Dlaczego NIC NIE SŁYCHAĆ w polskich filmach?

Поделиться
HTML-код
  • Опубликовано: 15 ноя 2024

Комментарии • 291

  • @MichaPisarskiTech
    @MichaPisarskiTech Год назад +282

    Nietrafiona miniaturka, bo Tomek Karolak to akurat w każdym filmie mówi to samo i wystarczy zrozumieć jeden :)

    • @ExtraChuje
      @ExtraChuje Год назад +6

      Odezwał się ten, który wyraźnie mówi xD

    • @ushol
      @ushol Год назад +5

      Ogólnie to podejrzewam, że Michał Pisarski to alter-Ego Karolaka. Zbyt dużo cech wspólnych.

    • @nomenomen6680
      @nomenomen6680 Год назад +3

      Nietrafiony komentarz, bo nie rozumiem żadnego filmu z Tomkiem Karolakiem.

    • @A-BYTE64
      @A-BYTE64 Год назад

      @@nomenomen6680 boś idiota

    • @ExtraChuje
      @ExtraChuje Год назад +2

      @@ushol młodszy i brzydszy brat xD

  • @andzejandzej2168
    @andzejandzej2168 Год назад +46

    Kiedyś się spotkałem z sytuacją, kiedy dialogi w polskim filmie były tak cicho, że zdecydowałem się odpalić napisy (tak, o dziwo były polskie napisy w polskim filmie). Jak się po chwili okazało, nie pokrywały się z tym co mówią aktorzy... W internecie przeczytałem, że podobno napisy były tłumaczone z angielskiego tłumaczenia. Kurtyna

  • @Barowiec
    @Barowiec Год назад +3

    ,,Dobry dźwięk nie uratuje kiepskiego obrazu, ale złe udźwiękowienie zniszczy świetnie zrobioną scenę,,

  • @panekkominki
    @panekkominki Год назад +167

    Pierwszy lepszy paradokument z TVN czy Polsatu ma lepszy dźwięk niż w Polskich filmach

    • @erwi2454
      @erwi2454 Год назад +11

      Bo tam drą się

    • @A-BYTE64
      @A-BYTE64 Год назад +1

      Rel

    • @panekkominki
      @panekkominki Год назад +1

      @@erwi2454No nie do końca .... Wiem że to źle zabrzmi 🤣ale puść sobie kiedyś "Tajemnice miłości" zobaczysz o czym mówię

    • @FaraonV2
      @FaraonV2 Год назад +5

      Oni aż nienaturalnie artykułują zdania i drą japę xd
      Edit aż nadto wstępuje tam overacting

    • @MrMajorbajor
      @MrMajorbajor Год назад +3

      Bo tam się wydzierają do mikrofonu - to raz. A dwa, oni tam po prostu nie grają, tylko wypowiadają jakieś losowe nienaturalne słowa. Aktor, gdy gra, to wypowiada linijki z emocjami dla danej sceny. Kiedy jest smutny, to mówi cicho i mamrocze. Efekt miliardy razy lepszy niż w paradokumentach, ale minus taki, że zbykle tez dużo mniej rozumiesz.

  • @hubertrozalski7070
    @hubertrozalski7070 Год назад +2

    Według mnie jeden z najlepiej udźwiękowiony filmów to "Potop"; generalnie "Potop" to arcydzieło.

  • @BusyBeeFromAnotherDimension
    @BusyBeeFromAnotherDimension Год назад +4

    Byłem wczoraj w kinie na filmie z polskim dubbingiem. Dialogi było słychać w miare ok ale wybuchy, krzyki i inne głośniejsze dźwieki były tak przesadzone że polowe filmu musiałem mieć zakryte uszy bo powodowało to wręcz fizyczny ból... Dodam że pracowałem wiele lat w środowisku bardzo dużego hałasu i jestem odporny na głośne dźwieki więc nie mam pojecia ile tam musiało być decybeli.

  • @igorwarszawa7691
    @igorwarszawa7691 Год назад +4

    "To nie jest kraj dla starych ludzi"
    Coś pięknego pod względem udźwiękowienia.

  • @SuperMaciula
    @SuperMaciula Год назад +9

    2:51 może też za bardzo jesteśmy przyzwyczajeni do lektora. On zawsze jest głośny i wyraźny.

  • @ameliamelia4954
    @ameliamelia4954 Год назад +24

    jak odpalilam filmik wylaczyl mi sie glosnik, czego nie zauwazylam i w pierwszej chwili bylam pewna, ze niemy poczatek jest efektem zamierzonym xD

  • @mwitbrot
    @mwitbrot Год назад +7

    Podejrzewam, że najwięcej winy leży jednak po stronie aktorów. Kiedyś uczyli się dykcji takiej, żeby byli dobrze słyszani na końcu sali teatralnej, a teraz coś sobie tylko mamroczą pod nosem. Problem występuje nie tylko w polskim kinie (choć mam wrażenie, że tu jest gorzej). Kiedyś oglądałem wiele filmów w oryginale (nie miałem dostępu do filmów z dubbingiem, lektorem, a nawet nie miałem napisów) i dało się całość zrozumieć (pamiętam, że jedynie w przypadku serialu "Luther", gdy w 3. sezonie dołączyła rodowita Walijka, to trochę trzeba się było namęczyć). Dzisiaj też staram się oglądać wszystko w oryginale, ale to się robi po prostu męczarnia, bo ze słuchu ciężko często zrozumieć, co bohater mówi, a napisy ściągają wzrok jednak w miejsce poza główną akcją.
    Do tego dochodzi moda na przesadę z nagłymi głośnymi dźwiękami - jak wtedy sobie ustawić głośność, gdy ogląda się film, kiedy inni domownicy już śpią? Chyba tylko ze słuchawkami.

  • @artura5720
    @artura5720 Год назад +3

    W latach 90, jak jeszcze byłem dzieciakiem, to była moja pierwsza "profesjonalna" uwaga o kinie - dialogów w polskich filmach nie da się zrozumieć (być może ta uwaga pojawiła się przy filmie Nocne graffiti). Niestety skoku jakości jakoś nie dostrzegam

  • @albi2k88
    @albi2k88 Год назад +37

    Cezary Pazura na swoim kanale opowiadał że w latach 90" np. w flmie Psy i innych których grał normalną rzeczą było kręcenie postsynchronów do praktycznie wszystkich scen. Nawet przy niektórych aktorzy przez stan upojenia % i świadomość że będą postsynchrony bełkotali swoje kwestie.

  • @rubbers3
    @rubbers3 Год назад +12

    W sumie mimo, że angielski znam dość dobrze, nie mam problemu z oglądaniem yt po angielsku najmniejszych, ale filmy czy seriale, choć potrafiłbym obejrzeć bez napisów, tak często musiałbym się cofać, wsłuchać, może podgłośnić, bo właśnie nie słychać co mówią. W polskich produkcjach też czasem się wspomagam napisami z tego samego powodu, ale tutaj jednak mimo wszystko trochę prościej jest bo jednak język ojczysty.

  • @magdawalasik6229
    @magdawalasik6229 Год назад +14

    Jestem żoną i matką osób z niedosłuchem i trochę boli mnie to, że polskie filmy nie mają dostępnych napisów, bo nawet dla mnie niektóre dialogi są słabosłyszalne, a co dopiero dla nich. Mój mąż nie jest w stanie oglądać :(. Gdy wybieramy się do kina to zawsze na film z napisami i polskie tytuły odpadają w przedbiegach.

