fiat punto 2 lpg, 1l gazu robi ok 17km czyli za 2.90 pln przejeazda 17 km. koszt przejechania 100 km to +- 17 pln. teraz sobie policz ile zamówień zrobisz w 100 km :) czy 10 po 10km czy 20 zamówień po 5km. i sie zastanów czy 17 pln to dużo za przejechanie w ciepłym wygodnym pojeździe 100 km czy nie :) Na rowerze musisz więcej jeść i pić by mieć więcej energii którą przekładasz na dystans, temu tutaj podawaj koszty jedzenia bo to jest jak koszt paliwa. do samochodu wsiadasz obrócisz te 100-200 km i wychodzisz dalej wypoczęty i pełen energii. Jeżdżąc rowerem i tak w garażu posiadasz samochód za którego i tak płacisz oc itd ale do delivery najlepiej mieć małe tanie auto w utrzymaniu w lpg. innym się nie opłaca. Samochodem dniówki 600-700pln da się zrobić :)
@@Rask_ulv wtedy biorę motocykl :D łączę pasje z pracą i mam jeszcze nizsze koszty niż samochód w lpg :) taka 125cc w automacie :) można i pracować na niej, i w weekendzik sobie wyskoczyć na tripa 600km :)
@@lionelohug5577 to nie mc drive ze nie wychodzisz z samochodu :D tez trzeba się nalatać na 5 piętro bez windy :) na moto cały czas balansujesz ciałem jak na rowrze :)
Tak na szybko obejrzałem i te argumenty dla których się nie jeździ autem to takie troche chybione :D Oczywiście paliwo to jedno ale masz większe stawki. OC trzeba mieć zawsze i raczej mało jest osób, które kupiły auto tylko i wyłącznie pod delivery. Amortyzacja ok tu sie zgodzę bo zarobki tego nie oddają ale jak jeździsz autem prywatnie to też za to płacisz. Jazda na elektryku na rowerze to spoko opcja, ale an zwykłym to nigdy xD Tym bardziej, że jak jeździsz w zimnie deszczu itd. to też się to daje odczuć na stawach pod jakimś czasie :) Jakbym miał do wyboru po moim mieście (góry) jeździć rower vs. auto to tylko auto :D Ale elektryk to inna bajka
Wszystko zależy od miasta moje miasto jest małe. Zarabiam wiecej autem niż koledzy na rowerach i dniowki mam 40-67 zł /h a spalanie 5l/100km ja robię 2 dostawy a koledzy 1 wszystko zależy od miasta. Pozdrawiam
@@popson9914 jest e-mail na moim kanale , w sumie tu go mogę dodać s.rask.ulv@gmail.com . Mi dużo pomaga elektryk , choć to też zależy od dnia i kwestii na jakim rowerze w danym dniu jeżdżę
Podziwiam i to prawda że przy okazji jesteś w ruchu więc zdrówko że hej. Oglądałęm gościa który dostarczał papu w Kaliforni i szybciej dojeżdzał do klienta niż furą. Za każdą dosatwe zarabiał min 5 dolcy a przeważnie 7 za dostawę . W ciągu godziny robił po 6-8 kursów bo zapierd.a.lał że hej. Sam posiadam elektyczny rower i nieraz w mieście fury nie mają ze mną szans ha ha
@@Rask_ulv niby tak ale tacy partnerzy dużo chcą za wynajem i kaucję też chcą. Dowiadywałem się właśnie jakoś czas temu od Avalonu ale nie na rower elektryczny tylko skuter i za drogo oni chcą ogólnie.
Jesteście cieniasy w tym biznesie liczycie koszty paliwa a można je mieć za darmo i legalnie. Zdziwieni ? Ja jeżdzę ponad pół roku autkiem elektrycznym ktoś powie że masakra drogie a tu bzdura typowy nissan leaf jest tani popularny i można go sprzedać a ładuje się za darmo pod sklepami co to umożliwiają Lidl, i parkowanie za darmo bus pasy za darmo. itp przyspieszenie auta lepsze niż spalinowca
A za rok będziesz wymieniał baterię, która stanowi znaczną część wartości nowego auta, tak więc ciesz się póki możesz, nabijaj się z innych, jednak to nie ty będziesz się śmiał ostatni, bo to ty zostaniesz z samochodem, którego nikt nie kupi za rozsądne pieniądze, a na nową baterię nie będzie cię stać :)
@@boniedwa Typowe gadanie biedaczków cebulaków ... auto takie potrafi się zwrócić w całości na samym paliwie w co wy wypalicie w atmosferę. Koszt używanych dobrych akumulatorów to 15 tyś zużyte 5 tyś . przejechałem 22 tyś kilometrów w 7 miesięcy za darmo a spaliłbym blisko 10 000 zł plus jazda kurierem daje przychody wieksze niż wartość samej baterii w niecały rok. a akumulator ma 10 lat i spokojnie pożyje 5 lat i więcej. kumaci zrozumieją co mają fotowoltaike blokowcy nie....
