Ogląda się was jak dwóch naukowców przy kawie rozprawiających akademickie rozważania na różnorakie tematy, głupi by nie zatrzymał się by posłuchać tej melodii 💓
Efekt fotoelektryczny został "oddany" Einsteinowi, gdyż ten był Januszem nauki w swoich czasach a wybitni naukowcy, na podstawie których odkryć Einstein opracował teorię względności, nie chcieli, by za nią dostał Nobla, bo była by to ich osobista i jednocześnie grupowa porażka. Einstein nie był specjalnie lubiany, bo on był typowym teoretykiem a nie odkrywcą i tak na prawdę to nie on odkrył pracę wyjścia i efekt fotoelektryczny. Mało kto wie jak to jest z tymi odkryciami - oni wtedy publikowali efekty swojej pracy na bieżąco itp i inni mieli dostęp do informacji, na podstawie których mogli coś odkryć i sobie przypisać. Teraz jest lepiej, bo publikacje mają dokładne zaksięgowane daty i łatwiej jest określić kto co odkrył i opracował pierwszy. Inna sprawa, że są i patenty i ktoś może opatentować czyjeś odkrycie - patrz CRISPR brrr wyścig szczurów. Może dlatego właśnie zrezygnowałem z kariery naukowej... To o czym zgrubnie napisałem opowiedział mi jako dygresję pewien profesor - generalnie współczesne grono naukowe nie przepada za Einsteinem, bo to takie kopiuj wklej, zacytuj itp a w erze odkryć fizycznych nie było to nigdy niczym fascynującym i teraz też nie jest.
oczywiście całkowicie przypadkiem te wszystkie atomy połączyły się w cząstki a później zaczeły współpracować jako ludzki organizm, rozróżniać kolory poprzez wybijanie odpowiednich cząstek w oku aby widzieć inne atomy ktore tez zupełnie przypadkiem ze sobą współpracują tworząc inne organizmy, aby na koniec mogły sobie o tym pogadać....pytanie: Po co wszechświat się tak męczy??? nie lepiej by mu było nic nie robić?
7:23 Są osoby, co potrafią czytać rękami. To jest abstrakcja, a dla innych to normalność. Po prostu punkt widzenia, a punkt siedzenia. Lub punkt doświadczenia, a ja sam, w swoich ograniczeniach. Albo ich braku.
@@uzytkownik2563 Hmmm, skoro laser, który jest gwiazdą potrafi dotrzeć do ziemi, z tak odległych zakątków, to pytanie jest jak konwersować tą energię i czy to jest możliwe? W sumie według wyliczeń, jest możliwe, wobec tego, że źródło światła, cały czas nadaje, a my jesteśmy z każdej strony można by powiedzieć doświetlani od gwiazd bardzo dalekich, które dopiero przestają wysyłać energię, gdy przestaną istnieć i ostatnia wiązka przeleci swój czas i przestrzeń. Chyba, że zatrzyma się na czymś. Co będzie kolidowało prostej w próżni. Więc punkty skrzyżowań się fal gwiazd, mogą być miejscem poboru?
@@enivr0 z tych odległych gwiazd chyba chyba mało tej energii by było. Nie wiem sam. Ja się na tym nie znam. Choć może kiedyś ludzie opracują jak pobierać energię ze słońca zbliżając się do niego na tyle by można było pobrać. Ale to poki co scf fi
@@uzytkownik2563 Wiesz masz rację, jednak siły pływowe kosmiczne są bardzo zagadkowe, gdyż patrząc samo to na światło widzialne i niewidzialne, to nauka mało wie jeszcze o niewyczerpalnych źródłach energii, a co dopiero pobieranie energii, która wypełnia ten świat i wszechświat. Pewnie nie długo się dowiemy o niewidzialnych gwiazdach, które nie mają rentgenowskiego rodzaju wyrzutu materii, promieniując. W końcu, gdyby nie słońce nie było by wiatru. :)
@@trzyczyczy2861 na Google scholar znalazłem kilka publikacji/prac naukowych (które są cytowane) w tym temacie. Między innymi w ScienceDirect. Nie uważam, że za kilka lat będą takie baterie i będą powszechne jak zwykłe (jak to się pojawia w niektórych źródłach) i myślę, że mogą występować problemy jak z grafenem. Teoria swoje, ale prawa fizyczne wciąż bywają okrutne lol. Patrząc na highlightsy tych prac i jaką efektywność udaje się uzyskać to mogłoby się nadawać do przemysłu kosmicznego (moduły potrzebujące niewiele energii), czy IoT, a nie do zasilania Tesli. Ale to raczej nie teoria pokroju płaskiej ziemi, perpetuum mobile, czy szkodliwego 5G i wierzę, że pojawią się kiedyś komercyjne rozwiązania lepsze od Li-Ion. Jak nie to, to inne.
