Dzieciństwo o młodość, wybór na króla Polski, sytuacja w Polsce w latach 1733-1763.,mecenat artystyczny, początki oświecenia: Załuscy, Konarski, unikalne mapy i ilustracje, opinie historyków.
Ten okres z dzisiejszej perspektywy budzi przerażenie. Jak to państwo będące mocarstwem w swej części Europy mogło upaść. A to określenie "jedz i pij i popuszczaj pasa". I nie ma co zwalac winy na tego króla. W ustroju Rzeczypospolitej to szlachta decydowała o jej losie i zdecydowały o jej upadkowi.
Małe sprostowanie. Wojna siedmioletnia (III wojna śląska) zakończyła się nie w 1762 ale w 1763 r., kiedy to 15 lutego zawarty został pokój w Hubertusburgu. Poza tym bardzo niewyraźnie wypowiedział Pan rok rozpoczęcia wojen śląskich - może mam uszy przytkane, ale usłyszałem rok 1730 zamiast 1740. Natomiast co do panowania Augusta III, był to faktycznie chyba jedyny król polski, za którego Rzeczpospolita nie prowadziła żadnej wojny. Watro dodać również, że dziedzictwem jego panowania był ogólny wzrost poziomu cywilizacyjnego Rzeczpospolitej. Z inicjatywy króla w Warszawie po raz pierwszy pojawiły się bruki na ulicach, usprawniono działanie poczty, August III masowo wysyłał z Saksonii do miast Rzeczpospolitej różnych fachowców-rzemieślników, którzy się polonizowali, król wprowadził urząd premiera i podział na ministerstwa, sprzyjał osadnictwu holenderskiemu i pracom melioracyjnym na nieużytkach. Za jego panowania rozwinęła się polska sztuka kulinarna (stosowanie sztućców, obrusów i wysokiej jakości porcelany), rozpowszechniło się także stosowanie bielizny osobistej. Są to wszystko może sprawy drugo i trzeciorzędne wobec słabości państwa i braku reform. Ale król też był świadom potrzeby tych reform, jednak wszelkie jego inicjatywy były torpedowane przez sejmy zrywane przez jurgieltników opłacanych przez obce dwory. Zresztą w tamtych warunkach, przy tak dużych wpływach rosyjskich i pruskich wzmocnionych ordynarnym przekupstwem, nawet stokroć bardziej rzutki i energiczny władca niewiele by mógł zdziałać, mając ręce związane przez archaiczny system polityczno-ustrojowy. Dlatego nie oceniałbym Augusta III tak surowo. A tak na marginesie, ten Pański cykl historyczny jest bardzo dobry i w sposób bardzo przystępny popularyzuje nasze dzieje. Prowokuje także do dyskusji. Życzę dalszych udanych odcinków i pozdrawiam.
Taka mała prośba techniczna: Kiedy opowiada Pan o pewnych wydarzeniach, w tle pokazują się piękne ilustracje (obrazy z epoki), dobrze byłoby, gdyby, od czasu, do czasu, pojawiła się również wyraźna data, która w ten sposób łatwiej zapadnie w pamięć. Chodzi o najistotniejsze daty takie, które każdy Polak powinien zapamiętać. Ułatwi to młodym poruszanie się po osi czasu, pozwoli zapamiętać daty, ale w inny sposób, niż te suche informacje zapisane w podręcznikach. Bowiem wyświetlająca się data byłaby jedynie tłem do świetnej narracji. Tłem, lecz również wartą zapamiętania informacją wizualną. W podręcznikach natomiast często daty są najważniejsze. Obok daty mamy zapisany szereg zdarzeń, które bez właściwego wyjaśnienia, kontekstu, znaczenia oraz związku przyczynowego są trudno przyswajalne i przez to nie są zapamiętywane.
Mam kilka wątpliwości co do generalnej oceny rządów saskich. 1. Jeżeli Wettinowie tak źle zapisali się w naszej historii to dlaczego najbardziej światłe grupy reformacyjne w Polsce w Konstytucji 3 Maja domagały się monarchii z Wettinem na czele? 2. Za rządów Augusta II Mocnego nasi zaborcy przysięgli sobie, że na tronie polskim nie zasiądzie nigdy syn Augusta II. Skoro taki był fatalny dla naszego ustroju to przecież tym bardziej nasi zaborcy powinni popierać Sasów, czyż nie? 3. Noc saska, za króla sasa itp... Ale przecież sam Pan stwierdził, że gospodarczo nawet się rozwijalismy, nawet mniej sejmów było zrywanych zwłaszcza za pierwszego Sasa a i zaczątek armii regularnej został w Rzeczpospolitej stworzony. No więc jak, rozwój czy nie rozwój? 4. Rozkwit Warszawy 5. Rozwój kultury, sztuki, oświaty, a przede wszystkim świadomości politycznej 6. Tak źle oceniamy Sasów a to przecież za Wazów najbardziej zniszczono nasz kraj, za Sobieskiego skłócił się wewnętrznie a za Poniatowskiego w końcu upadł! Pozdrawiam
Ten okres z dzisiejszej perspektywy budzi przerażenie. Jak to państwo będące mocarstwem w swej części Europy mogło upaść. A to określenie "jedz i pij i popuszczaj pasa". I nie ma co zwalac winy na tego króla. W ustroju Rzeczypospolitej to szlachta decydowała o jej losie i zdecydowały o jej upadkowi.