@@marcingp5 No tak, nie mogło się obyć bez obelg, jakie to typowe dla hołoty, która myśli, że jest lepsza, a potem płacze :) Lecisz do ignorowanych, nic nie jesteś wstanie wnieść do tematu, poza swoim buractwem, a ty jedyne co z tą blokadą możesz zrobić, to się kolejny raz popłakać :) Tak na zakończenie dodam, że to mocne słowa wyzywać kogoś od biedaków, gdy się chwalisz, że jeździsz za darmo, to się nazywa hipokryzja, ale takiego terminu zapewne nie znasz.
@@Rask_ulv spoczko, jak coś nie śmieje się czy coś innego, po prostu sam mam ubrania pyszne i kolorystyka podobna więc tak pomyślałem tylko :-) pozdrawiam
fiat punto 2 lpg, 1l gazu robi ok 17km czyli za 2.90 pln przejeazda 17 km. koszt przejechania 100 km to +- 17 pln. teraz sobie policz ile zamówień zrobisz w 100 km :) czy 10 po 10km czy 20 zamówień po 5km. i sie zastanów czy 17 pln to dużo za przejechanie w ciepłym wygodnym pojeździe 100 km czy nie :) Na rowerze musisz więcej jeść i pić by mieć więcej energii którą przekładasz na dystans, temu tutaj podawaj koszty jedzenia bo to jest jak koszt paliwa. do samochodu wsiadasz obrócisz te 100-200 km i wychodzisz dalej wypoczęty i pełen energii. Jeżdżąc rowerem i tak w garażu posiadasz samochód za którego i tak płacisz oc itd ale do delivery najlepiej mieć małe tanie auto w utrzymaniu w lpg. innym się nie opłaca. Samochodem dniówki 600-700pln da się zrobić :)
Masz dużo racji w tym co piszesz, tylko w jednym fakcie ja rozkładam wszystko na łopatki, połącz pasję z pracą :)
@@Rask_ulv wtedy biorę motocykl :D łączę pasje z pracą i mam jeszcze nizsze koszty niż samochód w lpg :) taka 125cc w automacie :) można i pracować na niej, i w weekendzik sobie wyskoczyć na tripa 600km :)
tylko, że za 50 lat on dalej będzie rozwoził jedzenie rowerem, a Ty już pewnie miażdzyca czy coś od siedzącego trybu życia (oczywiście z humorem)
@@lionelohug5577 to nie mc drive ze nie wychodzisz z samochodu :D tez trzeba się nalatać na 5 piętro bez windy :) na moto cały czas balansujesz ciałem jak na rowrze :)
Tak na szybko obejrzałem i te argumenty dla których się nie jeździ autem to takie troche chybione :D Oczywiście paliwo to jedno ale masz większe stawki. OC trzeba mieć zawsze i raczej mało jest osób, które kupiły auto tylko i wyłącznie pod delivery. Amortyzacja ok tu sie zgodzę bo zarobki tego nie oddają ale jak jeździsz autem prywatnie to też za to płacisz. Jazda na elektryku na rowerze to spoko opcja, ale an zwykłym to nigdy xD Tym bardziej, że jak jeździsz w zimnie deszczu itd. to też się to daje odczuć na stawach pod jakimś czasie :) Jakbym miał do wyboru po moim mieście (góry) jeździć rower vs. auto to tylko auto :D Ale elektryk to inna bajka
No tak , tylko tam jest najważniejszy aspekt pasja i praca :) , rower może być stylem życia , a samochód to środek transportu 😉
@@Rask_ulv oczywiście, że tak, ale popatrz na to z drugiej strony, że dla wielu osób jazda autem to też zajawka i lubią to robić :D
A tak z drugiej strony jakbym miał robić delivery autem to już bym wolał na taxe iść :D
No tak, ale dla samochodów są chyba dłuższe i lepiej płatne kursy?
Nie boisz się, że Ci rower ujradbą, jak go zostawiasz pod blokiem ?
Auta stoją często w korkach więc ja czasami zrobię więcej zamówień , niż kurierzy w samochodach
👍
Wszystko zależy od miasta moje miasto jest małe. Zarabiam wiecej autem niż koledzy na rowerach i dniowki mam 40-67 zł /h a spalanie 5l/100km ja robię 2 dostawy a koledzy 1 wszystko zależy od miasta. Pozdrawiam
masz jakiś kontakt to ci wyślę screany z potwierdzeniem zarobków żeby nie było że jestem farmazonem
Tak, tu masz rację im większe korki tym lepiej wtedy wychodzi rower , pasy rowerowe itp bardzo dużo dają
a tak jak patrzę to stawki w twoim mieście to lipa jakaś jest
@@popson9914 jest e-mail na moim kanale , w sumie tu go mogę dodać s.rask.ulv@gmail.com .