Narrator koszmarny, nie kończy co drugiego zdania, czasami aż kilku z rzędu - Kolego, napisz ze słuchu to co powiedziałeś w tym odcinku i przeczytaj na głos, wtedy sam się przekonasz, że nic z tego nie można zrozumieć. Wyjaśnię, że znam tę tematykę na wskroś, ale miałem nadzieję, że dowiem się czegoś nowego. Niestety, wysłuchałem tylko pierwszej połowy. O tym, że przydałoby się nieco grafiki w tym słuchowisku nie wspomnę...
Czasem faktycznie, załączenie grafiki trochę ubarwiłoby te materiały - ale to by było chyba na tyle zgody. Pretensjonalny ton - zgaduję, że jednak nie jesteś kolegą z prof. Błaszkiewiczem. Na dodatek, format filmu, jak można zresztą zauważyć, nie ma przypominać wykładu akademickiego, a raczej luźnej rozmowy, stąd można pozwolić brak precyzji w wypowiedzi. Zresztą, nie wskazywałbym, by problem był z prowadzeniem narracji - jako student fizyki będąc lekko zaznajomionym z tematem nie miałem problemów ze zrozumieniem wypowiedzi i sensu zdań, więc albo wypadałoby ćwiczyć słuchanie ze zrozumieniem, albo zaznajomić się z efektem Dunninga-Krugera.
Do Twojej Starej; Rzecz w tym, że ja doskonale zrozumiałem treść wypowiedzi, bo - jak pisałem - znam tę tematykę na wskroś. Zrozumiałem wypowiedź i dlatego zauważyłem jej niechlujność. Rozumiem, że student fizyki nie musi być polonistą, ale narrator programu popularnonaukowego powinien się bardziej przyłożyć. Wtedy może zrozumieją go również osoby nie będące studentami fizyki. A o to chyba chodzi?
Ogląda się was jak dwóch naukowców przy kawie rozprawiających akademickie rozważania na różnorakie tematy, głupi by nie zatrzymał się by posłuchać tej melodii 💓
Dzięki
Dużo ciekawych informacji - tak trzymać. Świetny przykład o niewidomych, że odczuwają światło.
Słuchanie tych obu panów zawsze jest dla mnie prawdziwą przyjemnością.
Bardzo ciekawa rozmowa - dzięki za ten filmik!
477 k subow gratki!!!
Jak zawsze top ❤
Efekt fotoelektryczny został "oddany" Einsteinowi, gdyż ten był Januszem nauki w swoich czasach a wybitni naukowcy, na podstawie których odkryć Einstein opracował teorię względności, nie chcieli, by za nią dostał Nobla, bo była by to ich osobista i jednocześnie grupowa porażka. Einstein nie był specjalnie lubiany, bo on był typowym teoretykiem a nie odkrywcą i tak na prawdę to nie on odkrył pracę wyjścia i efekt fotoelektryczny. Mało kto wie jak to jest z tymi odkryciami - oni wtedy publikowali efekty swojej pracy na bieżąco itp i inni mieli dostęp do informacji, na podstawie których mogli coś odkryć i sobie przypisać. Teraz jest lepiej, bo publikacje mają dokładne zaksięgowane daty i łatwiej jest określić kto co odkrył i opracował pierwszy. Inna sprawa, że są i patenty i ktoś może opatentować czyjeś odkrycie - patrz CRISPR brrr wyścig szczurów. Może dlatego właśnie zrezygnowałem z kariery naukowej... To o czym zgrubnie napisałem opowiedział mi jako dygresję pewien profesor - generalnie współczesne grono naukowe nie przepada za Einsteinem, bo to takie kopiuj wklej, zacytuj itp a w erze odkryć fizycznych nie było to nigdy niczym fascynującym i teraz też nie jest.