    • @x03r4
      @x03r4 Год назад +7

      Trochę przykre ale z drugiej strony raczej nie ma czego żałować. Czasem lepiej nie wiedzieć 😉

  • @mksk20
    @mksk20 Год назад +8

    Przystojny jak zawsze Aleks w serduszku

  • @plejton1924
    @plejton1924 Год назад +156

    Ale filmy prlowskie brzmiały lepiej niż współczesne, które oglądam z napisami xd

    • @Powerware
      @Powerware Год назад +48

      bo filmy PRLowskie nie wiem czy zauważyłeś mają osobno nagrywaną linię dźwięku i dialogi, więc często obraz średnio zgrywał się z dźwiękiem i kwestiami mówionymi

    • @tantumverde5256
      @tantumverde5256 Год назад +24

      bo w filmach prlu głosy/dialogi były nagrywane w studiu. Przez to brzmią często nienaturalnie

    • @A-BYTE64
      @A-BYTE64 Год назад +1

      No, na przykład 07 zgłoś się to jest coś

    • @grzegorzplewka5445
      @grzegorzplewka5445 Год назад +27

      Dawniej aktorów uczono bardziej pod kątem teatru niż kina i niemal do obłędu wymagano od aktora perfekcyjnej dykcji.
      Inaczej że sceny nikt w dalszych rzędach nie zrozumiałby co się dzieje na scenie.
      Choć swoją drogą naturszczyk Jan Himilsbach chociaż kompletnie pijany, z brakami w klawiaturze i kiepem w twarzy mówił z ekranu o niebo wyraźniej niż współczesne gwiazdo/celebrytki i gwiazdo/celebryci z łapanki.🤣

    • @always_weltschmerz
      @always_weltschmerz Год назад +2

      Taaak, ja też oglądam współczesne polskie filmy i seriale z napisami 😂

  • @lucynaz.8538
    @lucynaz.8538 Год назад +4

    Ostatnim polskim filmem jaki oglądam był Vabank 2 i rozumiałam wszystko. Ale ja gniotów staram się nie oglądać od lat. W sumie napisy po polsku na polskich filmach to bardzo mądra rzecz. Dobrze, że ten kanał obfituje w dobrą i wyraźną polszczyznę.

  • @piotrzawierucha6021
    @piotrzawierucha6021 Год назад +1

    "Genialny" polski film na Netflixie - "Znaki" musiałem oglądać z napisami, bo inaczej bym nic nie zrozumiał...

  • @wtmChester79
    @wtmChester79 Год назад +1

    Oglądałem kiedyś dużo zagranicznych filmów na DVD z napisami i moje odkrycie było nastepujące - to nie tylko w polskich filmach, to po prostu "przypadłość" oryginalnej ściezki dźwiękowej podobnie jak w polskich filmach, gdzie nie było słychac dialogów i muzyka nierzadko zagłuszała słowa, tak samo było gdy oglądałem np. amerykańskie filmy w oryginale (tam to aż tak bardzo nie przeszkadzało, bo miałem podpowiedź w postaci napisów). Natomiast zagraniczne filmy z lektorem mają po prostu nieco wyciszona całą oryginalną ścieżkę dźwiękowa, dzięki czemu oryginalny dźwięk (angielskie dialogi i muzyka) nie zagłuszaja lektora. (miałem kiedys tandetne gazetowe wydanie jakiegos filmu, gdzie oryginalna ściezka nie była lekko ściszona i nie dało się nic zrozumieć - angielskie dialogi i polski lektor wzajemnie sie zagłuszały).

  • @willystonka7726
    @willystonka7726 Год назад +6

    Ja akurat w polskich produkcjach bardzo dobrze słyszę dialogi ale jeżeli produkcja jest zagraniczna i występuję w niej nasz rodak używający ojczystej mowy, wtedy już jest problem i znacząca róznica.

  • @haiirokishi9347
    @haiirokishi9347 Год назад +3

    Heh.. Końcówka podsumowuje problem, lektor, dubbing przebija wszystko, jesteśmy rozpieszczeni. Ja nie lubie chodzić do kina, bo często dźwięk zwyczajne mnie ogłusza. Pewnie to kwestia kina, sali czy coś, ale efekt jest taki, że chodzę tylko jak leci coś co mega mnie interesuje.
    Jednak do problemu dodam, że wbrew temu co nam się wydaje sporo z nas ma probem z wyraźnym słyszeniem, bo mamy już ubytek na słuchu. Ja mam, mały ale mam. Codzienny szum, na ulicy, w pracy, nawet w markecie gdzie robimy zakupy, o galeriach hadlowych nie wspomnę. To wszystko ma wpływ. Więc film i jego niedociągnięcia to jedno, ale sami też możemy mieć problem. Ja mam, choć dopiero badanie słuchu mi to uświadomiło xD

  • @Czyszy
    @Czyszy Год назад +1

    A myślałem że to tylko ja sądziłem, że w Dark Knightcie aktorzy mamroczą pod nosem albo mówią niewyraźnie. Jak widać nie ja jeden. ;)

  • @AnastazjaFaith
    @AnastazjaFaith Год назад +3

    A nie mogą podpiąć bezprzewodowych mikrofonów do ubrania aktorów i usunąć ich w montażu?

  • @Wilk.Loopus
    @Wilk.Loopus Год назад +12

    Czasem mam wrażenie, że dana produkcja bardziej chce się pochwalić licencją na jakiś utwór lub biblioteką dźwięków niż samymi dialogami. Zwłaszcza, gdy każde skrzypnięcie drzwi lub desek podłogi jest tysiąckroć bardziej wyraźne niż mamrotanie aktora pod nosem. Rozumiem postęp technologiczny w produkcji, który pozwolił przejść z postsynchronów do nagrywania wszystkiego na miejscu. Jednak jest to trochę zachłyśnięcie się tym postępem, całkowite porzucenie postsynchronów jest błędem. Sam biorąc udział w różnych produkcjach widzę jak kluczowe jest odseparowanie od siebie różnych dźwięków na planie, by móc dostosować ich poziomy.
    Problemy ze zrozumieniem niektórych dialogów miałem np. w filmie "Konwój" z 2017 czy w serialu "Krakowskie Potwory". Ten ostatni swoją drogą sam w sobie jest potworkiem montażowym...

  • @maciejgustab4742
    @maciejgustab4742 Год назад +4

    A ja szczerze powiedziawszy często mam problem z usłyszeniem co mówią aktorzy w filmach Hollywoodzkich. Zawsze jednak myślałem, że to przyzwyczajenie przez lata oglądania filmów z lektorem, gdzie głos lektora jest zawsze głośny i na jednym poziomie. Próbując oglądać filmy anglojęzyczne w oryginale mam często problem dosłyszeć i zrozumieć co mówią aktorzy, właśnie przez to, że raz mówią głośno, raz cicho, raz spokojnie innym razem szeptem itd.

