Serio nie widzicie ze poduszka Powietrzna jest zamiennik zaslepka? Widac po napisie airbag... porównaj sobie z orginalem.... takiego czegoś nie zauważyć? Jesteście bardzo słabi
Z Francji auta polecam pod warunkiem ze sami kupujemy auto przed naprawą oczywiście lekko uszkodzone z plusów to to ze przebieg w większości jest oryginalny i jak dobrze poszukać to mozna kupić fajne autko w dobrych pieniądzach
Idealny egzemplarz pokazujący jak nie naprawiać auta. Totalny drut polepiony na sztukę, gdyby te auto zrobić porządnie to była ciekawa opcja. Dobra robota, jak zwykle zresztą. Pozdrawiam całą ekipę Motocontrolera.
Ja tam samo ,fiata bravo 2 chce obejrzeć i dzwonię do typa.I mu mówię co i jak żeby powiedział itp bo nie ma sensu kłamać bo auto testuje od A do samego Ź.I jak myślicie oszukał mnie przez telefon?. Oczywiście że tak xDDD.Ludzie to tacy kłamcy.W środku miało być czysto,zero wycieków, zawieszenie robione nie dawno paski też.A na miejscu tak,środek śmierdzi papierosami i wilgocią,brudno,fotele to nie do wyprania,tumany kurzu.Wycieki wszędzie dosłownie,paski stare ,a wahacze niby wymieniane a gumy sparciałe jak by miały z 15 lat i całe w rdzy.Po pękana szpachla na masce,z tyłu i drzwi kierowcy,zderzak tragicznie pomalowany i kontrolka check engine.Ale chłop mówi że jest super stan to jest komedia w mordę powinnem mu dać.
6:31 - widać uniwersalne opaski zaciskowe do przewodów (trytytki) to auto jako uszkodzone mogło mieć potencjał, żeby być dobrze naprawione ale tutaj zawiniła maksymalna chęć zysku - czyli tak naprawdę głupota sprzedającego. Gdyby je naprawić zgodnie ze sztuką to tak naprawdę zysk byłby ten sam - bo zwyczajnie takie auto zostanie chętniej zakupione. Jakość naprawy DruciarzMax.
Niezależnie od tego czy to portal stricte motoryzacyjny czy społecznościowy auto należy dokładnie sprawdzić. Szkoły są dwie , jedni twierdzą ze samochodu szuka się na portalach samochodowych, drudzy uważają że tam nie sposób kupić dobre pewne auto bo sprzedają je handlarze ,cwaniaki którzy wiedzą czego nie mówić albo jak opisać ogłoszenie żeby klient połknął haczyk. A za to na pozostałych portalach to zwykli ludzie chcący sprzedać samochód. Prawda jest taka ze i na jednym i drugim da kupić się dobre auto , i tak samo na jednym i drugim można wsadzić się na minę. Dlatego odpowiednie sprawdzenie samochodu to zawsze spokojniejszy sen i uchronienie przed zamianą zakupionego auta w skarbonkę.
Ja ma Opla corsę 1.2 z przebiegiem 150 tys 2013 i wyglada o niebo lepiej, no fakt o samochód trzeba dbać i serwisować ,co tez kosztuje. . Niech w d…wsadzi tego Opla .Samochód dobrze serwisowany pojeździ bardzo długo
Mam corsę E z 2017 i aktualnie koło 90 tys nalotu. Niebo a ziemia między tymi autami. Najlepsze że kupiona jako dwu letnia za 26000 na fv. Co to się dzieje z rynkiem
A jak stwierdzisz kto nim jeździł i czy o nie dbał? To że zarejestrowany na dziadka to nie znaczy że dziadek go użytkował. To że pieczątki w książce serwisowej to nie znaczy że było auto serwisowane. Każde auto używane wiąże się z ryzykiem.
