jestem w domu i przytylo mi sie...ale chociaz dobrze ze swoja wage utrzymuje 60 kg., Ale z dwojga zlego Lepiej byc chudsza jak ty niz wiecej kilo nosic jak ja...lol,😊😅😂