Jeżeli chodzi o insert, obsługe i rozkładanie to niestety ale zwykła wersja retail z insertem od folded space sprawdza sie dużo lepiej, wygodniej, niż wersja kickstarterowa (rozkładam tak gre w 15 minut). Insert od folded space jest lepiej przemyslany. Jedyne czego brakuje w wersji retail to dwuwarstwowych kafli sektorów.
W pełni się zgadzam. Insert od folded space jest mega. Ma podpisane domy, rozdzielone kolory graczy i wiele elementów, które są przydatne podczas rozgrywki np dwie "tacki" z instalacjami, gildiami czy też statkami 😀
Dzięki za bardzo mięsistą recenzję. Zwróciłeś uwagę na takie aspekty (rzekoma 4x i koop), których nie znalazłem w innych materiałach o tej grze. Dla mnie to elementy decydujące. Dzięki za kawał solidnej pracy. Dla mnie robi to różnicę za każdym razem.
Taka typowa gra 4-dniowa. Dzień 1 - rozkładamy, Dzień 2 - tłumaczymy zasady, Dzień 3 - gramy, Dzień 4 - składamy. Ale grę uwielbiam. Te zakwasy mózgu po wszystkim miodne. Polecam:D
Zgadzam sie z Toba, ze nie jest to zadne 4x. Dla mnie jest to miesisty eurasek. Mam wersje retail i rozkladanie gry bylo koszmarne, dopoki nie kupilam insertu. Teraz zajmuje mi to jakies 15-20 min. Moim zdaniem kartonowe statki sa lepsze od tych plastykowych, bo nie zaslaniaja planszy i wszystko dobrze na niej widac. Jedynie chcialabym miec trojwarstwowe sektory, one robia swietna robote. Do gry warto dokupic trojwarstwowe planszetki graczy, sa swietne i nie ma ich w wersji retail. Uwielbiam te gre, zawsze chetnie zagram. Dla mnie to 10/10.
Będą momenty, że dzisiaj nie.... i dzięki za to. Właśnie u mnie często takie gry, które posiadam, to półka wstydu mimo początkowego entuzjazmu. Nawet jakby bardzo się chciało zagrać, to po przemyśleniach wyciągnę grę, którą nie zmarnuje pól dnia na rozkładanie. Będzie trzeba czekać, aż ktoś będzie sprzedawał z drugiej ręki długo po premierze :D
Insert od folded robi robotę, i przez to specialnie brałem wersję retail i stateczki wydają mi się być czytelniejsze w wersji tekturowej. Jedynie co brakuje to kafli z wycięciami chociaż jak jeśli twój stół nie przechodzi trzęsienia ziemi to chyba nie zrobi to większej różnicy.
Gra PvP jest prościutka, nie pokazuje swojego oblicza. Dopiero w trybie koop a szczególnie solo dopiero widać jak jest to dobra i trudna (do wygrania) gra. Gram w nią regularnie już prawie od roku i nadal to moja ulubiona gra ewer :D
Void to gra na 3 na 4 spoko ale to nie sweetspot. Co do coopa to w życiu nie odpaliłem i nie odpalę to jakbym lacerde chciał grać w coopie. Imo cena 450 była by adekwatna co do retail wersji bo lacerdy za mniej w pudle nieraz chcia więcej i to sporo. Gra dla mnie 9/10
Imo tutaj coop jest fenomenalny, fakt, że trzeba przebić punktowo automę i musi zrobić to każdy z graczy dodaje tego deszczyku i potrzeby zwarcia szeregów.
W tym samym pliku z naklejkami masz cztery małe naklejki na pudełka z kolorami graczy :) Po drugie wyszukiwanie technologi jest potrzebne tylko do tutoriala. W każdym scenariuszu pokrywają się z listą upadłych rodów i rodów wybranych przez graczy, więc wystarczy wziąć odpowiednie pudełka z rodami i sprawa załatwiona. Ale fakt, szkoda że zabrakło tych naklejek w pudełku. I też wolę grać rywalizacyjnie niż coop. Ale ja tam w ogóle wolę grać coopy solo, a jak z innymi to grać przeciwko sobie :)
Właśnie dzisiaj się dowiedziałem po co są te cztery kolorowe znaczniki w pliku z naklejkami. Myślałem, że to na jakieś żetoniki kolejności graczy dla wersji retail. A tu mnie autor naklejek dzisiaj uświadomił.