@@piotrkniec1809 oczywiście że każde używane wiąże się z ryzykiem , chodzi o to żeby ludzie w końcu zrozumieli że używany to używany i nie wymyslali po zakupie tylko sprawdzili i dogadali się przed zakupem
@@limahl44 Nawet prywatny sprzedawca okłamie że nie wspomnę o handlarzu. Ludzie nie mają skrupułów i wciskają świadomie kupującemu złom. Używane to ja kupuję ale prosto od Niemca z domu. Chłop daję całą dokumentację i przed zakupem sprawdzam auto po vinie w carvertikalu. Cena wyższa niż w Polsce ale auto z udokumentowanym przebiegiem i historią 😁
Strach pomyśleć, że ktoś to kupi bez sprawdzania bo połasi się na niską cenę i przebieg, VIN powinien być obowiązkowo opublikowany. W dodatku wisienka na torcie - samochód z 2015 r., tylne opony z 2008 i to z większym profilem, bo takie akurat leżały gdzieś na śmietniku to założył, no k...a nóż się w kieszeni otwiera jak można tak lecieć w ch... To się nawet nie nadaje do zakupu za połowę tej ceny, to się nadaje tylko do utylizacji żeby nie stwarzać zagrożenia dla ludzi.
Mysle ze warto ,na podstawie profilu sprzedajacego mozna zrobic uproszczony profil psychologiczny, np. Jezeli schludnie sie ubiera to pradopodobnie tak samo obchodzi sie z wnetrzem, jezeli ma male dzieci to raczej nie "katowal" samochodu, ale tylnie kanapa moze byc bardziej wyeksploatowana. Raczej nie warto bedzie kupic starszego samochodu klasy premium np. Bmw 7 od bezdzietnego chlopaka 18-25 , ktory udostepnial obrazki ze stron typu: "lubie zapie*dalac". Dzieki portalom spolecznosciowym mozna sie o sprzedajacym dowiedziec wiecej niz nam sie wydaje :)
Wystawiłem w lutym samochód na sprzedaż standardowo na OLX i przy okazji na Facebooku. Samochód z polskiego salonu, jedynie 3 Elementy lakierowane po drobnej stluczce, posiadałem wszystkie faktury na serwis od nowości a samochód miał 11 lat. Wystawiłem w niedzielę wieczorem, 3 klientów chciało się umówić na przyszły weekend, ale znalazł się pan który napisał do mnie na Facebooku we wtorek, a następnego dnia już przyjechał i wziął samochód. Pogadałem z nim i powiedzial ze szuka samochodu wyłącznie na Facebooku, ponieważ szuka od osoby prywatnej. Więc moim zdaniem warto wystawiać samochód na portalach społecznościowych, tymbardziej ze to nic nie kosztuje, ale znajdzie się też drugie dno darmowych ogłoszeń - niektórym ludziom szkoda zapłacić za wystawienie ogłoszenia na OLX/otomoto, więc wolę nie myśleć jak wygląda serwis prowadzony przez takie osoby.
moim zdaniem nie jest ważne na jakim portalu znalazło się ogłoszenie. i tak samochód trzeba sprawdzić. Na wszystkich portalach można znaleźć takie ogłoszenia jak wyżej. Sam miałem taki przypadek. znalazłem samochód opisany jako dobry stan bez żadnego wkładu do jazdy. jazda okazała się fajna teoretycznie zero uwag. Ale z ostrożności poprosiłem o podjechanie na stację diagnostyczną podniesienie na podnośniku i podłączenie komputera. Co się okazało. na wydruku ok 100 błędów a z silnika kapał olej (dosłownie kapał).
Ale ulep. Typowe auto od przydrożnego handlarza. Ale najfajniejsza zawsze jest ta sama gadka.."to tylko znajomy dał do sprzedania grzecznościowo" :)) Cenę tego gniota trzeba by podzielić przez 2.
kupiłem auto na marketplace i żałuje bardzo. Mina, a że cabrio - przejażdżka bez dachu, to podpalony merytorycznie nie podszedłem do sprawdzenia go i wszystko wyszło nastepnego dnia ;)
Oglądałem taką Corse w Niemczech z podobnym przebiegiem 16 rok 6900euro+transport +opłaty+mój zarobek. A u nas 29900 haha. Ludzie kiedy Wy sie nauczycie.
