Najdroższe co kupilem to namiot Tegimen, bo i na ryby z ekipą się nadaje, piecyk można zainstalować, mało waży- taki mobilny domek. Hamak Texara który polecasz kupilem, i faktycznie świetna sprawa za grosze, kieszonkowy bardzo, a i tak przy wzroście 175 niecale da się wyspać. Do tego mały tarp z ali (rozwieszany na skos) i mam schronienie w 1 kieszeni bojowek. Kiedys wrzucałem link do takiego bivy śpiworka od majfrendów, nie wiem czy sprawdzałeś, ale jest zajebisty. To nie ta folia co robiłeś odcinek. W tym nie ma takiej kondensacji. Też trafia do kieszonkowego sanatorium oczywiście. Życzę wszystkim wiecej czasy na outdoor, niż szpeju po kątach.
Miałem kiedyś namiot tunelowy. Nie byłem zachwycony - duszno. Szukałem coś dla siebie innego. Bardzo podobały mi się rozwiązania twojego namiotu. Jednak jak sam mówisz pokolei. Szukałem zamiennika bo 1500 za namiot to już jest moc. Kupiłem na promocji namiot Peme taurus 2 za 265 zł. Do tego dwie samo pompy z temu za 86zl, 2 folię nrc do izolacji pod materace za 12 zł. Dodatkowo Zwykły koc i jest pięknie. Jedna rzecz. Biwak jest z samochodem a nie pieszo. Serdecznie pozdrawiam.
I oficjalnie dzień dobry 😊 co do szpeju zgadzam się, człowiek się naogląda jutubów w których Cię namówią że potrzebujesz to i to i tamto. Koszt na start 5koła ,, na chłodno jednakże się zastanawiam czy ci ludzie z jutuba ci naprawdę duzi ile jest prawdy w tym co zachwalają na swoich kanałach? Ile mają podpisanych umów z firmami w których to dostają sprzęt w zamian za wychwalanie w niebiosy jaki to jest zajebisty ? Rozumiem sprzęt dla specjalistów którzy wędrują latami po Himalajach ale raczej oni takich filmów nie oglądają, oglądają natomiast zwykli Kowalscy tacy jak ja i co ? I się naogląda i mówi sobię dobra muszę to mieć, a po jakimś czasie się drapie w głowę i myśl nachodzi po chuj mi to ?? Mogłem kupić takie samo ale za 1/4 ceny? Mam hamak z decthlon 5 lat czy więcej i działa do dziś, więc po co mi hamak za 400 zł? Spałem w nim z karimatą q środku i jest zajebiście a teraz wymyślili sobie że musi być jakaś podpinka za jakieś 400 bo inaczej się nie wyśpisz??? Czy aby to nie jest marketingowy bełkot?? Fuck co myślicie?
Może nie taki zbędny do końca, ale mój cały sprzęt do ASG. Licząc broń, kamizelkę, jakieś gadżety. Kiedyś miałem na to zajawkę, ale jakoś mi minęło i czasu nie ma za bardzo. Może kiedyś do tego wrócę jak wena przyjdzie. Świetny materiał, pozdrawiam serdecznie! 🙏🏼🐺🌲
Hej. Jak zwykle ciekawie i z sensem. Było kilka lat temu sporo interesujących kanałów o szpeju , merytorycznie i dużo diy , po taniości i przydatnie. Niestety , od jakiegoś czasu tylko kup więcej i kup więcej. Nikt chyba nie recenzuje , większość to reklamy drogich i niepotrzbnych gratów za kupę grosza. Szpejoza fajna ale ile można? Fajnie że nie idziesz w tym kierunku. Idę się powalić do lasu na starą matę BW i przestrzelić mojego Rugera Air Hawk. Dzięki za motywację. Pozdrawiam.
