Naprawdę dobry film, dzięki któremu można dostrzec w omawianej tu postaci cechy, które mogą niestety umknąć pod czas czytania książek lub oglądania adaptacji filmowych. Oby tak dalej.
1. Z Andromedą też kiedyś była blisko. I jeśli wieżyc potermor nie potrafiła tak samo jak Belatriks jej nienawidzić. 2. A szkoda różdżki Lucjusza. 3. Zabwne ale jeśli dobrze zrozumiałem wywiady to wychodzi ze Harry za nią porenczył 4. Paradoksalnie ma kilka cech podobnych do Lili. PS. Co do wyboru Drako, to trochę była rozczarowana wybranką ale cieszyła się że jest czystej krwi. Ale nie podobało jej się że ma łagodne poglądy
1. To fakt, były bardzo bliską we trzy, ale po jej ślubie się jej wyparła, chociaż masz rację, nie pałała do niej taką nienawiścią jak reszta rodziny 2. Fakt 3. Też gdzieś to wyłapałem, nie pamiętam dokładnie źródła, ale też dotarły do mnie takie informacje 4. Zgadzam się, były podobne pod wieloma względami jako matki PS. Racja w 100%
Mimo ze sama jestem matką i podziwiam Narcyzę za to że okłamała Voldemorta i za to jak bardzo jest oddana swojemu dziecku to jakoś nigdy nie lubiłam tej postaci. Za bardzo była snobistyczna i zarozumiała, nie lubię takich ludzi
To fakt, jednak nie mogę jej ująć tego, że żeby chronić syna, okłamała faceta, który zabija każdego na swojej drodze. Odwagi na pewno jej nie brakowało :)
Naprawdę dobry film, dzięki któremu można dostrzec w omawianej tu postaci cechy, które mogą niestety umknąć pod czas czytania książek lub oglądania adaptacji filmowych. Oby tak dalej.
Bardzo dobry film !
Super odcinek. Lubię bardzo Cisi. Szkoda że na koniec nie pogodziła się z Andy choć jest to jeszcze sprawa otwarta
Fajnie jest co oglądać wieczorkiem 😊😊😊
Dziękuję ! :3
Bardzo dobry film oby tak dalej
1. Z Andromedą też kiedyś była blisko. I jeśli wieżyc potermor nie potrafiła tak samo jak Belatriks jej nienawidzić.
2. A szkoda różdżki Lucjusza.
3. Zabwne ale jeśli dobrze zrozumiałem wywiady to wychodzi ze Harry za nią porenczył
4. Paradoksalnie ma kilka cech podobnych do Lili.
PS. Co do wyboru Drako, to trochę była rozczarowana wybranką ale cieszyła się że jest czystej krwi. Ale nie podobało jej się że ma łagodne poglądy
dziwne aby ktoś taki jak Draco mógłby mieć żonę której rodzice są mugolami albo w połowie
1. To fakt, były bardzo bliską we trzy, ale po jej ślubie się jej wyparła, chociaż masz rację, nie pałała do niej taką nienawiścią jak reszta rodziny
2. Fakt
3. Też gdzieś to wyłapałem, nie pamiętam dokładnie źródła, ale też dotarły do mnie takie informacje
4. Zgadzam się, były podobne pod wieloma względami jako matki
PS. Racja w 100%
Jak dla mnie Narcyza Malfoj nie była złą kobietą ani śmierciożercą ale faktycznie miała swój charakterek wywodzący się z rodu Blacków
Voldemort sam ją wskazał by sprawdziła Pottera
chyba w czarze ognia kiedy draco zaczepial rona, harry spytal sie go czy przy nim jego matka ma taki wyraz twarzy jakby z niego szydzila
Dokładnie, Kocham ten tekst :)
Mimo ze sama jestem matką i podziwiam Narcyzę za to że okłamała Voldemorta i za to jak bardzo jest oddana swojemu dziecku to jakoś nigdy nie lubiłam tej postaci. Za bardzo była snobistyczna i zarozumiała, nie lubię takich ludzi
To fakt, jednak nie mogę jej ująć tego, że żeby chronić syna, okłamała faceta, który zabija każdego na swojej drodze. Odwagi na pewno jej nie brakowało :)
niema co uprzedmiotawiać kobiet :)