Straszna Corsa za straszne pieniądze,rynek wtórny jest niestety obecnie na tyle skrzywiony,że po negocjacji,ten ulep,sprzeda się raczej bez problemu,gdyż najzwyczajniej nie każdy korzysta z jakiegokolwiek doradztwa w trakcie zakupu, społeczeństwo zaś w zdecydowanej większości kupuje emocjami,podczas której wada wzroku oraz pomroczność dominuje nad zdrowym rozsądkiem
Ostatnio byłem w komisie w Chodzieży - jak zacząłem dopytywać o książkę serwisową to pan komisant już nieco zdenerwowany powiedział że może mi wydrukować jakąś ;) Prawie nas wywalił z placu ;)
@@matyjak1991 oj za dużo info byś chciał - poszukaj - zostawiłem opinię na google ;) Właściciel nawet mi odpowiedział - w sumie sobie sporo nawymyślał ;)
Jest to częsty "komisowy" proceder, gdy samochód przyjedzie z zagranicy i ma zamontowane opony/felgi, które można dodatkowo odsprzedać :) Pozdrawiam Michał.
@@motocontroler_SprawdzamyAuta To był pierwszy właściciel, a samochód kupiony w polskim salonie. Sknera, który stwierdził, że nie ma sensu kupować nowych opon. Od razu przyszło mi na myśl, że na serwisie też mógł oszczędzać i odpuściłem.
Na portalach społecznościowych warto szukać bo nieraz można znaleźć fajne auto za rozsądne pieniądze. A portale z ogłoszeniami motoryzacyjnymi wcale nie są lepsze i ryzyko rodzyna jest podobne.
Chciałem sprzedać BMW e39 520i z 2003 roku. Orginalny przebieg 230tys km. Wymieniłem w Aucie maske bo taniej jest kupic używaną pod kolor niż malować starą. Miała rdzawe odpryski od kamyczków. Zachęcony tym kupiłem też błotnik pod kolor, bo stary miał rysy od psich pazurów😁 I głowny problem ta nieszczesna maska i błotnik. Każdy pędził do tych śrub od maski i błotnika. Panie byla bita, bo maska i błotnik były odkręcane. Proponowane ceny nie pokryły by ceny felg z nowymi oponami. Dałem spokój, ze sprzedażą. Za dużo specjalistów!
Wszystko fajnie, ale proszę przekazać Panu Alanowi żeby bardziej przykładał się do wymowy, bo "wartościom fabrycznom, będom problemy, z motoryzacjom" ciężko się słucha.
Ten pojazd to zlom akurat ale czy warto zainteresowac sie pojazdami z portali Jak market place? No ja kupilem 4 tyg temu peugota 308 SW 2015 rocznik wersjagt line, 74 tys mil przebiegu z portalu market place, wzialem oczywiscie ze soba kolege mechanika ktory obejrzal ze mna auto I podlaczyl komputer, Cena o 3.5 Ty's f nizsza niz
Nizsza niz srednia rynkowa, mial pelna historie serwisowa od 2015 Roku, nic nie bylo kombinowane blaharsko lakoerniczo, mial 3 mankamenty , urwany przewod od pozycjonowania swiatel, koszt wymiany 200 f, jakis problem elektroniczny , bezpiecznik badz kabel, ewentualnie spalona mata od siedzenia kierowcy, podgrzewanie fotela nie dziala, tego jeszcze nie diagnozowalem I 2 odpryskow Po kamykach na przedniej szybie. W sumie jeszcze zrobilem pelen serwis , wymiane wszystkich plynow eksploatacyjnych I rozrzad dla swietego spokoju I Tak wyszlo mnie duzo tsniej niz sredjnia rynkowa Cena z 'portali typowo motoryzacyjnych',Wiec kupilem auto z portalu marketplace :) czasem warto
Nie przesadzajmy już z tą szkodą całkowitą. Przed pandemią i całym obecnym cyrkiem na rynku motoryzacji w DE jakieś większe stłuczki były rejestrowane jako szkody całkowite bo nikomu nie chciało sie bawić w naprawy a klienci szli do salonów po nowe auta. A polacy szukali ciekawych ofert, żeby tanio kupić i naprawić i mieć taniej auto. Nawet jak poszły poduchy i pasy a uszkodzone są jedynie wierzchnie blachy to takie auto jeszcze pojeździ. Co innego spawanie ćwiartek gdzie ingeruje sie w konstrukcje auta. Najważniejsze to uczciwie podejść do tematu czyli w pełni przywrócić auto do stanu przed wypadkiem i nie robić tego po kosztach. Np jak boczek sie nie trzyma to kupuje sie spinki za parę groszy a nie lepi na klej, demontować plastiki tak żeby sie nadały do ponownego montażu a nie rwać na pałę albo śrubokrętem podważać.