Serwis BoardGameGeek ma swój system ocen. Generalnie jest to zakres 1-10, ale ma podpięty bardzo fajny opis słowny, który każdą ocenę opisuje odniesieniem do gry jako takiej i do tego jak chętnie się w nią znowu zagra. Ja "biorę sobie" tę część o chęci zagrania i to ona przekłada się na cyferkę, którą daję grze w recenzji. Bo jak zawsze powtarzam, nie mówię czy gra jest dobra, czy zła, tylko czy ja chętnie w to zagram. Poniżej wklejam Ci ten system ocen: 10 - Outstanding. Always want to play and expect this will never change. 9 - Excellent game. Always want to play it. 8 - Very good game. I like to play. Probably I'll suggest it and will never turn down a game. 7 - Good game, usually willing to play. 6 - Ok game, some fun or challenge at least, will play sporadically if in the right mood. 5 - Average game, slightly boring, take it or leave it. 4 - Not so good, it doesn't get me but could be talked into it on occasion. 3 - Likely won't play this again although could be convinced. Bad. 2 - Extremely annoying game, won't play this ever again. 1 - Defies description of a game. You won't catch me dead playing this. Clearly broken.
Ej a masz jakąś planszowke w której jest dużo agresji do polecenia? I w sumie zastanawiam się czy są takie gry oprócz ryzyka gdzie się używa do walki kości.
Zależy jakiej agresji szukasz. Tsukuyumi: Full Moon Down ma jej sporo. Star Trek Ascendancy, Clash of Cultures, czy Twilight Imperium też (choć czasem może być spokojniej - zależy od graczy) i mają walkę na kościach. Kemet - szybki i dość agresywny jeśli chodzi o walkę między graczami. A z takich gier z nieco inną agresją polecę Survive: Escape from Atlantis (Rebel teraz wyda po polsku nową edycję), Epic Spell Wars of the Battle Wizards, czy Blood Bowl Menadżer Drużyny. No i oczywiście Black Rose Wars.
@@GambitTV wirtualnie 9 ale jak mam to rozkładać do tego apka do bitew bo się wyciąga pierwiastki. Utopiłeś diunę trzewiczka ale tu to już prawdziwy potop płyniesz jak titanic na ban od portala . Czekam na kolejne recenzje . Ps zmień ksywę z gambit na lodołamacz .
@@adhanos muszę jeszcze raz obejrzeć ten materiał, bo z tego co mówisz najwyraźniej wrzuciłem jakąś inną recenzję. Apka do bitew jest opcjonalna, użyliśmy jej raz żeby zobaczyć jak działa. Poza tym jednym razem liczyliśmy walki sami
Może rozkłada się ją długo, ale przynajmniej składa tak samo długo i ma dużo zasad ❤
Jeżeli chodzi o insert, obsługe i rozkładanie to niestety ale zwykła wersja retail z insertem od folded space sprawdza sie dużo lepiej, wygodniej, niż wersja kickstarterowa (rozkładam tak gre w 15 minut). Insert od folded space jest lepiej przemyslany. Jedyne czego brakuje w wersji retail to dwuwarstwowych kafli sektorów.
W pełni się zgadzam. Insert od folded space jest mega. Ma podpisane domy, rozdzielone kolory graczy i wiele elementów, które są przydatne podczas rozgrywki np dwie "tacki" z instalacjami, gildiami czy też statkami 😀
Również dziękuję za materiał :)
Dzięki za bardzo mięsistą recenzję. Zwróciłeś uwagę na takie aspekty (rzekoma 4x i koop), których nie znalazłem w innych materiałach o tej grze. Dla mnie to elementy decydujące. Dzięki za kawał solidnej pracy. Dla mnie robi to różnicę za każdym razem.