  • @wikicosplayland2005
    @wikicosplayland2005 Год назад +1

    Jak się cieszę, że w końcu poruszono ten temat. Nieważne jaki polski film widziałam, stary czy nowszy, za każdym razem muszę brać głos na maxa praktycznie, a i tak nie jestem w stanie usłyszeć niemal połowy dialogów. I to z tych powodów o których wspominasz. Albo mamroczą pod nosem/niewyraźnie mówią (co jest dość zabawne, bo wiem, że w polskich szkołach aktorskich bardzo cisną w kwestii dykcji i wyraźnego mówienia, więc dlaczego tak?), albo dźwięki w tle skutecznie te dialogi zagłuszają, zamiast być... dźwiękami w tle.
    Z kolei jeśli mowa o zachodnich produkcjach, ja zawsze słucham dialogów, mimo napisów i szczerze przyznam miewałam problemy ze zrozumieniem przy mniej klarownym akcencie (Brytyjczycy wiodą prym, ich zrozumieć to wielka sztuka) albo aktor bardzo szybko mówił, ale zawsze wszystko słyszałam, nic tego nie zagłuszało. Więc myślę jednak, że po prostu po macoszemu podchodzimy do udźwiękowienia filmu, które jest przecież bardzo ważne. Jak nie słyszysz dialogów, to niby co można z takiego filmu wyciągać, jak się nie wie o co chodzi?

    • @rexaljimire6775
      @rexaljimire6775 Месяц назад

      W starych filmach da się wszystko zrozumieć, np. Sami swoi czy Jak rozpętałem II wojnę światową czy Czterej pancerni i pies, ale już nowy film Sami swoi początek to tragedia

    • @wikicosplayland2005
      @wikicosplayland2005 Месяц назад

      @@rexaljimire6775 Zależy, które stare. Ale te co wymieniłeś to tak. Tata kiedyś jakiś starszy polski serial oglądał, to ja nie rozumiałam ani słowa z tego, co mówili. Więc różnie

  • @banc76
    @banc76 Год назад +3

    Byłem ostatnio na dwóch filmach w kinie i nie miałem większych problemów ze zrozumieniem dialogów. "Śubuk" i "Menu". Było to dla mnie pewne zdziwienie bo w przeszłości często miałem z tym problem. Może to jest kwestia ekipy, która to realizuje.

  • @Tom_Szyk
    @Tom_Szyk Год назад +2

    Sam pracuje z obrazem i dźwiękiem i moja obserwacja jest taka ze…nie wolno montować filmów ze słuchawkami na uszach, co robi wielu filmowców. W słuchawkach pozwalamy sobie na to by myzyka grała głośniej bo dialogi słyszymy…a potem gdy ktoś ogląda finalny produkt na tv lub telefonie słyszy zupełnie coś innego a mowa jest zagłuszona przez muzykę. Zgadzam się tez z teoria ze jesteśmy spaczeni przez filmy z lektorem gdzie ten był nałożony na jedno kopyto na cały film, na jednym, wyższym niż oryginalna ścieżka poziomie.

    • @mwitbrot
      @mwitbrot Год назад

      Ciekawe. Przecież polskie filmy także w PRLu były bez lektora, więc skąd to spaczenie?

    • @jaromirdziewic
      @jaromirdziewic Год назад

      Jako montażysta od 20 lat zgadzam się w 100%- montowanie w słuchawkach zazwyczaj źle się kończy, dlatego zawodowo pracuje się na porządnych odsłuchach. Znam wielu realizatorów i montażystów dźwięku i temat nie zrozumiałych dialogów to temat zawsze na czasie ;) Większość z nich twierdzi z pełnym przekonaniem, że to nie wina złej realizacji lecz tego że współcześni aktorzy nie potrafią mówić, ponieważ nie są tego uczeni. Druga sprawa to, że wcale nie jest to problem tylko polskich filmów ale uniwersalny. Oglądając zagraniczne filmy z napisami lub lektorem nie zwracamy uwagi na emisję głosu aktorów, która często jest tragiczna nawet w hollywoodzkich produkcjach ;)

    • @rexaljimire6775
      @rexaljimire6775 Месяц назад

      Ja nie raz trafiłem na filmy, gdzie lektor był cichszy od oryginalnej ścieżki

  • @youkai20
    @youkai20 Год назад +2

    Dobry materiał, ale żeby mi wszedł musiałem... dać głośniej. ;)

  • @robdob5350
    @robdob5350 Год назад +16

    Zrobiłem studia z realizacji dźwięku i potrafię wszytko. Zrealizować, nagrać na planie, zmontować w studiu, zrobić mix, master, aranże, na żywo...
    a nie bardzo mam gdzie i z kim pracować- taki paradoksik
    finalnie zostałem telewizyjnym operatorem camery

    • @Pppp94032
      @Pppp94032 Год назад +3

      Jedyne czego nas uczą na reżyserii to to, że liczy się TYLKO OBRAZ! Jak mówię profesorowi, że dźwięk w Polskim filmie jest beznadziejny, wręcz patrzy na mnie jak na idiotę xD

    • @mwitbrot
      @mwitbrot Год назад +4

      @@Pppp94032 może profesor ma tyle lat, że za jego czasów były robione filmy... nieme? ;)

    • @Brick_One_A_Lego_Story
      @Brick_One_A_Lego_Story Год назад

      Co ty chcesz, dobrze napisał przecież po angielskiemu mówi się "camer". A kiedy ten camer się włącza mówi się "Camer on" i stąd nazwisko pewnego reżysera :)
      Tak było, nie zmyślam

  • @TOYOProto
    @TOYOProto Год назад +2

    Polskie kino jest żałośnie marne pod tym względem. Nawet w pierwszym Kilerze, w scenie gdzie gada jako policjant z Gabrysią można wyłapac, że z dźwiękiem coś jest nie tak. Nie potrafią zrobić dobrze, ale co poradzisz. Taki urok tych taśmociągów, ale chodźmy na Listy do M 34. Od dawna mówię, bylejakość to nowa jakość.
    EDIT: Dodam jeszcze, że nasi "aktorzy" to w większości wypadku gadają aby powiedzieć swoją kwestię i tyle. Posłuchajcie sobie w jaki sposób wypowiada się np. Tomasz Marzecki. On wszystko sobie kalkuluje co ma powiedzieć, a potem mówi, a nie "Bo wtedy ja idę yyyyyyy... biorę go i yyyyyyy no ten nie? YYyyyy i jakoś to tak ędzie hehe"

  • @RobkaRufa
    @RobkaRufa Год назад +26

    W 4 pancernych dźwięk jest dużo lepszy niż w 3/4 polskich filmach. I to ile lat temu było.

    • @MrMajorbajor
      @MrMajorbajor Год назад +14

      Bo w tamtych czasach chyba nie nagrywali dźwięku na planie, tylko wszystko robili w studiu. Efekt jest taki, że faktycznie wszystko rozumiesz, ale dźwięk jest kompletnie niedobrany do tego, co aktualnie dzieje się na planie.

    • @Astroni800
      @Astroni800 Год назад

      W ogóle zabawne, że dla wszystkich chwalących dawne głosy, "dobre udźwiękowanie" oznacza głośne dialogi. Tak, było je słychać, ale były sztuczne na kilometr, a jak jeszcze jakieś dziecko się odzywało, to już tragedia, wszystkie jakby z całych sił krzyczały w mikrofon.

    • @AdrianXQ
      @AdrianXQ Год назад +1

      Lepiej takie coś niż niesłyszenie niczego

  • @shirk3y
    @shirk3y Год назад +3

    Cudowne wejścia w kadr

  • @michalwrzesien540
    @michalwrzesien540 Год назад +1

    Ja w sumie też nigdy z tym problemu nie miałem, nie zwróciłem uwagi na to. Ale może też dlatego, że mało co oglądam polskie filmy.