Idealna Corsa z niskim przebiegiem i pełnym wyposażeniem pewnie znajdzie nowego właściciela. Pełna patologia w tym egzemplarzu nic się nie zgadza z ogłoszeniem niski przebieg bo pewnie stała pod plandeką i czekała na kolejkę u blacharza. Skarbonka na kołach i tyle w temacie
Auto tylko od kogoś z podwórza brać 😀😀😀. Dużo osób cwaniakuje, tak jak było w tym materiale...,że chciał wystawić karteczki serwisowe za kasę żeby tylko dorobić historię serwisowa 😞. Cwianiaczek.
Oglądając te filmy od MotoControlera mam przeświadczeni , że polaczki tylko szukają super okazji . A dobre auto musi swoje kosztować ale nie polaczek musi kupić auto za połowę ceny .
@@siersciuch8059 dzisiaj, po tylu latach spadków kolizji, jest większe prawdopodobieństwo zawału serca niż uczestniczenia w porządnym dzwonie. Przytłaczająca większość trumien 126p poszła do kasacji bez dzwona na koncie. A jakiekolwiek trochę przygnite auta z lat 90tych jest o przepaść bezpieczniejsze od nie tylko malucha,ale nawet Seicento czy podobne
www.motocontroler.com ; www.historiaszkod.pl
Serio nie widzicie ze poduszka Powietrzna jest zamiennik zaslepka? Widac po napisie airbag... porównaj sobie z orginalem.... takiego czegoś nie zauważyć? Jesteście bardzo słabi
Te osiem poduszek w ogłoszeniu to chyba mieli na myśli że wystrzeliło.
Powinno się pokazać miejsce gdzie znajduje się auto i wizerunek sprzedającego 🙃pozdrawiam👍😃😄
Z Francji auta polecam pod warunkiem ze sami kupujemy auto przed naprawą oczywiście lekko uszkodzone z plusów to to ze przebieg w większości jest oryginalny i jak dobrze poszukać to mozna kupić fajne autko w dobrych pieniądzach
Idealny egzemplarz pokazujący jak nie naprawiać auta. Totalny drut polepiony na sztukę, gdyby te auto zrobić porządnie to była ciekawa opcja. Dobra robota, jak zwykle zresztą. Pozdrawiam całą ekipę Motocontrolera.
pewnie gdyby zrobić porządnie to by się najzwyczajniej nie opłacało a tak jakiś Wiesiek w stodole za drobniaki "zrobił blacharke"..
Ja tam samo ,fiata bravo 2 chce obejrzeć i dzwonię do typa.I mu mówię co i jak żeby powiedział itp bo nie ma sensu kłamać bo auto testuje od A do samego Ź.I jak myślicie oszukał mnie przez telefon?. Oczywiście że tak xDDD.Ludzie to tacy kłamcy.W środku miało być czysto,zero wycieków, zawieszenie robione nie dawno paski też.A na miejscu tak,środek śmierdzi papierosami i wilgocią,brudno,fotele to nie do wyprania,tumany kurzu.Wycieki wszędzie dosłownie,paski stare ,a wahacze niby wymieniane a gumy sparciałe jak by miały z 15 lat i całe w rdzy.Po pękana szpachla na masce,z tyłu i drzwi kierowcy,zderzak tragicznie pomalowany i kontrolka check engine.Ale chłop mówi że jest super stan to jest komedia w mordę powinnem mu dać.
Patrząc na to zostaje przy swoim aucie odechciało mi się zmiany.
6:31 - widać uniwersalne opaski zaciskowe do przewodów (trytytki) to auto jako uszkodzone mogło mieć potencjał, żeby być dobrze naprawione ale tutaj zawiniła maksymalna chęć zysku - czyli tak naprawdę głupota sprzedającego.
Gdyby je naprawić zgodnie ze sztuką to tak naprawdę zysk byłby ten sam - bo zwyczajnie takie auto zostanie chętniej zakupione. Jakość naprawy DruciarzMax.
nie do końca, czyściutkie błyszczące auto kupi oczami jakaś nieświadoma osoba i kasa w kieszeni. Obym się mylił!