Mi dużo pomaga elektryk , choć to też zależy od dnia i kwestii na jakim rowerze w danym dniu jeżdżę
wysłałem ci screany jak zobaczysz to powiesz że to jakieś nie porozumienie :D
@@Rask_ulv
❤
Podziwiam i to prawda że przy okazji jesteś w ruchu więc zdrówko że hej. Oglądałęm gościa który dostarczał papu w Kaliforni i szybciej dojeżdzał do klienta niż furą. Za każdą dosatwe zarabiał min 5 dolcy a przeważnie 7 za dostawę . W ciągu godziny robił po 6-8 kursów bo zapierd.a.lał że hej. Sam posiadam elektyczny rower i nieraz w mieście fury nie mają ze mną szans ha ha
Dziękuję:)
Motocyklem się opłaca? bo pali mi 2,5 ltira gdzieś
No tak , to też jest spoko rozwiązanie , tylko motor jest dużo bardziej niebezpieczny przy złej pogodzie
Jeśli jeździsz rowerem elektrycznym to zarobisz to fakt bo się męczysz zwykłym rowerem
Dokładnie i dlatego można wynająć jak ktoś nie ma rower elektryczny od Avalonu :)
@@Rask_ulv niby tak ale tacy partnerzy dużo chcą za wynajem i kaucję też chcą. Dowiadywałem się właśnie jakoś czas temu od Avalonu ale nie na rower elektryczny tylko skuter i za drogo oni chcą ogólnie.
Tylko ze jak pada to musisz mieć kurtkę przeciwdeszczowa i nie fajnie się jeździ w taką pogodę
No tak coś za coś :)
Jesteście cieniasy w tym biznesie liczycie koszty paliwa a można je mieć za darmo i legalnie. Zdziwieni ? Ja jeżdzę ponad pół roku autkiem elektrycznym ktoś powie że masakra drogie a tu bzdura typowy nissan leaf jest tani popularny i można go sprzedać a ładuje się za darmo pod sklepami co to umożliwiają Lidl, i parkowanie za darmo bus pasy za darmo. itp przyspieszenie auta lepsze niż spalinowca
Samochód za 40 tysięcy jest dla Ciebie tani? To ja nie wiem co Ty na Glovo robisz.
A za rok będziesz wymieniał baterię, która stanowi znaczną część wartości nowego auta, tak więc ciesz się póki możesz, nabijaj się z innych, jednak to nie ty będziesz się śmiał ostatni, bo to ty zostaniesz z samochodem, którego nikt nie kupi za rozsądne pieniądze, a na nową baterię nie będzie cię stać :)
@@boniedwa Typowe gadanie biedaczków cebulaków ... auto takie potrafi się zwrócić w całości na samym paliwie w co wy wypalicie w atmosferę. Koszt używanych dobrych akumulatorów to 15 tyś zużyte 5 tyś . przejechałem 22 tyś kilometrów w 7 miesięcy za darmo a spaliłbym blisko 10 000 zł plus jazda kurierem daje przychody wieksze niż wartość samej baterii w niecały rok. a akumulator ma 10 lat i spokojnie pożyje 5 lat i więcej. kumaci zrozumieją co mają fotowoltaike blokowcy nie....
@@marcingp5 No tak, nie mogło się obyć bez obelg, jakie to typowe dla hołoty, która myśli, że jest lepsza, a potem płacze :) Lecisz do ignorowanych, nic nie jesteś wstanie wnieść do tematu, poza swoim buractwem, a ty jedyne co z tą blokadą możesz zrobić, to się kolejny raz popłakać :) Tak na zakończenie dodam, że to mocne słowa wyzywać kogoś od biedaków, gdy się chwalisz, że jeździsz za darmo, to się nazywa hipokryzja, ale takiego terminu zapewne nie znasz.
@@piotrek3800 No jak to co robi na glovo, ma marzenia, że kiedyś będzie klasą średnią xD
50zł na godzinę, ja to mam na CZYSTO..... no minus podatek. Dalej nie oglądam, bo nie ma sensu.
co za buty kórtka i spodnie ;)
O co Ci chodzi?
jakiej marki są ?
@@Rask_ulv
kurtka pewnie z pyszne i spodnie tez
@@hubeerts przyjrzyj się dobrze . Ale jeśli mam Ci podpowiedzieć to z lumpa ! Tyle w temacie ….
@@Rask_ulv spoczko, jak coś nie śmieje się czy coś innego, po prostu sam mam ubrania pyszne i kolorystyka podobna więc tak pomyślałem tylko :-) pozdrawiam
jedynka dwójka sprzęgło ,jebłem
😉 no ale wiadomo o co chodzi :)