Chyba to nawoływanie nic nie da. Ci ludzie żyją tyle lat z krwią na rękach nic z tego sobie nie robiąc. Zgromadzenie jeszcze im w tym pomogło lub nadal pomaga. Oby śledczym udało się dotrzeć do prawdy. Dla opcja p. Roberta. Oby...
Wczoraj o tej sprawie myślałem, a tu film o niej. Jakoś od kiedy o niej kilka lat temu usłyszałem nie potrafi mi wyjść z głowy. Jest w niej kilka bardzo dziwnych elementów: - Robert jest bardzo wrażliwym, elokwentnym chłopakiem, mocno angażuje się w życie duszpasterstwa akademickiego - spotyka na swojej drodze młodego księdza opiekuna duszpasterstwa - jest nim wyraźnie zafascynowany, odbywają długie rozmowy, wizyty w mieszkaniu księdza, rozmowa z księdzem przez całą noc w Sylwestra (o czym Robert z pewną ekscytacją wspomina nawet w liście do ojca) - okłamanie rodziny przez Roberta w dniu zaginięcia (ktoś zwrócił na to uwagę?). Z analizy psychologicznej Roberta jaką publicznie znamy raczej nie wynika by takie zachowania miały wcześniej miejsce. Tego dnia o g. 10.00 miał być na UJ oddając wspólną pracę zaliczeniową, nie zjawił się jednak (wiemy jednak, że był bardzo obowiązkowym studentem). Około 12.00 sąsiad widzi go wyrzucającego śmieci, a więc na osiedlu w którym mieszkał. - dziwna reakcja księdza z duszpasterstwa bezpośrednio po zaginięciu Roberta ("chodzi jak struty", zagląda do kieliszka, ucina rozmowy w duszpasterstwie o Robercie, reaguje nerwowo, jąka się na samo wspomnienie Roberta) - bezpośrednio po zaginięciu ksiądz remontuje mieszkanie - zdaje się, że kiedyś gdzieś przeczytałem, że także krótko po zaginięciu ksiądz zmienia samochód - skąd brat księdza (również ksiądz) wie o pomyśle na przebranie się Roberta na bal karnawałowy za lekarza (musi to wiedzieć od swojego brata) - nadmiar o którym mówi p. Bogdan (ksiądz z duszpasterstwa nakierowuje na fałszywe tropy z sektą, dopytuje policję o postępy w sprawie, księża bardzo aktywnie [szczególnie brat] udzielają się w komentarzach na YT i pod artykułami o sprawie Roberta) Wg mnie z tej sprawy wynika bardzo bliska relacja pomiędzy Robertem, a księdzem z duszpasterstwa, być może (i nie jest to jakimkolwiek zarzutem wobec Roberta, proszę tak tego nie odbierać) o charakterze homoseksualnym (lub Robert dowiedział się o takich skłonnościach księdza, stał się czegoś świadkiem). Coś poszło nie tak, być może był opór ktorejś strony, być może nie doszło do zabójstwa, a nieszczęśliwego wypadku. W sprawie ewidentnie widać udział i/lub wiedzę księży w zdarzeniu i zacieraniu śladów.
Jestem tego samego zdania, nie chciałam pisać , ale coś czuje, że tutaj miał znaczenie fakt homoseksualizmu. Oczywiście ja również nie określam! Po prostu coś mi się wydaje, że to był główny motyw..."spędzał z nim długie godziny na rozmowach- sam na sam" . Zmiana "zachowania" u Roberta miesiąc przed zaginieciem zauważona przez członków rodziny- czyżby nieszczęśliwe zakochanie? A może coś widział, czego nie powinienem, a może ksiadz mial jakieś popedy, a Robert nie potrafił tego zaakceptować i zrozumieć co doprowadziło do jego "zamkniecia" sie w sobie bo nie umiał sobie z tym poradzić...nie wiem , ale takie mam przeczucie.
"Analiza biegłego psychologa sporządzona dla prokuratury: "Niewykluczone także, że w toku nawiązywanych znajomości, w tym dość zażyłej relacji z księdzem Adamem oraz (…) z innymi przedstawicielami nurtów religijnych, mógł być w posiadaniu wiedzy, która stanowiła zagrożenie dla zainteresowanych, a to mogło z kolei spowodować konieczność pozbycia się niewygodnego świadka, którym był Robert Wójtowicz". "
@@adamnowak340 Brat księdza "Adama", "Andrzej" (bo to nie są ich prawdziwe imiona) komentuje także pod innymi filmami nt. Roberta na YT np. na kanale Niediegetycznie. Z komentarzy tych bije agresja. Zastanawiające prawda? Szczególnie jak na "niezwiązanych ze sprawą" księży, jak sami utrzymują wspólnie z bratem. Ponadto nie zapominajmy, że dziennikarze zajmujący się tą sprawą otrzymują agresywne wiadomości prywatne lub pogróżki. Była o tym mowa nawet w powyższym filmie. Kto więc tu grozi śmiercią? Wniosek jakoś się nasuwa samoistnie.
Bardzo współczuję Panu Lechowi :( po prostu serce mi pęka :( Z całego serca mu życzę, żeby znaleziono ciało Roberta, żeby mógł zapalić świeczkę Synowi na grobie :(
Dziwne że mają wykrywacze klamstw a dalej gówno mogą zdziałać. Poza tym słabe to że skoro niby mają oczywistych podejrzanych nie potrafią przycisnąć ich. A co myślicie że czemu mieli ich zabić ? Wykorzystywali go seksualnie ? No bo niby po co mieli zabijać ? Czemu nie ma tu nic o ewentualnym motywie. JAKI JEST MOTYW ????
@@kd-zb8xr mowili o motywie seksualnym, moze go wykorzystal, a moze to Robert chcial czegos wiecej a ksiaz sobie nie mogl na to pozwolic.. trudno powiedziec ale mysle ze motyw seksualny “ma sens”
@@kd-zb8xr po pierwsze z tego co się interesowałam wykrywacz kłamstw nie jest uznawany za dowód, bo można go oszukać chociaż nie jest to łatwe. Co do motywu seksualnego to jest wątek w którym mówi się, że Robert miał tendencje homoseksualne. Właśnie jesrem w trakcie słuchania materiału, ale jeżeli nie wspomniano tu o tym to myślę, że przez szacunek dla rodziny Roberta. Czytałam gdzieś że tłem zabójstwa miała być zazdrość o Roberta. Jaka jest prawda oczywiście nie wiem, ale ta wersja wydaje mi się realna.
k d Ja obstawiam motyw (homo)seksualny- być może ks. Adam zakochał się w Robercie, błędnie liczył, że chłopak odwzajemnia jego fascynację (spędzali razem sporo czasu), wyjawił swoje uczucia i został odrzucony (może nawet wyśmiany/ zrugany?), przestraszył się, że ujawnił swoje skłonności homoseksualne, i ze strachu przed zdemaskowaniem zabił Roberta. To moja hipoteza. Druga wersja, na która byłabym skłonna postawić (jednak z mniejszym przekonaniem) jest nieszczęśliwy wypadek.
Panowie Wielki ukłon! Nie wiem dlaczego ,ale ta sprawa okropnie mnie dotknęła... ciągle mam w głowie Roberta i jego rodzinę, a szczególnie tatę... Robuś...serce się łamie... również bardzo bym chciała, żeby jego tata-człowiek tak waleczny i silny- spełnił swoje marzenie... Jestem w szoku ,że wszystko tak na prawdę jest czarno na białym, a jednocześnie nic nie można zrobić, ruszyć i pociągnąć do odpowiedzialności tych pseudo ludzi, by spełnić marzenie taty Roberta. Życzę mu jak najwięcej siły ❤ Wierzę, że ta trójka "potworów" odpowiedzialnych za krzywdę tej rodziny odpowie za to... Jak można o nich dalej mówić, czy też oni sami o sobie - Księża! , pracować z dziećmi i głosić słowo Boże! Mówić o prawdzie i miłości!! To się w głowie nie mieści... !! Robuś ja również mam marzenie- by ta sprawa się rozwiązała!! Panie Mariuszu i Panie Bogdanie- dziękuję ❤
Jak słucham tej historii to dochodzę do wniosku, że ci księża nie mają absolutnie nic wspólnego z wiarą w Boga. Gdyby wierzyli i kierowali się nauką, którą głoszą, ten biedny chłopak by żył. A skoro już dopuścili się takiego czynu, to z honorem wyznaliby winę i dali ukojenie rodzinie. Ten ojciec cierpi, całe życie mu zniszczyli, rodzinę, małżeństwo, syna... Nawet nie mają litości żeby dać mu grób dziecka, który mógłby odwiedzić i znaleźć ukojenie. Straszna historia, śledzę ją od kilku lat i cały czas mam nadzieję, że ojciec w końcu zobaczy szczątki syna i je godnie pochowa.
A JA MYŚLĘ O 180 ODWROTNIE. To ten co nazywamy bóg a raczej bogowie a jest ich wielu dokładnie są tacy sami jak ich psyche/psychol=duszo/duchopasterze kiedy byłam w 2 klasie podstawówki a było to 1961/1962 i chodzlismy wówczas na plebanie na religie to ksiądz=psychopasterz bardzo róznie traktował dzieci np mamusia nosiła jajka to dziecko było cacy i je wywyższał i ja wówczas miałam 8 lat i kilka miesiecy stwierdziłam że ten ksiądz ma brak sprawiedliwości i doszłam do wniosku że skoro ktoś kto prezentuje tego boga jest taki to ten bóg jest również taki sam i przestałam chodzić na religie niestety w pewien sposób zostałam wówczas zmuszona żeby wrócić natomiast mam znajomą której 2 córki zmarły i chodzi na cmentarz i do kościoła i ma brak tego ukojenia a ciągle cierpi. ile razy ja spotkam to ma łzy w oczach jestem jednyna osobą której moze mówić o tym cierpieniu tak może głosić tylko osoba że chodzenie na grób daje ukojenie która miała brak śmierci własnego dziecka
Gdyby wierzyli w istnienie Boga to by się bali i nie dokonali by tej zbrodni. Wiedzą że nie istnieje a nam wciskają kit na szczęście nie daje im się wkręcać w istnienie najwyższego
Kojarzę te sprawę. Byłam w podstawówce i pamiętam plakaty i programy gdzie mówiono o Robercie. Strasznie mi przykro, że nie wiadomo co się zadziało z nim. Myślę że jeśli sami sprawcy nie powiedzą lub przypadkowo znajdzie się ciało to się nie dowiemy. Mam nadzieję, że ojciec doczeka prawdy a jeśli nie to niech wie że znajdą się ludzie, którzy nie pozwolą zapomnieć.
Przeczytałam ostatnio wpis w komentarzach pewnej dziewczyny, która wychowała się na tym samym osiedlu co Robert. Dodała, że w dzieciństwie często jeździła z kolegami i z koleżankami rowerem wokół tego kościoła bo był równy plac. Na schodach natomiast zawsze siedzieli i odpoczywali. W tygodniu w którym zaginął Robert był remont tych schodów przy kościele. Napisała, że była nawet zdziwiona gdyż schody nie wyglądały na takie, które wymagały by remontu. Nigdy wcześniej ani później nie było już remontu tych schodów. Może te schody skrywają smutną prawdę....
Prawda jest tak blisko.... Najbardziej boję się tego, że sprawcy zabiorą swoją tajemnicę do grobu, a ojciec Roberta nigdy nie zapali znicza na grobie swojego ukochanego syna. Serce mi się kraje... :(((
Serce mnie boli jak oglądam te reportaże, łzy ciekną po policzkach. Świetna robota archiwum x za pamięć i za zaangażowanie w pomoc dojściu do prawdy zaginionych i tragicznie zamordowanych osób. Dziękuję.
Robert leży pewnie w jakiejś zapomnianej kwaterze na cmentarzu batowickim albo w zalewie zesławickim ale to wiedzą tylko dwaj bracia, którzy żyją w kłamstwie od 26 lat.Oby sprawiedliwość ich dopadła.
@@sylwiaburda9520 Robert był dorosłym mężczyzną, a tacy nie interesują pedofili. Proszę też zdjąć klapki z oczu i zrozumieć, co się dzieje w kościele katolickim.
@@CountessGemini większość księży to po prostu homoseksualiści, dzieci jako obiekt ich zainteresowania to zwykle wynik dostępności. Dwa, Robert mógł po prostu cos widzieć, być światkiem czegoś niewygodnego
Wielki szacunek ludziom z Archiwum X i dziennikarzom. Współczucie rodzicom i rodzinie. Hańba ukrywającym prawdę potępięnie wieczne mordercy i pomocnikowi.