Pan Alan nam się rozwija. Z nieśmiałego w chlopca w samca alfa sie zamienił. Skóra zrobiła robotę:)
rozwija? nie zauwazyl nawet poduszki zaslepki... slabo
obejmujacy sprawdzenie POJAZDU, bez sprawdzenia POJAZDU na stacji kontroli POJAZDOW-MOCNE
Dramat. Nie rozumiem na co liczą tacy handlarze. Oszukiwać to trzeba umić. Dzięki za dobry odcinek.
Jak by powiedział majster bardzo dobra robota
Niezależnie od tego czy to portal stricte motoryzacyjny czy społecznościowy auto należy dokładnie sprawdzić. Szkoły są dwie , jedni twierdzą ze samochodu szuka się na portalach samochodowych, drudzy uważają że tam nie sposób kupić dobre pewne auto bo sprzedają je handlarze ,cwaniaki którzy wiedzą czego nie mówić albo jak opisać ogłoszenie żeby klient połknął haczyk. A za to na pozostałych portalach to zwykli ludzie chcący sprzedać samochód.
Prawda jest taka ze i na jednym i drugim da kupić się dobre auto , i tak samo na jednym i drugim można wsadzić się na minę.
Dlatego odpowiednie sprawdzenie samochodu to zawsze spokojniejszy sen i uchronienie przed zamianą zakupionego auta w skarbonkę.
Piekny ulep.
Ja ma Opla corsę 1.2 z przebiegiem 150 tys 2013 i wyglada o niebo lepiej, no fakt o samochód trzeba dbać i serwisować ,co tez kosztuje. . Niech w d…wsadzi tego Opla .Samochód dobrze serwisowany pojeździ bardzo długo
Mam corsę E z 2017 i aktualnie koło 90 tys nalotu. Niebo a ziemia między tymi autami. Najlepsze że kupiona jako dwu letnia za 26000 na fv. Co to się dzieje z rynkiem
Ja mam D z 2008 z przebiegiem prawie 200k i wydaje mi się znacznie lepsza od tego wyżej, przynajmniej niespawana z trzech innych.
@@victornovak3573 ot cała tajemnica motoryzacji i świata
Świąteczny ulep!
W ogłoszeniu było, że WYJĄTKOWY, no i jest 🤣
Nie no z 20 metrów wygląda wzorowo wręcz idealnie ;)
nieważne gdzie i skąd kupujesz czy to ze stodoły komisu czy salonu Liczy się Samochód kto nim jeździł i jak o nie go dbał
A jak stwierdzisz kto nim jeździł i czy o nie dbał? To że zarejestrowany na dziadka to nie znaczy że dziadek go użytkował. To że pieczątki w książce serwisowej to nie znaczy że było auto serwisowane. Każde auto używane wiąże się z ryzykiem.
@@piotrkniec1809 oczywiście że każde używane wiąże się z ryzykiem , chodzi o to żeby ludzie w końcu zrozumieli że używany to używany i nie wymyslali po zakupie tylko sprawdzili i dogadali się przed zakupem
@@limahl44 Nawet prywatny sprzedawca okłamie że nie wspomnę o handlarzu. Ludzie nie mają skrupułów i wciskają świadomie kupującemu złom. Używane to ja kupuję ale prosto od Niemca z domu. Chłop daję całą dokumentację i przed zakupem sprawdzam auto po vinie w carvertikalu. Cena wyższa niż w Polsce ale auto z udokumentowanym przebiegiem i historią 😁
Strach pomyśleć, że ktoś to kupi bez sprawdzania bo połasi się na niską cenę i przebieg, VIN powinien być obowiązkowo opublikowany. W dodatku wisienka na torcie - samochód z 2015 r., tylne opony z 2008 i to z większym profilem, bo takie akurat leżały gdzieś na śmietniku to założył, no k...a nóż się w kieszeni otwiera jak można tak lecieć w ch... To się nawet nie nadaje do zakupu za połowę tej ceny, to się nadaje tylko do utylizacji żeby nie stwarzać zagrożenia dla ludzi.
Mysle ze warto ,na podstawie profilu sprzedajacego mozna zrobic uproszczony profil psychologiczny, np. Jezeli schludnie sie ubiera to pradopodobnie tak samo obchodzi sie z wnetrzem, jezeli ma male dzieci to raczej nie "katowal" samochodu, ale tylnie kanapa moze byc bardziej wyeksploatowana. Raczej nie warto bedzie kupic starszego samochodu klasy premium np. Bmw 7 od bezdzietnego chlopaka 18-25 , ktory udostepnial obrazki ze stron typu: "lubie zapie*dalac".
