To prawda. Ale też dużo zależy od użytkownika. Przy zalaniu morską wodą ważne jest aby po łowieniu taki młynek umyć, rozebrać i wysuszyć jak najszybciej oraz zmienić smar. Gdy np. Tak jak w morskich Pennach korpus posiada uszczelkę to nawet zalanie nie jest aż tak groźne ale też się zdarzają przecieki przez rotor.
Użytkuję w słonej wodzie sprzęt i zasada jest jedna. Przed powrotem do Polski kołowrotki umyte mocnym strumieniem prysznica i wysuszone a w domu rozebrane i zakonserwowane. Jak dbasz tak masz
Będzie jeszcze wiele lat działała bo tylko łożyska kulkowe dwa dostały solą morską. Reszta jest super. Szkoda że korpus nie jest uszczelniony. Rotor owszem jest i to dość dobrze a korpus wcale. Mimo wszystko nie brałbym jej na morze. Na sumy , szczupaki czy sandacze lepiej ją stosować.
Kto bogatemu zabroni
Tys prowda 😁
Ale serce boli 😁
Kołowrotek z tak wysokiej półki nie powinien przejmować się morską wodą
To prawda. Ale też dużo zależy od użytkownika. Przy zalaniu morską wodą ważne jest aby po łowieniu taki młynek umyć, rozebrać i wysuszyć jak najszybciej oraz zmienić smar. Gdy np. Tak jak w morskich Pennach korpus posiada uszczelkę to nawet zalanie nie jest aż tak groźne ale też się zdarzają przecieki przez rotor.
Użytkuję w słonej wodzie sprzęt i zasada jest jedna. Przed powrotem do Polski kołowrotki umyte mocnym strumieniem prysznica i wysuszone a w domu rozebrane i zakonserwowane. Jak dbasz tak masz
SW salt water 😂 szkoda powinna służyć lata
Będzie jeszcze wiele lat działała bo tylko łożyska kulkowe dwa dostały solą morską. Reszta jest super. Szkoda że korpus nie jest uszczelniony. Rotor owszem jest i to dość dobrze a korpus wcale. Mimo wszystko nie brałbym jej na morze. Na sumy , szczupaki czy sandacze lepiej ją stosować.