Ja również myślę że jak ktoś nie pęknie i nie zacznie gadać to szansę na poznanie prawdy po tylu latach są małe. Chociaz bardzo bym.chciala żeby winni zostali ukarani, bo jest to sprawa której rozwiązaniu "kibicuje" Od lat.
Mój mąż też pochodzi z tego osiedla,z bloku obok.Nie słyszał o tej sprawie ponieważ był jeszcze dzieckiem..Jak ja się dowiedziałam o losie tego ewidentnie wrażliwego i dobrego chłopaka to szczerze poleciała mi łza...
@@ana999100 i na podstawie opinii "jasnowidza" chciałabyś kogoś skazać?? Na podstawie programu chcesz wydać wyrok? A jakby w "programie" powiedzieli że to np. twój ojciec to co ? wyślesz go do więzienia na podstawie "programu" ??? Nie wiem ile masz lat ale strach pomyśleć jak łatwo manipulować ludźmi!!! Wystarczy "program" i już by wieszali i skazywali na więzienie :) Myślałem że czasy pogromów czy innych takich się skończyły, ale nie, dalej motłochowi można wcisnąć byle tekst stworzony dla clickbaitu i kasy i ów tłum jest gotów rozpalać stosy!!! Żeby kogoś skazać za jakikolwiek czyn potrzebne są dowody, proces i wyrok a nie "program" czy wymysły jakiegoś "jasnowidza". Strach pomyśleć jak wielu jeszcze ludzi żyje w mrokach średniowiecza mimo że mamy XXI wiek , jak wielką siłę oddziaływania mają media bo ludziom łatwiej jest słuchać frazesów niż samemu trochę pomyśleć!
Okropnie smutna sprawa. Uważam, że gdyby te wszystkie dowody winy byłyby skierowane przeciwko zwykłemu obywatelowi, to dawno sprawca siedziałby w więzieniu. Największym problemem jest to , że jest to osoba duchowna a w naszym kraju jest to synonim nietykalności 😔😔😔. Z całego serca wierzę, że "tato"zaświeci świeczkę na grobie syna......😢😢😢
Bardzo mi szkoda Roberta i jego Taty. Serce pęka, słysząc jak Pan Lech cierpi i chce prawdy o synku. Prawda wyjdzie na jaw, wierzę w to. Materiał szczegółowy i bardzo ciekawy.
Tak teraz pomyślałem,jak by mogli dotrzeć do ludzi którzy remontowali mu pokój po morderstwie?? Może ktoś coś zauważył,myślę że warto było by spróbować dotrzeć do ludzi którzy robili tam remont....
Nie moge sluchac tego ojca,!!!! Co mi sie Robi w srodku,wyc sie chce. Sciskam go i przytulam do serca. Mam nadzieje,ze to sie wyjasni i cialo syna zostanie odnalezione. Morderco!!!!! Jak masz odwage sluchac tego ojca i dalej ukrywac prawde o miejscu ukrycia ciala!!! Daj Temù czlowiekowi zyc!!!! Pan Bog Cie opuscil. Zrob chociaz przed swoja smiercia gest ludzki i wyjaw miejsce gdzie jest cialo!!!! Na Boga!!!!
Nie rozumiem stwierdzenia, że dopiero 20 lat po zdarzeniu śledczy doszli do wniosku, że za zniknięciem stały osoby trzecie. To co oni robili przez te 20 lat?! Znając usposobienie Roberta było absolutnie oczywiste, że nie oddaliłby się samodzielnie od rodziny, natomiast gdyby doszło do nieszczęśliwego wypadku, to już dawno znaleziono by ciało. Szokujące zaniedbania.
@Lukas Jaworski Dokładnie. W mojej okolicy był w planie teren przeznaczony na szkołę i boiska. Wojewoda zmienił decyzję i przeznaczył część tego terenu na kościół. Ale ale kościół się jakoś nie buduje, bo to Warszawa, w koło masa młodych niechodzących do kościoła i nieprzyjmujących księdza po kolędzie, a przecież za własne pieniądze nie będą budować.
@Lukasz Jaworski Kościół buduje się z datków wiernych, a szpitale i szkoły buduje samorząd więc nie widzę tutaj związku. A jeżeli chce Pan wybudować szpital lub szkołę z datków to pole do popisu.
Albo przyjaźń chłopaka z księdzem przekroczyła pewne granice, albo chłopak widział jak więź braterska pomiędzy księżmi przekroczyła te granice. Bądź ksiądz wykorzystywał i brata i chłopaka. Bądź co bądź Robert mógł podczas kolejnej wizyty wejść do pokoju księdza i zastać go tam w intymnej sytuacji z jego bratem księdzem i był w głębokim szoku, bo dla niego świat wartości runął bo nie dość że ksiądz, to Jeszcze z mężczyzną i to ze swoim bratem... Albo jeszcze gorzej jeśli chłopaka łączyło z księdzem uczucie to do powyższego dołączyło Jeszcze poczucie zdrady i tym większego gniewu i w tych emocjach doszło do zabójstwa z obawy przed zdemaskowaniem..
W punkt. W listach o grzechu pisal, wiec o zakazanej milosci(uczucie do ksiedza). Albo samobojstwo, albo nakryl ksiezy, albo Im nie wyszlo i zagrozil i zaplacil za to zyciem.
A ja uważam, że przede wszystkim dlatego że nimi są. Uważają się za drugich po bogu, roszczą sobie wiele praw, szacunek, nauczają ludzi i zajmuja w społeczeństwie (niestety) bardzo ważne miejsce. To właśnie między innymi oni powinni świecic przykładem, skoro wymagają tego od innych. Dlatego właśnie przede wszystkim takie grupy społeczne powinny byc surowo karane.
Często myślę o tym chłopaku. To prawie mój rówieśnik... Mądry, wrażliwy chłopak. Oby sprawa została wyjaśniona i żeby rodzina mogła godnie pochować Roberta.
Zwatpienie mnie ogarnia,gdy pomysle,ze takim duchownym szepczemy do ucha nasze grzechy,a oni skrywaja wiedze a Moze i cos bardziej tragicznego nikomu tego nie mowiac. To Bardzo smutne I absolutnie niezrozumiale. Wspolczuje panu Lechowi I calendar rodzinie.
Większość potrafi nazwać zło po imieniu, ale nie w tym rzecz. Chodzi o to , że wyznawanie swoich grzechów czy tam złych czynów przed jakimś kolesiem, który nie wiadomo kim jest i co ma na sumieniu😅 to jakiś absurd
jak sobie pomyślę, jak ojciec Roberta chodził po tych setkach sklepów i prosił o przyklejenie plakatów, i że pewnie niejeden popatrzył na niego jak na wariata.. łzy stają w oczach
Duchowny od 7 boleści masz ty resztki sumienia? Jaki ból odczuwa ojciec, przyznaj się w końcu i wyjaw prawdę!!! To się należy rodzinie.. Kleczy pod figura a diabła ma za skóra.
Kler to instytucja mafia nie do ruszenia,pedofilia,homoseksualizm kurestwo,dzieci ns boku I tyle....chlopi którzy nie pracuja a zyja w luksusie....a nas jako osoby wierzace pouczaja,kontroluja....
Zgadza się bo figura nic nie zrobi to się figury nie boją. Robert miał żywa wiarę było to dla księży niewygodne. To jest straszne co przeżywa tato Roberta niech Bóg ma go w swej opiece .
Póki żyją osoby znajdujące się w pierwszym tomie akt, to jest nadzieja na rozwiązanie. Spieszcie się bo Ci, którzy są winni lub coś wiedzą, wiecznie żyć nie będą. Ja bym przycisnęła księdza numer trzy, który jak powiedział "nie było mnie w parafii, kiedy to się wydarzyło". Niech spojrzy w oczy ojcu tego chłopca i powie mu, że nic nie wie. Niech wejdzie do jego pokoju, niech zobaczy taśmy video, kiedy żył i śpiewał, grając na gitarze i niech kolejny raz zaprzeczy, że nic nie wie. Jeśli coś wie i pęknie, to wtedy i bracia pękną. Jeśli nic nie wie, to może chociaż wesprze ojca rozmowa i wspomnieniami o synu. Ciekawi mnie, czy ksiądz, który byl tak bliski temu chłopcu choć raz odwiedził tę rodzinę? Nie jestem wierząca, ale wydaje mi się, że skoro byli tak blisko, to kontakt z rodziną i zaoferowanie duchowego wsparcia byłaby naturalnym odruchem księdza z powołaniem do posługi.
NIE PEKNIE BO ONI NIE MAJO SUMIENIA ALE MOZNA ZAGRAC NA STRACHU ..NUMER JEDEN TO JEST BRAT ADAMA I SAM ADAM..ON IM TEN ROBERT ON IM PODPADL ALBO BALI SIE ZE COS UJAWNI
Pisałem już wielokrotnie pod wieloma materiałami o Robercie... Często do tego wracam, może dlatego że mieszkam osiedle obok i często jadę koło tego kościoła,to chyba najbardziej interesującą mnie sprawa z mojego Miasta,napiszę tak,on został napewno zabity w kościele,nie mam wątpliwości do tego,ten tekst że został zabity w parku mistrzejowickim to było odwrócenie od prawdziwego miejsca zbrodni,nie dało by się tam nikogo zabić,znam ten park jak własną kieszeń,tam cały czas jest dużo ludzi,nie ma tam takiego miejsca,zabiła go osoba z którą bardzo dobrze się znał,dlatego ciało jest ukryte,myślę że przyciśnięcie trzeciego księdza najmniej wymieszanego w sprawę dała by pozytywne rozwiązanie tej sprawy,bardzo bym chciał aby ojciec dożył Prawdy, ważna poszlaką jest też to że Litwa nigdy nie wypowiedział się publicznie na Temat Roberta,a dlaczego? Nie robią takich rzeczy ludzie którzy nie mają nic do ukrycia,bracia wyparli to z głowy i żyją kłamstwem od 25lat,nie raz pisałem że powinni sprawdzić piwnice kościoła które nigdy nie zostały sprawdzone,może tam być ukryte ciało...może nigdzie go nie wywieźli a tylko znieśli, osobiście daję w tym momencie rękę uciąć że mordercy to bracia Litwa,i liczę że ktoś weźmie ich za mordy w końcu
A co jeśli nie chodzilo o park w pierwotnym tego słowa znaczeniu? Szukalam definicji parku bo moze ksieza użyli innego znaczenia i jest pare opcji jak sie troche poszuka np park sprzętu technologicznego… czy jest opcja ze wlasnie powiedzieli przypadkiem prawde ale ten park to cos innego niz zielony teren?
A do z remontem pokoju księdza krótko po zaginięciu Roberta? Przeciez to nie może być przypadek. Z tego co słyszałam remonty odbywały się z reguły w zupełnie innych terminach.. Ten u księdza miał być spontaniczny..
Super materiał. Widać, że kanał się rozwija. Mam nadzieję, że sprawa znajdzie swój finał. Osoby zamieszane w zniknięcie Roberta prawdopodobnie gryzie sumienie lub strach przed sądem ostatecznym. Przez to plączą się i wiją. Myślę, że ich jedyną szansą na odkupienie jest wyjawienie prawdy. Niestety, wypierają ze świadomości to co zrobili i tego odkupienia najwidoczniej nie doświadczą.
Bo w ich oczach to nie są winni. Prawdopodobnie socjopaci. Niemniej to prawda że dopiero teraz zaczyna się księży traktować normalnie, wcześniej to każdy z założenia święty był.Nie sadzę żeby go zabito z premedytacją.Nie wydaje mi się żeby in cokolwiek udowodniono.