Dzieki portalom spolecznosciowym mozna sie o sprzedajacym dowiedziec wiecej niz nam sie wydaje :)
na kontrol zaplaciles pare stowe a zaoszczedziles kilka dobrych tys i nerwow.
Na cholerę kupować taką corsę od handlarza jak takich sprzętów jest sporo w programie opel używane z pełną historią, no może trochę drożej.
Dobre, brać nie marudzić;))
Mogą pokazać dokumenty jak ktoś bedzie zainteresowany zakupem :D Hahahahaha
Wystawiłem w lutym samochód na sprzedaż standardowo na OLX i przy okazji na Facebooku. Samochód z polskiego salonu, jedynie 3 Elementy lakierowane po drobnej stluczce, posiadałem wszystkie faktury na serwis od nowości a samochód miał 11 lat. Wystawiłem w niedzielę wieczorem, 3 klientów chciało się umówić na przyszły weekend, ale znalazł się pan który napisał do mnie na Facebooku we wtorek, a następnego dnia już przyjechał i wziął samochód. Pogadałem z nim i powiedzial ze szuka samochodu wyłącznie na Facebooku, ponieważ szuka od osoby prywatnej. Więc moim zdaniem warto wystawiać samochód na portalach społecznościowych, tymbardziej ze to nic nie kosztuje, ale znajdzie się też drugie dno darmowych ogłoszeń - niektórym ludziom szkoda zapłacić za wystawienie ogłoszenia na OLX/otomoto, więc wolę nie myśleć jak wygląda serwis prowadzony przez takie osoby.
na otomoto czy innych portalach nie ma żadnej weryfikacji tam są takie wały że faja mięknie.
moim zdaniem nie jest ważne na jakim portalu znalazło się ogłoszenie. i tak samochód trzeba sprawdzić. Na wszystkich portalach można znaleźć takie ogłoszenia jak wyżej. Sam miałem taki przypadek. znalazłem samochód opisany jako dobry stan bez żadnego wkładu do jazdy. jazda okazała się fajna teoretycznie zero uwag. Ale z ostrożności poprosiłem o podjechanie na stację diagnostyczną podniesienie na podnośniku i podłączenie komputera. Co się okazało. na wydruku ok 100 błędów a z silnika kapał olej (dosłownie kapał).
Prawdziwy ulep
Ale ulep. Typowe auto od przydrożnego handlarza. Ale najfajniejsza zawsze jest ta sama gadka.."to tylko znajomy dał do sprzedania grzecznościowo" :)) Cenę tego gniota trzeba by podzielić przez 2.
kupiłem auto na marketplace i żałuje bardzo. Mina, a że cabrio - przejażdżka bez dachu, to podpalony merytorycznie nie podszedłem do sprawdzenia go i wszystko wyszło nastepnego dnia ;)
Nie odstępujecie od czynności jeśli po sprawdzeniu statycznym, wiadomo że auta się nie poleci ?
Klient płaci za cały test i to on decyduje czy kupi taki pojazd.
Auto pachnie nowością 😀 chyba lakierem i szpachlą 😭😭😭😭
Oglądałem taką Corse w Niemczech z podobnym przebiegiem 16 rok 6900euro+transport +opłaty+mój zarobek. A u nas 29900 haha. Ludzie kiedy Wy sie nauczycie.
Straszna Corsa za straszne pieniądze,rynek wtórny jest niestety obecnie na tyle skrzywiony,że po negocjacji,ten ulep,sprzeda się raczej bez problemu,gdyż najzwyczajniej nie każdy korzysta z jakiegokolwiek doradztwa w trakcie zakupu, społeczeństwo zaś w zdecydowanej większości kupuje emocjami,podczas której wada wzroku oraz pomroczność dominuje nad zdrowym rozsądkiem
Ostatnio byłem w komisie w Chodzieży - jak zacząłem dopytywać o książkę serwisową to pan komisant już nieco zdenerwowany powiedział że może mi wydrukować jakąś ;) Prawie nas wywalił z placu ;)
w którym komisie?
