Видео

Witam. Jedynie serwis Jaxon

Można ewentualnie próbowaó rozkręcić to pokrętło i wstawić inną pasującą nakrętkę. Wszystko oczywiście pod warunkiem że nie jest tam nic wklejone na stałe

Jak chodzi o Daiwy to konstrukcyjnie wypadają lepiej. Pracują też lepiej pod obciążeniem. Nie ma w nich problemu że ściągając przynęty, kołowrotek hamuje i jest wyczuwalny opór na przekładni. Niestety Daiwy są mniej odporne na korozję bo łożyska mają rdzewne. Przynajmniej te wszystkie modele do 300 -350 zł. Ale w sumie to nie jest problem bo łożyska kulkowe zwykle dostępne na allegro to kosz 3-6zł więc wymienić zawsze można

@@ryboow-tajnikispinningu to jakie daiwy na Wiśle 3000???

@@user-sv6ut7qu8k Exceler, Legalis Fuego ale najlepsza będzie BG. Kiedyś robili stary model Excelera dosłownie nie do zdarcia ale późniejsze wersję już nie były tak wytrzymałe. Generalnie te modele są dobrze skonstruowane i przy braku kąpieli pod wodą, będzie wszystko hulać.

Wirnik czyli rotor, wykonany z materiału grafitowego potocznie zwanego węglowym, nie jest niczym złym. Po prostu jest na pewno tańszy. Odpowiednio skonstruowany nie odbiega od najlepszych materiałów a przy tym nie ulega korozji i erozji np od wody morskiej. Pozdrawiam

@@ryboow-tajnikispinningu Ok czyli wirnik to po prostu rotor. Dzięki wielkie za odpowiedź

To prawda.

Moim zdaniem lepiej wybrać Daiwa Ninja. Mniej skomplikowany i bardziej niezawodny. Jednak pod względem zamoczenia w wodzie i ewentualnie korozji lepiej wziąć Saharę. Jednak ta z dolnym sprzęgłem pracuje lepiej i nie zacina się pod obciążeniem. Tak czy inaczej oba są ok

@@ryboow-tajnikispinningu ​ @filipcykadaonichimowskitan9197 Może będzie Pan wiedział jeśli chodzi o tą daiwę to różnica pomiędzy 1000 a 2000 to tylko pojemność szpuli czy całe body jest inne

@@ar3zq raczej tylko szpulą się różnią. Większość firm tak robi że 1000 i 2000 to ren sam korpus i dalej identycznie. 3000 i 4000 czy 5000 i 6000

@@ryboow-tajnikispinningu Dziękuję za odpowiedź

Dokładnie 😂😂😂🐋🐋🎣

Chyba nie ale może być jeśli potrzeba.

@@ryboow-tajnikispinningu ...a napisałem na e-majl bo troche tego jest .

Płynnie. Bez szarpania gwałtownego. Niczym castingiem. Ważne jest tylko aby w momencie gdy zaczynamy rzut wisząca szczytówka i przelotki kija były od strony podłoża a nie na górze blanku. Nie ma opcji żeby się coś złego stało 💪💪💪

@@ryboow-tajnikispinningu kurcze ciekawe to jest no szkoda ze nie nagrałeś jak wykonujesz rzut. Nagraj jeszcze co?

@@vampir222777 nagrał mój kolega Yvon z Francji ale gdzieś się ten jego filmik skasował. Dzisiaj jadę na ryby to mi żona nagra 😁

@@ryboow-tajnikispinningu super

Film jest i trochę widać jak tym się miota na duże odległości 😁💪

Tak.

Wystarczy w sklepie wędkarskim dopasować przelotkę w ten sposób by pierścień wchodził w ramkę. Następnie iglakiem diamentowym wypiłować należy nowy pierścień z przelotki i wkleić na super glue w miejscu uszkodzonego pierścienia

Na moim kanale zamieściłem film jak wymienić pierścień przelotki.

Wszystko zależy od materiału z którego agrafki są wykonane. Dobre agrafki muszą być zrobione z drutu sprężynowego. Jest on trudny w obróbce i producenci wolą produkować z drutu mniej sprężystego bo łatwiej jest wykonać agrafki ale niestety jakość już nie ta. Ja wykonuję agrafki z drutu sprężynowego od kilkunastu lat i żadnych problemów. Natomiast w Ub wieku nie było łatwo dostać drutu sprężynowego i robiłem agrafki z półsprężynowego który jest dużo miększy i tu się zdarzało że agrafkę na zaczepie otworzyło albo w rybiej paszczy.

