Tekst Co dzień nas gna W nowe strony zadyszany czas. Sto dat, sto spraw Wciąga nas, gna nas. I moje dni Wszechobecny pośpiech, czasu znak Naznaczy mi, Może przez to tak lubię: Lubię wracać tam, gdzie byłem już Pod ten balkon pełen pnących róż, Na uliczki te znajome tak. Do znajomych drzwi Pukać myśląc, czy, Czy nie stanie w nich czasami Ta dziewczyna z warkoczami. Lubię wracać w strony, które znam, Po wspomnienia zostawione tam, By się przejrzeć w nich, odnaleźć w nich Choćby nikły cień, pierwszych serca drżeń, Kilka nut i kilka wierszy z czasów, Gdy kochałaś pierwszy raz. W samym środku zdyszanego dnia Oglądasz się tak jak ja, jak ja. Oglądasz się Tam, gdzie miłość zostawiłaś, swą Ty jedna mnie umiesz pojąć, bo lubisz: Lubisz wracać tam gdzie byłaś już Pod ten balkon pełen pnących róż, Na uliczki te znajome tak. Do znajomych drzwi Pukać myśląc, czy, Czy nie stanie w nich czasami Tamten chłopak ze skrzypcami. Lubisz wracać w strony, które znasz, Do mej twarzy zbliżyć twoją twarz, By się przejrzeć w niej, Odnaleźć w niej Choćby nikły cień, pierwszych serca drżeń Kilka nut i kilka wierszy z czasów, Gdy kochałaś pierwszy raz.
Co dzień nas gna w nowe strony zadyszany czas, sto dat, sto spraw wciąga nas, gna nas. I moje dni wszechobecny pośpiech, czasu znak, naznaczył mi - może przez to tak… Lubię, lubię wracać tam, gdzie byłem już, pod ten balkon pełen pnących róż, na uliczki te znajome tak, do znajomych drzwi pukać, myśląc, czy, czy nie stanie w nich czasami ta dziewczyna z warkoczami. Lubię wracać w strony, które znam, po wspomnienia zostawione tam, by się przejrzeć w nich, odnaleźć w nich choćby nikły cień pierwszych serca drżeń, kilka nut i kilka wierszy z czasów, gdy kochałaś pierwszy raz. I ty nie raz w samym środku zdyszanego dnia oglądasz się tak jak ja, jak ja. Oglądasz się, tam gdzie miłość zostawiłaś swą, ty jedna mnie umiesz pojąć, bo… Lubisz, lubisz wracać tam, gdzie byłaś już, pod ten balkon pełen pnących róż, na uliczki te znajome tak, do znajomych drzwi pukać, myśląc, czy, czy nie stanie w nich czasami tamten chłopak ze skrzypcami. Lubisz wracać w strony, które znasz, do mej twarzy zbliżyć twoją twarz, by się przejrzeć w niej, odnaleźć w niej choćby nikły cień pierwszych serca drżeń, kilka nut i kilka wierszy z czasów, gdy kochałaś pierwszy raz. Co dzień nas gna w nowe strony zadyszany czas, sto dat, sto spraw wciąga nas, gna nas. Obejrzyj się… (x2)
Tekst
Co dzień nas gna
W nowe strony zadyszany czas.
Sto dat, sto spraw
Wciąga nas, gna nas.
I moje dni
Wszechobecny pośpiech, czasu znak
Naznaczy mi,
Może przez to tak lubię:
Lubię wracać tam, gdzie byłem już
Pod ten balkon pełen pnących róż,
Na uliczki te znajome tak.
Do znajomych drzwi
Pukać myśląc, czy,
Czy nie stanie w nich czasami
Ta dziewczyna z warkoczami.
Lubię wracać w strony, które znam,
Po wspomnienia zostawione tam,
By się przejrzeć w nich, odnaleźć w nich
Choćby nikły cień, pierwszych serca drżeń,
Kilka nut i kilka wierszy z czasów,
Gdy kochałaś pierwszy raz.
W samym środku zdyszanego dnia
Oglądasz się tak jak ja, jak ja.