Co do bloczków, to single cam i minimum jakie nie będzie sprawiać problemów, to amerykańskie PSE, a najbardziej uniwersalny model STINGER, którym można spokojnie polować nawet na jelenie. Oczywiście tam, gdzie jest to dopuszczalne. I jak już bloczek, to jakąś prasę do samodzielnej zmiany cięciw, które też trochę kosztują. Teraz się trochę pozgrywam, ale klasycznym łukiem to trzeba kilka tysięcy strzałów oddać, by jakoś go ogarnąć, a każdy trening, to max 300sztrzał. na początek jakieś 35#, a później już w razie potrzeby 45-50#. Ale żeby było zabawniej, to spróbuj chociaż raz podejść sarenkę na tyle, by zdążyć się złożyć do strzału z odległości max 20m. Oczywiście na sucho, bez łuku. Na drobnicę typu królik, czy ptactwo, są inne groty... Miłej zabawy.
Nauka strzelania jak przy broni palnej, jak nie trafiasz, skracasz dystans i tak do skutku... Jest jeszcze opcja po amerykańsku, z drzewa, ale czy u nas jest aż tyle zwierzyny...
Dobrze Waść prawisz!👍 Też mam ten problem - co powinienem koniecznie mieć. Ponieważ nie stać mnie na wydawanie kasy na szpej to go robię sam i w dupie mam to, co polecają "szpece". Trzeba umieć zachować "zimną głowę" w tym pierdolniku. Sponsoringu jest co nie miara i każde chce coś "upchać". Ja tam tarpy dwa uszyłem sobie sam, hamak uszyłem sobie sam, koc polarowy uszyłem sam i plecak też uszyłem sam. Kupiłem - owszem - śpiwór za niecałe 90zł (i to nie jeden😎), materac pompowany za 80zł, jakieś noże czy latarki bo sam nie zrobię. Nie mam zaś czajniczka do gotowania wody na herbatę bo gotuję ją w kubku z nierdzewki za 10zł i tyle. To co mam - wystarcza mi w zupełności na ten rodzaj "pierdolca" który uprawiam! Pozdro Chris!
@@Chris_Ferrari_Survival No pewnie, że się da! Ja się tylko w to bawię a nie z tego żyję czy w tym świecie żyję. Na prawdę nie trzeba wydawać "biliardów", żeby się wałęsać po lasach. Pozdro Chris!
@@Chris_Ferrari_Survival Siema 👊 ano trochę pracy za dużo ostatnio i trzy projekty zaczęte,upały były nic się nie chciało.pod koniec przyszłego tygodnia zacznę wrzucać po kolei 👊👍🍻
Tak jest niemiecka karimat robi robotę, teraz kupiłm u chińczyka spoko materac / mały, zgrabny lekki, i szybko powietrze spuszczasz jak składasz/ i szyszka go nie przebijesz chyba ze uwalisz się na niego z 0,5 m
I na koniec pytanie o szpej czy rzeczywiście thermarest czy jak to tam się nazywa jest tak świetne? Nie znam osobiście nikogo kto może obiektywnie się wypowiedzieć czy to działa? Czy jest po prostu efektem dobrej kampanii reklamowej w której rozsyłają do dużych by ci reklamowali dla naiwnych? Tej firmy ostatnio znalazłem karimatę taką składaną w harmonijkę za 300 PLN i tak się zastanawiam czym się różni od takiej np z Decathlona. Ktoś używał?
dokładnie to co u mnie. ale powiem Ci Bracie, że po roku na super lekko teraz zaczynam dobierać komfort kosztem przestrzeni bagażowej. Namiot przede wszytkim i plecaki większe. Pewnie mi się odmieni w obie strony po pięć razy do końca roku, ale ma być fajnie :)
Sprzęt trzeba dopasować do aktualnych oczekiwań i tego w jakiej formule sie korzysta. U mnie najczesciej korzystam z norki która dla wielu nie jest do zaakceptowania. Bywa ze spedzam noc w hamaku, pod namiotem czy tarpem. Najbardziej lubie po kowbojsku ale nie zawsze sie da. Większość z nas kompletuje sprzęt latami adekwatnie do bieżących możliwości finansowych. Stad czasem bubble czy wrecz przeciwnie grubo przepłacone sprzęty do dzis przyprawiajace nas o wyrzuty. Ale nie wiem jak wy macie. Mi czasem zdarza sie wracac so dawno zapomnianych lub, sam sprzęt staje sie fundamentem pomysłu do spędzenia czasu w oparciu o niego. Wiek tez robi swoje i coraz bardziej przywiązuje soe uwage do komfortu. Co do łuku w bushcrafcie to poza zabawą nie wodze potrzeby. Co innego w survivalu o myślistwie nie wspominając. Bloczkowy ma jedną wade. Trudno go schować w plecaku. Ale rzuc sobie okiem na Atmos Compact Modern Longbow od SAS. Myślę, że Ci się spodoba koncepcja.