oczywiście całkowicie przypadkiem te wszystkie atomy połączyły się w cząstki a później zaczeły współpracować jako ludzki organizm, rozróżniać kolory poprzez wybijanie odpowiednich cząstek w oku aby widzieć inne atomy ktore tez zupełnie przypadkiem ze sobą współpracują tworząc inne organizmy, aby na koniec mogły sobie o tym pogadać....pytanie: Po co wszechświat się tak męczy??? nie lepiej by mu było nic nie robić?
Czy możliwa jest broń antyjądrowa?
Jak najbardziej
Ale mi nie chodzi o nożyce do obcinania jąder lub palców...
@@leo.k.8412 Tak myślałem :)
8:17 Wiesz jak by nie patrząc, czy tlen jest formą nasyconą, czy nie nasyconą daną wiązką świetlną?
A już myślałem że to nowy Pop Scinece, ajajaj znowu dałem się oszukać😟
Pytanko. Czy wstawiasz nadal na spotify te podcasty ? Jeśli nie gdzie można je obejrzec ?
@@trzyczyczy2861 🏅
7:23 Są osoby, co potrafią czytać rękami. To jest abstrakcja, a dla innych to normalność. Po prostu punkt widzenia, a punkt siedzenia. Lub punkt doświadczenia, a ja sam, w swoich ograniczeniach. Albo ich braku.
@@trzyczyczy2861 Nie, Prokuraturę sobie uczę. Oraz prowadzę dialog z twórcą filmiku.
4:28 "alegoria" 😉
5:24 Ale według Tesli, to kosmos dosłownie przechodzi przez ziemię i wystarczy uczknąć choć garść z tego niewyobrażalnego źródła, by posiadać moc.
Tylko jak
@@uzytkownik2563 Hmmm, skoro laser, który jest gwiazdą potrafi dotrzeć do ziemi, z tak odległych zakątków, to pytanie jest jak konwersować tą energię i czy to jest możliwe? W sumie według wyliczeń, jest możliwe, wobec tego, że źródło światła, cały czas nadaje, a my jesteśmy z każdej strony można by powiedzieć doświetlani od gwiazd bardzo dalekich, które dopiero przestają wysyłać energię, gdy przestaną istnieć i ostatnia wiązka przeleci swój czas i przestrzeń. Chyba, że zatrzyma się na czymś. Co będzie kolidowało prostej w próżni. Więc punkty skrzyżowań się fal gwiazd, mogą być miejscem poboru?
@@enivr0 z tych odległych gwiazd chyba chyba mało tej energii by było. Nie wiem sam. Ja się na tym nie znam. Choć może kiedyś ludzie opracują jak pobierać energię ze słońca zbliżając się do niego na tyle by można było pobrać. Ale to poki co scf fi
@@uzytkownik2563 Wiesz masz rację, jednak siły pływowe kosmiczne są bardzo zagadkowe, gdyż patrząc samo to na światło widzialne i niewidzialne, to nauka mało wie jeszcze o niewyczerpalnych źródłach energii, a co dopiero pobieranie energii, która wypełnia ten świat i wszechświat. Pewnie nie długo się dowiemy o niewidzialnych gwiazdach, które nie mają rentgenowskiego rodzaju wyrzutu materii, promieniując. W końcu, gdyby nie słońce nie było by wiatru. :)
Problem jest w tym, że nikt nie słucha Tesli.
tak ok 5:40 fale radiowe jako strumień fotonów? coś się ktoś przejęzyczył chyba...
4:25 Alegoria
nie nie nie , nie 2 kolory , widze słysze czuje i rozumie 3 podstawowe kolory - czerwony zielony i niebieski
Żarówki LEDowe też się nagrzewają
9 minutowy short - co to za herezje!?
Pomysł na odcinek: baterie diamentowo-jądrowe. Prawda, czy clickbait z generycznych kanałów?