Jak dla mnie to pewnie tak bylo: robert byl fajnym chlopakiem uduchowionym religijnym...grzecznym. Ksieza lubia takich, bo sie takimi latwo manipuluje. Zdobyli wiec szybko i latwo jego zaufanie. Pewnie KS.Adam mial na niego chrapke...ale wiedzial, ze Robert byl hetero wiec musial jakos inaczej go podejsc... Proces byl dlugotrwaly, dlugie rozmowy, zwierzanie sie, zaufanie, listy.... Az przyszedł ten dzien, gdzie ksiadz postanowil juz nie kryc sie i zwabil Roberta do siebie do pokoju pod jakimkolwiek pretekstem - co mogloby sie stac u dobrego znajomego ksiedza? Robert poszedl a tam, pewnie ksiadz po rozmowie zaczal sie dobierac do Roberta, ten pewnie w szoku, wyrywal sie , kto wie co dalej bylo...czy ksiadz go zgwalcil siłą i z obawy przed ujawnieniem przez Roberta prawdy zabil go...czy nie doszlo do gwaltu, ale Robert w szoku poklocil sie z ksiedzem i chcial wszystko ujawnic, a ksiadz sie bal, wiec usunął niewygodnego świadka A potem juz dzialal jak w transie, pewnie usunal gdzies cialo, schowal...Poprosil o pomoc brata , uzyl jego auta, przeciez brat nie wyda brata...Mimo tego mial wyrzuty sumienia, ale strach rpzed wiezieniem i wstydem byl wiekszy, wiec zeby lepiej sie poczuc i zapomniec zaczal topic smutki i frustracjie w alkoholu by nastepnie popasc w alkoholizm, w depresje itd. Dopoki nie przycisne sie ksiedza i nie wskaze on miejsca gdzie sa zwloki Roberta lub tez ktos rpez przypadek nie znajdzie jego ciala to nic sie w tej sprawie nie ruszy. Najgorsze jest to, ze ksiadz nadal jest ksiedzem i pracuje nadal, bezkarny.... Na pewno to czytasz ksieze...Ty wiesz co cie czeka gdy umrzesz, moze i wywiniesz sei tutaj na ziemi, ale nie wywiniesz sie juz na tamtym swiecie, oni juz czekaja na Ciebie, na Was tam... Pan Bog nie rychliwy ale sprawiedliwy, marnie skonczy Twoja nedzna dusza. PRZYZNAJ SIE I ZALUJ ZA GRZECHY POKI CZAS I POKI JESZCZE MOZESZ ODPOKUTOWAC NA ZIEMI TEN CZYN!!!!!
Tego co jego czeka po śmierci to się najmniej boi bo dobrze wie że jest członkiem instytucji opartej na kłamstwie które wmawia innym dla korzyści materialnych jakieś zabobony o niebie czy piekle. Powinien tu na Ziemi za życia odpowiedzieć karnie
Trzymam kciuki żeby udało się wyjaśnić się ta sprawę i myślę, że jest bardzo blisko rozwiązania. Szkoda, że to za mało żeby zrobić proces poszlakowy bo wykrywacz kłamstw pokazał co pokazał ale to nie może być dowodem niestety... Jedna nadzieja w tym, że któryś z nich pęknie i przerwie zmowę milczenia :/ Podziwiam ojca Roberta za upór w dążeniu do prawdy. Ta sprawa od lat nie może wyjść mi z głowy i bardzo często myślę o Robercie :( Niesamowicie przystojny chłopak i widać w oczach, że dobry i wartościowy człowiek. Za każdym razem mam ciarki jak oglądam nagranie na którym śpiewa...
Jak dla mnie zastanawiające jest zachowanie księdza Adama i jego reakcja na wspomnienie Roberta. Do tego dochodzi dziwnie wybiórcza pamięć, z jednej strony nie pamięta rozmów z chłopcem a z drugiej strony podaje mnóstwo szczegółów z wizyt u ludzi. Pamięć tak nie działa 🤔 bardzo podejrzane.
Wyrazu wspolczucia. Robert byl szlachetnym mlodym mezczyzna. Delikatnym i wrazliwym. Duzo sily zycze Panu i reszcie rodziny Roberta. Winni sa ksieza. Przykro mi bardzo.
Dziękuję Wam za ten materiał. Co jakiś czas wracam do sprawy Roberta... Dobrze było zobaczyć coś najaktualniejszego, mimo, że nie doszło do wyjaśnienia :(
nie mają zupełnie sumienia ci ludzie, ojciec tak cierpi i to tyle lat. Nie mogę uwierzyć, że to wśród duchownych są tacy ludzie, to chyba ostatecznie świadczy o upadku kościoła w dzisiejszych czasach :(
@@agamira7413 Tobie za to życzę mniej TVP i bzdur które tam pokazują bo tam na pewno każdy ksiądz zostanie przedstawiony w dobrym świetle w sumie nie tylko ksiądz :D
@@agamira7413 jeśli dla Ciebie ta propaganda narodowa to rzetelna i dobra stacja to widać że mało wiesz o telewizji niestety a szkoda bo sama pozwalasz na to żeby Ci wciskali kit i kłamstwa
Mam wystarczająco lat aby wiedzieć jak wygląda praca w telewizji i osobiście nie oglądam tvn ani żadnej innej stacji ponieważ pozyskuje informacje z bardziej rzetelnych miejsc niż telewizja Polska ale TVP to już wyższy poziom kłamstw i manipulacji a ludzie są tak zaślepieni że tego nie widzą a szkoda
Ciekawe, czy na dzień dzisiejszy zerwanie posadzki i ponowne przeszukanie mieszkania, celem znalezienia np. Śladów krwi przy pomocy nowych technik mogłoby wnieść coś do sprawy.
jeśli krew padła na deski, a deski zdjęto razem z legarami, to właśnie po to, by ślad nie pozostał. Brak nakazu prokuratorskiego, aby przeszukać mieszkanie X.Adama w czasie pierwszego dochodzenia, gdy ustalono krąg podejrzanych wsród osób, z którymi R.W. kontaktował się w ostatniej dobie życia//przed "zniknięciem"/, przekreśliło tę szansę. Dlaczego R.W. nie dotarł na zajęcia, wyszedłszy z domu przed południem i dokąd się udał - nie wiemy bez systemu śledzenia. Mogł chcieć rozmawiać o psychologii społecznej z X. Adamem. Może nauka uniwersytecka obnażyła kościelną demagogię i manipulowanie ludźmi, zwłaszcza ufną młodzieżą... Może zabrakło autorytetu moralnego Rodziców, który powinien być na pierwszym miejscu w zżytej, kochającej rodzinie? Może coś wydarzyło się za szybko, na co nikt nie był przygotowany? Jakiś wypadek przy pracy duszpasterskiej? Pomylenie bliskości duchowej z fizyczną? Jest w tym jakaś tajemnica, i niewykluczone że "przypadek" ją odsłoni.
Kośćielna MAFIA, przykro mi Panie Leszku, wyrazy wspułczućia, ale wstyd ze prokuratura nic nie zrobiła, czy on nie zasłużył sobie zeby ojćieç swiecię zapalić mógł.???
Dla mnie to tez oczywiste. Najbardziej prawdopodobny jest motyw homoseksualny. Ksiadz wykonal jakies ruchy wzgledem Roberta, ten go odrzucil, wywiazala sie walka i student zginal albo bezposrednio zabity przez ksiedza, albo w wyniku nieszczesliwego wypadku. Proste jak konstrukcja cepa.
Boze jak mozna milczec w takiej sprawie!!!!! Masz tez krew na rekach milczący swiadku!!!! Taki wspaniały chłopak tyle mógł osiągnąć w zycoi! Do sprawcy- ktory skrzywdziles czlowieka prostego - nie bądź bezpieczny- lud pamięta- lepszy dla ciebie sznur niz zeby cie ludzie osadzili!!!!
Ja tak samo, odkąd usłyszałem o tej sprawie nie mogę o niej zapomnieć i co jakiś czas do niej niemalże mimowolnie wracam.. Jest mi tak bardzo przykro i tak bardzo mi żal Pana Lecha.. Ja też mam zawsze łzy w oczach, gdy słucham jak Robert gra i śpiewa, choć nawet go nie znałem.. Życzę Panu, Panie Leszku by kiedyś tam w lepszym miejscu spotkał Pan ukochanego syna..
@@Jager0803 ale Twoi przedstawiciele-tak. Oprócz tego molestowanie, obrastanie w złoto, hipokryzja, obłuda i brak szacunku do Ewangelii, Jezusa i swoich „baranków”
Tą sprawą powinni zająć się wyłącznie policjanci z Archiwum X. Śledztwo dziennikarskie i mówienie o tym jest tylko rozdrapywaniem ran. Niczego się nie zdziała prywatnymi działaniami, pogłębiają one tylko poczucie bezradności w tej sprawie.
biedny chlopak ... biedni cudowni rodzice... serce sie łamie i lzy lecą na widok spiewajacego Roberta i pokoju.. stracic taka pocieche to jak umrzec w polowie
Ludzie, którzy powinni być przykładem do naśladowania , potrafili zabić i potrafią żyć z takim obciążeniem przez tyle lat . Czy to są ludzie ? Gdzie sumienie? Gdzie wyrzuty? Brak słów .
W tamtych latach( teraz też) często na plebaniach byla gosposia, moze zniknął jakis dywan ( w tej ironii mysle, ze byla prawda) W prl dosc popularne przy morderstwach bylo zawijanie ofiary w dywan. Moze sa stare zdjecia z tamtego okresu na ktorych widac te np nagłe zmiany tuż po " zaginięciu" Roberta.
Ci ksieza nie maja sumienia, poszlaki, wykrywacz klamstw wskazuje na nich, zabrali rodzicom syna, rozwalili rodzine, zniszczyli zycie bliskim... i takie osoby rozrzeszaja innych. Gdzie ta sprawiedliwosc...
Tez o tym myslalam i wyobraz sobie ze ta sprawiedluowosc moze go juz dopada, temu ksiedzu wrozono wielka kariere, uwazano ze w przyszlosci zostanie biskupem, to bardzo wyksztacony czlowiek z doktoratem. Mial wszystko i wsxyscy uwaxali ze zajdzie daleko. Hm...po zaginieciu Robeta rozpil sie, wyladowal gdzies na wsi. Kiedys uwielbiany przez mlodziez, dzis no coz, kazdy czytac umie i wyciaga wnioski. ....moze to wyrzut sumienia a moze sprawiefliwosc.
@@agaasrtal9301 tak to prawda, chociaz i tak uwazam ze powinien zostac surowo ukarany, chociazby Za brak przyznania sie do winy, przez co biedny ojciec, ktory poswiecil sprawie cale swoje zycie nawet nie moze zapalic swieczki made grobie syna
@@agaasrtal9301 slyszalam urywek kazania jak porownywal grupe ludzi do pilki.Ze pilka jest zszywana z czesci i kazda czesc musi pasowac.Jak nie pasuje jakas czesc to trzeba ja wyrzucic.Mowil o sobie.Czeka go smietnik historii.jest to na yt parafia Matki Boskiej Snieznej w Tokarnii.On to K.Litwa
Moze to głupie myślenie, ale jesli duchowni sa w to zamieszani, to moze jest gdzies pochowany na jakims cmentarzu. Tak jak bylo to w Watykanie z zaginionymi osobami.
Ja wręcz jestem pewna, że tak właśnie mogło byc. Trzeba by prześledzić pogrzeby w tamtym momencie, może jest podwojne dno w którymś z grobów. To byłoby całkiem bezpieczne rozwiązanie.
@@pannaelfica8057 ciekawe co sie stało z tym samochodem którym rzekomo mieli przewozić ciało? i dlaczego ksiądz zarządził remont mieszkania tak prędko? zwykle robią to co/po 10 latach a on bodajże po trzech?
@@stratiosastero6880 bo się bali że znajdą ślady krwi. Dla mnie od razu było jasne że 2 braci go zabiła bo jeden albo nawet oboje chcieli go wykorzystać a on nie chciał i bali się ze powie dalej i dlatego go uciszyli. Niestety policja tak się zajmuje praca jak chodzi o duchownych ze lepiej już machnąć ręka bo oni nic nie pomogą.
@@iwonapiotrowska3872 powinien spotkać go społeczny ostracyzm, skoro wymiar sprawiedliwości jest bezradny. Bardzo dziwię się parafianom, że nie sprzeciwiają się coniedzielnym pouczaniem tych Litwów. Wyrwać chwasty!
Bardzo współczuję rodzinie Roberta. To był wrażliwy i mądry chłopak jak widać z filmu. Moim zdaniem został zamordowany. I chyba wszyscy domyślają się przez kogo.
Być może Robert wiedział coś, czego nie powinien i księża postanowili "pozbyć się" niewygodnego świadka... Biedny chłopak.. :( Miejmy nadzieję, że dobrze Ci tam, gdzie jesteś teraz...
Też mi się tak zdaje. Podejrzewałbym a) romans b) usłyszał/zobaczył za dużo. Czesto tam się pojawiał, być może kiedyś niefortunnie pokazał się w felernym momencie. O sprawie słyszałem - ba, ponoć brat księdza Adama (Andrzej) jest teraz na parafii która widzę z okna (prądnik Biały) sam do kościoła nie chodzę, ale 'wiekowe' sąsiadki mi już lata temu o tym wspominały.
