Sara's parents leave Jehovah's Witness organization after 30 years - why?
HTML-код
- Опубликовано: 24 фев 2020
- If you want to subtitles in your language, you need to use automatic translation of captions. It doesn't work on mobile.
Why did Sarah's parents stop attending meetings? What happened to them after nearly 30 years in the "truth"?
The first interview on the channel and this special interview! Today we are talking with Sara's parents who decided to talk about what was behind their decision. Give a lot of heart because it was a real confession for them.
The episode is directed first to the former companions of our guests, which is why there is a lot of news talk here.
Patronite: patronite.pl/swiatusy
Sara: / sara_pisze
Sara's blog sarapisze.pl
Edwin: / guru_reklamy
************
Morning Routine by Ghostrifter Official | / ghostrifter-official
Music promoted by www.free-stock-music.com
Creative Commons Attribution-ShareAlike
Dobry wieczór, Chciałabym wszystkim osobom które tak pięknie się o Nas wypowiadają bardzo serdecznie podziękować. Jest Nam niezwykle miło chociaż żadna w tym nasza zasługa. Wystąpiliśmy z córką i zięciem bez specjalnego przygotowania i zdajemy sobie sprawę że to nie wygląda tak jakbyśmy chcieli. Pewnie też trafiły nam się jakieś gafy .Jeszcze raz bardzo dziękujemy
Od 30 -stu lat jestem poza organizacją. Mój szwagier zrobił w niej karierę, jest obwodowym. Znam ten system od podszewki. Gratuluję Wam decyzji. Wspierajcie się wzajemnie i tych, którzy szukają innej drogi, a tkwią jeszcze w tamtym systemie religijnym.
Witajcie🌻🌹ja odeszlam po 64 latach..i jestem wolnym czlowiekiem..tez czulam sie b.oszukana..wylam z bolu..a juz jest dobrze..gratuluje Wam zjednoczenia❤🌹pozdr.cieplo🌻❤
Armagedon to już 2 tysiące lat temu apostołowie przepowiadali. I co? Jak widać... Mnie zadziwia, że są jeszcze ludzie, którzy w to wierzą. Ale nie to jest tu najważniejsze. Chciałam powiedzieć, że mam znajomych wśród wierzących katolików, niewierzących i Jehowych, a mój mąż jest anglikaninem i nigdy nie robiło mi różnicy kto w co wierzy. Słuszna Pani uwaga, że prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. I właśnie to weryfikuje miarę człowieka, a nie piękne słowa. A wierzyć należy tylko własnemu sercu i rozumowi, a nie cudzym słowom, ktokolwiek by je nie wypowiedział.
Sara, chyba dla Ciebie jest to mega szczęście . Mnie to wzruszyło, ze Twoja rodzina jest już razem. Jesteś bardzo podobna do taty. Gratuluje Twoim rodzicom, ze się przebudzili i zrozumieli , ze byli manipulowani. 👍
Jestem katoliczką i uznaję was za braci
Ja jestem katolikiem, moje dzieci uznały się wszystkie za niewierzące. Nigdy bym się ich nie wyrzekł. Czekam cierpliwie. Pan Bóg swoje zrobi.
Niegdyś, kolega Świadek Jehowy a był to okres gimnazjum, zaprosił mnie do swojego domu, by pokazac mi gry komputerowe, mówił wtedy, że jego mama jest Świadkiem, jego ojciec Ateistą, a dziadkowie Chrześcijanami, ciekaw jestem jak to u nich funkcjonowalo skoro mieszkali wspólnie. Fanatyzm religijny, pogladowy i jakikolwiek fanatyzm jest toksyczny i nebezpieczny dla nas i dla naszych bliskich. Pozdrawiam całą rodzinę,
Gratulacje dla rodziców że po tylu latach przebudzili się z tego omamienia. Lepiej późno niż wcale 👏to jest piękne że rodzice wybrali swoje dziecko i miłość do dziecka ❤️
I tak właśnie zachowują się kochający rodzice! Kim Oni by byli, gdyby wyrzekli się własnej córki? Ludzie otwórzcie oczy i uszy!
Pani Renato i Panie Grzegorzu wszystkiego dobrego
Ale czaderscy ludzie! Mega fajnych macie rodziców - takich sympatycznych, radosnych i empatycznych.
Mega odważni ludzie. Co do świadków-Że też ludzie ludziom zgotowali taki los, manipulacja gorsza niż... Pozdrawiam!
Jesteście wspaniali, bo mówicie prawdę, krytycznie i szczerze. Potrafiliście wskazać co jest dobre i co złe. A Dziećmi Bożymi nigdy nie przestaliście być, co pięknie na koniec podkreśliliście. Dziękuję za wasze świadectwo.
Wspieram Państwo z całego serca. Tworzycie piękną Rodzinę. Życzę cudownych lat życia 🙂
Saro masz wspaniałych rodziców, Pani Renato, Panie Grzegorzu są Państwo cudownymi ludźmi, dużo zdrowia i szczęścia życzę.
Mam nadzieję że też pewnego dnia odzyskam swoją rodzinę i będę mogła znowu usiąść z nimi przy jednym stole.
Nadrabiam trochę wasze filmy i muszę przyznać tak odnośnie końcówki, że cała ta wasza działalność w śj dała wam niesamowite zdolności oratorskie. Świetnie się wypowiadacie, miło tego się słucha.
Nie jestem i nie bylam swiadkiem ale obejrzalam do konca i mocno was wspieram
Słuchałam razem z mężem, z zapartym tchem. Gratulujemy Wam decyzji, jesteście nareszcie wolni!!! Mąż i ja też odeszlismy z orgu po 28 latach,