Taka typowa gra 4-dniowa.
Dzień 1 - rozkładamy,
Dzień 2 - tłumaczymy zasady,
Dzień 3 - gramy,
Dzień 4 - składamy.
Ale grę uwielbiam. Te zakwasy mózgu po wszystkim miodne. Polecam:D
Zakwasy mózgu - pięknie powiedziane.
Lubię jak się wgryzasz w detale ❤❤❤
Zgadzam sie z Toba, ze nie jest to zadne 4x. Dla mnie jest to miesisty eurasek.
Mam wersje retail i rozkladanie gry bylo koszmarne, dopoki nie kupilam insertu. Teraz zajmuje mi to jakies 15-20 min.
Moim zdaniem kartonowe statki sa lepsze od tych plastykowych, bo nie zaslaniaja planszy i wszystko dobrze na niej widac. Jedynie chcialabym miec trojwarstwowe sektory, one robia swietna robote.
Do gry warto dokupic trojwarstwowe planszetki graczy, sa swietne i nie ma ich w wersji retail.
Uwielbiam te gre, zawsze chetnie zagram. Dla mnie to 10/10.
W związku z "Nie wchodzi na stół tak często jak zasługuje" namówiłeś mnie na Mage Knight, więc niech Ci tam odpalą jakieś procenty :)
Dziękujemy za materiał
Będą momenty, że dzisiaj nie.... i dzięki za to. Właśnie u mnie często takie gry, które posiadam, to półka wstydu mimo początkowego entuzjazmu. Nawet jakby bardzo się chciało zagrać, to po przemyśleniach wyciągnę grę, którą nie zmarnuje pól dnia na rozkładanie. Będzie trzeba czekać, aż ktoś będzie sprzedawał z drugiej ręki długo po premierze :D
Insert od folded robi robotę, i przez to specialnie brałem wersję retail i stateczki wydają mi się być czytelniejsze w wersji tekturowej. Jedynie co brakuje to kafli z wycięciami chociaż jak jeśli twój stół nie przechodzi trzęsienia ziemi to chyba nie zrobi to większej różnicy.
Dzięki za filmik!
Ja wrzucam na wierzch pojemnika gracza kartę z akcjami i po tym rozpoznaje kolor 😂
Gra PvP jest prościutka, nie pokazuje swojego oblicza. Dopiero w trybie koop a szczególnie solo dopiero widać jak jest to dobra i trudna (do wygrania) gra. Gram w nią regularnie już prawie od roku i nadal to moja ulubiona gra ewer :D
Czy jest to podobne do Eclipse: drugi świt galaktyki?
Void to gra na 3 na 4 spoko ale to nie sweetspot. Co do coopa to w życiu nie odpaliłem i nie odpalę to jakbym lacerde chciał grać w coopie. Imo cena 450 była by adekwatna co do retail wersji bo lacerdy za mniej w pudle nieraz chcia więcej i to sporo. Gra dla mnie 9/10
Imo tutaj coop jest fenomenalny, fakt, że trzeba przebić punktowo automę i musi zrobić to każdy z graczy dodaje tego deszczyku i potrzeby zwarcia szeregów.
Czyli voidfall będzie świetne jako gra komputerowa, bo obsługa mnie absolutnie zniechęca.
Ta obsługa jest taka upierdliwa w składaniu statków w wersji deluxe. W wersji retail jest jej mniej
👍🎲
W tym samym pliku z naklejkami masz cztery małe naklejki na pudełka z kolorami graczy :)
Po drugie wyszukiwanie technologi jest potrzebne tylko do tutoriala. W każdym scenariuszu pokrywają się z listą upadłych rodów i rodów wybranych przez graczy, więc wystarczy wziąć odpowiednie pudełka z rodami i sprawa załatwiona. Ale fakt, szkoda że zabrakło tych naklejek w pudełku.