Trzeba pisać i robić materiały na ten temat. Zawsze, co roku, wracać do sprawy i wymieniać osoby zamieszane w los Roberta. Tyle i aż tyle można zrobić. Kropla drąży skalę, nawet klerykalną. Zatem pisać i mówić o tym należy. Każdego roku i upubliczniać, blisko kościołów także.
Brat pochował tydzień temu żonę. Może ją odwiedzać kiedy chce. Słuchając ojca Roberta słyszę jego ogromny ból. Ten ból nie zmniejszy się jak u osób które mają ten spokój, że wiedzą gdzie jest ukochana osoba.
Człowieku który to zrobiłeś pomyśl o tym biednym ojcu,daj mu spokój serca i duszy niech ma gdzie zapalić świeczkę,Tobie też to pomoże i ten kamień który masz na sercu spadnie,prawda wyzwala,prawda jest najciekawsza
Księża celowo podali sektę jako powód, żeby zmylić trop. Prokuratura przed klerem się również pokaja. A policja oczywiście "łyknęła" i straciła na ten trop kilka lat. Ewidentnie to ci księża go kropneli. Motyw - wątek homoerotyczny. (Ewentualnie Robert przypadkiem dowiedział się o czymś, o czym nikt nie miał prawa wiedzieć). Szkoda, że żyjemy w kraju gdzie ksiądz to święta krowa - w przeciwnym razie pewnie już by sprawę wyjaśniono.
Żyjemy w kraju gdzie prokurator, który twoim zdaniem powinien skazać księdza, jest święta krowa. Nie na odwrót. Gdzie ty żyjesz?Mało było spraw w których zaniedbania prokuratury były rażące? Ktoś poniósł za to konsekwencje?
@@9411Kamil ani jednym słowem nie stwierdziłem że prokuratorzy to wzór cnót. Tu żyje, żeby ci na pytanie odpowiedzieć. Prokuratorzy to oddzielny temat. Ale kler to kasta, która od zawsze traktowano polubownie
@@awbinn3377 człowieku gdzie ty żyjesz raz jeszcze spytam?Nie widzisz jaka teraz jest nagonka na księży?Ze Świętego Papieża chcą zrobić pedofila. Niektórzy myślą ksiądz =pedofil. To jest ta nienaruszalna kasta?Odestek choćby pedofili w kościele jest najmniejszy spośród wszystkich "zawodów ". Ale najlepiej stygmatyzować księży. Także nie gadaj glupot o nadzwyczajnej kaście. Nadzwyczajna to jest kasta sędziów (sami tak siebie nawet nazywają).
Ciekawe gdzie tak dobrze ukryto ciało, że do dzisiaj go nie odnaleziono. Może obciążone w jakimś zbiorniku wodnym, zakopane w jakimś odludnym, nieuczeszczanym miejscu lub dorzucone do jakiegoś istniejącego grobu, lub wykopanej dziury przygotowanej na jakiś zaplanowany w najbliższym czasie pochówek.
Też mi się wydaje, że chłopak już dawno leży na cmentarzu, w czyimś grobie. Niestety nawet, gdyby komuś chciało się poszukać kogo wtedy chowano w tej parafii, to nikt nie zgodzi się na ekshumacje. W tym sensie to jest zbrodnia doskonała bo ciało jest nie do odnalezienia. Najciemniej pod latarnią - którą klechy mają w zarządzie. Najlepiej ustawieni mordercy, nawet się nie musieli wysilać.
Bardzo ważny jest motyw. To,że duchowny zabił, nie mamy wątpliwości. Jak dla mnie, wtedy coś się wydarzyło między chłopakami. Od strony duchownego musiało dojść do próby zbliżenia się do Roberta, może wyznał mu co czuje, lub chciał go pocałować. Oni żyli ze sobą blisko, ale Robert nie odbierał tego seksualnie a tamten mógł się zauroczyć. Robert go odrzucił i ten pod wpływem emocji uderzył go lub udusił. Ten duchowny potem pił... O to musiało pójść. Ważny jest motyw, na tym trzeba się skupic
.... Dokładnie to samo przemknelo mi przez mysl. Młody, wrażliwy, ładny chłopak... Bo w sumie jaki bylby inny motyw ? 🤔 Sęk w tym, ze nikt nie zauwazył jakichs skłonnosci homoseks. u ksiądza, ale to przeciez dałoby sie przez kogos w koncu wyczuć....
Kiedyś was dopadnie sprawiedliwość losowa- na miejscu ojca byłabym codziennie w pierwszym rzędzie w ich kościele ze zdjeciem syna!!- w końcu pękną. Nikomu chyba nie można zabronić takich akcji
takie jedno zasadnicze pytanie: KIEDY SKOŃCZY SIĘ BEZKRÓLEWIE I PANOWANIE KSIĘŻY W POLSCE I ROBIENIE IM TEGO CO IM SIĘ ŻYWNIE PODOBA, bo wiara, pokusa, tajemnica, przeniesienie do innej parafii i reguły albo zakonu albo przepisy prawa kanonicznego???? Ksiądz TO NORMALNY CZŁOWIEK, A CZŁOWIEK, KTÓRY UBIERA SUTANNE ROBO TO TYLKO PO TO ŻEBY ZAROBIĆ I UNIKAĆ ODPOWIEZIALNOŚCI W IMIĘ WIARY I ODWOŁYWANIEM SIĘ DO BOGA I STRASZENIEM PIEKŁEM MOCHEROWYCH BERETÓW
Jeżeli masz serce i sumienie przyznaj się człowieku... Stań w prawdzie i daj ojcu pożegnać syna...
Gdyby miał sumienie to nie zrobiłby tego...
"Przyznaj się człowieku"? 🤦
Zamordował, ukrył zwłoki, prawie 3 dekady ukrywa prawdę, a Ty nawołujesz do jego serca i sumienia?
Chyba to nawoływanie nic nie da. Ci ludzie żyją tyle lat z krwią na rękach nic z tego sobie nie robiąc. Zgromadzenie jeszcze im w tym pomogło lub nadal pomaga. Oby śledczym udało się dotrzeć do prawdy. Dla opcja p. Roberta. Oby...
Ci w czarnych kieckach nie mają sumienia
🤣🤣🤣 tak przyzna się z miejsca wyjdzie na ulicę 🤣🤣🤣
Wczoraj o tej sprawie myślałem, a tu film o niej. Jakoś od kiedy o niej kilka lat temu usłyszałem nie potrafi mi wyjść z głowy.
Jest w niej kilka bardzo dziwnych elementów:
- Robert jest bardzo wrażliwym, elokwentnym chłopakiem, mocno angażuje się w życie duszpasterstwa akademickiego
- spotyka na swojej drodze młodego księdza opiekuna duszpasterstwa
- jest nim wyraźnie zafascynowany, odbywają długie rozmowy, wizyty w mieszkaniu księdza, rozmowa z księdzem przez całą noc w Sylwestra (o czym Robert z pewną ekscytacją wspomina nawet w liście do ojca)
- okłamanie rodziny przez Roberta w dniu zaginięcia (ktoś zwrócił na to uwagę?). Z analizy psychologicznej Roberta jaką publicznie znamy raczej nie wynika by takie zachowania miały wcześniej miejsce. Tego dnia o g. 10.00 miał być na UJ oddając wspólną pracę zaliczeniową, nie zjawił się jednak (wiemy jednak, że był bardzo obowiązkowym studentem). Około 12.00 sąsiad widzi go wyrzucającego śmieci, a więc na osiedlu w którym mieszkał.
- dziwna reakcja księdza z duszpasterstwa bezpośrednio po zaginięciu Roberta ("chodzi jak struty", zagląda do kieliszka, ucina rozmowy w duszpasterstwie o Robercie, reaguje nerwowo, jąka się na samo wspomnienie Roberta)
- bezpośrednio po zaginięciu ksiądz remontuje mieszkanie
- zdaje się, że kiedyś gdzieś przeczytałem, że także krótko po zaginięciu ksiądz zmienia samochód
- skąd brat księdza (również ksiądz) wie o pomyśle na przebranie się Roberta na bal karnawałowy za lekarza (musi to wiedzieć od swojego brata)
- nadmiar o którym mówi p. Bogdan (ksiądz z duszpasterstwa nakierowuje na fałszywe tropy z sektą, dopytuje policję o postępy w sprawie, księża bardzo aktywnie [szczególnie brat] udzielają się w komentarzach na YT i pod artykułami o sprawie Roberta)
Wg mnie z tej sprawy wynika bardzo bliska relacja pomiędzy Robertem, a księdzem z duszpasterstwa, być może (i nie jest to jakimkolwiek zarzutem wobec Roberta, proszę tak tego nie odbierać) o charakterze homoseksualnym (lub Robert dowiedział się o takich skłonnościach księdza, stał się czegoś świadkiem). Coś poszło nie tak, być może był opór ktorejś strony, być może nie doszło do zabójstwa, a nieszczęśliwego wypadku. W sprawie ewidentnie widać udział i/lub wiedzę księży w zdarzeniu i zacieraniu śladów.
Jestem tego samego zdania, nie chciałam pisać , ale coś czuje, że tutaj miał znaczenie fakt homoseksualizmu. Oczywiście ja również nie określam! Po prostu coś mi się wydaje, że to był główny motyw..."spędzał z nim długie godziny na rozmowach- sam na sam" .
Zmiana "zachowania" u Roberta miesiąc przed zaginieciem zauważona przez członków rodziny- czyżby nieszczęśliwe zakochanie? A może coś widział, czego nie powinienem, a może ksiadz mial jakieś popedy, a Robert nie potrafił tego zaakceptować i zrozumieć co doprowadziło do jego "zamkniecia" sie w sobie bo nie umiał sobie z tym poradzić...nie wiem , ale takie mam przeczucie.
@@kasia182 trudno nie odnieść właśnie takiego wrażenia.
"Analiza biegłego psychologa sporządzona dla prokuratury: "Niewykluczone także, że w toku nawiązywanych znajomości, w tym dość zażyłej relacji z księdzem Adamem oraz (…) z innymi przedstawicielami nurtów religijnych, mógł być w posiadaniu wiedzy, która stanowiła zagrożenie dla zainteresowanych, a to mogło z kolei spowodować konieczność pozbycia się niewygodnego świadka, którym był Robert Wójtowicz". "
Gdzie spotkałeś się ze wspomnianymi komentarzami na YT?
@@adamnowak340 Brat księdza "Adama", "Andrzej" (bo to nie są ich prawdziwe imiona) komentuje także pod innymi filmami nt. Roberta na YT np. na kanale Niediegetycznie. Z komentarzy tych bije agresja. Zastanawiające prawda? Szczególnie jak na "niezwiązanych ze sprawą" księży, jak sami utrzymują wspólnie z bratem.
Ponadto nie zapominajmy, że dziennikarze zajmujący się tą sprawą otrzymują agresywne wiadomości prywatne lub pogróżki. Była o tym mowa nawet w powyższym filmie. Kto więc tu grozi śmiercią? Wniosek jakoś się nasuwa samoistnie.
Bardzo współczuję Panu Lechowi :( po prostu serce mi pęka :( Z całego serca mu życzę, żeby znaleziono ciało Roberta, żeby mógł zapalić świeczkę Synowi na grobie :(
Oj tak, chociaz tyle dla biednego ojca, jak i calej rodziny
Dziwne że mają wykrywacze klamstw a dalej gówno mogą zdziałać. Poza tym słabe to że skoro niby mają oczywistych podejrzanych nie potrafią przycisnąć ich. A co myślicie że czemu mieli ich zabić ? Wykorzystywali go seksualnie ?
No bo niby po co mieli zabijać ?
Czemu nie ma tu nic o ewentualnym motywie.
JAKI JEST MOTYW ????