Z liku strzelałem trochę jak w reko robiłem, ale angielskiego longa czy mongolskiegi w sajdaku nie będę nosił. Nowoczesne to nowoczesne. Coraz bardziej podoba mi się chodzeniebw teren z wiatrówka. Nikt się nie dojebie a jak się dojebiebto się odjebie. Czarny proch odpada, bo hałas, widać chmurę z kilometra, nienpostrzelasz tym legalnie w lesie nawet do celu i słusznie uważam, a broni palnej nie mogę dotykać bo mam taki posrany kontrakt .
Tylko nóż. Reszta szpej. Tak było od pradziejów. Wspomnijcie miecze - z ojca na syna , dziś gość z mieczem to wariat .Inny ze sprzętem za miliony to spoko gość który podpowie ci jak wydać kilka stów na coś czego użyjesz raz w roku. Albo czego nie użyjesz. Mam prawie wszystko. Chyba zrobię nie za długo wyprzedaż garażową...;)
Ja myślę, że kto nie kupił nic zbędnego ten się nie rozwija. A co u mnie, powiem tak, najbardziej, być może całe szczęście, zbędą rzecz jaką kupiłem i noszę to krzesiwo.
Czyli kolejny zbędny szpej.😉😂 Ja kupiłem już dawno latarkę Convoy-a, minilatarkę, latarkę guzikową, latarkę-latarenkę. Wszystko zbędne odkąd mam Falcona na łeb. Poza tym często zapominam zapalniczki/zapałek pozostając tylko z krzesiwem przy nożu, ale nie uważam aby były zbędne, ponieważ kiedyś mnie się czkawką odbije.😉
o panie..... ni ma muzy las i ptactwo słychać no i tak trzymać a zamiast bloczka coś a la Samick Sage sobie kup (potem zobaczysz czy potrzebujesz..... hłe hłe ) Zdejmujesz cięciwę, odkręcasz ramiona (śrubki odkręcane ręką, bez żadnych kluczy i wihajstrów), chowasz do plecaka i nie widać
Najdroższe co kupilem to namiot Tegimen, bo i na ryby z ekipą się nadaje, piecyk można zainstalować, mało waży- taki mobilny domek. Hamak Texara który polecasz kupilem, i faktycznie świetna sprawa za grosze, kieszonkowy bardzo, a i tak przy wzroście 175 niecale da się wyspać. Do tego mały tarp z ali (rozwieszany na skos) i mam schronienie w 1 kieszeni bojowek. Kiedys wrzucałem link do takiego bivy śpiworka od majfrendów, nie wiem czy sprawdzałeś, ale jest zajebisty. To nie ta folia co robiłeś odcinek. W tym nie ma takiej kondensacji. Też trafia do kieszonkowego sanatorium oczywiście. Życzę wszystkim wiecej czasy na outdoor, niż szpeju po kątach.
Poproszę o link zainteresowałeś mnie 👍
Mariott w kieszeni to wyższy level :)
Co do szpeju - prawda, prawda i jeszcze raz prawda ! Pozdro.
Sława!!!!
Miałem kiedyś namiot tunelowy. Nie byłem zachwycony - duszno. Szukałem coś dla siebie innego. Bardzo podobały mi się rozwiązania twojego namiotu. Jednak jak sam mówisz pokolei. Szukałem zamiennika bo 1500 za namiot to już jest moc. Kupiłem na promocji namiot Peme taurus 2 za 265 zł. Do tego dwie samo pompy z temu za 86zl, 2 folię nrc do izolacji pod materace za 12 zł. Dodatkowo Zwykły koc i jest pięknie. Jedna rzecz. Biwak jest z samochodem a nie pieszo. Serdecznie pozdrawiam.