Oglądasz się
Tam, gdzie miłość zostawiłaś, swą
Ty jedna mnie umiesz pojąć, bo lubisz:
Lubisz wracać tam gdzie byłaś już
Pod ten balkon pełen pnących róż,
Na uliczki te znajome tak.
Do znajomych drzwi
Pukać myśląc, czy,
Czy nie stanie w nich czasami
Tamten chłopak ze skrzypcami.
Lubisz wracać w strony, które znasz,
Do mej twarzy zbliżyć twoją twarz,
By się przejrzeć w niej,
Odnaleźć w niej
Choćby nikły cień, pierwszych serca drżeń
Kilka nut i kilka wierszy z czasów,
Gdy kochałaś pierwszy raz.
Dziękuję bo teraz w końcu mogę to zagrać prababci
Zbikniew Włodecki to ulubiony pioswnkarz mojego ciotecznego brata
Piękna muzyka
Co dzień nas gna
w nowe strony zadyszany czas,
sto dat, sto spraw
wciąga nas, gna nas.
I moje dni
wszechobecny pośpiech, czasu znak,
naznaczył mi -
może przez to tak…
Lubię,
lubię wracać tam, gdzie byłem już,
pod ten balkon pełen pnących róż,
na uliczki te znajome tak,
do znajomych drzwi
pukać, myśląc, czy,
czy nie stanie w nich czasami
ta dziewczyna z warkoczami.
Lubię wracać w strony, które znam,
po wspomnienia zostawione tam,
by się przejrzeć w nich, odnaleźć w nich
choćby nikły cień
pierwszych serca drżeń,
kilka nut i kilka wierszy
z czasów, gdy kochałaś pierwszy raz.
I ty nie raz
w samym środku zdyszanego dnia
oglądasz się
tak jak ja, jak ja.
Oglądasz się,
tam gdzie miłość zostawiłaś swą,
ty jedna mnie
umiesz pojąć, bo…
Lubisz,
lubisz wracać tam, gdzie byłaś już,
pod ten balkon pełen pnących róż,
na uliczki te znajome tak,
do znajomych drzwi
pukać, myśląc, czy,
czy nie stanie w nich czasami
tamten chłopak ze skrzypcami.
Lubisz wracać w strony, które znasz,
do mej twarzy zbliżyć twoją twarz,
by się przejrzeć w niej, odnaleźć w niej
choćby nikły cień
pierwszych serca drżeń,
kilka nut i kilka wierszy
z czasów, gdy kochałaś pierwszy raz.
Co dzień nas gna
w nowe strony zadyszany czas,
sto dat, sto spraw
wciąga nas, gna nas.
Obejrzyj się… (x2)
Więcej utworów pana zbyszka!
może kiedyś:)
Zrobiłeś coś wspaniałego!👌 Pozdrawiam serdecznie 😉
Mój tato- samouk .. wysłałam mu linka.. Jak znam życie i jego talent zagra to bez wykupowania nut :)
Mam nadzieje, że będzie trudniejsza wersja! ❤️
na pewno:)
5000 wyświetleń to w pewnym stopniu dużo
Jest
Czekam na trudniejsza wersję 😁
jak będzie dużo wyświetleń to jak najbardziej:)
❤
To może Pszczółka Maja 😁😁😁
może kiedyś!
Mógł byś zrobić piosenke byle jak margaret?☺️☺️
może kiedyś
Proszę bardzo, o nuty do jakiejkolwiek piosenki Slawka Uniatowskiego ☺️ Tylko tego mi brakuje do szczęścia
ciekawa propozycja! będę mieć w głowie:)
Ja już umiem grać a w jak tam
Jeszcze pszczółka maja do kompletu!
hehe, może kiedyś:)
Czekamy na wersje hard
najpierw średnia:)
Czy bedą nuty na stronie
proszę o kontakt na FB
😘💗......
..... 💗💗💗💗💗💖💖💖💖...........
zagraj przejmujemy jutuby wersja bardzo łatwa PLIS 😢
będzie
:')
Można dostać nuty?
proszę o kontakt na FB
zagraj mi stacja warszawa
może kiedyś:)
Jak dla mnie to to D tam nie pasuje
Właśnie że pasuje