Bardzo fajna lekcja!
super lekcja, fajnie opowiedziane
Dziękuję !!!
Super dzięki za ten świetny program
Dzięki!
dobra robota
Małe sprostowanie. Wojna siedmioletnia (III wojna śląska) zakończyła się nie w 1762 ale w 1763 r., kiedy to 15 lutego zawarty został pokój w Hubertusburgu. Poza tym bardzo niewyraźnie wypowiedział Pan rok rozpoczęcia wojen śląskich - może mam uszy przytkane, ale usłyszałem rok 1730 zamiast 1740. Natomiast co do panowania Augusta III, był to faktycznie chyba jedyny król polski, za którego Rzeczpospolita nie prowadziła żadnej wojny. Watro dodać również, że dziedzictwem jego panowania był ogólny wzrost poziomu cywilizacyjnego Rzeczpospolitej. Z inicjatywy króla w Warszawie po raz pierwszy pojawiły się bruki na ulicach, usprawniono działanie poczty, August III masowo wysyłał z Saksonii do miast Rzeczpospolitej różnych fachowców-rzemieślników, którzy się polonizowali, król wprowadził urząd premiera i podział na ministerstwa, sprzyjał osadnictwu holenderskiemu i pracom melioracyjnym na nieużytkach. Za jego panowania rozwinęła się polska sztuka kulinarna (stosowanie sztućców, obrusów i wysokiej jakości porcelany), rozpowszechniło się także stosowanie bielizny osobistej. Są to wszystko może sprawy drugo i trzeciorzędne wobec słabości państwa i braku reform. Ale król też był świadom potrzeby tych reform, jednak wszelkie jego inicjatywy były torpedowane przez sejmy zrywane przez jurgieltników opłacanych przez obce dwory. Zresztą w tamtych warunkach, przy tak dużych wpływach rosyjskich i pruskich wzmocnionych ordynarnym przekupstwem, nawet stokroć bardziej rzutki i energiczny władca niewiele by mógł zdziałać, mając ręce związane przez archaiczny system polityczno-ustrojowy. Dlatego nie oceniałbym Augusta III tak surowo. A tak na marginesie, ten Pański cykl historyczny jest bardzo dobry i w sposób bardzo przystępny popularyzuje nasze dzieje. Prowokuje także do dyskusji. Życzę dalszych udanych odcinków i pozdrawiam.
Fajnid tłumaczysz szkoda że na yt nie ma jakiegoś dokumentu o Wettynach
Kłaniam się nisko. Znakomita lekcja!
Taka mała prośba techniczna: Kiedy opowiada Pan o pewnych wydarzeniach, w tle pokazują się piękne ilustracje (obrazy z epoki), dobrze byłoby, gdyby, od czasu, do czasu, pojawiła się również wyraźna data, która w ten sposób łatwiej zapadnie w pamięć. Chodzi o najistotniejsze daty takie, które każdy Polak powinien zapamiętać. Ułatwi to młodym poruszanie się po osi czasu, pozwoli zapamiętać daty, ale w inny sposób, niż te suche informacje zapisane w podręcznikach. Bowiem wyświetlająca się data byłaby jedynie tłem do świetnej narracji. Tłem, lecz również wartą zapamiętania informacją wizualną. W podręcznikach natomiast często daty są najważniejsze. Obok daty mamy zapisany szereg zdarzeń, które bez właściwego wyjaśnienia, kontekstu, znaczenia oraz związku przyczynowego są trudno przyswajalne i przez to nie są zapamiętywane.
Dobry pomysł! Zastosuje w następnym filmie!
Super kanał!
Dzięki!
Nieźle
Mam kilka wątpliwości co do generalnej oceny rządów saskich.
1. Jeżeli Wettinowie tak źle zapisali się w naszej historii to dlaczego najbardziej światłe grupy reformacyjne w Polsce w Konstytucji 3 Maja domagały się monarchii z Wettinem na czele?
2. Za rządów Augusta II Mocnego nasi zaborcy przysięgli sobie, że na tronie polskim nie zasiądzie nigdy syn Augusta II. Skoro taki był fatalny dla naszego ustroju to przecież tym bardziej nasi zaborcy powinni popierać Sasów, czyż nie?
3. Noc saska, za króla sasa itp... Ale przecież sam Pan stwierdził, że gospodarczo nawet się rozwijalismy, nawet mniej sejmów było zrywanych zwłaszcza za pierwszego Sasa a i zaczątek armii regularnej został w Rzeczpospolitej stworzony. No więc jak, rozwój czy nie rozwój?
4. Rozkwit Warszawy
5. Rozwój kultury, sztuki, oświaty, a przede wszystkim świadomości politycznej
6. Tak źle oceniamy Sasów a to przecież za Wazów najbardziej zniszczono nasz kraj, za Sobieskiego skłócił się wewnętrznie a za Poniatowskiego w końcu upadł!
Pozdrawiam
Super dzięki za ten świetny program. Zwyciężymy z wrogami Polski ✌️🇵🇱✌️.Nawet Tusk nie zdoła zniszczyć naszego patriotyzmu.
🤴
To experience the Amazon at its wildest".
I got fired.
Charlene Maria Smith.
Out. Al
Czemu tak szybko mówisz te daty? Ktoś Cię goni?
gg16
August III to najgorszy polski władca.