I oficjalnie dzień dobry 😊 co do szpeju zgadzam się, człowiek się naogląda jutubów w których Cię namówią że potrzebujesz to i to i tamto. Koszt na start 5koła ,, na chłodno jednakże się zastanawiam czy ci ludzie z jutuba ci naprawdę duzi ile jest prawdy w tym co zachwalają na swoich kanałach? Ile mają podpisanych umów z firmami w których to dostają sprzęt w zamian za wychwalanie w niebiosy jaki to jest zajebisty ? Rozumiem sprzęt dla specjalistów którzy wędrują latami po Himalajach ale raczej oni takich filmów nie oglądają, oglądają natomiast zwykli Kowalscy tacy jak ja i co ? I się naogląda i mówi sobię dobra muszę to mieć, a po jakimś czasie się drapie w głowę i myśl nachodzi po chuj mi to ?? Mogłem kupić takie samo ale za 1/4 ceny? Mam hamak z decthlon 5 lat czy więcej i działa do dziś, więc po co mi hamak za 400 zł? Spałem w nim z karimatą q środku i jest zajebiście a teraz wymyślili sobie że musi być jakaś podpinka za jakieś 400 bo inaczej się nie wyśpisz??? Czy aby to nie jest marketingowy bełkot?? Fuck co myślicie?
Zgadzam się w Punkt,startowali od biedry,Lidla a Dziś Szpan i Komercha.😂
Ano, wydałem kupe kasy naszpeje, a wystarczyłoby mi koc bushen thermo, karimata, samopompa i na zimę dobry śpiwór plusz poncho. w 3K bym się zmieścił
nieważne, czy działa, ważne jak wyglądasz :)
Może nie taki zbędny do końca, ale mój cały sprzęt do ASG. Licząc broń, kamizelkę, jakieś gadżety. Kiedyś miałem na to zajawkę, ale jakoś mi minęło i czasu nie ma za bardzo. Może kiedyś do tego wrócę jak wena przyjdzie. Świetny materiał, pozdrawiam serdecznie! 🙏🏼🐺🌲
Hej. Jak zwykle ciekawie i z sensem. Było kilka lat temu sporo interesujących kanałów o szpeju , merytorycznie i dużo diy , po taniości i przydatnie. Niestety , od jakiegoś czasu tylko kup więcej i kup więcej. Nikt chyba nie recenzuje , większość to reklamy drogich i niepotrzbnych gratów za kupę grosza. Szpejoza fajna ale ile można? Fajnie że nie idziesz w tym kierunku. Idę się powalić do lasu na starą matę BW i przestrzelić mojego Rugera Air Hawk. Dzięki za motywację. Pozdrawiam.
Hooah Bracie!!!!
Co do bloczków, to single cam i minimum jakie nie będzie sprawiać problemów, to amerykańskie PSE, a najbardziej uniwersalny model STINGER, którym można spokojnie polować nawet na jelenie. Oczywiście tam, gdzie jest to dopuszczalne. I jak już bloczek, to jakąś prasę do samodzielnej zmiany cięciw, które też trochę kosztują. Teraz się trochę pozgrywam, ale klasycznym łukiem to trzeba kilka tysięcy strzałów oddać, by jakoś go ogarnąć, a każdy trening, to max 300sztrzał. na początek jakieś 35#, a później już w razie potrzeby 45-50#. Ale żeby było zabawniej, to spróbuj chociaż raz podejść sarenkę na tyle, by zdążyć się złożyć do strzału z odległości max 20m. Oczywiście na sucho, bez łuku. Na drobnicę typu królik, czy ptactwo, są inne groty... Miłej zabawy.
Nauka strzelania jak przy broni palnej, jak nie trafiasz, skracasz dystans i tak do skutku... Jest jeszcze opcja po amerykańsku, z drzewa, ale czy u nas jest aż tyle zwierzyny...