  • @kosteros
    @kosteros Год назад +17

    Jako wieloletni "dzwiekowiec", realizator, reżyser dzwięku, sound designer (absolwent łódzkiej filmowki na nie istniejącym juz kierunku Reżyseria Dzwieku) ze specjalizacją obróbki "setek" czyli materiałow dzwiękowych z planu (w tym również dialogow) ....myślę że mogę sie wypowiedzieć.
    Na moje szczeście zadko slysze oskarżenia w postaci "nie slyszę" czy "nie rozumiem" dialogow w produkcjach przy ktorych pracowałem. Powielanie oskarżen pod tytułem "dzwiekowiec spiepszył, bo nie rozumiem dialogow" jest bardzo krzywdzące dla nas bo bardzo dbamy o jakosc i jesteśmy z niej bezposrednio rozliczani. Rezyser czy producent odbierając nasze dzieło mają wgląd na to jak go slychac i czy jest zrozumialy i czytelny.
    Mysle, ze jedym z problemow moze być dykcja. To aktor wypowiada slowa, ktore potem slyszymy w filmie. To od jego dykcji i maniery w wiekszosci zalezy czy zrozumiemy tekst czy nie. Jest wielu aktorow starego pokolenia, ktorzy "przebiją się" przez wszystko bo byli uczeni, ze mają mowić głosno i wyraznie bo inaczej mikrofon nie złapie.
    Na pewno błedem jest też mówienie, ze z planu zostaje tylko 30% dzwięku. To kompletna bzdura. Wykorzystywane jest ponad 95% oryginalnego dzwieku w tym i dialogow. Natomiast jako realizatorzy wypełniamy przestrzeń dzwiękową dodając jakies 70% dodatkowej wlasnej warstwy dzwiękowej, ktora jest potrzebna. Sam dzwiek z planu jest czesto zabrudzony elementami ktore znajduja sie w otoczeniu danej lokalizacji (agregat prądotworczy zasilający caly sprzęt, autostrada 50m od kamery) dlatego głownym zamierzeniem jest wydobycie dialogow.
    Czasy postsynchronowania całych filmów mineły. W starych filmach "Psy", "Ekstradycja", "Kroll" juz na początku produkcji miały założenie, ze wiekszosc filmu bedzie odwzorowana dzwiekowo w studiu i wynikało to z technologi. Kroll rozpoczyna sie sceną w deszczu (generowanym z ogromnych pomp i deszczownic chałasujacych niemiłosiernie) i szerokich kadrach. Nie bylo mikrofonów, ktore zebrały by ten dzwiek i nie utopiły w takich ilościach wody.
    W dzisiejszych czasach postsynchrony nagrywane są głownie w przypadkach kiedy NAPRAWDĘ nie da sie zrozumiec tekstu ze wzgledu na warunki w jakich byly nagrywane czy zmian w tekscie.
    Rezyser zawsze bedzie chcial zachowac te emocje z planu, ale jestem pewien, ze w studiu nagraniowym jesteśmy w stanie wypracowac z aktorem podobne emocje a czasem nawet i lepsze co niejednokrotnie sie zdazalo.
    Sprzetowo przy produkcji jak i przy postprodukcji stoimy na swiatowym poziomie. Mamy wspaniale wyposażone studia, sprzęt odsluchowy na najwyższym poziomie i swietnych realizatorow. Natomiast odbiorniki w postaci telewizorow, laptopow czy telefonow to patologia. Kupujemy 50, 60 cali telewizor, a szkoda nam kasy na porządny sprzęt audio. Zamiast tego sluchamy na "soundbarze" czy małych głośniczkach wbudowanym w obudowę i skierowanym na scianę za telewizorem zamiast wprost na odbiorcę.
    Osobiscie znam kilka produkcji, w ktorych dialogi sa nieczytelne, ale na pewno nie dominuje ta tendencja na polskim rynku. Niestety opinia jest powielana mimo widocznych zmian w jakosci.

    • @AnastazjaFaith
      @AnastazjaFaith Год назад +4

      To może to kwestia tego , że za rzadko badamy sobie słuch i stąd nasz problem?

    • @worldcitizen123
      @worldcitizen123 Год назад +3

      Zgadzam się, Kiedyś aktor był uczony solidnie zawodu i dykcja to była podstawa, modulacja głosu, uczono nawet szeptu teatralnego i takie tam, a dziś grają w zasadzie amatorzy. No i sama strona techniczna. też się z Panem zgadzam. Oszczędzają na technice dźwięku to rezultaty są jakie są, że trzeba powtórzy, dograć, przenieść do studia itd. itp. i my się potem wkurzamy. Pogoń za kasą jest wręcz dzika, a widz czyli my i tak kupi jak będzie dobra historia. Czego nie zrozumiesz to sobie sam dopowiesz ale bilet kupiłeś i to się liczy. Dlaczego stare filmy są słyszalne a n owe nie? Przykłady z naszego podwórka choć nieśmiertelna Stawka, a np. z USA choćby w Samo Południe" czy "Ociec Chrzestny" i takie tam, a przecież Brando strasznie bełkotał, a jednak słychać go wyraźnie? Pozdrawiam

    • @worldcitizen123
      @worldcitizen123 Год назад

      @@AnastazjaFaith Zgadzam się gadżety spowodowały uratę słuchu i każde następne pokolenie jest bardziej głuche, o czym mówią lekarze.

    • @robdob5350
      @robdob5350 Год назад +4

      właśnie czasy post synchronów powinny dopiero nadejść...
      kiedy ja studiowałem, to mówili nam, że w usa postsynchronowane jest wszystko i zawsze, mimo czasami dziesiątek mikrofonów na planie. Z tym przeszkadzaniem pionu dźwięków na planie sam to odczułem i wielokrotnie słyszałem od kolegów. Nie szanuje się ludzi, ani ich pracy... oni nie będą powtarzali, bo leciał samolot, bo pociąg, komuś coś upadło, bo nie ma czasu... no i chuj, pewnie później rzeźbią i filtrują i połowa jest do wyjebania. I to że gówniano słychać, to jednak jest norma, a nie jakieś odstępstwa.

    • @kosteros
      @kosteros Год назад

      @@robdob5350
      Co do zachodu i prac zwiazanych z dzwiekiem to BARDZO roznie tam jest. Na pewno lista płac kest dluższa ;P. Bralem udzial w dwóch produkcjach zagranicznych i wyglada to tak samo jak u nas.
      Postsunchrony to nic zlego ale faktycznie czasem lepiej jest zachować oryginalną scieżke choćby ze wzfledu na autentyczność. Sceny walki i szarpaniny bardzo trudno odtworzyc aktorowi.
      Myślisz pewnie o tym, ze czasem Aktor stawia focha i nie chce jeździc na postsynchrony. Czasem tak jest... wtedy przypomina sie aktorowi, ze nie robi tego z uprzejmosci. Aktor ma w umowie jasno okreslone warunki, ze jest zwiazany z dzielem do samego konca. Przy duzych nazwiskach jest to faktycznie klopotliwe, ale wystarczy byc uprzejmym i przyjadą. Tym bardziej jeali juz raz byli u realizatora na postsynchronach ;P.
      A co do technologi obróbki dzwięku i filtrów.... pamietam jak zaczynałem pracę. To jakim sprzetem i pluginami dysponujemy teraz, wzgledem tego jak to sie robilo jeszcze 10 lat temu. W skrocie: proponuję zerknąc na przyklad na program "iZotope RX 10". Moze byc na youtubie i przekonanie się co mozna.