@@trzyczyczy2861 na Google scholar znalazłem kilka publikacji/prac naukowych (które są cytowane) w tym temacie. Między innymi w ScienceDirect. Nie uważam, że za kilka lat będą takie baterie i będą powszechne jak zwykłe (jak to się pojawia w niektórych źródłach) i myślę, że mogą występować problemy jak z grafenem. Teoria swoje, ale prawa fizyczne wciąż bywają okrutne lol. Patrząc na highlightsy tych prac i jaką efektywność udaje się uzyskać to mogłoby się nadawać do przemysłu kosmicznego (moduły potrzebujące niewiele energii), czy IoT, a nie do zasilania Tesli. Ale to raczej nie teoria pokroju płaskiej ziemi, perpetuum mobile, czy szkodliwego 5G i wierzę, że pojawią się kiedyś komercyjne rozwiązania lepsze od Li-Ion. Jak nie to, to inne.
👍🙂
Spawarka
👍
No i tu bym się zatrzymał ale to 9 min...(!!?)
...O NOBLU DLA ALBERTA ?!
9 min ?
..pachnie skandalem.
Ciekawe ale za krudko!
Czytaj opis.
@@s3rverius Co ma opis do mojego komentarza.? Dla mnie jest za krudko i tyle
@@gexpoint3565 Znaczy, zamiast przeczytać opis, próbujesz dyskutować.
@@s3rveriusZnaczy,? w domu wszyscy zdrowi?
@@s3rverius tak myślałem ! 🤮
RS Elektronika lepiej tłumaczy 😉
..i jak słyszę beletrystyka, o{o{..
Jezu, jaki Pan po lewej zamotany. Może powinien przed nagraniem zastanowić się co chce powiedzieć.
Fajnie ale einstein nie odkrył efektu fotoelektrycznego. Skończmy już z tym oszustem nauki.
A kto odkrył ?
@@jacek1929 Maxwell
czy to nie za krudko na ten temat.wiem sporo jednak to zbyt chaotyczne
Słabo ten psor tłumaczy. Widać nie do końca wie jak to działa.
Zgłoś się do Piotrka, na pewno da Ci szansę i zaćmisz psora.
@@s3rverius Ja się na nauczyciela nie uczyłem i za to pieniędzy nie biorę.
@@kryptolandia. Za to narzekanie idzie Ci całkiem sprawnie.
@@s3rverius Taki świat, jestem wymagający. Za to seria z Draganem sztos, żeby nie tylko narzekać.
Narrator koszmarny, nie kończy co drugiego zdania, czasami aż kilku z rzędu - Kolego, napisz ze słuchu to co powiedziałeś w tym odcinku i przeczytaj na głos, wtedy sam się przekonasz, że nic z tego nie można zrozumieć. Wyjaśnię, że znam tę tematykę na wskroś, ale miałem nadzieję, że dowiem się czegoś nowego. Niestety, wysłuchałem tylko pierwszej połowy.
O tym, że przydałoby się nieco grafiki w tym słuchowisku nie wspomnę...
🤓
😁
Czasem faktycznie, załączenie grafiki trochę ubarwiłoby te materiały - ale to by było chyba na tyle zgody.
Pretensjonalny ton - zgaduję, że jednak nie jesteś kolegą z prof. Błaszkiewiczem.
Na dodatek, format filmu, jak można zresztą zauważyć, nie ma przypominać wykładu akademickiego, a raczej luźnej rozmowy, stąd można pozwolić brak precyzji w wypowiedzi.
Zresztą, nie wskazywałbym, by problem był z prowadzeniem narracji - jako student fizyki będąc lekko zaznajomionym z tematem nie miałem problemów ze zrozumieniem wypowiedzi i sensu zdań, więc albo wypadałoby ćwiczyć słuchanie ze zrozumieniem, albo zaznajomić się z efektem Dunninga-Krugera.
Do Twojej Starej; Rzecz w tym, że ja doskonale zrozumiałem treść wypowiedzi, bo - jak pisałem - znam tę tematykę na wskroś. Zrozumiałem wypowiedź i dlatego zauważyłem jej niechlujność. Rozumiem, że student fizyki nie musi być polonistą, ale narrator programu popularnonaukowego powinien się bardziej przyłożyć. Wtedy może zrozumieją go również osoby nie będące studentami fizyki. A o to chyba chodzi?
POP Short kolego