Dobrze Waść prawisz!👍 Też mam ten problem - co powinienem koniecznie mieć. Ponieważ nie stać mnie na wydawanie kasy na szpej to go robię sam i w dupie mam to, co polecają "szpece". Trzeba umieć zachować "zimną głowę" w tym pierdolniku. Sponsoringu jest co nie miara i każde chce coś "upchać". Ja tam tarpy dwa uszyłem sobie sam, hamak uszyłem sobie sam, koc polarowy uszyłem sam i plecak też uszyłem sam. Kupiłem - owszem - śpiwór za niecałe 90zł (i to nie jeden😎), materac pompowany za 80zł, jakieś noże czy latarki bo sam nie zrobię. Nie mam zaś czajniczka do gotowania wody na herbatę bo gotuję ją w kubku z nierdzewki za 10zł i tyle. To co mam - wystarcza mi w zupełności na ten rodzaj "pierdolca" który uprawiam! Pozdro Chris!
Fajnie, że udowadniasz ze da się w to bawić beż wydawania bazylionow.
@@Chris_Ferrari_Survival No pewnie, że się da! Ja się tylko w to bawię a nie z tego żyję czy w tym świecie żyję. Na prawdę nie trzeba wydawać "biliardów", żeby się wałęsać po lasach. Pozdro Chris!
nie jestem prorokiem... ale zaprawdy powiadam ze ta samopompa nie będzie do końca dobrze naprawiona i pewnej nocy zejdzie powietrze ;)
Siemanko witam👊✌
czeee Bracie, coś cicho u Ciebie
@@Chris_Ferrari_Survival Siema 👊 ano trochę pracy za dużo ostatnio i trzy projekty zaczęte,upały były nic się nie chciało.pod koniec przyszłego tygodnia zacznę wrzucać po kolei 👊👍🍻
Tak jest niemiecka karimat robi robotę, teraz kupiłm u chińczyka spoko materac / mały, zgrabny lekki, i szybko powietrze spuszczasz jak składasz/ i szyszka go nie przebijesz chyba ze uwalisz się na niego z 0,5 m
On się jakoś nazywa? Masz fotkę?
I na koniec pytanie o szpej czy rzeczywiście thermarest czy jak to tam się nazywa jest tak świetne? Nie znam osobiście nikogo kto może obiektywnie się wypowiedzieć czy to działa? Czy jest po prostu efektem dobrej kampanii reklamowej w której rozsyłają do dużych by ci reklamowali dla naiwnych? Tej firmy ostatnio znalazłem karimatę taką składaną w harmonijkę za 300 PLN i tak się zastanawiam czym się różni od takiej np z Decathlona. Ktoś używał?
Tak z ciekawości cięto za model wiatrówki
Pozdrawiam
militaria.pl/p/wiatrowka-crosman-mag-fire-mission-nitro-piston-elite-4-5-mm-z-luneta-4x32-139205
Dzięki
3/4 mojego szpeju leży w garażu. A w teren biorę (już) minimum. Kiedyś zaczynałem od plecaka ważącego 23kg.
dokładnie to co u mnie. ale powiem Ci Bracie, że po roku na super lekko teraz zaczynam dobierać komfort kosztem przestrzeni bagażowej. Namiot przede wszytkim i plecaki większe. Pewnie mi się odmieni w obie strony po pięć razy do końca roku, ale ma być fajnie :)
Sprzęt trzeba dopasować do aktualnych oczekiwań i tego w jakiej formule sie korzysta. U mnie najczesciej korzystam z norki która dla wielu nie jest do zaakceptowania. Bywa ze spedzam noc w hamaku, pod namiotem czy tarpem. Najbardziej lubie po kowbojsku ale nie zawsze sie da. Większość z nas kompletuje sprzęt latami adekwatnie do bieżących możliwości finansowych. Stad czasem bubble czy wrecz przeciwnie grubo przepłacone sprzęty do dzis przyprawiajace nas o wyrzuty. Ale nie wiem jak wy macie. Mi czasem zdarza sie wracac so dawno zapomnianych lub, sam sprzęt staje sie fundamentem pomysłu do spędzenia czasu w oparciu o niego. Wiek tez robi swoje i coraz bardziej przywiązuje soe uwage do komfortu.
Co do łuku w bushcrafcie to poza zabawą nie wodze potrzeby. Co innego w survivalu o myślistwie nie wspominając. Bloczkowy ma jedną wade. Trudno go schować w plecaku. Ale rzuc sobie okiem na Atmos Compact Modern Longbow od SAS. Myślę, że Ci się spodoba koncepcja.