  • @mariuszkoceba609
    @mariuszkoceba609 Год назад +4

    Chyba jestem dziwny. Ja raczej nie miewam problemów ze zrozumieniem dialogów w polskich filmach.
    W anglojęzycznych owszem. Ale to raczej brak mojego osłuchania się z tym językiem. Dużo mniejsze problemu mam ze zrozumieniem anglojęzycznych tutoriali, programów popularno-naukowych itp. Tam nie ma potrzeby dziwnych intonacji, dokładania echa itd.

    • @kvassinc
      @kvassinc Год назад +4

      Nie jesteś dziwny, po prostu twoje bierne umiejętności znajomości angielskiego są mniejsze. Im więcej treści będziesz odbierać po angielsku tym łatwiej będzie ci zrozumieć różne akcenty itd.

  • @komputerkaput1757
    @komputerkaput1757 Год назад +4

    No, "wademekum" to raczej nie ma 🤣

  • @cooler89
    @cooler89 Год назад +1

    Od dłuższego czasu wszystkie polskie filmy i seriale oglądamy z rodziną z napisami, bo wielu dialogów nie da się zrozumieć, to jest normalne?

  • @izimsi
    @izimsi Год назад +1

    Ostatnio nawet w tym serialu o krajowej jedynce musiałem jendą kwestię tego młodego cofać z 5 razy, a i tak nie zrozumiałem - skońcyzło się na włączeniu napisów xD

  • @void1984
    @void1984 Год назад +2

    Polskie filmy startują z trudniejszej pozycji, bo nie dostają podpisów. Nie wiem dlaczego. W przypadku zagranicznych produkcji oko potrafi szybko doczytać zagłuszone części dialogów. Polskie produkty skąpią na podpisy.
    Jest coraz lepiej. Pierwszy film na którym z sąsiadami synchronizowałem co Polacy mówią to "Girl guide".

  • @Dark_Dante
    @Dark_Dante Год назад +1

    9:10 To zabieg celowy, przecież w "Przekręcie" o to chodziło, że Brad Pitt gra cygana, a Wielkiej Brytanii się z nich śmieją, że niezrozumiale mówią.
    Ważniejszy problem jest w innej kwestii - oglądając taką trylogię "Jak rozpętałem 2 Wojnę Światową", "Sami swoi" czy "Seksmisja" wszystko dobrze słychać. Ale jak próbuję obejrzeć coś w miarę nowego, to zawsze wygląda to tak samo, ustawiam dźwięk na maksa i nie słyszę aktora, ale zaraz potem ktoś odsuwa krzesło, i jest taki łomot, jakby mi bomba wybuchła w pokoju. To wygląda trochę tak, jakby nagle pojawił się w Polsce kapitalizm i jednocześnie zepsuł się dźwięk w filmach.

  • @polskizuczek
    @polskizuczek Год назад

    Jaki fajny pasek pokazujący długość reklamy

  • @mateuszcebula273
    @mateuszcebula273 Год назад +1

    Jest jeszcze 3 rozwiązanie problemu - nieoglądanie wogóle rodzimego kina :D. A tak poważnie takie zrzucanie odpowiedzialności jest śmieszne - w większości przypadków wina spada na 2 etapy: najczęściej (w przypadku polskich filmów) problemem jest mix dźwięku (czyli post produkcja) - jeżeli muzyka/dźwięki otoczenia itp. są głośniejsze niż dialogi, to ktoś ewidentnie spieprzył swoją część roboty. Czasami przyczyną jest tragicznie nagrana ścieżka źródłowa, natomiast złe nagranie wymaga skrajnej niekompetencji dźwiękowca, jego złej woli albo jego braku na planie. Trzeba również rozróżnić sytuację, kiedy słychač wyraźnie, co aktor mówi, ale jest to niezrozumiałe, albo zagłuszanie aktora wynika z kontekstu sceny (np. sztorm albo zgiełk burzy). W zagranicznych filmach bardzo rzadko dochodzi do sytuacji, kiedy np. nie słychać rozmowy w restauracji bo zagłusza ją otoczenie - w polskim kinie jest to nagminne (chociaż czasami wychodzi to na dobre - maskuje paskudne dialogi). Najsmutniejsze jest to, że rozwiązanie tego problemu jest niewiarygodnie tanie, szybkie, łatwe i oczywiste - wystarczy tylko umieścić przynajmniej jeden mikrofon kierunkowy poza kadrem, ale maksymalnie blisko aktora wypowiadającego kwestię (w trakcie zbliżeń), a w szerokich ujęciach dograć dźwięk osobno, ale na lokacji i zsynchronizować. Wystarczy tylko odrobina chęci i zrozumienia, że dźwięk jest zdecydowanie ważniejszym elementem filmu niż obraz - dobry jest niezauważalny, ale wystarczy drobna niedoskonałość i cały film jest niestrawny

    • @unnamed1776
      @unnamed1776 Год назад

      Smaka narobiłeś nazwiskiem

  • @liszop
    @liszop Год назад +2

    Strasznie to dziwne dla mnie, bo sam nigdy nie odczułem takowej sytuacji, może to kwestia jakości urządzeń audio? nigdy nie miałem problemu ze zrozumieniem jakiegokolwiek wypowiedzianego zdania w filmie czy serialu. Jedynie te hiperbola na początku tego odcinka

  • @Pan0ramiks
    @Pan0ramiks Год назад +1

    Przykład brytyjskiej telewizji akurat niekoniecznie musi być miarodajny. Wiele osób uczących się języka ogląda telewizję z napisami, a że uczących się angielskiego jest dużo, to i te procenty mogą być spore.

    • @karolinakuc4783
      @karolinakuc4783 Год назад

      Zawsze lepsze to niż uczenie się z piosenek bo tam o dykcję nie dbają

  • @uljanow757
    @uljanow757 Год назад +1

    W takim razie może weźmiecie sobie do serca, żeby filmiki z panem Krzaczkowskim też były podparte napisami.
    Każdy ma inną dykcję i trudno, takie jest życie, ale pomyślcie trochę o widzach.
    Jak ten synek godo to jo się męcza razem z nim.

  • @A-BYTE64
    @A-BYTE64 Год назад +5

    Równie bardzo wkurza za głośna muzyka

  • @patczyks3533
    @patczyks3533 Год назад +1

    W 1899 tym serialu na Netflixslabo słychać Polskiego aktora

  • @Davinci110
    @Davinci110 Год назад +2

    Czasem wynika to z tego, że dźwięki otoczenia zagłuszają dialogi

    • @tomasz-now
      @tomasz-now 5 месяцев назад

      Nie po prostu dzisiejszy aktorzy nie potrafią mówić wyraźnie !!! proszę sobie posłuchać jak mówi pięknie Pani Szapołowska, a obecnie to kpina i dno !!!

  • @elcomberro123
    @elcomberro123 Год назад +1

    W Snatch'u Brad Pitt nie gra cygana (w koncu nie jest romem) tylko travellers'a. To odrebna spolecznosc z wlasna kultura i językiem (shelta) ktory jest irlandzko angielską mieszanką więc brzmi jak powinien czyli nie do zrozumienia dla nie native speakera ;p

  • @rozdupcewas
    @rozdupcewas Год назад

    Kiedyś też się nad tym problemem zastanawiałem i doszedłem do wniosku, że odpowiadają za to głównie dwie rzeczy:
    1. Zjawisko które świetnie podsumował Koterski w Dniu Świra - monolog o opadającej klapie sedesu w wagonie...
    2. Mimo poprawy sprzętu i samej jakości nagrań dialogi w Polskim kinie większość obecnych "aktorów" filmowych po prostu nie potrafi wyraźnie mówić, tylko coś sepleni pod nosem (a z wokalistami to dopiero jest, ale to inny temat...)
    ps. Jak widzę autor materiału doszedł do podobnych wniosków.