@@matyjak1991 oj za dużo info byś chciał - poszukaj - zostawiłem opinię na google ;) Właściciel nawet mi odpowiedział - w sumie sobie sporo nawymyślał ;)
Kiedyś oglądałem samochód. Samochód miał 6 lat, ale opony były rocznikowo starsze, niż rok produkcji samochodu.
Jest to częsty "komisowy" proceder, gdy samochód przyjedzie z zagranicy i ma zamontowane opony/felgi, które można dodatkowo odsprzedać :) Pozdrawiam Michał.
@@motocontroler_SprawdzamyAuta To był pierwszy właściciel, a samochód kupiony w polskim salonie. Sknera, który stwierdził, że nie ma sensu kupować nowych opon. Od razu przyszło mi na myśl, że na serwisie też mógł oszczędzać i odpuściłem.
Na portalach społecznościowych warto szukać bo nieraz można znaleźć fajne auto za rozsądne pieniądze. A portale z ogłoszeniami motoryzacyjnymi wcale nie są lepsze i ryzyko rodzyna jest podobne.
Chciałem sprzedać BMW e39 520i z 2003 roku. Orginalny przebieg 230tys km. Wymieniłem w Aucie maske bo taniej jest kupic używaną pod kolor niż malować starą. Miała rdzawe odpryski od kamyczków. Zachęcony tym kupiłem też błotnik pod kolor, bo stary miał rysy od psich pazurów😁 I głowny problem ta nieszczesna maska i błotnik. Każdy pędził do tych śrub od maski i błotnika. Panie byla bita, bo maska i błotnik były odkręcane. Proponowane ceny nie pokryły by ceny felg z nowymi oponami. Dałem spokój, ze sprzedażą. Za dużo specjalistów!
Zawsze mogłeś zrobić zdjęcia przed i po. To by rozwiało fantazje specjalistów.
Marzę aby tacy oszuści trafiali do pierdla na 10 lat za usiłowanie zabójstwa
😮 ulep za 30 tys 😮
Perełeczka 😆
Po co była ta jazda próbna...
30 tys. za takie coś ?!?!?! 😳😳😳 15 tys bym za to nie dał !!!!!
Inflacja i chore oczekiwania
Wszystko fajnie, ale proszę przekazać Panu Alanowi żeby bardziej przykładał się do wymowy, bo "wartościom fabrycznom, będom problemy, z motoryzacjom" ciężko się słucha.
Faktycznie wyjątkowy ten Opel, wyjątkowy gniot.
Panie przeciez to ulep wyklepany w Bolanda 😂😂😂
Moj mercedes z 2.9d silnika na 95koni. A tu z 1.0 90?
Dlaczego jesteś zaskoczony?
Mercedesa sprzed 45lat porównujesz do kilkuletniej Benzyny? Zatrzymales się chyba w latach 70 na motoryzacyji
Zastanawiam się, czemu ludzi kłamią w ogłoszeniach. Wszystko się sprawdzi na miejscu a tylko strata czasu na przyjazd do komisu.