@@kd-zb8xr mowili o motywie seksualnym, moze go wykorzystal, a moze to Robert chcial czegos wiecej a ksiaz sobie nie mogl na to pozwolic.. trudno powiedziec ale mysle ze motyw seksualny “ma sens”
@@kd-zb8xr po pierwsze z tego co się interesowałam wykrywacz kłamstw nie jest uznawany za dowód, bo można go oszukać chociaż nie jest to łatwe. Co do motywu seksualnego to jest wątek w którym mówi się, że Robert miał tendencje homoseksualne. Właśnie jesrem w trakcie słuchania materiału, ale jeżeli nie wspomniano tu o tym to myślę, że przez szacunek dla rodziny Roberta. Czytałam gdzieś że tłem zabójstwa miała być zazdrość o Roberta. Jaka jest prawda oczywiście nie wiem, ale ta wersja wydaje mi się realna.
k d Ja obstawiam motyw (homo)seksualny- być może ks. Adam zakochał się w Robercie, błędnie liczył, że chłopak odwzajemnia jego fascynację (spędzali razem sporo czasu), wyjawił swoje uczucia i został odrzucony (może nawet wyśmiany/ zrugany?), przestraszył się, że ujawnił swoje skłonności homoseksualne, i ze strachu przed zdemaskowaniem zabił Roberta. To moja hipoteza. Druga wersja, na która byłabym skłonna postawić (jednak z mniejszym przekonaniem) jest nieszczęśliwy wypadek.
Panowie Wielki ukłon!
Nie wiem dlaczego ,ale ta sprawa okropnie mnie dotknęła... ciągle mam w głowie Roberta i jego rodzinę, a szczególnie tatę... Robuś...serce się łamie... również bardzo bym chciała, żeby jego tata-człowiek tak waleczny i silny- spełnił swoje marzenie...
Jestem w szoku ,że wszystko tak na prawdę jest czarno na białym, a jednocześnie nic nie można zrobić, ruszyć i pociągnąć do odpowiedzialności tych pseudo ludzi, by spełnić marzenie taty Roberta. Życzę mu jak najwięcej siły ❤ Wierzę, że ta trójka "potworów" odpowiedzialnych za krzywdę tej rodziny odpowie za to... Jak można o nich dalej mówić, czy też oni sami o sobie - Księża! , pracować z dziećmi i głosić słowo Boże! Mówić o prawdzie i miłości!! To się w głowie nie mieści... !!
Robuś ja również mam marzenie- by ta sprawa się rozwiązała!!
Panie Mariuszu i Panie Bogdanie- dziękuję ❤
❤
Bardzo dobry materiał! Pani dziennikarka wykazała się bardzo dobrą intuicją. Mam nadzieję, że sprawa wyjaśni się przed przedawnieniem.
Nie odpuszczać. Zamknąć dziadów za kratami
Pani "dziennikarka " z onetu więc jedyne co chciała to dowalic kościołowi A nie wyjaśnić sprawę.
@@9411KamilNie,wszystko niestety wskazuje na księży.
@@kaklik4172 cos za slabo wskazuje
Jak słucham tej historii to dochodzę do wniosku, że ci księża nie mają absolutnie nic wspólnego z wiarą w Boga. Gdyby wierzyli i kierowali się nauką, którą głoszą, ten biedny chłopak by żył. A skoro już dopuścili się takiego czynu, to z honorem wyznaliby winę i dali ukojenie rodzinie. Ten ojciec cierpi, całe życie mu zniszczyli, rodzinę, małżeństwo, syna... Nawet nie mają litości żeby dać mu grób dziecka, który mógłby odwiedzić i znaleźć ukojenie. Straszna historia, śledzę ją od kilku lat i cały czas mam nadzieję, że ojciec w końcu zobaczy szczątki syna i je godnie pochowa.
Wiara to nie nauka.
Wiara w Boga śmiechu warte
A JA MYŚLĘ O 180 ODWROTNIE. To ten co nazywamy bóg a raczej bogowie a jest ich wielu dokładnie są tacy sami jak ich psyche/psychol=duszo/duchopasterze
kiedy byłam w 2 klasie podstawówki a było to 1961/1962 i chodzlismy wówczas na plebanie na religie to ksiądz=psychopasterz bardzo róznie traktował dzieci np mamusia nosiła jajka to dziecko było cacy i je wywyższał
i ja wówczas miałam 8 lat i kilka miesiecy stwierdziłam że ten ksiądz ma brak sprawiedliwości i doszłam do wniosku że skoro ktoś kto prezentuje tego boga jest taki to ten bóg jest również taki sam i przestałam chodzić na religie
niestety w pewien sposób zostałam wówczas zmuszona żeby wrócić
natomiast mam znajomą której 2 córki zmarły i chodzi na cmentarz i do kościoła i ma brak tego ukojenia a ciągle cierpi.
ile razy ja spotkam to ma łzy w oczach
jestem jednyna osobą której moze mówić o tym cierpieniu
tak może głosić tylko osoba że chodzenie na grób daje ukojenie która miała brak śmierci własnego dziecka
Gdyby wierzyli w istnienie Boga to by się bali i nie dokonali by tej zbrodni.
Wiedzą że nie istnieje a nam wciskają kit na szczęście nie daje im się wkręcać w istnienie najwyższego
Kosciol kstolicki nie ma nic wspolnego z Bogiem
Kojarzę te sprawę. Byłam w podstawówce i pamiętam plakaty i programy gdzie mówiono o Robercie. Strasznie mi przykro, że nie wiadomo co się zadziało z nim. Myślę że jeśli sami sprawcy nie powiedzą lub przypadkowo znajdzie się ciało to się nie dowiemy. Mam nadzieję, że ojciec doczeka prawdy a jeśli nie to niech wie że znajdą się ludzie, którzy nie pozwolą zapomnieć.
Przeczytałam ostatnio wpis w komentarzach pewnej dziewczyny, która wychowała się na tym samym osiedlu co Robert. Dodała, że w dzieciństwie często jeździła z kolegami i z koleżankami rowerem wokół tego kościoła bo był równy plac. Na schodach natomiast zawsze siedzieli i odpoczywali. W tygodniu w którym zaginął Robert był remont tych schodów przy kościele. Napisała, że była nawet zdziwiona gdyż schody nie wyglądały na takie, które wymagały by remontu. Nigdy wcześniej ani później nie było już remontu tych schodów. Może te schody skrywają smutną prawdę....
obstawiam, że schody mogły być miejscem, w którym został on zabity... albo kryły się tam ślady....
To niech zadzwoni lub napisze do archiwum X teraz policja ma taki sprzęt że nie będzie musiała niszczyć schodów
Poważnie myślisz że mogli zabetonować zwłoki pod schodami ?!
@@colonellKurtz być może
@@colonellKurtz a dlaczego nie ?
Prawda jest tak blisko.... Najbardziej boję się tego, że sprawcy zabiorą swoją tajemnicę do grobu, a ojciec Roberta nigdy nie zapali znicza na grobie swojego ukochanego syna. Serce mi się kraje... :(((
Prawda jest w tym kościele kościół lubi kamuflować takie sprawy
Serce mnie boli jak oglądam te reportaże, łzy ciekną po policzkach. Świetna robota archiwum x za pamięć i za zaangażowanie w pomoc dojściu do prawdy zaginionych i tragicznie zamordowanych osób. Dziękuję.
Robert leży pewnie w jakiejś zapomnianej kwaterze na cmentarzu batowickim albo w zalewie zesławickim ale to wiedzą tylko dwaj bracia, którzy żyją w kłamstwie od 26 lat.Oby sprawiedliwość ich dopadła.
Daj Bóg
Zj.pedofile zamordowali Roberta, jestem tego pewna!!!!!! To nie księża! Brzydzę się tym elementem
@@sylwiaburda9520 Sylwia, radzę się przygotować jednak na księży. I to zdecydowanie.
@@sylwiaburda9520 Robert był dorosłym mężczyzną, a tacy nie interesują pedofili. Proszę też zdjąć klapki z oczu i zrozumieć, co się dzieje w kościele katolickim.
@@CountessGemini większość księży to po prostu homoseksualiści, dzieci jako obiekt ich zainteresowania to zwykle wynik dostępności. Dwa, Robert mógł po prostu cos widzieć, być światkiem czegoś niewygodnego
Wielki szacunek ludziom z Archiwum X i dziennikarzom. Współczucie rodzicom i rodzinie. Hańba ukrywającym prawdę potępięnie wieczne mordercy i pomocnikowi.
Wyrazy współczucia dla Ojca Roberta, wspanialy czlowiek.
Podzielam żal szkoda tego pana😭
Księża Krzysztof Polewka - Stanisław, Józef _Andrzej i Krzysztof - Adam Litwa. Dla nieogarniętych i tych którzy nie zauważyli, że użyto pseudonimów.
Bardzo dobry materiał. Miejmy nadzieję że Panowie z Archiwum X doprowadzą sprawę do końca.
Nie wiem czy Archiwum X jeszcze moze cos wiwcej zrobic bardziej to zalezy od Prokuratury. No chyba ze pojawi sie nowy swiadek.
Ja również myślę że jak ktoś nie pęknie i nie zacznie gadać to szansę na poznanie prawdy po tylu latach są małe. Chociaz bardzo bym.chciala żeby winni zostali ukarani, bo jest to sprawa której rozwiązaniu "kibicuje" Od lat.
@@agaasrtal9301 może kogoś ruszy sumienie i się stawi policji. Szkoda chłopaka.
A księża chodzą bezkarni a maczali palce w sprawie...
mieszkam 2 bloki obok , znam i znałem rodzinę z widzenia. Mam nadzieje, że winny się znajdzie pewnego dnia.
Już się znalazł...chodzi o udowodnienie winy łajdakowi...
Znalazł się? Można coś więcej?
@@ogrodjadzi-jadwigabaczynsk4115 A oglądałaś program...??
Mój mąż też pochodzi z tego osiedla,z bloku obok.Nie słyszał o tej sprawie ponieważ był jeszcze dzieckiem..Jak ja się dowiedziałam o losie tego ewidentnie wrażliwego i dobrego chłopaka to szczerze poleciała mi łza...
@@ana999100 i na podstawie opinii "jasnowidza" chciałabyś kogoś skazać?? Na podstawie programu chcesz wydać wyrok? A jakby w "programie" powiedzieli że to np. twój ojciec to co ? wyślesz go do więzienia na podstawie "programu" ??? Nie wiem ile masz lat ale strach pomyśleć jak łatwo manipulować ludźmi!!! Wystarczy "program" i już by wieszali i skazywali na więzienie :) Myślałem że czasy pogromów czy innych takich się skończyły, ale nie, dalej motłochowi można wcisnąć byle tekst stworzony dla clickbaitu i kasy i ów tłum jest gotów rozpalać stosy!!! Żeby kogoś skazać za jakikolwiek czyn potrzebne są dowody, proces i wyrok a nie "program" czy wymysły jakiegoś "jasnowidza". Strach pomyśleć jak wielu jeszcze ludzi żyje w mrokach średniowiecza mimo że mamy XXI wiek , jak wielką siłę oddziaływania mają media bo ludziom łatwiej jest słuchać frazesów niż samemu trochę pomyśleć!
Okropnie smutna sprawa. Uważam, że gdyby te wszystkie dowody winy byłyby skierowane przeciwko zwykłemu obywatelowi, to dawno sprawca siedziałby w więzieniu. Największym problemem jest to , że jest to osoba duchowna a w naszym kraju jest to synonim nietykalności 😔😔😔.
Z całego serca wierzę, że "tato"zaświeci świeczkę na grobie syna......😢😢😢
Wow. Mega. Nigdy nie słyszałem o tych elementach śledztwa. Szacun
Bardzo często takie tragedie dotykają najbardziej wartościowe osoby, oprócz Roberta można wspomnieć Tomka Jaworskiego, Michała Łyska, Darię Reluge itd
Bardzo mi szkoda Roberta i jego Taty. Serce pęka, słysząc jak Pan Lech cierpi i chce prawdy o synku. Prawda wyjdzie na jaw, wierzę w to.
Materiał szczegółowy i bardzo ciekawy.
Współczuje ale też nie rozumiem jak można się było nie zaniepokoić tym, że młody chłopak łazi jak stara dewota do kościoła?
@@Florka100 ruch oazowy był bardzo prężny
@@paweltodudek No właśnie. A Oaza to nie sekta?
@@Florka100 nie, Oaza to nie sekta, ale często różne przypadkowe grupy w kościele nazywa się oazą
@@klab27 Miałam do czynienia z tymi ludźmi i Oaza to zdecydowanie jest sekta.
Tak teraz pomyślałem,jak by mogli dotrzeć do ludzi którzy remontowali mu pokój po morderstwie?? Może ktoś coś zauważył,myślę że warto było by spróbować dotrzeć do ludzi którzy robili tam remont....
pewnie do dzisiaj nikt o tym nie pomyslal przeciez...
