Co kryje diamentowa stolica Belgii? 💎 Antwerpia - atrakcje miasta Rubensa

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 7 сен 2024
  • Ostatniego dnia pobytu w Belgii, postanowiliśmy wyskoczyć do Antwerpii, dostaliśmy się tam bezpośrednim pociągiem z Brukseli. Podróż kosztowała nas 15 euro (za osobę w jedną stronę) i trwała około godziny. Antwerpia to drugie co do wielkości miasto w Belgii i ma naprawdę sporo do zaoferowania turystom.
    Po wyjściu z pociągu, warto zatrzymać się na moment i rozejrzeć po budynku dworca głównego - gwarantujemy, że Was oczaruje. Ze względu na swoją imponującą architekturę i bogate zdobienia nazywany jest Kolejową Katedrą. To jedna z najpiękniejszych stacji kolejowych na świecie!
    Opowiadając o Antwerpii, nie sposób nie wspomnieć jak ważny dla jej historii jest diament. Miasto nazywane jest światową stolicą diamentów, ponieważ przechodzi przez nie około 80% światowego handlu diamentami. Diamentowa dzielnica znajduje się tuż obok dworca, znajduje się tam wiele sklepików jubilerskich. Niestety to miejsce bardzo nas rozczarowało. Sklepy wyglądały jak stoiska na bazarach. Wraz z rozwojem handlu tym kruszcem, w mieście zaczęło osiedlać się coraz więcej żydów, którzy stanowili większość wśród właścicieli sklepów jubilerskich. Obecnie mieszka ich tutaj ok. 20 tysięcy. To jedna z największych społeczności żydowskich w Europie. W Antwerpii można znaleźć wiele synagog, szkół żydowskich i sklepów koszernych. Po krótkim spacerze diamentową dzielnicą ruszyliśmy dalej zwiedzać miasto.
    Kolejnym punktem na naszej liście był kościół Świętego Karola Boromeusza. Można w nim podziwiać dzieła Rubensa - najsłynniejszego malarza pochodzącego z Antwerpii. Jego obrazy można znaleźć w wielu miejscach w mieście. Do zwiedzania udostępniono także jego dom i pracownie, które pełnią funkcję muzeum. Po wizycie w kościele udajemy się w kierunku centralnego punktu miasta, czyli Rynku (Grote Markt), na którym znajduje się ratusz (Stadhuis), którego charakterystycznym elementem są flagi państw które przypływają do portu w Antwerpii. Ratusz wpisany jest na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO ale nas niestety nie zachwycił. Przed ratuszem znajduje się fontanna Brabo (Brabofontein), która przedstawia legendarnego bohatera miasta, związanego z legendą o powstaniu nazwy miasta Antwerpia. Najpiękniejszym elementem na rynku są zabytkowe kamienice cechowe z bogato zdobionymi fasadami.
    Przenosimy się kawałek dalej - pod katedrę Najświętszej Marii Panny (Onze Lieve Vrouwkathedraal), która jest największym kościołem gotyckim w Belgii. Katedra ma wysokość 123m i może pomieścić 25 tysięcy osób. Wewnątrz katedry można podziwiać liczne dzieła sztuki wśród których znajdują się obrazy Petera Paula Rubensa. Na placu przed katedrą znajduje się rzeźba Nello i Patrasche która przedstawia dwie postacie związane z bajką „Pies z Flandrii”. Bajka ta opowiada o biednym chłopcu Nello i jego psie Patrasche, popularna jest głównie w Japonii.
    Kawałek dalej odkrywamy ukrytą alejkę - Vlaeykensgang - to jedno z mniej popularnych ale najbardziej urokliwych miejsc w Antwerpii. W uliczce obecnie znajdują się knajpki i pracownie artystyczne a wcześniej było miejscem zamieszkania najuboższych w mieście osób.
    Jedną z największych ciekawostek Antwerpii jest tunel Świętej Anny (Sint-Annatunnel), który łączy dwie strony rzeki Skaldy. Tunel ten został wybudowany w latach 1931-1933 i ma długość 572 metrów. Tunel jest dostępny dla pieszych i rowerzystów, którzy mogą się do niego dostać za pomocą oryginalnych drewnianych schodów ruchomych z lat 30. Druga strona rzeki jest zdecydowanie mniej interesująca ale warto przyjść tu choćby po to, żeby podziwiać piękny widok na panoramę miasta. W drodze powrotnej warto złapać prom - są one darmowe i pływają co kilka minut.
    Po zejściu z promu ruszyliśmy w stronę Kościoła Świętego Pawła (Sint-Pauluskerk). Kościół został wybudowany w XVI wieku. Jednak nie sam kościół jest największą atrakcją a jego ogród - Calvarietuin. Przez środek ogrodu biegnie tzw. Ścieżka Aniołów, a dookoła niej stoją rzeźby (63) przedstawiające postaci związane z życiem Chrystusa.
    Spacer planowaliśmy zakończyć w porcie. Po drodze zobaczyliśmy instalację „The Whisperer” oraz weszliśmy na punkt widokowy na dachu Muzeum MAS. Muzeum mieści się w nowoczesnym budynku, a wystawy poświęcone są historii i kulturze Antwerpii. Z dachu tego muzeum można podziwiać zapierający dech w piersiach widok na port i całe miasto (za darmo!).
    Po zejściu z dachu udaliśmy się w kierunku Port House (Havenhuis), który jest siedzibą zarządu portu Antwerpii. Konstrukcja jest połączeniem historycznego budynku straży pożarnej z futurystyczną bryłą ze szkła i stali. Budynek ma symbolizować dynamikę i innowacyjność portu.
    Antwerpia jest na pewno bardzo ciekawa i ma sporo do zaoferowania ale nie skradła naszego serca. Z czterech belgijskich miast które odwiedziliśmy podczas tej podróży jest niestety na ostatnim miejscu.
    Zapraszamy na nasz fanpage:
    / marzymisie1
    Oraz na nasze instagramy:
    Magda: / magdadudekk
    Kuba: / rybcunouno

Комментарии • 6