Też się zastanawiam. Ale myślę sobie, że liczą na to, że trafi się ktoś mało obeznany albo bardzo napalony na dany model:)
@@pawelh.7529 No tak 🤦
szukam hondy civic 8 gen z silnikiem 1.8 140 koni
Cześć Alan
Kto szpachluje felge za 300zł, co to za pomysly? 😅
Ten pojazd to zlom akurat ale czy warto zainteresowac sie pojazdami z portali Jak market place? No ja kupilem 4 tyg temu peugota 308 SW 2015 rocznik wersjagt line, 74 tys mil przebiegu z portalu market place, wzialem oczywiscie ze soba kolege mechanika ktory obejrzal ze mna auto I podlaczyl komputer, Cena o 3.5 Ty's f nizsza niz
Nizsza niz srednia rynkowa, mial pelna historie serwisowa od 2015 Roku, nic nie bylo kombinowane blaharsko lakoerniczo, mial 3 mankamenty , urwany przewod od pozycjonowania swiatel, koszt wymiany 200 f, jakis problem elektroniczny , bezpiecznik badz kabel, ewentualnie spalona mata od siedzenia kierowcy, podgrzewanie fotela nie dziala, tego jeszcze nie diagnozowalem I 2 odpryskow Po kamykach na przedniej szybie. W sumie jeszcze zrobilem pelen serwis , wymiane wszystkich plynow eksploatacyjnych I rozrzad dla swietego spokoju I Tak wyszlo mnie duzo tsniej niz sredjnia rynkowa Cena z 'portali typowo motoryzacyjnych',Wiec kupilem auto z portalu marketplace :) czasem warto
Perełka..ha ha 😁
Powinniście zgłosić przestępstwo oszustwa na Policję,parch miałby nauczkę i może następnym razem nie pisał głupot w ogłoszeniu
Niezłe JAJKO niespodzianka
Nie przesadzajmy już z tą szkodą całkowitą. Przed pandemią i całym obecnym cyrkiem na rynku motoryzacji w DE jakieś większe stłuczki były rejestrowane jako szkody całkowite bo nikomu nie chciało sie bawić w naprawy a klienci szli do salonów po nowe auta. A polacy szukali ciekawych ofert, żeby tanio kupić i naprawić i mieć taniej auto. Nawet jak poszły poduchy i pasy a uszkodzone są jedynie wierzchnie blachy to takie auto jeszcze pojeździ. Co innego spawanie ćwiartek gdzie ingeruje sie w konstrukcje auta. Najważniejsze to uczciwie podejść do tematu czyli w pełni przywrócić auto do stanu przed wypadkiem i nie robić tego po kosztach. Np jak boczek sie nie trzyma to kupuje sie spinki za parę groszy a nie lepi na klej, demontować plastiki tak żeby sie nadały do ponownego montażu a nie rwać na pałę albo śrubokrętem podważać.
witam wszystkich
To jest k**** dramat a nie samochód.
Kryminal
Jedno wielkie auto szrot kłamcą i oszust następny wizerunki powinni takich oszustów pokazywać i nazwy komisów
Potem mamuśka jedzie z dzieckiem dochodzi do kolizji i wszyscy w środę zgnieceni
Alan Delą i to poświęcony
Takich sprzedających powinni zapoznawać z zapachem pierdla.😡
z dala od tych silników
Ulep jak ch. A śmiejcie się z 20 letnich BMW 😂
Idealna Corsa z niskim przebiegiem i pełnym wyposażeniem pewnie znajdzie nowego właściciela. Pełna patologia w tym egzemplarzu nic się nie zgadza z ogłoszeniem niski przebieg bo pewnie stała pod plandeką i czekała na kolejkę u blacharza. Skarbonka na kołach i tyle w temacie
Auto tylko od kogoś z podwórza brać 😀😀😀.
Dużo osób cwaniakuje, tak jak było w tym materiale...,że chciał wystawić karteczki serwisowe za kasę żeby tylko dorobić historię serwisowa 😞.
Cwianiaczek.
Oglądając te filmy od MotoControlera mam przeświadczeni , że polaczki tylko szukają super okazji . A dobre auto musi swoje kosztować ale nie polaczek musi kupić auto za połowę ceny .
Brałbym dziada
Pojazd miał dużo "szpachlu"...
Ten szpachel??? 🤭
Alan Delą
@@SZYBKIErece A no tak! 😁
Auto na marketplace=99% zbuk.
Też mi się wydaje xDDD,tak wystawiają ludzie którym szkoda 30 zł,tam można wystawić coś do 5 tysięcy to ok no max 10 tys.
Oczko w głowie xd
80 % takich złomów jeździ po polskich drogach, ludzie nawet nie wiedzą co mają
I dają radę
@@tombouu do momentu dzwonu
@@siersciuch8059 dzisiaj, po tylu latach spadków kolizji, jest większe prawdopodobieństwo zawału serca niż uczestniczenia w porządnym dzwonie. Przytłaczająca większość trumien 126p poszła do kasacji bez dzwona na koncie. A jakiekolwiek trochę przygnite auta z lat 90tych jest o przepaść bezpieczniejsze od nie tylko malucha,ale nawet Seicento czy podobne
Typowe oszustwo.
najpierw chłop zrobił jazdę a potem sprawdzał dokumenty wtf?
Niezły oszołom z tego handlarza.
No i pojazd pojazd pojazd pojazd pojazd pojazd pojazd pojazd pojazd pojazd okazał się pojazd pojazd chujowy
Ale barachło.