@@ryboow-tajnikispinningu Faktycznie podstawa to dobry drut.

moge podeslac filmik/zdjecie

@@shadek1337 ok. Mój numer telefonu to 608234048. Najlepiej przez Whatsapp

@@ryboow-tajnikispinningu dobra naraz napisze

Niektóre firmy podają maksymalna wielkość ryby, którą ich zdaniem można wyholować. Ale to jest jak patykiem po wodzie pisane 😂😂😂 Wg podejścia czysto naukowego, właściwym jest podawane wytrzymałości na zerwanie. Czyli momenu w którym kończy się rozciąganie materiału pod wpływem obciążenia czyli siły i traci on swoje właściwości plastyczne ulegając zerwaniu

Czy można prosić o kontakt

@@user-zo6fq5pl9t 608234048

Z shimano jest tak, że podobno najwięcej podróbek funkcjonuje na rynku. Oprócz tego na Polskę idzie towar gorszej jakości i słabiej wyposażony w łożyska. Sam używam shimano Nexave 2500 z dolnym sprzęgłem i po tuningu nie ma opcji żeby to zajechać przy normalnym użytkowaniu. Ale trzeba było cztery łożyska kulkowe dać więcej no i rolkę kabłąka SIC

Dziękuję 😁💪pozdrawiam serdecznie 😁

Trochę filmów o naprawach kolowrotków jest na moim kanale. Praktycznie na każdy temat. Chyba 99% popularnych awarii omówione. Jeśli nie ma szczegółów to tylko dlatego, że nie każdy jest w stanie takie naprawy robić a ci co dają radę, z moich porad korzystają z powodzeniem. Czasu brakuje żeby nagrania robić krok po kroku.

Trzeba by zmierzyć i sprawdzić czy jest odpowiednik tej tulejki w postaci łożyska kulkowego. Można też ewentualnie wymienić rolkę na taką z aliexpres z węglika krzemu czyli Sic. W te rolki wchodzą dwa łożyska kulkowe i śmiga bezszelestnie wszystko bez żadnych bić na boki. Pozdrawiam

Akurat dzisiaj oddałem ten model po tuningu i naprawie, właścicielowi.

Powiem szczerze że nie sprawdzałem na ile ale to jest co najmniej 20 sztuk. Robiłem kiedyś 50 sztuk i o ile dobrze pamiętam to dwie tubki zużyłem

Tylko trzeba pamiętać że cienkie fluorokarbony, poniżej 0,8 mm trzeba przygotować w ten sposób że końcówki przed zagięciem i założeniem omotek, trzeba podgrzać zapalniczką by powstała mała kulka na końcu. To zapobiega ewentualnemu wysunięciu się tej końcówki z omotki. Fluorokarbon nie reaguje dobrze z klejem super glue co ma plus bo ten klej go nie uszkodzi ale trzeba pamiętać o tym żeby zaokrąglone były końce bo to w niczym nie przeszkadza a zabezpiecza przed przykrą niespodzianką. Pozdrawiam

Będzie jeszcze wiele lat działała bo tylko łożyska kulkowe dwa dostały solą morską. Reszta jest super. Szkoda że korpus nie jest uszczelniony. Rotor owszem jest i to dość dobrze a korpus wcale. Mimo wszystko nie brałbym jej na morze. Na sumy , szczupaki czy sandacze lepiej ją stosować.

To może być. Czułość wiszącej szczytówki jest niesamowita.

To prawda 💪

Tak

To prawdziwa katastrofa z tymi siatami na wodach śródlądowych 😥

Dokładnie. Tylko tyle że grzebania sporo w takiej Stelli jest 😁

Przekładnia to chyba z tytanu jest. Tak przynajmniej wygląda

Przy takiej cenie kołowrotki nie ma na rynku łożysk odpornych na chlorki w wyrobach hutniczych jest to i łożyska powinny być wiele lat temu 1kg takiej nierdzewki kosztował porównywalnie do 1kg mosiądzu to nieprzesadnie dużo

@@jacekheba3163 To prawda. Składniki wody morskiej mają destrukcyjne działanie nawet na stal nierdzewną.

Jedynie ceramiczne na sól ale jego cena hmm

To prawda. Ale też dużo zależy od użytkownika. Przy zalaniu morską wodą ważne jest aby po łowieniu taki młynek umyć, rozebrać i wysuszyć jak najszybciej oraz zmienić smar. Gdy np. Tak jak w morskich Pennach korpus posiada uszczelkę to nawet zalanie nie jest aż tak groźne ale też się zdarzają przecieki przez rotor.

Użytkuję w słonej wodzie sprzęt i zasada jest jedna. Przed powrotem do Polski kołowrotki umyte mocnym strumieniem prysznica i wysuszone a w domu rozebrane i zakonserwowane. Jak dbasz tak masz

Tys prowda 😁

Ale serce boli 😁

To prawda. Plastikowy i do tego drogi w stosunku do jakości.

