Zagrajmy w Dreamfall: The Longest Journey PL [#6]: Kian Alvane
HTML-код
- Опубликовано: 25 июн 2024
- Grę można kupić tutaj: www.gog.com/pl/game/dreamfall...
Chciałbyś zobaczyć tę grę w całości? Skorzystaj z playlisty: • Zagrajmy w Dreamfall (...
Moje konta w innych serwisach:
Patronite: patronite.pl/vicek83
Discord: / discord
Facebook: / vicek83
Strona internetowa: vicek83.netlify.app/
Twitch: / vicek83
Instagram: / vicek83
Kurator Steam: store.steampowered.com/curato...
Grupa Steam: steamcommunity.com/groups/prz...
#dreamfall - Игры
54:27 Właśnie udowodnił swoją męskość XDDD
Bardzo mi się podobało przejście Zoe z Arkadii z powrotem do Stark... W muzyce, która grała w tle podczas rozmowy Zoe z Charliem, wyczułam klimat Dragon z The Longest Journey i wróciło takie poczucie nostalgii... Natomiast pamiętam, że postać Kiana zawsze była dla mnie takim kołem u nogi i co tylko pojawiał się jego wątek, to niezmiernie się nudziłam. Zobaczymy, czy tak będzie i tym razem.
29:10 jedno dupne XDDDDDD
Myślę, że Bob doskonale wiedział, gdzie jest Magda, ale nie miał pewności, czy Zoe nie jest szpiegiem Azadi. A tylko ktoś kto nie współpracuje z Azadi byłby gotowy pomóc Klarze w odzyskaniu jej magicznego zwierzątka, więc to mógł być test ;)
19:25 Myślę, że Magda nie żywi wdzięczności do Azadi, tylko stara się "przykrywać" swoje opinie tak, żeby nie wydawały się podejrzane osobom postronnym. W zasadzie robi to przez całą tą konwersację.
Tak jak wielu fanów NP, początkowo też odebrałam nową postawę April jako cios w brzuch. Z czasem zaczęłam doceniać jednak, że ewolucja April ma dużo sensu i jest psychologicznie wiarygodna. 19-letnia April Ryan nie miała dużo a i tak musiała wszystko poświęcić, by ratować los dwóch światów. Nie dostała za to żadnej nagrody - ba, w skali dwóch światów praktycznie nikt nie wie o tym, co April w ogóle zrobiła. Nie żyje długo i szczęśliwie jako bohaterka, nie kąpie się w blasku chwały dawnych czynów.
Po tym, jak ogromny ciężar został nałożony na jej barki w młodości, teraz nie chcę się angażować w nic, czego sama dla siebie nie wybierze - a warto zwrócić uwagę, że zajmuję się czymś ważnym, zajmuje się walką z niesprawiedliwością i pomaganiem społeczności rebeliantów, którzy polegają na niej. Jej postępowanie względem Zoe nie jest miłe, ale jest zrozumiałe.
38:27 Bardzo lubię przedstawienie Kiana. Jesteśmy wrzuceni na drugą stronę barykady zaraz po tym, jak dowiadujemy się więcej o Azadi, więc wiemy, że są tymi złymi - a teraz musimy grać jednym z nich. To, ze nosi nazwisko Alvane, od razu wzbudza zainteresowanie fanów serii - jaki ma on związek z Lady Alvane? Zanim Dreamfall się ukazał, istniał konsensus, że to April. A teraz co?
No i przy pierwszym przejściu w ogóle zapomniałam, że mamy w tej grze trzecią sterowalną postać, więc było to miłe zaskoczenie 😚
W ogóle lubię Kiana i jego historię, choć trzeba przyznać że w tej grze jest głównie fabularnym narzędziem. Uczciwie trzeba przyznać, ze dopiero w DFC twórcy przypomnieli sobie, żeby dać mu jakąś osobowość.
Gdzieś czytałem, że w plikach gry Lady Alvane występuje jako Old April ;)
Tak bardzo mi szkoda April. Jako wielki fan TLJ bardzo nie podoba mi sie poprowadzenie historiu April. Bardzo mocno liczylem na kontynuację jej przygód ale wyszlo jak wyszło.
Też wolałbym kontynuację serii w stylu podobnym do Najdłuższej podróży, ale i Dreamfall ma swoje plusy ;)
Kompletnie nie podoba mi się April i jej totalnie negatywna postawa do wszystkiego. Co więc robi w Arkadii? Po co się przejmuje tym światem i tymi ludźmi? Ich problemami? Wydaje mi się, że brak tutaj logiki. Czyżby zapomniała o tym co robiła wcześniej? Na to wygląda. April w pierwszej części, a April w drugiej to dwie zupełnie inne osoby.
Więc jednak dobrze mówiłem co do tego, że Zoe nie skoczyła, a jedynie była tam w snach. Czy jakkolwiek można to nazwać. Fizycznie jej tam nie było, skoro było we French. Ale jak mogła rozmawiać z April? Widocznie ma jakieś zdolności prznoszenia się między wymiarami lub coś takiego. Jej zniknięcie z ubrań o czymś świadczy 😮 Zagmatwana fabuła, która nie jest prezentowana należycie i przez to można dostać niezłego fabularnego fikoła. Zobaczymy co dalej się wydarzy. Ale ogólnie mega wciąga i jednocześnie pokazuje słabość historii.
Niektórzy czasem odcinają się od przeszłości. Jedni z bardziej zrozumiałych powodów, inni z mniej. Mamy taki przykład w polskim gamedevie: Janusz Pelc, jeden z prekursorów tworzenia gier komputerowych w Polsce, całkowicie odciął się od tego, co kiedyś robił i w ogóle nie chce się na ten temat wypowiadać, odmawia jakichkolwiek wywiadów.
A co do fabuły Dreamfalla, to rzeczywiście jest dość zawiła, dlatego chyba dobrze, że nie robiłem dłuższych przerw między nagrywaniem kolejnych odcinków. Chociaż nie jestem pewien, czy bardzo mi to pomogło, bo i tak będę potrzebował pomocy przy interpretacji zakończenia. Ale to dopiero za osiem odcinków :)
@@vicek83 pytanie o co chodzi? O ten promień? Jeśli tak to nic poza spoilerem nie da się powiedzieć o zakończeniu. Gdybanie i interpretacja miała sens przed D:CH. Jeśli o coś więcej, to jest jedno wytłumaczenie: zwykły cliffchanger, który został wyjaśnony tylko przez łut szcześcia dzięki zebraniu funduszy.
@@pi_kor Wyglądało to na naprawdę paskudny cliffhanger ;) Cóż, będzie trzeba ograć Chaptersy.