  • @TrueSeverius
    @TrueSeverius Год назад +1

    PIEPRZENIE!
    Ja ostatnio miałem problem z polskimi dialogami w Kraina Lodu 2 i w Czarownica 2, najnowszych Star Warsach i np. w Doktor Strange: Multiwersum Obłędu, wszystko od Disneya, w kinie IMAX, u siebie w domu, ZA CHOLERĘ nie wiem co oni tam pieprzą, ani co śpiewają, z Krainy Lodu 2 to słów KAŻDEJ piosenki nie rozumiałem i to w wersji polskiej i angielskiej. Dokładnie ten sam problem mam ostatnimi czasy na Disney+, w nowych serialach na Netflixie, siedzę i słucham, co oni tam brzęczą pod nosem, a sprzęt mam soczysty (preamplituner lampowy, 6 głośników średniotonowych w systemie 5:2 z subem). Czemu to jest dziwne? Bo z Krainą Lodu 1 i Czarownicą 1 nie mam absolutnie żadnego problemu, a z Asterixa i Obelixa: Misja Kleopatra to znam cytaty wszystkie na pamięć, ze Shreka 1 również, ba, z takiej Vaiany mogę sobie piosenki śpiewać.
    Muzyka, problemem jest muzyka, totalny BRAK UMIEJĘTNOŚCI w kreowaniu muzyki i dźwięków świata, gdzie peaki dźwiękowe pokrywają się z dialogami. I to nie jest upgrade na poziomie świata, można powiedzieć, że polskie produkcje były w d. od samego początku, a z racji cięcia kosztów świat schodzi do tego samego poziomu. No bo jak można zrozumieć mowę, kiedy w trakcie jakiejś normalnej sceny, gdzie aktorzy prowadzą dialog np. bez emocji i bez podwyższania głosów, jakiś debil wrzuca metalową dynamiczną, rockową muzykę z basem i skrzypcami, albo nagły dźwięk pisku samochodu na parkingu? Jak można wrzucać dialogi o standardowym natężeniu w sceny akcji?!
    Czy ktoś ma problem w rozumieniu kwestii z Seksmisji? Nie. A z tych błazenad od Papryka Vegety to ja nie rozumiem nic... Sami Swoi mają lepsze udźwiękowienie niż Eternalsi. Cholera, oglądając Czterech Pancernych gdzie akcja dzieje się w CZOŁGU, komendy Olgierda słychać jakby stał obok podczas gdy Gustlik ładuje i strzela z armaty. A w Strażnikach Galaktyki vol. 2? Faaaajne te klasyki z taśmy, szkoda tylko, że NAPIEPRZAJĄ na cały regulator jak postacie mówią w tym samym momencie!

  • @koprolity
    @koprolity Год назад +10

    Dzięki temu lepiej brzmią.

  • @DarthWald
    @DarthWald Год назад +2

    Pytanie jest inne: czy chcecie słyszeć lepiej Karolaka?

  • @karolinakuc4783
    @karolinakuc4783 Год назад +1

    To nieprawda, że głos lektora przebije się przez wszystko. O nie! Filmy o Duszku Kacperku czytane przez Tomasza Knapika były bardzo niezrozumiałe. Dzieci po prostu mają problemy ze słuchaniem tak niskich głosów. O wiele lepszą opcją byłoby zlecenie czytania Krystynie Czubównej.

  • @Lisa-bu2ii
    @Lisa-bu2ii Год назад

    W zagranicznych filmach zdarza mi się nie rozumieć co aktorzy mówią, ale zawsze myślałam, że tak też się mówi w realu i jeszcze się muszę osłuchać. Ale po tym, co tu usłyszałam, sądzę że osłuchanie się może nie rozwiązać w całości tego problemu

  • @astonmartinos4988
    @astonmartinos4988 Год назад

    idealny moment na reklamę : Whats up? [Ads] a chwile później i tak blok reklamowy.. ehh

  • @LaApaczu
    @LaApaczu Год назад +1

    Rozumiem problem ale nigdy z nim się nie spotkałem 🤔 ale to pewnie dlatego że z polskich filmów to tylko te stare widziałem

  • @Gumball_W
    @Gumball_W Год назад +4

    Często ciężko zrozumieć też dubbing w produkcjach Marvela itp. Unikam go jak ognia, ale nie zawsze się da, bo np. na VOD jest zwykle tylko wersja z dubbingiem.

    • @mwitbrot
      @mwitbrot Год назад +4

      Platforma VOD bez możliwości wyboru ścieżki dźwiękowej i napisów? Jakiś niezbyt dobry.

    • @Gumball_W
      @Gumball_W Год назад

      @@mwitbrot Np. Canal+ VOD. Te wszystkie Netflixy, Amazony i inne pewnie mają taką opcję.

    • @iArtrixx
      @iArtrixx Год назад

      Wszedłem w Free Guy na Canal+ i jest do wyboru lektor lub napisy

  • @krzysztofgorski9611
    @krzysztofgorski9611 Год назад +1

    Ostatni film z kiepskim dźwiękiem to było z dziesięć lat temu jak pożyczyłem od kumpla "pirata" Mortal Kombat nie wiem która to była kopia ale potencjometr w tv musiał być prawie na maksa 😁

  • @czesanek
    @czesanek Год назад +1

    A może to kwestia pokoleniowa? Ja mam 50 lat, coraz słabszy słuch, a i tak nie mam problemu z polskimi filmami zawsze słyszę wszystko. Może młodsze pokolenia wychowane ze słuchawkami na uszach mają po prostu słabszy słuch niż 50-latki :)

  • @DareassPL
    @DareassPL Год назад +1

    problemem jest nie tylko w filmach, ale tez pełnych polskich dubbingach; udźwiękowienie zachodnich pordukcji jest dramatyczne xd

  • @markossrarkos2729
    @markossrarkos2729 Год назад

    Biały plątał z Karolakiem to wyznacznik dobrej jakosci

  • @FanBublewicza
    @FanBublewicza Год назад

    Zmiany nastąpiły w przeciągu kilku dekad, a wciąż ludzie się skarżą że dialogi są za ciche a muzyka za głośna, czyli postępy są ale za wolne.

  • @mr.kokolinio8427
    @mr.kokolinio8427 Год назад +1

    8:55 na moje ucho "I just send people letters"

  • @kokzos
    @kokzos Год назад +3

    To się zapytam od razu
    Dlaczego w starych polskich filmach dialogi brzmią jakby były w całości nagrane osobno w studiu

    • @fafjaafh
      @fafjaafh Год назад +5

      Ponieważ były osobno nagrywane w studiu.