Na to wychodzi. Szybka robota to podwójna robota.

Wolfram x można w ten sposób wiązać?

@@marcinserafin3421 tak

Ja to robię na kilka sposobów. Albo wstawiam tulejkę z mosiądzu jeśli akurat taką mam z demontażu albo z paska blachy mosiężnej wygiętego w kształt tulejki ale najlepiej jak uda się dopasować mikro łożysko kulkowe 3x5x2,5 mm. Takie zazwyczaj wchodzą w otwory tych ruchomych elementów kabłąka a żeby się wszystko zmieściło to obcinam na grubość łożyska czyli 2,5 mm ten wałek wystający z ramienia rotora i dopasować trzeba śrubę 3 mm do otworu w łożysku i wkręcić w otwór tego wałka 💪nic się nie dzieje wówczas z kabłąkiem. Zrobię o tym filmik. Jest jeszcze możliwość wstawić pierścień z łożyska w otwór który stracił średnicę ale to jest tak jak i tulejki

Witam. Próbował bym na allegro Jakiś używany lub na OLX. Albo popytać w sklepie wędkarskim czy może ktoś ma stary uszkodzony. Ale można też dorobić. Suwmiarką trzeba tylko zmierzyć grubość i wysokość a następnie dobracć grubość i dociąć na wysokość. W shimano ważne jest żeby nie było to łożysko smarowane, nawet naftą. Po prostu trzeba je wymyć benzyną ekstrakcyjną z wszelkich zabrudzeń

Nie chce mi się rozbierać teraz mojego nexave ale jak trafią do mnie do remontu to zmierzę i poszukam bo może być że akurat mam takie wałki to mogę listem wysłać

@@ryboow-tajnikispinningu super, dzieki wielkie

Kolego daj namiar bo mam te wałeczki z uszkodzonego kołowrotka wyślę za darmo... Pozdro

​@@marcinhorowski1656 kurde youtube nie publikuje moich komenatrzy z danymi do kontaktu

Oczywiście. Pełna zgoda. Każdy chciałby kupić taniej i łowić dłużej 😁stąd biorą ludzie shimano te dolnopółkowe i katują je przy spinningu. A one do spławikiwych zastosowań najlepiej się nadają lub pod drgającą szczytówkę z lekkim obciążeniem.

@@ryboow-tajnikispinningu Mam 50 lat, wędkuję w zasadzie od pieluch, naoglądałem się już wyczynowców najróżniejszych co im się wędziska łamały nie z ich winy i jak były kołowrotki katowane tak że niewiele mnie jest w stanie zaskoczyć

@@arturkurowski3972 ja już jestem trochę po 60 -ce i tak samo wiele widziałem i złowiłem używając wszystkiego co było dostępne od 1967 roku. Nie da się ukryć że obecnie sprzęt jest bardzo nowoczesny i specjalistyczny jednak trzeba umieć wybrać to co ma korzystny stosunek ceny do jakości. No chyba że się śpi na pieniądzach to nie ma problemu 😁

@@ryboow-tajnikispinningu Oczywiście dobry wybór to podstawa, ale wielu bierze kołowrotek z niskiej półki, przeznaczony dla wędkarzy klasy podstawowej, przeważnie do spławikówki i orają nim na spinning lub z gruntu ze sporym obciążeniem a póżniej się dziwią że coś nie wytrzymało. I to nie jest kwestia pieniędzy, chcesz mieć mocny młynek za mniejsze pieniądze to nie idż w shimano a kup sobie np. ryobi czy penn. Będzie na pewno taniej a solidnie.

@@arturkurowski3972 zgadza się

Na pewno nie wypada. Ale trzeba zauważyć że tylko nieliczni wędkarze mogą sobie pozwolić na szaleństwo w zakupach wędkarskich. W cenie Stelli można się wyposażyć w kompletny sprzęt spinningowy i cieszyć się nim wiele lat. Takich którzy kupują Stelle jest ułamek procenta a większość używa właśnie takie rzeczy jak te z filmu. Dlatego jak ktoś lubi majsterkowanie to bardzo szybko może poprawić jakość swoich kołowrotków. I nie padną one po rpół oku czy dwóch ale wytrzymają lat kilkanaście przy normalnym użytkowaniu i smarowaniu. Mniej śmieci na wysypiskach dzięki temu a że producenci czy sprzedawcy zarobią trochę mniej to nieszkodzi. To wędkarze są w tym przypadku najważniejsi 😁 dlatego argument że film nie jest przydatny uważam za nietrafiony. Pozdrawiam serdecznie 😁