I też wolę grać rywalizacyjnie niż coop. Ale ja tam w ogóle wolę grać coopy solo, a jak z innymi to grać przeciwko sobie :)
Właśnie dzisiaj się dowiedziałem po co są te cztery kolorowe znaczniki w pliku z naklejkami. Myślałem, że to na jakieś żetoniki kolejności graczy dla wersji retail. A tu mnie autor naklejek dzisiaj uświadomił.
A właściwie, to na czym polega BGGowa ocena? 😋
Serwis BoardGameGeek ma swój system ocen. Generalnie jest to zakres 1-10, ale ma podpięty bardzo fajny opis słowny, który każdą ocenę opisuje odniesieniem do gry jako takiej i do tego jak chętnie się w nią znowu zagra. Ja "biorę sobie" tę część o chęci zagrania i to ona przekłada się na cyferkę, którą daję grze w recenzji. Bo jak zawsze powtarzam, nie mówię czy gra jest dobra, czy zła, tylko czy ja chętnie w to zagram. Poniżej wklejam Ci ten system ocen:
10 - Outstanding. Always want to play and expect this will never change.
9 - Excellent game. Always want to play it.
8 - Very good game. I like to play. Probably I'll suggest it and will never turn down a game.
7 - Good game, usually willing to play.
6 - Ok game, some fun or challenge at least, will play sporadically if in the right mood.
5 - Average game, slightly boring, take it or leave it.
4 - Not so good, it doesn't get me but could be talked into it on occasion.
3 - Likely won't play this again although could be convinced. Bad.
2 - Extremely annoying game, won't play this ever again.
1 - Defies description of a game. You won't catch me dead playing this. Clearly broken.
@@GambitTV Bardzo dziękuję
Czy jest ona choć trochę podoba do Eclipse: drugi świt galaktyki?
i pomyslec, ze Eclipse nazywane jest grą euro...
Portal nie wie, co lepsze 4/10 czy świadoma ósemka...
xD
Łamiąca wiadomość!!! Wydawcy w panice. Gambit zyskał świadomość!
Ej a masz jakąś planszowke w której jest dużo agresji do polecenia? I w sumie zastanawiam się czy są takie gry oprócz ryzyka gdzie się używa do walki kości.
Zależy jakiej agresji szukasz. Tsukuyumi: Full Moon Down ma jej sporo. Star Trek Ascendancy, Clash of Cultures, czy Twilight Imperium też (choć czasem może być spokojniej - zależy od graczy) i mają walkę na kościach. Kemet - szybki i dość agresywny jeśli chodzi o walkę między graczami. A z takich gier z nieco inną agresją polecę Survive: Escape from Atlantis (Rebel teraz wyda po polsku nową edycję), Epic Spell Wars of the Battle Wizards, czy Blood Bowl Menadżer Drużyny. No i oczywiście Black Rose Wars.
@@GambitTV dzięki wielkie obczaję!
@@oskarito2001 Runewars
Lepiej niech to Portal wyda z tymi stateczkami plastikowymi ;)
Uwielbiam gościa zajebista gra lasery ogień no to przechodzimy do oceny 8 i to ledwo ledwo 😂
Nie wiem skąd Ci się wzięło to "ledwo, ledwo", skoro wspominam, że wirtualnie to nawet dla mnie 9.
@@GambitTV wirtualnie 9 ale jak mam to rozkładać do tego apka do bitew bo się wyciąga pierwiastki. Utopiłeś diunę trzewiczka ale tu to już prawdziwy potop płyniesz jak titanic na ban od portala . Czekam na kolejne recenzje . Ps zmień ksywę z gambit na lodołamacz .
@@adhanos muszę jeszcze raz obejrzeć ten materiał, bo z tego co mówisz najwyraźniej wrzuciłem jakąś inną recenzję. Apka do bitew jest opcjonalna, użyliśmy jej raz żeby zobaczyć jak działa. Poza tym jednym razem liczyliśmy walki sami