Lubię Wasze programy. Dziękuję za włożoną pracę
Nie moge sluchac tego ojca,!!!! Co mi sie Robi w srodku,wyc sie chce. Sciskam go i przytulam do serca. Mam nadzieje,ze to sie wyjasni i cialo syna zostanie odnalezione. Morderco!!!!! Jak masz odwage sluchac tego ojca i dalej ukrywac prawde o miejscu ukrycia ciala!!! Daj Temù czlowiekowi zyc!!!! Pan Bog Cie opuscil. Zrob chociaz przed swoja smiercia gest ludzki i wyjaw miejsce gdzie jest cialo!!!! Na Boga!!!!
Nie rozumiem stwierdzenia, że dopiero 20 lat po zdarzeniu śledczy doszli do wniosku, że za zniknięciem stały osoby trzecie. To co oni robili przez te 20 lat?! Znając usposobienie Roberta było absolutnie oczywiste, że nie oddaliłby się samodzielnie od rodziny, natomiast gdyby doszło do nieszczęśliwego wypadku, to już dawno znaleziono by ciało. Szokujące zaniedbania.
@Lukas Jaworski Dokładnie. W mojej okolicy był w planie teren przeznaczony na szkołę i boiska. Wojewoda zmienił decyzję i przeznaczył część tego terenu na kościół. Ale ale kościół się jakoś nie buduje, bo to Warszawa, w koło masa młodych niechodzących do kościoła i nieprzyjmujących księdza po kolędzie, a przecież za własne pieniądze nie będą budować.
Nie znajdą ciała, pewnie został pochowany z kimś innym w grobie.
@Lukasz Jaworski Kościół buduje się z datków wiernych, a szpitale i szkoły buduje samorząd więc nie widzę tutaj związku. A jeżeli chce Pan wybudować szpital lub szkołę z datków to pole do popisu.
Co Ziobro na to? Tej sprawy nie wyjaśnią bo tu rozchodzi się o dwóch mocherów
Albo przyjaźń chłopaka z księdzem przekroczyła pewne granice, albo chłopak widział jak więź braterska pomiędzy księżmi przekroczyła te granice. Bądź ksiądz wykorzystywał i brata i chłopaka. Bądź co bądź Robert mógł podczas kolejnej wizyty wejść do pokoju księdza i zastać go tam w intymnej sytuacji z jego bratem księdzem i był w głębokim szoku, bo dla niego świat wartości runął bo nie dość że ksiądz, to Jeszcze z mężczyzną i to ze swoim bratem... Albo jeszcze gorzej jeśli chłopaka łączyło z księdzem uczucie to do powyższego dołączyło Jeszcze poczucie zdrady i tym większego gniewu i w tych emocjach doszło do zabójstwa z obawy przed zdemaskowaniem..
W punkt. W listach o grzechu pisal, wiec o zakazanej milosci(uczucie do ksiedza). Albo samobojstwo, albo nakryl ksiezy, albo
Im nie wyszlo i zagrozil i zaplacil za to zyciem.
Osoby zamieszane w tą zbrodnię na pewno oglądają ten odcinek.
Oczywiście... Ta zbrodnia musi być wyjaśniona, a sprawcy ukarani. Bez względu na to czy są to duchowni, czy nie. Taka sama kara dla wszystkich!
A ja uważam, że przede wszystkim dlatego że nimi są. Uważają się za drugich po bogu, roszczą sobie wiele praw, szacunek, nauczają ludzi i zajmuja w społeczeństwie (niestety) bardzo ważne miejsce. To właśnie między innymi oni powinni świecic przykładem, skoro wymagają tego od innych. Dlatego właśnie przede wszystkim takie grupy społeczne powinny byc surowo karane.
Niech czytają komentarze niech wiedzą że ich kres się zbliża koniec już widać !!
Nie buj się cierpią do dziś nie jest im łatwo z tym żyć zapewne... Wiadomo lata lecą ale pamięć zostaje
Gdybyś komuś się chciało to można zobaczyć kto najwięcej razy obejrzał ten film może któryś ksiądz..
Często myślę o tym chłopaku. To prawie mój rówieśnik... Mądry, wrażliwy chłopak. Oby sprawa została wyjaśniona i żeby rodzina mogła godnie pochować Roberta.
Zwatpienie mnie ogarnia,gdy pomysle,ze takim duchownym szepczemy do ucha nasze grzechy,a oni skrywaja wiedze a Moze i cos bardziej tragicznego nikomu tego nie mowiac.
To Bardzo smutne I absolutnie niezrozumiale.
Wspolczuje panu Lechowi I calendar rodzinie.
Ja nic nikomu nie szepczę, polecam.
Niczego im nie szepczę. XXI wiek mamy.
Nie średniowiecze
Ja również od lat.
Nic w tym zlego,ze jestem katolikiem,potrafie nazwac zlo po imieniu,
Nie ma to nic wspolnego ze sredniowieczem.
Większość potrafi nazwać zło po imieniu, ale nie w tym rzecz. Chodzi o to , że wyznawanie swoich grzechów czy tam złych czynów przed jakimś kolesiem, który nie wiadomo kim jest i co ma na sumieniu😅 to jakiś absurd
jak sobie pomyślę, jak ojciec Roberta chodził po tych setkach sklepów i prosił o przyklejenie plakatów, i że pewnie niejeden popatrzył na niego jak na wariata.. łzy stają w oczach
Duchowny od 7 boleści masz ty resztki sumienia? Jaki ból odczuwa ojciec, przyznaj się w końcu i wyjaw prawdę!!! To się należy rodzinie.. Kleczy pod figura a diabła ma za skóra.
Kler to instytucja mafia nie do ruszenia,pedofilia,homoseksualizm kurestwo,dzieci ns boku I tyle....chlopi którzy nie pracuja a zyja w luksusie....a nas jako osoby wierzace pouczaja,kontroluja....
Zgadza się bo figura nic nie zrobi to się figury nie boją. Robert miał żywa wiarę było to dla księży niewygodne. To jest straszne co przeżywa tato Roberta niech Bóg ma go w swej opiece .
Póki żyją osoby znajdujące się w pierwszym tomie akt, to jest nadzieja na rozwiązanie. Spieszcie się bo Ci, którzy są winni lub coś wiedzą, wiecznie żyć nie będą. Ja bym przycisnęła księdza numer trzy, który jak powiedział "nie było mnie w parafii, kiedy to się wydarzyło". Niech spojrzy w oczy ojcu tego chłopca i powie mu, że nic nie wie. Niech wejdzie do jego pokoju, niech zobaczy taśmy video, kiedy żył i śpiewał, grając na gitarze i niech kolejny raz zaprzeczy, że nic nie wie. Jeśli coś wie i pęknie, to wtedy i bracia pękną. Jeśli nic nie wie, to może chociaż wesprze ojca rozmowa i wspomnieniami o synu. Ciekawi mnie, czy ksiądz, który byl tak bliski temu chłopcu choć raz odwiedził tę rodzinę? Nie jestem wierząca, ale wydaje mi się, że skoro byli tak blisko, to kontakt z rodziną i zaoferowanie duchowego wsparcia byłaby naturalnym odruchem księdza z powołaniem do posługi.
NIE PEKNIE BO ONI NIE MAJO SUMIENIA ALE MOZNA ZAGRAC NA STRACHU ..NUMER JEDEN TO JEST BRAT ADAMA I SAM ADAM..ON IM TEN ROBERT ON IM PODPADL ALBO BALI SIE ZE COS UJAWNI
Niedługo przedawnienie.
@@moni2415 PODOBNO WIADOMO ZE ZGINELA NA PARKINGU I PODOBNO MOZNA ARESZTOWC SPRAWCE BO Z BILINGU ROZMOW JASNO WYNIKA ZE TO BYLY CHLOPAK
Kościół to nie kółko samotnych serc, że sobie wyciągniesz księdza i go przyciśniesz. Siedzi cicho i koledzy też siedzą cicho i krąg się zamyka.
Bardzo mi żal rodziny Roberta😥
Szanuję że ciągle się o tym pamięta i robi materiały... Litwa jesteś tu?
Na pewno to bydło tu jest!
@@maggielovesgeorge78 Nie ubliżaj bydłu porównując je do tego zera ...proszę ...
Pracuje w parafi Tokarnia
Chowa się pod płaszczem wpływowego proboszcza
@@wiesawbierowka783 Tokarnia jest na Podkarpaciu koło Woli Piotrowej. To ta Tokarnia?
Pisałem już wielokrotnie pod wieloma materiałami o Robercie... Często do tego wracam, może dlatego że mieszkam osiedle obok i często jadę koło tego kościoła,to chyba najbardziej interesującą mnie sprawa z mojego Miasta,napiszę tak,on został napewno zabity w kościele,nie mam wątpliwości do tego,ten tekst że został zabity w parku mistrzejowickim to było odwrócenie od prawdziwego miejsca zbrodni,nie dało by się tam nikogo zabić,znam ten park jak własną kieszeń,tam cały czas jest dużo ludzi,nie ma tam takiego miejsca,zabiła go osoba z którą bardzo dobrze się znał,dlatego ciało jest ukryte,myślę że przyciśnięcie trzeciego księdza najmniej wymieszanego w sprawę dała by pozytywne rozwiązanie tej sprawy,bardzo bym chciał aby ojciec dożył Prawdy, ważna poszlaką jest też to że Litwa nigdy nie wypowiedział się publicznie na Temat Roberta,a dlaczego? Nie robią takich rzeczy ludzie którzy nie mają nic do ukrycia,bracia wyparli to z głowy i żyją kłamstwem od 25lat,nie raz pisałem że powinni sprawdzić piwnice kościoła które nigdy nie zostały sprawdzone,może tam być ukryte ciało...może nigdzie go nie wywieźli a tylko znieśli, osobiście daję w tym momencie rękę uciąć że mordercy to bracia Litwa,i liczę że ktoś weźmie ich za mordy w końcu
A co jeśli nie chodzilo o park w pierwotnym tego słowa znaczeniu? Szukalam definicji parku bo moze ksieza użyli innego znaczenia i jest pare opcji jak sie troche poszuka np park sprzętu technologicznego… czy jest opcja ze wlasnie powiedzieli przypadkiem prawde ale ten park to cos innego niz zielony teren?
Kościelni to akurat mogli bardzo łatwo ukryć ciało... na cmentarzu. Jeszcze w tamtych czasach. I nikt go nigdy nie odnajdzie.
Cześć, bardzo dobrze zrobiony film, konkretne informację i bardzo dobrze przedstawiona sprawa. Pozdrawiam
A do z remontem pokoju księdza krótko po zaginięciu Roberta?
Przeciez to nie może być przypadek. Z tego co słyszałam remonty odbywały się z reguły w zupełnie innych terminach.. Ten u księdza miał być spontaniczny..
Tak,po opuszczeniu parafii,która on opuścił 3 lata później czytałem.
serce się łamie..biedny ojciec..
Super materiał. Widać, że kanał się rozwija. Mam nadzieję, że sprawa znajdzie swój finał. Osoby zamieszane w zniknięcie Roberta prawdopodobnie gryzie sumienie lub strach przed sądem ostatecznym. Przez to plączą się i wiją. Myślę, że ich jedyną szansą na odkupienie jest wyjawienie prawdy. Niestety, wypierają ze świadomości to co zrobili i tego odkupienia najwidoczniej nie doświadczą.
Bo w ich oczach to nie są winni. Prawdopodobnie socjopaci. Niemniej to prawda że dopiero teraz zaczyna się księży traktować normalnie, wcześniej to każdy z założenia święty był.Nie sadzę żeby go zabito z premedytacją.Nie wydaje mi się żeby in cokolwiek udowodniono.
Jak dla mnie to pewnie tak bylo: robert byl fajnym chlopakiem uduchowionym religijnym...grzecznym. Ksieza lubia takich, bo sie takimi latwo manipuluje. Zdobyli wiec szybko i latwo jego zaufanie.
Pewnie KS.Adam mial na niego chrapke...ale wiedzial, ze Robert byl hetero wiec musial jakos inaczej go podejsc... Proces byl dlugotrwaly, dlugie rozmowy, zwierzanie sie, zaufanie, listy....
Az przyszedł ten dzien, gdzie ksiadz postanowil juz nie kryc sie i zwabil Roberta do siebie do pokoju pod jakimkolwiek pretekstem - co mogloby sie stac u dobrego znajomego ksiedza?