  • @rexaljimire6775
    @rexaljimire6775 Месяц назад

    Nikt mi nie powie, że inne ustawienie suwaków na konsoli dźwięku kosztuje więcej to raz, a dwa chciałbym, żeby na platformach streemingowych była możliwość właśnie regulacji poziomu lektora czy dialogów, wiadomo w kinie to niewykonalne

  • @ClubMusicByAron
    @ClubMusicByAron Год назад

    A ja myślałem ze to ja nie słyszę i nawet ustawiałem dźwięk na tv na specjalny tryb „czystego głosu” żeby lepiej słyszeć co oni gadają… 😮

  • @danielkopec927
    @danielkopec927 Год назад

    rozmawiałem kiedyś z dźwiękowcem na planie który stwierdził że on może nagrać dobry dźwięk ale to decyzje reżysera żeby czegoś nie było słychać

  • @Alex-fj4mo
    @Alex-fj4mo Год назад +1

    Największą porażką są filmy, seriale i co gorsza animacje z lektorem, gdzie oryginalny dźwięk jest ściszony o kilkadziesiąt procent.

  • @tomaszgolik3265
    @tomaszgolik3265 Год назад

    Ostatnie Netflixowe seriale ogarniają już dźwięk. Napisy włączam z przyzwyczajenia ale coraz rzadziej są konieczne.

  • @SkuBsoN
    @SkuBsoN Год назад +1

    Potwierdzam. Często z dźwiękiem w polskich serialach i filmach jest tragedia. Szczególnie na netflixie i HBO. Jakby nie ogarniali.

  • @N4chtigall
    @N4chtigall Год назад +1

    A propos tego, że problem występuje w innych krajach bo ludzie używaja napisy to nie do końca się zgodzę. W przypadku produkcji anglojęzycznych duży wpływ na wypowiadane kwestie ma akcent. Sam oglądam praktycznie wszystko co się da z napisami. I nie dlatego że mam problem z udźwiękowieniem tylko właśnie przez akcenty. Co z tego że udźwiękowienie jest perfekcyjne skoro aktor operuje akcentem, który jest ciężki w zrozumieniu dla osoby z boku?

  • @czokostv
    @czokostv Год назад +5

    Ja natomiast mam inny problem jeśli chodzi o dźwięk w polskich filmach. Da się zrozumieć dialogi, ale bardzo często brzmią one jakby były dubbingowane i to tak kiepsko.

    • @CTG-TV
      @CTG-TV Год назад +10

      Hah bo są dubingowanego. To sa postsynchrony, dogrywane dialogi ponownie po nagraniu filmu.

  • @VigoVonHomburgDeutchendorf
    @VigoVonHomburgDeutchendorf Год назад

    Zlikwidowałbym TVGry i skupił się na TVFilmy. Poziom materiałów jest tutaj jest znacznie lepszy.

  • @x03r4
    @x03r4 Год назад

    Ciekawa sprawa bo wydawało mi się, że to ja mam jakiś problem z tym dźwiękiem jak odwiedzam rodziców i leci coś w tv a nie jestem w stanie wyłapać niektórych wypowiedzi o.O

  • @michalmartyniuk93
    @michalmartyniuk93 Год назад

    Wypowiadam się jako realizator dźwięku live, bez doświadczenia w pracy z dźwiękiem filmowym, więc moja diagnoza może nie być do końca trafiona bez znajomości tamtejszych realiów. W polskim kinie widzę dwa podstawowe problemy.
    Pierwszy to często absurdalne proporcje poziomu dialogów do muzyki, tła i efektów dźwiękowych, to znaczy wszystko inne jest za głośne w stosunku do dialogów. Nie mówię że to reguła i problem każdego filmu, ale zauważyłem to w niejednej produkcji, najbardziej mi zapadł w pamięć początek "Kleru" gdzie przez krótki moment odgłos deszczu całkowicie zagłuszył kwestie Więckiewicza. Ogólnie uważam że w polskim kinie tło jest troszkę za głośne, za to często dźwięki efektowe są o wiele za głośne!
    Drugi problem ciężej zwalczyć, bo wydaje mi się że sama specyfika języka polskiego nie sprzyja naszym filmowcom. Nasz język ma w porównaniu do wielu innych, w tym angielskiego, bardzo dużo głosek syczących, szumiących, czyli "sz", "cz", "ż", itd. Takie głoski zawierają w zasadzie wyłącznie wysokie częstotliwości które dużo łatwiej "zagłuszyć" (fachowo nazywamy to maskowaniem :)) przez co ucieka nam sporo informacji ułatwiających zrozumienie mowy. W polskim jest też wiele zbitek spółgłoskowych które również nie są najłatwiejsze do wysłyszenia w obecności zakłóceń.
    Chlubnym przykładem jest "Ranczo" w którym doskonale rozumiem każdą kwestię, niezależnie od tego czy mówi ją Cezary Żak albo Marta Lipińska, czy dzieci z wioski bez żadnego warsztatu aktorskiego, czy też postać bełkocze gwarą po pijaku. Słychać tam niski budżet na dźwięk (np. straszny pogłos w pomieszczeniach), ale wszystko jest w pełni zrozumiałe! No ale "Ranczo" pokazuje jednak spokojną wieś, to nie jest gęsty film akcji. :)

  • @adamangielczyk379
    @adamangielczyk379 Год назад +1

    No było paru mamrotów , ale raczej nie będę psów wieszał. Raczej dźwięk obecnie w polskim kinie może być. Gorzej może z reszta. Chyba Jesteś Bogiem to niestety taki ostatnio słabo udźwiękowiony film jaki oglądałem i paradoksalnie jeszcze te mikrofony w kadrze nad głowami.

  • @tomasz-now
    @tomasz-now 5 месяцев назад

    W szkołach aktorskich dawniej wkładało się orzech do ust i się mówiło rolę !!! (kiedyś oglądałem wywiad z jednym z 4 pancernych, mówił że w szkole aktorskiej to była jego zdaniem najtrudniejsza rzecz) a obecnie to kpina i żenada, proszę sobie posłuchać w tym samym filmie (nie jest to wina złego sprzętu!!!) jak np. Pani Szapołowska nawet jak mówi szeptem , wszystko zrozumiałe aż miło posłuchać jak mówią "starsi" aktorzy obecnie to jakaś KPINA I PORAŻKA !!! nawet tego nie można zrozumieć !!!

  • @znakpokoju
    @znakpokoju Год назад

    Nigdy nie miałem takiego problemu. Może dlatego że od wielu lat nie oglądam polskiego kina a zagraniczne z polskimi/angielskimi napisami.

  • @GenialnyZolw85
    @GenialnyZolw85 Год назад

    Oglądając Chyłke chipsy jadłem tylko jak nic nie mówili.

  • @bifa5414
    @bifa5414 Год назад

    A propo filmwebu. Od wielu tygodni nie moge sie zalogowac bo pokazuje mi, ze juz jestem zalogowana (nawet na nowym koncie, ktore zostalo zalozone tylko po to zeby to sprawdzic. A pasek z ocenami itp. ktory byl po prawej stronie zniknal. Ktos wie o co chodzi?

  • @postanimus8989
    @postanimus8989 Год назад

    Mam wrażenie, że sami widzowie często traktują dźwięk po macoszemu. Niektórzy ludzie oglądają filmy na laptopach, wyposażonych w miernej jakości pierdziawki, które zniekształcają mowę, nie mówiąc już o ścieżce dźwiękowej. Dzisiejsze telewizory mają obraz 4K, wszelkie funkcje SmartTV, ale głośnik montowane do środka najczęściej grają płasko i bez wyrazu. Według marketingowców panaceum na tą sytuację są soundbary, które co prawda brzmią lepiej niż głośniczki telewizora, ale według mnie to jedynie półśrodek. Nie mówię, ze trzeba od razu kupować całe kino domowe, ale wystarczą porządne kolumny aktywne, by mieć o wiele lepsze wrażenia z oglądanego filmu (i wyraźniej słyszeć dialogi). Taki sprzęt kosztuje tyle samo (a czasami mniej) niż soundbary masowo promowane w różnego rodzaju elektromarketach.