Z liku strzelałem trochę jak w reko robiłem, ale angielskiego longa czy mongolskiegi w sajdaku nie będę nosił. Nowoczesne to nowoczesne. Coraz bardziej podoba mi się chodzeniebw teren z wiatrówka. Nikt się nie dojebie a jak się dojebiebto się odjebie. Czarny proch odpada, bo hałas, widać chmurę z kilometra, nienpostrzelasz tym legalnie w lesie nawet do celu i słusznie uważam, a broni palnej nie mogę dotykać bo mam taki posrany kontrakt .
Czołem. Człowiek się uczy od innych, potem i tak robi po swojemu. W niektórych przypadkach tylko bezsensownie wydaje kasiorę. Pozdro!
Frycowe każdy płaci
Tylko nóż. Reszta szpej. Tak było od pradziejów. Wspomnijcie miecze - z ojca na syna , dziś gość z mieczem to wariat .Inny ze sprzętem za miliony to spoko gość który podpowie ci jak wydać kilka stów na coś czego użyjesz raz w roku. Albo czego nie użyjesz. Mam prawie wszystko. Chyba zrobię nie za długo wyprzedaż garażową...;)
Tez owinienem wyprzedać szpeje ale syndrom lumpa kolekcjonera mnie blokuje. Bo sie kurwa przyda
Zgoda bracie, też ten syndrom mam...:)@@Chris_Ferrari_Survival
@@Chris_Ferrari_SurvivalPotwierdzam. Na bank się przyda. Kiedyś tam.
Sefie,wiela doles za ta flinta?
z 800 cebulionów
Kupiłem kiedyś kamizelkę z porządnymi płytami sapi... potem pomyślałem że to zbedny szpej. Teraz zmieniłem zdanie i niech leży ... jeść nie woła.
w razie W zawsze się przyda
Komentarz taktyczny
Podziękował
Ja myślę, że kto nie kupił nic zbędnego ten się nie rozwija. A co u mnie, powiem tak, najbardziej, być może całe szczęście, zbędą rzecz jaką kupiłem i noszę to krzesiwo.
Kiedyś Bogu podziękujesz że je nosisz. Chwała, Bracie
@@Chris_Ferrari_Survival Na bieżąco dziękuję że tylko noszę ;). Chwała!
Wiesz jak sie nauczylem z tego korzystać? Wziąłem fajki na nockę w lesie i celowo nie brałem zapalniczki. Pooooszlo
Tony
No i tak w ogóle a jak mata z Action, nadal żyje?
Ja mam identyczną poza gabarytem nic jej nie dolega i kupiłem bo właśnie obejrzałem odcinek z nią
Nie używałem, noszę Bushmena teraz :)
Czyli kolejny zbędny szpej.😉😂
Ja kupiłem już dawno latarkę Convoy-a, minilatarkę, latarkę guzikową, latarkę-latarenkę. Wszystko zbędne odkąd mam Falcona na łeb. Poza tym często zapominam zapalniczki/zapałek pozostając tylko z krzesiwem przy nożu, ale nie uważam aby były zbędne, ponieważ kiedyś mnie się czkawką odbije.😉
Mogę po
Ha, pewnie że są takie sprzęty. Kupujesz zaj*** sprzęt, który będziesz używał. Po czym po roku stwierdzasz, że tylko leży i kurzy się.
chyba 3/4 takich mam :)
o panie..... ni ma muzy
las i ptactwo słychać
no i tak trzymać
a zamiast bloczka coś a la Samick Sage sobie kup (potem zobaczysz czy potrzebujesz..... hłe hłe )
Zdejmujesz cięciwę, odkręcasz ramiona (śrubki odkręcane ręką, bez żadnych kluczy i wihajstrów), chowasz do plecaka i nie widać
O tym myślę wlasnie
@@Chris_Ferrari_Survival i jeszcze ramiona można sobie dokupić dodatkowe mocniejsze/słabsze do wyboru
I jeszcze takie wybuchowe groty jak miał Rambo 😊
Tak. Też zwróciłem uwagę, że Chris zmniejszymy dB podkładu muzycznego, a nawet czasem go nie ma w ogóle.
Za co bardzo dziękuję.🍻