Robert poszedl a tam, pewnie ksiadz po rozmowie zaczal sie dobierac do Roberta, ten pewnie w szoku, wyrywal sie , kto wie co dalej bylo...czy ksiadz go zgwalcil siłą i z obawy przed ujawnieniem przez Roberta prawdy zabil go...czy nie doszlo do gwaltu, ale Robert w szoku poklocil sie z ksiedzem i chcial wszystko ujawnic, a ksiadz sie bal, wiec usunął niewygodnego świadka
A potem juz dzialal jak w transie, pewnie usunal gdzies cialo, schowal...Poprosil o pomoc brata , uzyl jego auta, przeciez brat nie wyda brata...Mimo tego mial wyrzuty sumienia, ale strach rpzed wiezieniem i wstydem byl wiekszy, wiec zeby lepiej sie poczuc i zapomniec zaczal topic smutki i frustracjie w alkoholu by nastepnie popasc w alkoholizm, w depresje itd.
Dopoki nie przycisne sie ksiedza i nie wskaze on miejsca gdzie sa zwloki Roberta lub tez ktos rpez przypadek nie znajdzie jego ciala to nic sie w tej sprawie nie ruszy.
Najgorsze jest to, ze ksiadz nadal jest ksiedzem i pracuje nadal, bezkarny....
Na pewno to czytasz ksieze...Ty wiesz co cie czeka gdy umrzesz, moze i wywiniesz sei tutaj na ziemi, ale nie wywiniesz sie juz na tamtym swiecie, oni juz czekaja na Ciebie, na Was tam...
Pan Bog nie rychliwy ale sprawiedliwy, marnie skonczy Twoja nedzna dusza. PRZYZNAJ SIE I ZALUJ ZA GRZECHY POKI CZAS I POKI JESZCZE MOZESZ ODPOKUTOWAC NA ZIEMI TEN CZYN!!!!!
Witam podobnie myśle .
bardzo dobre podsumowanie! też uważam że tak bylo!
Tego co jego czeka po śmierci to się najmniej boi bo dobrze wie że jest członkiem instytucji opartej na kłamstwie które wmawia innym dla korzyści materialnych jakieś zabobony o niebie czy piekle. Powinien tu na Ziemi za życia odpowiedzieć karnie
Latwo ferowac wyroki jak niczego sie nie wie.
@@marioczarodziej87 Ja nie stawiam wyroków , od tego jest sąd . To są hipotezy .
Trzymam kciuki żeby udało się wyjaśnić się ta sprawę i myślę, że jest bardzo blisko rozwiązania. Szkoda, że to za mało żeby zrobić proces poszlakowy bo wykrywacz kłamstw pokazał co pokazał ale to nie może być dowodem niestety... Jedna nadzieja w tym, że któryś z nich pęknie i przerwie zmowę milczenia :/ Podziwiam ojca Roberta za upór w dążeniu do prawdy. Ta sprawa od lat nie może wyjść mi z głowy i bardzo często myślę o Robercie :( Niesamowicie przystojny chłopak i widać w oczach, że dobry i wartościowy człowiek. Za każdym razem mam ciarki jak oglądam nagranie na którym śpiewa...
No właśnie, Robert był niesamowicie przystojny, wrazliwy i dojrzaly jak na swoj wiek. Pewnie pociągal księży, a oni byli z Lawendowej Mafii (LGBT).
Jak dla mnie zastanawiające jest zachowanie księdza Adama i jego reakcja na wspomnienie Roberta. Do tego dochodzi dziwnie wybiórcza pamięć, z jednej strony nie pamięta rozmów z chłopcem a z drugiej strony podaje mnóstwo szczegółów z wizyt u ludzi. Pamięć tak nie działa 🤔 bardzo podejrzane.
Bo tych dat i szczegolow musial sie uczyc na pamiec, zeby nie wyszlo ze mąci i kłamie.. dlatego tak dobrze je pamieta
Bardzo smutna historia.Serce pęka.Ojciec Roberta jest wspaniały człowiek.A Archiwum X 🎯💪👍👍👍Pozdrawiam serdecznie.Bonjour de France
Okropnie smutna, powodującą złość i wściekłość historia tego młodego, przystojnego chłopaka.. Jak sprawcy mogą z tym żyć?
😠😢
Wyrazu wspolczucia. Robert byl szlachetnym mlodym mezczyzna. Delikatnym i wrazliwym. Duzo sily zycze Panu i reszcie rodziny Roberta. Winni sa ksieza. Przykro mi bardzo.
Poznaje ojca chłopaka , przez pewien czas pracowaliśmy w jednej firmie. Nadzieja umiera ostatnia. Pozdrawiam z Nowej Huty
Dziękuję Wam za ten materiał. Co jakiś czas wracam do sprawy Roberta... Dobrze było zobaczyć coś najaktualniejszego, mimo, że nie doszło do wyjaśnienia :(
Ta sprawa jest wstrząsająca, boli od lat. Tropy są niby wyraźne, a jednak... :(
nie mają zupełnie sumienia ci ludzie, ojciec tak cierpi i to tyle lat. Nie mogę uwierzyć, że to wśród duchownych są tacy ludzie, to chyba ostatecznie świadczy o upadku kościoła w dzisiejszych czasach :(
@@agamira7413 XDDD
@@agamira7413 Tobie za to życzę mniej TVP i bzdur które tam pokazują bo tam na pewno każdy ksiądz zostanie przedstawiony w dobrym świetle w sumie nie tylko ksiądz :D
@@agamira7413 jeśli dla Ciebie ta propaganda narodowa to rzetelna i dobra stacja to widać że mało wiesz o telewizji niestety a szkoda bo sama pozwalasz na to żeby Ci wciskali kit i kłamstwa
Mam wystarczająco lat aby wiedzieć jak wygląda praca w telewizji i osobiście nie oglądam tvn ani żadnej innej stacji ponieważ pozyskuje informacje z bardziej rzetelnych miejsc niż telewizja Polska ale TVP to już wyższy poziom kłamstw i manipulacji a ludzie są tak zaślepieni że tego nie widzą a szkoda
Ale nie wszyscy mają sumienie !! Niektórzy chodzą bezkarnie i się śmieją w twarz innym !! Pozdrawiam
Dziękuję za ten materiał.
I tak będą przedłużać aż sprawa się przedawni i nie będzie można ukarać sprawcy , jedna wielka klika
Ciekawe, czy na dzień dzisiejszy zerwanie posadzki i ponowne przeszukanie mieszkania, celem znalezienia np. Śladów krwi przy pomocy nowych technik mogłoby wnieść coś do sprawy.
jeśli krew padła na deski, a deski zdjęto razem z legarami, to właśnie po to, by ślad nie pozostał. Brak nakazu prokuratorskiego, aby przeszukać mieszkanie X.Adama w czasie pierwszego dochodzenia, gdy ustalono krąg podejrzanych wsród osób, z którymi R.W. kontaktował się w ostatniej dobie życia//przed "zniknięciem"/, przekreśliło tę szansę.
Dlaczego R.W. nie dotarł na zajęcia, wyszedłszy z domu przed południem i dokąd się udał - nie wiemy bez systemu śledzenia. Mogł chcieć rozmawiać o psychologii społecznej z X. Adamem. Może nauka uniwersytecka obnażyła kościelną demagogię i manipulowanie ludźmi, zwłaszcza ufną młodzieżą... Może zabrakło autorytetu moralnego Rodziców, który powinien być na pierwszym miejscu w zżytej, kochającej rodzinie? Może coś wydarzyło się za szybko, na co nikt nie był przygotowany? Jakiś wypadek przy pracy duszpasterskiej? Pomylenie bliskości duchowej z fizyczną? Jest w tym jakaś tajemnica, i niewykluczone że "przypadek" ją odsłoni.
W sprawie Katarzyny Zowady po latach zerwali posadzkę i rzekomo znaleźli wlosy ktore miały należeć do ofiary
Pozbawienie kogoś życia niekoniecznie musi wiązać się ze śladami krwi.
@@joanka34 na zajęcia nie dotarł, ale był widziany w południe jak wynosił śmieci, trochę nie koreluje to z opinią o chłopaku
@@milenam7659 chyba włos był bez cebulki i nie mogli z niego wyciągnąć dna?
Czy coś ruszyło w sprawie? To jest sprawa, do której ciągle wracam myślami, marzę, żeby Archiwum X doprowadziło do ujawnienia sprawców.
To jest sprawa, która równiez mnie mocno poruszyła i trzymam kciuki za jej rozwiązanie i ukaranie sprawców 😡
Pewnie nie ruszyło bo prokuratura nie ruszy kleryków. 😢😢😢
Sam Robert też zasługuje na to by uszanować jego OSOBĘ
Kośćielna MAFIA, przykro mi Panie Leszku, wyrazy wspułczućia, ale wstyd ze prokuratura nic nie zrobiła, czy on nie zasłużył sobie zeby ojćieç swiecię zapalić mógł.???
To chyba dość oczywiste, że prawda jest ukrywana że względu na motyw zabójstwa.
Raczej ze względu, że do zabójstwa po prostu doszło.
Dla mnie to tez oczywiste. Najbardziej prawdopodobny jest motyw homoseksualny. Ksiadz wykonal jakies ruchy wzgledem Roberta, ten go odrzucil, wywiazala sie walka i student zginal albo bezposrednio zabity przez ksiedza, albo w wyniku nieszczesliwego wypadku. Proste jak konstrukcja cepa.
To oczywiste że to oni go zabili . Powinni siedzieć i zgnić w pierdlu jak każdy bandyta .
Na szczęście już blisko rozwiązania
@@NbInTheCwd .6 [[♤
Boze jak mozna milczec w takiej sprawie!!!!! Masz tez krew na rekach milczący swiadku!!!! Taki wspaniały chłopak tyle mógł osiągnąć w zycoi! Do sprawcy- ktory skrzywdziles czlowieka prostego - nie bądź bezpieczny- lud pamięta- lepszy dla ciebie sznur niz zeby cie ludzie osadzili!!!!
Strasznie współczuję rodzinie..przytulam Was mocno. I bardzo proszę aby ktoś w końcu odnalazł ciało Roberta i wsadził za kraty księży morderców!!!
Ciekawe, co ci księża powiedzieli gdy im zadano pytanie czemu remontowali pokój tuż po zaginięciu chłopaka
Obecna :) zabieram się do słuchania!!
Ja tak samo, odkąd usłyszałem o tej sprawie nie mogę o niej zapomnieć i co jakiś czas do niej niemalże mimowolnie wracam.. Jest mi tak bardzo przykro i tak bardzo mi żal Pana Lecha.. Ja też mam zawsze łzy w oczach, gdy słucham jak Robert gra i śpiewa, choć nawet go nie znałem.. Życzę Panu, Panie Leszku by kiedyś tam w lepszym miejscu spotkał Pan ukochanego syna..
Mam tak samo...
Robuś 😢
Sprawa nie do zapomnienia, jedna z najsmutniejszych o jakich słyszałam.
Policja nie ma jaj by ruszyć kościół.
Na tortury niech czarne ch... wyznają prawdę.
@@Jager0803 ale Twoi przedstawiciele-tak. Oprócz tego molestowanie, obrastanie w złoto, hipokryzja, obłuda i brak szacunku do Ewangelii, Jezusa i swoich „baranków”
Zauważyłam na kasecie VHS taki napis :Robusia
Po tylu latach Ojciec szanuje pamiątki po Synu
Taki Tata to skarb.
Tą sprawą powinni zająć się wyłącznie policjanci z Archiwum X. Śledztwo dziennikarskie i mówienie o tym jest tylko rozdrapywaniem ran. Niczego się nie zdziała prywatnymi działaniami, pogłębiają one tylko poczucie bezradności w tej sprawie.
Świetny materiał, dziękuję ❤️
biedny chlopak ... biedni cudowni rodzice... serce sie łamie i lzy lecą na widok spiewajacego Roberta i pokoju..
stracic taka pocieche to jak umrzec w polowie
Ludzie, którzy powinni być przykładem do naśladowania , potrafili zabić i potrafią żyć z takim obciążeniem przez tyle lat . Czy to są ludzie ? Gdzie sumienie? Gdzie wyrzuty? Brak słów .
Serce pęka na słowa tego ojca. Ktoś musi wiedzieć co się wydarzyło. Niech wreszcie przemówi.
Taki sympatyczny chłopak. 😢❤
mam syna w wieku Roberta, masakra jak ma złamane serce ojciec jego, ja płacze o losie Roberta, jak oglądam. mam nadzieję że Robert się odnajdzie (*)
Żal mi ojca Roberta 😢
W tamtych latach( teraz też) często na plebaniach byla gosposia, moze zniknął jakis dywan ( w tej ironii mysle, ze byla prawda) W prl dosc popularne przy morderstwach bylo zawijanie ofiary w dywan. Moze sa stare zdjecia z tamtego okresu na ktorych widac te np nagłe zmiany tuż po " zaginięciu" Roberta.