  • @Bluesky77773
    @Bluesky77773 Год назад +3

    Zróbcie film o polskich operatorach którzy dostali Oscara lub byli do niego nominowani. Ale to prawda zawsze we wszystkich filmach słyszę dialogi a jakoś w TENECIE muzyka je zagłusza czasami.

  • @jacekwysocki3365
    @jacekwysocki3365 Год назад

    Ja mam u siebie tak czasami na vod że dadzą jakiś film i tak cicho lektora że nic nie słychać

  • @danielk6054
    @danielk6054 Год назад +6

    Do tej pory myślałem, że mam jakiś problem ze słuchem. Rzadko kiedy rozumiem dialogi. Również mam podobnie z filmach z dubbingiem. Często mowa postaci jest zbyt cicha w stosunku do muzyki czy innych dźwięków tła

  • @berakfilip
    @berakfilip Год назад

    Ja Większość życia oglądam anime z napisami wiedz jaki problem by reszta filmów miały napisy a na dodatek rysuje podczas tego

  • @metalic1990
    @metalic1990 Год назад +1

    Jak już macie wstawiać partnerów odcinka to max 10s, bo mam nadzieję że zdajecie sobie jak wiele jest już nawalonych reklam dookoła.
    Nie po to blokuję wszelakie agresywne reklamy, by słuchać o czymś z czego nigdy nie będę korzystał.
    W kinie blok reklamowy przeszkadza? Tu reklama znienacka to jeszcze większa bezczelność.

    • @Aleksy2OOO
      @Aleksy2OOO Год назад

      Dzięki reklamom nasze treści są darmowe. Uważamy, że to uczciwy układ, plus zawsze jest timer, dzięki któremu wiadomo kiedy się kończy, a sam przykładam uwagę by takie lokowanie produktu było częścią materiału, co za tym idzie by nawet dla osoby nie zainteresowanej produktem reklama mogła stać się czymś zabawnym, ciekawym, albo chociaż niemęczącym. Nie mówiąc o tym, że nie mamy ich dużo, ostatnia chyba była pół roku temu.

    • @metalic1990
      @metalic1990 Год назад

      @@Aleksy2OOO ja wszystko oczywiście rozumiem ale bezczelność samej reklamy z zaskoczenia staje się codziennością. Nie wiem czy reklamodawca nadaje wam takie wytyczne ale proszę przekazać, że działa to na niekorzyść samego reklamodawcy.

    • @Aleksy2OOO
      @Aleksy2OOO Год назад

      @@metalic1990 Nie do końca rozumiem co jest w niej bezczelnego? W telewizji reklamy podczas filmu nie są zapowiadane. Pojawiają się nagle, nie wiem co miałbym zrobić. Informować na początku odcinka, że w tym przedziale czasowym jest reklama?

  • @cactuzzsound
    @cactuzzsound Год назад +1

    No cóż, kilkadziesiąt planów zrobiłem i niestety problem, że my, dźwiękowcy, mamy nie przeszkadzać jest bardzo powszechny. Druga sprawa jest taka, że budżet na dźwięk zarówno podczas produkcji jak i postprodukcji jest zazwyczaj zbyt niski, żeby sprostać oczekiwaniom produkcji czy reżysera. Dlatego lubię pracować ze świadomymi ekipami, które traktują na równi każdy pion o rozumieją, że w filmie obraz i dźwięk to nierozłączna para.

  • @karolinakuc4783
    @karolinakuc4783 Год назад +1

    A teraz temat na kolejny filmik "Czy Sami Swoi nadal bawią?"

  • @VixenMice
    @VixenMice Год назад

    Ja może w jednym polskim filmie miałam problemy z usłyszeniem dialogów. Problem przesadzony moim zdaniem.

  • @paulinagabrys8874
    @paulinagabrys8874 Год назад +10

    Dla mnie to też jest na wpół wydumany problem. Ja taki problem to miałam w Fighterze czy innym takim, gdzie Roznerski coś tam szepcze z papierosem w ustach i tego nikt nie rozumie.
    Edit. Może problemem jest szum w otoczeniu. W sensie my jako ludzie czy raczej nasze uszy są tak wykończone hałasem i słuchaniem przez słuchawki, że zwyczajnie to problemy ze słuchem

    • @pewienczowiek9772
      @pewienczowiek9772 Год назад +2

      Idąc twoją teorią ludzie zajmujący się dźwiękiem powinny mieć jeszcze gorszy słuch (jest odwrotnie) czyli filmy powinny być lepiej słyszalne dla zwykłego Kowalskiego
      Edit. Polska muzyka ma bardzo dobrą jakość dźwięku mimo podkładu który gra w tle, lektorsko też każdy film da się bez problemu zrozumieć, dubbing to zawsze porażka, tyczy się to także gier
      W Polsce za bardzo skupia się na emocjach głosu, jakaś teatralna fobia

  • @paulinagabrys8874
    @paulinagabrys8874 Год назад +1

    Co do gubienia głosek to ja to słyszę tylko w materiałach byłego Szefa, czyli Grześka. No co jak co ale Bobrek to gubi "ł" jak najęty. Prawdziwy Krakus. Ja jestem też z południa Polski (choć czy Południe Wielkopolski czy raczej Południowy Zachód łódziego się jako Południe Polski liczy...) ale te moje "gupi", "gośny" i inne takie to chociaż przez jakiś ułamek sekundy mają słyszalne "ł"

  • @Kateulu
    @Kateulu Год назад +10

    Nangorszy jest lektor, który jest dużo ciszej, niż muzyka. To dotyczy każdego filmu, na każdej platformie sfreamingowej.

  • @G.A.N.
    @G.A.N. Год назад +2

    Wszyscy zginiemy.

  • @berakfilip
    @berakfilip Год назад

    Dobry wieczór coś się coś się popsuło i nie było mnie słychać

  • @berakfilip
    @berakfilip Год назад +1

    MI nie przeszkadza bo nie oglądam polskich filmów prócz darwinów

  • @bartek977
    @bartek977 Год назад

    Często nierównomierność dźwięku jest w filmach zagranicznych z dubbingiem - ścieszka dźwiękowa jest głośniejsza niż dubbing

  • @Unabomber1986
    @Unabomber1986 Год назад

    Polskie filmy powinny być po prostu wyświetlane razem z napisami.

  • @worldcitizen123
    @worldcitizen123 Год назад +5

    To czemu w starych filmach wszystko słychać jak trzeba i aktorów można zrozumieć?

    • @mateuszlisinski698
      @mateuszlisinski698 Год назад +1

      Dubbingowali każdą kwestię

    • @worldcitizen123
      @worldcitizen123 Год назад

      @@mateuszlisinski698 To czemu teraz tak nie robią? Mają lepsze możliwości techniczne niż kiedyś bo mogą zdubbingować wszystko nawet tło? Tak wiem, kasa się liczy, a nie to, że widz się wkurwi bo słyszy bełkot i szumy.

    • @mateuszlisinski698
      @mateuszlisinski698 Год назад +1

      @@worldcitizen123 jest o tym mowa w tym filmie XD. 1. Czas 2. Koszty 3. Bez dubbingu wyraźniejsze są emocje