Ci ksieza nie maja sumienia, poszlaki, wykrywacz klamstw wskazuje na nich, zabrali rodzicom syna, rozwalili rodzine, zniszczyli zycie bliskim... i takie osoby rozrzeszaja innych. Gdzie ta sprawiedliwosc...
"Gdzie ta sprawiedliwosc..."
Czasami dopiero po śmierci.
@@wilku8888 tyle lat minelo...
Tez o tym myslalam i wyobraz sobie ze ta sprawiedluowosc moze go juz dopada, temu ksiedzu wrozono wielka kariere, uwazano ze w przyszlosci zostanie biskupem, to bardzo wyksztacony czlowiek z doktoratem. Mial wszystko i wsxyscy uwaxali ze zajdzie daleko. Hm...po zaginieciu Robeta rozpil sie, wyladowal gdzies na wsi. Kiedys uwielbiany przez mlodziez, dzis no coz, kazdy czytac umie i wyciaga wnioski. ....moze to wyrzut sumienia a moze sprawiefliwosc.
@@agaasrtal9301 tak to prawda, chociaz i tak uwazam ze powinien zostac surowo ukarany, chociazby Za brak przyznania sie do winy, przez co biedny ojciec, ktory poswiecil sprawie cale swoje zycie nawet nie moze zapalic swieczki made grobie syna
@@agaasrtal9301 slyszalam urywek kazania jak porownywal grupe ludzi do pilki.Ze pilka jest zszywana z czesci i kazda czesc musi pasowac.Jak nie pasuje jakas czesc to trzeba ja wyrzucic.Mowil o sobie.Czeka go smietnik historii.jest to na yt parafia Matki Boskiej Snieznej w Tokarnii.On to K.Litwa
Modlę się za duchownych i znajomych Roberta, którzy posiadają wiedzę na temat jego zaginięcia, niech Bóg miłosierny skruszy Wasze zatwardziałe serca.
Subskrybuje. Pozdrawiam! Dziekuje za dobra prace.
Serce pęka słuchając pana Lecha.
Ojcze Wałcz dalej dobrzy ludzie ci pomogą a wspaniałe archiwum x dotrze do prawdy a dobrodzieje poniosą konsekwencje pozdrawiam
Moze to głupie myślenie, ale jesli duchowni sa w to zamieszani, to moze jest gdzies pochowany na jakims cmentarzu. Tak jak bylo to w Watykanie z zaginionymi osobami.
Ja wręcz jestem pewna, że tak właśnie mogło byc. Trzeba by prześledzić pogrzeby w tamtym momencie, może jest podwojne dno w którymś z grobów. To byłoby całkiem bezpieczne rozwiązanie.
@@pannaelfica8057 ciekawe co sie stało z tym samochodem którym rzekomo mieli przewozić ciało? i dlaczego ksiądz zarządził remont mieszkania tak prędko? zwykle robią to co/po 10 latach a on bodajże po trzech?
@@stratiosastero6880 bo się bali że znajdą ślady krwi. Dla mnie od razu było jasne że 2 braci go zabiła bo jeden albo nawet oboje chcieli go wykorzystać a on nie chciał i bali się ze powie dalej i dlatego go uciszyli. Niestety policja tak się zajmuje praca jak chodzi o duchownych ze lepiej już machnąć ręka bo oni nic nie pomogą.
@@arturostrowski672 Też tak myślę, podejrzewam, że doszło do szarpaniny, bójki, nieszczęśliwego wypadku lub zabójstwa w afekcie...
Strasznie współczuję ojcu Roberta 😢😭A prawda jest cały czas pod ręką.... Tylko dowodów brak 😔
Kowalskiego ktory by tak krecil i na warigrafie byloby przypuszczenie ze jest sprawca juz dawno by zamkneli, a klechy chodza sobie po wolnosci...
Mieszkam osiedle obok i czuję że to sprawa trochę osobista dla mnie... Śledzę to od dawna... Każdy wie i widzi kto zabił
Ksiądz???? Bo też tak myślę
@@nitrostrusszkolna2877 pewnie że Książ,Litwa się nazywa!!!!
Ciała nie znajdą tak myślę 😑 szkoda chłopaka 😶
Jaki motyw? Jaki powód? Co tam się stało?
@@iwonapiotrowska3872 powinien spotkać go społeczny ostracyzm, skoro wymiar sprawiedliwości jest bezradny. Bardzo dziwię się parafianom, że nie sprzeciwiają się coniedzielnym pouczaniem tych Litwów. Wyrwać chwasty!
Bardzo współczuję rodzinie Roberta. To był wrażliwy i mądry chłopak jak widać z filmu. Moim zdaniem został zamordowany. I chyba wszyscy domyślają się przez kogo.
Płakać się chce jeśli rodzic dziecka przeżywa taką tragedię. Wyrazy współczucia dla ojca Roberta (*)😭
Być może Robert wiedział coś, czego nie powinien i księża postanowili "pozbyć się" niewygodnego świadka... Biedny chłopak.. :( Miejmy nadzieję, że dobrze Ci tam, gdzie jesteś teraz...
Też mi się tak zdaje. Podejrzewałbym a) romans b) usłyszał/zobaczył za dużo. Czesto tam się pojawiał, być może kiedyś niefortunnie pokazał się w felernym momencie. O sprawie słyszałem - ba, ponoć brat księdza Adama (Andrzej) jest teraz na parafii która widzę z okna (prądnik Biały) sam do kościoła nie chodzę, ale 'wiekowe' sąsiadki mi już lata temu o tym wspominały.
Tez tak mysle. To była moja pierwsza mysl...kochankowie lub niewygodna prawda.
Trzeba pisać i robić materiały na ten temat. Zawsze, co roku, wracać do sprawy i wymieniać osoby zamieszane w los Roberta. Tyle i aż tyle można zrobić. Kropla drąży skalę, nawet klerykalną. Zatem pisać i mówić o tym należy. Każdego roku i upubliczniać, blisko kościołów także.
Tragiczne, przerażające, szokujące, smutne, beznadziejne...
Oo nowe mikrofony 🙂 Dobry dźwięk!
Brat pochował tydzień temu żonę. Może ją odwiedzać kiedy chce. Słuchając ojca Roberta słyszę jego ogromny ból. Ten ból nie zmniejszy się jak u osób które mają ten spokój, że wiedzą gdzie jest ukochana osoba.
Jeśli czekasz latami by się dowiedzieć co się stało z bliską osobą to odnalezienie ciała jest wielką ulgą.
Człowieku który to zrobiłeś pomyśl o tym biednym ojcu,daj mu spokój serca i duszy niech ma gdzie zapalić świeczkę,Tobie też to pomoże i ten kamień który masz na sercu spadnie,prawda wyzwala,prawda jest najciekawsza
Zgwałcili chłopaka, ten postraszył ich Policją i musiał zniknąć. Nikt ich nie skarze... Nie w Polsce kleczącej...
Księża celowo podali sektę jako powód, żeby zmylić trop. Prokuratura przed klerem się również pokaja. A policja oczywiście "łyknęła" i straciła na ten trop kilka lat. Ewidentnie to ci księża go kropneli. Motyw - wątek homoerotyczny. (Ewentualnie Robert przypadkiem dowiedział się o czymś, o czym nikt nie miał prawa wiedzieć). Szkoda, że żyjemy w kraju gdzie ksiądz to święta krowa - w przeciwnym razie pewnie już by sprawę wyjaśniono.
Żyjemy w kraju gdzie prokurator, który twoim zdaniem powinien skazać księdza, jest święta krowa. Nie na odwrót. Gdzie ty żyjesz?Mało było spraw w których zaniedbania prokuratury były rażące? Ktoś poniósł za to konsekwencje?
@@9411Kamil ani jednym słowem nie stwierdziłem że prokuratorzy to wzór cnót. Tu żyje, żeby ci na pytanie odpowiedzieć. Prokuratorzy to oddzielny temat. Ale kler to kasta, która od zawsze traktowano polubownie
@@awbinn3377 człowieku gdzie ty żyjesz raz jeszcze spytam?Nie widzisz jaka teraz jest nagonka na księży?Ze Świętego Papieża chcą zrobić pedofila. Niektórzy myślą ksiądz =pedofil. To jest ta nienaruszalna kasta?Odestek choćby pedofili w kościele jest najmniejszy spośród wszystkich "zawodów ". Ale najlepiej stygmatyzować księży. Także nie gadaj glupot o nadzwyczajnej kaście. Nadzwyczajna to jest kasta sędziów (sami tak siebie nawet nazywają).
Ciekawe gdzie tak dobrze ukryto ciało, że do dzisiaj go nie odnaleziono. Może obciążone w jakimś zbiorniku wodnym, zakopane w jakimś odludnym, nieuczeszczanym miejscu lub dorzucone do jakiegoś istniejącego grobu, lub wykopanej dziury przygotowanej na jakiś zaplanowany w najbliższym czasie pochówek.
Też mi się wydaje, że chłopak już dawno leży na cmentarzu, w czyimś grobie. Niestety nawet, gdyby komuś chciało się poszukać kogo wtedy chowano w tej parafii, to nikt nie zgodzi się na ekshumacje. W tym sensie to jest zbrodnia doskonała bo ciało jest nie do odnalezienia. Najciemniej pod latarnią - którą klechy mają w zarządzie. Najlepiej ustawieni mordercy, nawet się nie musieli wysilać.
rany kobieto jakąż ty radosna w tej tragedii aż nie wypada
Bardzo współczuję Ojcu Roberta, serce się kraje :(
Mysle, ze jak którys z tych,, duchwnych" kopyrtnie w kalendarz, to ktos inny zacznie sypac.
Będzie jak z Dymerem. Wszyscy zabiorą tajemnicędo grobu , i nikt nie odpowie karnie i moralnie za morderstwo.
Koledzy z celi temu księdzu dogłębnie by wytłumaczyli na czym polega sprawiedliwość...
Ooo jaki temat :O Zaczynam :)
Bardzo ważny jest motyw. To,że duchowny zabił, nie mamy wątpliwości. Jak dla mnie, wtedy coś się wydarzyło między chłopakami. Od strony duchownego musiało dojść do próby zbliżenia się do Roberta, może wyznał mu co czuje, lub chciał go pocałować. Oni żyli ze sobą blisko, ale Robert nie odbierał tego seksualnie a tamten mógł się zauroczyć. Robert go odrzucił i ten pod wpływem emocji uderzył go lub udusił. Ten duchowny potem pił... O to musiało pójść. Ważny jest motyw, na tym trzeba się skupic
.... Dokładnie to samo przemknelo mi przez mysl. Młody, wrażliwy, ładny chłopak... Bo w sumie jaki bylby inny motyw ? 🤔 Sęk w tym, ze nikt nie zauwazył jakichs skłonnosci homoseks. u ksiądza, ale to przeciez dałoby sie przez kogos w koncu wyczuć....
@@magdalenacoffeemilk
Prawdopodbnie policja prowadziła obserwację a jeśli nie (lata 90 te) to Archiwum X powinno zrobić to teraz
Boziu,tak bardzo współczuję temu tani ❤️ się krają😭
Boże...jaki proroczy utwór wykonał, ten piękny chłopak, który miał cale życie przed sobą. Współczuję szczerze rodzinie....😢
Kiedyś was dopadnie sprawiedliwość losowa- na miejscu ojca byłabym codziennie w pierwszym rzędzie w ich kościele ze zdjeciem syna!!- w końcu pękną. Nikomu chyba nie można zabronić takich akcji
takie jedno zasadnicze pytanie: KIEDY SKOŃCZY SIĘ BEZKRÓLEWIE I PANOWANIE KSIĘŻY W POLSCE I ROBIENIE IM TEGO CO IM SIĘ ŻYWNIE PODOBA, bo wiara, pokusa, tajemnica, przeniesienie do innej parafii i reguły albo zakonu albo przepisy prawa kanonicznego???? Ksiądz TO NORMALNY CZŁOWIEK, A CZŁOWIEK, KTÓRY UBIERA SUTANNE ROBO TO TYLKO PO TO ŻEBY ZAROBIĆ I UNIKAĆ ODPOWIEZIALNOŚCI W IMIĘ WIARY I ODWOŁYWANIEM SIĘ DO BOGA I STRASZENIEM PIEKŁEM MOCHEROWYCH BERETÓW
Odp. Do wypieprzenia konkordatu!!!